Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Życie towarzyskie na statku handlowym czy rybackim, na żaglowcu albo okręcie wojennym toczy się zwykle w mesie - jadalni w porze posiłków i świetlicy pomiędzy posiłkami. Tu dyskutuje się o wielkiej polityce międzynarodowej i lokalnych sprawach macierzystych portów, na gorąco ocenia się ostatnie mecze szczecińskiej Pościgu i gdańskiej Lechii, czyta czasopisma i ogląda - jeśli to tylko możliwe - telewizję. Tu również, wspomina się pierwsze statki i pierwsze rejsy, pierwszych bosmanów i pierwszych kapitanów, pierwsze obce porty i pierwsze palmy jakie zobaczyło się w życiu, a także zwierzątka i ptaki jakie zadomowiły się na pływających jednostkach i nieustanny się pupilami załóg. Tu wreszcie opowiada się dowcipy, dykteryjki, anegdoty, zamierzchłe i nowe sytuacje i zdarzenia ze śmieszną na ogół pointą. Wielokrotnie pływając na statkach z biało-czerwoną banderą, zebrałem w swych zapiskach kilkaset różnorakich opowieści-anegdot »z życia« wziętych. Niektóre opowiadałem znajomym i przyjaciołom, inne publikowałem w gazetach i czasopismach. Ich znakomite przyjęcie i sugestie uratowania tych interesujących treści od zapomnienia spowodowały, że dokonałem niełatwego wyboru tych mikropowieści. Tak powstał zestaw pt. »Anegdoty z naszej floty«". Henryk Mąka
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Anegdoty z naszej floty |
Autor: | Mąka Henryk |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bellona |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jako syn marynarza zawsze uwielbiałem opowieści taty o morzy. Anegdoty są zestawem historyjek, opowieści o morzu, ludziach którzy tworzyli historię polskiej marynarki. Pojawiają się ludzie, którzy w obecnych czasach zostają zapominani przez nowe pokolenie (lub w ogóle nie znani). Książka ebook jest podobna do historii pana Henryka Dyjety pod podobnym tytułem. Dla ludzi związanych z morzem to pozycja obowiązkowa (podobnie jak książki Kapitana Olgierda Borchardta). Dla ludzi "z lądu" interesująca historia tłumacząca np dlaczego marynarze maja szerokie nogawki. Polecam.
Los marynarza to nie tylko rum i gorące kobiety. To przede wszystkim ciężka praca, która obfituje w te pierwsze czynniki, racząc tymi drugimi trochę rzadziej. Najczęściej skupiamy się na tych radosnych stronach ich pracy, pomijając zupełnie te mroczniejsze i straszniejsze aspekty, ponieważ przecież ten kto nie boi się morza jest bezbrzeżnym głupcem. Potężne, bezlitosne i równie śmierciośne jak inne żywioły, niedoceniane przez przyszłych topielców, obdarzane czcią przez marynarzy. Posłuchajcie ich opowieści z mesy. „Morze jest teatrem, w którym scenografię tworzy wiatr i woda” W. SzekspirW „Anegdotach z naszej floty” znajdziecie całą masę ślicznych opowieści, którymi dzielą się pomiędzy sobą morscy druhowie. Dowiecie się co to jest biskup morski, jak konnica może zdobyć okręt, a także jak zareagował kapitan pewnego statku, gdy dostał łatkę „tuman idiot!”. W przezabawny sposób poznacie historię polskiej żeglugi od kuchni (dosłownie!). Twórca rozpisał dużo barwnych historii, przy których można się niesamowicie uśmiać i które warto sobie zapamiętać, żeby móc opowiedzieć dalej – szkoda, żeby taka wartość literacka została zapomniana.Więcej na zukoteka.pl