Bracia Grimm-Wilk i człowiek

Szczegóły
Tytuł Bracia Grimm-Wilk i człowiek
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Bracia Grimm-Wilk i człowiek PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Bracia Grimm-Wilk i człowiek PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Bracia Grimm-Wilk i człowiek - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 Strona 2 Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fun- dację Nowoczesna Polska. JACOB I WILHELM GRIMM Wilk i człowiek ł. ł ń Lis pewnego razu opowiadał wilkowi o sile człowieka. Żadne zwierzę nie mogło mu się Siła oprzeć i zwierzęta musiały używać podstępu, ażeby się odeń obronić. Na to odpowiedział wilk: — Gdybym się kiedykolwiek natknął na człowieka, to chciałbym się z nim zmierzyć. Pycha — Mogę ci to ułatwić, — rzekł lis: — przyjdź do mnie jutro z rana, to ci pokażę człowieka. Wilk stawił się o świcie, a lis wyprowadził go na drogę, po której codziennie chodził myśliwy. Z początku szedł drogą inwalida wojskowy. — Czy to człowiek? — zapytał wilk? — Nie!, — odparł lis, — był nim dawniej. Potem szedł mały chłopiec do szkoły. — A ten, czy to człowiek? — Nie, ten dopiero ma być człowiekiem. Na koniec ukazał się myśliwy z dubeltówką¹ na plecach i z nożem myśliwskim za pasem. I rzecze lis do wilka. — Widzisz, to idzie człowiek, z którym możesz się zmierzyć, ale ja co prędzej wrócę do nory. Wilk poszedł wprost na człowieka. Ten spostrzegł go i zawołał: — Szkoda, żem fuzji² lotkami nie nabił! I z tymi słowy palnął śrutem wilkowi w oczy. Wilk skrzywił się niemiłosiernie, ale to go nie odstraszyło i wyszedł dalej. Wtedy Walka, Krew myśliwy, wpakował mu drugi nabój. Wilk strawił ból i rzucił się na myśliwego. Wtedy ten wydobył noża i zadał mu parę ciosów z lewej i prawej strony, tak, że wilk, krwawiąc i krwawiąc, z rozpaczliwym wyciem wrócił do lisa. — I cóż, bracie wilku? — lis zapytał: — jakżeś sobie poradził z człowiekiem? — Ach, — odparł wilk, — nie wyobrażałem sobie tak mocnego człowieka. Zdjął on najprzód kij z pleców, dmuchnął nań i obrzucił mi czymś mordę. Strasznie mi to zała- skotało. Potem jeszcze raz dmuchnął po kiju, a na nosie uczułem istny piorun z gradem, a gdy już byłem zupełnie blizko³, wtedy wydobył sobie z ciała gołe żebro i tak mnie zaczął nim prać, że o mało nie padłem bez życia. — Widzisz, — rzecze lis, — tak to chwalcom bywa! ¹ el wk — dwururka; popularna śrutowa broń myśliwska o dwóch lufach gładkich, ułożonych wobec siebie poziomo lub pionowo. ² z — strzelba; ręczna broń palna z długą lufą, zwykle myśliwska. ³ lizko — dziś: blisko. Strona 3 Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach . PL. Źródło: Tekst opracowany na podstawie: Bracia Grimm, Baśnie, Złota Biblioteczka; , Warszawa  Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (). Reprodukcja cyowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Marta Niedziałkowska, Paweł Kozioł, Weronika Trzeciak. Okładka na podstawie: ` TheDreamSky@Flickr, CC BY .       Wilk i człowiek 