Średnia Ocena:
Bosonoga królowa
Opowiadanie o losach dwóch dziewczyn usiłujących znaleźć własne miejsce w życiu. W tle - barwna mozaika osiemnastowiecznej Hiszpanii, w której po niemal trzystu latach panowania inkwizycji na nowo wybuchają nieskrępowane emocje, a tradycyjna surowość obyczajów ściera się z francuską modą na liberalizm. Miłość i fanatyczna nienawiść, namiętność i niewyobrażalne okrucieństwo, bezwzględna wierność zasadom i zdrada, przepych pałaców w Sewilli i nędza dzielnic biedoty, sztuka rodząca się z natury i manierystyczne spektakle w madryckim teatrze… Wszystko to Falcones łączy w epicką całość, doprawia szczyptą tabaki z Indii Zachodnich, aromatem pomarańczy z podsewilskich gajów, a przede wszystkim – solidną dawką tańca i muzyki, z której zrodziło się flamenco.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Bosonoga królowa |
Autor: | Falcones Ildefonso |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Albatros |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Bosonoga królowa PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Bardzo wciągająca. Super dostawa. Wszystko super.
Jedna wiedziała aż za nieźle czym są łzy i ból, jej pieśni oddawały wszystko to czego doświadczyła. Druga miała świat u swych stóp, gdy tańczyła nikt nie umiał oderwać od niej wzroku. Ich przyjaźń była światełkiem w tunelu, kiedy wydawało się, że nie ma już nadziei na lepsze jutro. Los czasem dużo odbiera, lecz daje w zamian coś bezcennego … Gdzieś między murami miejskimi Sewilli i brzegiem rzeki Gwadalkiwir Milagros poznawała świat, pełen zagrożeń i groźny dla Cyganki, ale jakże intrygujący i odmienny od domowej Triany. Odważna, wesoła i wygadana kobieta jest przeciwieństwem małomównej i wycofanej Caridad. Wyzwolona niewolnica, z dala od plantacji i podobnych do niej ludzi czuje się zagubiona. Hiszpańska ziemia nie powitała ją z otwartymi ramionami, wprost przeciwnie, poznała nieznaną i narzuconą jej ojczyznę od najgorszej strony. Przypadek albo przeznaczenie połączyło te dwie dziewczyny więzami przyjaźni, niespotykanymi zbyt nierzadko w otoczeniu, w którym przyszło im żyć. Taneczny rytm i niespokojne pieśni oddawały to co czuły, lecz Milagros dopiero nieustanna u progu swego życia, głodna uczuć i zakochana w kimś, kogo powinna unikać i dopiero miała dowiedzieć się do czego jest zdolna w imię miłości. Caridad przyjmuje to co przynosi los ze spokojem, dobro budzi jej zdziwienie, zło poznała aż za nieźle i nie jest zdziwiona gdy ponownie w nią uderza. Czy będzie dane tym dziewczynom zaznać szczęścia? Triana i Madryt dały im chwile radości i wiele smutku, taniec a także śpiew zapewniły poklask, lecz i zwróciły na nie uwagę niewłaściwych oczu. Los zahartował Milagros i Caridad, dużo za nimi, a przed nimi zakurzone drogi Hiszpanii a także przyszłość pełna tanecznych kroków i pieśni, wnikających w dusze i umysły. Pełna pasji, namiętności, lecz i bólu a także cierpienia, „Bosonoga królowa” nie pozostawia obojętnym, nie pozwala na bezmyślne przewracanie stron książki, wciąga czytelnika w wir zdarzeń dając mu miejsce w pierwszym rzędzie niesamowitego przedstawienia. Ildefonso Falcones po raz następny zabrał mnie w niesamowitą podróż w przeszłość, osiemnastowieczna Hiszpania z jego perspektywy to nie monumentalne malowidło, ale pełen emocji, ruchu, muzyki i kolorów portret ludzi żyjących zgodnie z swoimi zasadami. Sewilskie i madryckie kręte uliczki, z ubogimi domami a także pełne przepychu pałace i uznane deski teatralne znajdą się na drodze głodnej życia i uczuć Milagros a także cichej Caridad. Dwie, całkowicie różnorakie od siebie pod każdym względem, dziewczyny a także świat, który bez zapytania ich o zgodę wyznaczył im miejsce w społeczeństwie, na takich fundamentach mogło powstać dużo książek, lecz Ildefonso Falcones stworzył unikatową opowiadanie kipiącą od uczuć, gwałtownie przechodząca od radości do bezbrzeżnego smutku, czasem pokazująca śmiech przez łzy i miłość przeradzającą się w nienawiść. „Bosonoga królowa” jest pełnym rozmachu widowiskiem, porywającym i zmuszającym do poznania losów dziewczyn i mężczyzn, których egzystencję dziejopisarze pomijają albo lekceważą, a kryjące się za ich sylwetkami wyjątkowe historie, gdzie główną rolę odgrywają miłość, przyjaźń, duma i honor a także ich antagonizmy przemilczają. Wśród barwnych postaci czas płynie szybko, podobnie zmieniają się ścieżki, jakie podsuwa im los, raz są królami życia, raz doświadczają bólu i poznają gorzki smak zdrady. Twórca słowami oddaje nie tylko emocje, ale i świat jaki dawno przestał istnieć, a przetrwał może jedynie w wspomnieniach przekazywanych z matki na córkę. Pulsujący, głośny, pełen pieśni mówiących o ranach i bliznach, kolorowy, pełen bosonogich tancerek i śpiewaczek o niezwykłych, przejmujących głosach.
Ciekawa, choć nie wciąga tak jak Katedra w Barcelonie. niezła pozycja dla kogoś, kto nie ma ochoty na intelektualny wysiłek, a jedynie chce zająć czas czytaniem.