Dzieci i ptaszki 15 obrazków z skrzydlatego świata

Szczegóły
Tytuł Dzieci i ptaszki 15 obrazków z skrzydlatego świata
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Dzieci i ptaszki 15 obrazków z skrzydlatego świata PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Dzieci i ptaszki 15 obrazków z skrzydlatego świata PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Dzieci i ptaszki 15 obrazków z skrzydlatego świata - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 246277 Strona 2 imm Strona 3 Strona 4 Strona 5 man B IB L IO T E K A D L A M Ł O D Z IE Ż Y . Tom ik I. D z ie c i i P t a s z k i . 15 OBRAZKÓW Z S K R Z Y D L A T E G O Ś WI A T A . SKRE ŚLIŁ WŁADYSŁAW BEŁZA. WYDANIE TRZECIE JUBILEUSZOWE. LW Ó W , 1907. NAKŁADEM POLSKIEGO T O W . PEDAGOGICZNEGO. WARSZAW A: KRAKÓW: GEBETHNER i W O LFF. GEBETHNER i SP. Strona 6 , i **\ 'v'>v f / o .n i Biblioteka Narodowa W arszawa 30001004813327 I. Z w ią z k o w a D r u k a r n ia w e L w o w ie , u l. L in d e g o 1 4 . AACsk Strona 7 WŁ ADYS ŁAWO WI BEŁZIE WIELKIEMU I ZA GNEM U PRZY JA C IEL O W I MŁODZIEŻY POŚWIĘCA W HOKU JUBlLtEUSZOW VjVI W UZNANIU CZTERDZIESTOLETNIEJ CHLUBNEJ I OWOCNEJ PRACY POLSKIE TOWARZYSTWO PEDAGOGICZNE. Strona 8 Strona 9 S P I S R Z E GZ Y. Str. Do d z ie c i.................................................................................... 9 G n ia z d k o ....................................................................................... 12 W k l a t c e ....................................................................................... 16 S z c z y g ie ł....................................................................................... 18 D zięcioł........................................................................................... 22 Rozmowa z g o ł ą b k i e m ............................................................ 24 S ł o w i k ........................................................................................... 26 Słowiki J a g ie łły ........................................................................... 28 S k o w r o n e k .............................................................. 81 B o c i a n ........................................................................................... 83 Legenda o ja s k ó łk a c h ................................................................ 85 O czern kogut p i e j e ? ................................................................ 46 K u k u ł k a ....................................................................................... 42 W r ó b e l........................................................................................... 44 Pożegnanie p t a s z ą t .................................................................... 46 Pam iętajcie o ptaszkach ........................................................ 50 Strona 10 Strona 11 DZIECI I PTASZKI. Strona 12 Strona 13 KAZIK t-A hAHl D O DZIECI. © t o wam niosę, dziatki kochane, Śliczne obrazki, jak malowane: O tych ptaszynach, których w błękicie, Gwarnych szczebiotów słuchać lubicie; O tym słowiku, co gdzieś w ustroni Cudowne pieśni jak perły roni; O tym bocianie, co w każde lato Powraca spocząć nad polską chatą; 0 tej jaskółce, co niestrudzona Lata wśród ludzi, jak oswojona, 1 tuż nad oknem waszem, o dzieci, Dla swoich piskląt gniazdeczko kleci. Kochajcie ptaszki — bo wszakże one, Bracia i siostry wasze rodzone. Na równi z nimi, drobiazgu złoty, Dzielisz igraszki twe i szczebioty, Strona 14 — 10 — Równej używasz z nimi swobody, Wieku skrzydlaty, wieku mój młody! Może nie wiecie, dziatki jedyne, Że w was ma ptaszek drugą rodzinę. O n , w zaufaniu do was głębokiem, Tuli się gnieździ pod waszern okiem, Bo wie, źe żadne poczciwe dziecię, Krzywdy nie zrobi mu za nic w świecie. Kochajcie ptaszki — bo wszakże one Jakby do pieszczot samych stworzone: Tak jak wy lube, wdzięczne i żwawe: I tak niewinne i tak laskaAve, Że ziarn im tylko pokażcie nieco, A wnet do ręki waszej przylecą. Stwórca tak kocha te ptaszki m a łe , Że ty m , co Jego śpiewają chw ałę, Ślicznym aniołkom, jak pieścidełka, Do ramion ptasie przypiął skrzydełka. A kto nad biednym ptaszkiem się znęca, Łowi go w sid ła, gniazdko w ykręca! Kto zapomniawszy, co litość św ięta, Z gniazd tych wyrzuca drobne pisklęta: Strona 15 — 11 — Niech drży! ... Bo anioł, co tam na niebie 0 wszystkich ptasząt myśli potrzebie; Co się unosząc nad tym padołem, Może i jego jest też aniołem: Zaprze się nad nim świętej opieki, 1 takie dziecko rzuci na wieki. Strona 16 — 12 — GNIAZDKO. IB iUr opatrzcie, dzieciny, Na ten domek mały, Co go wśród leszczyny Ptaszki zbudowały. Jak gwiazdka na niebie, Ma w górze siedlisko: A wietrzyk kolebie, Tą ptaszków kołyską, Strona 17 — 13 — Troskliwa o dzieci, Ptaszynek mateczka, Co chwila przyleci, Zajrzy do gniazdeczka. I w dzióbku przyniesie, Dla malej gromady, Zbierane po lesie, Muszki i owady. I nakarmia sam a, Swą dziatwę kochaną, Jak ciebie twa m am a, Wieczorem i rano. Uczy je tysiące, Cudownych tych pieśni, Co w lato gorące, Pieją ptacy leśni. Uczy je po jasn y m , Szybować błękicie, I tak dzióbkiem własnym , Z arabiaj pjt życie i®4 Strona 18 _ u — Nie tępcie dzieciny, Gniazd, co ptaszki mają: Niech wolne ptaszyny, Swobodnie bujają! Niech piosnką wesołą, Wciąż krzepią nas w trudzie. Niech głoszą wokoło, Że dobrze są ludzie! Kto psotne ma ręce 1 tyle złych chęci, Że gniazdko ptaszęce Podbierze, wykręci! — Kto ptaszkom swobodnym Ich szczęścia zazdrości: Ten sam jest niegodnym, Najmniejszej litości. O ! spójrzcie, chłopięta , Na gniazdko zburzone: Na owe pisklęta, Na ziemię strącone. . Strona 19 15 — W spomnijcie, okrutni, Na matki ich jęki, Co rw ą się najsm utniej. Z jej piersi m aleńkiej... I chociaż w tej chwili. Uznajcie swą winę: Że wyście zab ili, Jej szczęście jedyne! Strona 20 — 16 W KLATCE. * IS p ie w a ptaszek na gałęzi, Z innymi w zawody; Przestał śpiewać na uwięzi, Bo nie ma swobody! Ptaszka w klatce usidlili, Dali cukru, wody! A on przecież smutnie kwili, Bo brak mu swobody! Niegdyś wesół i szczęśliwy, Jak ty, chłopcze młody, Ulatywał nad te niwy, Z piosenką swobody.