Jastrun Mieczysław

Szczegóły
Tytuł Jastrun Mieczysław
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Jastrun Mieczysław PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Jastrun Mieczysław PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Jastrun Mieczysław - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 Mieczysław Jastrun Noc letnia Krótka letnia noc z tobą. Błyskawica. Jak biegły godziny truchcikiem! Nad twoją uśpioną głową Okno otwarte na gwiazdy i na ogród dziki. Oczy moje czuwały nad śpiącą do wschodu. Coraz pełniej jaśniałaś w mroku, Od stóp do włosów liliowa jak na dnie topieli, Aż głuche okno Świt światłem, śpiewem ptaków pobielił Bijąc w szyby drzewami ogrodu. I przeszła krótka letnia noc, miłość i młodość *** Świat mnie przerażał swym ogromem. Rosłem ku niemu krzywo, zachwiany jak kwiat, Zalękniony na progu zakochanych lat, Jak ten, kto pod oknami nieznanego domu, (Gdzie w zapuszczonych storach onieśmiela cisza) Przechadza się krokiem niepewnym, nim wejdzie do wnętrza, Dzisiaj-gniewem wyrosłem nad dom, Ku dalekim wytężony dniom, Nienawiścią, która kocha, gdy dręczy, Wierszem, który podważyć i dźwignąć chce świat Nie proszę, żądam od życia.