Średnia Ocena:
Blaze
Opowieść Stephena Kinga wydana pod pseudonimem. Porwanie, które miało być przestępstwem stulecia, zmienia się w dramatyczną ucieczkę. Sprawca przestępstwa czy ofiara? Blaze, mało rozgarnięty olbrzym, żyje z drobnych kradzieży. Dopiero przyjaźń z George’em Rackleyem dodaje jego poczynaniom finezji. To przebiegły George jest mózgiem podejmowanych wspólnie akcji i to on wpada na pomysł porwania sześciomiesięcznego dziedzica wielkiej fortuny. Blaze ze własną ponadprzeciętną siłą fizyczną jest dla niego idealnym narzędziem, którym można prosto manipulować… i niczym więcej. Starannie zaplanowane porwanie utrudnia się, jeszcze zanim się zaczyna. George ginie, a Blaze jest wprawdzie opóźniony w rozwoju, lecz wie, że sam sobie nie poradzi.I wówczas nagle otrzymuje pomoc od zmarłego kumpla.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Blaze |
Autor: | King Stephen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Albatros |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Blaze PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Książka ebook przeczytana praktycznie jednym tchem. Kolejne dzieło wspaniałego Kinga, który udowodnił już nie raz że jest mistrzem w swoim fachu
Żadnych zastrzeżeń. Nie jest najlepszym dziełem Kinga, jednak ma ( znowu ) ciekawą fabułę.
Bardzo interesująca książka ebook . Wstęp trochę nudnawy lecz czym dalej tym ciekawiej . Książka ebook ma retrospekcje lecz to wgóle nie przeszkadza w czytaniu wręcz przeciwnie zaciekawia do dalszego czytania .
Zwykła historia, łatwa i łatwa, lecz przedstawiona w sposób Kinga - po mistrzowsku. Bardzo polecam. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to czcionka, twórca tłumaczy dlaczego taka, lecz czyta się, przynajmniej z początku, dość dziwnie. Fakt bez znaczenia jeśli chodzi o całość. 10/10