Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Lydia Davis, jedna z najwybitniejszych współczesnych amerykańskich prozaiczek, dzielnie i z dużym talentem narusza kanoniczną formę opowiadania i nadaje mu nierzadko zaskakującą postać – od studium socjologicznego przez półstronicową rymowankę aż po dwuzdaniową nowelkę. Pisarka równie kunsztownie bawi się treścią: odkrywa źródła bezsenności i odtwarza męki Kafki w kuchni. Pyta, jak daleko należy się posunąć, by ocalić życie gąsienicy (daleko), wyciąga zaskakujące wnioski płynące z posiadania dzidziusia (lenistwo) i zastanawia się, czy można obejrzeć dwadzieścia rzeźb w ciągu godziny (można). Asortyment strapień to nie tylko „festiwal unicestwień, utrapień i udręk”, lecz przede wszystkim pełne humoru i wyobraźni literackie święto a także dowód na to, że opowieść jako gatunek nie jest monolitem. I choć – jak przekonuje Davis – nie ma dwóch takich samych fikcji, jej historie mają wspólny mianownik: zachwyt życiem i nieustające nim zdziwienie. „Davis jest istną kuglarką samoświadomości. Niewielu współczesnych pisarzy nadaje słowom większy ciężar.” Jonathan Franzen „Przenikliwa, zręczna, ironiczna, subtelna i konsekwentnie zaskakująca.” Joyce Carol Oates „Każdy, kto zna twórczość [Lydii Davis], zapewne pamięta pierwsze z nią zetknięcie. Ten moment, gdy pada tak dużo założeń dotyczących zasad funkcjonowania krótkiej formy. Ja czytałem ją po raz pierwszy w wagonie metra linii F, jadąc ze stacji na Szóstej Alei do Park Slope – to długa trasa, a książka ebook wcale nie była aż tak gruba, więc u końca już poczułem się wyzwolony. Davis złamała bowiem wszystkie z ograniczających ją reguł. Niektóre jej opowiadania mają fabułę, lecz większości jej brak. Niektóre osiągają powszechnie akceptowalny rozmiar opowiadania, lecz większość – wcale nie. Dużo siedzi okrakiem na barykadzie oddzielającej filozofię od poezji i prozy, choć te kategorie nic nie znaczą, skoro jej opowiadania po prostu działają. […] Intryga bierze tu raczej początek ze starań narratora, by wysłowić jakąś prawdę. Opowiadania są nierzadko ćwiczeniami myślowymi, wysiłkiem umysłu starającego się dojść do jakiejś konkluzji. […] Davis należy do naszych najbardziej precyzyjnych i oszczędnych pisarzy.” Dave Eggers „Niezrównane pisarstwo – jednocześnie imaginacyjna dżungla i świat twardej realności.” Brian Lennon, „The Boston Book Review” „Davis to pisarka z rodzaju tych, których pojawienie się wywołuje okrzyk: „No nareszcie!”.” Grace Paley „Amerykańska wirtuozka opowiadania.” „Salon” „Często poetycka i bez wątpienia zapadająca w pamięć […]. Davis majstruje przy każdej dającej się pomyśleć konwencji literackiej.” Liam Callanan, „The New York Times Book Review” „Charakterystycznego głosu Davis nigdy nie dawało się prosto wpasować w istniejące konwencje literackie […]. To proza pochłaniająca, autoironiczna i najgłębiej szczera.” „Times Literary Supplement” „Te opowiadania zostaną w was na zawsze.” Ann Harleman, „The Boston Globe” „Elegancka i pozbawiona sentymentalizmu. Najlepsza stylistka w amerykańskiej prozie.” Rick Moody „[Każde z tych opowiadań] to bijące serce tego gatunku, które z kolejnymi uderzeniami pompuje do krwioobiegu skomplikowane emocje z niezwykłą wprost wydajnością.” „Entertainment Weekly”
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Asortyment strapień - ebook EPUB |
Autor: | Lydia Davis |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Takich opowiadań jeszcze nie czytaliście. Mają tak oryginalną formę, że ciężko mi samej ubrać to w słowa. Jesteśmy przyzwyczajeni do czytania wewnętrznych monologów, strumieni świadomości, pierwszoosobowej albo trzecioosobowej narracji. Natomiast Davis stoi obok własnych bohaterów i omawia ich bez emocji. Studiuje ich niczym przypadki do analizy i posługuje się precyzyjnym językiem, który odwzorowuje życia bohaterów. Analizie poddawani są przeróżni ludzie. Davis intryguje formą, lecz również tematami. Bierze na warsztat fikcyjne listy spisane przez grupę uczniów do własnego kolegi przebywającego w szpitalu. Przez dużo stron analizuje ich wypowiedzi, pismo i wyciąga z nich obraz dzieciństwa i niepewności. Przygląda się również służącym zatrudnianym przez wymagającą panią. Pod koniec zbioru zerkniemy na Vi i Helen a także ich analizę porównawczą starzenia się w dobrym zdrowiu. Lydia Davis idealnie włada językiem, lecz najlepiej bawi się…gramatyką. W moich oczach największym atutem „Asortymentu strapień” jest szafowanie formami, konwencjami a także bohaterami. Davis potrafi rozkładać zdania na czynniki pierwsze i wymieniać w nich słowa, by zdanie igrało z naszą wyobraźnią tak, jak w opowiadaniu „Kwestia gramatyki”. Zdania następują po sobie jak domino, jedno opada na drugie, kolejne goni kolejne. Davis potrafi napisać powiastkę na trzy linijki, opowiadanie na jedną stronę, by zaraz zaskoczyć czytelnika dogłębna analizą na kilkadziesiąt stron. Czytając ma się wrażenie, że autorka zdobyła całą wiedzą na temat języka, składnia jest jej muzą, a nam pozostaje zachwycać się tym z jaką lekkością można żonglować językiem. Davis udowadnia, że opowiadania mogą mieć różnorakie formy, a ich tematyka nie musi być jednolita. Miałam wrażenie, że czytam kilka dzieł na raz i nie jest to pod żadnym pozorem zarzut, a jedynie komplement. Zapewniam Was, że czegoś takiego jeszcze nie czytaliście. Jesteście zaintrygowani? [współpraca reklamowa] #lydiadavis #asortymentstrapień #wydawnictwoczarne #bookstagram #bookphoto #bookgirl #bookblogger #readersofig #goodreads #igreads #książki #nowaksiążka #lutynaregale #ksiegarkanaregale