To twoja książka?

Recenzje

• bojarun

  2018-03-21

  Pamiętacie taki film "Jumanji"? Bohaterowie grali w grę planszową, która pochłonęła ich i nieustanna się rzeczywistością. Kiedy czytałam "Bibliotekę Pana Lemoncella" miałam bardzo podobne odczucia. Oczywiście nie musiałam z narażeniem życia walczyć z stworami i nikt nie topił mojego domu, lecz treść książki jest tak wciągająca, że śledziłam rozwój akcji z wypiekami na twarzy i z poczuciem czynnego uczestnictwa w wydarzeniach. Kye Keeley jest klasycznym współczesnym chłopcem uwielbiającym wszelkiego rodzaju gry; zarówno planszowe jak i wideo. Miłość do gier planszowych jest wśród jego kumpli mocno rozpowszechniona ze względu na fenomenalnego twórcę gier pana Lemoncello. Ten szalony producent gier i zabaw pochodzi z tego samego miasteczka co nasz bohater. Pan Lemoncello ma olbrzymi sentyment do rodzinnego miasteczka, a zwłaszcza do biblioteki, w której jako dzidziuś zaraził się pasją do książek. Niestety bibliotekę zburzono i obecnie dzieciarnia z miasteczka nie ma możliwości korzystania z tego przybytku kultury. Dlatego pan Lemoncello postanowił zbudować w miasteczku cudowną nowoczesną bibliotekę. Kiedy powstała wśród mieszkańców zaczęły krążyć pogłoski o niesamowitych atrakcjach i idealnym wyposażeniu biblioteki. Każdy chciał jak najszybciej odwiedzić gmaszysko. Dlatego wśród dzieci zapanowało podniecenie, kiedy ogłoszono konkurs literacki, w którym nagrodą był nocleg w bibliotece. Podczas tej nocy każdy z dziesiątki zwycięzców będzie mógł do woli korzystać z atrakcji. Nasz bohater odnalazł się w gronie tych szczęśliwców. Okazało się, że noc jest tylko przykrywką do prawdziwego wyzwania. Kiedy dzieci obudziły się rano okazało się, że biblioteka jest zamknięta. Zadanie polega na tym, żeby wydostać się z biblioteki zagadkowym wyjściem, do którego dzieci zostaną doprowadzone przy pomocy porad i zagadek. Książki są tu nie celem samym w sobie, a narzędziem służącym do przechodzenia kolejnych etapów. Rozwiązanie kolejnych zadań zmusza do sięgania po coraz to nowe tytuły z biblioteki. Lista lektur jest pokaźna i zawiera dużo ciekawych i wartościowych pozycji. Zastosowanie poszczególnych woluminów jest tak ciekawe, że czytelnik ma chęć sięgania po coraz to nowsze tytuły. Super sprawa. Akcja toczy się wartko, zagadka goni zagadkę, a czytelnik bez problemu może uczestniczyć w ich rozwiązywaniu. Sama spędziłam kilka niezłych chwil na zgadywaniu rebusów, które wcale nie są łatwe. Interesująca i zabawna lektura godna polecenia każdemu.

• Ola Targosz

  2018-03-21

  Idealna książka ebook którą zalecam wszystkim na wakacyjne rozluźnienie. Biblioteka panna Lemoncella ma super atmosferę, aż się chciało ją zgłębiać. Wszyscy fani i maniacy ebooków na pewno bardzo chętnie sięgną po przygody Kye’a Keeley’a. Czytając tą historię wierzcie mi, nie można się ani przez moment nudzić, czuje się za to ekscytujący dreszczyk.

• Piotr Jaster

  2018-03-21

  "Biblioteka pana Lemoncella" to idealna książka ebook i z przekonaniem mogę stwierdzić, że mimo iż przeznaczona dla młodego czytelnika, jest w stanie zainteresować też dorosłego. Kupiłem ją co prawda dla syna, lecz sam przeczytałem z olbrzymią przyjemnością. Zalecam wszystkim, bez wyjątku.