Pol Wincenty - Rocznica powstania

Szczegóły
Tytuł Pol Wincenty - Rocznica powstania
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Pol Wincenty - Rocznica powstania PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Pol Wincenty - Rocznica powstania PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Pol Wincenty - Rocznica powstania - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 Na podstawie: F. Barański, Jeszcze Polska nie zginęła: pieśni pa- triotyczne i narodowe, Część I, Muzyka, Lwów ok.  Wersja lektury on-line dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wy- korzystywać, publikować i rozpowszechniać. Rocznica powstania¹ Bracia! Rocznica — więc po zwyczaju, Święto, Alkohol, Niech każdy toastem spłaci! Obyczaje, Żołnierz, Ten pierwszy puchar święcim dla kraju! Klęska Drugi dla ległych współbraci! A teraz zdrowie moskiewskich branek! A wiecie zdrowie to czyje? Zdrowie sióstr naszych, matek, kochanek… Zapewne każdy wypije! A teraz basta! Basta panowie! Niech każdy w miejscu usiędzie; Dajcie gitarę! — Wino już w głowie, A więc i piosnka wnet będzie. O, nie zginęła jeszcze Ojczyzna, Kobieta, Ojczyzna, Póki niewiasty tam czują! Patriota, Trucizna, Serce, Bo z ich to serca płynie trucizna, Jedzenie, Wolność Którą wrogowie się trują. Jeszcze wykarmią one w zaciszy Grono olbrzymiej młodzieży, Od nich pacholę o nas usłyszy I jak my w wolność uwierzy. Wstanie mąż wielki z tych polskich kości, Przywódca, Naród, Wielki jak sny za młodu! Krzywda Z poczuciem krzywdy całej ludzkości, Sen, Młodość A z mieczem swego narodu. A jako niegdyś potopem świata Łzy Potop, Krew, Kara Ludzkość zalały łzy Boże, Tak i on mieczem świętego kata Na ziemię puści krwi morze. ¹Rocznica powstania — pełny tytuł utworu pochodzącego ze zbioru i ni an sza brzmi: i w sza ocznica istopa a o c o ona w Rz sz ni i c i ; tekst powstał w  r. w Brodnicy (na terenie Prus Wschodnich), gdzie po upadku powstania listopadowego Wincenty Pol był internowany w budynkach klasztoru anciszkanów wraz z blisko dwudziestotysięczną armią. Strona 2 A nad tym morzem, nad tą posoką; Korab² nasz polski wypłynie I białe ptaszę wzleci wysoko I poda różdżkę³ drużynie. Otworem staną lochy podziemne, Więzienie, Święty, Gdzie w więzach butwiały kości, Świątynia, Odrodzenie, I będą nasze więzienia ciemne Naród Miejscem odpustu ludzkości. Pielgrzymką do nich pójdą narody, Ogniwa kajdan rozbiorą I jak relikwie, na cześć swobody, Całować będą z pokorą. Kloc ów skrwawiony, na którym głowy Świętych padały z rąk kata, Będzie ogniskiem świątyni nowej, Ołtarzem nowego świata! Z tej ziemi znikną po wszystkie wieki, Ludzkości ofiary krwawe; Bo zbrodnie spłyną krwawymi rzeki I rody carów niesławe⁴. ² o a (daw.) — okręt. ³ ia ptasz po a — wiadomość o tym, że opadają już wody potopu otrzymali ocaleni na arce Noego dzięki gołębicy (stąd będącej symbolem pokoju), która przyniosła gałązkę oliwną z lądu. ⁴ni s aw — dziś popr.: niesławne. Rocznica powstania 