Kierst Jerzy

Szczegóły
Tytuł Kierst Jerzy
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Kierst Jerzy PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Kierst Jerzy PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Kierst Jerzy - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 Jerzy Kierst Z katalogu olimpijskiego ery nowożytnej (...) Los Angeles 1932 Znowu Hermes prowadził zawodników na drugą półkulę. Już na okręcie wpadł mu w oko Polak, Janusz Kusociński, chociaż Herakles polecał mu Finów: Virtanena i Iso Hollo. Bieg na dziesięć tysięcy metrów wywołał zachwyt ludzi i bogów. "Kusy", prowadząc za sobą podwójny cień dwóch Finów obiegał stadion, jakby to była dziecięca gonitwa naokoło klombu w Parku Łazienkowskim w Warszawie. Po siedmiu kilometrach walki jedna połowa cienia znikła: to odpadł Virtanen. Nie wytrzymał morderczego tempa. Za "Kusym" pozostał Iso. Atena stanęła zdecydowanie po stronie Janusza. Na Zeusa! wykrzyknęła uderzając końcem włóczni o ziemię biega nie gorzej od Hermesa! Na ostatniej krzywej "Kusy" ruszył jak torpeda. Druga połowa cienia znikła. To Iso nie wytrzymał tempa. Orzeł na trybunie niespokojnie poruszył skrzydłami. Tłumy powstały. Morze huczało. "Kusy" przerwał taśmę. Rekord olimpijski padł. Hermes własnoręcznie wciągnął biało-czerwoną flagę na środkowy maszt. Nie rozumiał tylko, czemu obok uczucia zachwytu i radości krąży mu wokół serca smutek. Sprawa ta wyjaśniła się po dziesięciu latach: Kusocińskiego zamordowali gestapowcy. Nike złożyła na jego grobie wieniec świerkowy i zapaliła znicz. Kaplica Cudownego Pana Jezusa w bazylice Świętego Jana w Warszawie Strona 2 To tu, gdzie twarz wycięta dłutem wykrwawiające krwi kałuże w cierpieniu żywcem, na spiętrzających się Golgotach, czoło koroną poprute gdzie czaszką pełną błyskawic w szramy kropliste. tłuc w zatrzaśnięte wrota: Tu, gdzie królowie Rzeczypospolitej po coś to stworzył, by mieć za nic? od rokoszów na duszy czarni, by rozzbrodnił się gnój Behemota? klękali powracając z bitew Po co? w chrzęście bezskrzydłej husarii, Zwis na gwoździach. Samotność. gdzie lud padał na twarz Niedomknięte powieki. ostatni grosz rzucając na tacę, Krew spływa. Włosy rosną. nie wyłupiony przez miejską straż, Oświęcim węszącą od piwnic po poddasze, przed wieloma wieki. tu, gdzie im bliższa klęska, tym żarliwsze głownie modlitw, I nagle lumen. gdzie i ostatni król przyklękał, Nie w duktach gotyku. nim się upodlił, We mnie. Strumień, gdzie w krypcie sarkofag co wyzwolił, choć przykuł: Pierwszego Prezydenta - In secula seculorum tam światło po schodach się cofa, władzy przekazanie - bo pamięta w ludzkie ręce piorun, strzał, SAMI DALEJ. gdzie wymieszane z gruzem Ecce homo et humanitas. Podziemnych żywe vota, Z ciemności ... innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi, ani nie zna. Ale wy Go znacie... J 14, 15-17. Strona 3 roznoszą nocą złoty trąd O, powiedz! Wymów! W jakim celu po niebie i po trupiej ziemi. szły nocą działa po sztandarach Tam rżenie oszalałych koni, płonących - którym wypalił fosfor oczy w martwą noc jak w czeluść, i wielki jęk, gdy piekła komin nad którą sęp i syk i para? wyrzuca dymy ludzkich kości. I po co krzyk zmiażdżony głownią, Gdzie koniec? Brzegi miecza gdy walił się płonący szpital krwawe... na serce zasłonięte dłonią Z ciemności... Przez zdeptany i wzrok, co pełen był błękitu. Rzym... Dokąd ta droga, kędy wicher Przez krew pustyni... Przez przeszedł i zwalił bór z granitu, Warszawę... gdzie gwiazda drży u kół na Przez krzyk, przez gorycz i przez szprychach, dym... gdy idą, idą w noc do świtu. Przez wielkie skrzydła, co jak brama Z kościołów pięścią rozwalonych otwartych jak ze złota mszał, nad świętym stały Augustynem, w chorągwiach zaplątanych w tony gdy ponad ruin ciemny dramat z chorałów, które kończył strzał. serce jak prawdy wzniósł naczynie. I z twierdz i z bunkrów krwią O, powiedz nam, którzy walczymy wezbranych na popękanej szybie lodu, jak dym przez słońca ślepą tarczę gdy brzeg mijają wiosny, zimy, w hełmach, pochodniach, orłach, a wiatr nie syci serca głodu... ranach, Kiedy niewiedza nas osacza przez dziejów wpół zwęgloną kartę. jak czarnych śniegów zawierucha, I z miast... I z miast pod gradem bomb, otwórz powieki i jak ptaka co jak piekielne chryzantemy Pocieszyciela ześlij Ducha. Lulaj-że... Strona 4 Gdybym wiedziała, Synku mój maleńki, gdzie się wylęga w noc pod zorzą siną moja ptaszyno, zagłady ziarno. jaką Ci nitkę, biegnącą przez błękit, gwiazdki rozwiną... Czy jeszcze inną - tę, co między ludzi prowadzi miłość, Czy złotą, która zadzwoni jak struna by ich jak kwiaty powiązać i zbudzić na ludzkich skrzypcach, świętości siłą. czy tę ze srebra, którą strząsnął z pióra Gdybym wiedziała, Synku mój Bóg w błyskawicach. maleńki, moja perełko... - Czy może inną - tę, co w ogniu rwie Lecz gwiazdka milczy, tylko płynąc w się, błękit gdy ziemia pęka, mruga w lusterku. kiedy w ruinach jak w spalonym lesie Gdybym wiedziała... Nucę Ci pustka i męka. piosenkę... Świerszczyk też śpiewa... Czy tę wplątaną pomiędzy kominów Tylko cień smutny na naszą stajenkę chorągwie czarne, pada od drzewa.