Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Prawda nie jest tym, w co pragniemy wierzyć. Ukryty dom w Beskidach, łowca serc i trop, który wciągnie detektywa Krzyża w szpony sekretnej organizacji. Prywatny detektyw Norbert Krzyż ma pecha. Klient, który chciał mu przekazać poufne informacje, został bestialsko zamordowany. Chłopak był zamieszany w handel narkotykami. I opowiadał Krzyżowi o Czarnym Domu, w którym giną ludzie. Pogrążony w osobistych problemach detektyw nie ma ochoty zadzierać z policją i gangsterami. Jednak na prośbę siostry zamordowanego rozpoczyna nieoficjalne śledztwo. Krzyż będzie musiał stawić czoła sekretom z przeszłości i ludziom, którzy nie cofną się przed niczym, aby ich tajemnice nie wyszły na jaw. Co kryją mroczne zbocza Pilska? W drugiej części serii kryminalnej osadzonej w Beskidzie Żywieckim twórca idealnie przyjętego „Strażnika jeziora” z jeszcze większą finezją wciąga nas w świat powieści noir. Z każdą stroną coraz mocniej kibicujemy głównemu bohaterowi serii, detektywowi Norbertowi Krzyżowi. Niepokornemu, działającemu na nerwy policji i obdarzonemu specyficznym poczuciem humoru. Przede wszystkim jednak nieugiętemu. „W tej historii twórca serwuje wszystko co lubię: jest nieustępliwy detektyw, mroczna tajemnica, osadzona w przeszłości, napięcie, interesujące dialogi i satysfakcjonujące rozwiązanie zagadki. Ciężko oderwać się od lektury”. Poleca Mieczysław Gorzka. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ciemność żyje w nas |
Autor: | Michał Zgajewski |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Agora |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Osnuta wyczuwalnym mrokiem, który tkwi w czeluści ludzkiego umysłu. Przedzierająca się przez ponure realia chciwości, bezwzględności i zatrważających obsesji. Skrywająca pod własną kryminalną powłoką refleksję ponad nieprzeniknioną naturą człowieka. „Ciemność żyje w nas” to opowieść traktująca o zbrodniach podszytych niezaprzeczalnym okrucieństwem, lecz nakreślona lekkim piórem, które wyraźnie nie stroni od ironicznych akcentów w narracji. Taka swobodna kreacja nadaje treści ożywczego wydźwięku, nie przytłacza dosadnością a także brutalnością, lecz zarazem trzyma w permanentnym napięciu i intryguje kierunkiem rozwoju fabularnych wydarzeń. Michał Zgajewski prozą przystępną i niezaprzeczalnie porywającą traktuje o meandrach zła, które uśpione czai się na dnie ludzkiej duszy, które obudzone kumulującymi się emocjami wygłusza rozsądek, przyćmiewa uczucia, w końcu wyzuwa z człowieczeństwa. Ciężko odmówić tej literackiej kompozycji wielowarstwowości, która wybrzmiewa w żądzach, pragnieniach i słabościach. Sieć poszlak nietuzinkowo się rozrasta, grono podejrzanych powiększa, zagrożenie intensyfikuje, a finalnie prawda wyziera z miejsca, które uznało się pierwotnie za nieistotne. Twórca zmyślnie bawi się domysłami odbiorcy, ukradkowo wplata w fabułę podpowiedzi, prowokuje do rozwikłania enigmatycznej zagadki morderstwa, a w końcowym ujęciu z pobłażliwym uśmiechem patrzy na czytelnicze pomyłki w wyjaśnieniu sprawy. Nieskomplikowanie, lecz absorbująco – właśnie tak tę historię wyeksponowano. Osobliwa organizacja, którą spowito mglistą tajemnicą, dom będący chyba siedliskiem śmierci, stale żywe w pamięci niepokornego w własnych zawodowych działaniach detektywa demony z przeszłości. Michał Zgajewski tworzy na kartach własnej powieści mozaikę niewiadomych, całą gamę emocji, lecz i wiwisekcję traum, które eksplorują wycieńczony już wspomnieniami umysł. Twórca subtelnie muska incydenty z poprzedniego tomu, lecz bez wątpienia daje możliwość zgłębienia tego tytułu bez znajomości poprzedniej fabuły, co więcej, zwieńczając tę odsłonę kuszącą obietnicą, wyraźnie sugeruje, że to nie koniec literackich zmagań Norberta Krzyża z zakorzenioną w ludziach ciemnością. Z błyskotliwością i brawurą, odmalowuje jego portret barwami utrwalającymi się w pamięci, nie szczędzi mu charyzmatyczno��ci, charakterności, lecz i szczodrze obdarza go eskalującym pechem, który intencjonalnie wznieca nieskrępowaną sympatię czytelnika. Realizmu opowieści nadaje z kolei dbałość o wiarygodne oddanie scenerii, w których umiejscowiono narrację. Spokój beskidzkich pejzaży kontrastuje przewrotnie z ciemnością, która wzbiera w intencjach, która tytułowo żyje w nas – to zestawienie jeszcze mocniej podkreśla mrok zuchwale pochłaniający zmysły.