To twoja książka?

Recenzje

• Iwona_C_

  2018-03-22

  „Będzie dobrze” takie słowa nierzadko wypowiadamy jak mantrę, która ma przynieść nam lepszy los. Jednak nie dla wszystkich te słowa oznaczają coś dobrego, dla autora tej opowieści początkowo jest to raczej przekleństwo. Są to słowa, które zwiastują jedynie to, że nieźle nie będzie. Michał Leśniak w własnej powieści Będzie nieźle omawia własne życie. Robi to w ciekawy, nieco zaskakujący sposób, tym bardziej że dopiero jako osadzony zaczął interesować się szeroko rozumianą literaturą......Do książki Będzie nieźle podeszłam z pewną rezerwą. Nie wiedziałam, czego można się spodziewać po takiej powieści. Jednak w miarę czytania przekonałam się, że książka ebook jest nieźle i ciekawie napisana. Może nie jest to arcydzieło, lecz mimo niełatwej tematyki, czyta się ją naprawdę przyjemnie. Twórca nie wybiela siebie i własnych czynów, można odnieść wrażenie, że w swoim postępowaniu był nieco zagubiony, lecz zawsze to był jego wybór. Książka ebook jest napisana prostym i przystępnym językiem. Jednak osoby, które myślą, że będzie to niedroga sensacja przepełniona wulgaryzmami i szczegółowymi opisami występków, zawiodą się. Jest to opowiadanie w pełni wyważona i przemyślana. W książce pdf znajdują się również elementy artykułów autora, jakie ukazały się na łamach gazet takich jak „Znaki Czasu”. Co interesujące Michał Leśniak przygotowuje też scenariusze do sztuk teatralnych, wystawianych przez amatorskie, więzienne teatry.Michał Leśniak zapowiada, że powstanie następna opowieść skupiająca się już bardziej na losach po osadzeniu w więzieniu i krótko przed tym wydarzeniem. ....http://www.czytajac.pl/2016/05/bedzie-dobrze-michal-lesniak/

• KobieceRecenzje365

  2018-03-22

  „Musiało minąć kilkanaście lat i dużo się wydarzyć, abym zrozumiał, że to nie cały świat zawziął się na mnie i nie ja znajduję się w jego centrum. Nie szukam już winnych moich niepowodzeń i nikogo za nie nie obwiniam. Nikogo poza samym sobą. Ta książka ebook jest próbą rozliczenia się z przeszłością i publicznym wyznaniem win. Uważam, że lepiej uczyć się na cudzych niż na własnych błędach, więc skoro popełniłem ich tak wiele, to może ktoś na podstawie tego, co napisałem, uchroni własne dzidziuś przed destrukcją. Potępiajcie mnie, drwijcie ze mnie... Lecz nie traćcie życia na pościg za pieniędzmi kosztem rodziny. Straconego czasu i miłości nie da się odkupić, nawet jeśli ciągle będziecie słyszeć w głowie, aby się nie przejmować, ponieważ „będzie dobrze”...”Michał Leśniak narodził się 02.03.1974 roku w Warszawie. Podczas odbywania kary, zainteresował się prozą a także poezją, i sam zaczął pisać wiersze, scenariusze a także opowiadania. Od paru lat jego artykuły są publikowane w miesięcznikach „Znaki czasu”, „Głos adwentu” a także na portalu ejoba.pl.Cały czas stara się o zmniejszenie wyroku.To prawdopodobnie pierwsza taka książka, która została napisana przez osadzonego, przy świetle więziennej żarówki. Nie wiem czy tę książkę można nazwać biografią, lecz w moim odczuciu to zwierzenia mężczyzny, który usiłuje rozliczyć się ze własną przeszłością. Twórca omawia nam najistotniejsze zdarzenie ze własnego życia już od młodszych lat. Widzimy jak za sprawą braku zainteresowania ze strony rodziców, którzy są pochłonięci swoją karierą, chłopczyk z tak zwanego „dobrego domu” staje się tym kim się staje. Sam sobie jest panem. Zaczynają się drobne oszustwa, wszystko się kręci wokół pieniędzy. Niestety tak samo wyglądało późniejsze życie Michała. Krótko mówiąc, całe jego życie było jednym dużym oszustwem. Lecz niestety najgorsze było dopiero przed nim, i skończyło się wyrokiem 25 lat pozbawienia wolności, za najgorszą zbrodnię, czyli zabójstwo.Jestem pod wrażeniem tej książki. To w pewnym sensie spowiedź człowieka, którego życie potoczyło się w bardzo złym kierunku. To przestroga dla wszystkich ludzi, że za swoje błędy trzeba płacić, ponieważ one nigdy nie pozostaną bez echa. Takie czyny dzielą i potrafią odebrać nam o dużo więcej niż tylko pieniądze. Szczerość z jaką twórca przedstawia nam własne życie, jest bardzo wzruszająca, i prosto jest spostrzec, jak cienka granica oddziela dobro od zła.Mimo że pan Michał usiłował omawiać własne życie na sucho, bez żadnych emocji, to czasami mu się to nie udawało, ponieważ sama odczuwałam ten gniew i ból, który w danym momencie mu towarzyszył.Jest to pierwsza książka ebook Michała Leśniaka, lecz mam nadzieję, że nie ostatnia. Książka ebook napisana bardzo dobrze. Nie jest nudna, lecz to prawdopodobnie nikogo nie dziwi. Zwierzenia pana Michała wciągają i nie pozwalają nam nawet na chwilę odsapnąć.Przyznam szczerze, że na początku byłam sceptycznie nastawiona do lektury tejże powieści, lecz teraz wcale nie żałuję, że miałam możliwość poznać dzieje Michała Leśniaka.Koło tej książki nie wolno przejść obojętnie. Ta książka ebook wstrząsa a także porusza do głębi.Myślę, że warto przeczytać ją ku przestrodze..... życie po prostu lepiej smakuje na wolności niż zza kratami więziennych okien.Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu PWN.Data wydania: 16.03.2016

• andy

  2018-03-22

  Książka ebook mimo że spodziewałem się tematyki po przeczytanym w necie fragmencie bardzo mnie zaskoczyła, nie jest to wcale pełne osobistych wynurzeń wyznanie. Michał Leśniak przede wszystkim idealnie pisze, ma lekkie pióro, naprawdę z przyjemnością przeczytałem tą książkę.

• Qulturasłowa

  2018-03-22

  Mówi się, że fortuna kołem się toczy, lecz tylko nieliczni przekonują się o prawdziwości tego stwierdzenia w sposób szczególnie bolesny. Do zmiany naszej sytuacji mogą przyczyniać się różnorakie czynniki zewnętrzne i wtedy trudno jest nam przygotować się na straty, które dotyczyć mogą każdej sfery naszego życia. Czasami jednak bywa tak, że to my sami, wykuwając nasz los, zbaczamy z prawidłowego kursu. Może to wynikać z naszej nieostrożności, niewiedzy, a czasami z pragnienia wykorzystania różnorakich skrótów w drodze do celu. Ten ostatni wariant zwykle wiąże się z balansowaniem na granicy prawa, bądź również z tego prawa łamaniem i zwykle bywa najgorszą z dostępnych opcji.O tym, jakie są konsekwencję igrania z obowiązującymi zasadami i jak olbrzymią krzywdę można swoim zachowaniem wyrządzić nie tylko sobie, lecz też otoczeniu, idealnie wie Michał Leśniak. Własne doświadczenia życiowe, które zaprowadziły go za kraty więzienia, omawia w porywającej książce, którą można śmiało nazwać biograficzną, choć czyta się ją niczym niezły kryminał. Pozycja „Będzie dobrze”, opublikowana nakładem wydawnictwa Rozpisani.pl, to swego rodzaju spowiedź, mająca na celu nie tylko rozliczenie się z popełnionych grzechów, lecz też uwrażliwienie czytelnika na to, jak prosto można popełnić daleko idący w swych skutkach błąd. I choć wciąż słyszymy na swej drodze pocieszenia i zapewnienia, że będzie dobrze, że wszystko się ułoży, to niekiedy słowa te tworzą w naszej głowie mylny obraz rzeczywistości. Bowiem nic nie ułoży, jeśli nie będziemy brali odpowiedzialności za nasze czyny, jeśli nie zmienimy negatywnych postaw i schematów myślenia. Dlatego również po książkę powinien sięgnąć każdy, czytając ją ku przestrodze – niech nie zwiedzie nas nadmierna pewność siebie a także przekonanie, że możemy wszystko.Sięgamy do przeszłości autora, aż do okresu jego narodzin, szukając w życiorysie Leśniaka momentu, w którym z grzecznego chłopca z dobrego domu przeistoczył się w buńczucznego trzynastolatka sięgającego po papierosy i alkohol. Stała nieobecność rodziców, urodziny siostry nie tłumaczą postępującej degradacji osobowości i pierwszych prób, mających na celu sprawdzenie, jak daleko może się posunąć. Pierwsze wagary, złe oceny i brak promocji do kolejnej klasy – to wszystko sygnały ostrzegawcze, choć dyskusyjne jest, czy dynamiczna reakcja rzeczywiście wpłynęłaby na przyszłe dzieje bohatera. Przykro jest czytać o metodach zarobkowania szczególnie, że z taką kreatywnością i odwagą, Leśniak mógłby naprawdę dużo osiągnąć. Wykazując się niezwykłą przedsiębiorczością imał się on różnorakich zajęć, prowadził chociażby szkolny sklepik, lecz dopiero odkrycie giełdy i wielkich pieniędzy sprawiło, że młody jeszcze chłopak zachłysnął się możliwościami, jakie ona daje.Utrata pieniędzy, będąca ryzykiem wpisanym niemalże w ten rodzaj zarobkowania powinna stać się dla Leśniaka nauczką i ostrzeżeniem, niestety nieustanna się bodźcem do ucieczki. Od tej chwili jego życie przypominało szalony rollercoaster, z pospieszną ewakuacją do Krakowa i rozdziałem bezdomności włącznie. To zaczęły się kradzieże i oszustwa, tu urodziła się wielka miłość zakończona katastrofą. W jaki jednak sposób bohater trafił do więzienia? Co takiego wydarzyło się na przestrzeni paru lat jego życia, iż obecnie, zamiast bawić się z ukochanymi dziećmi, spowiada się w więzieniu ze własnych czynów? Na te zapytania odpowiedzi musicie poszukać w porywającej i niezmiernie angażującej książce, obejmującej nie tylko szczegóły techniczne kradzieży i wszelkich „przekrętów”, których Leśniak był autorem, lecz też przeżycia wewnętrzne. Wyjątkowo plastyczny styl i dokładne opisy procederów, pozwalają nam inaczej spojrzeć na przestępczą działalność, a być może nawet ustrzec się przed zostaniem ofiarą w przyszłości. I choć szkoda, że zabrakło szczegółów dotyczących samego skazania czy więziennego życia, to lektura książki skłania do zadumy i refleksji ponad tym, jak prosto można się w życiu zagubić a także zatracić granicę między dobrem a złem. W książce pdf znajdziemy ponadto przytoczone artykuły autora, publikowane w słynnych miesięcznikach, a nawet sztukę teatralną, inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami. Wszystko to sprawia, że jesteśmy pełni podziwu dla talentu pobytu. Czekamy też z niecierpliwością na zapowiadaną książkę, która będzie niejako dopełnieniem biografii, przekonując nas ostatecznie, że – wbrew obiegowym opiniom – w życiu happy endy wcale nie są takie częste, zaś za błędy los każe sobie słono płacić … Justyna Gul

• MARTA KACZMARCZYK

  2018-03-22

  Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Naprawdę, niezła mocna rzecz. Nie nazwała bym tego ani biografią, ani zwierzeniami. To raczej relacja z życia młodego człowieka. Człowieka, który na każdym kroku miał pod górkę. W wielu sytuacjach sam tą drogę wybierał. Lecz tak naprawdę to książka ebook o samotnym zagubionym młodzieńcze, który przez brak uwagi w młodym wieku wpakował się w pierwsze kłopoty. A reszta to już jakoś poszła. Wszystko kończyło się źle. Na tyle źle, że obecnie twórca siedzi w wiezieniu, gdzie odbywa kare pozbawienia wolności. Jednak mimo tego omawia własne dotychczasowe doświadczenia w bardzo umiejętny i porywający sposób. To książka ebook która nie pozwala się odłożyć. Czasami, aż ciężko uwierzyć, że książka ebook to opis faktów, a nie tylko wymyślonych na potrzeby fabuły wydarzenia. A głównym przekazem książki jest to, żeby w obecnym świecie umieć poświęcić czas nie tylko na bieg po kariere i pieniądze, lecz też zainteresować sie dziećmi, które już we wczesnych latach są zagubione w tym przytłaczającym czasie. Będzie dobrze. ! Książka ebook naprawdę godna polecenia.www.lubieczytac.blogujaca.pl

• justy22

  2018-03-22

  "Będzie dobrze" Michała Leśniaka to niesamowita książka, to idealny kryminał z fragmentami biograficznymi, wciąga niesamowicie, jest idealnie napisana.