Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Zobacz podgląd pliku o nazwie Cichy pucz - Jurgen Roth PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Strona 1
JURGEN ROTH
CICHY
PUCZ
ZAWŁASZCZANIE EUROPY
PRZEZ NIEJAWNE ELITY
GOSPODARCZO-POLITYCZNE
Przekład z niemieckiego
Ewa Stefańska
ZYSK I S-KA
WYDAWNICTWO
Strona 2
Tytuł oryginału
Der stille Putsch: Wie eine geheime Elite aus Wirtschaft und Politik
sich Europa und unser Land unter den Nagel reisst
Copyright © 2014 by W ilhelm Heyne Verlag, München,
a division of Verlagsgruppe Random House GmbH, München, Germany
All rights reserved
Copyright © for the Polish translation by Zysk i S-ka Wydawnictwo, 2015
Projekt okładki i stron tytułowych
Paulina Radomska-Skierkowsk
Redakcja i indeks
Grażyna Kurkowska
IX IS*
Wydanie I
ISBN 978-83-7785-494-5
Zysk i S-ka Wydawnictwo
ul. Wielka 10, 61-774 Poznań
teł. 61 853 27 51,61 853 27 67
Dział handlowy, tel./faks 61 855 06 90
[email protected]
www.zyskxom.pl
Strona 3
SPIS TREŚCI
PRZEDMOWA
Dlaczego w iędną kwietne sny Europy? ...................................................... 9
ROZDZIAŁ I
Cichy p u cz ..................................................................................................... 19
Puczyści, czyli kogo reprezentuje tro jk a.................................................... 30
Rzut oka za kulisy — dotychczasowy bilans dokonań puczystów........... 33
Pucz i jego sk u tk i............................................. 40
ROZDZIAŁ II
Aktorzy ........................................................................................................... 45
Sekretne elity gospodarczo-polityczne...................................................... 45
Zażyłość członków elitarnej społeczności BBUG .................................... 49
Bilderberg — moc czy niemoc elit?................... ........................................ 52
Nie tylko w kuluarach władzy — okrągłe sto ły ......................................... 59
Kto się kryje za Entrepreneurs Roundtable? ............................................ 60
Silna pozycja banków w elitarnym klubie ................................................ 66
- 5-
Strona 4
SPIS TREŚCI
Aktywność byłego prezesa Niemieckiego Banku Federalnego
a kłeptokracja angolska............................................................................... 73
Niejawni doradcy Entrepreneurs Roundtable ......................................... 77
Ogromna władza medialna EntrepreneursRoundtable............................. 79
Zinfiltrowani przez McKinseya.................................................................. 82
Elity Niemiec we własnym gronie ............................................................. 84
European Round Table of Industrialists — elita europejska i niektóre
z jej tajem nic............................................................................................... 91
Jak zostać top menedżerem i wpływowym członkiem ERT?................. 101
Potęga brukselskich banków .................................................................... 111
Poplecznicy na zawołanie — Mario D rag h i............................................ 117
System lóż czy początek nowej republiki?............................................... 123
Ani czyste ręce, ani uczciwe interesy....................................................... 128
Mario Draghi a przypadek Grecji.............................................................. 133
ROZDZIAŁ III
Ofiary ............................................................................................................. 139
Tydzień w Atenach..................................................................................... 139
Wściekłość bezsilnych............................................................................... 142
Dziennikarze o przywódcy opozycji ........................................ 145
Rzut oka na grecką prasę i opinię publiczną........................................... 148
Co to właściwie za demokracja?................................................................ 150
Zrujnowany system opieki medycznej i zaburzony ideologicznie
minister zdrow ia......................................................................................... 155
Nienawiść do obcych — upadek dem okracji........................................... 160
Czy tak ma wyglądać nasza przyszłość?.................................................... 169
ROZDZIAŁ IV
Beneficjenci............................................................................................ 175
Życie bez skrupułów a odpowiedzialność społeczna............................... 175
Zapał greckich neonazistów i kultura nietolerancji................................. 183
-6 -
Strona 5
SPIS TREŚCI
ROZDZIAŁ V
N a d z ie je ....................................................................................................... 195
Historia zwiędłych czerwonych goździków................................ 195
Wypieranie historii, czyli dlaczego niemieckie elity są tak
niepopularne................................................. 196
Od dyktatury ku wolności, a później ku trojce — portugalska
rewolucja goździków................................................................................. 204
Grândola — społeczeństwo wyzwolone.................................................. 207
Koniec marzeń o wolności i sprawiedliwości.......................................... 209
Partia Soaresa jako konstrukt niemieckiej socjaldemokracji ................ 213
Prawdziwi władcy Portugalii — wspierani przez trojkę......................... 216
Promiskuityczny stosunek między bankami i politykami a pieniądze
podatników ............................................................................................... 220
O wściekłości, melancholii i niem ocy............................ 224
ROZDZIAŁ VI
M etody i s tr a te g ie ...................................................................................... 229
Partnerstwa publiczno-prywatne jako czarna d z iu ra ............................. 234
Korupcja w przemyśle zbrojeniowym na przykładzie Portugalii .......... 237
Grecki dramat, czyli korupcja wpisana w system ................................... 240
Przemysł zbrojeniowy — niemieckie sukcesy w G recji......................... 242
Przypadek Siemensa albo wkład Niemiec w kryzys zadłużeniowy....... 247
Sokratis Kokkalis — grecki miliarder z doskonałą znajomością NRD ... 255
ROZDZIAŁ VII
B ila n s ............................................................................................................ 259
Wielka wyprzedaż likwidacyjna — państwowe instytucje za bezcen.... 259
Niemiecki Urząd Powierniczy wzorem dla trojki w sprawach
prywatyzacji? .............................................. 261
Europa się zbroi — przeciwko obywatelom............................................ 270
- 7 -
Strona 6
SPIS TREŚCI
ROZDZIAŁ VIII
O p ó r .............................................................................................................. 279
Woda dla wszystkich czy profity dla nielicznych?................................... 280
Złoto dla inwestorów — klęska ekologiczna dla obywateli.................... 284
O sile i niemocy pewnej metropolii bankowej........................................ 294
Uwagi końcowe ........................................................................................... 299
Postscriptum ............................................................................................. 306
Podziękowania ........................................................................................... 309
Wykaz ważniejszych skrótów .................................................................. 311
Indeks o só b ................................................................................................. 315
Strona 7
Przedmowa
DLACZEGO WIĘDNĄ
KWIETNE SNY EUROPY?
Nie, to nie jest bajka — Karta praw podstawowych Unii Eu
ropejskiej (UE) napraw dę istnieje. W jej pream bule państw a
członkowskie wyraźnie zadeklarowały, że „świadoma swego du-
chowo-religijnego i m oralnego dziedzictwa Unia jest zbudowana
na niepodzielnych, powszechnych wartościach godności osoby
ludzkiej, wolności, rów ności i solidarności” oraz że „opiera się
[ona] na zasadach dem okracji i państw a prawa”1.
My, mieszkańcy Europy, bylibyśmy szczęśliwi, gdyby przynaj
mniej część tych zapisów znalazła odzwierciedlenie w praktyce ży
cia społecznego. „Powszechne wartości godności osoby ludzkiej”. ..
dobre sobie! A to właśnie na nie liczyli ci, którzy na próżno usi
łowali szukać na naszym kontynencie schronienia przed prześla
dowaniem i dokuczliwym głodem. W ciągu ostatnich lat podczas
1 http://oide.sejm.gov.pl/oide/?option=com_content&view=article&id=14428&Ite-
mid=422, stan na 13.09.2014.
-9 -
Strona 8
PRZEDMOWA
prób ucieczki z Afryki w wodach Morza Śródziemnego utonęło co
najmniej 20 tys. dzieci, kobiet i mężczyzn; nawet w przybliżeniu
nie m ożna określić liczby uchodźców, którzy kierując się ku brze
gom Europy, ponieśli śmierć już wcześniej, „Wolność, równość,
solidarność”. .. m arzenie ściętej głowy! W edług raportu M iędzy
narodowego Czerwonego Krzyża 43 m in Europejczyków cierpi
z pow odu głodu, natom iast 120 m in jest zagrożonych ubóstw em 2.
Co jest dopełnieniem takich wartości jak wolność, równość
i solidarność? Oczywiście sprawiedliwość. Już rzym ski filozof
i teolog św. Augustyn z H ippony (ur. w 354 roku po Chr.) głosił:
„Czymże innym są państwa, w których brakuje sprawiedliwości,
jeśli nie wielkimi bandam i rabunkowymi?” (Remota itaque iustitia
quid sunt regna nisi magna latrimonia?)3. Jednak w brew tem u,
co głoszą nieustannie neoliberalni ideolodzy, w naszych czasach
„bandam i rabunkow ym i” nie są „państwa”, lecz konkretni decy
denci (nawet jeśli pogląd ten wydaje się bardzo oklepany i naiwny)
oraz ich amigos usadowieni w m iędzynarodow ych koncernach,
bankach i pasożytniczym przemyśle finansowym.
Okazuje się, że owe „bandy rabunkowe” dokonały w ostatnich
latach niewyobrażalnego wyczynu. Już w kilku krajach europej
skich zdołały pod pretekstem „koniecznych reform” wprowadzić
nowy porządek społeczno-polityczny, którego żaden świadom y
naród nigdy nie przyjąłby bez walki. Dodajmy, że „reformy” te mają
być realizowane także w Niemczech. Ich patroni sięgają po klasycz
ny instrum ent zmiany systemowej, jakim jest cichy pucz. Globalna
elita zawiązana w tajemnicy przed opinią publiczną skupiła w swo
ich rękach ogrom ną siłę polityczną i gospodarczą. Jej dążeniem
2 Think Differently: Humanitarian Impacts of the Economic Crisis in Europe, http://
www.ifrc.org/PageFiles/134339/1260300-Economic%20crisis%20Report_EN_LR.pdf,
stan na 13.09.2014.
3 Św. Augustyn, De civitate Dei contra paganos, liber IV, 4.
-10-
Strona 9
DLACZEGO WIĘDNĄ KWIETNE SNY EUROPY?
jest przede wszystkim utrzym anie władzy oraz pom nażanie m a
jątku. Urządziła się ona we własnym uniw ersum , którego m usi
bronić wszelkimi możliwymi środkami. Jednym z etapów w drodze
do tego celu jest rozbicie systemów zabezpieczenia społecznego.
A przecież nadal obowiązuje Europejska karta społeczna, uchwa
lona w 1961 roku w Turynie i podpisana przez 43 kraje należące do
Rady Europy, w tym Republikę Federalną. D okum ent ten zawiera
19 praw podstawowych, między innymi do bezpiecznych i higie
nicznych warunków pracy, sprawiedliwego wynagrodzenia, które
umożliwia pracownikom i ich bliskim godne życie, zabezpieczenia
socjalnego oraz społecznej, prawnej i ekonomicznej ochrony rodzi
ny. Uwzględnia także prawo do przystępnego czynszu, bezpłatnej
edukacji oraz zakaz pracy przymusowej4. Ale tak naprawdę Karta
nie jest warta papieru, na którym została wydrukowana, ponieważ
rządy europejskie — zwłaszcza w czasach kryzysu — stale i w do
datku bez żadnych konsekwencji naruszają jej zapisy. Co gorsza,
ów fakt nikogo już nawet nie bulwersuje.
Na naszych oczach tracą swoją m oc praw a człowieka b ęd ą
ce fundam entem zachodnich wartości. Na przykład niem ieckie
m edia całkowicie zignorowały, co z pew nością zostało przyjęte
z zadowoleniem przez elity w Berlinie i Brukseli, raport kom isa
rza praw człowieka Rady Europy Nilsa Muiżnieksa Safeguarding
Human Rights in Times o f Economic Crisis („Ochrona praw czło
wieka w czasach kryzysu gospodarczego”), opublikowany na p o
czątku grudnia 2013 roku. W nioski zawarte w tym dokum encie
są przerażająco jednoznaczne. „Rządy forsujące w Europie działa
nia oszczędnościowe zapominają o nałożonym na nie obowiązku
przestrzegania praw człowieka, zwłaszcza tych, które gwarantują
4
wieka/EKS/Europejska%20Karta%20Spoleczna%20-%20tekst.pdf, stan na 13.09.2014.
-1 1 -
Strona 10
PRZEDMOWA
osobom najbardziej narażonym na skutki kryzysu dostęp do opieki
prawnej i równego traktowania. [...] Coraz więcej dzieci przerywa
naukę i podejmuje pracę, by pomagać w utrzymaniu swoich rodzin,
przekreślając tym samym własne szanse na sukces edukacyjny. Sy
tuację tę pogarszają niepewne warunki zatrudnienia, co nierzadko
prowadzi do zmuszania do pracy nieletnich i ich wyzysku”5.
W krajach Europy Południowej puczyści zdołali już zlikwido
wać wiele demokratycznych instytucji. Cichy przew rót pochłonął
tam do tej pory, o czym rzadko się mówi, wiele tysięcy istnień
ludzkich — m iędzy innym i w wyniku drastycznych cięć w syste
m ie ochrony zdrowia.
Na pierwszy rzut oka teza o współczesnym coup d’etat, czyli sta
rannie wyreżyserowanym puczu, może wydawać się niedorzeczna.
Jednak jak inaczej nazwać to wszystko, co od 2010 roku dzieje się
w Grecji, Portugalii, W łoszech, H iszpanii czy na Cyprze, a już
wkrótce zapewne dotrze także do Niemiec? Niewątpliwie m am y
do czynienia z rozbijaniem demokratycznego państwa socjalnego
oraz skandalicznym naruszaniem Europejskiej karty społecznej.
Jednakże to, co do tej pory miało miejsce na południu kontynentu,
jest dopiero początkiem , quasi-eksperym entem pozwalającym
ustalić, w jaki sposób m ożna dokonać przew rotu bez konieczno
ści przełam ywania jakiegokolwiek oporu ze strony społeczeństw.
Dziś ludzie wspierający lub wręcz inicjujący ów pucz, którzy są
zarazem jego beneficjentami, zasiadają przy niezliczonych okrą
głych stołach. Mowa tu m iędzy innym i o European Round Table
of Industrialists (ERT) czy European Financial Services R ound
Table (EFR).
5 Safeguarding Human Rights in Times of Economic Crisis, .
instranet.InstraServlet?command=com.instranet.CmdBlobGet&InstranetImage=25300
30&SecMode= 1&DocId-2144886&Usage=2, stan na 13.09.2014.
- 12 -
Strona 11
DLACZEGO WIĘDNĄ KWIETNE SNY EUROPY?
Z pewnością niewiele osób słyszało o Entrepreneurs’ R ound
table z siedzibą w Zurychu i Berlinie. Jest to ekskluzywne stowa
rzyszenie składające się wyłącznie z mężczyzn (kobiety nie są do
niego dopuszczane). Przedsiębiorca czy bankowiec, k tóry chce
zostać przyjęty do tego grona, musi udokumentować roczny obrót
w wysokości co najmniej 500 m in euro. Kuriozalne jest to, że jego
członkowie obowiązkowo zwracają się do siebie per ty, a podczas
spotkań nie wolno im nosić krawatów. Zgodnie z wew nętrznym
kodeksem muszą zachować tajem nicę w kwestii swojego uczest
nictwa i tego wszystkiego, co dzieje się podczas spotkań. Entre
preneurs’ Roundtable jest „potężniejszy niż wielu polityków” —
stwierdził jeden z wtajemniczonych, który zanim zaczął cokolwiek
mówić, wymógł na mnie podpisanie zobowiązania do zachowania
w tajem nicy jego nazwiska („Nikt nie pow inien się dowiedzieć,
kim jestem. W żadnym razie nie m ogą się pojawić jakiekolwiek
wskazówki dotyczące mojej tożsam ości”), w przeciw nym razie
groziłaby m u kara w wysokości 50 tys. euro i zapew ne koniec
kariery zawodowej. Człowiek ten zna całą sprawę od podszewki,
ponieważ łączą go zażyłe stosunki z członkami klubu z Niemiec
i Szwajcarii. „Należą oni do ścisłej elity gospodarczej, bankowej
i medialnej. Połowa z nich to prezesi zarządów, członkowie rad
zarządzających wielkich koncernów oraz rad nadzorczych spółek
giełdowych, zarówno niemieckich, jak i z innych krajów. Wszyscy
są nietykalni i działają na specjalnych zasadach” — opow iadał
podczas naszego spotkania. W prasie niemieckiej próżno szukać
jakiejkolwiek wzm ianki o Entrepreneurs’ Roundtable. W niniej
szej publikacji przedstawię więcej inform acji na tem at tego i in
nych z pozoru niewinnych okrągłych stołów, wręcz wytyczających
kierunki działania europejskiej i niemieckiej polityki, m im o że ich
uczestnicy reprezentują znikom ą część społeczeństwa.
-13-
Strona 12
PRZEDMOWA
Bezpośredni związek z cichym puczem oraz nietransparent-
nymi, elitarnymi klubam i m a perm anentny kryzys zadłużeniowy
czy — jak kto woli — kryzys w strefie euro. W łaściwie nie m a
potrzeby po raz kolejny om awiać kwestii tak zwanych parasoli
ratunkowych czy hamulców zadłużenia. Od lat jesteśmy karm ie
ni inform acjam i na ten tem at, ale m im o wielu m ądrych książek,
pouczających audycji telewizyjnych i banalnych program ów typu
talk-show wiemy równie m ało jak przedtem . W yjaśnienia, które
z m ądrą m iną prezentują nam eksperci, to zaledwie ułam ek spo
łecznych i politycznych analiz obecnego stanu rzeczy.
Najwyraźniej rządząca elita jest przekonana o intelektualnej
i moralnej ułom ności obywateli, których m ożna łatwo zwieść wy
kreowanymi mitami, kłamstwami bądź iluzjami. Obecnie zadłuże
nie jest cenione niemal tak samo jak złoto, ponieważ wierzyciele —
banki, fundusze hedgingowe i ponadnarodowe koncerny — mogą
przy jego pom ocy sprawować kontrolę nad pogrążonymi w kryzy
sie krajami południowoeuropejskimi, wraz z całymi ich zasobami.
Dlaczego nic nie wiem y o faktycznych profitentach załam ania
gospodarczego w strefie euro, a w zamian za to jesteśmy zalewani
pseudosem antyką? Z jakiego pow odu w ogóle nie w spom ina się
o tym, że politycy rządzący podłączonymi do finansowej kroplów
ki państw am i oraz niemieckie bądź europejskie elity polityczno-
-gospodarcze w rzeczywistości ściśle ze sobą współdziałają? Jakimi
podziem nym i kanałam i płyną unijne m iliardy euro? Kto czerpie
z nich korzyści i dlaczego taki stan rzeczy właściwie nikom u nie
przeszkadza? Pytania, na które brakuje logicznych odpowiedzi,
m ożna mnożyć bez końca. W dalszej części książki spróbuję się
z nim i zmierzyć.
W arto także zbadać zagadkową przeszłość M aria Draghiego,
prezesa Europejskiego Banku Centralnego (EBC), czy José M anu
ela Barrosa, w latach 2004-2014 szefa Komisji Europejskiej (KE),
-14-
Strona 13
DLACZEGO WIĘDNĄ KWIETNE SNY EUROPY?
i zastanowić się, czyje interesy oni faktycznie reprezentują. Jak wy
raźnie ustaliła organizacja Transparência e Integridade, Associaçâo
Civica — portugalski oddział Transparency International zajm u
jący się badaniem praktyk korupcyjnych, Barroso, który w latach
2002-2004 pełn ił funkcję prem iera Portugalii, jest politycznie
w spółodpow iedzialny za w szechogarniającą korupcję, będącą
istotną przyczyną obecnego kryzysu zadłużeniowego w tym kraju.
Dziś nikt już chyba nie pamięta, że w sierpniu 2004 roku Barro
so wraz z żoną popłynął w rejs luksusowym jachtem najbogatszego
greckiego arm atora i bankiera Spirosa Latsisa. Gdy cała sprawa
przedostała się do mediów, polityk tłumaczył, że było to czysto
pryw atne zaproszenie ze strony dobrego przyjaciela. Jak się oka
zało, ów „przyjaciel” dysponował wtedy m ajątkiem w wysokości
6 m ld dolarów am erykańskich6.
We w rześniu 2009 roku Barroso został ponow nie w ybrany
na urząd przewodniczącego KE. Trzy lata później bank należący
do Latsisa otrzym ał 4,2 m ld pom ocy finansowej z kieszeni euro
pejskich podatników. „Obecnie [...] koncentruje się na sektorze
bankowości prywatnej i posiada filie na Gibraltarze, w Dubaju,
Liechtensteinie oraz na Kajmanach”7, czyli w miejscach znanych
przez wszystkich jako raje podatkowe.
Czy w Niemczech w ogóle kom uś jeszcze zależy na społecznej
i kulturowej kreatywności ludzi, którzy od lat muszą się zmagać
z ograniczeniam i egzystencjalnymi? Ich niewątpliwe talenty p o
zostają niewykorzystane z uwagi na perspektywę dożywotniego
bezrobocia lub m arnych warunków pracy, a oni sami już dawno
6 I. Michaletos, The Rich List 2005: Top Ten Wealthiest Dynasties in Greece and Tur
key,
dynasties-in-greece-and-turkey/, stan na 13.09.2014.
7 H.J. Maurus, Milliardenhilfen fü r den Milliardär,
schaft/latsis 100.html, stan na 13.09.2014.
-1 5
Strona 14
PRZEDMOWA
stracili wiarę w demokrację. Czy dadzą się poprowadzić jak bydło
na rzeź? Z pewnością nie. Świadczą o tym choćby wielotysięczne
dem onstracje przeciwko trojce — jak określane są wspólnie Eu
ropejski Bank Centralny, Komisja Europejska i M iędzynarodowy
Fundusz W alutowy (MFW) — do których dochodzi w Atenach,
Madrycie, Rzymie, Lizbonie, a nawet we Frankfurcie nad M enem
i Berlinie.
M im o to w dużej części Europy panuje paraliżująca wręcz
obojętność wobec systematycznego dem ontażu dem okratyczne
go państw a socjalnego oraz prekaryzacji całego społeczeństwa.
„Każdy z nas wie, czuje i uważa się za potencjalnego bezrobotnego
bądź pracow nika zatrudnionego na »warunkach śmieciowych«,
zdanego jedynie na pracę w niepełnym wymiarze czasu czy zajęcia
dorywcze — pisał już w 2000 roku francuski filozof i teoretyk spo
łeczny André Gorz. — Ale to, o czym wiedzą już niem al wszyscy,
nieprędko przeniknie do powszechnej świadomości. Publiczny
dyskurs na ten tem at raczej zaciem ni praw dziw y obraz, u n ie
możliwiając ocenę ryzyka utraty zatrudnienia, które grozi nam
wszystkim, należącym do tego społeczeństwa”8. „Trzeba w końcu
zrozum ieć — stwierdził profesor Oliver M archart — że zjawisko
prekaryzacji dotyka nie tylko wąskiej grupy wykluczonych, ale
niem al wszystkich. A to oznacza, że prekaryzacja jest procesem
o zasięgu ogólnospołecznym”9. Do podobnych wniosków doszła
Bernadette Ségol, sekretarz generalna Europejskiej Konfederacji
Związków Zawodowych z siedzibą w Brukseli: „Nasz europejski
m odel społeczny ulega destrukcji. Wcześniej czy później zjawi
sko to dosięgnie także krajów takich jak Niemcy, które w chwili
8 A. Gorz, Arbeit zwischen Misere und Utopie, Frankfurt am Main 2000, s. 76.
9 O. Marchart, Die Prekarisierungsgesellschaft: Prekäre Proteste: Politik und Ökonomie
im Zeichen der Prekarisierung, Bielefeld 2013, s. 7.
- 16-
Strona 15
DLACZEGO WIĘDNĄ KWIETNE SNY EUROPY?
obecnej jeszcze nie odczuwają większych problemów. Niskie pła
ce, forsowane obecnie w Europie Południow ej, będą wywierać
ogrom ną presję na poziom wynagrodzenia i w arunki życia także
w krajach niedotkniętych do tej pory prekaryzacją”10.
Zatem najwyższy czas, by Niemcy w końcu zrozumieli, że cen
tralnie sterowany porządek neoliberalny, który jest celem cichego
puczu, będzie m iał wpływ na życie wszystkich Europejczyków.
Na razie masowe protesty przeciwko konsekw encjom tego p u
czu, przeprowadzane w różnych krajach Starego Kontynentu, są
w Republice Federalnej wciąż ignorowane. Czy jest to wyraz em o
cjonalnej i politycznej ślepoty? Wydaje się, że obywatele w więk
szości wierzą, że to wszystko, co dzieje się za granicą, ich samych
kom pletnie nie dotyczy. Nic bardziej m ylnego...
10 Europäisches Sozialmodell bedroht, wywiad z B. Ségol, /
s%C3%A9gol-europ%C3%A4isches-sozialmodell-bedroht/a-16375756, stan na
13.09.2014.
Strona 16
Strona 17
Rozdział I
CICHY PUCZ
Pojęcie „pucz” opisywane jest w słow nikach jako „przew rót
wojskowy”. Obecnie jednak — przynajm niej w Europie — pucz
nie m usi już być przeprowadzany przez um undurow ane m ario
netki reakcyjnych elit, jak to m iało miejsce w Grecji w latach 60.
W dzisiejszych czasach odbywa się on bezgłośnie i powoli, bez
ogłuszającego ryku czołgów szturmujących gmachy parlam entów
i stacji telewizyjnych, bez soldateski torturującej opozycjonistów
w ciemnych lochach.
A może cichy pucz to tylko oryginalna teoria spiskowa? Czyż
nie żyjemy w Europie rządzonej przez ludzi posiadających dem o
kratyczną legitymację? Dla przypom nienia: słowo „demokracja”
wywodzi się ze starożytnej Grecji i oznacza ni m niej, ni więcej,
tylko rządy ludu, co sugeruje, że władza państwowa pow inna p o
chodzić od obywateli. Tak przynajmniej definiował to grecki mąż
stanu Perykles w V wieku przed Chr. Tymczasem historyk i filozof
Plutarch zauważył, że także sam Perykles nie stronił od sięgania do
publicznej kasy, by korumpować ludność. „W krótkim czasie kupił
Strona 18
ROZDZIAŁ i
sobie m otłoch za opłacony m u wstęp do teatru i udział w sądach,
a także za inne nagrody i darowizny na jego rzecz”11.
W ypowiedź Plutarcha jest godna uwagi, poniew aż p o d tym
względem — nie tylko w Grecji — niewiele się do dziś zmieniło,
pomijając tę różnicę, że obecnie przekupywane są ukształtowane
przez kulturę korupcji elity gospodarczo-polityczne wielu krajów
europejskich. W tym sensie to właśnie one stanowią współczesny
„m otłoch”.
Wydaje się, że szlachetna idea dem okracji powoli przechodzi
do lam usa dziejów. Świadczy o tym m iędzy innym i dyskusja pro
w adzona w Niemczech i innych krajach na tem at redukcji dłu
gów państw Europy Południowej. Przy czym obywatele nie mają
nawet prawa wiedzieć, kto faktycznie jest odpowiedzialny za to
horrendalne zadłużenie, kto uczynił z niego instrum ent szantażu
ani kto czerpie z całej tej sytuacji korzyści. „Kilka m iędzynaro
dowych banków, agencji ratingowych i funduszy inwestycyjnych,
stanowiących globalną, niemającą analogii w historii koncentrację
kapitału, chce zagarnąć władzę na kontynencie. Owa elita szykuje
się do likwidacji państw i naszej demokracji. Walczy przy p o m o
cy długów, by z m ieszkańców Europy uczynić niewolników, a na
miejscu niezupełnej demokracji, w jakiej żyjemy, zbudować de
mokrację pieniądza i banków” — pisali w październiku 2011 roku
światowej sławy pieśniarz Mikis Theodorakis (ur. w 1925 roku),
występujący swego czasu przeciwko dyktaturze wojskowej w G re
cji, a następnie zm uszony do ucieczki za granicę, oraz M anolis
Glezos (ur. w 1922 roku), który już w łatach 40. stawiał opór oku
pującym Grecję Niemcom, a pod koniec lat 60. walczył z rodzim ą
juntą wojskową. Czy to możliwe, by słowa obu dawnych opozy
cjonistów były przesadą?
11 Plutarch, Perykles, rozdz. 9.
-20-
Strona 19
CICHY PUCZ
Louis Brandeis, najsłynniejszy, a przy tym niezwykle przenik
liwy przedstawiciel sądownictwa amerykańskiego, powiedział nie
gdyś: „Możemy mieć albo demokrację, albo skupienie bogactwa
w rękach niewielkiej grupy ludzi, ale nie m ożem y mieć obu tych
rzeczy naraz”12. Brandeis, który w latach 1916-1939 był sędzią
Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, odnosił się w ten spo
sób do ówczesnej sytuacji w swoim kraju. Ale poruszony przez
niego problem bynajmniej nie stracił na aktualności. Wręcz prze
ciwnie — jeszcze się wzmocnił.
Obecnie 63 tys. osób na świecie (w tym 14 tys. w Europie) p o
siada — każda z osobna — ponad 100 m in dolarów. Łącznie dys
ponują one m ajątkiem w wysokości 39,9 bin dolarów13. Ponieważ
stosunki własnościowe nie podlegają dyskusji, Stary Kontynent
jest dziś bardziej niż kiedykolw iek przedtem projektem elitar
nym, co nieuchronnie prowadzi do „galopującej de-dem okraty-
zacji europejskiego systemu państw ”14 — skonstatował profesor
Wolfgang Streeck, dyrektor zarządzający w kolońskim Instytucie
Badań Społecznych im. M axa Plancka. Streeck nie jest odosob
niony w swojej opinii, ale jego analizy sprawiają w rażenie dość
wstrzemięźliwych w porów naniu z tym, co pisał choćby Wolfgang
Hetzer: „W wielu krajach klasa polityczna zam ieniła swoją nieza
leżność na samowolne pseudopraw dy oligarchii bankowej. Z ain
stalowane już w niektórych państw ach »rządy ekspertów« nie są
niczym innym jak rodzajem stanu wyjątkowego, z którego trudno
12 Cyt. za: S. Halimi, Der wahre Skandal: Soziale Ungleichheit untergräbt die Demokra
tie, .idx,0,
stan na 13.09.2014.
13 The Wealth Report 2012: A Global Perspective on Prime Property and Wealth, http://
www.slideshare.net/TheWealthReport/the-wealth-report-2012-knight-frank, stan na
13.09.2014.
14 W. Streeck, Das Ende der Nachkriegsdemokratie,
12-07-27_Streeck_SZ.pdf, stan na 13.09.2014.
-2 1 -
Strona 20
ROZDZIAŁ I
się podnieść nawet przy pom ocy demokratycznych wyborów”'5.
Autor tych słów, z zawodu prawnik, był wysokim rangą urzędni
kiem w Urzędzie Kanclerskim, a później doradcą Franza-Herman-
na Briinera, niegdysiejszego dyrektora generalnego Europejskiego
Urzędu do spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych. W ostatnich
latach bardzo chętnie używa się pojęć „rząd ekspertów” albo „rząd
technokratów ”. M ają one wywołać złudne wrażenie, że chodzi
0 niezależne struktury władzy będące idealnym rozwiązaniem dla
krajów, w których zawiedli politycy wybrani przy zastosowaniu
demokratycznych procedur. W rzeczywistości term iny te „tuszują
jedynie fakt, że chodzi tu o rządy bankierów ”1516.
Za ograniczeniem dem okracji opowiadają się coraz częściej,
1w dodatku całkowicie otwarcie, wpływowe polityczne think-tanki
oraz sztaby ekspertów działających w ram ach tak zwanych fabryk
myśli. Najważniejszym doradcą think-tanku Berggruen Institute
on Governance17jest bez wątpienia Nathan Gardels dostrzegający
„alternatywę dla dem okracji w nowych technokratycznych rzą-
dach, z których »my wszyscy« moglibyśmy czerpać korzyści”18.
W spom niany wyżej Instytut wyznaczył sobie chlubne za
danie stw orzenia „now ych reguł dla funkcjonow ania dobrych
rządów ”. Podczas spotkania zorganizowanego przez tę „fabrykę
myśli 28 maja 2013 roku w Paryżu obecni byli m iędzy innym i
m inistrow ie finansów z Niem iec i Francji, niem iecka m inister
do spraw pracy i spraw socjalnych, prezes Europejskiego Banku
15 W. Hetzer, Das Spektakel der reinen Unvernunft,
das-spektakel-der-reinen-unvernunft, stan na 13.09.2014.
16 G. Geuens, Die Absahner: Whos who in Hochfinanz und Politik -
diplomatique.de/pm/2012/06/08.archivhome, stan na 19.09.2014.
17 , stan na 13.09.2014.
18 S. Duwe, Es muss ein grosser Unmut außommen,
36/36780/l.html, stan na 13.09.2014.
- 22 -