Recenzje

• Monika Szulc

  2018-03-23

  Opis tej książki bardzo mnie zaintrygował i dynamicznie zapragnęłam przeczytać „Ajrun”. Kompletnie nie wiedziałam, czego się spodziewać i moje podejrzenia, co do tej historii zostały tylko nietrafionymi pomysłami, ale to, co otrzymałam w zamian, w pełni mnie usatysfakcjonowało. Opowieść zaczyna się mętnie i ciężko było mi się odnaleźć w świecie wykreowanym przez autora. Poznałam dzieje pewnej pary. La Rin i Keltan Remu zatrzymują się w przydrożnej chacie, by zjeść i wypić nieco trunku u starszego rybaka. Brzmi całkiem prosto, lecz tak nie jest. W tym momencie zaczyna się prawdziwie epicka podroż. Dziwne imiona i dezorientujące rozmowy trochę mnie oszołomiły, ale czytałam dalej i nawet nie wiem, kiedy wsiąknęłam w tą niezwykłą opowieść. Momentami na usta cisnęło mi się WOW! Ponieważ dzieję się w tej książce, oj dzieje! Świta, jaki pokazał twórca jest cudowny i nieprzewidywalny. Ciężko odróżnić prawdę od fikcji. Nieziemska kraina obfituję w nieznane gatunki i przedziwne stworzenia. Morskie i podmorskie wyprawy a także podniebne ewolucje wprawiają w zachwyt. Jest to bajka o ludziach-zwierzętach, którzy kontemplują życie i wprawiają czytelnika też w stan zadumy. Wiele w tej książce pdf jest właśnie owych rozmyślań, ponieważ wszystkie rozmowy i sytuacje prowadzą do rozważań ponad egzystencją człowieka a także jego pragnieniami i potrzebami. Życie wieczne jest możliwe, a może to tylko mrzonka? Pomimo ukrytych znaczeń i licznych przesłań, ja myślę o tej opowieść jak o bardzo dobrej fantastyce. Krajobraz zachwyca, a bohaterowie dodatkowo czynią go atrakcyjnym dla odbiorcy. Jest to baśń, ale z pewnością nie dla dzieci. Nawet w najśmielszych przypuszczeniach, nie zakładałam, że fabuła rozwinie się w tym kierunku i bajka przerodzi się w namiętną i śmiałą legendę. Erotyka odgrywa tu znaczącą rolę, a opisy są na przyzwoitym poziomie. * strona 137 Akcja płynie równomiernie. Cały czas coś się dzieję, jednak liczne rozmowy, które nie zawsze są jasne, wymagają dłuższych rozważań, troszkę stopują rozwój wypadków. W „Ajrun” znajdziecie też dużo wierszy. Jedne szokują trafnością porównań, a inne normalnie bawią rubasznym wydźwiękiem. Niektóre są lepsze, inne gorsze, lecz to te momenty lubiłam najbardziej. Ilustrację też wzbudziły mój entuzjazm, gdyż ułatwiają zwizualizowanie sobie niektórych postaci, co sądzę za idealny dodatek. „Ajrun” to powieść, o której długo można rozmyślać i wracać do wybranych momentów.. Klimat otulający tę opowieść jest niezwykły, eteryczny i momentami przyprawiający o zawrót głowy. Może nie jest to książka ebook idealna, lecz ma w sobie nieodparty urok, więc jak najbardziej opowieść polecam. „Ajrun” to cudowna afirmacja życia! 7/10!

• Gulik

  2018-03-23

  Głośno myślę: erotyczne fantazje reinkarnowanych dusz??? Dla wtajemniczonych.

• Marcelina

  2018-03-23

  Ktoś tam pisze gdzieś tam, że to ezoteryka. Ja sama uważam, że bardziej ezoerotyka lub erozotyka. Kunsztowna przeplatanka w którą bawi się ten ktoś podpisany jako Darsud Li dała mi olbrzymią ulgę - nie tylko ja przeżywam wszystkie te wątpliwości dotyczące życia z kimś i w ogóle ŻYCIA. Kolorowy pasjans, kulturalnie mówiąc, karuzela z kosmicznym przesłaniem. Oceniam na pięć, ponieważ jestem hojna i w ogóle lubię ludzi z fantazją. Masz kolego talent - Ty który to napisałeś. Nie bałeś się iść na całość i wrzucić do tego Twojego Ajruna miłość, seks, reinkarnację, wampiryzm, żaglowce, egzotyczne plemiona, dżunglę, szamanizm, futuryzm. Czy ja aż tyle już napisałam? Prawdopodobnie na prawdę polubiłam ten Ajrun. Co tam jeszcze jest? Arystokracja, podwodne stworzenia o cechach delfinów. Niezła wystarczy...

• Marina

  2018-03-23

  Tytuł intrygujący. Dużo wątków ostatecznie łączy się w zaskakującym zakończeniu. Super frajda, że takie rzeczy komuś się chce pisać. Bohaterki złożone, miłość, relacje, wyobraźnia do kwadratu. Bez mieczy, tym bardziej świetlnych. Coś ulotnego, a jednak pozostaje w pamięci. Ulotność zaklęta w Ajrun :)

• Andrzej Wójcik

  2018-03-23

  Kuszące, aby starać się opisać, o co w tej fabule chodzi. Można próbować oddać klimat. Omawiać ilustracje jest natomiast bez sensu. To fajna opowieść i wydawca postarał się dodać coś ekstra, czyli właśnie ilustracje. Dla nich warto zajrzeć do tej pozycji. Polecam, ponieważ dużo reklamowanych szeroko ebooków odbiega jakością od Ajrun.