Recenzje

• Fern

  2018-03-20

  Cappuccino z cynamonem przedstawia historię łatwo z życia. Postaci, a szczególnie główna bohaterka są zarysowani autentycznie. Mam wrażenie że dużo kobiet-czytelniczek mogłoby identyfikować się z Patrycją, jej losem i problemami. Polecam, niezła książka, trochę również skłaniająca do refleksji na temat życia.

• kobietatrzechbarw

  2018-03-20

  Nikt nie chce być samotny, ani opuszczony. Człowiek z założenia jest istotą społeczną bo potrzebuje kontaktu z innymi, dzielenia się swymi smutkami i radościami. Każdy chce iść przez życie mając u boku kogoś, kto będzie go akceptował, wspierał i bezgranicznie kochał. Większość z nas dąży do ułożenia sobie życia z drugą osobą. Odnoszę jednak wrażenie, obserwując otaczającą mnie rzeczywistość, że niektórzy robią to zbyt nachalnie i bez namysłu. Strach przed samotnością sprawia, że ludzie trwają w chorym związku, decydują się na romans byleby poczuć choć przez moment czyjąś bliskość albo rozpoczynają nową znajomość, która niekoniecznie jest dla nich odpowiednia. Tak jak w życiu bywa, też bohaterka „Cappuccino z cynamonem” po piętnastu latach niezbyt udanego pożycia zostaje sama. W związek Patrycji powoli ale systematycznie wkradał się chłód. Małżeństwo oddalało się od siebie. Gdy Sebastian zaproponował żonie, by odnalazła sobie kochanka, ta nie spodziewa się, że niebawem jej ukochany opuści ją pozostawiając samą z dorastającą córką. Książka ebook jest typowo kobiecą pozycją. Przedstawia codzienne perypetie dziewczyny w średnim wieku. Jej życie jest na pozór przeciętne: pracuje w biurze, użerając się tym samym ze zdziwaczałym kolegą, wychowuje dwunastoletnią Sarę, która przechodzi właśnie okres buntu, spotyka się z przyjaciółkami będącymi w większości zagorzałymi feministkami. Po rozstaniu z mężem, wokół niej zaczynają krążyć mężczyźni niczym sępy ponad nowym mięsem. Czytelnik ma okazję poznać Jacka – przystojnego boga seksu, tkwiącego w nieudanym małżeństwie, Klaudiusza – stomatologa-romantyka skrzywdzonego przez los a także Bogdana – szwagra Patrycji, który pragnie zagrzać miejsce po swoim bracie. Z góry można domyśleć się, którego z nich ostatecznie wybierze Patrycja.Powieść czyta się dynamicznie i przyjemnie, nie jest to zbyt wymagająca lektura. Nazwałabym ją raczej odpowiednim czytadłem na jesienne długie wieczory. W większości składa się z opisów i przemyśleń bohaterki. Momentami narracja przechodzi w obraz widziany oczami innych bohaterów, jednakże w głównej mierze pozostaje w prezentacji zdarzeń z punktu widzenia Patrycji. Dialogi występują w ilości minimalnej. Przeczytałam niemalże wszystkie powieści pani Świętek. Znam jej styl na tyle, by stwierdzić, że pisze ona w sposób składny, interesujący i lekki. Wszystkie jej pozycje są życiowe i wyjątkowo ciekawe. Autorka zawsze wprowadza w treść fragment zaskoczenia. Tym razem spodobał mi się pomysł przydzielenia epizodycznych ról bohaterkom z poprzednich ebooków a także wprowadzenie postaci Teodora, która nadała powieści komiczny akcent. Całość oprawiona została w piękną szatę graficzną składającej się z okładki, na której znajduje się apetycznie wglądająca filiżanka z tytułową kawą. Ogół oceniam pozytywnie, choć strasznie irytowało mnie to, że cała książka ebook jest jednym dużym poszukiwaniem mężczyzny. Tak jakby nic innego na świecie nie istniało. Patrycja wciąż rozpamiętuje były związek albo zamiary jej potencjalnych kandydatów. Stale myśli lub o tym, że nienawidzi płci męskiej, lub że pragnie z kimś być. Mówi o tym, myśli o tym, kombinuje, rozdrapuje, a przy tym wszystkim jest niezdecydowana i naiwna. Została wykreowana na boginię piękności, za którą ogląda się każdy facet („Uszy również miała idealnie piękne: nieduże w sam raz do całowania”). Ja jako osoba pozostająca w nieustannym związku od pięciu lat, miałam ochotę wyciągnąć z powieści Patrycję i pokazać jej, że świat nie kręci się wyłącznie wokół mężczyzn a także że można działać bez stałego myślenia o nich. Drugą i ostatnia irytującą mnie sprawą nie tylko w literaturze, lecz też w życiu codziennym, są nadmierne zdrobnienia imion. Tendencja ta jest bliższa kobietom. Akceptuję słowo „Pati”, lecz „Patusia” lub jeszcze lepiej „Patunia” to dla mnie za wiele. Kto do dorosłego człowieka mówi w ten sposób?Podsumowując „Cappuccino z cynamonem” to pozycja napisana przez kobietę, z myślą o innych kobietach. Przedstawia trudne relacje damsko-męskie, samotność i rodzicielstwo. Stanowi interesujące połączenie powieści obyczajowej z dozą literatury pięknej. Polecam, lecz wyłącznie damskiej części czytelników. Edyta Świętek, choć z wykształcenia jest ekonomistką, jej pasją jest literatura kobieca. Chce by jej powieści były tak dobre, jak te po które sama chętnie sięga. Poza pisaniem stawia na wypoczynek fizyczny. Wielbi bieganie i spacery na łonie natury. Na swoim konie ma pomiędzy innymi pozycje takie jak „Cienie przeszłości” czy „Tam, gdzie rodzi się miłość”.

• Emilia Lewandowska

  2018-03-20

  Fajna książka, interesująca i realistyczna. Bohaterowie, a szczególnie główna bohaterka, Patrycja, są normalni, barwni, choć nie sztuczni, jest w nich dużo autentyzmu. Dlatego książkę Cappuccino z cynamonem czyta się dynamicznie i przyjemnie. Autorka pisze w sprawny, zaciekawiający sposób. Szczerze zalecam amatorom życiowych historii.