Wasserman James - Templariusze i Asasyni

Szczegóły
Tytuł Wasserman James - Templariusze i Asasyni
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Wasserman James - Templariusze i Asasyni PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Wasserman James - Templariusze i Asasyni PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Wasserman James - Templariusze i Asasyni - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 Strona 2 Templariusze i asasyni Strona 3 Dwa tajemne zakony - chrześcijańskich templariuszy i muzułmańskich asasynów Przełożył z angielskiego Jerzy Prokopiuk Książkę tę poświęcam moim dzieciom oraz Nieśmiertelnemu Duchowi Wolności. Poświęcam ją również zacnej pamięci mojej Matki i Ojca. Autor Podziękowania Pragnę podziękować mojej żonie Nancy, która chętnie znosiła niezliczone godziny i wydatki poświęcone na badania i pisanie oraz za pomoc w realizacji koncepcji, redakcji i produkcji tej książki. Jestem szczególnie zobowiązany mojemu drogiemu przyjacielowi dr. Christopherowi S. Hyattowi, który jako pierwszy zaproponował jej napisanie. Chris Bamford, Cathy Finne i Robert Brazil prowadzili ze mną inspirujące rozmowy. Bil Patgett, Khem Caigan, Robert Brazil i Henry Suzuki pomagali w uzyskaniu materiału badawczego. Genevieve Mikolajczak, jak zwykle, udzielała mi istotnej pomocy. J. P. Lund przekazał wiele ważnych sugestii redakcyjnych. Sean Konecky służył erudycyjną krytyką, która ulepszyła to dzieło. Dziękuję Paulowi Shoenfeldowi, doświadczonemu pisarzowi; rozmowy z nim były dla mnie natchnieniem. Jakość językowych zdolności Laury Senie przewyższała jedynie przypadkowa punktualność, z jaką przychodziła na spotkania. Kristin Overson z właściwą sobie dokładnością władała swym redakcyjnym skalpelem. Wielkim natchnieniem był dla mnie David Vagi, jego naukowe podejście do poznania starożytnego Rzymu i dobroduszna akceptacja rygorów badań naukowych. Dr Gerald Epstein szczodrze dzielił się swymi obserwacjami dotyczącymi zachodniego monoteizmu. Dziękuję za zaufanie, jakim obdarzał mnie dr Michael Aquino, oraz krytyczną ocenę mojego rękopisu. Mojemu przyjacielowi Martinowi Starrowi za spokojne zachęty. Dziękuję Richardowi Gernonowi i Williamowi Breeze za ich pomoc w opracowaniu pierwotnego zarysu tego dzieła, który pojawił się w piśmie „The Equinox 3", nr 10, w 1986. Stelli Grey, Billowi Koeglowi, Jamesowi Strainowi, Michaelowi McCarthy'emu, Tony'emu Carlsenowi i Amirowi Modakowi za pomoc. Wdzięczny jestem Peterowi Lambornowi Wilsonowi za przeegzaminowanie Strona 4 mojego rozumienia złożonych cech doktryny islamu. Herb Golub pomógł mi w pokonaniu ostatnich przeszkód. Nie można przecenić znaczenia wkładu Emmy Gonzalez, co najlepiej uwidoczniło się w załączonych mapach. Lisa Coffin udostępniła mi swój przekład listu św. Bernarda, bez którego pasje doprowadzające do wzrostu znaczenia Zakonu Templariuszy byłyby mniej widoczne. Głęboko poruszył mnie entuzjazm Jona Grahama z Inner Traditions International. Redakcyjne zdolności i wrażliwość Rowana Jacobsena pomogły w dokonaniu tej tajemniczej, alchemicznej transmutacji, dzięki której rękopis staje się książką. W końcu dziękuję Ehudowi Sperlingowi, założycielowi i wydawcy Inner Traditions, za jego wieloletnią przyjaźń i poparcie. Spis treści Podziękowania Przedmowa Rozdział l: Wprowadzenie do stowarzyszeń tajemnych Część I: Tło Rozdział 2: Historyczne tło krucjat Część II: Zakon asasynów Rozdział 3: Mit asasynów Rozdział 4: Korzenie islamu Rozdział 5: Nauki izmailityzmu Rozdział 6: Na scenę wkracza Hasan Rozdział 7: Asasyni Hasana Rozdział 8: Czasy po Hasanie Rozdział 9: Asasyni syryjscy Rozdział 10: Izmailici nizaryjscy dzisiaj Rozdział 11: Refleksje nad zakonem asasynów Część III: Templariusze Rozdział 12: Pierwsza krucjata Rozdział 13: Ogólna prezentacja zakonu Rozdział 14: Wczesne lata Strona 5 Rozdział 15: Druga krucjata Rozdział 16: Saladyn i bitwa pod Hattin Rozdział 17: Trzecia krucjata Rozdział 18: Czwarta krucjata Rozdział 19: Katarzy i krucjata przeciwko albigensom Rozdział 20: Piąta krucjata Rozdział 21: Szósta krucjata i bitwa pod La Forbie Rozdział 22: Siódma krucjata i pojawienie się Bajbarsa Rozdział 23: Ósma krucjata i ostateczna klęska Rozdział 24: Ostatnie lata templariuszy Rozdział 25: Kres zakonu Rozdział 26: Refleksje nad zakonem templariuszy Część IV: Posłowie Ścieżka misteriów Dodatek l Dziewięć stopni mądrości Dodatek 2 Księga rycerzy Świątyni: Pochwała nowego rycerstwa Wybrana bibliografia Mapy Europa i Śródziemnomorze Bliski Wschód Persja Daleki Wschód Ziemia Święta Strona 6 Przedmowa Tysiąc lat temu niesamowitą ciszę pustyni w Izraelu przerwał ogłuszający tętent kopyt zbrojnych koni ruszających do bitwy. Słychać było szczęk mieczy i włóczni uderzających w zbroje i tarcze. Okrzyki bitewne mieszały się z jękami rannych, dźwiękami trąb i rozkazami wykrzykiwanymi w wielu językach. Muzułmanie walczyli z chrześcijanami o posiadanie pasa ziemi, kolebki ich religii. Kilka tysięcy mil od tego miejsca, w górskiej twierdzy położonej na południe od Morza Kaspijskiego, w dzisiejszym Iranie, perski adept siedział w pozycji medytacyjnej, oczyma duszy oglądając scenę śmierci. Jeden z jego najbardziej zaufanych uczniów, przebrany za sufiego, zbliżywszy się do lektyki potężnego wezyra seldżuckiego, wbił w jego serce sztylet. Chwilę później morderca padł z ręki jego strażników. Hasan-i-Sabah, legendarny Starzec z Gór, poczuł ulgę, ponieważ śmierć jego zaprzysięgłego wroga zmniejszy zagrożenie ze strony Turków jego siedziby w Alamut. Los raz jeszcze uśmiechnie się do oblężonej społeczności asasynów, kiedy seldżucki sułtan umrze w kilka tygodni po swym wezyrze. Historyczne prawdy dotyczące zakonu asasynów i templariuszy splatają się z mitami, które przez stulecia pobudzały wyobraźnię. Zarówno asasynów, jak templariuszy przed kilkuset laty uznano za heretyków. Asasyni (bardziej znani jako izmailici nizaryjscy) przetrwali do naszych czasów pod przewodnictwem Agi Khana, choć pierwszy okres ich dziejów, który tu omawiamy, zdominowali ich mongolscy i mameluccy wrogowie, pokonując ich w roku 1256 i 1273. Asasynów zniesławili sunniccy herezjologowie, którzy uważali ich za religijnych zbrodniarzy, i średniowieczni chrześcijańscy historycy, dla których byli pogańskimi bałwochwalcami. Podobnie jak asasyni, templariusze nie pozostawili po sobie żadnego zbioru dokumentów, mimo że prawdopodobnie jako średniowieczny zakon religijny prowadzili skrupulatne kroniki swych działań. Pozostały jednak zapiski ich przeciwników. Historię piszą zwycięzcy; nasze studium przedstawia pokonanych. Niniejszą książkę rozpoczyna wprowadzenie do stowarzyszeń tajemnych, w którym bada się ich relacje z polityką i Kościołem. Całą książkę podzielono na cztery części. Część I dokonuje szerokiego przeglądu historycznej sytuacji w Europie i na Bliskim Wschodzie od narodzin Chrystusa po wyprawy krzyżowe. Przedstawione zostaną uwarunkowania religijne, polityczne, ekonomiczne i kulturalne, które doprowadziły do najazdu na Ziemię Świętą. Część II prezentuje badania dotyczące zakonu asasynów. Po przedstawieniu pewnych legendarnych opowieści, które przetrwały do dzisiaj, podejmuję szczegółową prezentację dziejów islamu od narodzin Proroka po powstanie sekty nizaryjskich izmaelitów. Omawiam obejmujący 160 lat okres politycznych sukcesów w Persji, znany jako imamat alamudzki, a także dzieje asasynów syryjskich. Opowieść o nizaryjczykach kończę na współczesności. Część III opisuje historię templariuszy, zakonu opartego na regule cysterskiej stworzonej przez Bernarda z Clairvaux. Część IV stanowi Posłowie, które krótko przedstawia rozwój zachodniej tradycji ezoterycznej od jej Strona 7 korzeni, prehistorii, poprzez zanik pogańskich misteriów w czasach hegemonii religii chrześcijańskiej, które obejmowały sześćset lat znanych jako Wieki Ciemne. Następnie obserwujemy ponowne wprowadzenie okultyzmu do Europy bezpośrednio po okresie krucjat, a proces ten trwa do naszych czasów. Szczególną uwagę poświęcamy krytycznym punktom zbieżności między Wschodem a Zachodem, zwłaszcza tym, które można odnaleźć w relacji miedzy asasynami a templariuszami. Dodatek l przedstawia nowoczesną analizę Dziewięciu Stopni Mądrości w inicjacji izmaelickiej oraz to, jak system ten formułowano różnie od przynajmniej X wieku. Dodatek 2 stanowi nowy przekład krytycznego listu św. Bernarda Pochwała nowego rycerstwa, w którym po raz pierwszy ogłoszono ideał wojownika-mnicha, który tak bardzo rozpalił dusze Europejczyków w 1136 roku i na zawsze stał się natchnieniem mitu templariuszy w kulturze zachodniej. Uwzględniając większość literatury opisującej te dwa zakony oraz dużą część piśmiennictwa okultystycznego chciałbym podkreślić, że zrobiłem wszystko, by w tej książce uniknąć spekulacji i fantazji. Legendy pozostają legendami, a czytelnika zachęcam, by uformował własną opinię na temat wielu prawdziwie niemających odpowiedzi pytań, które tu przedstawiam. Sądzę, że fakty naukowe dotyczące opowieści, które będą teraz przedstawione, wystarczą do poznania historii asasynów i templariuszy. Mam nadzieję, że czytelnik uzna trudne wyzwanie, jakim jest badanie danych i wielu nieznanych nazw oraz terminów, z którymi się zetknie. W szczególności mam nadzieję, że wysiłek ten znajdzie nagrodę w postaci głębszego wglądu w życie tych świętych wojowników. Rozdział 1 Wprowadzenie do stowarzyszeń tajemnych Istnienie wyższej formy świadomości jest podstawowym postulatem zarówno religii, jak i okultyzmu. Istoty ludzkie od ich boskiej natury oddziela pozornie nieprzekraczalna bariera umysłu racjonalnego i ego. Jednakże podzielamy milczącą świadomość, że istnieje pewien wyższy stan świadomości i że jesteśmy w stanie porozumieć się ze źródłem mocy o wiele większym, niż potrafią to ogarnąć nasze zmysły. Poszukiwanie jedności z tym źródłem możemy uważać za istotną motywację ludzkiej egzystencji. Intelektualne próby zdyskredytowania lub zaprzeczenia boskiej natury bledną wobec jej uniwersalnego charakteru. Mówiąc słowami Jamblicha, neoplatonika z przełomu III i IV wieku: „Wrodzona wiedza o bogach współistnieje z naszą egzystencją, a wiedza ta przewyższa wszelki nasz sąd i świadomy wybór, i istnieje, wyprzedzając rozum i dowody"1. Strona 8 Inicjacja Legendy o upadku człowieka próbują wyjaśnić, dlaczego rozwiera się przepaść między umysłem ludzkim a boską świadomością. Ta wielka tajemnica jest głównym przedmiotem troski zarówno religii, jak i filozofii. Jednakże istnienie takiej przepaści jest w doktrynie ezoterycznej uznawane za podstawową przesłankę. Celem inicjacji nie jest wyjaśnienie upadku, lecz przezwyciężenie jego skutków. Celem inicjacji, najważniejszym „sekretem" tradycji sapiencjalnej, jest gnoza - bezpośrednie, istotne, osobiste doświadczenie Boga przez człowieka żyjącego w ciele tu i teraz. „Gnostykiem” jest człowiek, który „wie", który kultywuje kontakt ze świadomością boską. W przeciwieństwie do zwolenników religii, którzy albo szukają, albo gwarantują, albo grożą wiernym obecnością lub brakiem pośmiertnego stanu łaski, gnostyk w pełni zmierza do doświadczenia łaski za życia. Misteria odbierają elitarność Słowu, które tak często głosi religia*. Jednostka staje się człowiekiem wiedzącym. „Jeśli nie uczynisz się równym Bogu, to nie możesz Boga zrozumieć: albowiem podobny jest zrozumiały tylko dla podobnego. Osiągnij wielkość ponad miarę, przez nową więź uwolnij się od ciała; wznieś się ponad wszelki czas i stań się Wiecznością; wtedy pojmiesz Boga"2. * Słowo misteria w niniejszej książce odnosi się do tej szerokiej sieci autonomicznych szkół religijno-filozoficznych, które kwitły w całym świecie starożytnym. Omawiając ich ideał, Manly P. Hall pisze: „Misteria głosiły, że są strażnikami wiedzy transcendentalnej, tak głębokiej, że jest niepojęta dla nikogo poza ludźmi obdarzonymi najbardziej wzniosłym intelektem, i tak potężnej, że można ją bezpiecznie objawić tylko tym, w których zanikła osobista ambicja i którzy poświęcili swe życie pozbawionej egoizmu służbie ludzkości. Zarówno godność tych świętych instytucji, jak i uzasadnienie ich pretensji do posiadania wiedzy powszechnej, znajduje potwierdzenie u najznakomitszych filozofów starożytności, którzy sami zostali wtajemniczeni w doktrynę i którzy dawali jej świadectwo" (Manly P. Hall, The Secret Teachings of All Ages, [1925; przedruk: Los Angeles, Philosophical Research Society 1975], s. 20). Misteria zaspokajały duchowe potrzeby mas za pomocą ceremonii i uproszczonych wierzeń, podczas gdy bardziej rozwinięte dusze prowadzono poprzez poziomy tajemnej doktryny. Mistyczne stowarzyszenie tajemne Mistyczne stowarzyszenia tajemne poświęcone inicjacji i duchowemu wyzwoleniu istniały we wszystkich epokach i kulturach. Począwszy od mistycznych inwokacji Aborygenów, a skończywszy na ekstatycznych wirujących tańcach derwiszy, cel tych stowarzyszeń był ten sam - zaplanowana przemiana indywidualnej świadomości w ramach grupy. Najbliższym nowoczesnym analogicznym terminem na „stowarzyszenie tajemne" mogłoby być określenie „grupa szczególnych zainteresowań". Ludzie o różnych zawodach i zainteresowaniach organizują fora poświęcone swym specjalnościom. Porozumiewają się za pomocą biuletynów, Internetu, klubów itd. Uczestnicy tych forów posiadają przynajmniej minimalną wiedzę dotyczącą tematu ich zainteresowań. Indywidualne zaangażowanie i gotowość do badania wybranych dziedzin stanowią wspólny mianownik ich współdziałania. Celem tych stowarzyszeń jest osobisty rozwój w Strona 9 ramach wybranej specjalności, któremu towarzyszy kontakt z podobnie motywowanymi jednostkami. Członkowie mistycznych stowarzyszeń tajemnych posiadają wspólne pragnienie osiągnięcia stanów wyższej świadomości poprzez udział w grupowym rytuale i przekazywanie wiedzy magicznej i mistycznej innym ludziom o podobnych zainteresowaniach - wiedzy, która z definicji daje im poczucie „świętego lęku". Wzajemne przenikanie się boskości i człowieczeństwa, uświadamianie sobie prawd, które pochodzą z wyższego źródła, moc związana z tą wiedzą - wszystko to sugeruje poczucie czci, nawet lęku, na ogół oszołomionej świadomości „normalnego" umysłu racjonalnego. Doktryny mistycznych stowarzyszeń tajemnych Najpowszechniejszym rodzajem mistycznego stowarzyszenia tajemnego działającego w ramach zachodniej tradycji ezoterycznej jest zakon o charakterze hierarchicznym. Wszystkie grupy omawiane w tej książce są (lub były) organizacjami posiadającymi różne stopnie wtajemniczenia. Podczas gdy grupy te mogą w szerokim zakresie różnić się w swych szczególnych sferach aktywności - mając tak różne zainteresowania, jak alchemia, metafizyka, czy praca wspólnotowa - to wszystkie mają nastę- pujące wyróżniające je cechy charakterystyczne: 1. Rdzeniem stowarzyszenia tajemnego jest wewnętrzna doktryna. Wszystkie nauki takiej grupy wskazują na wewnętrzną doktrynę, która ujawnia się stopniowo na poszczególnych etapach inicjacji. 2. Stopniowe odsłanianie wewnętrznej doktryny zależy od hierarchicznej struktury grupy. Ten, kto postąpił ku szczytom hierarchii, przypuszczalnie wie więcej, niż znajdujący się w niej poniżej. Zakłada się również, że lojalność wobec stowarzyszenia i poświęcenie się jego zasadom przez stojących wyżej w jego hierarchii było poddawane próbom przez lata przynależności. 3. Zbiór wartości moralnych kładzie nacisk na lojalność wobec członków stowarzyszenia, służbę, szacunek dla hierarchii i dążenia wynikające z wewnętrznej doktryny. Istotnym elementem moralnych nauk stowarzyszenia tajemnego jest cierpliwość, dzięki której adept dostąpi stopniowego oświecenia. 4. Właściwa stowarzyszeniu metoda stopniowego odsłaniania tajemnicy zachęca do podjęcia wewnętrznego rozwoju, dzięki któremu adept przechodzi przez wszystkie szczeble hierarchii. Takie podejście przesiewa zaangażowanych od jedynie ciekawych. 5. Składanie przysiąg, aby dostąpić tajemnicy. Historycy okultyzmu oraz niektórzy okultyści drwili sobie z majestatycznych i przerażających przysiąg towarzyszących najbardziej banalnej wiedzy objawianej wtajemniczanym. Jednakże technika ta służy eliminacji niewłaściwych kandydatów i rozwojowi cnoty milczenia u kandydatów właściwych. Zachowanie tajemnicy decydowało o życiu lub śmierci. 6. Program przedstawia intelektualne, psychologiczne i duchowe metody, dzięki którym kandydat zostaje lepiej przygotowany do zrozumienia wewnętrznej doktryny. Obejmują one studiowanie Strona 10 zalecanej literatury oraz praktykę medytacji i rytuał. Nauki mistycznych stowarzyszeń tajemnych Rozwinięto liczne sprawdzone w czasie techniki, mające na celu przekroczenie normalnego, związanego z ego stanu trójwymiarowej, kierującej się emocjami świadomości oraz osiągnięcie doświadczalnej wiedzy duchowej, czyli gnozy. Wszystkie stowarzyszenia tajemne i ruchy spirytualne, które badamy na dalszych stronicach, łączy wspólny program nauczania. Podczas gdy ich szczegóły różnią się między sobą, wszystkie one mają wspólne założenia: 1. Istnienie wyższej świadomości oraz zapewnienie, że pewne praktyki i dyscypliny pozwalają jednostce uzyskać dostęp do wyższych poziomów świadomości. 2. Zastosowanie praktyk mentalnych i psychicznych, luźno podpadających pod termin „medytacji". Medytacja to proces, dzięki któremu umysł jest ćwiczony tak, by działać niezależnie od bodźców zmysłowych. Medytacja może obejmować ćwiczenia w osiąganiu spokoju umysłu, modlitwę, magiczne inwokacje, zaprogramowane wizualizacje, ćwiczenia pamięciowe, projekcję astralną, itd. Istnieje wiele technik medytacyjnych. Można medytować, pozostając w bezruchu, być pogrążonym w milczeniu i mieć zamknięte oczy. Krańcowe odmiany wykorzystują rytuały oddziałujące na emocjonalną stronę religijności, gdzie praktyk może wirować w tańcu, jednocześnie intonując dźwięczne inwokacje w pomieszczeniu zawierającym wskazówki sensoryczne, mające wzmocnić ideę danej ceremonii. 3. Koncepcja fizycznej więzi z psyche. Różne formy ćwiczeń takich jak hatha-joga, jak również rytmiczne oddychanie i przepisy dietetyczne, łącznie z zażywaniem alchemicznych mieszanek, stosowano do wzmocnienia i oczyszczenia ciała. Niektóre stowarzyszenia akceptowały narkotyki, podczas gdy inne ich zakazywały. Celem tych praktyk jest ograniczenie rozproszenia uwagi. 4. Nauka pewnych form zachowania moralnego. Etyka miała uwolnić poszukującego od duchowych konfliktów i psychicznych obsesji. Ale wartości moralne mogą być bardzo różne. Na przykład wśród sekt, które spotkamy w tej książce, katarzy ściśle zakazywali przelewania krwi, co dla asasynów czy templariuszy było aktem godnym szacunku. Wszystkie grupy omawiane w tej książce potępiały kradzież, jednakże dla członków sekty Thugów w Indiach kradzież była aktem czci okazywanej bogini Kali. 5. Uznanie wartości intelektu. Studia stanowią część zachodniego treningu, mającego na celu osiągnięcie poszerzonej świadomości duchowej. Naturalną zdolność umysłu racjonalnego można zaprząc do poszukiwań duchowych. Umysł jest kluczowym składnikiem jaźni, który należy oddać w służbie ostatecznego celu. 6. Doktryna seksualna. Wszystkie spirytualne stowarzyszenia tajemne posiadają swoje kodeksy seksualne. Seks na ogół rozumie się fałszywie jako drogę do świadomości przekroczenia jej normalnych ograniczeń. Okultysta widzi w podstawowej sile życia bioelektryczną energię seksualną, opisywaną przez Wilhelma II Reicha jako orgon, a joginowi jako kundalini. Strona 11 Wykorzystanie tej siły jest podstawą jogi i medytacji, zwiększenie jej i pokierowanie nią jest celem magii, a jej oczyszczenie - celem alchemii. Seks jest zwierciadłem boskiej jedności objawiającym się jako biegunowość - „podzielonej dla miłości, dla nadziei na jedność"3. Przez całe wieki mistycy nauczali wielu form zachowań seksualnych, sięgających od ściśle ascetycznych restrykcji po entuzjastyczne wykorzystanie zmysłów. Podczas gdy techniki te mogą na pierwszy rzut oka wydawać się sprzeczne, to jednak łączy je wspólne założenie świętości i mocy energii seksualnej. Wyższe inteligencje Niezliczone mity i legendy mówią o nauczycielach Mądrości, którzy pojawiali się w całej historii, by przynieść dary cywilizacji i duchowości pogrążonej w mrokach barbarzyństwa i pozbawionej wiedzy ludzkości. Tych nadzwyczajnych przewodników i pomocników ludzkości uważano już to za bogów, aniołów, duchy, istoty pozaziemskie, już to za świętych, mahatmów, buddów, „adeptów wewnętrznego planu", przodków lub geniuszy obdarzonych naturalnymi talentami. Wysuwano również tezę istnienia takich starożytnych cywilizacji jak Atlantyda i Lemuria. Członkowie mistycznych stowarzyszeń tajemnych mogą wierzyć, że pozostają w kontakcie z wyższymi inteligencjami, które przewodzą społeczeństwom za pośrednictwem niewidzialnych kanałów. Inteligencje te często uważa się za wspierające stowarzyszenie tajemne, aby podzielić się swoją mądrością z uczniami, którzy poznają tajniki zharmonizowanej energii. Wtedy członkowie tego stowarzyszenia mogą widzieć w nim trójwymiarowy przejaw ewolucyjnych działań wyższej świadomości. Strona 12 Polityczne stowarzyszenia tajemne Szczególnym rodzajem stowarzyszenia tajemnego jest stowarzyszenie polityczne, którego głównym celem jest świecka władza i którego członkowie ambicję tę realizują w tajemnicy. Na najniższym poziomie politycznej konspiracji znajdują się kryminalne organizacje, jak choćby mafia, której działalność, jeśli zostanie ujawniona, podlega karze. I rewolucyjne stowarzyszenia tajemne choćby Irlandzka Armia Republikańska również były znanym zjawiskiem w historii politycznej. W opinii autora o wiele bardziej niebezpieczne są międzynarodowe stowarzyszenia powstałe w ostatnim stuleciu (takie jak Bilderbergers, Council on Foreign Relations oraz Royal Institute of International Affairs), które cierpliwie i nieubłaganie dążą do zbudowania rządu światowego. Członkami takich grup są politycy, biznesmeni, zarządzający mediami oraz dyrektorzy fundacji, którzy są w stanie nie tylko kształtować opinie publiczną, lecz także określić warunki debaty publicznej: „wielkim politycznym problemem naszych czasów nie jest spór między liberalizmem a konserwatyzmem, kapitalizmem a socjalizmem, lecz «statyzm», przekonanie, że rząd z natury swojej stoi wyżej niż obywatele, że postęp polega na poszerzaniu zakresu przymusu, że dawanie arbitralnej władzy urzędnikom rządowym uczyni ludzi szczęśliwymi - w końcu"4. Celem nowoczesnego państwowca jest osiągnięcie takiego poziomu kontroli, który wykracza daleko poza marzenia o imperium, którym hołdowali starożytni Egipcjanie, Macedończycy i Rzymianie. Fundamentem tej politycznej ideologii jest indywidualna wola narzucenia innym siłą swych przekonań. Jej motywy mogą obejmować zakres od autentycznego idealizmu po arogancką pogardę dla praw innych ludzi. „Dobro wielu" - tak jak interpretują je samozwańczy eksperci i społeczni planiści - nieuchronnie doprowadzi do zniszczenia wolności jednostki*. Nieustanna współczesna wrzawa domagająca się „demokracji", pomija fakt, że ostatecznym symbolem niekontrolowanych rządów większości jest lincz dokonywany przez motłoch. *Czytelnikowi proponujemy porównanie fundamentalnych zasad Republiki Amerykańskiej, które znalazły wyraz w Deklaracji Niepodległości, Konstytucji, Bill of Rights, z zasadami Narodów Zjednoczonych zawartymi w takich umowach jak Deklaracja Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych, International Covenant on Civil and Political Rights oraz International Covenant on Economic, Social and Cultural Rights, dla poparcia tego niedwuznacznego stwierdzenia. Krótko mówiąc, w systemie amerykańskim niezbywalne prawa jednostki mają swe źródło w Bogu i są chronione przed rządem, jak na to wskazują takie zdania jak: „Kongres nie stanowi prawa..." Prawa wymienione w tekstach ONZ mają za warunek wolę państwa, jak to aż nadto wyraźnie pokazuje ten oto cytat z International Covenant on Civil and Political Rights: „Wyżej wymienione prawa nie powinny być przedmiotem jakichkolwiek ograniczeń poza tymi, które stawia prawo, tymi, które są konieczne dla ochrony narodowego bezpieczeństwa, publicznego ładu (ordre public), publicznego zdrowia, obyczajów lub prawa do wolności innych, i które pozostają w zgodzie z innymi prawami uznanymi w tej oto Umowie". Strona 13 Religie hierarchiczne Innym rodzajem „stowarzyszenia", które zasługuje na przyjrzenie mu się, jest religia panująca, taka jak katolicyzm, która obejmuje hierarchiczny system władzy i opiera się na boskim objawieniu. Jednakże postępujące oświecenie jednostki nie stanowi racjonalnego uzasadnienia struktury hierarchii kościelnej; jej motywującymi zasadami jest funkcja, jaką spełnia, organizacja i skuteczność działania. Uznaje się tu większą operacyjną odpowiedzialność, odnosi sukces w wykonaniu swych zadań i zyskuje większy autorytet. Kardynał czy papież nie musi rozumieć lepiej wewnętrznej nauki Chrystusa, kiedy awansuje w strukturze Kościoła, ani też gnoza kształtująca człowieka wewnętrznie nie pobudza go do awansu. Członkowie hierarchii kościelnej nie mają większych niż zwykli wierni szans na osiągnięcie świętości. Na każdego papieża czy biskupa, którego kanonizowano (w idealnym przypadku, za prawdziwą duchowość), przypada jakaś osoba świecka - np. święty Franciszek z Asyżu, św. Joanna d'Arc, czy nawet współczesna nam Teresa z Kalkuty - której życie świadczy o tym, że naśladowała Chrystusa. Linie oddzielające mistyczne stowarzyszenie tajemne, polityczną konspirację i religię hierarchiczną często są słabo zaznaczone, ponieważ formy te łączą wspólne różne elementy strukturalne. Na przykład polityczne konspiracje i mistyczne stowarzyszenia tajemne łączy tajemniczość jako mechanizm ich działania. Religie hierarchiczne i mistyczne stowarzyszenia tajemne mają jako wspólne stopniowe struktury przywódcze i zasadniczą motywację w postaci dążeń duchowych. Jak się przekonamy, różnica między mistycznymi stowarzyszeniami tajemnymi a konspiracjami politycznymi ulega istotnemu zamazaniu w przypadku asasynów i templariuszy. Strona 14 Kulty Napisano wiele opracowań poświęconych kultom z ostatnich dziesięcioleci XX wielu. Według Oxford English Dictionary (1933) kult pierwotnie wywodzi się z łacińskiego rdzenia cultus, oznaczającego „cześć" oraz od rdzenia colere, „towarzyszyć czemuś, kultywować coś, szanować coś, etc." Słownik podaje trzy znaczenia: „l. Cześć, pełen szacunku hołd składany jakiejś istocie lub istotom boskim. 2. Szczególną formę lub system kultu religijnego, zwłaszcza w odniesieniu do zewnętrznych rytów i ceremonii. 3. Pobożność, czyli cześć wobec jakiejś osoby lub rzeczy, zwłaszcza składana grupie oficjalnych zwolenników lub czcicieli". Jako przykład tego ostatniego OED podaje „Kult piękna, jako najwyższego obrazu Prawdy". Jednakże od czasów afery Jonestown z końca lat 70. słowo „kult" stało się faktycznie pozbawionym znaczenia terminem medialnym odnoszącym się do fanatyzmu religijnego. Wszystkie nowoczesne religie opierały się na pierwotnych kultach. Głównym zagrożeniem, przed jakim dziś stoi kult i jego członkowie, podobnie jak bywało zawsze, jest to, że może stać się on przedmiotem partykularnych interesów. Partia rządząca, która dominuje w jakimś społeczeństwie, skłonna jest niszczyć kulty w sposób egoistyczny i faryzeuszowski, ponieważ stają się one zarówno kłopotem dla niej, jak i rywalami dla dominującego dogmatu i porządku społecznego. Tak było z pewnością w przypadku pogańskiego Rzymu, który prześladował nowy kult chrześcijański. Kiedy chrześcijanie zdobyli polityczną władzę w 323 roku, zrewanżowali się poganom stuleciami gwałtu, który swoją kulminację znalazł w instytucji inkwizycji. Nowoczesne korporacyjno-socjalistyczne państwo, w które stopniowo przekształcają się Stany Zjednoczone, zademonstrowało swoją władzę sposobem potraktowania sekty Branch Davidians w 1993 roku. Pokazany w telewizji Holocaust na Górze Carmel pod Waco w Teksasie przypomniał brutalność właściwą wiekom średnim. Podobnie jak asasyni, Branch Davidians byli małą grupą religijną żyjącą poza normami społeczeństwa. Tak jak w przypadku templariuszy, ich przekonania ukształtował Nowy Testament. Destrukcji Branch Davidians w rąk policji federalnej towarzyszyła kampania oszczerstw i dezinformacji godna propagandy francuskiej monarchii skierowanej przeciwko templariuszom oraz średniowiecznego establishmentu sunnickiego - przeciw asasynom. Rodzaj ludzki ma przed sobą długą drogę w swej podróży ku Światłu. A można zasadnie kwestionować nieodpartą rzeczywistość ewolucji ludzkości. Argumentem jest tu rozszerzająca się psychologiczna słabość i endemiczne uzależnienie ludzi w nowoczesnym społeczeństwie. Proste cnoty dnia wczorajszego - odwaga, zaufanie do siebie, indywidualna moralność - można zasadnie uważać za przejawy bardziej zaawansowanego modelu kulturowego. Spojrzenie w głąb dziejów, ku górskiej twierdzy w Alamut, może pozwolić nam ujrzeć choćby przez chwilę wizjonerską niezależność bezkompromisowego ludu, który odmówił poddania swej integralności wymaganiom swego otoczenia. 1 Iamblichus, On the Mysteries of the Egyptians, Chaldeans and Assyrians, tłum. Thomas Taylor (1821; reprint, London: Stuart and Watkins, 1968), s. 23. Strona 15 2 Hermes Trismegistus, The Mind to Hermes, tłum. Frances A. Yates in Giordano Bruno and the Hermetic Tradition (Chicago: University of Chicago Press, 1964), s. 32. 3 Crowley, Aleister, The Book of the Law (1938; reprint, New York: Samuel Weiser, Inc., 1976), s. 22. 4 James Bovard, Freedom in Chains: The Rise of the State and the Demise of the Citizen (New York: St. Martins Press, 1999), s. l. Rozdział 2 Historyczne tło krucjat Zanim rozpoczniemy badanie kwestii asasynów, przyjrzyjmy się historycznym uwarunkowaniom wypraw krzyżowych. Europejska inwazja Ziemi Świętej w 1095 roku stanowiła apogeum politycznych wpływów chrześcijaństwa, które rozwinęło się od pomniejszego kultu w łonie Cesarstwa Rzymskiego, by osiągnąć pozycję, która wprawiała w drżenie zarówno królów, jak i wieśniaków. Zbadamy również pewne szersze tematy historii średniowiecznej i ich korzenie w Cesarstwie Rzymskim, albowiem Rzym był miejscem narodzin feudalizmu, który z kolei dał początki rycerstwu. Cesarstwo Rzymskie było też bazą, na której powstały europejskie narody-państwa na krótko przed rozpoczęciem krucjat. Przegląd schizmy, która podzieliła chrześcijaństwo wschodnie i zachodnie (miały one również swoje korzenie w Cesarstwie Rzymskim) rzuci światło na wrogość i zdrady, które spotkamy wśród chrześcijan podczas krucjat, i pomoże nam zrozumieć wiele sojuszy zawartych między chrześcijanami a muzułmanami. Przegląd ten skupia się głównie na Europie; ewolucję islamu, kluczową dla historii asasynów, zbadamy później. Narodziny chrześcijaństwa Bliski wschód był miejscem narodzin licznych ruchów religijnych i duchowych, z trzema wielkimi monoteistycznymi religiami świata: judaizmem, chrześcijaństwem i islamem. W okresie sięgającym aż do prehistorii, mieszkańcy Bliskiego Wschodu czcili takie bóstwa jak między innymi Oannes, Ozyrys, Enki, Adonis, Dionizos i Attis. Jako przetarty szlak handlowy Ziemia Święta była tradycyjnie obszarem niezwykłych religijnych i kulturowych skrzyżowań. Przez całe tysiąclecia była również sceną niemal ciągłych politycznych zaburzeń. W 143 roku p.n.e. Szymon Machabeusz rozpoczął żydowski podbój Palestyny, ustanawiając Królestwo Judei. Rzymianie dopełnili podboju greckiego imperium [Aleksandra Macedońskiego] w 64 p.n.e. i włączyli Judeę do Syrii. Po żydowskim buncie w 43 r. p.n.e. Rzymianie przywrócili do istnienia Judeę pod panowaniem króla Heroda. Chociaż Herod sam był Żydem, to jednak był władcą znienawidzonym, ponieważ pragnął zromanizować swe królestwo. Jednakże był on w stanie zakończyć restaurację wspaniałej i słynnej Drugiej Świątyni. (Pierwszą Świątynię zbudował król Salomon w połowie X w. p.n.e., w której znajdowała się tajemnicza Arka Przymierza. Świątynię Salomona zniszczono w 587 r. p.n.e., kiedy Babilończycy pod wodzą króla Nebuchadrezzara zdobyli Strona 16 Jerozolimę. W 538 r. p.n.e. król Persji Cyrus II pokonał Babilończyków i pozwolił Żydom, na czele których stał Zerubbabel, powrócić do Jerozolimy, gdzie w 515 r. p.n.e. ukończyli budowę Drugiej Świątyni.) Po śmierci Heroda w 4 r. p.n.e. żydowscy nacjonaliści wzniecili bunt. Zakrojone na szeroką skalę rzymskie represje spowodowały ogromne cierpienia. Inny bunt w 70 r. n.e. doprowadził do zniszczenia odnowionej drugiej świątyni i śmierci, od 600 000 do l 200 000, Żydów z ręki żołnierzy (późniejszego) cesarza rzymskiego Tytusa. Dziesięciolecia okupacji rzymskiej rozpaliły żydowskie nadzieje, że oczekiwany mesjasz położy kres panowaniu zła, podporządkuje sobie pogan i spowoduje, że wszystkie ludy Ziemi przyjmą żydowskie Prawo i żydowskiego Boga. Nędza, choroby i niesprawiedliwość znikną. Sąd Ostateczny wtrąci złych ludzi do piekła, a sprawiedliwi otrzymaj ą nagrodę - wieczne szczęście. Mesjańska misja Chrystusa, zdolność uzdrawiania, cuda i moralne nauczanie za pomocą przypowieści oraz przykład, jaki dawał swą wiarą, stanowiły odbicie intensywnej duchowości Palestyny. Bez względu na to, czy Jezus był mitem solarnym, apoteozą żydowskiej eschatologii i nadziei mesjańskich, historycznym mistrzem na drodze duchowej, żydowskim rewolucjonistą, czy Synem Bożym, religia chrześcijańska wywiera ogromny wpływ jeszcze dwa tysiące lat po jego narodzinach. W Śródziemnomorzu w czasach Chrystusa roiło się od astrologów, magów, jasnowidzów, uzdrowicieli, wróżbitów, tłumaczy snów, świętych i cudotwórców. Pustynie Egiptu i Palestyny były ojczyzną licznych ascetów żyjących już to w samotności, już to w społecznościach monastycznych. Pogańskie religie misteryjne przygotowały drogę akceptacji Chrystusa. Umierający bóg, którego ofiara zbawiała społeczność, który zmartwychwstawał i działając już ze swego królestwa w zaświatach, mógł być pośrednikiem między ludzkością a kosmicznym bezosobowym bóstwem, był postacią znaną. Msza eucharystyczna istniała już w greckich misteriach w Eleuzis. Egipcjanie czcili różne boskie trójce, głosili doktryny sądu ostatecznego i nieśmiertelności, jak również uznawali boską matkę z dziecięciem. Kult Wielkiej Matki Kybele i Izydy były rozpowszechnione w całym Śródziemnomorzu. Wielka wojna tocząca się między Bogiem a szatanem była doktryną zaratustrańskiego dualizmu. Ubóstwiany cesarz Juliusz Cezar i pitagorejski filozof i cudotwórca Apoloniusz z Tyany uwiarygodniali ideę apoteozy. Do najważniejszych nowych wierzeń w Cesarstwie Rzymskim w I w. należał kult perskiego bóstwa Mitry, syna Ahura Mazdy (boga światłości), który walczył ze swym przeciwnikiem Arymanem (bogiem ciemności). Mitra był pośrednikiem przemawiającym na korzyść ludzkości. Jego narodziny świętowano 25 grudnia, a do jego kultu należało poświęcenie oraz spożywanie wina i chleba. Eschatologia mitraistyczna obejmowała wiarę w Sąd Ostateczny, któremu przewodził Mitra, wieczne potępienie dusz nieczystych w królestwie Arymana oraz zjednoczenie czystych z Ahurą Mazdą w jego niebiańskim królestwie. Święty Paweł (zmarły ok. 65 r.) zaniósł nauki Jezusa do świata pogan. Paweł nauczał o zmartwychwstaniu Jezusa i objawieniu się swym uczniom po ukrzyżowaniu, jego wstąpieniu do nieba oraz obietnicy życia wiecznego dla tych, którzy go przyjęli, napotykały niewielki opór. Cuda i uzdrowienia dokonywane przez apostołów w imię Chrystusa pomagały rozpowszechniać nową wiarę. Strona 17 Po wspomnianej rewolcie żydowskiej z roku 70 młody kult chrześcijański, neutralny wobec kwestii politycznych, zerwał pozostałe jeszcze więzy z judaizmem. Mimo prześladowań, do których dochodziło w ciągu trzech kolejnych stuleci, chrześcijaństwo rozpowszechniło się szybko w całym Cesarstwie Rzymskim. Słuszniej można by to interpretować raczej jako skutek zmierzchu Rzymu niż jego przyczynę. Odchodzenie od wierzeń pogańskich w owym czasie spowodowało, że w chrześcijaństwie widziano inspirujący wzór moralności. Teologia chrześcijańska, podobnie jak jej żydowski rodzic, mówiła o wiecznie czujnym i osądzającym bóstwie, które od człowieka wymagało zachowania moralnego. Jego nauki o równości, współczuciu, powściągliwości i przebaczeniu oraz uszlachetniający przykład miłości i samoofiarności Zbawiciela znajdowały szerokie przyjęcie. Wczesne chrześcijaństwo Wczesne lata chrześcijaństwa były okresem chaotycznej, eksperymentalnej i anarchicznej twórczości religijnej. Około roku 384 w Cesarstwie Rzymskim istniało osiemdziesiąt sekt chrześcijańskich. W tym czasie rozwinęły się pewne herezje, które w dużym stopniu powrócą w historii templariuszy. Wśród ich ceremonii znajdowała się agape, czyli uczta miłości. Chrześcijanie greccy i rzymscy gromadzili się w szabat na sakramentalnym posiłku, podczas którego błogosławiono wino i chleb jako krew i ciało Chrystusa. Następnie wierni wymieniali między sobą „pocałunek miłości". Ówcześni historycy przedstawiali, że zebrania te często zmieniały się w orgie. W III wieku agape zniknęła z głównego nurtu chrześcijaństwa. Wczesne chrześcijaństwo ulegało również wpływom innych wierzeń. Na przykład filozofia grecka dała chrześcijaństwu liczne odmiany doktrynalne, które również przyniosą owoce w postaci przyszłych herezji. A gnostycyzm łatwo przyswajał sobie język chrześcijański w swej bogatej mieszaninie myśli greckiej i orientalnej. W II wieku gnostyccy filozofowie chrześcijańscy, jak choćby Bazylides (który przyjął gnostycką formułę Najwyższego Bóstwa pod imieniem Abraxas), Walentyn i Bardesanes uczyli emanacjonistycznych doktryn, które umieszczały postać Chrystusa w rozpoznawalnym wzorcu kosmicznych hierarchii duchowych. Gnostycki kaznodzieja Markion został ekskomunikowany, kiedy uznał Boga Starego Testamentu za niewybaczającego tyrana w przeciwieństwie do łagodnego przesłania Chrystusa. Głosił, że Jahwe uwięził człowieka w materialnym ciele, podczas gdy Chrystus dał mu duchowe wyzwolenie. Markion twierdził, że ukrzyżowane ciało Chrystusa było tylko złudzeniem. W 242 roku perski mistyk Mani z Ktesiphonu ogłosił się mesjaszem. Podzielił on świat na dziedzinę dobra i zła, ciemności i światłości. Ziemię uznał za królestwo ciemności, pozostające we władaniu szatana. Jedyną nadzieją, jaka pozostawała człowiekowi, były intensywne praktyki ascetyczne, dzięki którym mógł on zrzucić więzy ciemnej siły i uwolniwszy swą duszę, wznieść się do królestwa światłości. Po trzydziestu latach działalności kaznodziejskiej Mani został ukrzyżowany, a jego ciało wypchano słomą z polecenia władz perskich, podmówionych przez religijnych przywódców zaratusztriańskich. Jego męczeństwo stało się bodźcem dla ekspansji manicheizmu. Strona 18 Kościół rozwijał się dzięki wiernym, którzy wybierali własnych kapłanów, diakonów i akolitów, i przeradzał w bardziej złożony i hierarchiczny organizm. W II stuleciu kościelne sobory i synody zbierały się, by uporządkować sprawy wiary. W III wieku tylko biskupom wolno było brać w nich udział, a ich uchwały decydowały o wszystkich sprawach wiary i polityki kościelnej. Wczesny entuzjazm duchowy doprowadził do powstania licznych odmian skrypturalnych i objawień apokryficznych. Standaryzacja Biblii stała się w II wieku ważnym faktem. Niedające się z nią pogodzić elementy mistycyzmu wyeliminowano z kanonu. W ślad za tym poszła decyzja o wyłącznym prawie biskupów do wyświęcania księży. Koncepcja grzechu zaczynała być narastającą obsesją. Pod koniec II wieku praktyka mszy stała się szeroko rozpowszechnioną instytucją, przypominając eucharystyczne ryty pogańskich religii misteryjnych. W tym czasie zinstytucjonalizowano sakramenty chrztu, komunii, bierzmowania, pokuty, ryt małżeński, ostatnie namaszczenie w chwili śmierci oraz ordynację kapłanów. Ojcowie Kościoła z II i III wieku, tacy jak Ignacy z Antiochii, Tertulian z Kartaginy oraz Klemens i Orygenes z Aleksandrii, włączyli doktrynalną filozofię chrześcijaństwa do wyrafinowanej teologii, co pociągnęło za sobą wzrost liczby wykształconych konwertytów. Nowa religia rozwijała się w zdumiewającym tempie. Historyk Norman Cantor ocenia, że pod koniec III wieku w Cesarstwie było już piętnaście milionów chrześcijan, co stanowiło około 25% populacji1. Patriarchowie władali dużymi patriarchatami ze swych siedzib w Konstantynopolu, Jerozolimie, Antiochii, Aleksandrii i Rzymie. Władza Kościoła stopniowo przechodziła z jego bazy w Jerozolimie i ulegała większej decentralizacji. W II i III wieku Rzym stał się dominującym chrześcijańskim ośrodkiem na Zachodzie. Patriarchą Rzymu był „papież", czyli „ojciec". Wysunięto koncepcję, że Kościół rzymski został założony przez Piotra, którego Chrystus nazwał „skałą", na której zbudowany będzie Jego Kościół. Zgodnie z tą interpretacją, patriarcha rzymski powinien być najwyższym władcą jako zastępca Chrystusa na Ziemi. Odtąd wiara ta stała się niekwestionowaną rzeczywistością w zachodnim katolicyzmie. Na początku IV wieku w Rzymie żyło już sto tysięcy chrześcijan i tam powstał pierwszy łaciński przekład Nowego Testamentu. W V wieku supremacja biskupa Rzymu, była już w pełni ustalona na Zachodzie. Papież przejął przywództwo w obliczu bezsilności późnych cesarzy zachodniorzymskich. Podczas gdy państwo rzymskie coraz bardziej Strona 19 chyliło się ku upadkowi, rzymski Kościół katolicki stawał się coraz potężniejszy. Po podziale Cesarstwa Rzymskiego przez Dioklecjana pod koniec III wieku rozpoczęła się zażarta rywalizacja między wschodnim patriarchą w Konstantynopolu a zachodnim patriarchą w Rzymie. Około 300 roku Azja Mniejsza była centrum chrześcijaństwa i większość jej mieszkańców była wyznawcami nowej wiary. W 303 roku Armenia stała się pierwszym krajem, który uznał chrześcijaństwo za religię państwową. W 451 roku kościelny sobór w Chalcedonie ogłosił równość autorytetu biskupów Rzymu i Konstantynopola. Walkę między chrześcijaństwem wschodnim a zachodnim przedstawimy później. Zmierzch i upadek Rzymu Kiedy rzymski bóg Mars zachwycił się pięknem śpiącej dziewicy westalskiej, spłodził z nią bliźnięta Romulusa i Remusa, którzy dorósłszy, zbudowali swe królestwo na wzgórzach Rzymu w 753 roku p.n.e. Taki jest legendarny rodowód jednego z największych i najtrwalszych imperiów. U szczytu swej potęgi Rzym obejmował Śródziemnomorze i dużą część kontynentu Europejskiego. Sięgał po Hiszpanię na zachodzie i Wyspy Brytyjskie na północy, Afrykę Północną na południu i większą część Azji Mniejszej na wschodzie. Po Rzymie odziedziczyliśmy koncepcję rządu republikańskiego, który stwarza barierę autokratycznej władzy króla z jednej strony i demokratycznym ekscesom większości - z drugiej. Rzym rozdzielił władzę prawodawczą od wykonawczej i stworzył system kontroli i równowagi, który później znalazł wyraz w Konstytucji Amerykańskiej. Rzym dał cywilizacji zachodniej kodeks praw, który stymulował wzrost ekonomiczny, naukowy i kulturowy, chroniąc własność prywatną i osiągnięcia. Handlowa aktywność Rzymu ułatwiała komunikację miedzykulturową na nieznaną dotąd skalę. Cywilizacja rzymska zachowała filozoficzny geniusz Grecji i Egiptu, wykształciła całe pokolenia studentów w ramach szerokiego systemu edukacyjnego oraz budowała drogi, mosty, akwedukty i inne budynki użyteczności publicznej. Rozkwitając jako ojczyzna niezliczonych wierzeń pogańskich, Rzym stał się miejscem narodzin Kościoła chrześcijańskiego, którego wpływ cywilizacyjny nie ma równego sobie w historii. Republika rzymska powstała w 509 r. p.n.e. wraz z obaleniem ostatniego króla z dynastii Tarkwiniuszy. Grupa rodzin szlacheckich utworzyła senat, który rządził państwem. Senat mianował dwóch konsulów, którzy stanowili władzę wykonawczą. Ich okres urzędowania wynosił rok. Po czterystu latach kraj spustoszyły wojny domowe w latach 91-88 p.n.e., kiedy pojawił się szereg militarnych przywódców, którzy zakwestionowali władzę senatu. Stawali się oni dyktatorami, którzy rządzili, opierając się na sile wojskowej. W 60 r. p.n.e. trzech najpotężniejszych wodzów rzymskich: Pompejusz, Krassus i Juliusz Cezar utworzyli triumwirat. Po śmierci Krassusa i Cezar, i Pompejusz rozpoczęli walkę o władzę. Zwycięzcą okazał się Juliusz Cezar i został ogłoszony przez senat w 44 r. p.n.e* dożywotnim dyktatorem. W 27 roku p.n.e. senat ogłosił kuzyna Cezara Oktawiana princepsem. W ten sposób miejsce republiki rzymskiej zajęło Cesarstwo. Strona 20 * Dyktatura ta trwała krótko, ponieważ zamordowano go po trzydziestu dniach. Jednakże na przełomie II i III wieku Rzym znajdował się w agonii; czterechsetletni zmierzch Rzymu trwał dłużej niż żywot niejednego narodu. Od czasów Oktawiana Augusta, autokratyczna władza cesarza wzrastała stopniowo, podczas gdy rządy prawa i zasady republikańskie ustępowały miejsca tyranii. Cesarz zniechęcał do siebie senat - będący tradycyjnym źródłem potęgi Rzymu - podczas gdy dbał o popularność w niższych klasach społecznych, obsypując je faworami. Utrata witalności i pobłażanie sobie w tym okresie nie były w stanie sprostać agresywnemu barbarzyńskiemu duchowi ludów otaczających rzymskie prowincje. Panujący w późnym Rzymie zwyczaj aborcji i dzieciobójstwa był częściowo odpowiedzialny za spadek liczby urodzeń. Spadek ten przyniósł szczególnie fatalne rezultaty, ponieważ towarzyszył zdziesiątkowaniu ludności przez dżumę, która pojawiała się w III i IV wieku. Ocenia się, że Cesarstwo między rokiem 250 a 400 utraciło 20 proc. swych obywateli2. Katastrofalne skutki tych klęsk doprowadziły do porzucenia gospodarstw wiejskich w całej Italii. Sąsiednie plemiona barbarzyńskie, głównie pochodzenia germańskiego, domagały się części rzymskich terytoriów dla swych wzrastających populacji. Germanie byli prymitywnym wędrownym ludem, wywodzącym się ze Skandynawii, którego politeistyczna religia obejmowała elementy animizmu, ofiar z ludzi i wróżbiarstwa oraz sakralnego alfabetu, znanego jako runy. Plemionami germańskimi rządzili wojownicy naczelnicy, utrzymując lojalność poddanych udanymi podbojami i sposobnością do grabieży. Królów germańskich na ogół wybierały rady plemienne. Germanie również posiadali prymitywny system prawny, który pozwalał osądzać przestępców. Mimo tych demokratycznych instytucji, plemiona germańskie nie znały koncepcji państwa czy obywatelstwa i nie miały systemu wzajemnej odpowiedzialności między wodzami a ludem, takiego, jaki pozwalał rozkwitać państwu rzymskiemu. Z czasem germańscy wojownicy zdominowali armię rzymską. Germańscy rolnicy stali się rzymską klasą wieśniaczą. Terytoria prowincjonalne prosperowały, podczas gdy Rzym tracił swe siły witalne. Powszechny zmierzch Rzymu znajdował odbicie w upadku jego patriotyzmu. Przykładem chwały rzymskiej republiki była jej koncepcja obywatela-żołnierza-prawodawcy. Duży procent obywateli republiki stanowili drobni rolnicy, gotowi i chętni do podrzucenia pługów i chwycenia za broń, w obronie swego kraju. Lucius Quinctius Cinncinatus był ucieleśnieniem tego ideału, kiedy odpowiedział na wezwanie narodu i poprowadził Rzymian do zwycięstwa 458 r. p.n.e., a następnie zaraz potem powrócił do prostego życia na swej farmie. Obywatelstwo było przywilejem w Rzymie republikańskim, jak był nim honor służby w armii rzymskiej, która była zarezerwowana wyłącznie dla obywateli. Jednakże kiedy tendencje dyktatorskie w okresie imperialnym narastały, zasada ta straciła na znaczeniu. Rzym rozwinął koncepcję żołnierza zawodowego. Służba wojskowa stała się drogą kariery dla ambitnych obywateli, którzy widzieli w niej możliwość uzyskania stanowiska gubernatora czy senatora. Z czasem stanie się tak w przypadku ambitnych mieszkańców prowincji. Również rzymskie obywatelstwo stopniowo traciło swą wyłączność, aż w 212 r. n.e. cesarz Karakalla (198-