96
Szczegóły |
Tytuł |
96 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
96 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 96 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
96 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
TYTU�: Rytua�y dawne i wsp�czesne.
AUTOR: Jean Maisonneuve
Wst�p.
Termin ryt(1) wywodzi sie z lacinskiego slowa ritus, ktore
oznacza kult,
ceremonie religijna, lecz takze obyczaj. To podwojne znaczenie
obecne jest
w naszym jezyku. Wyraz posiada rowniez zabarwienie pejoratywne,
nieco
archaiczne, jesli nie smieszne, kiedy oznacza postepowanie
stereotypowe.
Rytualy moga byc religijne (msza, szabas), swieckie (protokol,
zaprzysiezenie), zbiorowe (swieta narodowe i rodzinne), prywatne
(modlitwa i niektore rytualy cielesne). Inne dotycza po prostu
zycia
codziennego (pozdrowienia, przejawy grzecznosci) albo przesadow
zwiazanych z magia, a jeszcze zywych w niektorych rejonach
swiata.
Warto pokusic sie o sformulowanie ogolnej definicji rytualow
ujmujacej
calosciowo ich zlozonosc i roznorodnosc kulturowa. Nie mozna
bynajmniej
wybierac pomiedzy rytem a rytualem, tym bardziej, ze na rytual
moze sie
skladac szereg rytow, np. rytual katolicki zawiera wiele rytow
sakralnych.
Przymiotnik rytualny oznacza podporzadkowany regulom rytu. W tej
ksiazce bedziemy uzywac obydwu terminow wymiennie.
Wypelnic rytual to jedno, a zaobserwowac go i przestudiowac - to
drugie.
Poczawszy od starozytnosci spotykamy przekazy, w ktorych autorzy
opisywali zwyczaje odbiegajace od praktykowanych w ich wlasnym
kraju.
Odkrycie nowego swiata w XVIII wieku zaowocowalo licznymi
relacjami
podroznikow zdumionych, a czasem oburzonych pewnymi obyczajami.
Aspekt dziwnosci i obcosci odczuwanych przez osobe z zewnatrz
cechuje z
pewnoscia wiele rytualow.
Owe subiektywne relacje zapowiadaly etnografie, ktora na poczatku
XX
wieku wypracowala coraz bardziej scisle i jasne metody. Ponadto
opierala
sie prawie wylacznie na opisie, pozniej na porownaniu
spoleczenstw
zwanych prymitywnymi - afrykanskich, Indian amerykanskich,
Oceanii... -
pod waznymi wzgledami: z naukowej ciekawosci, w poszukiwaniu
korzeni
ludzkiej kultury czy pochodzenia wierzen, symboli, techniki.
Nawet jesli teoria genetyczna jest dyskusyjna, to nie ma
watpliwosci, iz
rytualy odgrywaly istotniejsza role w spoleczenstwach
prymitywnych niz w
naszym, stad tez staly sie przedmiotem badan wielkich pionierow
etnografii - Durkheima we Francji, Frazera w Wielkiej Brytanii -
oraz
wielu ich nastepcow. Pismiennictwo dotyczace konkretnych rytualow
jest
na ogol bardzo bogate, lecz opracowania poswiecone czlosci
zjawisk naleza
do rzadkosci. Byc moze, jak to zobaczymy, powodem takiego stanu
rzeczy
sa trudnosci zwiazane z jego interpretacja. Pole badan jest
bowiem
szerokie, obejmuje zarowno spoleczenstwa dawne jak i wspolczesne.
Dodatkowy problem stanowi niewielka mozliwosc ich porownywania.
Praca niniejsza, nie pretendujac do wyczerpania tematu, stawia
sobie
jedynie za cel okreslenie funkcji, typow i ogolnych teorii
rytualow. Kladac
nacisk na obrzedy swieckie i codzienne, zadamy sobie pytanie o
wspolczesny kryzys rytualu oraz o przyczyny powstawania nowych
obrzedow. Ksiazka zajmuje sie glownie kultura zachodnia oraz
wybranymi
aspeltami kultur starozytnych - nie poswiecajac z braku miejsca
uwagi
wspolczesnym rytualom afrykanskim i wschodnim.
Rozdzial I.
Co to jest rytual? Znaczenie i problematyka.
I. Definicja i rola rytualow.
Terminy ryt, rytual nie sa latwe do zdefiniowania chocby dlatego,
ze
posluguja sie nimi przedstawiciele roznorodnych galezi wiedzy -
etnolodzy,
socjolodzy, psycholodzy spoleczni, psychoanalitycy i etolodzy -
nie mowiac
o jezyku potocznym, w ktorym czesto naduzywa sie tych pojec.
Chcac
sformulowac spojna definicje rytualu, nalezy najpierw przywolac
rozumienie tego terminu w wymienionych dyscyplinach, ukazujac
jego
zwiazki z licznymi pojeciami pokrewnymi.
1. Rozumienie rytualow w roznych dyscyplinach.
Rytualy oznaczaja w tych dziedzinach calosc lub tylko pewna czesc
praktyk nakazanych lub zakazanych, powiazanych z wierzeniami
magicznymi czy religijnymi, z ceremoniami i ze swietami, ktore
bazuja na
dychotomii: sacrum-profanum, czyste-nieczyste. Interesowaly one
badaczy
francuskich, od Durkheima do Levi-Straussa, jak i anglosaskich,
od
Frazera do Turnera - zeby przywolac kilka najwazniejszych
nazwisk(2)
Psychologia spoleczna kladzie nacisk przede wszystkim na
interakcyjny wymiar rytualnosci dotyczacej pewnych aspektow
zycia
codziennego, odnoszac sie do doswiadczen osobistych i do
poziomu
uswiadomienia zachowan jednostek.
Psychoanaliza, uznajac funkcje zbiorowa rytualow, interesuje
sie
glownie ich formami oraz funkcjami indywidualnymi, tj.
postepowaniem jednostki w sytuacjach codziennych, wywolanych
przymusem powtarzania czynnosci oraz mniej lub bardziej
neurotycznymi obsesjami np. w zakresie odzywiania, higieny
osobistej lub ubioru.
Etologia wreszcie wywodzi rytualizacje z procesu ewolucji
gatunkow i
odnosi ja do archaicznych schematow zachowan adaptowanych
do
specyficznej funkcji komunikacji, np. zalotow lub
odstraszania innych
gatunkow. Jednak zakres pojecia odnoszacego sie do ludzi i
zwierzat
nastrecza problemy, ktorych nie jestesmy w stanie
wyczerpujaco
przedstawic.
Wszystkie te dyscypliny pod pojeciem rytual rozumieja zwsze
zachowania
specyficzne, zwiazane z okreslonymi sytuacjami i regulami,
odznaczajace
sie powtarzalnoscia, ktorych rola nie jest jednak oczywista. Z
drugiej
strony, niezaleznie od konkretnych odmian rytualow spolecznych
oraz ich
roznorodnosci w czasie i przestrzeni, wystepowanie tych praktyk
wydaje
sie uniwersalne.
2. Pojecia pokrewne i synonimiczne uzywane zamiennie z
terminem rytual.
Zwyczaje, rutyna : Czesto rytual jest sprowadzany do pewnych
funkcji lub zachowan majacych charakter rutynowy i
stereotypowy;
mowi sie np. o rytualach administracyjnych lub
pedagogicznych,
majac na mysli przestarzale formalnosci i procedury. Procesy
owe
nie dotycza cyklu dzialan ograniczajacych sie jedynie do
jakiegos
programu czy przyzwyczajen, lecz w rzeczywistosci odnosza
sie do
pewnych wartosci, czasem kwestionowanych, ale jeszcze nie
w pelni
przezytych. W ten sposob w znaczeniu terminu pozostaje tresc
symboliczna nie dajaca sie wytlumaczyc sama tylko
uzytecznoscia.
Problem ten jeszcze wyrazniej zauwazamy w rytualach
archaicznych,
ktore nie stronia nawet od krwawych prob mogacych prowadzic
nawet do okaleczenia - nie na tyle jednak, aby uchodzily za
absurdalne czy nieuzasadnione, jak to zostalo pozniej
stwierdzone. Z
punktu widzenia terminologii mozna w kazdym razie rozroznic
rytualnosc i rytualizm, zastrzegajac drugie pojecie dla
zachowan
stereotypowych, a nawet mechanicznie powtarzanych,
wykazujacych
tendencje do skostnienia.
Kod, program : kod jest systemem umownych sygnalow sluzacych
do przekazywania wiadomosci od nadawcy do odbiorcy. Sygnaly
moga miec roznorodna nature: jezykowa, mechaniczna, czesto
wyrazane sa gestami. Wybor formy zalezy od celu komunikacji
(informowac, niepokoic, uwodzic, itd.), jak i od kontekstu
(zwyczajowy, okolicznosciowy). Liczne kody sa podatne na
rytualizacje - w sferze religii, magii, prawa czy nawet
zycia
towarzyskiego. Moda, pomimo przemojajacego charakteru, takze
moze byc kodowana i przezywana w pewnych srodowiskach jako
rodzaj rytualu(3). Mozna wiec powiedziec, ze tworza one
specyficzny,
skodyfikowany system pozwalajacy jednostkom lub grupom na
nawiazanie kontaktu z sila tajemna, z bytem boskim czy ich
substytutami nadnaturalnymi lub ziemskimi (np. idealy).
Jednak
podczas gdy wynikajacy z umownosci kod moze byc mniej lub
bardziej swobodnie modyfikowany, to rytual ma charakter
niezmienny w ciagu bardzo dlugich okresow czasu, a kazda
proba
zmiany kolejnosci, jak i tresci elementow w szczegolowym
programie
rytualu, deformuje jego sens i donioslosc. Od zwyklego
zwyczaju
odroznialo go odniesienie do ukrytych sil lub do
podstawowych
wartosci, slowem do sacrum - pojecia i dziedziny bardzo
zlozonej.
Ceremonia, kult : w literaturze etnologicznej i
socjologicznej te
dwa terminy scisle sie wiaza, szczegolnie u E.Durkheima, sa
tez
wyraznie rozrozniane przez innych autorow(4), ktorzy
rozumieja przez
ceremonie ogolna kategorie spolecznej komunikacji, a przez
rytual
jej forme mistyczna - mogaca zreszta posiadac charakter
osobisty
(np. samotna modlitwa), Inni rozrozniaja z kolei pojecia
ceremonialny w znaczeniu: obrzedowy badz zwiazany z
etykieta, albo
rezerwuja termin kult dla specyficznych praktyk wyrazajacych
czesc
do boga, istoty, osoby.
Gdyby te rozroznienia mialy byc czyms wiecej niz tylko konwencja
nominalna, wowczas latwo by je podwazyc. Ceremonia swiecka
posiada
zawsze charakter odswietny i zapozycza szczegoly mniej lub
bardziej z
rytualu religijnego, czasem posuwajac sie nawet do parodii (np.
intronizacja w pewnych stowarzyszeniach politycznych czy
kulinarnych).
Nie mozna zreszta zapominac o etymologii tego slowa - ceremonia
oznacza
kult, uszanowanie swietosci. Mozna po prostu zarezerwowac ten
termin dla
zorganizowanych form praktyk zbiorowych o charakterze
steatralizowanym. Kazda ceremonia odnosi sie wiec do jakiegos
podstawowego rytualu, a kazdy rytual moze miec mniej lub bardziej
ceremonialna realizacje (np. slub czy pogrzeb).
Rytual i symbol : terminy symbol, symboliczny posiadaja
rowniez
zmienny zakres. Nawet w jezyku potocznym mowi sie, ze
obraczka,
flaga, krzyz sa symbolami malzenstwa, ojczyzny, Chrystusa;
ze pies
symbolizuje wiernosc, a waz perfidie. Sztuka, poezja,
religia odwoluja
sie do symboli. W kazdym przypadku chodzi o rzecz nieobecna
w
naszej bezposredniej percepcji, a przedstawiana, wyobrazana
przez
symboliczny przedmiot, zapewniajacy zwiazek z niewidzialnym
i
pobudzajacy wyobraznie(5).
Praktyki rytualne sa w najwyzszym stopniu symboliczne, gdyz przez
postawy, gesty lub slowa posrednicza w zwiazku z istota nie tylko
nieobecna (jak w przypadku zwyklego znaku), ale rowniez
niepostrzegalna,
nieosiagalna inaczej niz poprzez symbol. Widzimy wiec, ze rytual
i symbol
od siebie zaleza. Przy czym systemy symboliczne moga istniec bez
rytualu,
jak na przyklad matematyka, ktora stanowi jednak bardziej
abstrakcyjny i
zintelektualizowany system, podczas gdy sztuki piekne, mity,
ideologie
(nawet racjonalizm, kiedy graniczy z dogmatem i z kultura rozumu)
nie
moga obejsc sie bez rytualu. Sposrod kilku zwiezlych definicji,
mogacych
nazwac kazdy rytual religijny, swiecki lub codzienny, zacytujemy
zaproponowana przez I.Chiva: spoleczna technika symboliczna.
3. Korelaty rytualu.
Rozumiemy przez to pojecie elementy, bez ktorych rytualy nie
moglyby
istniec ani funkcjonowac:
Wiara, sacrum, cialo : z jednej strony chodzi o calosc
wierzen
zroslych z pewna doktryna religijna lub magiczna, z mitem
poczatku(6), z pewnymi idealami laickimi, implikujaca we
wszystkich
przypadkach okreslona postawe umyslowa w sprawach wiary.
Wymyka sie ona kazdemu rozumowemu tlumaczeniu; zwraca sie
do
bytu najwyzszego, do sil tajemnych lub do wartosci, ktore
przybieraja dla wierzacego swiety charakter.
Mozna powiedziec, ze o ile istnieja rytualy bez boga i tajemnicy,
o tyle nie
moglby istniec rytual bez wiary - ani z pewnoscia wiara bez
rytualow.
Sacrum to dziedzina i pojecie zlozone2, przeciwstawne profanum.
Oznacza
to, co oddzielone i rozgraniczone, przestrzen zamknieta, miejsce
zarezerwowane tylko dla wtajemniczonych.
Prace etnologiczne i historyczne odslaniaja dwoistosc sacrum
istniejacego
na pograniczu czystego i nieczystego, porzadku i nieporzadku,
poszanowania i naruszania. W dodatku sacrum nalezy bardziej do
kategorii
emocji niz do wyobrazen. Jest to wedlug R.Cailoisa kategoria
wrazliwosci.
Czy owo pojecie dotyczy wylacznie transcendencji, komunikacji ze
swiatem
nadprzyrodzonym, nadludzkim, do ktorego odnosza sie wszystkie
archaiczne rytualy? Czy tez mozna przyjac istnienie sacrum
immanentnego, zwiazane z wartosciami laickimi ze sfery
obywatelskiej,
moralnej, politycznej, wynikajacymi z przeroznych ukladow?
Odpowiedz na
to pytanie pojawia sie w definicji rytualu, jesli wlaczyc do niej
wspolczesnosc. Powrocimy jeszcze do tego zagadnienia.
Z drugiej strony bez szeregu zachowan fizycznych (postawy, gesty,
tance,
spiewy) wyrazanie wiary byloby niemozliwe. Nie istnieje bez
watpienia
zaden rytual, ktory nie wykorzystywalby posrednio lub
bezposrednio ciala
- badz to jako miejsca do naniesienia pewnych znakow czy
stosowania
zabiegow, badz to jako zrodla energii i oddzialywania
(spojrzenia,
dotkniecia, wolania, zawodzenia), albo tez czesto jako podmiotu
seksualnosci, dziedziny, w ktorej kultura zwraca sie do popedow.
Wszystkie prace poswiecone rytualom podkreslaja gleboki zwiazek
wiary i
cielesnosci.
Czy wiara, ktora nie porusza, moze byc szczera? - glosil w
slynnym wierszu
Racine3. Na poziomie najbardziej pierwotnym, lecz aktualnym takze
w
naszych czasach, tatuaz stanowi rytualny znak grupowego lub
osobistego
przeznaczenia.
Teraz mozemy zaproponowac przekrojowa definicje rytualu: jest to
skodyfikowany system praktyk, posiadajacy w okreslonym miejscu
i czasie
subiektywne znaczenie i symboliczna wartosc dla swych uczestnikow
i
swiadkow, implikujacy aktywizacje ciala i posiadajacy zwiazek z
sacrum.
Nalezy zaznaczyc, ze powyzsza definicja wyklucza pospolite uzycie
terminu
jako nazwy rutynowego dzialania (rytualizm) oraz nie obejmuje
rytualizacji
u zwierzat wymykajacej sie implikacjom sakralnym.
4. Rola rytualow.
Nie mozna ograniczyc sie tylko do aspektow rytualow, ktore daja
sie
obserwowac, jak: powtarzalnosc, ciaglosc, zmiennosc kulturowa,
lokalna.
Wazne jest, zeby okreslic ich funkcje i znaczenie w powiazaniu
z atmosfera
powstajaca w grupie podczas trwania rytualu oraz z osobistymi
przezyciami
uczestnikow, a wiec z caloksztaltem sytuacji, uczuc, wyobrazen,
ktore
rytual wyraza, reguluje, ze wszystkimi procesami
psychospolecznymi, bez
wzgledu na dyscypline nauki, do ktorej odwoluje sie badacz.
Poza celami wyraznie okreslonymi - takimi jak opieka boska,
plodnosc,
intronizacja, nastroj biesiadny, itd. - mozna przypisac rytualom
trzy wazne
funkcje, scisle powiazane i niejednakowo pojmowane przez grupy
oraz
jednostki, ktorych dotycza:
Funkcja panowania nad zmiennoscia i strachem. Zachowania
rytualne wyrazaja i uwalniaja ludzki strach przed cialem i
swiatem,
ich przemijaniem i unicestwieniem - liczne archaiczne
rytualy
wyklinajace i blagalne pozwalaja na ukierunkowanie silnych
emocji
(nienawisc, strach, zal, nadzieja). Ta funkcja jest
szczegolnie
wyrazna w obrzedach zalobnych, obecnych we wszzystkich
spoleczenstwach, a takze podczas uroczystosci inicjacji lub
pielegnacji ciala.
Liczne praktyki wyrazaja symboliczne panowanie nad przestrzenia
i
czasem, zmniejszajac ich nieuchronnosc i zmiennosc w oczach
uczestnikow.
Naleza do nich przede wszystkim zwyczaje poswiecania wybranego
miejsca
za pomoca symbolicznych znakow i gestow (wszystkie rytualy majace
na
celu ograniczenie przestrzeni) lub swiecenia por roku (rytualy
sezonowe)
czy okresow zycia (obrzedy przejscia).
Funkcja obcowania z nadprzyrodzonymi lub z pewnymi tajemnymi
i
idealnymi formami i wartosciami. Jest bezposrednio zwiazana
z
poprzednia, gdyz dazy do zjednania mocy, ktore nam sie
wymykaja:
bostw, dobroczynnych lub zlych duchow, przypadkowych
idealow. W
obliczu tego, co nie jest technicznie dostepne i mozliwe do
kontrolowania, czlowiek ucieka sie do zabiegow
symbolicznych:
gestow, znakow, przedmiotow, ktorym przypisuje pewna
skutecznosc. Takie jest znaczenie modlitw, zaklec czy
najpospolitszych przesadow.
Odniesienie do sacrum istnieje w rytualach laickich pod postacia
wartosci i
idealow, ktorym sklada sie ofiary, oddaje czesc. Jest to
szczegolnie
widoczne w przypadku przemowien na kongresach politycznych lub
z okazji
swiat upamietniajacych jakies wydarzenia.
Funkcja komunikacyjna i regulacyjna realizowana poprzez
poswiadczenie i wzmocnienie wiezi spolecznej. Ta funkcja
jest z
pewnoscia mniej uswiadomiona od poprzednich, lecz wyrazna
dla
kazdego obserwatora: kazda spolecznosc (duza lub
ograniczona),
kazda grupa majaca poczucie tozsamosci (wyrazajace sie
czestym
uzyciem zaimka my) dowodzi potrzeby podtrzymania, umocnienia
przekonan i uczuc tworzacych jej jednosc. Ten rodzaj odnowy
moralnej, zeby uzyc wyrazenia Durkheima, moze zaistniec
tylko
dzieki spotkaniom, zgromadzeniom, gdzie jednostki
potwierdzaja
wspolne wartosci. Dotyczy to wszystkich swiat religijnych
lub
swieckich, rytualow masowych (manifestacje, igrzyska, mecze,
itd.),
a nawet pewnych zachowan codziennych (formy grzecznosci,
troska o
stroj, wizyty...).
Poprzez te funkcje rytualy sytuuja sie na pograniczu natury i
kultury, tego
co zmyslowe i tego co duchowe, zapewniaja nie tylko regulacje
spoleczna i
moralna, ale rowniez zaspokojenie pragnien zywych zarowno kiedys,
jak i
dzisiaj: pragnienia obfitosci, potrzeby pocieszenia,
zjednoczenia,
przebaczenia.
Tym bardziej absurdalne moga wydawac sie twierdzenia
pomniejszajace
role rytualow, traktujace je jako zjawiska archaiczne czy
folklorystyczne i
mowiace o utracie ich znaczenia w dobie obecnej lub o
drugorzednym
znaczeniu rytualu w ogole.
II. Sposoby poznawania rytualu.
Badacze rytualow posluguja sie roznorodnymi metodami stosowanymi
w
naukach humanistycznych. W licznych przypadkach zdobywaja
materialy
posrednio, poprzez dokumenty historyczne dotyczace minionych
okresow
lub pochodzace z badan biezacych, ktore sa przekazywane
rytuologom.
Takich dzialan bez watpienia nie da sie uniknac, poniewaz jedna
osoba lub
grupa ankieterow nie jest w stanie zebrac wszystkich potrzebnych
danych.
Pochodza one z porownywania i oceny materialow na poziomie
gromadzenia, opracowywania i interpretacji.
Z punktu widzenia antropologii J.Cazeneuve podlresla korzysci
plynace ze
stosowania metody porownawczej: badz to w celu okreslenia
globalnego
znaczenia zachowan rytualnych, czy to dla znalezienia wlasciwych
pojec do
ustalenia typologii, albo aby zaznaczyc zasieg interpretacji
(lokalny lub
ponadkulturowy). Oczywiscie nalezy dysponowac zawsze jak
najobszerniejszym materialem dokumentacyjnym. Powszechnie znany
jest
przypadek stosowania identycznych rytualow wsrod ludow bardzo
oddalonych od siebie lub w kulurach nie majacych w ogole zadnego
kontaktu, jak np.: obrzezanie, niektore rytualy biesiadne, pewne
obrzedy
pogrzebowe.
1. Dwa sposoby obserwacji.
Podstawowa metoda zbierania informacji pozostaje obserwacja1,
ktora
moze przyjac dwie odmienne postacie:
Mniej lub bardzie systematyczna obserwacja zachowan w
oparciu o
instrukcje lub zestawienie sporzadzone na podstawie wywiadu
wstepnego w wybranych grupach danej populacji. Obserwator
podchodzi do zagadnienia z pewnym dystansem, tak aby
pozostal jak
najbardziej neutralny.
Obserwacja uczestniczaca, podczas ktorej badacz integruje
sie z
grupa badanych i wspoldziala z nia w roznych sytuacjach.
Nawet jesli
uda mu sie stworzyc od razu kilka hipotez lub zarysowac
centra
zainteresowan, jego glowna troska jest obserwacja ludzi,
ktorych
chce zrozumiec.
A. Oto przyklad pierwszego sposobu prowadzenia obserwacji:
Badania B.Brila dotycza niezmiennikow lub rytemow mozliwych do
wyroznienia na podstawie analizy porownawczej caloksztaltu
rytualow
zwiazanych z narodzinami i smiercia, zaobserwowanych w roznych
kulturach afrykanskich. Mozna hipotetycznie przyjac pewna liczbe
systemow pozwalajacych poprzez roznorodne kombinacje na
zrekonstruowanie zachowan rytualnych w oparciu o trzy poziomy
struktury
rytualu:
1.Poziom 1: rytual globalny lub calosciowy, np. obrzed
pogrzebowy,
2.Poziom 2: kolejne elementybrytualu, np. oczyszczenie,
ofiara,
3.Poziom 3: podstawowe dzialania rytualne, np. skropienie,
libacja.
Jednakze metoda analizy wylacznie opisowej nie wystarczy do
interpretacji
zaobserwowanych zachowan, proby uchwycenia ich sensu. Jest to
widoczne
w wyborze i w nazwach kategorii rytemow, np. ofiara lub
oczyszczenie,
ktore z kolei obejmuje szesc rytemow: kapiel, skropienie, mycie,
wycieranie, zamiatanie i spalenie. Samo skropienie oznacza cos
wiecej niz
pokropienie woda osoby lub przedmiotu, podobnie jak pojecie
ofiary jest
nierozerwalnie zwiazane z zabiciem.
Taki sposob poznawania rytualow odsyla wiec metody badawcze do
okreslonej problematyki, ktora wyjasnia ogolne tendencje do
rytualizacji
pewnych zachowan. Rytual moze byc uwazany za jezyk grupujacy
rozne
wektory: celowosci (o ktorym mowilismy przy okazji funkcji), ale
takze
genezy, inspiracji. Poza odkryciem struktury2 praktyk rytualnych
nalezy
pytac o forme ekspresji - dlaczego przyjal sie wlasnie taki
program
wybranych dzialan? Istnieje interesujaca hipoteza na ten temat:
np. ryt
chodzenia wokol pewnych miejsc (dom, grob, swiatynia) moze
odzwierciedlac powiazania miedzy czlowiekiem i jego otoczeniem;
przemieszczanie sie ciala ma imitowac ruch slonca. Jednym ze
zrodel
zachowan rytualnych moze wiec byc interpretacja zjawisk natury,
pozostaje
tylko pytanie, ktore z nich czlowiek uznal za najistotniejsze -
bez watpienia
te, ktore posiadaly najbogatszy charakter w dziedzinie percepcji
i uczuc.
Przy czym badacz dysponuje rowniez innymi hipotezami.
B. Z metoda obserwacji uczestniczacych i badan zaangazowanych
wiaza sie
problemy znaczenia i zagadnienie miejsca. Szczegolnie szamanizm
uwazany
jest przez wielu badaczy za zjawisko sluzace poznaniu srodowisk
zwiazanych z okultyzmem.
Wedlug J.Favret-Saada badajacego te praktyki w lasach Normandii
nalezy odrzucic niezaangazowanie, jesli chce sie dotrzec do sedna
sprawy:
Dopoki zajmowalem postawe etnografa, ktory chce poznac dla
samego poznania, moi rozmowcy raczej sprawdzali moja wiedze,
aby
zrozumiec niejasny cel moich poszukiwan, niz przekazywali
mi
cokolwiek ze swojej wiedzy. Nalezalo wiec porzucic
neutralnosc jako
postawe absurdalna i falszywa.
W magii nie ma miejsca na neutralnosc obserwatora.
Rytual utrwala sie przede wszystkim przez slowo, osobe je
wypowiadajaca
i miejsce, z jakiego mowi. Szamanizm staje sie w ten sposob
systemem
miejsc, w ktorym funkcjonuje czarownik oznajmujacy i
odczarowujacy los
oraz jego pomocnicy.
Nie ulega watpliwosci, ze metoda obserwacji uczestniczacej
pozwala
uchwycic aspekty i procesy, ktorych nie mozna zobaczyc z
zewnatrz,
dotyczy to szczegolnie klimatu mikrokulturowego, w ktorym miesci
sie
rytualnosc, sekretnych praktyk, do ktorych zwykly obserwator nie
ma
dostepu, a takze osobistych doswiadczen uczestnikow, jakie moga
ujawnic
sie na pewnym poziomie wymiany i wspoldzialania. Istnieje jednak
ryzyko
zbytniego zaangazowania badacza pozostajacego w bliskim kontakcie
z
grupa wybranych, latwo wtedy o znieksztalcone obserwacje i
stronnicza
interpretacje laczaca zludzenia z rzeczywistoscia. Wracajac do
poprzedniego przykladu, nalezy podkreslic, ze w czarach system
miejsc ma
kapitalne znaczenie, badacz musi zdawac sobie jasno sprawe z
wlasnego
miejsca oraz z roli wybranej lub przypisanej.
W kazdym przypadku opracowanie teorii danego rytualu wymaga
laczenia
licznych podejsc, nie wykluczajac zadnego ze zrodel informacji,
porownan
czy analiz. Jest to kwestia rozwiazan typologicznych majacych na
celu
uporzadkowanie mnogosci danych o rytualach oraz ich
roznorodnosci.
III. Pole rytualne i jego klasyfikacja.
Czasem klasyfikacje ograniczaja sie do opisania przedmiotow, osob
lub ich
zachowan. Nas natomiast interesowac bedzie rozroznienie klas lub
kategorii i podzial skladajacych sie na nie elementow. Zaczniemy
od
przywolania dwoch powszechnie znanych pojec.
1. Teoria Durkheima.
Jako pierwszy zaliczy on zachowania rytualne do podstawowych form
zycia religijnego. Rozroznil dwie glowne kategorie: kult
negatywny
skladajacy sie ze zbioru tabu. zakazow oraz kult pozytywny, ktory
tworzy
zwiazek z sacrum. Pierwszy ma zapewnic rozdzial miedzy profanum
i
sacrum, wykluczajac ewentualnie zatarcie tej granicy, ktore
mogloby byc
niebezpieczne. Nalezy bowiem rozroznic zakazy religijne, ktorych
przekroczenie powoduje sankcje boska i zarzuty ludzkie, od
zakazow
magicznych, ktore narazaja na ryzyko praktyczne, czasem nawet
bardzo
znaczne (poczynajac od nieszczescia, a konczac na smierci).
Kult negatywny polega na zastosowaniu zabiegow i prob
umozliwiajacych
dostep do kultu pozytywnego. Taka role odgrywaja rytualy
ascetyczne
obejmujace proste ograniczenia, jak i okaleczenia ciala.
Kult pozytywny przybiera rozne formy i opiera sie we wszystkich
religiach
na rytualach ofiarnych, ktore sa jednoczesnie aktami wyrzeczenia,
ofiary i
komunii (pokarmowej) jednoczacymi boga i wiernych. Rytualy
nasladowcze czesto wzmacniaja lub zastepuja poprzednie; holduja
zasadzie,
ze podobienstwo rodzi podobienstwo i wiaze sie z tzw. magia
przychylna
obejmujaca praktyki obrazowania, oredownictwa i zaklinania.
Rytualy upamietniajace i reprezentujace oferuja rownie bogaty
wachlarz
uroczystosci, np rocznice, objawienia boskosci, kult przodkow
obchodzony
w miejscach swietych czesto zarezerwowanych dla wtajemniczonych,
popularne swieta, w ktorych funkcja zabawowa wystepuje razem z
kulturowa (np. odgrywanie przez aktorow dramatycznego epizodu z
zycia
bohatera). Wywodza sie one z wyobrazen spolecznych, do ktorych
jednostki nieustannie powracaja.
Z pewnoscia, zaznacza Durkheim, nie nalezy wyolbrzymiac aspektu
zabawowego, poniewaz rytual sluzacy wylacznie rozrywce traci
podstawowy
sens, powinno sie wiec laczyc powage i zabawe. Rozrywka to jedna
z form
odnowy moralnej bedacej zasadniczym zasadniczym przedmiotem kultu
pozytywnego. Po wypelnieniu naszych obowiazkow rytualnych
powracamy
do codziennego zycia z wieksza odwaga i gorliwoscia. Dlatego tez
idea
ceremonii religijnej kojarzy sie z idea swieta i na odwrot, kazde
swieto,
nawet swieckie, posiada zabarwienie religijne - towarzyszy mu
stan
uniesienia pozwalajacy na przekroczenie zwyczajnych regul. W ten
sposob
Durkheim uznal istnienie rytualow swieckich, szczegolnie masowych
(defilady, zabawy, spektakle).
Rytualy pokutne : w porownaniu z pogodna atmosfera swiat
ceremonie
zalobne i pokutne odznaczaja sie ostentacyjnym smutkiem. Maja
odpedzac
smierc i nieszczescia, a ich uczestnicy dostaja czasem
spazmatycznych
atakow, po ktorych odczuwaja pocieszenie i zadoscuczynienie.
2. Klasyfikacja proponowana przez J.Cazeneuve'a.
Wychodzi on takze od refleksji o mozliwych postawach czlowieka
wobec
przeznaczenia i laczy je bezposrednio z ta problematyka. Kiedy
zadajemy
sobie pytanie, co stwarza w spoleczenstwach potrzebe rytualow,
zauwazamy, ze czlowiek miotany sprzecznymi uczuciami, czujac sie
zarazem wolny i zagrozony przez nieznane sily, moze z jednej
strony
pragnac okreslenia odwiecznego losu, a z drugiej znalezc sie
ponad
regulami i przekraczac wszelkie granice.
Wobec tego konfliktu myslowego rytual oferuje trzy rozwiazania:
Dodaje otuchy w obliczu trwogi i niebezpieczenstw zwiazanych
ze
wszystkim, co przekracza nasze mozliwosci, z elementem
nadludzkim, ktory R.Otto okreslil jako mroczny, implikujacy
przerazajaca, ale i przyciagajaca moc. Rytualy moga wiec
sluzyc
ochranianiu (tabu), oczyszczeniu (zmycie skazy) lub
przygotowaniu
przeistoczenia (obrzedy przejscia).
Poszukiwanie mocy przez kontakt z silami nadprzyrodzonymi,
czesto
kosztem bezpieczenstwa. Jest to przypadek obrzedow
zwiazanych z
magia i szamanizmem. Praktykowanie ich wymaga stosowania
odrazajacych lub skalanych przedmiotow (kosci, trupy,
odchody),
przekroczenia najwazniejszego tabu (zabojstwo, kazirodztwo),
a
przede wszystkim uczestnictwa postaci niezwyklych przez swoj
wyglad, zachowanie, magnetyzm lub zwiazki z tajemnymi
silami,
czesciej zlymi (diably, demony) niz dobrymi (duchy
opiekuncze).
Dazenie do kontaktu z transcendentnym, najwyzszym bostwem,
ktore pozwala czlowiekowi zarazem uczestniczyc w swym bycie,
jak i
oddzielic sfere swieta, od swieckiej, a nawet madrze
kierowac
codziennym zyciem. Taki jest przedmiot religii, ktore
zmierzaja
doprzekroczenia systemow tabu, czarow i przesadow, lecz
posluguja
sie zarazem systemem obrzedow negatywnych (zakazy, posty,
proby), jak i pozytywnych (modlitwa, ofiary, komunie).
Istnieja rowniez inne podzialy, w ktorych odnajdujemy wiekszosc
poprzednio wymienionych kategorii. Niektorzy autorzy zajmuja sie
jednym
typem rytualow i przeprowadzaja jego doglebna analize, np. A. Van
Genepp przedstawia obrzedy przejscia, R.Caillois - obrzedy
swiateczne,
C.Riviera i J.-P.Sironneau mowia o obrzedach laickich, E.Goffmann
analizuje codzienne rytualy wspoloddzialywania, a de J.-
T.Maertens -
rytualy cielesne.
W nastepnych dwoch rozdzialach sprobujemy pogrupowac i omowic
wiekszosc tych prac wedlug przyjetego podzialu:
rytualy magiczno-religijne, lacznie z obrzedami przejscia
na tle
znaczenia pojecia sacrum,
rytualy swieckie, uroczyste lub powszednie, grupowe,
prywatne,
polityczne czy cielesne.
Wspomniana problematyka znajdzie kontynuacje w analizie
najnowszych
ruchow religijnych, politycznych estetycznych. Zostanie ona
jeszcze raz
podjeta i poglebiona w rozdziale IV, ktory mowi o glownych
teoriach
usilujacych wyjasnic znaczenie i istote rytualow. W tym
przegladzie nalezy
ponadto pamietac o wystrzeganiu sie wszelkich przejawow
dogmatyzmu w
dziedzinie, w ktorej trudniej niz gdziekolwiek indziej pogodzic
porzadek
materii i rozumu.
Rozdzial II.
Rytualy magiczno-religijne.
I. Magia a religia.
Problem zwiazkow miedzy magia a religia byl przedmiotem wielu
spekulacji i polemik. Z pewnoscia nadal pozostaje
nierozstrzygniety. Laczy
on trzy aspekty:
pierwszenstwa w czasie (prawie nie do rozwiazania),
pierwszenstwa aksjologicznego i moralnego (explicite lub
implicite),
oraz bardzo zlozony aspekt przenikania sie obydwu dziedzin -
szczegolnie na poziomie rytualow.
Nawet jesli rozroznimy , jak to zrobil J.Cazeneuve, postawe
religijna
skierowana na cele zewnetrzne i postawe magiczna zorientowana na
wewnetrzna moc, to pozostaje miedzy innymi pokrewienstwo
praktyczne.
Ludzie od wiekow, by zrealizowac swe nadzieje lub zapobiec
obawom,
probowali ingerowac w przeznaczenie. Konkretne lub symboliczne
sposoby
tej interwencji odnajdujemy w licznych obrzedach wspolnych dla
religii i
magii: zakazy, ofiary, oredownictwo, wtajemniczenie... w istocie
w dwoch
odmiennych porzadkach.
Ograniczymy sie tutaj do streszczenia kilku ogolnie znanych
dziel. Frazer
wywodzi religie od magii, jego zdaniem jest ona wlasciwa
wszystkim ludom
prymitywnym i opiera sie na ogolnikach i przypadkowych analogiach
-
mieszajacych pragnienia i przypadki. Ta potencjalna sympatie
laczaca ludzi
i rzeczy maja rzadzic rytualy.
Brak skutecznosci niektorych obrzedow magicznych doprowadzil
czlowieka
do wypracowania metod przednaukowych i wierzen religijnych w
istoty
wyzsze, odpowiedzialne za kierowanie biegiem przyrody i zycia.
Czarownik
rozkazujacy silom natury oraz kaplan blagajacy boga nie maja
niemal nic
wspolnego, lecz Frazer przyjmuje, ze obydwie postawy moga sie
nakladac,
np. egzorcyzmy ksiedza moga byc w danym przypadku skuteczniejsze
od
czarow. Przejscie od magii do religii zaklada istnienie jakiejs
czesci
wspolnej, szczegolnie widocznej w przypadku ludzi-bogow, kiedy
mag, krol
i bostwo utozsamiaja sie, lecz element czysto religijny w koncu
zwycieza 1.
Wedlug innych autorow, np. Maussa i Huberta, magia i religia
wywodza
sie z tego samego zrodla. Okreslenie sympatia, ktorym posluguje
sie
Frazer, to tylko droga, przez ktora przechodzi magiczna sila
odpowiadajaca
melanezyjskiemu slowu mana. Nazywa ono rodzaj nadzwyczajnego
fluidu
mogacego objawic sie wszystkim.
Mana nie jest jedynie sila czy osoba, to dzialanie, cecha, stan.
Slowo to
moze byc zarowno rzeczownikiem, czasownikiem, jak i
przymiotnikiem.
Mozna powiedziec o przedmiocie, ze jest mana, o osobie lub o
rytuale, ze
ma mana.
To szerokie pojecie moze wiec obejmowac calosc obrzedow
magicznych i
religijnych, duchy, osoby i przedmioty istotne dla calosci zycia.
To ono
sprawia, ze siec sie napelnia, ze dom jest mocny, ze lodz nie
tonie... ono
zapewnia plodnosc polu, sile lekarstwu, zabojcza moc strzale.
W wielu jezykach (Oceanii, Indii, Ameryki Pld.) istnieja
ekwiwalenty tego
pojecia, ktore okreslaja jednoczesnie transcendentalnosc sacrum
i
immanentnosc mocy.
Przywolani autorzy nie wahaja sie odrozniac rytualow religijnych
- zawsze
uroczystych, publicznych, obowiazkowych i zwiazanych z grupowymi
wartosciami - od magicznych, ktore sa najczesciej czarami
stosowanymi we
wlasnym interesie jednostki, uciekajacymi sie do profanacji i
swietokradztwa, wiec generalnie tajemnymi i zakazanymi. Durkheim
wskazuje takze na proces upadku obrzedow zbiorowych. Moralnosc
wedlug niego wywodzi sie z religii, natomiast magia graniczy z
niemoralnoscia, dlatego tez nie istnieje grzech magiczny.
Czy naprawde mozliwe jest wyrazne rozgraniczenie obu stref? Mozna
w to
watpic, pytajac tak jak R.Bastide, czy religia jest dozwolona,
a magia nie.
Lecz oprocz czarnej magii istnieje magia biala w sluzbie kultu,
np.
wypedzanie demonow, ochrona przez talizmany, wzbogacanie przez
blogoslawienstwo. Niektorzy chrzescijanie postrzegaja i stosuja
sakramenty jako metode wiodaca do zbawienia. Zreszta czyz religia
nie
charakteryzuje sie wspolnota wiernych, podczas gdy w magii cele
indywidualne goruja nad zbiorowymi?
Istnieja jednak bractwa czarownikow, a w bialej magii czarownik
stara sie
pozyskac wsparcie od calego plemienia 2. Odczuwa powolanie, ktore
wykorzystuje, sluzac blizniemu (jako uzdrawiacz) oraz dobru
publicznemu
(jako prorok czy zaklinacz deszczu), dzieki stosunkom, jakie
utrzymuje z
dychami.
Glowna roznica miedzy religia a magia wynika z dominacji
spirytualizmu
(zmiennego) z jednej strony, zas pragmatyzmu (wzglednego) z
drugiej.
Nielatwo wykazac ich wewnetrzna sprzecznosc. Badacz, taki jak
Levi-Strauss 3, moze rownie dobrze zaproponowac podejscie
symetryczne
do stosunkow miedzy magia a religia.
W pewnym sensie mozna powiedziec, ze religia polega na
humanizacji praw natury, a magia na przyswojeniu poczynan
ludzkich - to znaczy na traktowaniu pewnych dzialan tak, jak
gdyby
stanowily one czesc determinizmu fizycznego. Lecz chodzi
tutaj o
okreslenie alternatywy lub etapow ewolucji. Antropomorfizm
przyrody wyrazajacy religie i fizjomorfizm czlowieka
definiujacy
magie stanowia dwa elementy zawsze dane, zmienia sie jedynie
ich
dzowanie. Nie istnieje ani religia bez magii, ani magia,
ktora nie
zawiera chocby odrobiny religii (La pense sauvage).
Przyjrzyjmy sie wiec rytualom, w ktorych pojawiaja sie elementy
religii i
magii. Niektore z nich maja charakter archaiczny i tradycyjny,
a sa nam
znane dzieki etnografii i historii. Innej, bardziej lub mniej
zywe, utrzymaly
sie do naszych czasow, czasem ulegajac zmianom. Najwiecej uwagi
poswiecimy tutaj niesmiertelnosci, ponownemu pojawianiu sie czy
zmianom
niektorych obrzedow. W pewnych przypadkach klasyfikacja okazuje
sie
dyskusyjna, np. obrzedow swiatecznych. Umieslismy je w tym
rozdziale z
powodu ich religijnej genezy, lecz ulegly one glebokiej
laicyzacji i element
swieta jest obecny w wielu ceremoniach swieckich, domowych czy
zabawach. Podobnie omawiamy w nastepnym rozdziale rytualy
cielesne
pochodzenia magiczno-religijnego, ktorych spowszednienie dokonalo
sie
bardzo dawno i dzisiaj przyjely one nowe formy.
Nie istnieje zreszta jakas okreslona roznica miedzy dwiema osiami
naszej
prezentacji, gdyz kazdy rytual codzienny, prywatny odnosi sie
zawsze przez
sama definicje do pewnego sacrum, ktorego ukryta obecnosc
postaramy
sie ujawnic.
II. Tabu, zakazy, oczyszczenie.
1. Znaczenie pojecia tabu.
Termin tabu pochodzi z Polinezji i zostal przywieziony przez
kapitana
Cooka z wypraw na Hawaje. Oznacza wszystko to, co zostalo
wycofane z
ogolnego uzytku, wiec jest zabronione, nienaruszalne. Moze
dotyczyc
przedmiotow, miejsc, czynow, osob lub zwierzat. Badania
etnograficzne
pokazuja, ze zakazy tego rodzaju istnieja we wszystkich znanych
systemach religijnych w bardzo roznorodnych formach.
G.Frazer sporzadzil rodzaj spisu tabu: na pierwszym miejscu
umiescil
czyny tabu - zwlaszcza wspolzycie seksualne pomiedzy bliskimi
krewnymi
oraz z niektorymi obcymi, nastepnie zakazy spozywania pewnych
potraw,
napojow, resztek jedzenia. Dalej wymienil tabu dotyczace
przywodcow,
krolow, kobiet w czasie menstruacji i pologu, a takze zwiazane
z wojnami,
trupami i zabojcami. Wreszcie tabu dotyczace pewnych substancji
i
przedmiotow: zelazo, bron sieczna, szczatki cial. W koncu slowa-
tabu:
imiona wlasne, nazwiska krewnych, zmarlych, imiona bogow...
Taka roznorodnosc i brak harmonii wsrod tabu, zalezne od grup
spolecznych, dowodzily, zdaniem pierwszych etnografow,
niespojnosc
pierwotnej mysli poprzedzajacej rozwoj religijnosci, najpierw
politeistycznej, a nastepnie monoteistycznej. Jeszcze w Biblii
znajdujemy
liczne przyklady dziwnych zakazow, szczegolnie w III ksiedze
Mojzeszowej.
Jednak uwazna analiza tabu pozwala na odnalezienie w nim sensu,
a
czasem systemowego porzadku, pozornie niedorzecznego1. Ich
podstawowym celem jest ustanowienie i zapewnienie rozdzialu
miedzy
sacrum a profanum, miedzy czystym a nieczystym, a wiec
zapobieganie
czynom swietokradczym wynikajacym z pomieszania obu dziedzin.
Chodzi
takze o zabezpieczenie przed utajonym zagrozeniem pojawiajacym
sie w
przypadku zachwiania rownowagi, pogwalcenia regul czy
przekroczenia
granic. Obawa przed ich naruszeniem, strach przed obcoscia
pojawia sie w
momencie zachwiania porzadku naturalnego (cud, potwor, hybryda)
lub
zwyczajowego (morderstwo, kazirodztwo). Przedmioty czy osoby
naruszajace tabu sa traktowane jako nieczyste. Nalezy ich unikac,
a w
razie mimowolnego kontaktu przystapic do obrzedu oczyszczenia.
2. Zakazy oddzielajace.
Istnieja one w zakresie przestrzenno-czasowym zycia codziennego.
W
miejscach kultu (swiatynie, oltarze) dostep i role
wtajemniczonych oraz
wiernych ujmuja szczegolowe systemy przepisow. Dni wolne,
przeznaczone
bogom, i swieta, kiedy nikt nie moze pracowac, przeciwstawione
sa dniom
roboczym. Tradycja ta siega czasow starozytnego Rzymu.
Rozdzial plci obowiazuje w wielu dziedzinach zycia spolecznego:
przy
ceremoniach, przy odpoczynku, rodzaju zajec i ich podziale. W
zyciu
grupowym rzadzi system hierarchii wedlug rangi kazdego z
czlonkow. Te
stare praktyki przetrwaly w spoleczenstwach tradycyjnych az do
naszych
czasow, ujawniajac sie np. w przypisaniu miejsc w rekrutacji
zawodowej, na
waznych przyjeciach.
Najbardziej znane prymitywne zakazy dotycza zycia seksualnego.
Sa one
calkowite lub zalezne od okolicznosci. Endogamia (malzenstwo
miedzy
krewnymi lub czlonkami tego samego klanu), kazirodztwo,
cudzolostwo sa
surowo zabronione w wiekszosci znanych spoleczenstw. Mamy takze
do
czynienia z nakazem unikania nawet stosunkow malzenskich w
wypadku
zaangazowania sie grupy lub jednostki w wazne wydarzenie, ktorego
rozwiazanie nie jest pewne (wojna, polowanie, zbiory). Poza
licznymi
teoriami na temat zakazow kazirodztwa1 istnieje powszechnie znana
teoria
dotyczaca zakazow seksualnych. Wedlug niej sila reguly
spolecznej, ktora
nakazuje abstynencje, jest wieksza od impulsow pozadania. Ten
zas, kto
lamie regule, staje sie nieczysty, popelnia swietokradztwo,
laczac w akcie
intymnym odnodzacym sie do ciala, spermy i krwi to, co powinno
byc
rozdzielone (stale lub przejsciowo). Czesto dolaczaja sie tu
zakazy jedzenia
(post) i kkomunikowania sie (cisza).
Zlozone zakazy pokarmowe przetrwaly w wielu religiach, np. u
zydow i
muzulmanow, natomiast ulegly zredukowaniu u katolikow. W
niektorych
wspolczesnych sektach mozna zauwazyc powrot tych zakazow wraz z
innymi formami ascetyzmu. Okazuje sie, ze po zlaicyzowaniu sie
post
zachowal symboliczna funkcje - posty jednostek lub grup (strajki
glodowe)
sa oglaszane w imie wyzszych wartosci.
3. Rytualy oczyszczajace.
Takze bardzo roznorodne, polegaja na eliminacji efektow zgubnego
kontaktu (bezposredniego lub posredniego) z nieczystoscia poprzez
dotyk,
widok lub nawet slowo czy medium, gdyz ryzyko przenosi sie na
wszystko,
co moglo miec stycznosc z przedmiotem lub osoba-sprawca.
Zabezpieczenia i metody oczyszczajace sa liczne i posiadaja
bogata
symbolike.
Rytualy ablucji wytepuja we wszystkich kulturach, w
wiekszosci
religii sluza zmyciu skaz i przywroceniu stanu czystosci.
Chrzest,
pierwszy sakrament chrzescijanstwa, wywodzacy sie z
judaizmu,
zmywa grzech pierworodny i wprowadza dziecko do Kosciola,
ale
sluzy tez nawracaniu. Moze byc dokonany przez pokropienie
lub
zanurzenie - praktykowane jeszcze przez grupy baptystow.
Ceremonie sumy zwykle poprzedza sie pokropieniem woda
swiecona
wiernych w celu oczyszczenia duszy i przezwyciezenia pokus.
Higiene
mozna uwazac w pewnym sensie za zlaicyzowana forme
starozytnych
obrzedow oczyszczajacych, z ktorych zaczerpnela swoj
drobiazgowy i
nakazowy charakter.
Rytualy spowiedzi i pokuty publiczne lub intymne maja na
celu
zdjecie ciezaru winy z osoby lub z grupy osob. Praktyki te
utrzymaly
sie do naszych czasow, a Kosciol uczynil z nich takze
sakrament.
Rytualy odwrocenia polegaja na odtworzeniu w odwrotnej
kolejnosci gestu lub zdarzenia przynoszacego nieszczescie,
aby
zniesc ich przykre skutki. Sa to glownie, wspomniane wyzej,
obrzedy
profanacji, odnajdujemy je czesto w praktykach szamanskich
przekazywanych przez wieki.
Rytualy wypedzenia maja przeniesc wine, ktorej nalezy sie
pozbyc, na przedmiot, zwierze lub osobe. Te czynnosci mniej
lub
bardziej bezposrednio wiaza sie z ofiara. Jesli nie sa juz
zabiegiem
czysto rytualnym, to jednak sluzyly przez wieki, az do
naszych
czasow jako inspiracja wszelkich rzeczywistych lub
symbolicznych
brutalnych posuniec: pogromow, wygnan, tworzenia gett,
roznego
rodzaju segregacji.
Slynny obrzed kozla ofiarnego przedstawiony w 16 rozdziale Ksiegi
Kaplanskiej laczy zlozone zabiegi wielu wyzej wymienionych
rytualow: Z
rozkazu Jehowy Aaron (brat Mojzesza) mial wejsc, po obmyciu swego
ciala
w wodzie, do sanktuarium ubrany w lniana tunike. Mial wziac dwa
kozly,
jeden mial byc przeznaczony Jehowie, drugi Azazelowi (demonowi
pustyni,
alias Szatanowi). Krwia pierwszego kozla winien skropic oltarz
i uczynic go
swietym i wolnym od skazy dzieci Izraela...
Kiedy juz ukonczy obrzed przeblagania (...), kaze
przyprowadzic
zywego kozla. Aaron polozy obie rece na glowie zywego kozla,
wyzna
nad nim wszystkie winy Synow Izraela (...), ulozy je nad
glowa kozla
i kaze czlowiekowi na to przeznaczonemu wypedzic go na
pustynie.
W ten sposob koziol zabierze wszystkie ich winy do kraju
jalowego"1.
Nastepnie Aaron i powracajacy przewodnik mieli oczyscic w wodzie
cialo i
ubrania.
Nawet w codziennym zyciu spotykamy sie z zachowaniami
przesadnymi, w
swej istocie bardzo podobnymi do wyzej opisanych. Ujawniaja sie
one w
sytuacjach duzego zagrozenia (choroby, niebezpieczenstwo,
egzaminy,
wazne decyzje) w postaci irracjonalnych zabezpieczen przed
nieszczesciem.
Wypowiedzi osob, ktore z racji swego zawodu narazaja sie czesto
na stresy
(sportowcy, aktorzy, gracze), potwierdzaja wystepowanie takich
zachowan,
a kazdy z nas moze sam zadac sobie pytanie, czy postepuje
podobnie.
Chodzi o unikanie pewnych rzeczy (przechodzenie obok drabiny,
strony
ulicy lub kierunku ruchu, spotkanie pogrzebu) lub o bardziej
szczegolne
zachowania (gesty zaklinajace, umartwianie sie, pewne formuly),
ktore
moga miec forme dyskretna lub ostentacyjna oscylujaca w kierunku
magicznego lub neurotycznego rytualu. Takze w tym przypadku jego
granice nie sa jednoznaczne. W kazdym razie troska o pozyskanie
tajemnej sily, a nawet zmuszenie jej, zeby zadzialala na nasz
korzysc,
wywoluje zachowania przesadne.
III. Dary, modlitwy, ofiary.
Pprzednio omowione rytualy, przynajmniej w zakresie religijnym,
stanowia
czesto etap przygotowawczy do innych zachowan, ktore moga pomoc
nawiazac symboliczna wiez z boskoscia.
Pojecie i praktyka ofiary naleza do zjawisk bardzo zlozonych i
staly sie
przedmiotem wielu sporow, teorii oraz polemik. Ograniczymy sie
tutaj do
przedstawienia roznych typow ofiary, przywolujac koncepcje kilku
autorow
(zob. rozdz.IV, paragraf VI).
Ofiara jest (kolejno lub rownoczesnie) aktem poboznosci,
uwielbienia, zespolenia, pokuty oraz pojednania. Istnieje
we
wszystkich kulturach.
1. Ofiara skladana bogom, zmarlym lub swietym w wielu
roznych postaciach.
Moga ja stanowic pomniki, dary z pozywienia lub napojow
(libacje), cenne
przedmioty, olejki, kwiaty, swiece. Czesto dyskutowano na temat
mniej lub
bardziej prymitywnego charakteru tych darow. Ofiary skladane
zmarlym
wiaza sie z wierzeniami, ze egzystujac w tajemnym swiecie, moga
oni miec
podobne potrzeby jak zayjacy, a takze wplywac pozytywnie lub
negatywnie
na nasz los. Bogow zas trzeba sobie przede wszystkim zjednac1
skladajac
im ofiary, ktorych symboliczna rola zostaje zachowana pomimo
duchowego
charakteru religii. Od swietych duchow nizszych ranga oczekuje
sie
wstawiennictwa u Boga i sil nadprzyrodzonych. Ofiary dziekczynne
(wota)
spotyka sie jeszcze dosc czesto w kosciolach.
2. Modlitwa towarzyszaca ofierze.
Jest zbiorowym lub osobistym kontaktem z bostwem, polega na
wezwaniu
skierowanym bezposrednio do okreslonego boga lub posrednio do
nieznanej, tajemnej mocy, zaswiatow czy oredownika, np. swietego
czy
Matki Boskiej (w katolicyzmie) w celu otrzymania od nich
wsparcia.
Modlitwa moze byc spowodowana nieszczesciem dotykajacym nas lub
bliskich, moze zawierac prosbe o zrealizowanie zyczenia lub
wyrazac
uwielbienie dla bostwa.
Rytualy modlitewne maja najczesciej charakter zbiorowy, jak np.
modlitwy
pogrzebowa lub blagalne w przypadku nieszczesc dotykajacych
zbiorowosc
(glod, wojna, rozne plagi). Forma wyrazu, bardzo zroznicowana,
oscyluje
pomiedzy zachowaniem ostentacyjnym, zawodzeniem i blagalnym
unizeniem a dyskretnym wewnetrznym i uduchowionym przezyciem.
Wedlug pieknej definicji mistyka Grzegorza z Nyssy modlitwa jest
poufna
wymiana miedzy dusza a Bogiem. W spoleczenstwach laickich,
pozbawionych wplywow chrzescijanstwa, modlitwa nie posiada
oczywiscie
nigdy wyraznie zrytualizowanego charakteru. Moze jednak pojawiac
sie na
niektorych ceremoniach w momentach skupienia.
W chwilach strachu wielu doroslych ludzi odnajduje slowa modlitwy
z
dziecinstwa, nawet ci, ktorzy nie posiadaja edukacji religijnej,
moga w
trudnych momentach wyrazic nieokreslone blagania. Jeszcze
bardziej
uderzajace sa wyniki europejskiej ankiety na temat wspolczesnych
wartosci1 mowiace, ze zarowno wierzacy jak i niewierzacy
poswiecaja pare
chwil na modlitwe i medytacje. A oto proporcje:
katolicy - 68%,
protestanci - 51%,
ateisci - 26%,
wierzacy, ktorzy nie deklaruja przynaleznosci do zadnego
kosciola
takze - 26%.
3. Pojecie ofiary.
Implikuje z jednej strony utrate czegos wartosciowego, a z
drugiej
zniszczenie tego, co zostalo ofiarowane, niezaleznie od formy
obrzedu:
spozycie, rozsianie, spalenie i przede wszystkim zabicie
zwierzecia lub
czlowieka. Dotykamy tutaj najbardziej drastycznego aspektu,
ktorego dwa
przyklady naznaczyly nasze dziedzictwo kulturowe: biblijny -
ofiara
Abrahama i hellenski - ofiara Ifigenii. Ich wspolna cecha jest
zlozenie na
ofiare mlodych, niewinnych ludzi, ktorych rodzice sa
sprawiedliwymi i
poteznymi wladcami. W ten sposob ofiara staje sie doniosla, nawet
jesli
wspolczesna swiadomosc odbiera ja jako najbardziej
niesprawiedliwa i
oburzajaca. Prawda jest, ze w obu wypadkach (w Biblii i wedle
tradycji
ukazanej przez Eurypidesa) zwierze ofiarne zostalo jedynie
wyjatkowo
zastapione ofiara ludzka.
Wielu autorow szukalo odpowiedzi na pytanie: czym jest ofiara i
dlaczego
ma ona byc najczystsza? Wedlug M.Maussa1 ofiara to posrednik dla
profanum w komunikacji z sacrum, tj. rzecz poswiecona, zniszczona
w
trakcie ceremonii. Brezposredni kontakt z sacrum moglby okazac
sie
niebezpieczny.
Wybor istoty czystej i niewinnej podnosi range ofiary w oczach
ofiarujacego, a takze sprawia, iz staje sie ona szlachetniejsza
i blizsza
bostwu. Istotne jest, aby oddala sie dobrowolnie, bo z jednej
strony
zastepuje ofiarnika, odkupuje go, z drugiej zas - wedlug
J.Cazeneuve'a -
dzieki poswieceniu zyskuje boski charakter. Smierc wyzwala
ostatecznie
ducha zwiazanego dotychczas z cialem, czyniac jego poswiecenie
absolutnym.
Nalezy jeszcze ustalic zwiazki ofiary z sacrum uzyskane poprzez
rytualy
wejscia i wyjscia. Pierwsze maja charakter oczyszczajacy i
umozliwiaja
zblizenie sie do bostwa, drugie stanowia pokute, gdyz zadawanie
smierci
ofierze (nawet koniecznej) jest rodzajem swietokradztwa.
W kazdym razie gwaltowny i ambiwalentny charakter ofiary
antycznej i
archaicznej utrudnia zrozumienie ich funkcji i pochodzenia, a
takze ich
pozniejszego przejscia do wiekszosci religii. Niektorzy uczeni,
zwlaszcza
Z.Freud i R.Girard (zob. rozdz. IV), probowali rozwiazac te
problemy.
4. Podsumowanie.
Powyzsze analizy odnosily sie do tego, co stanowi przedmiot
ofiary, przez
ktora czlowiek dazy do zjednoczenia z bogiem i do jego
uzaleznienia. Dar
zobowiazuje otrzymujacego nawet, gdy jest on niewidzialny. Wiele
ceremonii ofiarnych zawiera takze faze komunii - pozwala
czlowiekowi
zachowac trwala wiez z bostwem poprzez przyjecie zlozonych darow
lub
ofiary. Nalezy tutaj wydzielic fazy przygotowawcze, w ktorych
obowiazuja
speczyficzne zachowania (posty, modly, deokorowanie),
poprzedzajace
wspolne spozycie umacniajace solidarnosc wspolbiesiadnikow wobec
czczonego bostwa.
Jak to wyraznie podkreslil J.Cazenueve, ofiara jest najbardziej
podatna na
przemiany czescia rytualu realizujaca coraz doskonalej glowna
funkcje
przeobrazenia religijnego. (...) Poczawszy od ofiary totemicznej,
w trakcie
ktorej czlonkowie klanu zjadaja zwierze ofiarne, poprzez obrzedy
agrarne,
w ktorych nastepujr odrodzenie boga, az do ofiary samego
Chrystusa,
Czlowieka-