Opowiadania o najgrzeczniejszych dziatkach

Szczegóły
Tytuł Opowiadania o najgrzeczniejszych dziatkach
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Opowiadania o najgrzeczniejszych dziatkach PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Opowiadania o najgrzeczniejszych dziatkach PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Opowiadania o najgrzeczniejszych dziatkach - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 o NflJGRzeczmejszycH £, , DZIATKACH ;•< Opracował R Stankiewicz. Strona 2 Cm m . t KOT% *EN* Am hooęfyn I 2,o^i>v< ko£\$ Strona 3 Strona 4 ty piesku niegrzeczny, OGO Chciałbyś zdusić koika! Więc za to, ty brzydalu, Kara ciebie spotka. ^ B o na rękę do pana Pójdzie śliczny kotek, Potem jeszcze dostanie Od niego łakotek. _ ^ £ p ie se k , źe na kotka Spogląda łakomie, Niech idzie do swej budy Leżeć tam na słomie. 2s>, różno łapkę podaje, Przeprosić się stara: Niech wie, źe gdy coś zbroi, Nie minie go kara. Strona 5 i|j|o z w ó !, niech ja popatrzę,— Prosi siostra brata, — Na motyla wielkiego, Co za oknem lata. §|?oblatuje on w górę To znów na bół spaba, — A ta mała ciekawska Przygląba się raba. e/©Va na ^ w ilę jej nawet o\ Nie przyjbzie bo głowy, Że to przecież na sznurku Motyl papierowy. ■ ^ o wiatr tak nim pobrzuca, - "77 ^ - Przypatrz się, kochanie, — Ale gbv wiatr ucidmie, On latać przestanie. Strona 6 :r?7S5. " Strona 7 Latem i Zimą Póki jesienne trwają szarugi, Dzień się wydaje niezwykle długi! Choćby zabawek było bez liku, Nudno jest siedzieć w swym pokoiku! Lecz gdy zaświeci złote słoneczko, Jaka to rozkosz wybiedz z piłeczką, Lub po ogrodzie biegać z obręczą, Gdy wokół śmiechy radosne dźwięczą! Strona 8 Albo, po rzeczce brodząc przy brzegu, Do saka rybki zagarniać w biegu, Albo z łopatką spędzić dzień cały Tam, gdzie lśnią w słońcu piasku kryształy! Albo, gdy wietrzyk tylko pomoże, Zwinne latawce puszczać w przestworze! (Choć, jeśli nitkę wiatr zerwie zdradnie, Latawiec komuś na głowę spadnie!) Albo, gdy słonko zbyt skwarno pali, Zaczerpnąć chłodu u wodnej fali, Bo czyż przyjemność większą znajdziecie, Moi kochani, nad kąpiel w lecie! Strona 9 Jednak i zima, choć szczypie w uszy, Gdy śniegiem białym ziemią przyprószy, Gdy rzeki skuje w lodów okowy, Daje rozrywek nam szereg nowy. Hej! Mkną saneczki po ślizkim śniegu! Jakiż im zaprząg dorówna w biegu? Gdy sią wywrócą: niewielka bieda! Pasażer wstanie! Prosić sią nie da! Tam zaś, gdzie latem szumiały fale, Teraz lód łyżwy krają zuchwale! Tu sią ślizgają młodzi łyżwiarze, Ci w pojedynką, a tamci w parze! Strona 10 A że lód ślizki, wiąc trudna rada! Czasem z łyżwiarzy któryś upada! Lecz sią podnosi w dobrym humorze, Bo płacz już jemu nic nie pomoże! A gdy śnieg kilka dni z rządu pada, Wówczas sią zdarza gratka nielada, Bo wtedy dziatwa uradowana Może ulepić w śniegu bałwana! Powstaje taki potwór niemrawy, i póty służy on do zabawy, Aż sią pojawi słonko radosne, By, topiąc śniegi, źwiastować wiosnę! Strona 11 .. ■ Strona 12 ™ zabawa ciekawa, (?) Świetna, znakomita, Kieby starsza siostrzyczka Głośno książkę czyta. , i . ^ b r a c i s z e k jej mały, hr Ńabstawiając ucha, Opowieści czytanej Z zajęciem wciąż słucha. ef M t a k na tern czytaniu Płyną im gobziny, W reszcie słońce zachobzi, I mrok w staje siny. 'tśf) (s- starsza siostrzyczka Książkę swoją skłaba: Wieczór. Trzeba bo bomu Wracać, trubna raba. Strona 13 libzicie brobzy moi, i\© 0 0 .. 'tv Jak te grzeczne bziatki, Ptaszka, co był w niewoli, % / Wypuściły z klatki. ,9 p ta s z e k , wibząc, ze krzywby NT Nikt mu tu nie czyni, Nie obleciał, lecz usiabł Na rączce Maryni. >(9X r? bo bzieci powiaba /o\ W swej ptaszęcej mowie: Wróciłyście mi wolność, Niedi wam Bog ba zbrowie! ,’ Jjrbę tu pob tym oknem 7f Śpiewał wam co rano, Aby witać mym śpiewem Dziatwę ukochaną. Strona 14 — Strona 15 Biblioteka Narodowa Warszawa 30001020416650 nJ s KA, T 7 /mo ł ^ Strona 16 AMi.rn ay