chimeraa08przeuoft

Szczegóły
Tytuł chimeraa08przeuoft
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

chimeraa08przeuoft PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie chimeraa08przeuoft PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

chimeraa08przeuoft - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 Strona 2 Strona 3 Strona 4 Strona 5 Chiiiicm, /// /,<? TOM ÓSMY.— LIPIEC/SIERPIE/WRZESIE 1904. WARSZAWA - NOWY WIAT — Xo 22. Strona 6 PO 700/ Strona 7 KLASKANIEM MAJC OBRZKE PRAWICE, ZNUDZONY PIENI, LUD WOA O CZYNY; WZDYCHAY JESZCZE DORODNE WAWRZYNY, KONARY SWEMI WIETRZC BYSKAWICE. BYO W OJCZYNIE LAUROWO I CIEMNO I JU NI MIEJSCA DAWANO NI GODZIN . DLA NIECZEKANYCH POWIC I NARODZIN, — GDY BOY PALEC ZAWITA NADE MN, NIE ZDAJC LICZBY Z RZECZY, KTÓRE CZYNI, YC mi rozkaza w ywota JfUSTYNI! Strona 8 2 CHIMERA * DLA TEGO OD WAS... O! LAURY, NIE WZL\EM LISTKA JEDNEGO, NI ZBECZKA W LICIU, PRÓCZ MOE CIENIU CHODNEGO NAD CZOEM (CO NIE NALEY WAM LECZ — SOCA PRZYJCIU); NIE WZL\EM OD WAS NIC, O! WIELKOLUDY, PRÓCZ DRÓG ZAROSYCH W PIOUN, MECH I SZALEJ, PRÓCZ ZIEMI KLTW SPALONEJ I NUDY... SAMOTNY WSZEDEM I SAM BDZ DALEJ. POOBRACANYCH W PRZESZO NIEPOJT A UWIELBION — SPOTKAEM NIEMAO, W OSTROGI RDZAWE UTRAFIAEM PIT W CIEKACH, GDZIE ZBITYCH KUL SPORO PADAO. NIERAZ OBYCZAJ STARY ZAWADZIEM Z WYSZCZERZONEMI NA JUTRZNI ZBAMI, ODZIEWAJCY SI NA GOW PYEM, BY NOC PRZEDUY, NIE ZERWA ZE SNAMI. ZAKLTYCH W UMARE FORMUY NIEWIAST SPOTKAEM TYSIC — I BYO MI SMTNO, E WDZIKÓW TYLE WIDZIAEM, NIECZUY ! RENIC NA NIE PATRZC BEZNAMITN. TEJ, TAMTEJ RK TKNWSZY MARMUROW, WZRUSZYEM FADY UBRANM. KAMIENNE, A MOTYL NOCNY WZLECIA JEJ NAD GOW, ZADRA I UPAD... I ODESZY SENNE... INIC NIE WZIEM OD NICH W SERCA WNTRZE, STAWSZY SI KU NIM JAK ONE BEZWADNY, TAK SAMO GRZECZNY I ZARÓWNO DNY, Strona 9 KLASKANIEM MAJC. . . E A MI CORAZ SZCZCIE NIEPOJTSZE! — CZEMU? DLA CZEGO? W PRZESYTU NIEDZIEL PRZYSZEDEM WITA EGNA TAK I WIELE..? — NICNIEUNIÓSSZY NA SERCU, PRÓCZ SZATY, PYTAC WAS NIE CHC I NIE RACZ: KTY!.. PISZ — OT! CZASEM... PISZ NA BABYLON DO JERUZALEM! — I DOCHODZ LISTY. TO ZAS MI MNIEJSZA, CZY BYWAM OMYLON, ALBO NIE?.. PISZ PAMITNIK ARTYSTY, OGRYZMOLONY I W SIEBIE POCHYLON — OBDNY!.. ALE WIELCE RZECZYWISTY! SYN MINIE PISMO, LECZ TY SPOMNISZ, WNUKU, CO ZNIKA DZISIAJ (I CZYTANE PDEM) ZA PANOWANIA PANTHEIZMU DRUKU, - POD OOWIANEJ LITERY URZDEM — I, JAK ZDARZAO SI NA RZYMSKIM BRUKU, MAJC POD STOPY KATAKUMB KORYTARZ, NAD CZOEM SOCE I JAW UFNY W BDZIE, TAK ZNÓW ODCZYTA ON, CO TY DZI CZYTASZ, ALE ON SPOMNI MNIE... BO MNIE NIE BDZIE! Strona 10 Strona 11 Strona 12 CHRYSTUS I BARABASZ RYSUNEK PIÓRKIEM C. NORWIDA. Strona 13 PROMETHIDION. RZECZ W DWÓCH DYA- LOGACH Z EPILOGIEM. PRZEZ AUTORA PIENI SPOECZNEJ CZTERECH STRON. in quo possit . . . intelligi uantum restet animae ... (Plin: O Gladyatorze konajcym). Tobie — Umary, te powicam pieni, Bo cie gdy schyla si nad pargaminem, To prawd czyta, o podstpach nie ni... Tobie powicam, Wodziu!,. sowem, czynem. Modlitw . bliskim znajdziesz mnie i wiernym . . — Na szlaku biaych soc — na tym niezmiernym, Co si kaskad stworzenia wytacza Z ogromnych BOGA piersi... co si rozdziera W strumienie... potem, w krzy si jasny zbiera, I wraca — i ju nigdy nie rozpacza*)! ... — Tam czekaj . . . drogi mój ! . . kady umiera . . . C. K. N. *) Rozpacza, w sferze cia, znaczy take rozstpuje, rozdzie- la, rozcia. (Przypisek Autora). Strona 14 WSTP Morituri te salutant, Yeritas. Wic poegnaem was — którzycie chcieli, Bym osmucal tych brzegów zielonych, nie — A przecie ywy-m!... Witajcie, . . . Anieli Pokornej pracy — w szatach rozwietlonych, Z zapltanemi wosami w promienie, Jak moda witych uczy: odniechcenie ! . . . O — czowiek do ciebie powraca. sztuko! Jak do cierpliwej matki dzieci smutne, Lub marnotrawny syn, — gdy ycie skraca, A syszy Parek piew: „utn ju — utn ! . . ." Strona 15 PROMETHIDION O! sztuko — wiecznej tczo Jeruzalem, Ty jest przymierza lakiem — po potopach Historyi, — tobie, gdy ofiary palem, Wraz si jagnita pas na okopach . . . Ty wtedy skrzyda roztaczasz zocone W wityni Paskiej oknach, szyb kolorem. Jakby litanie cicho skrysztalone. Co na Anioów czekaj wieczorem. Tak jeste — czasa ciszy, — czasu burzy, Ty si zamieniasz w ton — czekasz w trybunie. A si sumienie ksztatem wymarmurzy. — Podniesie czoo a fasz w proch a runie / Tak jeste — czasu burzy — czasu gromu. Ty bohaterstwa bezwiednym rumiecem, Z orami hufce prowadzisz do domu I nad grobowcem, biaa, stajesz z wiecem . . . Strona 16 DO CZYTELNIKA. I. Pismo przyozdobi miaem myl IMIENIEM, to któreby je od formalnej ksikowej krytyki uchowa- — o. Wszake ufam do tyla publicznoci, e tego sobie wybiegu, lubo arcy przyjtego, i pod pewnym wzgl- dem wielce mi pochlebnego, nie pozwol. Zamiast powagi imienia, poo raczej powag rzeczy samej. Forma greckiego dyalogu *) zdaa mi si by najko- *) Co do wiersza, któr}' potocznoci swoj powi- nienby niewiele nawet uwagi zwraca, — to ju jest oso- bisto autora. — Mniema on, e — w draliwie mogcych dotyka (gdzieniegdzie) przeprowadzaniach myli w y- cie —ryhm, miar swoj i muzyk, uspokaja, miarkuje i zagadza.Niepochopny doczynienia koncesyi w to- ku prawdy, — czu si zobowizanym (w tym pierwszym Strona 17 PROMETHIDION ii rzystniejsz do zaszczepienia gównych poj o powa- dze sztuki, bez czego niepodobna do rozwinicia dalszego — w prozie historycznej i w prozie technicz- nej — przystpi. W dyalogach podobnych, najwaniejsze dla ludz- koci pytania rozstrzygay si u tych ludów (a miano- wicie u Greków), u tych, mówi, bez których, przynaj- mniej co do znajomoci formy, nic jeszcze dotd uczyni nie jestemy w stanie, i nic si nie uczynio stanowczego. II. W dyalogu pierwszym idzie o form, to jest, o Pikno. W drugim o tre, to jest, o Dobro, i o wiato obu. Prawd. III. W obydwóch dyalogach— o zyskanie uznania po- trzeby i powagi, jak najywotniejszej i jak najrozci- glejszej, dla tego, co Sztuk si nazywa, a to za — poszycie) dla koncesyi tej w formie znale miejsce. Lite- ratura nasza pod tym wzgldem, mianowicie liryce, w wiele liczy przykadów. Strona 18 12 CHIMERA z powodów, których elementarne pojcia czytelnik znajdzie, naprzód w tych dyalogach, potem w usza- nowaniu pracy ludzkiej, a potem w historyi i te- chnice. — Autor, nie majc na celu rozumu, który zaczyna od negacyi i jest, kroku nie koczy na negacyi, to robi, —a któremu drogi s utorowane nie spotykajce i zawad... owszem, rozprzestrzeniane nawet przez tych, którzy z konsekwencyami rozumu (w czynie) walcz: ale — majc na celu mdro, która zaczyna od bojani Boej, „bo pocztkiem mdroci jest boja Boa", a która, tak od bojani w Bogu zaczynajc, — koczy na wolnoci w Bogu, musi sobie krzyem, to jest, bolesnem bojowaniem drog pierwej otwiera, — i dla tego czjd:elnik wiele niemiych rzeczy tam napo- tka, których smutno byo doy — w sobie smutniej — dowiedzie si a jeszcze smutniej wywleka m forum i pasowa si z niemi.— Gorzk tak prac dlaczegoe przedsiwzi?... Strona 19 BOGUMI. DYALOG. W KTÓRYM JEST RZECZ O SZTUCE I STANO- WISKU SZTUKI JAKO FORMA. Nie za sob z krzyem Zbawiciela, aleza Zbawicielem z krzyem swoim, ta jest zasada wszech -harmonii spo- ecznej w chrzeciastwie — ten jest tego, co zowi materyalnie specyal- nociami, rytm i akord... Ta to jest nareszcie tajemnica ruchu sprawie- dliwego . . . Strona 20 Taka rozmowa bya o Chopinie (Który naczelnym u nas jest artyst): — Co do mnie, polski ja w nim zamach ceni. Nie melancholi romantyczno-mglist, I — chocia mae mam wyobraenie sztuce — przecie wiem, co jest Muzyka, 1 moe lepiej wiem od grajcego : Jeli mi serce bierze i odmyka. Jak kto do domu wchodzcy wasnego ... — — Jest to zapewne wiele, — rzek Bogumi, — Lecz jabym gówniej myl artysty bada.