Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Biografia Syna Bożego pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Biografia Syna Bożego Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Biografia Syna Bożego
Jaka jest droga do poznania Jezusa? Prawda o Synu Bożym to więcej niż teologiczne dogmaty i historyczne dowody. Najistotniejsza postać w historii świata zawsze wymyka się naszym wyobrażeniom i opisom. Życie Jezusa jest historią, która trwa. Autorka tej biografii od wielu lat podąża za swoim Bohaterem. Poszukiwała Jego śladów w Ziemi Świętej, księgach Starego i Nowego Testamentu, naukowych opracowaniach, lecz przede wszystkim w własnych codziennych doświadczeniach. W "Biografii Syna Bożego" teoria i praktyka dopełniają się.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Biografia Syna Bożego |
Autor: | Miduch Maria |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo WAM |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Biografia Syna Bożego PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Kiedy przeczytamy pierwsze słowa Księgi Rodzaju „Na początku Bóg stworzył Niebo i Ziemię”, i połączymy z Ewangelią Jana ”Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo”, zauważymy, że Jezus jest obecny przy stworzeniu świata, a nawet więcej, On stwarza świat razem z Ojcem i Duchem. Autorka – mgr teologii, zakochana jest w Ziemi Świętej, a zwłaszcza w Jerozolimie. Będąc więc w Jerozolimie rozmawiała ze starym Benjaminem. Wiał wówczas silny, upalny wiatr od strony pustyni. W okresie ich rozmowy staruszek zamykał oczy i prostował przygarbioną sylwetkę, jakby wystawiał się na podmuchy wiatru. Dlaczego tak robił? Czy był zmęczony? Czy bolały go plecy? Starzec mówił o wietrze Boga, który wiał podczas stworzenia i o tym, że gdy wieje wiatr człowiek jest dotykany przez Ducha Najwyższego. Ja wierzę, że faktycznie tak jest. Rodowód Jezusa Chrystusa- syna Dawida, syna Abrahama- tak zaczyna się historia o Bogu. Powiecie- zapewne, że „przecież urodził się z kobiety, która była bez grzechu i miał za ziemskiego ojca, sprawiedliwego Józefa”- tak oczywiście. Wszak Jezus wcale nie wstydzi się własnej rodziny mimo jej upadków i przewinień. Jezus wielokrotnie pielgrzymował do Jerozolimy, z rodzicami, a później z uczniami. Ta pielgrzymka w jakiś sposób ściśle łączy się z Jego ziemskim życiem. Autorka przytacza temat cierpienia, choroby i bólu. Mówi o kobiecie, której umarło dziecko, a ona nie mogła się z tym pogodzić, że jej niewinna córka umarła. Bóg nic nie zrobił, by ją uratować. Jednak po upływie dłuższego czasu, w Duży Piątek, podczas drogi krzyżowej zdała sobie sprawę, że Bóg zrobił wszystko, aby ją uratować. Syn Boży rozpaczał razem z jej córką. Ksiądz Twardowski spisał kiedyś cudowny wiersz. Pozwólcie, że go Wam przytoczę: „Zacznij od Zmartwychwstania od pustego grobu od Matki Boskiej Radosnej wówczas nawet krzyż ucieszy jak perkoz dwuczuby na wiosnę anioł sam wytłumaczy jak trzeba choć doktoratu z teologii nie ma grzech ciężki staje się lekki gdy się jak świntuch rozpłacze -nie róbcie beksy ze mnie mówi Matka Boska to kiedyś teraz inaczej zacznij od pustego grobu od słońca Ewangelie czyta się jak hebrajskie litery od końca”. Przyznacie-przepiękny wiersz, tak, że nie potrzeba żadnego komentarza. Zachęcam więc do refleksji. Niech strony, które będą przed Tobą staną się zachętą do tego, by poznawać Jezusa na kartach Pisma Św. i w swoim codziennym życiu. Życzę miłej lektury i owocnych przeżyć.