Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Władysław Kopaliński dokonał wyboru baśni różnorakich krajów Europy i Azji mówiących o postaciach, które powinny być bliskie każdemu dziecku. Myślą przewodnią autora jest opowieść dzidziusiowi baśni swoimi słowami i stylem jemu znanym, po uprzednim przeczytaniu sobie tekstu. Ta forma stwarza intymną wspólnotę pomiędzy opowiadającym i słuchaczem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 125 baśni do opowiadania dzieciom |
Autor: | Kopaliński Władysław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Oficyna Wydawnicza RYTM |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
wielka księga cudownych baśni, jedynie książka ebook jest bez ilustracji więc zależy kto czego szuka
Okropnie napisana książka. Nie zalecam ludziom którzy chcą czytać dzieciom. Opowiadania są krotkie i nieprzyjemnie napisane.
Kto by pomyślał, że w świecie, który proponuje miliony ebooków dla dzieci, zachwycić może ta właśnie pozycja czytelnicza? Brak ilustracji, brak dialogów - tak naprawdę brak gotowców. "125 baśni..." to kanwa, szkielet, na którym możesz zbudować więź z dzieckiem. Pierwszym bowiem spotkaniem z książką dla dzidziusia jest spotkanie z książką mówioną. Władysław Kopaliński podaje pewien konspekt baśni - ściągawkę, przypomnienie. Rodzic natomiast w rozmowie z dzieckiem, wypełnia ten wzór własnymi skojarzeniami, obrazami... Tak, tak - klasyka prawdziwej uczty - słowa są mostem, na którym Ty i Twoje dzidziuś spotkacie się, by razem poznawać historie powtarzane w domach od pokoleń. Tym razem nie przez spłaszczone kreskówki czy zbyt kolorowe ilustracje. Możesz opowiedzieć je sobą - najcenniejszym źródłem dla Twojego dziecka. Zestaw podsuwa jedynie przypomnienie tych historii, bys mógł skupić sie na tym, co najcenniejsze - na wprowadzeniu dzidziusia w świat słowa.Maja Wąsała
Pozycja Kopalińskiego nie jest - jak sugeruje już sam tytuł - książką do czytania dzieciom. Stanowi natomiast, jakże potrzebny, zestaw streszczeń baśni, z którymi Czytelnik - osoba dorosła - może się zapoznać i które może kolejno opowiadać dzieciakom w każdym wieku (skupiając się już tylko na formie, ponieważ dzięki Kopalińskiemu nieźle zna treść). Ponieważ ile baśni człowiek może pamiętać z dzieciństwa? A ilu mu w ogóle nie opowiedziano..? Dzięki tej lekturze każdy ma szansę stać się prawdziwym bajarzem! Znać 125 baśni... to już naprawdę coś! :)
Czy to basnie dla dzieci... Nie jest to klasyczny zbior. Bardzo urelaniony i wzbogoacony w kolokwializmy. Nie do konca wiem, dla jakiego wieku przewidziane sa te basnie dla dzieci? Na polskie realia i dzieciece umysly jest to zbyt "orientalna" propozycja. Byc moze sie nie znam, lecz drugi raz bym nie zakupila tej ksiazki.