Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przekazuję w Państwa ręce opowiadanie o fascynacji nurkowaniem, przygodzie, poszukiwaniu nowej drogi życia, lecz przede wszystkim o pasji fotografowania w miejscach odległych, niedostępnych, w warunkach skrajnie niełatwych i surowych. Dzielę się z Państwem wynikiem pięciu lat pracy, przebycia stu pięćdziesięciu tysięcy kilometrów, dziesiątek godzin spędzonych w najmniej przyjaznych wodach naszej planety, trzydziestu pięciu tysięcy wykonanych zdjęć w bliskim kontakcie z najbardziej fascynującymi i rzadkimi gatunkami zwierząt. Dalej i zimniej już się nie da. Jestem przekonany, że kiedy coś widzimy, to lepiej to rozumiemy i bardziej doceniamy. Arktyka i Antarktyka mają wielu zagorzałych ambasadorów, których stosunek do tych unikalnych terenów nierzadko jest wynikiem odbytych podróży. Mówi się, że jeśli ktoś choć raz w zobaczy to piękno, pozostanie z nim na zawsze. Z tym przeświadczeniem zapraszam Państwa na wyjątkową subiektywną podróż fotograficzną w najdalsze i najzimniejsze wody naszego globu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | AntArktyka. Podwodne zauroczenie |
Autor: | Stróżyński Bartosz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | National Geographic |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Idealna książka, którą zalecam wszystkim, których interesuje Świat, podróże a także fotografia. Nurkowanie w lodowatej wodzie i pływanie z Niedzwiedziami Polarnymi :) To jest to! Gratulacje dla autora książki/fotografii.
Rzeczywiście, światem który przedstawia nam Bartosz Stróżyński można się zauroczyć. Stróżyński idealnie potrafi pokazać egzotyczne urok przyrody, które aż zapiera dech w piersiach. Polecam, cudownie wydana książka, a zawartość także zupełnie niezwykła i wyjątkowo gloryfikująca uroki naszej planety.
To opowiadanie o idealnej przygodzie. Historia człowieka, który wybrał się w najbardziej odległe i z całą pewnością najmroźniejsze miejsce na ziemi, by oddać się własnej pasji. By obserwować, poznawać i fotografować. Bartosz Stróżyński to pasjonata. Człowiek, który robi to co kocha. A jego miłość do tych mroźnych kontynentów a także zwierząt, które spotyka na własnej drodze widać na jego zdjęciach. Ten człowiek naraża swoje życie, by realizować własne cele i plany. Jestem pełna podziwu i po raz następny cieszę się, że sięgnęłam właśnie po tego typu książkę. Uważam, że takich ludzi warto znać i podziwiać ich dzieła. Zdecydowanie są tego warte.