Średnia Ocena:
Bajka o odnalezionym słoneczku
"Bajka o odnalezionym Słoneczku" to bajka adopcyjna dla wszystkich Małych Słoneczek. Opowiada historię drogi, jaką musieli przebyć Rodzice, żeby wyjść ze świata codziennej szarości i pogłębiającego się smutku, i odnaleźć na niej własne Małe Słoneczko. Od tamtej chwili rozjaśnia ono każdy kolejny dzień. Miłość Rodziców i Dziecka zabarwiła świat wszystkimi kolorami tęczy i od tej pory nie ma na nim miejsca na smutek, a Słoneczko świeci im już zawsze, nawet wówczas gdy pada deszcz.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Bajka o odnalezionym słoneczku |
| Autor: | Gradowska Beata |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Novae Res |
| Rok wydania: | 2013 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Bajka o odnalezionym słoneczku PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Zaczarowana codzienność, czyli bezwstydnie optymistycznie o życiu. Zeszyt 3
Opłaca się być dobrym!
Dziewczyny, na start!
Edukacja migracja. Edukacja międzykulturowa w kontekście kryzysu migracyjnego z perspektywy krajów V4
Mama w harmonii. 3 miesiące do wewnętrznego szczęścia
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze
Tajemnice rekrutacji. Najlepsze sposoby na sukces w rozmowie kwalifikacyjnej
Autopromocja. Pokaż, na co cię stać - szefowi, podwładnym i klientom
Email marketing. Komunikuj, angażuj, buduj lojalność
Praca z dzieckiem z ADHD
Recenzje
Prześliczna bajka adopcyjna. Pełna miłości i radości. Powinna znaleźć się w każdej rodzinie (nie tylko adopcyjnej). Uwrażliwia na świat i drugiego człowieka. Uczy empatii.
Ksiażka łądnie wydana lecz zbyt droga
Najlepsza książeczka o adopcji jaką kiedykolwiek czytaliśmy. Historia przypomina do złudzenia historię naszej rodziny i pewnie każdej innej. Córka ją wielbi i każdego wieczora na zapytanie "jaką książeczkę czytamy" odpowiada "o dzidziusiu", czasem ku naszej cierpienia :) Nie ma sugestii czy chodzi o chłopca, czy dziewczynkę, zarówno na prześlicznych obrazkach jak i w treści. Warta każdych pieniędzy.