Abominacja okładka

Średnia Ocena:


Abominacja

Ekscytująca, mrożąca krew w żyłach opowiadanie autora bestsellerowego „Terroru”, Dana Simmonsa, zabiera czytelników na niebezpieczną wyprawę w najwyższe rejony Ziemi – Himalaje. W 1924 roku zmagania grupy angielskich wspinaczy, których celem było zdobycie najwyższej góry świata, zostają przerwane, gdy podczas ataku na szczyt ginie dwóch wspinaczy, George Mallory i Sandy Irving. Rok potem trzech wspinaczy – brytyjski poeta i weteran Wielkiej Wojny, francuski przewodnik z Chomonix i idealistyczny młody Amerykanin – podejmują próbę zdobycia Mount Everestu. Pozyskują fundusze od pogrążonej w żałobie lady Bromely, której syn też zaginął podczas próby zdobycia najwyższego szczytu Himalajów w 1924 roku. Mimo oczywistych przesłanek, arystokratka nie wierzy w śmierć syna, dlatego głównym zadaniem wyprawy, do której dołącza również kuzynka zaginionego wspinacza, staje się znalezienie młodego Bromleya. Podczas wspinaczki okazuje się, że ktoś… albo coś… podąża tropem śmiałków, a ich życiu zagraża śmiertelne niebezpieczeństwo. Kto ich ściga? Jaka sekret stoi za niewyjaśnionymi zaginięciami wspinaczy w 1924 roku? Bohaterowie ekspedycji poszukiwawczej odkrywają tajemnicę o dużo bardziej przerażającą i... odrażającą niż jakiekolwiek mityczne stworzenie… Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Abominacja
Autor: Simmons Dan
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Vesper
Rok wydania: 2020
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Abominacja w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Abominacja PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Ewelina Chomicz

    "Abominacja" autorstwa Dana Simmonsa, to historia trzech facetów usiłujących zdobyć Everest, pod pretekstem poszukiwania zamożnego arystokraty, który w zagadkowych okolicznościach utracił tam życie. . Mam co do tej powieści nieco mieszane uczucia. Pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał. Jednak sama realizacja, w mojej opinii już nie jest tak do końca udana. Przede wszystkim nie spodobała mi się ta element książki, która poświęcona jest technicznym cechom samej wspinaczki górskiej. Mam wrażenie, że przez to, zatrzymuje się rozwój prawdziwego napięcia w historii. Inną rzeczą, która mnie zniechęciła, to brak akcji. Oczywiście były interesujące wydarzenia, tzymające też w napięciu, jednak było ich dla mnie za mało. Myślałam, że nie będzie to sprawiało dla mnie problemu, jednak się myliłam, dlatego tak długo czytałam książkę. Samo zakończenie również nie jest za dobre i satysfakcjonujące. A co mi sie podobało? Zdecydowanie spodobały mi przedstawione postacie i niebezpieczeństwa, jakie napotkali podczas wspinaczki na Everest. Ponadto uważam, że twórca bardzo umiejętnie przedstawiał scenerię. Same opisy przyrody były bardzo barwne i realne, co funkcjonowało pozytywnie na wyobraźnię. . Podsumowując, książka ebook nie była zła, jednak jeśli nastawiłeś się na opowieść o potrawach, bądź czegoś w stylu science fiction, to niestety będziesz rozczarowany.

  • Anonim

    Jak lubię takie "cegły", tak z tą troszkę szło mi opornie. Czytałam ją dosyć długo, w przerwach pomiędzy innymi książkami. Książka ebook jest podzielona na kilka części. O ile sam wstęp był rewelacyjny, zachęcający, to pierwsza element historii bardzo mi się dłużyła i po prostu nudziła. Przez to tak długo ją czytałam, ponieważ gdy przebrnęłam już przez sam Wstęp, to potem poszło mi gładko. Wciągnęło mnie już od początku drugiej części! Jeśli chodzi o samą akcję, to rozwija się ona bardzo powoli. Ta książka ebook jest raczej dla cierpliwego czytelnika, któremu nie przeszkadza przeczytanie czasem nawet kilkuset stron, by w końcu dobrnąć do sedna. Nigdy nie byłam zwolenniczką ani wielbicielką wspinaczki górskiej, dlatego trochę mnie te wszystkie opisy przytłoczyły. Czasami miałam wrażenie, że bohaterzy są jakby.. nie do końca dopracowani. Czy znajdziemy tu chwilę grozy ? Niekoniecznie. Nie ma tu ani zawrotnego tempa, ani ciarków na plecach. No lecz przejdźmy do plusów! Twórca tak niesamowicie prowadzi nas przez zaspy, że momentami można poczuć chłód :) Coś, co mi się spodobało, a niekoniecznie musi Wam, to niesamowite opisy przyrody !Można odczuć, że jest się tuż obok naszych bohaterów i razem z nimi przebijamy się przez zwały śniegu. I wiecie co ? Po tej lekturze, mam chęć zapoznania się z tematem Mount Everestu. Przyznam, że o takich ludziach myślałam jak o wariatach, którym nie zależy na swóim życiu. Teraz zdanie zmieniam.. :) Po przeczytaniu całości, mogę śmiało powiedzieć, że ta książka ebook to swego rodzaju arcydzieło.. Twórca prezentuje nam, ile jest w stanie znieść człowiek, by wejść na sam szczyt. :) I nie chodzi tu tylko o góry, lecz o swoje możliwości i walkę z samym sobą. Rok 1924, podczas wspinaczki na najwyższą górę świata, ginie dwóch wspinaczy. Rok później, trzech smiałków planuje zdobycie Everestu. Udaje im się zdobyć fundusze od lady Bromley, której syn zginął w Himalajach. Mimo uznania śmierci mężczyzny, do naszych wspinaczy dołącza kuzynka zaginionego i od teraz głównym celem wyprawy staje się znalezienie młodego Bromleya. Niestety, okazuje się że już od samego początku wędrówki, ktoś, albo coś, podąża tropem naszach bohaterów. Czy za zaginięciem wspinaczy sprzed roku kryje się jakaś mroczna sekret ? Prawda okaże się bardziej przerażająca, nim można by pomyśleć.

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Nasza dolina tonie już w ciemnościach, ale daleko w górze stale błyszczą słońcem zbocza lodowatego, potężnego i samotnego masywu Everestu. Ten widok budzi we mnie głęboki lęk..." Osoby nierzadko odwiedzające Bookendorfinę wiedzą, że szczególnym upodobaniem darzę literaturę górską, powieści kryminalne i thrillery. "Abominacja" zapewnia mieszankę tych klimatów w jednym utworze, a nawet dodatkowe spektakularne bonusy. Ostatnią powieścią, która poznałam, a którą napisano z tak olbrzymim rozmachem i wyjątkową szczegółowością, to słusznie osławiony "Terror", właśnie Dana Simmonsa. Mocno wciągnęłam się w utrzymaną na wysokim poziomie historię, uchwyconej w zdradliwe szpony lodu i magii inuickich wierzeń, arktycznej ekspedycji badawczej z 1845 roku pod zwierzchnictwem Johna Franklina. "Abominacja" to jeszcze wyższy poziom na mojej skali satysfakcji czytelniczej. Książka ebook totalnie zawróciła mi w głowie, ciekawie rozruszała wyobraźnię, wprawiła w stan spełnienia, z którego za nic nie chciałam wychodzić. Już nie krok po kroku, lecz detal po detalu, z pedantyczną troską o najmniejszy aspekt, twórca przeprowadził mnie przez niezwykle intrygującą fabułę. Wiele czasu poświęciłam na śledzenie scenariusza wydarzeń zawartego w trzech częściach powieści, nie żałuję żadnej godziny, życzyłabym sobie, żeby trwało to jeszcze dłużej. Piękne zaangażowanie. Od początku czułam, że książka ebook do mnie przemawia, oferuje udział w świecie, który brzmi niesamowicie nęcąco. Prowadzi równolegle barwną fikcją i odwołaniami do prawdziwych miejsc, wydarzeń i osób. Mistrzowskie sięgnięcia po realia połowy lat dwudziestych dwudziestego wieku, politycznej sytuacji w Europie, zła rodzącego się pod hitlerowskim patronatem, a także szczególnego klimatu panującego w środowisku angielskich himalaistów. Chciałoby się napisać, że wszystkie drogi prowadzą na Mount Everest, ku wyjątkowej misji wspinaczkowej, sprawdzenia charakteru człowieka, podążania tropem marzeń, lecz również długo nieodkrytymi mrocznymi tajemnicami. Najpierw niespiesznie, wręcz celebracja przygotowań do zdobycia najwyższego szczytu Ziemi, próbne wspinaczki mrożące krew w żyłach, testowanie innowacyjnego sprzętu do najbardziej wymagających wyczynów himalaistycznych. Następnie wprowadzanie kolejnych barwnych postaci, zajmujących okoliczności i niejednoznacznych przesłań. A na końcu koncentracja na szybko rozwijającej się sensacji. Odmalowane z pietyzmem liczne przygody, niecodzienne incydenty, tajemnicze spotkania. W tle zatrważające echo demonicznej legendy ściągającej myśli ku tragicznym zdarzeniom. Nie mogło zabraknąć zgrabnie wplecionych nagłych zwrotów akcji. Wszystko z uwzględnieniem cudownych opisów zimowej scenerii gór, wypełnionych śniegiem, lodowcami, szczelinami, stromymi ścianami, ostrymi skałami, smaganymi wiatrem graniami i polami śnieżnymi. Obsesyjna istota wspinaczkowej pasji, której duch przenika człowieka na wskroś, stymuluje do działania i pertraktowania ze śmiercią. Narracja sugestywna i przekonująca, osiągamy wrażenie realnego uczestnictwa w wyprawie. Co ściga ekipę śmiałków, jakie słynne i nieznane niebezpieczeństwa jej grożą, z czym przyjdzie się jej zmierzyć i z jakim skutkiem? Wyjątkowo rzadko zdarza się, żeby każdy fragment książki przypasował, a jednak udało się. Bookendorfina.pl

  • Anonim

    Pełna treść recenzji tylko na blogu www.milczenieliter.pl "Abominacja" jest kamienista, chropowata, twarda i wymagająca. Niełatwa, choć momentami zapierająca dech w piersiach. Tylko dla prawdziwych śmiałków. Twórczość Simmonsa znam słabo, lecz nie przeszkadza mi to sądzić się za jego fana. Czytałem jedynie Drooda a także Terror. Obie książki bazują na prawdziwych historiach, które Simmons bierze za punkt wyjścia, a potem modyfikuje i przepuszcza przez sito własnej wyobraźni. Zabieg ten – i świadomość, że nie obcujemy z całkowitą fikcją - powodują, że wszelkie emocje (w tym niepokój i groza), mają podwójną siłę rażenia. Ku mojej radości, prawdziwe wydarzenia są również podstawą fabuły Abominacji. Co tym razem wynalazł Simmons? W 1924 roku Brytyjczyk George Mallory ginie podczas próby zdobycia najwyższej góry świata. To samo losy się z partnerującym mu Sandy Irvinem. Mallory planował zostawić fotografia własnej małżonki na szczycie Everestu, miał również ze sobą aparat fotograficzny. W rzeczywistości, nie znaleziono ani aparatu fotograficznego, ani fotografie małżonki i tak naprawdę do dzisiaj nie wiadomo, czy zdobył szczyt. Jego ciało znaleziono dopiero w 1999 roku, a ciała Sandy Irvine’a stale nie odnaleziono. U Simmonsa, w 1925 roku zorganizowana zostaje wyprawa mająca na celu znalezienie zaginionego też rok wcześniej, Percy’ego Bromleya. Ekspedycję finansuje matka zaginionego - lady Bromley, która, uparcie wierzy, że jej syn stale żyje. Trzon ekspedycji tworzy amerykański wspinacz Jacob Perry, Francuz Jean-Claude (J.C.) a także nieformalny i trochę samozwańczy lider – Richard Deacon. Lektura Abominacji to literacka, mozolna wspinaczka. Największym wyzwaniem jest bez wątpienia pierwszych 200 stron. Przygotujcie się nieźle na wyprawę, bo będzie Was szczypał mróz przesadnie rozbudowanych wtrętów z historii alpinizmu, będzie Was smagać porywisty wiatr nazwisk i dat, a intensywna śnieżyca zasypie Wam oczy gradem branżowego, wspinaczkowego słownictwa. Jeśli jednak chcecie zdobyć szczyt, nie możecie się teraz poddać. W krytycznym momencie warto założyć obóz i trochę odsapnąć, łyknąć ciepłej herbaty, otulić się szczelnie kocem, po czym ruszyć w dalszą podróż. A warto, ponieważ im dalej, tym piękniejsze widoki i łatwiejsza droga: przyzwyczajamy się do niełatwych warunków na trasie, akcja nabiera przyspieszenia a postacie rumieńców. Lektura drugiej połowy książki to czysta przyjemność. Groza? Horror? Występują, lecz w niewielkiej dawce. Nieporównywalnie mniejszej niż np. w Droodzie, czy Terrorze. Pierwszy raz coś podobnego do strachu poczułem na stronie 427. Historia, przyroda, przygoda, a nawet sensacja – zdecydowanie tak, lecz nie nastawiajcie się na horror i grozę, bo ich tutaj w zasadzie nie ma. Za to niepokój – jak najbardziej. W jednym z wywiadów Simmons sam zresztą przyznaje, że w każdej własnej książce, niezależnie od gatunku, usiłuje przemycić elementy, które spowodują u czytelnika niepokój i wzdrygnięcie się. Minusy: akcja rozkręca się naprawdę długo. Za długo. Po lekturze 150 stron z 650, wyprawa na Mount Everest , będąca przecież główną osią fabuły, jeszcze się nawet nie rozpoczęła. Zresztą pierwszych 200 stron jest trudne. Dla osób niemających na co dzień nic wspólnego ze wspinaczką, przedzieranie się przez gąszcz branżowego słownictwa i dziesiątki nazwisk jest po prostu męczące; sam Simmons zbacza czasem niebezpiecznie w stronę zwykłej monografii o historii himalajskiego alpinizmu. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że jest to jedynie chęć pochwalenia się zdobytą wiedzą, ponieważ faktycznie, wykonany research i przygotowanie merytoryczne autora robi wrażenie. Nie zmienia to jednak faktu, że wspomniane 200 stron można by spokojnie streścić w 50, maksymalnie 100, bez żadnej szkody dla lektury. Co jeszcze? Powtórzenia. Czytając setny raz o „cudownej linie Deacona”, miałem ochotę owinąć w nią Simmonsa i zawiesić na wierzchołku Mount Everestu. Niech sobie dynda. Dalej: bohaterowie. Nie wszyscy przekonują. O ile pan Perry, J.C, czy fascynujący Richard Deacon są autentyczni, wzbudzają sympatię i intrygują, o tyle mam wrażenie, że postać Reggie Bromley-Montfort jest niedopracowana. Można tutaj było wycisnąć więcej. Osobna historia do lekar Pasang, który – jakkolwiek sympatyczny – irytuje swymi supermocami. Niczym himalajski Jezus, ożywia umarłych, nie męczy się, praktycznie nie korzysta z tlenu nawet na najwyższych partiach gór, nie musi spać, ma niespożyty zapas sił – ba, potrafi nawet prowadzić i nieść innych, do tego wygląda nieskazitelnie i taką również angielszczyzną się posługuje. Kryształ, nie człowiek. No dobrze. Skoro marudzenie mamy za sobą, czas na plusy. W początkowej, mozolnej części Abominacji, wyśmienitym momentem jest przyjazd bohaterów do Niemiec i spotkanie z Brunonem Sieglem. Bez dwóch zdań, jest to jeden z najlepszych momentów książki. Ciarki były? Ojj, były. Momentów tych, szczególnie w drugiej części historii, jest o dużo więcej. ...

  • DziwakLiteracki

    Dan Simmons całkiem niedawno zachwycił mnie swoim ,,Terrorem’’ – dziełem absolutnym, epickim, na wskroś przerażającym, lecz także niesamowitym. Dlatego gdy sięgnęłam po ,,Abominację’’, miałam wobec niej spore oczekiwania, a raczej chciałoby się rzec – wygórowane. Dynamicznie okazało się bowiem, że olbrzymim błędem było zakładanie czegokolwiek; tego, że Simmons miałby powielać swoje dzieła. ,,Abominacja’’ to historia daleko odbiegająca od tego, co zaserwował nam twórca w kultowym już ,,Terrorze’’. Co prawda nosi ona podobne znamiona, ponieważ przecież ciężko nie zauważyć, że zrodziła się z jednej pasji, została napisana z równie olbrzymim rozmachem a także także osadzona w niebezpiecznie mroźnym klimacie. Jednak na tym podobieństwa się kończą. To powieść, którą trzeba oceniać w odrębny sposób; przed sięgnięciem po nią najlepiej wyzbyć się jakichkolwiek założeń czy uprzedzeń, zasiąść do niej z czystym umysłem i w stu procentach oddać się lekturze. Ponieważ porównywanie jej do ,,Terroru’’ może okazać się krzywdzące, a nawet katastrofalne w skutkach. Najwyższy szczyt na Ziemi, ośmiotysięcznik leżący w Himalajach na granicy Nepalu i Chin, nazywany nierzadko dachem świata; budzi strach, podziw, lecz przede wszystkim przyciąga licznych fanów gór oraz… wielu z nich zatrzymuje na własnych skalistych graniach. W latach 1921 – 1924 Mount Everest zwabił do siebie także Georga Leigha Mallory’ego a także Andrew Irvine’a. Obaj byli cenionymi, doświadczonymi wspinaczami wysokogórskimi. 8 czerwca 1924 podjęli próbę zdobycia szczytu z Przełęczy Północnej i tego właśnie dnia byli widziani po raz ostatni. Nigdy nie wyjaśniono, czy udało im się stanąć na grzbiecie góry. Mallory jeszcze rok przed własną ostatnią, tragiczną wyprawą w Himalaje mówił o wspinaczce tak: ,,Dla geologów minerały z wierzchołka, dla lekarzy badanie granic ludzkiej wydolności, lecz przede wszystkim dla przygody, która ożywia ducha człowieczeństwa.’’ Jego szczątki zostały odnalezione dopiero w 1999 roku. Kilka lat potem pewien pisarz na kanwie owych zdarzeń oparł jedną z swych powieści. ,,Abominacja’’ jak wspomniałam powyżej, to dzieło skreślone bardzo sprawnym piórem. Zachwyca styl, mowa a także klimat powieści. Simmons w charakterystyczny dla siebie sposób odmalowuje poszczególne obrazy; zwłaszcza wysokogórska sceneria została omówiona z olbrzymią pieczołowitością - tak żywo i tak realistycznie, że czytelnik nawet przez minutę nie wątpi w słuszność himalajskich przygód. Oprócz tego, książka ebook przepełniona jest mnóstwem ciekawostek związanych z wyprawami na Mount Everest z początku XX wieku. Są to info konkretne, wnikliwe, lecz przede wszystkim interesujące, więc w lekturze odnajdą się nie tylko fani gór, lecz też amatorzy czy laicy. Mimo tych oczywistych zachwytów, należy zwrócić uwagę na to, że ,,Abominacja’’ to przeszło sześćset stronnicowa powieść, a co za tym idzie - napisana z rozmachem, lecz… Niekiedy mozolna, czasem nieco nużąca a także odrobinę przytłaczająca. Mnogość postaci, zdarzeń i dat, drobiazgowość opisów, z początku bardziej przeraża niż zachwyca. Dlatego tak kluczowe jest, by fabułę już od początku śledzić z uwagą i należytym skupieniem; smakować słowa, docenić moc wyobraźni, a wtedy, nim się obejrzycie, historia oczaruje Was niepowtarzalnym klimatem. A skoro wspomniałam o fabule, to i z kronikarskiego obowiązku podkreślę, że ,,Abominacja’’ jest raczej powieścią przygodową z wyraźnie nakreślonym tłem historycznym, której zdecydowanie bliżej do sensacji niż do literatury grozy. Autorowi idealnie wyszło budowanie napięcia, podsuwanie fałszywych tropów czy celowe zmylenie czytelnika. I o ile te zabiegi zasługują na poklask, tak już intryga niekoniecznie. Zdarzyło mi się podczas czytania ważnych scen, parsknąć śmiechem i z niedowierzaniem pokręcić głową. Tak absurdalny (i nie ukrywajmy – nawet jak na Simmonsa mocno naciągany) obrót spraw zupełnie mnie nie przekonał, aby nie powiedzieć – rozczarował. Co zabawne, nawet sam główny bohater wyraża własne ubolewania ponad tak niekorzystnym scenariuszem. W ogólnym rozrachunku świeżutką (przynajmniej na polskim rynku wydawniczym) opowieść Dana Simmonsa oceniam na plus. Chylę głowę i podziwiam wysiłek, który twórca włożył w stworzenie tej historii. Dużo mi się w niej podobało, zwróciłam również uwagę na drobne potknięcia, jednak zdecydowanie polecam. Oczywiście z małymi poprawkami, które należy brać pod uwagę, gdy ,,Abominacja’’ trafi wreszcie w Wasze ręce.

  • Łukasz Marciniak

    Abominacja jest książką mocno różniącą się od Terroru, czyli poprzedniej powieści Dana Simmonsa wydanej nakładem Wydawnictwa Vesper. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jest to pozycja odmienna od wszystkich pozostałych w dorobku autora. Abominacja bardzo mocno skupia się bowiem na tematyce alpinistycznej, stąd znajdziemy tutaj bardzo dużo słownictwa związanego ze wspinaczką i sprzętem do tego potrzebnym. I trzeba to zaznaczyć, że wiedza autora robi ogromne wrażenie! Dowiadujemy się bardzo wielu kwestii dotyczących wspinaczki i technik jakich używano na początku lat 20-tych XX-wieku z dokładnymi szczegółami. Nie dziwi mnie zatem, że tłumaczenie i praca ponad książką trwała aż tak długo. Z pewnością nie było to proste zadanie dla tłumacza, lecz Janusz Ochab poradził sobie doskonale. Książka ebook została podzielona na 3 części, z czego każda liczy około 200 stron. Pierwsze dwie opowiadają o przygotowaniach i samej wspinaczce na Mount Everest. Mamy zatem okazję dokładnie prześledzić jak bohaterowie organizują sprzęt, trenują umiejętności, czy jak zbierają info na temat wypadku, w którym zaginął syn lady Bromley. Przy okazji twórca bardzo nieźle kreśli tło historyczne początku lat 20-tych XX wieku, szczególnie sytuacji w Niemczech po przegranej I wojnie światowej. Z czasem towarzyszymy bohaterom w ich podróży pod Mount Everest i samej wspinaczce na najwyższy szczyt świata. Osobiście miałem wrażenie, jakbym był tuż obok bohaterów i towarzyszył im w ich zmaganiach i codziennych trudach. Twórca bowiem idealnie opisuje, co dokładnie przeżywają postacie, z czym muszą się zmagać i jak jest to trudne fizycznie, lecz i psychicznie. Dużą rolę odgrywa tutaj narracja pierwszoosobowa, z punktu widzenia Williama Perry'ego, który po latach relacjonuje tamte wydarzenia. Trzeba jednak pamiętać, że w dwóch pierwszych częściach akcja biegnie bardzo spokojnie, a twórca poświęca dużo czasu na rzeczowe opisy dotyczące wspinaczki i nie tylko. Dopiero ostatnia element książki jest zdecydowanie bardziej dynamiczna, jak też wprowadza nastrój grozy a także niebezpieczeństwa, choć zdecydowanie inny niż by się można było spodziewać. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się czegoś odmiennego i nie do końca jestem pewien co uważać o takim rozwiązaniu, jakie zostało zastosowane w książce. Z jednej strony można się go było domyślać, przynajmniej częściowo, a z drugiej mam poczucie, że jest wymyślone troszkę na siłę. Niemniej jednak całościowo książkę czytało mi się bardzo nieźle i na pewno kiedyś jeszcze do niej wrócę. Abominacja jest książką zdecydowanie inną od wszystkich powieści Dana Simmonsa, które do tej pory czytałem. Akcja rozwija się powoli, a twórca skupia się bardzo mocno na kwestiach technicznych wspinaczki na Mount Everest na początku lat 20-tych XX wieku, jak też na trudnościach i emocjach, jakie towarzyszą bohaterom w trakcie zdobywania szczytu.

  • HORROR_BOOK_DEVOURER

    "Abominacja" jest książką, na którą czekało dużo osób. Biorąc ją do recenzji od początku wiedziałam, że jest to pozycja całkiem inna niż epicki "Terror" i dlatego najlepszym wyjściem jest rozpocząć czytanie jako carte blanche, ponieważ dopiero wtedy "Abominacja" odkrywa całe własne piękno. 𝐖𝐞𝐥𝐜𝐨𝐦𝐞 𝐢𝐧 𝐡𝐞(𝐥𝐥)𝐚𝐯𝐞𝐧 Simmons następny raz zrobił coś niesamowitego! Nie tylko stworzył powieść, która hipnotyzuje czytelnika, lecz także w sposób niesamowity wciągnął laika wspinaczek wysokogórskich (mnie) na dach świata. Dan Simmons następny raz oddał całego siebie książce, tworząc historię pełną faktycznej miłości do gór, która nie jest ani prosta, ani przyjemna. Opisane przez niego kolejne szczyty, metody wspinaczki i sprzęt tworzą obraz, czegoś pięknego. Każdy z nas, choć raz w życiu słuchał kogoś, kto omawia własne hobby. Znamy ten błysk w oku, zarumienione policzki i przyspieszony oddech. Tak właśnie czułam się czytając Abominację. Widziałam to w każdym zdaniu podczas całej podróży. Simmons prezentuje jak dla jednych zwykła skała, dla innych potrafi być największą miłością. Góry są piękne, lecz także zdradliwe i kłamliwe. Dają poczucie chwilowego triumfu, żeby za chwilę odebrać wszystko. Jednak nikt nie przestaje ich czcić i wielbić, nawet za cenę swojego życia. 𝐋𝐚𝐬 𝐥𝐨𝐠𝐨𝐰𝐲𝐜𝐡 𝐢𝐠𝐥𝐢𝐜 Sama książka ebook podzielona została na trzy części. Każda z nich jest inna, lecz tak samo kluczowa dla całokształtu. I w każdej z tych części Simmons prowadzi czytelnika za rękę. Niesamowity research jaki wykonał sprawił, że książka ebook nie tylko cieszy ducha, lecz także rozwija. Czytelnik dostaje masę (lawinę) fachowych terminologii, dat i anegdot, które o dziwno nie męczą. Akcja choć przez 3/4 książki jest stonowana, to nie nudzi. Ciągle coś się dzieje. Wspinaczki, cudowne krajobrazy, wierzenia i lodowe koryta nie odstępują czytelnika ani na krok. Chłód i wysokość stopniowo zaczynają napawać grozą, jest to jednak strach inny, niż ten, którego doświadczamy na co dzień. Duże mrozy, potyczka z naturą, wędrówki i sen ponad nad kilometrowymi przepaściami, gdzie jeden zły ruch, jedno otępienie umysłu może skończyć się tragicznie. Czytelnik czuje się dosłownie tak, jakby razem z całą grupą wspinał się na dach świata. Wszystko jest namacalne i niesamowite. Czytając czuje się fizyczny strach przed wpadnięciem do jednej z ukrytych szczelin i pozostania w górze na wieki. 𝐏𝐨𝐝𝐬𝐮𝐦𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 "Abominacja" jest w moim subiektywnym odczuciu arcydziełem. Już dawno książka ebook nie wciągnęła mnie w tak niedostępny dla mnie temat. Czytałam z telefonem w ręce, żeby sprawdzać kolejne szczyty, wygląd poszczególnych sprzętów i miejsc na trasie ekspedycji. Do momentu przeczytania książki zupełnie nie wiedziałam czym różni się dla wspinaczy wysokogórskich wchodzenie, a schodzenie na szczyt i jak ciężkie jest gotowanie zwykłej herbaty na nad 5000 m.n.p.m. "Abominacja" mnie z tego powodu nie odrzuciła. Prowadziła cierpliwie przez kolejne tematy i tłumaczyła. Stopniowo z bezpiecznych tybetańskich wzniesień dotarłam na pionowe ściany lodu i zakochałam się. Chłód i wysokość nieustanny się dla mnie czymś niedostępnym i pięknym. I zamarzyłam dotrzeć choćby do Base Camp. Jest ktoś, kto po przeczytaniu "Abominacji" nie chciałby wyruszyć na szczyt?

  • Ciacho

    "Mordercza wyprawa" Dan Simmons to jeden z najpopularniejszych i najwszechstronniejszych gatunkowo współczesnych amerykańskich pisarzy, którego książki łapię w ciemno i rzadko się na nich zawodzę. Najbardziej słynny z powieści fantastyki, zwłaszcza z czteroczęściowego cyklu Hyperion/Endymion, dzięki któremu zyskał sławę i mnóstwo fanów. Nie zalicza się jednak do grona autorów, którzy ściśle trzymają się jednego gatunku. W jego dorobku literackim znaleźć można też horrory, kryminały czy powieści historyczne. Lecz i to nie wszystko. Wydana bowiem w 2013 roku "Abominacja" to thriller o mocnym podłożu historycznym, który z pewnością przypadnie do gustu wielu zwolennikom gór i groźnych wspinaczek. Kilka dni temu, dzięki wydawnictwu Vesper, książka ebook miała premierę w naszym kraju, więc obowiązkowo musiałem ją sprawdzić. Akcja rozpoczyna się w 1924 roku, kiedy świat obiega szokująca wiadomość, że dwóch znanych i utalentowanych wspinaczy, George Mallory i Sandy Irving, zaginęło podczas wspinaczki na najwyższą górę świata, Mount Everest. Nikt nie wie co tak naprawdę się z nimi stało, chociaż wszyscy podejrzewają najgorsze - śmierć podczas jednego z etapów wspinaczki. Za rok od tego momentu, trzech wspinaczy - Richard Deacon, Jean-Claud Clairoux i Jacob William Perry - planuje też zdobyć Everest. Lecz aby do tego doszło potrzebne są im odpowiednio wysokie fundusze, które zamierzają pozyskać od pogrążonej w żałobie lady Bromley, której syn też zaginął w Himalajach. Lady Bromley nie wierzy jednak w jego śmierć, dlatego powierza fundusze trzem wspinaczom, pod warunkiem, że dołączy do nich kuzynka jej zaginionego syna, i wspólnie go odnajdą. Czy brytyjskiemu poecie i weteranowi wojennemu, francuskiemu przewodnikowi z Chamonix a także młodemu idealistycznemu Amerykaninowi uda się odnaleźć młodego Bromley'a i później zdobyć najwyższy szczyt świata? Czy grozi im jeszcze jakieś zagrożenie inne niż te ze strony zwodniczego i niezdobytego do tej pory Everestu? "Abominacja" nieustanna się moją najmocniej wyczekiwaną tegoroczną premierą od momentu pojawiania się zapowiedzi ze strony wydawnictwa Vesper i opisu bardzo ciekawie zapowiadającej się fabuły, która niosła na myśli podobieństwo do "Terroru" - innej powieści Simmonsa, która okazała się być świetną lekturą, przeczytaną przeze mnie dwukrotnie i zaliczaną już dzisiaj w poczet ulubionych. Mroczna tajemnica, lodowaty klimat i szalenie ciężkie warunki to fragmenty niejako wspólne dla obydwu powieści. Niemniej jednak są to diametralnie różnorakie książki i jeśli ktoś z czytelników oczekuje powieści w stylu wspomnianego "Terroru" to może się zawieźć. Przede wszystkim ważne jest, że "Abominacja" to nie jest horror, jak może wydawać się po opisie fabuły czy skojarzyć się ze wspomnianym "Terrorem". Horror to fantastyka, czyli zjawiska nadprzyrodzone i fikcyjnie występujące w fabule. W tej książce pdf nie ma natomiast czegoś takiego nadprzyrodzonego ani przez chwilę - nie licząc może przewidzeń jednego z uczestników wyprawy na pewnym etapie wspinaczki, kiedy jego organizm jest już mocno przemęczony i nie do końca postrzega otaczający go świat zgodnie ze stanem faktycznym - więc to po prostu najzwyczajniej w świecie thriller, lecz oparty częściowo na faktach, czego możemy się dowiedzieć ze wstępu i posłowia autora. Ile tak naprawdę jest w tym rzeczywistych wydarzeń, a ile kwestii dodanych na rzecz urozmaicenia tej historii nie wiadomo. Niemniej jednak to znacząca różnica pomiędzy obydwoma książkami. (...) Całość recenzji na blogu Świat Bibliofila.

  • domi.czytaa

    WWW.DOMICZYTA.BLOGSPOT.COM IG: @DOMIBOOK To było moje pierwsze spotkanie z Danem Simmonsem, wiele słyszałam o kultowym „Terrorze”, jednak dopiero przy „Abominacji” nadarzyła mi się okazja, by poznać pióro tego autora. Nie wiem, czy to był niezły wybór, ponieważ po zakończeniu lektury mam mieszane uczucia. Historia przedstawiona w „Abominacji” to dzieje amerykańskiego wspinacza Jacoba Perry'ego a także jego kompanów, którzy towarzyszą mu w brawurowej wyprawie, której celem jest zdobycie Mont Everestu. Sam opis tej książki przygotowuje czytelnika na ekscytującą i porywającą opowieść, pełną niebezpieczeństw i tajemnic. A co dostajemy? Powoli snującą się historię, której zdecydowanie większa element to opisy przygotowań do wyprawy, pozyskiwania funduszy na ekspedycję, a ta mniejsza element przeznaczona jest na samo zdobycie szczytu i rozwiązanie tajemnic, które skrywa. Zabrakło mi tutaj przede wszystkim obiecanej grozy i strachu. Jednak, gdyby spojrzeć na nią z perspektywy literatury przygodowej, to „Abominacja” jest bardzo nieźle napisaną historią z charakternymi, realnymi postaciami a także idealnym researchem w dziedzinie wspinaczki górskiej. Pozycja ta pokazuje, czym naprawdę jest przyjaźń, poświęcenie i ryzyko. Myślę, że to będzie doskonała książka ebook dla amatorów gór i wspinaczek, a trochę mniej doskonała dla poszukiwaczy grozy i strachu.