Średnia Ocena:
Amerykański dom wariatów
Pisane z humorem wspomnienia z trzydziestoletniego pobytu w Stanach, gdzie twórca mieszka na stałe. Dalszy ciąg zdarzeń, omówionych w pierwszym tomie wspomnień, opublikowanych w 2015 roku pod tytułem "Zakopiański dom wariatów". Twórca porusza mało słynne wątki z historii Polaków w Stanach, takie jak chociażby testament Tadeusza Kościuszki, jest również dużo wątków podróżniczych, lecz nade wszystko historii związanych z prowadzonym przez rodzinę autora pensjonatem, przez który przewija się kiorowód dziwnych, a czasami również i powszechnie słynnych gości.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Amerykański dom wariatów |
Autor: | Roman Romuald |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Annapurna |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Amerykański dom wariatów PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Były lata gdy Stany Zjednoczone jawiły się wielu Polakom jako raj. Jako kraina mlekiem i miodem płynąca w której prosto było dorobić się sporego majątku i stać się kimś, kto ma w portfelu dużo zielonych będących najmocniejszą walutą. Wielu marzyło by dostać się za ocean i rozpocząć nowe, lepsze i dostanie życie. Wśród emigrantów odnalazł się pewien człowiek z Zakopanego. W zimowej stolicy Tatr Pan Roman spędził 34 lata - pracował jako leśnik i nauczyciel, był taternikiem i narciarzem. Za oceanem stał się studentem i zajmował się toksykologią - pracą związaną z azbestem i był rządowym urzędnikiem biurokratą. Własne doświadczenia z pobytem w nowej ojczyźnie napisał na kartach książki, która jest wyjątkowo oryginalna. Ma to miejsce ze względu na opisywaną materię, emocjonalnie trzymane pióro a także charakter Autora, który ma spore i specyficzne poczucie humoru. Spogląda na świat z lekką ironią i pewnym dystansem. Własne zapiski czyni pod wpływem emocji, lecz i z pewną powściągliwością a także przemyśleniami i refleksjami. Wynikiem jest publikacja w której nie ma chronologii, lecz jest wiele humoru, nieco ciętej ironii i dość dużo szczerości. Tę mieszankę, niekiedy dość wybuchową, czyta się nieźle i z uśmiechem - poza jednym rozdziałem, który związany jest z wychowaniem psa. Jego treść nie pasuje do innych, a pojęcie o ułożeniu czworonożnego przyjaciela jest godne krytyki. Interesującymi wątkami są podróże - wakacyjne eskapady do Turcji i w dorzecze Amazonki. Ciekawe jest podejście do spojrzenia na amerykańskie stosunki zawodowe, na pracę zawodową i karierę, na system edukacji i doświadczenia związane ze wspinaczką po szczeblach ku kolejnym awansom. Książka ebook rozwiewa mit o łatwości sukcesów za Oceanem i uświadamia, że doskonale jest tylko tam, gdzie nas nie ma. W życiu na pieniądze (poza nielicznymi wypadkami) trzeba się trudno napracować, wylać dużo potu, a niekiedy sukces mimo to umyka. Niezbędne jest szczęście i czasem znajomości. Romuald Roman ciekawie omawia ludzi, których spotkał w różnorakich sytuacjach na amerykańskim lądzie. Wśród nich są osoby związane z gruntem zawodowym, przyjaciele i znajomi, ludzie spotkani przypadkiem, inni emigranci, a także osoby ze środowiska polonijnego. Z kart książki wyłania się obraz Ameryki troszkę inny niż ten, który krąży jako oklepany stereotyp. Jest to kraj ogromnych możliwości, lecz i miejsce nieprzewidywalne, w którym życie to ciąg niespodzianek. Każda element książki to "osobny" kawałek tortu, który jest inny niż te obok niego. Przez to lektura jest dynamiczna, zaskakująca i pełna różnorakich barw. Czytając całość poznajemy tym samym osobowość i charakter jej Autora. Książka ebook mnie w pewnym sensie zaskoczyła, była nieco inna niż na początku myślałam, lecz była to miła niespodzianka. Czytało mi się lekko i nierzadko się uśmiechałam. Zrozumiałam, że nam Polakom świat wydaje się sztampowy, pełen schematów i regularnych wzorów. Jak się okazuje jest on zaskakujący i mający dużo twarzy. I dokładnie taka jest ta lektura. W pewnym sensie przemieniła ona moje wyobrażenie o Świeżym Świecie, pokazała nową rzeczywistość i nakreśliła jak wygląda życie na obczyźnie. Interesującą okazała się element poświęcona prowadzeniu przez Państwa Romanów pensjonatu w typie niedrogiego noclegowania. Biznes po amerykańsku wcale nie jest prosty i wymaga mocnego ruszenia głową. Resumując to niezła lektura dla osób, które mają ochotę na coś innego niż tytuły w tym gatunku. Lekkość pióra i humor dodają książce pdf uroku, a jej lektura pozwala poznać ciekawą osobność. Zatem zapraszam do Ameryki po góralsku.
Lektura dla każdego, lekka, pełna humoru, spostrzeżeń i refleksji na temat doświadczen na emigracji. Zdecydowanie polecam.
Idealna lektura! Lekka, pełna humoru, autoironii, filozoficznego spojrzenia na rzeczywistość i interesujących obserwacji z zycia emigranta w USA. Zdecydowanie polecam.
Idealna lektura. Pełna humoru, autoironii, filozoficznego spojrzenia na rzeczywistość i interesujących obserwacji z zycia emigranta w USA. Zalecam każdemu.
Bardzo polecam. Wspaniała, lekka lektura. Zmusza do refleksji ponad sobą i światem.