Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Nowe przygody najlepszej przyjaciółki każdego przedszkolaka! Wydanie jubileuszowe, poprzedzające 225 rocznicę uchwalenia konstytucji 3 maja. Rodzina Basi wybiera się na wystawę. To oczywiście ostatnia rzecz, na jaką Basia ma ochotę! W końcu daje się jednak przekonać i wcale tego nie żałuje. Po drodze tapla się w błotku i hałasuje w autobusie. Przy okazji wizyty w muzeum Basia dowiaduje się też, jaka jest różnica pomiędzy zakazami a zasadami i na czym właściwie polega wolność…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Basia i wolność |
Autor: | Stanecka Zofia, Oklejak Marianna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Brawo dla Autorek. To swietna ksiazeczka zarówno dla Kilkulatkow jak i ich Rodzicow. Uczy nie tylko historii Naszego Kraju- wplatając przy okazji inne wartości i zachowania których warto /i należy/ przestrzegać.
Uwielbiamy całą rodziną serię o Basi. Też ten tom. Każda opowiadanie jest mądra, pouczająca, a jednocześnie zabawna i ciekawa. Tak jest też i w tym przypadku, choć temat jest niełatwy i rozmowa z dzieckiem jest wymagająca. Ta książka ebook pomaga wyjaśnić istotę wolności, nadać abstrakcyjnemu pojęciu sens zrozumiały dla małego dziecka. Jasno i klarownie tłumaczy czym jest wolność wyboru, jej konsekwencje i zasady podejmowania decyzji. Serdecznie zalecam !!!
Rodzina Basi wybiera się do muzeum, jednak dziewczynka nie ma na to ochoty. Wolałaby zostać w domu i oglądać film. Ktoś jednak musiałaby z nią zostać. Czy nie ogranicza tym samym cudzej wolności? Tu zaczyna się opowiadanie o nakazach, zakazach i zasadach, które przecież nie są tym samym, a które czasami ciężko od siebie odróżnić. W autobusie hałasować się nie powinno, ani w spektakularnym ślizgu na kolanach przemierzać muzeum również nie; wszak potrzeby innych ludzi to rzecz ważna. Lecz już wylizać talerz po obiedzie, zwłaszcza jeśli została na nim czekolada – jak najbardziej. ;) Tata tłumaczy również Basi czym jest wolność i gdzie leżą jej granice. Temat, mogłoby się wydawać – trudny, jak zwykle przedstawiony jest w sposób przystępny dla dzieci i niebudzący żadnych wątpliwości. Zofia Stanecka tłumaczy i uczy, lecz nie moralizuje, co jest nie lada sztuką pisząc na tak poważne tematy. Niezmiennie zadziwia mnie, że w tak niedużej książce pdf można zawrzeć tak dużo kluczowych treści. I ciągle tak samo zachwyca mnie niesforna i tak bardzo realna Basia.„Basi” zalecać nie trzeba, ponieważ kto poznał choć jeden tom jej przygód, ten z pewnością sięgnie po kolejne. Próbowałam je wartościować, zastanawiałam się, czy „Basia i wolność” podoba mi się tak samo mocno jak „Basia i pieniądze” lub ukochana „Basia i podróż”, lecz to bez sensu. Basia to Basia – zawsze jest nieźle i jestem pewna, że niespodzianek nie będzie.
Książka ebook mówi o poważnym temacie- a mimo to każde dzidziuś zrozumie temat wolności gdyż jest napisana w sposób dla dzieci kilkuletnich przystępny i barwny opisując kłopoty życia codziennego przedszkolaka wdrażając poważne kwestie które trudno jest nam dorosłym wytłumaczyć.Jeśli chcecie uczyć wasze dzieci genialnie i chcecie żeby były zainteresowane przy tym ta książka ebook jest dla Was!
Tym razem Basia wraz z całą rodziną udaje się do muzeum. Początkowo dziewczynka nie chce uczestniczyć w wyprawie, lecz zostaje skuszona wizją obiadu na mieście. Jazda autobusem jest idealnym pretekstem do głośnej zabawy, zaspa zamienia dziewczynkę w błotną biedronkę, a kusząco śliska podłoga w muzeum staje się lodowiskiem. A to nie koniec pomysłów rezolutnej Basi. Tato ze stoickim spokojem tłumaczy dzieciom, czym różnią się zakazy od zasad, co to jest wolność a także że każda nasza decyzja ma własne konsekwencje.Historyjka napisana jest prostym i zrozumiałym mową dla młodego odbiorcy. Autorka ukazuje świat z punktu widzenia kilkulatka: kolorowy, bezpieczny i ciekawy. Sprawia to, że maluch może się bez problemu utożsamić z bohaterami. Nie odnajdziemy tutaj scen przemocy, które wzbudzają w dzidziusiach strach. Wyraźny i czytelny morał to jest to, co cenimy najbardziej!Szata graficzna jest przemyślana i dopracowana w najmniejszych szczegółach. Mamy nawet kropkę ponad "i" w barwach narodowych. Czemu nie, wszak wydanie jest jubileuszowe. Spodobały nam się też wesołe, kolorowe i jakże charakterystyczne ilustracje autorstwa Marianny Oklejak.
Zofia Stanecka to bardzo słynna pisarka, zasłynęła głównie serią o Basi a także współtworzeniem cyklu książeczek ,,Czytam sobie". Jej najwieższa opowieść ,,Basia i wolność" opowiada o wyzwoleniu Polski.Rodzina Basi postanowiła udać się na wystawę, jednak dziewczynka nie była z tego powodu zbyt zadowolona. Chciała w tym okresie zająć się czymś innym. Rodzice wytłumaczyli jej, że oczywiście może mieć własne zdanie, lecz jeśli ona nie pójdzie, ktoś inny będzie musiał zrezygnować z wystawy, żeby z nią zostać. Ostatecznie zgodziła się pójść i całą rodziną opuścili dom. Na wystawie przedstawiano min. Polskę pod okupacją.Książeczka o Basi ma nie tylko uczyć, lecz także bawić, co Zofii Staneckiej udaje się znakomicie. Pod pozorem jednej historii udało jej się wpleść także inne wartości i zachowania, których warto przestrzegać, np. by nie hałasować w autobusie, nie ślizgać się po podłodze, nie wylizywać talerza w restauracji. Całość została uświetniona ilustracjami Marianny Oklejak, które są bardzo charakterystyczne dla tej serii.,,Basia i wolność" nie jest zbyt obszerna, jednak czyta się ją bardzo szybko. Ma bardzo dużą czcionkę, jest wartościowa i dużo dzieci może utożsamiać się z Basią, gdyż jej historie są wyjątkowo autentyczne.Moja ocena: 5/6
3 maja 1791 roku została uchwalona konstytucja formułująca podstawowe zasady ustroju Rzeczpospolitej i regulująca strukturę organizacyjną naszego państwa a także prawa i obowiązki obywateli. W tym roku obchodzimy 225 rocznice tego wydarzenia. Z tej okazji pojawiła się następna książka ebook o mojej i Wiki ulubienicy: "Basia i wolność". Tylko nie przestraszcie się tego mojego wstępu, Basia żadnymi datami nie rzuca i nie wymaga by przedszkolaki się ich uczyły ;) To jest książka ebook o wolności i zasadach.W sobotni ranek Tata Basi obwieścił, że zabiera rodzinę na wystawę. Basia jednak wolała oglądać w domu film. Dziewczynka tak długo stawiała opór, aż usłyszała z ust mamy, że zjedzą obiad na mieście. W drodze do muzeum Basia i Janek, ze względu na własne zachowanie, byli ciągle napominani: "Nie wolno hałasować w środkach komunikacji publicznej!", nie można się tarzać w zaspach, nie można się ślizgać w muzeum, ... W końcu dzieci stwierdziły: "Nic, tylko nakazy i zakazy ...". I tak o to, wśród koron i złotych monet, Tata zaczął tłumaczyć, czym jest wolność i po co są zasady."Nie zakazy, tylko zasady - powtórzył Tata. - One nie są po to, aby zabierać wolność, tylko pomagać nam żyć ze sobą." "Basia i wolność" to następna już element przygód małej dziewczynki, ulubienicy wielu dzieci. Napisana jest prostym językiem, a jej główny temat, czyli jak się mają zasady do wolności, został wytłumaczony na przykładzie króla, tak by łatwiej było go zrozumieć młodym czytelnikom. "Basia i wolność" nawiązuje do historii w zasadzie tylko paroma zdaniami, jednak jej lektura, może być okazją do rozwinięcia tematu, szczególnie z dziećmi, które już zaczęły chodzić do szkoły. Książka ebook jest bardzo interesująca i myślę, że tak jak i pozostałe tytuły z serii spodoba się dzieciom.Do obejrzenia książki zapraszam na mojego blogahttp://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2016/04/basia-i-wolnosc-z-stanecka-m-oklejak.html
Z niewiarygodnego rozbrykania, na kolejnych kartach książki, Basia zmienia się w zasłuchaną i bystrą dziewczynkę, która powoli zaczyna rozumieć, że trzeba szanować prawa innych, że trzeba dawać możliwość wyboru, że proponując coś, można spotkać się ze sprzeciwem.Tata Basi wykazuje się olbrzymią cierpliwością względem własnych dzieci, tłumacząc zawiłości rządzenia, bycia królem odpowiedzialnym za własnych poddanych. Basia usiłuje wynegocjować z tej rozmowy coś dla siebie i pyta o to, jak to jest z głupimi zasadami. Tata nie ma wyjścia, musi przyznać, że można o nich porozmawiać i ustalić nowe. "Zawsze warto spróbować się dogadać", nawet w bardzo niełatwych kwestiach, jak choćby posiadania kraju. Głowa boli od tak niełatwych stwierdzeń, lecz sens w głowie Basi pozostaje, daje możliwość wyboru Miśkowi Zdziśkowi.