Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wszystko zaczęło się od tego, że ciotka Matylda postanowiła umrzeć. Joance ciężko się pogodzić z tą stratą. Do tego los postawił przed nią jednocześnie tyle wyzwań: macierzyństwo, problemy małżeńskie i zagadkową firmę w spadku. Na szczęście Joanka nie jest sama, ma Olusia i Przemcia, dwóch osiłków o gołębich sercach, i ukochaną ciotkę, która śledzi z nieba poczynania siostrzenicy. Ciepła i pełna humoru książka ebook o sile kobiet, które potrafią walczyć o własne szczęście. Opowiadanie o tym, że marzenia się spełniają (nawet jeśli trzeba przez nie wozić się wielkim czarnym samochodem z przyciemnianymi szybami) i o tym, że dobro wraca jak bumerang... a zimno zostaje na Spitzbergenie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ballada o ciotce Matyldzie |
Autor: | Witkiewicz Magdalena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
U mnie na komodzie stoi dobra zbiór powieści autorstwa Magdaleny Witkiewicz, a ja, wstyd się przyznać, dopiero teraz sięgnęłam po nie i nie mogę sobie darować, że tyle czasu z tym zwlekałam. Lecz jak to mówią, lepiej późno niż wcale. Wcześniej spotkałam się z piórem tej autorki jedynie podczas czytania „Pudełka z marzeniami”, która powstała w duecie z Alkiem Rogozińskim. i wy „Ballada o ciotce Matyldzie” Magdaleny Witkiewicz wyłączyła mnie kompletnie z życia na dwa wieczory. Książka ebook jest szalenie pozytywna. Choć nie brakuje w niej niełatwych wątków – jak utrata ukochanej osoby czy zdrada męża. Ogromnie cieszę się, że w końcu znalazłam czas i po nią sięgnęłam. Teraz z całą pewnością półka Magdaleny Witkiewicz zostanie przeczytana w całości. „Ballada o ciotce Matyldzie” napisana jest bardzo prostym, aż chce się powiedzieć swojskim językiem. Styl nie jest przebarwiony, zacukrzony i pudrowy jak posypka dla niemowląt. Jest normalny i dzięki temu opowieść czyta się dynamicznie i lekko. A że ostatnio potrzebuję lżejszej i bardziej optymistycznej lektury, to wpasowała się w moje potrzeby idealnie. Faktyczna akcja powieści przeplata się z listami Joanki do ciotki Matyldy, które bohaterka pisała w przeszłości. Listy dają nam szansę spojrzeć na życie bohaterki z innej perspektywy, a także bardzo mocno dopełniają całości. Wszystko razem daje nam fabułę o mocno spójnej budowie. Wiele się dzieje, zatem nie ma chwili na nudę. Wręcz przeciwnie, człowiek czyta i naprzemiennie to wybucha śmiechem to smuci się wraz bohaterami i jeszcze trzyma kciuki, aby wszystko im się poukładało. Magdalena Witkiewicz słynna jako Specjalistka od Szczęśliwych Zakończeń – nie zawiodła mnie pod tym względem. Czytając czułam, że zaczynam wierzyć, że niemożliwe jest sumą możliwości, które człowiek musi jedynie dostrzec w odpowiednim momencie. Jestem zachwycona postacią Joanny (moja imienniczka), Joanka – ten skrót bardzo przypadł mi do gustu już od pierwszych stron. Wiem co czuła zdradzona przez męża, zostawiona sama sobie. Gdyby na jej drodze nie stanęli dobrzy ludzie, jej dzieje mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej. Autorka jednak dba o własnych bohaterów i kieruje ich losem w taki sposób, by wszystko się mogło zdarzyć, a już zwłaszcza to dobre. Oluś i Przemcio – zwyczajnie nie da się o nich nie wspomnieć. Co za faceci! Mam poważne wątpliwości w to, że jeszcze tacy chodzą o tym świecie...jednak gdyby kiedyś taki Oluś lub Przemcio stanął na mojej drodze, to motyle w brzuchu murowane. :) „Ballada o ciotce Matyldzie” to powieść, w której znajdziecie gwarancję, na to że nasi bliscy, którzy odchodzą do nieba, stale z nami są, otaczają nas opieką, spoglądają na nas i jeśli mogą to pomagają nam w niełatwych sytuacjach. Dzięki tej książce, na śmierć ukochanej osoby można spojrzeć nieco inaczej. Jak powiadała ciotka Matylda – śmierć to tylko świeży etap, a tam na górze, będzie jej dobrze, to tylko przemiana ubrania z doczesnego na niebiańskie. Powiem Wam, że dzięki temu co mówiła ciotka Matylda jest mi odrobinę lżej na duszy...Zastanawiałam się ponad tym i nawet pomyślałam, że moje dwa anioły w tym momencie robią to, co najbardziej miłowały i uśmiech sam pojawił się na mojej twarzy. Ta opowieść wpadła w moje ręce raczej nie przez przypadek, zważywszy na fakt, że wybór ebooków tej autorki mam spory, a spośród nich wybrałam właśnie „Balladę o ciotce Matyldzie”, to musiały moje anioły pokierować moją ręką. „Ballada o ciotce Matyldzie” poruszy Was momentami do głębi, a mimo to w swoim końcowym oddźwięku wzbudzi w Was dużo pozytywnych emocji i odczuć. Dzięki niej moja wiara w to, że dobro powraca nieustanna się jeszcze mocniejsza. Dobrzy ludzie są na tym świecie (sama znam kilka takich osób) i wiem, że jeśli mocniej w to będę wierzyła to spotkam ich jeszcze więcej. Magdalena Witkiewicz z prostotą mówi o tym, że to my sami napędzamy bieg życia, im więcej z siebie dajemy innym, tym kiedyś więcej od życia otrzymamy, nawet jeśli po drodze spotka nas jakieś nieszczęście, to trzeba wierzyć, że będzie dobrze, ponieważ wiara czyni cuda. Na pewno jest w tym dużo prawdy! Czasem kiedy jest nam beznadziejnie i nie mamy już szansy na ratunek znikąd, to wtedy musimy na przekór wszystkiemu znaleźć w sobie siłę do wiary w dobro. Wiara i nadzieja przyciągają to dobro w jakiś niewytłumaczalny sposób. „Ballada o ciotce Matyldzie” to ciepła opowiadanie o ludziach takich jak my, o tych mieszkających być może za ścianą albo po drugiej stronie ulicy. Dlatego tak prosto jest się współodczuwać ich troski i radości. Książka ebook napełni Was uśmiechem i powiewem optymizmu. Mnie z pewnością przyniosła bardzo wiele spokoju i wewnętrznego wyciszenia. Tego mi było trzeba i to dostałam. Recenzja na: http://przeczytajka.blogspot.com/2018/01/ballada-o-ciotce-matyldzie-magdalena.html
Mega idealna książka. Jak każda pani Magdy. Zalecam z całego serca
Piekna ciepła opowiadanie . Relax.
Książka ebook jest napisana w śmieszny i lekki sposób, jest kilka zwrotów akcji, które powodują, że opowieść nie jest monotonna. Każdemu zalecam do przeczytania w jesienny wieczór.
Idealna opowiadanie o życiu, przyjaźni i rozterkach dnia codziennego. Ksiażkę czyta się bardzo dynamicznie i przyjemnie.
Ciekawa, wciągająca książka, jak zwykle u Magdaleny Witkiewicz. Czytałam z zainteresowaniem. Polecam.
Pełna humoru piękna książka, której nie brakuje łez codzienności.
Czego pragnąć więcej kiedy czyta się takie książki, może tylko trochę więcej wolnego czasu. Ballada o ciotce Matyldzie jest sympatyczną i pozytywną książką, z rodzaju tych do których lubi się wracać ponieważ nieźle się kojarzą ze względu na super klimat, aurę. Prócz klimatu najbardziej podobało mi się wykreowanie poszczególnych postaci.. co jeszcze.. Ballada o ciotce Matyldzie zwraca uwagę na pozytywne wartości życiowe i na świetne przesłanie. Co i rusz Magdalena Witkiewicz pozytywnie mnie zadziwia, tym razem też tak było, jako pisarka jest inteligentna i błyskotliwa. Książka, którą po prostu trzeba przeczytać.
„Ballada o ciotce Matyldzie” to prześliczny tytuł. Naprawdę piękny. Wpada w ucho i wraz z okładką kojarzy się z ciepłem, miłością, spokojem. Jest jednak bujną, wzruszającą historią o ludzkim życiu. To następna perfekcyjna książka ebook Magdaleny Witkiewicz, która mnie porwała i zachwyciła. Właściwie mogę polecić tę pisarkę w ciemno, jestem pewna, że jeśli raz przeczytacie jakąś książkę to z niecierpliwością i zachłannością będziecie wracać po kolejne, zarówno te najnowsze, jak i te starsze.W życiu Joanny istotną rolę odgrywała ciotka Matylda, kiedy jej zabrakło pojawiła się druga, jeszcze ważniejsza mała kobietka. Życie Joanny zaskakuje ją na każdym kroku – w małżeństwie źle się układa, ciotka odeszła, ona została sama. Jak się okazuje wcale nie taka sama, ponieważ w najmniej oczekiwanym momencie pojawiła się garstka osób, która już potem zawsze przy niej trwała. Joanna jednak jest silniejsza, niż jej się wydawało. Potrafi poradzić sobie nawet z bardzo zagadkową firmą własnej ciotki, Przemcia i Olusia. Ciotka Matylda nie była tą stereotypową ciotką. Korzystała z życia, była bezpretensjonalna, szczera do bólu i podążała własnymi ścieżkami nie spoglądając na innych. Biła od niej pozytywna energia i życiowa mądrość oparta doświadczeniem. Sama przepowiadając własne odejście pocieszała przy tym innych. Magdalena Witkiewicz przedstawiła sytuację kobiety, która zostaje sama z dzieckiem w domu, a facet jest bardzo daleko. Tak daleko, że czasami nie ma z nim żadnego kontaktu, brak zasięgu na platformie, brak Internetu, w głównej mierze była to także niechęć do kontaktu z jego strony. Nie uczestniczył w życiu ukochanej, dziecka, nie było go przy najistotniejszych chwilach. Niestety coraz częściej tak wygląda model nowoczesnej rodziny. Matka jest w domu z dzieckiem, a ojciec pracuje za granicą. Mąż Joanki miłował własną pracę, więc nie pojechał do Spitzberga z powodów finansowych. Mimo wszystko żyli osobno, nie tworzyli rodziny. Tak, funkcjonujące rodziny po dłuższym okresie się po prostu rozpadają (oczywiście jest mnóstwo wyjątków), bo nie są razem. Opowieść została napisana trzy lata temu, a jej tematyka stale jest bardzo popularna. Co prawda mąż nie był zbyt chętny, żeby uczestniczyć w życiu rodzinnym i wolał zupełnie inne życie. Książka ebook jest pełna cudownych myśli, trafnych stwierdzeń a także mądrości.„Ballada o ciotce Matyldzie” zachwyci niejedno serce. Nie będę się więcej o niej rozpisywać, ponieważ po prostu musicie ją przeczytać i już! Po raz następny autorka zagrzewa do spełniania własnych marzeń, ponieważ one się naprawdę spełniają! Trzeba tylko mocno w to uwierzyć i nierzadko o nich myśleć. Najlepszym przykładem jest Joanka – w jej życiu nastał błogi, szczęśliwy i cudowny happy end, który gdzieś na końcu drogi, za zakrętami, górami czeka właśnie na Ciebie.
Autorka jak zawsze pozwala na zrelaksowanie się podczas lektury. Odnajdziesz tutaj niebanalną historię, humor, codzienność, która nie męczy. Warto przeczytać i pobyć trochę w świecie Musierowicz dla dorosłych ;) zalecam