Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Opowieść "Bisy" - trzecia element cyklu powieściowego "Czarny Wygon" opowiada o dalszych losach Witolda Uchmanna i Adama Nawrota, których mieliśmy okazję poznać w dwóch pierwszych tomach. Bohaterowie "Bisów" znają już zasady rządzące okrutną klątwą zatajenia, ale niespodziewanie okazuje się, że niebezpieczeństwo rośnie. O ile w "Słonecznej Dolinie" i "Starzyźnie" granice między światami były otwierane wyjątkowo rzadko, o tyle w "Bisach" nieumarłe, upiorne postaci coraz częściej pojawiają się we współczesnych realiach i zaczynają zagrażać miejscowościom na Roztoczu a także ich mieszkańcom.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czarny wygon. Bisy |
Autor: | Darda Stefan |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Heraclon International |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Stefan Darda narodził się w 1972r. w Tomaszowie Lubelskim na Roztoczu. W okresie studiów na UMCS w Lublinie pracował w akademickich klubach turystycznych. Był także muzykiem folkowego zespołu Orkiestra pod wezwaniem Świętego Mikołaja. W 2008r. zadebiutował powieścią Dom na wyrębach, która została nominowana do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla, a także zdobyła tytuł Najlepszej Książki na Lato w plebiscycie portalu literackiego Granice. Pierwsze dwa tomy powieści Czarny Wygon zdobyły w 2011r. nominację do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla, a pierwsza element tego cyklu – „Słoneczna Dolina” – zajęła III miejsce w Plebiscycie Czytelników Nagrody Nautilus 2010, a także, głosami internautów, odnalazła się w pierwszej dziesiątce polskich literackich horrorów wszech czasów.*Poznajemy dalsze dzieje Witolda Uchmanna i Adama Nawrota. Pojawiają się też nowi bohaterowie, którzy mocno namieszają. Pomiędzy innymi człowiek, który w porównaniu z księdzem Dobrowolskim jest szatanem.Klimat tej książki jest taki sam, jak w poprzednich tomach. Mowa też jest lekki, utwór czyta się tak samo szybko, akcja czasem trzyma w napięciu, lecz jak już to robi, to porządnie. Bohaterzy zostali przedstawieni w interesujący sposób. Dzieło to rozpoczyna się nieco tajemniczo. Na początku myślałem, że można by ten wstęp pominąć, lecz lepiej tego nie robić, ponieważ później dzieją się naprawdę kluczowe rzeczy.Jestem zawiedziony tym, że opowieść ta w ogóle nie przestraszyła mnie. Błędnie została przypisana temu gatunkowi. Jest interesująca i podobała mi się, niemniej nie spełniła własnego głównego zadania, czyli przestraszenia mnie. Wadą też jest to, iż ten pomysł, który w przypadku Słonecznej Doliny bardzo mi się spodobał, teraz był trochę przekombinowany.Autor na początku książki wspomina, że kontynuacji poprzednich dwóch części miało nie być i uważam, że nie powinien on był ich pisać. Owszem, czwarty tom przede mną (przeczytam go tylko ze względu na to, by wiedzieć jak to wszystko się skończy), lecz nie oczekuję od niego nie wiadomo czego. Miałem czasem wrażenie, że pan Stefan Darda pisał trochę na siłę.„Rozpamiętywanie tego co było, tylko niepotrzebnie ciągnie nas w dół.”Wątek obyczajowy tej książki jest ciekawy. Te rozterki i kłopoty głównych postaci spodobały mi się, lecz spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Nie było to miłe zaskoczenie.Zaintrygowała mnie jedna postać, mianowicie Czarny. Więcej niestety nie mogę wam o nim napisać, gdyż poleciałyby spoilery.Nie spodobało mi się też to, iż zakończenie jest na siłę otwarte.Najbardziej zdziwiło mnie to, że „Bisy” nie mają wiele wspólnego ze „Starzyzną” czy „Słoneczną Doliną”. Spokojnie mogłyby one zostać wydane jako osobna książka, a tak, cała seria trochę mniej mi się już podoba.Podsumowując: zawiodłem się tym utworem, lecz nie sądzę tego dzieła za gniota.Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Wydawnictwu Videograf.Tytuł: „Bisy”Autor: Stefan DardaWydawnictwo: VideografCykl: Czarny Wygon (III)Korekta: Urszula BańcerekIlustracja na okładce: Dariusz KocurekWydanie: IOprawa: miękkaLiczba stron: 275Data wydania: 27.11.2012ISBN: 978-83-7835-040-8* Źródło – okładka.
Trzeci tom cyklu w którym zaczytuję się ostatnio rozpoczyna się dokładnie w tym miejscu, w którym skończył się poprzednik.Wprawdzie na początku mamy wprowadzenie w postaci krótkiego opowiadania, o pewnej istocie, a potem prolog o pewnej dysfunkcyjnej rodzince, lecz jak już przebrniemy przez to, mamy to na co każdy fanów tego cyklu czekał.Kolejne spotkanie z Uchmanem, który stał się moją ulubioną postacią tego ciągu powieści.Nasz bohater wraca po dwóch latach spędzonych w Starzyźnie.Jednak nie spoczywa na laurach.Nowe zagrożenie, jeszcze potężniejsze od diabolicznego księdza sprawia, że nasz Witek będzie się dwoił i troił, żeby zagrożenie zmniejszyć, albo całkowicie wyeliminować.Dochodzą nowi bohaterowie, akcja się zagęszcza, niektóre wątki się rozwiązują,nowe kłopoty narastają...Kto chce wiedzieć, jak poradzą sobie bohaterowie z świeżym wyzwaniem zapraszam do lektury.Bardzo niezła opowieść grozy, pisana idealnym stylem.Wywołuje nie tylko dreszczyk zgrozy, lecz i uśmiech, czarny humor to jest to.Polecam szczerze, zabieram się za 4 i zanosi się na to, że niestety ostatni tom cyklu.Dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie.