Amelia i Kuba. Godzina duchów okładka

Średnia Ocena:


Amelia i Kuba. Godzina duchów

Rafał Kosik, który sprawił, że polskie nastolatki masowo czytają bestsellerową serię "Felix, Net i Nika", postanowił zachęcić do czytania trochę młodszych. Oto na nowe osiedle sprowadzają się kolejni mieszkańcy. Jedenastoletnia Amelia poznaje jedenastoletniego Kubę, a zwykła przeprowadzka okazuje się początkiem wyjątkowej przygody, w którą zamieszani będą: Amelia i Kuba, szalony naukowiec, legwan Franek, sąsiadka - pani Kożuszek, nadpobudliwy pies Imbir, pewna nierozgarnięta celebrytka, świeża linia jogurtów, wybitnie inteligentny brat Amelii i wybitnie postrzelona, złośliwa siostra Kuby. No, i jeszcze... duchy. Takie całkiem współczesne. Amelia i Kuba, Kuba i Amelia. Dwa różnorakie spojrzenia na tę samą historię. Dla kobiet i dla chłopaków. Dla chłopaków i dla dziewczyn. Dla wszystkich. Ponieważ czasem warto się zastanowić, co myśli i czuje drugi człowiek, każdy przecież widzi ten sam świat w inny sposób. A te książki sprawią, że dzieciaki w wieku 7-11 lat pokochają czytanie!

Szczegóły
Tytuł Amelia i Kuba. Godzina duchów
Autor: Kosik Rafał
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Powergraph
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Amelia i Kuba. Godzina duchów w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Amelia i Kuba. Godzina duchów PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Romuald Moczyński

    Obdarowane dzidziuś jest zadowolone. Ksiąźka godna polecenia.

  • erka

    Rafał Kosik, słynny czytelnikom z idealnie przyjętego cyklu Felix Net i Nika, tym razem dla trochę najmłodszych dzieci.Cykl ten napisany, można by rzec w przerwie w pisaniu FNiN.Amelia i Kuba.Godzina duchów, to opowiadanie o dwójce dzieciaków, którzy próbują rozwiązać zagadkę o pewnym nawiedzonym domu, a być może nawet spróbują złapać ducha.Cała ta historia, rozgrywa się w tej samej rzeczywistości, co wyżej wspomniana seria.Mamy więc tutaj Instytut Spraw Nadzwyczajnych i o dużo innych nawiązań.Książka więc jest swego rodzaju Spin-Offem.W tej opowieści pisarz nie zatracił własnego poczucia humoru, a nawet wniósł go na wyżyny nie słynne wcześniej.Oczywiście fabuła dopasowana jest do zainteresowań najmłodszych czytelników, lecz to nie zmienia faktu, że opowieść tą może przeczytać każdy, z takim samym zainteresowaniem.Jednym słowem polecam.

  • Monika Gebska

    ksiazka zostala przeczytana w ciagu jednego upalnego letniego dnia.Lepszej rekomendacji przez dzidziuś nie trzeba.Polecamy :)

  • gosinka

    Rafał Kosik ma talent! Moje starsze dzieci zaczytywały się w serii "Felix, Net i Nika", mój trzecioklasista pochłania "Kubę i Amelię" - po przeczytaniu pierwszej części sam poprosił o następne!

  • Wkp

    Amelia i Kuba to dwoje dzieci, którym przyszło mieszkać w apartamentowcu Oak Residence na obrzeżasz Warszawy. Poznają się akurat w dniu, w którym Kuba przeprowadza się tutaj wraz z rodzicami, lecz to pierwsze spotkanie nie należy do udanych. W efekcie oboje dochodzą do całkiem mylnego wniosku, że nie lubią się nawzajem. Na szczęście los splata ich drogi na każdym kroku, kiedy apartamentowiec, wyglądem przypominający zamek, zaczynają nawiedzać duchy…Kosikowi najwyraźniej bardzo spodobało się pisanie dla dzieci, skoro w przerwach tworzenia kolejnych tomów własnego sztandarowego cyklu „Felix, Net i Nika” popełnił nową serię. Tym razem nie dla nastolatków a młodszego grona czytelników, nie mniej stale w idealny sposób, przekonując wielbicieli jego pisarstwa, że nie zależnie od tego, czy dzieło jest dla 7 – 12, 15 latków czy zupełnie już dorosłych, warte jest poświęcenia mu czasu i uwagi. „Amelia i Kuba”, pierwsza cześć nietypowej baśni osadzonej we współczesności, czerpiącej wiele ze współczesnych lęków jak i technologii, to połączenie „FNiN” z „Wakacjami z duchami”, oferująca mnóstwo akcji, humoru i przygody, a także nuty grozy. Nie przypadkowo wspominam także o „Felixie…” bowiem stali czytelnicy „FNiN” odnajdą tu dużo kolegów rzeczy, jak choćby Łebosławowo czy Instytut Badań Nadzwyczajnych. Dlatego również „AiK” śmiało można określić spin-offem tej właśnie serii.Podobieństwa znaleźć można także między postaciami, szczególnie jeśli zestawić brata Amelii, Alberta z Netem i Felixem. Albert to wynalazca i dziecko, które w każdej wyrzuconej rzeczy odnajduje użyteczność. Dzidziuś na wskroś racjonalne, cierpiące na zespół Aspergera, nieprzystosowane społecznie… Razem z siostrą Kuby, Mi, stanowią najciekawszych bohaterów całej książki. Szczególnie, że Mi daleko jest do grzecznej dziewczynki bawiącej się lalkami w przyjęcie.Styl Kosika, choć oczywiście ułagodzony skoro opowieść przeznaczona jest dla czytelników z przedziału wiekowego 7 – 11 lat, to stale charakterystyczne, lekkie i przyjemne pisarstwo, dzięki któremu kartki dosłownie same się przekręcają. Dzieci wciąga w świat niezwykły, lecz jakże przy tym bliski, dorosłym zaś proponuje – po raz następny zresztą – sentymentalny powrót do zamierzchłych lat, które tak dynamicznie im (nam!) umknęły. Interesujący jest również zabieg rozdzielenia historii na dwa tomy. Każdy wprawdzie opowiada tę samą treść, lecz z innego punktu widzenia, dopowiadając dużo rzeczy, przy czym czytelnik, który mimo wszystko przeczytałby tylko jeden z nich, nie straci nic z fabuły.Konkluzja będzie więc przewidywalna, lecz cóż na to poradzić. Kosik popełnił kolejne świetne dzieło, dlatego po prostu zalecam je Waszej uwadze – dzieciaki będą zachwycone, a przy tym lektura czegoś ich nauczy bez nachalnego dydaktyzmu – a wydawnictwu Powergraph składam serdeczne podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.

  • Nina Krupa

    Idealna książka ebook miło się ją czyta.Bardzo ,,wciągająca''.