Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Sekrety największych rodów w historii świata. Windsorowie, Romanowowie, Hohenzollernowie i Habsburgowie w pełnej pasji opowieści o władzy, miłości, zdradzie i upadku."Berło i krew" to brutalna polityka, lśniące przepychem życie dworskie i skrywane życie prywatne, wojny i rewolucje, a także oszałamiające rozmachem śluby, pogrzeby i afery. To najbardziej emocjonująca saga, jaką mogła napisać historia.Jean des Cars w mistrzowski sposób zebrał w jednej książce pdf dzieje największych europejskich rodzin monarszych. Pod piórem autora ożywają cesarze, królowie i królowe, książęta i księżniczki. Wydawało się, że będą wieczni, tymczasem w wyniku dwóch wojen światowych spadli z piedestałów. Na kartach książki powracają wielbiona Sissi, ostatni Romanowowie, Franciszek Józef, lecz również mniej słynne postaci, jak car Bułgarii, błyskotliwy homoseksualista Ferdynand I, urzekająca elegancją królowa Włoch − Helena, czy do dzisiaj żyjący Michał I, ostatni król Rumunii, który obalił w państwie faszystowską dyktaturę. Ludzie z krwi i kości. Osobowości charyzmatyczne i kruche. Tak jak ich władza.Bogato ilustrowana książka ebook dla wszystkich zainteresowanych barwnymi i pełnymi anegdot opowieściami o życiu sławnych postaci historycznych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Berło i krew |
Autor: | des Cars Jean |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
... Dawno, dawno temu ... tym zwrotem zaczyna się większość bajek i baśni ... a tu niespodziewanie takie słowa widnieją na okładce książki, która ma popularyzować historię ... to zdecydowanie rozbudziło moją ciekawość i bardzo się z tego powodu cieszę, bo książka ebook ta zdecydowanie warta jest uwagi ... nie można jej przeczytać w jeden wieczór ... należy się nią delektować epizod po rozdziale ... czytać długo, wnikliwie i z namysłem, tak aby więcej zrozumieć ... zwłaszcza, że to dawno, to nie jest aż tak dawno temu jak by się nam mogło wydawać ... to zaledwie sto lat temu ... a jeśli chodzi o historię taki odstęp czasu to właściwie nie jest wiele ... Jean des Cars - francuski dziennikarz, fan i znawca historii połączył Olbrzymią Historię z anegdotami na temat europejskich rodów królewskich i w ten oto sposób powstała bajkowa opowiadanie o zamierzchłych władcach ... jest to fantastyczna lekcja historii ... oryginalna, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju ... czytając Berło i krew poza kluczowymi faktami, które wpłynęło diametralnie na zmianę świata dowiemy się też dużo na temat tej małej historii dotyczącej życia prywatnego wypływowych ludzi ubiegłego stulecia ... dowiemy się na przykład, że w dniu ślubu królowa Albanii miała na sobie suknię zaprojektowaną przez Coco Chanel ... że cudowna cesarzowa Sissi sama wybrała swojemu mężowi kobietę, która została jego kochanką ... że królowa Hiszpanii wielbiła herbatę i rytuał picia tego napoju wprowadziła do własnego państwie ... że król i królowa Hiszpanii niestety nie byli udanym małżeństwem a znaczący wpływ na pogorszeni ich relacji miała wiadomość o hemofilii, na którą cierpiała królowa ... tak można byłoby wymieniać bez końca ... ta książka ebook to naprawdę skarbnica wiedzy ... napisana lekkim mową ... faktycznie mamy wrażenie, że ktoś snuje pewną opowiadanie a my czytając ją coraz bardziej oddajemy się czystej przyjemności obcowania z dobrą literaturą ... zalecam :-) ...mufloneks.blogspot.com
Historyków, lecz nie tylko od zawsze fascynowały opowieści o dużych rodach, które niepodzielnie rządziły Europą.Habsburgowie, czy Windsorowie, o tych rodach słyszał praktycznie każdy.Czasy ich panowanie, nie zawsze były takie, jak byśmy oczekiwali, jednak zawsze ich działania miały wpływ na wszystkich, nie tylko poddanych.Jean des Cars- francuski dziennikarz, w własnej książce"Berło i krew" zawarł fascynującą opowiadanie o rodach panujących na Starym Kontynencie poczynając od 1914 roku, czyli praktycznie od schyłku dużych rodów.Poczynania tych ludzi, miały bezpośredni wpływ na dzieje całego świata.Bulwersujące skandale, romanse, mezalianse, oszałamiający przepych, a także wzbudzające zachwyt romanse, które nie rzadko skutkowały ślubem.Maluczcy z zapartym tchem śledzili poczynania własnych ulubieńców, którzy nierzadko otaczani byli niemal boską czcią.Skandale z ich udziałem nie raz i nie dwa były tematem rozmów, plotek, nie rzadko powodowały histerię i rozpacz.To wszystko znajdziecie w tej książce.I o dużo więcej.W gawędziarskim stylu, twórca przedstawia fascynujące historie, od których nie sposób się oderwać.Pozostało mi tylko polecić i oczekiwać na równie dobre książki, które opisując słynne wydarzenia, potrafią na nową obudzić fascynację, tym tematem.
Dawno, dawno temu... Taki wstęp nie pasuje do tej książki, bo wydarzenia w niej przedstawione dotyczą tak naprawdę niedalekiej przeszłości, która stale silnie oddziałuje na kolejne pokolenia. Kiedy uzmysłowimy sobie, że nieco nad sto lat temu na dwadzieścia dwa europejskie państwa tylko trzy nie było monarchiami, bardziej rzuci się nam w oczy kontrast pomiędzy przedwojennym a powojennym obrazem Starego Kontynentu. Jakie zatem były dzieje koronowanych głów w tych niespokojnych czasach?Publikacja to solidna dawka wiedzy o świecie monarchów i przedwojennej Europie za ich panowania. Władcami tych dziewiętnastu państw byli w większości ludzie w jakimś stopniu ze sobą spokrewnieni. Początkowo miałam kłopoty z połapaniem się w tych wszystkich rodzinnych powiązaniach, z rozwojem zdarzeń przyswoiłam sobie jednak kto był kim na tej rodzinnej mapie. Znaczna w tym zasługa sposobu przedstawiania postaci przez autora; dzięki przydomkom, charakterystycznym cechom czy ważniejszym zdarzeniom dotyczącym konkretnych władców stali się oni dla mnie nie tylko rozpoznawalni, lecz też osobami z krwi i kości. Ostatecznie można powiedzieć, że wpadłam przez to w pułapkę - kiedy zdążyłam się do danego człowieka przekonać, polubić, docenić jako monarchę, wkrótce czytałam jak nieraz okrutnie los się z nim obszedł, co wywoływało we mnie frustrację. Z tego powodu lektura dostarczyła mi nie tylko wiedzy, lecz była również wciągającą, prawdziwą opowieścią o wojennych losach członków monarszych rodów. Czy kogoś jeszcze spotkał los podobny do smutnego końca życia Romanowów, którzy są przykładem na to, że z rodziną nieźle wychodzi się tylko na zdjęciu, a kogo wojenne dokonania uczyniły bohaterem narodowym? Jak wyglądała sytuacja królów i królowych po pierwszej wojnie światowej? Komu udało się przetrwać drugą? Które monarchie dotrwały do dzisiaj?"Wszystko musi się zmienić, aby nic się nie zmieniło"Jednak ta książka ebook to nie tylko wojna. Lektura to okazja do poznania życia władców, ich osobowości, małżeńskich powiązań, słabości i słabostek a także chwil chwały. Kto był wiarołomnym małżonkiem, a kto miał szczęście w loterii "Aranżujemy małżeństwa"? To także początek rodu Windsorów, koniec bałkańskich czy włoskiej dynastii. Twórca bardzo sprawnie łączy historie dotyczące ponurej wojennej i powojennej rzeczywistości z życiem władców i ich reakcjami na nieuchronnie zmieniający się świat. Historia pierwszej połowy ubiegłego wieku została napisana bardzo przystępnym językiem, a jej niemalże gawędziarski ton zachęca do dalszej lektury i nie powoduje znużenia. W żadnym wypadku nie przypomina "podręcznikowej" historii, na którą mimo mojej wysokiej tolerancji na suche fakty nie mam już po prostu ochoty. Tym bardziej doceniam styl Jeana des Carsa, własną drogą dalekiego kuzyna cesarzowej Sisi(!) Krótkie podrozdziały przenoszące czytelnika do różnorakich krajów pozwalały lepiej rozeznać się w ogólnej sytuacji na kontynencie i wśród poszczególnych dworów.Co do wydania, to niezwykle muszę o nim tutaj wspomnieć. Gruba oprawa w pięknych, królewskich kolorach pokazuje się naprawdę imponująco. Książka ebook jest znacznych rozmiarów, opatrzona bogatą bibliografią potwierdzającą przygotowanie autora do tematu. Dołączone fotografie pozwalają zobaczyć chociażby łudząco podobnych do siebie kuzynów: cara Mikołaja i króla Anglii Jerzego V, czy młodziutką przyszłą Elżbietę II (kto z Was wiedział, że w okresie wojny była pomiędzy innymi mechanikiem?) stojącą obok Churchilla i pozdrawiającą tłum świętujący zakończenie wojny. Dzięki tym zdjęciom czytelnik ma możliwość zobrazowania sobie omawianych zdarzeń i jeszcze mocniej angażuje się w lekturę.Zatem niedawna historia, lecz jednak historia? Czy dzisiaj, w tak nowoczesnych społeczeństwach monarchie nie tyle nie cieszą się sympatią, co odeszły w zapomnienie? Starczy wspomnieć, że transmisję ślubu Wiliama i Kate oglądało 2 miliardy ludzi na całym świecie, by uzmysłowić sobie, że koronowane głowy mają się dobrze. Przetrwały anarchistów, wojny, komunizm, i stale budzą w ludziach dużo emocji. To dobrze, niech w żyłach płynie błękitna krew, lubimy przecież szczęśliwe zakończenia.co-przeczytalam.blogspot.com
Minęło zaledwie nieco nad 100 lat, a już mało kto, w sposób w pełni świadomy, zdaje sobie sprawę jak bardzo przemienił się świat od roku 1914. Wszyscy wiedzą, że na pozycjach światowych hegemonów pojawili się dwaj nowi gracze (na gruzach jednej ze starych potęg powstał świeży twór i istniał niecałe 70 lat) czyli ZSRR i USA, zniknęły zamorskie kolonie (przynajmniej oficjalnie), a stare imperia takie jak osmańskie, czy brytyjskie albo francuskie przestały odgrywać wiodącą rolę na świecie albo po prostu zniknęły. Jednakże fakt, że spośród 22 niepodległych państw europejskich tylko trzy nie były monarchiami, to już informacja, która może zaskakiwać.Podobnie jak ta, że większość ówczesnych władców była ze sobą w jakimś stopniu spokrewniona. Dlaczego więc, jeżeli światem rządzili ludzie nawzajem powiązani relacjami rodzinnymi, gdzie każdy władca europejski to dla innego króla, cesarza albo cara to co najmniej „Antka kobity szwagra teściowej syn” mogło dojść do wybuchu Wielkiej Wojny ? Pewnie dlatego, że jak wszystkim wiadomo z rodziną najlepiej wychodzi na zdjęciu i to pod warunkiem, że się stoi w środku to wówczas nie obetną :-D Idealna opowiadanie Jeana des Carsa obfituje w różnorakie ciekawostki a także rysy psychologiczne poszczególnych władców naszego kontynentu w tamtym okresie. Kto wolał cudowne Francuzki, a kto młodych chłopców. Kto był zwolennikiem modernizacji i pasjonatem motoryzacji, a kto nie wyobrażał sobie innego środka transportu jak kareta zaprzężona w konie. Jakie mieli pasje, słabostki i ambicje. Jak zmieniano sojusze i układy na politycznej szachownicy. Dlaczego musiało dojść do Wielkiej Wojny? A także jak sytuacja zmieniała się już w czasie międzywojennym a także w czasach po 1945 roku. I wreszcie co stało się z przedstawicielami rodów królewskich i książęcych po Rewolucji Październikowej (to akurat łatwe w większości przypadków, lecz nie wszystkich) a także co los przyniósł władcom i ich rodzinom w krajach, w których zapanował socjalizm takich jak Bułgaria, Rumunia czy Jugosławia. To niezmiernie interesujący punkt widzenia na „szalone stulecie” jakim był wiek XX, a szczególnie jego pierwsza połowa. Ukazuje jak ambicje jednostek i ich błędna ocena sytuacji doprowadziły do upadku „wiecznego porządku" jaki miał zapanować po Kongresie Wiedeńskim w 1815 roku. Jak mówi przysłowie „historia lubi się powtarzać” i coś, co teraz uznajemy za pewne i stabilne wcale takie być nie musi. Nie sądzę, żeby ktokolwiek jeszcze w roku 1912 czy 1913 spodziewał się, że 5 lat potem świat zmieni się nieodwracalnie i kompletnie poprzestawia układ sił. Dlatego warto przeczytać tę napisaną wartkim językiem, obfitującą w różnego typu „tajemnice alkowy” i nie tylko opowiadanie o Europie, która, według ówczesnej prasy nie miała powodów do wojen a także konfliktów, ponieważ wszystko jest jasne, czytelne i poukładane. Obecna prasa również tak sądziła i to jeszcze nomen omen do… 2014 roku.http://niestatystycznypolak.blogspot.com/