Ale buzie! okładka

Średnia Ocena:


Ale buzie!

Książka ebook aktywizacyjna dla całej rodziny! Zapełnijcie kolorowe kontury dołączonymi do książki naklejkami. Użyjcie wyobraźni, żeby stworzyć niepowtarzalne postaci. Samoprzylepne elementy, takie jak oczy, nosy, wąsy, okulary, piegi i dużo innych, można dowolnie tasować, a kontury wzbogacić swoimi ilustracjami. Każda strona w książce pdf daje się prosto wyrwać, a gotowe budzie oprawione w ramki mogą przemienić się w małą galerię sztuki w pokoju dziecięcym.

Szczegóły
Tytuł Ale buzie!
Autor: Sandecka Adelina
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ale buzie! w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ale buzie! PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Barbara

    W książce pdf mamy 45 stron z kolorowymi konturami (każda strona to jedna twarz) różnorakich postaci. Co kluczowe kartki są z perforacją, więc bez problemu możemy je wyrwać. Do tego mamy 12 arkuszy pełnych naklejek - są to usta, nosy, oczy, brwi, wąsy, piegi, okulary i inne elementy. Naklejek jest bardzo wiele i na pewno wystarczą na wszystkie twarze, a jeśli czegoś zabraknie to zawsze możemy dorysować. Nalepki musimy wyciąć, więc dzidziuś dodatkowo poćwiczy operowanie nożyczkami. Zabawa jest bardzo rozwijająca i kreatywna. Mój 2-latek uczy się jak wygląda twarz, z jakich fragmentów się składa i że np. pewien układ ust czy brwi wyraża jakąś emocję. Nasz bohater może więc być np. smutny, uśmiechnięty czy zdumiony. Czasami starczy przemienić tylko usta, żeby odmienić nastrój. Dla starszego syna jest to szalona zabawa w tworzenie niesamowitych, czasami dziwnych kompozycji.

  • Northman1984

    Kreatywność na wyciągnięcie ręki! ZNAKOMITA książeczka! Takiej dawki kreatywności - serio - ani ja ani Moja Córa nie mieliśmy w rękach od dawna :) :) Drugi plus = zabawa pełną gębą! :) :) Na kolejnych 60 stronach tej pozycji... nie ma z pozoru nic ciekawego; ot, kontury jakichś twarzy, różnokolorowe, puste w środku... Jeśli jednak dołożyć do tego możliwości które dają końcowe strony... :) Jakie to możliwości? Dziesiątki szablonów nosów, oczu, brwi, okularów, a wszystko w wieeelu wielu formach i kształtach! To jak? Stworzymy sobie swoje "Ale buzie!"? :) :) Ja i Roksana stworzyliśmy - Wam również zalecamy :) Naprawdę... przefajna książeczka! :) Pozycje dla dzieci (jakiekolwiek) mają to do siebie, że kupa przy nich śmiechu i dobrej zabawy, lecz aby AŻ TAK DOBREJ... :) - to się zdarza, na taką fajną skalę, wcale nie tak nierzadko ;) :) GORĄCO POLECAM! Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2018/03/ale-buzie-adelina-sandecka.html