Średnia Ocena:
Confessio
Zło ma dużo twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, żeby zabić bezbronne i niepełnosprawne niemowlę? Na te zapytania próbuje znaleźć odpowiedź prokurator, a jednocześnie matka samodzielnie wychowująca pięcioletniego syna z autyzmem, gdy staje przed koniecznością rozwiązania najtrudniejszej sprawy w własnej dotychczasowej karierze. Dotarcie do prawdy nie stanowi jedynego problemu, z jakim musi się zmierzyć. Prześladuje ją niełatwa przeszłość, którą zagłusza lekarstwami i alkoholem a także szara rzeczywistość, na którą składa się żmudna terapia syna i potyczka o niezależność. Czy ostatecznie uda się jej rozwiązać tę sprawę? A jeśli tak, jaką cenę będzie musiała za to zapłacić? Wstrząsająca opowieść napisana przez prokurator, która każdego dnia stawia czoła prawdziwemu złu. Mnogość i okrucieństwo aktów przemocy, do jakich codziennie dochodzi w Polsce, jest zatrważająca. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Confessio |
Autor: | Natalia Kruzer |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Confessio PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Eksplorująca mroczną czeluść umysłu, która nie zawsze emanuje bezwzględnym złem. Zanurzona w intensywnych emocjach, w których skrywa się drugie, nieoczywiste dno. Inteligentnie kompilująca kryminalną i społeczną materię fabularną. „Confessio” to wersja debiutanckiej prozy osnutej oparami tajemnicy, która spowija tożsamość autorki, a tym samym intryguje jeszcze przed wniknięciem w otchłań jej treści. Ta zatrważająca w wymowie opowieść kryminalna to swoisty mariaż pracy prokuratora, nakreślonej z zauważalnym realizmem w obliczu wykonywanego przez Natalię Kruzer zawodu, a także psychologicznych meandrów, które muskają problematykę ewidentnie kruchą, a nawet dla niektórych wręcz kontrowersyjną. Z wrażliwością i zrozumieniem słabości wpisanych w ludzką naturę, pisarka przenika definicję matki. W tym ujęciu zaakcentowaną jako najważniejszą życiową rolę, która podlega ocenie restrykcyjnych ust, która nosi w sobie znamiona potencjalnej winy za wynikłe tragedie, która okrywa się powłoką wymaganej przez wielu doskonałości a także wytrwałego trwania z uśmiechem na ustach w iluzji niczym niezmąconego szczęścia, wszak dzidziuś to przecież największy skarb i dar od losu. Na fundamencie portretu samotnie wychowującej autystyczne dzidziuś pani prokurator a także na tle poruszającej zbrodni na niepełnosprawnym niemowlęciu, Kruzer dokonuje wnikliwej wiwisekcji utartej w ludzkim przekonaniu kobiecej powinności opieki ponad bezbronną istotą. I zarazem obnaża lęki, traumy i codzienne dramaty struchlałej o przyszłość niesamodzielnego dzidziusia rodzicielki, a finalnie wstrząsa pomroczonym bezsilnością obrazem samotności. Ciężko o bardziej niejednoznaczne, mieniące się odcieniami szarości odmęty niezamierzonej bezwzględności! Z pewnością to historia, która fascynuje prozaicznymi kadrami prokuratorskich czynności, odmalowanymi piórem iście przekonującym i rzetelnym, lecz i zatrważa mnogością intencjonalnych incydentów o niezaprzeczalnej brutalności fizycznej, jak i emocjonalnej, nieświadomie traktowanej z kolei jako krzywdę o mniejszym natężeniu. To mocna w przekazie aranżacja inspirującej siły, która drzemie w sercu zdeterminowanej matki, wciąż konfrontującej się z trudami egzystencji, lecz także wartościowa lekcja empatii. Ekspozycja uwierających pod skórą demonów z przeszłości, żmudna potyczka z uzależnieniami, które stają się nośnikiem upragnionego wyciszenia i choć namiastki spokoju, a do tego naznaczone niewiadomymi śledztwo tworzą mozaikę elektryzująco oddziałujących na odbiorcę doznań, tak wyraźnie utrwalających się w pamięci rozdzierającym duszę obliczem zagubienia. To rasowy kryminał skonstruowany z pewną dozą surowości przynależnej roli oskarżyciela publicznego, lecz i zarazem rozpisany uczuciami stawiającej silny opór przeciwnościom losu kobiety, niesiony głosem wszystkich cichych bohaterów, którymi stają się rodzice dotkniętych niepełnosprawnością osób. Zmyślnie balansujący pomiędzy esencjonalnie odczuwalnymi wrażeniami literackimi a uświadamiającym kontekstem – to cudowny hołd dla tych, których chwilowe zwątpienie poddaje się okrutnym wyrokom społecznym. Jak się okazuje łacińskie confessio może być nie tylko przyznaniem się do popełnionej winy, lecz także swoistym wołaniem o pomoc, apelem o wsparcie bliskich i nieczułego na trudy dnia państwa.
Ig: @zaczytana_archiwistka „Zło ma dużo twarzy… Ona widziała je wszystkie...” „Confessio” autorstwa Natalii Kruzer jest to debiut, który był dla mnie bardzo niełatwy a także ciężki do przeczytania. Spokojnie, nie mam tu na myśli stylu pisania autorki, czy powolności fabuły - w własnej powieści Kruzer postanowiła poruszyć bardzo niełatwy temat - wychowanie niepełnosprawnych dzieci, które dla samotnych rodziców jest znacznym wyzwaniem... Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, żeby zabić bezbronne i niepełnosprawne niemowlę? Na te zapytania próbuje znaleźć odpowiedź prokurator, a jednocześnie matka samodzielnie wychowująca pięcioletniego syna z autyzmem, gdy staje przed koniecznością rozwiązania najtrudniejszej sprawy w własnej dotychczasowej karierze. Dotarcie do prawdy nie stanowi jedynego problemu, z jakim musi się zmierzyć. Prześladuje ją niełatwa przeszłość, którą zagłusza lekarstwami i alkoholem a także szara rzeczywistość, na którą składa się żmudna terapia syna i potyczka o niezależność. Czy ostatecznie uda się jej rozwiązać tę sprawę? A jeśli tak, jaką cenę będzie musiała za to zapłacić? Wow, wow, wow i jeszcze raz wow. Takiej książki się po prostu nie spodziewałam. Nie sądziłam, że autorka przygotuje dla mnie tak niezły kryminał, który nie tylko zapewni mi kilka godzin dobrej zabawy, lecz też pokaże mi od zaplecza pracę prokuratora. Do tej pory nie potrafię wyjść z podziwu dla autentyczności tej fabuły - od samego początku czuć, że autorka porusza kwestie, które nie są jej obce, co w ebookach bardzo sobie cenię. Jeśli cenicie sobie kryminały, w których każdy fragment fabuły został dokładnie przeanalizowany, to debiut Kruzer będzie strzałem w dziesiątkę! W „Consfessio” nie ma czasu na zapychacze stron, czy przestoje w akcji - napięcie budowane jest już od pierwszej strony, a im więcej poszlak pojawiało się w sprawie, tym intryga stawała się bardziej zawiła. „Confessio” należy do tych kryminałów, w których nie zabraknie lekkiego wątku obyczajowego. Poza przedstawieniem nam dość ciekawej intrygi kryminalnej, pani Natalia postanowiła pokazać nam odrobinę bliżej życie pani prokurator, która każdego dnia zmuszona jest samemu wychowywać syna w spektrum autyzmu. Niestety jej były partner (wraz ze własną „kochaną” matką) nie są zbytnio zainteresowani Aleksandrem - sądzą go za pewnego rodzaju problem, którego mogą w każdej chwili podrzucić biednej Paulinie, kiedy ta chciałby, chociaż na jeden dzień odpocząć od codziennych trosk. Niestety pomimo licznych zalet, pozycja ta ma jedno „ale” - zakończenie, które pozostawiło we mnie pewien niesmak. Jak możecie się domyślić, w pewnym momencie domyśliłam się, kto za tym wszystkim stoi, jednak z racji tego, że jest to debiut, przymknę na tę wadę oko. Czy książkę polecam? Zalecam ten tytuł przede wszystkim osobom o mocnych nerwach. Może i nie dostaniecie tutaj rozlewu krwi, czy brutalnych opisów ofiar, to jednak portrety paru osób zostaną w Waszych głowa na długo. Żadnemu z dorosłych krzywda dzieci nie jest obojętna, dlatego przygotujcie się na dużo emocji.
„Confessio" to wstrząsająca podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, gdzie zło ukryte pod różnorakimi maskami staje w obliczu sprawiedliwości. Natalia Kruzer będąca profesjonalnym prokuratorem, w swoim debiutanckim dziele zgrabnie łączy brutalny wątek kryminalny z autentycznym obrazem życia matki samotnie wychowującej dzidziuś z autyzmem. Główną bohaterką jest Paulina, prokurator i matka pięcioletniego syna, którym codziennie musi stawić czoła zarówno w pracy jak i w domu. Konfrontowana z brutalnym morderstwem niepełnosprawnego niemowlęcia, Paulina musi zmierzyć się nie tylko z mroczną stroną ludzkiej natury, lecz także ze własną swoją przeszłością i trudnościami dnia codziennego. Autorka precyzyjnie omawia realia pracy w prokuraturze, dodając do tego wymiar osobisty, który czyni opowiadanie jeszcze bardziej angażującą. Przeplatające się wątki kryminalne, osobiste zmagania bohaterki a także trudności w wychowaniu dzidziusia z niepełnosprawnością tworzą kompleksową i głęboką historię. Kruzer zgrabnie ukazuje, że prawda nierzadko kryje się pod wieloma warstwami, a dochodzenie do niej wymaga nie tylko umiejętności zawodowych, lecz i odwagi stawienia czoła swóim lękom. Wprowadzenie czytelnika w świat prokuratury z perspektywy osoby, która na co dzień pracuje ponad rozwiązaniem niełatwych spraw kryminalnych, nadaje książce pdf autentyczności i wiarygodności. Dodatkowo opowiadanie o potyczce matki z trudnościami życiowymi, w tym wychowaniem dzidziusia z autyzmem, sprawia, że „Confessio" staje się nie tylko emocjonującym thrillerem, lecz też głębokim dramatem psychologicznym. Natalia Kruzer porusza w własnej debiutanckiej powieści kluczowe społeczne tematy, takie jak niepełnosprawność, przemoc i stereotypy płciowe. „Confessio" to nie tylko trzymająca w napięciu kryminalna zagadka, lecz też społeczny komentarz, który skłania do refleksji ponad ludzką naturą i wyzwaniami, jakie stawia przed nami życie. Dlatego również „Confessio" to wyjątkowo udany debiut Natalii Kruzer. Książka ebook porusza, wciąga i angażuje czytelnika na wielu płaszczyznach, łącząc w sobie emocje, tajemnicę i społeczny przekaz. Po lekturze tej powieści z pewnością czeka nas oczekiwanie na kolejne dzieła tej obiecującej autorki. Za egzemplarz dziękujemy wydawnictwu?
Kim trzeba być, żeby zabić bezbronne i niepełnosprawne dziecko? Paulina Wilczyńska to pani prokurator, która samotnie wychowuje chorego na autyzm syna. Kiedy zostaje wezwana do śmierci małego dziecka, od razu czuje, że coś tu jest nie tak. Sekcja zwłok wykazuje, że dzidziuś zostało zamordowane. Kto i dlaczego je zabił? Paulina będzie musiała znaleźć odpowiedź na to pytanie. Czy jej się to uda? Przekonacie się podczas czytania. To jest debiut. To jest kryminał! I to jest gorzki obraz samotnej matki wychowującej niepełnosprawnego syna, która trudno pracuje i nie ma dla siebie chwili wytchnienia. To obraz niesprawiedliwości i ułomności mężczyzny, ojca, który w takiej chwili zamyka za sobą drzwi i nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji, a cały ciężar wychowania takiego dzidziusia spada tylko i wyłącznie na matkę. Matkę, której każdy spogląda na ręce, ocenia i krytykuje. Która nie może mieć chwili słabości. Która momentami psychicznie nie wytrzymuje, która mimo wszystko kocha, lecz bez wsparcia po prostu brakuje jej sił. Nie mamy prawa oceniać. Ta książka ebook mocno gra na emocjach i daje dużo do myślenia. Dla mnie- mądry debiut. Taki, na który warto czekać i który, przede wszystkim, warto czytać. Ogromnie polecam!!!