Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Byłem Geniuszem" to kontrkulturowa nowela, opowiadanie o szaleństwie a raczej o tym co szaleństwem zwiemy, a więc o połączeniu z Wyższym i nieskrępowanej wolności umysłu. O tym jak do tego doszło, że stało się to moim udziałem. Jest to książka ebook autobiograficzna. Mówi również o poszukiwaniu wolności, autentyzmu, prawdy, o potrzebie odrębności i przeżywania a także o niebezpieczeństwach z tym związanych. O cierpieniu, miłości i pragnieniu poświęcenia się wyższemu celowi.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Byłem geniuszem czyli z tego co pamięta Winston Smith |
Autor: | Kosiorowski Artur |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Artur Kosiorowski |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Byłem Geniuszem” Artura Kosiorowskiego, prawdopodobnie nikogo nie pozostawi obojętnym. Ja po przeczytaniu tej książki nie mogę zdecydować się czy uznać ją za dzieło geniusza czy raczej schizofrenika. Bycie geniuszem można rozumieć jako bycie buntownikiem, kimś kto za wszelką cenę chce uciec przed rutyną codzienności. „Jestem Geniuszem” to także jestem Artystą, lecz takim totalnym i bezkompromisowym, który nie goni za zyskiem, tylko tworzy dzieło zgodne ze własną wizją. Tą książkę można przeczytać także jako pamiętnik schizofrenika i narkomana, który odstawił lekarstwa i nie chce pomocy psychiatry albo psychologa. Dużo w książce pdf fajnych myśli i sformułowań, lecz pełno w niej również opisów alkoholowo-narkotykowych przygód, które jak dla mnie są momentami nudne. Książka ebook znajdzie na pewno wielu zwolenników i fanów wśród ludzi młodych, dla których bunt jest czymś zupełnie naturalnym, lecz bardziej dorosły czytelnik, taki jak ja, pewnie będzie miał ochotę powiedzieć głównemu bohaterowi, aby skończył ze schizmami, umył zęby i zabrał się do jakiejś konkretnej pracy. Fajnie jest myśleć o sobie jak o Artyście czy Pisarzu, i to właśnie tak z znacznej litery, lecz kiedy za tym myśleniem nie stoi konkretne dzieło będące potwierdzeniem artyzmu, to jest po prostu śmieszne. Sam bohater zresztą mimo silnego buntu i krytyki systemu edukacji kończy jako student wyższej uczelni. I dobrze, ponieważ jest inteligentnym, oczytanym młodym człowiekiem. Książkę poleciłabym przede wszystkim młodzieży, aby zobaczyli co się losy kiedy mówimy na wszystko „nie” lecz nie mamy programu na „tak”. Myślę , że interesujące również będzie podglądnięcie życia kogoś, kto zmaga się z depresją, a może nawet ze schizofrenią a przy tym miesza lekarstwa z używkami. Mała ilość stron pozwoli nam przeczytać książkę w jedno popołudnie, tak aby później jeszcze mieć czas i zastanowić się ponad zawartymi w niej przemyśleniami, niektóre jak już wspominałam są tego warte. Nie dobre wrażenie robi na mnie okładka, jak z jakiegoś abstrakcyjnego obrazu, lecz może tak wyglądają myśli artysty totalnego, schizofrenika i geniusza w jednym. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Po „Wiośnie życia” przyszła pora na lekturę następnej książki Artura Kosiorowskiego, w której twórca po raz następny zabiera nas w podróż po swoim życiu. Zmienia się okres, którego dotyczy opowieść, zmieniają postaci drugoplanowe, jedyne, co jest niezmienne to główny bohater i jego skłonności do autodestrukcji. Biorąc pod uwagę, że jest to utwór autobiograficzny, momentami Czytelnik może czuć się zdezorientowany tym swego rodzaju ekshibicjonizmem autora. Z czasem sam już nie wie, czy jest to postawa pełna odwagi i godna podziwu, czy zgubna chęć do pielęgnowania w sobie tych przeżyć. Ponieważ główny bohater to postać pełna sprzeczności – zmęczona cierpieniem, udręczona dotychczasowym życiem, a jednocześnie masochistycznie do niego powracająca, dążąca za wszelką cenę do wyrwania się ze schematów nudnego, prozaicznego życia. Niechęć do ukorzenia się przed Systemem produkującym bezbarwnych obywateli jest tak wielka, że z czasem zamienia się w obsesję. Twórca nie szczędzi przy tym autoironii. Opisując okres własnego życia, którego dotyczy książka, uważa się za Poetę, jednostkę wybitną, geniusza stojącego w hierarchii społecznej wyżej niż przeciętni zjadacze chleba, a jednocześnie przyznaje, że nie robił nic, żeby tym dużym twórcą rzeczywiście się stać. Może poza jednym wyjątkiem – marząc o roli poety wyklętego, wzorując się na Rafale Wojaczku, żyje życiem outsidera izolującego się od otoczenia. Tworzenie nie jest mu wówczas potrzebne, by czuć się twórcą. „Byłem geniuszem” pod wobec narracji przemawia do mnie bardziej niż „Wiosna życia”. Poza opisami, czasem przedziwnych, wydarzeń znajdziemy tu także elementy dzienników autora i – co w moim odczuciu najciekawsze – wiele autorefleksji i opisów przeżyć wewnętrznych. Wydaje się, że główny bohater jest już o dużo bardziej świadomy pułapek, w które wpada, stale jednak nie wie, jak temu zapobiegać i…czy w ogóle tego chce. Zwłaszcza, że akcja losy się w czasie, kiedy schizofrenia paranoidalna, choroba, na którą cierpi, zdaje się osiągać apogeum… To lektura niełatwa ze względu na świadomość Czytelnika, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. O dużo łatwiej byłoby czytać o losach fikcyjnej postaci, chociaż sądzę, że spisanie tych wspomnień pełni także funkcję terapeutyczną. Tak czy inaczej, liczy się jedno – skoro ta książka ebook powstała, to znaczy, że twórca w końcu osiągnął własny cel – stał się twórcą. zaczytana.com.pl
Następna książka ebook tego autora, która emanuje głębią refleksji i przemyśleń. Kosiorowski pisze o tylu kluczowych rzeczach, które w mniejszym i większym stopniu składają się na życie. W "byłem geniuszem" nie brakuje prawdziwych emocji, choćby dlatego warto wracać do tej książki, by odnaleźć w niej to co ważne.
Po przeczytaniu Wiosny życia, w której Kosiorowski dzieli się własnymi wspomnieniami i przemyśleniami z lat młodości, spodziewałam się jakby kontynuacji autobiografii. Poniekąd jest to dalsza część, choć z wiekiem i same opisy Kosiorowskiego znacznie się zmieniły. Są bardziej emocjonalne, sama opowiadanie to głównie historia uczuć - smutków, radości, cierpieniu. Kosiorowski pisze również o poszukiwaniu miłości, odnajdywaniu siebie. Książka ebook zmusza do głębokich przemyśleń, zatrzymania się i zastanowienia ponad swoim swóim życiem. Nie jest długa, ma około 100 stron, lecz mimo tego nie da się jej pochłonąć na jeden raz i z pewnością nie jest to książka ebook "do poduszki".