Średnia Ocena:
Apokalipsa Z. Tom 1. Początek końca
Cywilizacja już nie istnieje. Nie ma Internetu. Ani telewizji. Ani telefonów komórkowych. Nie ma niczego, co przypominałoby ci, że jesteś ludzką istotą. Zaczęła się apokalipsa. Pozostał tylko jeden cel: PRZEŻYĆ! W należącym do Federacji Rosyjskiej Dagestanie dochodzi do ataku ekstremistów islamskich na jedną z poradzieckich baz wojskowych. Napastnicy przypadkowo uwalniają przechowywane tam wirusy dziwacznej choroby, która pustoszy coraz większe tereny, odcinając je od reszty świata. Temat ten zaczyna dominować w światowych serwisach informacyjnych, lecz nikt nic nie wie na pewno. Mówi się o żywych trupach, które polują na ludzi. Poszczególne państwa wprowadzają spóźnione środki zaradcze: stan wyjątkowy, godzinę policyjną, blokadę informacji, zamknięte Bezpieczne Strefy dla zdrowych obywateli. O tym wszystkim dowiaduje się stopniowo bohater powieści, hiszpański prawnik mieszkający pod miastem Pontevedra. Od pierwszego dnia na prowadzonym przez siebie blogu, a potem w zwykłym notatniku spisuje własne spostrzeżenia o tej odległej katastrofie. Jeszcze nie wie, że to dopiero początek apokalipsy... W poszukiwaniu bezpiecznego schronienia odbędzie wędrówkę po terenach, które kiedyś znał jako Galiciię.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Apokalipsa Z. Tom 1. Początek końca |
| Autor: | Loureiro Manel |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Wydawnictwo MUZA S.A. |
| Rok wydania: | 2013 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Apokalipsa Z. Tom 1. Początek końca PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Wolność w prawie administracyjnym
Wzorowy uczeń. Zabawy ortograficzne. Zeszyt 2
Impressionism
Przeciw chorobie. Architektura szpitalna Wielkopolski w dwudziestoleciu międzywojennym
Piotrek w Watykanie
Renaissance
Star Wars. Mroczne widmo. Obrońcy Galaktyki
Maluję i opowiadam. Na boisku. Kolorowanka
Infrastruktura techniczna w szpitalu. Wspomaganie procesów eksploatacji
Gospodarowanie majątkiem komunalnym. Zasady, metody, strategie
Recenzje
Ciekawa, mimo że główny bohater ma dziwacznym zbiegiem okoliczności dużo szczęścia. Nie mogę co prawda znaleźć 2 części w formie książki, lecz ta mnie porwała
Niezła książka ebook , warto po nią sięgnąć. Zalecam dla wielbicieli gatunku.
W serii 3 tomy, lecz lepszej książki o tej tematyce nie ma prawdopodobnie :)
Serio? Czy książka ebook o zombie może być fajna? TAK! I ta książka ebook jest tego idealnym dowodem. Nie jest to horror, na którym będziesz się bać. Jednak na pewno nie raz będziesz "połykać" kolejne strony, w napięciu oczekując na dalsze wydarzenia. Podsumowując książka ebook bardzo mi się spodobała i na pewno jeszcze do niej wrócę, ponieważ czyta się ją lekko i jest naprawdę wciągająca.
Książka ebook jest rewelacyjna!!! Wciągająca i trzymająca w napięciu. Czyta się ją jednym tchem. Opisy są interesujące i każdą chwilę przeżywa się wspólnie z głównym bohaterem książki. Na pewno sięgnę po następne części.
Apokalipsa Z to średnia książka ebook pod wobec tragicznych i dramatycznych zdarzeń z udziałem zombie. Brak wartkiej i żwawej akcji, ale dla czytelników preferujących spokojniejsze książki, pozycja ta może być w sam raz. Mi osobiście nie przypadła do gustu i czytało mi się ją trochę wolno. Całość recenzji pochodzi z http://flokete-libro.blogspot.com
Loureiro Manel pisząc "Apokalipsa Z" miał jeden zamysł. Stworzyć książkę dobrą. Stworzyć dobrą książkę w temacie jakże oklepanym, jakim jest apokalipsa zombie. Udało mu się to świetnie. Już sam pomysł opisania rozwoju epidemii, a także upadku cywilizacji wyróżnia tę książkę na tle innych tytułów, gdzie bohater zostaje rzucony w środek akcji, kilka miesięcy po wybuchu pandemii. Dodatkową cechą charakterystyczną tej książki jest to, w jaki sposób twórca ją napisał. Książka ebook jest pisana bowiem, w formie dziennika. Nie zobaczymy w niej dialogów, czy opisu wydarzeń w okresie rzeczywistym. Wpisy na blogu bohatera są pisane z opóźnieniem, tak jak je zapamiętał główny bohater. Jednakowoż te opisy są wystarczające, by pobudzić wyobraźnię czytelnika. Książka ebook pochłonęła mnie niesamowicie. Historia stworzona przez Manela jest (jak dla mnie) tak idealnie stworzona, że po paru godzinach lektury byłem wielce zaskoczony, że na zewnątrz nie biegają trupy.
Bardzo niezła trylogia romans w świecie zombie czy to możliwe sprawdź Sam/a?
Książka ebook całkiem dobra, chociaż widać, że twórca nie jest jeszcze wprawnym pisarzem. Liczne powtórzenia, czasami niezbyt wyszukane słownictwo. Dużo razy odnosiłem wrażenie, że swoim skracaniem opisów psuje całą atmosferę. Pomysł ogólnie oceniam jako b.dobry, lecz wykonanie jest już trochę gorsze. Mam nadzieję że Pan Manel trochę podszkoli własne umiejętności pisarskie w następnych częściach, po które oczywiście mam zamiar sięgnąć :) Ogólnie książka ebook dobra, niezbyt przy niej trzeba się skupiać także, jako "szybka rozrywka" w sam raz.
Opowieść bardzo ciekawa, osadzona w bardzo współczesnych czasach, jak też nawiązująca własną fabułą do współczesnych wydarzeń. Brawo dla autora za niczym nieograniczoną wyobraźnię. Księżkę czyta się bardzo szybko, niesamowicie wciąga własną fabułą i dynamicznymi zwrotami akcji. Zalecam gorąco.
Ciekawa książka ebook która mówi o początkach "epidemii" zombie, lecz ukazująca to z oczu cywila i w żadnym razie nie naukowca.
Jak wspomniano - najciekawsze są pierwsze rozdziały, gdy bohater niewiele umie, siedzi sam osaczony w domu i zaledwie usiłuje przeżyć. Nie znaczy to, że reszta jest słaba - co to to nie. Nie znajdziemy w tej części żadnych koncepcji, których byśmy nie znali z innych przekazów, mimo to nie odbija się to negatywnie na opowieści, Forma dziennika, którą czyta się bardzo dobrze, z miłą chęcią sięgnąłem po pozostałe części.
Rozpoczynając czytanie tej książki miałem lekkie obawy, jako że nie bardzo przepadam za dziennikami, jednakże ten konkretny dziennik pozytywnie mnie rozczarował. Zaczynamy, może trochę banalnie, codzienność, jakieś urywki z wiadomości i z życia naszego bohatera. Czytelnik, sugerując się tytułem, może domyślać się co się będzie dziać i trochę może razić fakt, że kilka dni dosłownie ktoś kupuje panele fotowoltaiczne a osoba samotna ma w piwnicy zamrażarkę z zapasem żywności. Jednakże jak już przebrniemy przez początek robi się ciekawie. Całkiem sprawnie pokazane są dylematy bohatera i zaskakująco mało rażących głupot zdarza mu się zrobić co nadaje powieści realizmu. Całość czyta się jednym tchem, chociaż mnie trochę pobyt w szpitalu nieco rozczarował. Przez większość książki to jeden wpis przypada na jedną kartkę w kalendarzu, mogę zrozumieć nawet tygodniowe przerwy podczas rejsu lecz trzy miesiące nudy w szpitalu bez żadnej wzmianki pozostawiają lekki niesmak. Ogólnie polecam.
Fajna, choć najciekawsze są pierwsze rozdziały, gdy bohater siedzi osaczony we swóim domu.
Bardzo niezła książka. Wciąga zaraz po przeczytaniu pierwszego wpisu! Osobiście jestem wielbicielem zombie i ta książka ebook była czymś więcej, niż strzał w dziesiątkę! Treść zawiera fragmenty straszne (typowe dla horrorów) jak i humorystyczne, a nawet czasami wzruszające!Niesamowita książka! Bardzo ją polecam! Ogólna ocena to 10+/10
Fajny byłby z tej książki film. Zombie, apokalipsa i narastający strach to coś, co naprawdę lubię w powieściach i filmach. Nie mogłem sie oderwać od lektury tej książki. Nieźle jednak, że to fikcja. Przynajmniej tak mi sie zdaje.
Strach, strach i jeszcze raz strach. Lecz to wszystko możliwe. Nie raz był zapowiadany koniec świata. Za każdym razem w innej wersji. Być może ta wyobraźnia sie spełni. Prawdziwy koszmar. Może warto być przygotowanym. Przeczytałem i wiem co mam robić.
Faktycznie znalazło się tutaj kilka rzeczy, które nie przekonały mnie do książki, lecz też dużo tych, które mi się spodobały. Dokładne i szczegółowe opisy były prawdopodobnie jedną z ważniejszych rzeczy, bowiem to dzięki nim mogłam uruchomić wyobraźnię. Pomysł może i oklepany, lecz i tak ciekawy. Lubię książki o takiej tematyce, więc poza paroma trudnymi chwilami, czytało mi się ją naprawdę w miarę przyjemnie. Nie jestem tylko do końca pewna, jak ją ocenić, lecz myślę, że wystawię 6,5/10 z nadzieją na to, że druga element porwie mnie całkowicie.
Ta książka ebook to takie połączenie filmów "Jestem legendą" z "World War Z". Smaczku dodaje jeszcze to, że bohater tej książki to nie jakiś tam super bohater tylko ot zwykły sobie szary człowieczyna. Gorąco zalecam każdemu kto lubi książki z akcją.
Apokalipsa Z. Początek końca to książka ebook dla wszystkich fanów ebooków grozy i zombie. Pierwsze epizody średnio mnie zainteresowały, być może z racji tego, że jestem fanką akcji, a pierwsze strony to urywki wiadomości, opis uczuć głównego bohatera. Mniej więcej od połowy akcja zaczyna nabierać tempa i trwa. Czekam na drugą część!