Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Akcja książki zbudowana jest wokół zagadki morderstwa popełnionego w pociągu. Śledztwo okazuje się trudne i nietypowe: nie odnaleziono ofiary, a jedyny świadek zdarzenia podróżował innym pociągiem. Nikt nie wierzy starszej damie upierającej się przy własnej odsłony zdarzeń. Intryga zagęszcza się, gdy dochodzi do kolejnych zabójstw. Panna Marple, detektyw amator, wysyła na miejsce zbrodni swoj�� młoda przyjaciółkę Lucy Eyesbarrow. Czy obydwu dziewczynom uda się zdobyć informacje, które skierują śledztwo na właściwe tory? Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 4.50 z Paddington |
Autor: | Christie Agatha |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Dolnośląskie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, której nowe kolekcjonerskie wydanie od @wydawnictwo_dolnoslaskie ma już jutro premierę (27.09.23). O jakiej książce pdf mowa? Oczywiście o „4.50 z Paddington” autorstwa Agathy Christie, która jest siódmą częścią z cyklu z Panną Marple. Pomimo, że lubię twórczość autorki było to moje pierwsze spotkanie z tą powieścią. „Tyłem do okna, a tym samym i do niej, stał mężczyzna. Jego dłonie zaciskały się wokół szyi stojącej na wprost niego kobiety. Powoli, bezlitośnie ją dusił! Miała wytrzeszczone oczy, a jej twarz stawała się fioletowa i przekrwiona.” Taką właśnie sytuację widzi Pani McGillicuddy, starsza pani, wracając pociągiem do domu z przedświątecznych zakupów. Zdarzenie zgłasza zawiadowcy ale nikt oprócz Panny Marple, nie bierze jej na poważnie. Nic dziwacznego przecież staruszce mogło się to przyśnić albo przewidzieć. Panna Marple jednak rozpoczyna śledztwo na swoją rękę. Wciąga w nie własną przyjaciółkę, Lucy Eyelesbarrow, która żeby jej pomóc zatrudnia się jako pomoc domowa w posiadłości podejrzanej rodziny Crackenthorpe. Kim jest zabita kobieta? Czy wdowiec Brayan Crakenthorpe mógł zabić? A może zrobiło to któreś z jego dzieci? Emma, Cedric, Harold albo Alfred? „4.50 z Paddington” to klasyka kryminału w mistrzowskim wydaniu, który zapewnia wspaniałą rozrywkę od pierwszej do ostatniej strony. W powieści mamy nie jedno morderstwo, co czyni ją jeszcze bardziej wciągającą. Wszyscy wydają się być podejrzani, a końcowy plot twist stanowi nie lada zaskoczenie. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwo_dolnoslaskie @agathachristiepolska (współpraca reklamowa) 🩷.
Akcja książki zbudowana jest wokół zagadki morderstwa popełnionego w pociągu. Śledztwo okazuje się trudne i nietypowe: nie odnaleziono ofiary, a jedyny świadek zdarzenia podróżował innym pociągiem. Nikt nie wierzy starszej damie upierającej się przy własnej odsłony zdarzeń. Intryga zagęszcza się, gdy dochodzi do kolejnych zabójstw. Panna Marple, detektyw amator, wysyła na miejsce zbrodni własną młoda przyjaciółkę Lucy Eyesbarrow. Czy obydwu dziewczynom uda się zdobyć informacje, które skierują śledztwo na właściwe tory? *** „4.50 z Paddington” dołącza do Jubileuszowej Kolekcji Agathy Christie. Po raz następny mamy okazję pozachwycać się genialną szatą graficzną jednej z wielu powieści królowej kryminałów. Nie da się ukryć, że Wydawnictwo Dolnośląskie robi dobrą robotę, a wydawane przez nich kryminały z tej kolekcji zachwycają nie jednego czytelnika. A jak wypadła sama historia? Osobiście należę do #teamHerculesPoirot, i zdecydowanie bardziej wolę historie z nim w roli głównej, jednak przy tej powieści też idealnie się bawiłam. Samej panny Marple w tej części jest stosunkowo niewiele. Można powiedzieć, że tym razem jest ona tylko biernym obserwatorem, natomiast pierwsze skrzypce gra ktoś zupełnie inny. Bardzo spodobał mi się początek historii, bowiem okoliczności morderstwa są dość intrygujące. Mamy świadka morderstwa, jednak samych zwłok brak. Po raz następny akcja historii i samo morderstwo ma miejsce w pociągu – autorka miała prawdopodobnie słabość do tego miejsca wydarzeń. Początkowo byłam trochę zagubiona. W mojej głowie zrobił się lekki chaos związany ze sporą ilością postaci, jednak ogólnie całą historię mogę określić jako wciągający kryminał w starym stylu. Oczywiście po raz następny dałam się zwodzić za nos i mordercą okazała się postać, której kompletnie nie obstawiałam. A o to prawdopodobnie chodzi w kryminałach – o odpowiednia dawkę zaskoczeń i rozrywki. I to właśnie dostaję za każdym razem, gdy sięgam po historie spod pióra Christie. Moja ocena: 7/10