8918
Szczegóły |
Tytuł |
8918 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
8918 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 8918 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
8918 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
DAVID POND
CZAKRY OD PODSTAW
(Chakras for Beginners / wyd. orygin. 1999)
Dla moich dzieci i ich dzieci:
Davida juniora,
Edena,
Skylara,
Foresta,
Tawny Coral i Hunter.
Mi�o��, jak� do siebie �ywimy
jest nieustannym �r�d�em inspiracji
i nadaje sens memu �yciu.
Podzi�kowania
Zawarty w tej ksi��ce materia� jest owocem prawie trzydziestoletnich poszukiwa� na drodze prowadz�cej do rozwoju �wiadomo�ci. Nie spos�b wymieni� wszystkich, kt�rzy przyczynili si� do zrozumienia przeze mnie opisywanych zagadnie�. Pragn� zatem wyrazi� g��bok� wdzi�czno�� nauczycielom, mistrzom i filozofom wszechczas�w, kt�rzy zawarli sw� spu�cizn� w ksi��kach i utrwalili j� na ta�mie magnetofonowej, aby�my mogli korzysta� z ich do�wiadcze�. Jestem tak�e wdzi�czny ca�ej rzeszy ludzi poszukuj�cych prawdy, kt�rzy zawsze byli dla mnie wspania�ym �r�d�em m�dro�ci.
Dzi�kuj� mojej siostrze Lucy Pond � mojej pierwszej nauczycielce � za otwarcie mi oczu. R�wnie� memu nauczycielowi jogi i przyjacielowi, Bobowi Smithowi, kt�ry posiada rozleg�� wiedz� o mechanizmach dzia�ania czakr. Podczas prowadzonych przez niego warsztat�w pozna�em wiele technik, pozycji, �wicze� oddechowych i sposob�w medytacji, dzi�ki kt�rym zg��bi�em wiedz� o czakrach.
Szczeg�lne podzi�kowania kieruj� do mych bliskich przyjaci� Julie i Roberta Grattan�w za ich pomoc w przygotowaniu tekstu, ale i co� wi�cej: wiar� we mnie i moj� prac�, kt�ra dodawa�a mi si� i pewno�ci. Linda Joy Stone, Atex Holland i Geri Froomer przeczytali maszynopis i dokonali cennych poprawek. Moja wspania�a mama Jane pob�ogos�awi�a ksi��k� pe�nymi akceptacji s�owami: �My�l�, �e to jest co�!". Moja przyjaci�ka Lynn Mitchell wycyzelowa�a tekst, nadaj�c mu ostateczn� form�, za co ogromnie jej dzi�kuj�. Dzi�kuj� te� Robertowi Marritzowi za uwagi redakcyjne i zach�t�.
Nancy Mostad z wydawnictwa Llewellyn dzi�kuj� za wsparcie i osobiste zaanga�owanie w pracy nad ksi��k�. Bardzo te� ceni� sobie spotkanie i omawianie ksi��ki z Carlem i Sandr� Weschcke, filarami wydawnictwa. Wykazali oni �ywe zainteresowanie moj� osob� i tym, co mam do powiedzenia. Mia�em szcz�cie i przyjemno�� wsp�pracowa� z redaktorem Michaelem Maupinem, kt�ry wykaza� autentyczne zainteresowanie tekstem i zasugerowa� wiele po�ytecznych zmian. Dzi�kuj� Williamowi Merlinowi Cannonowi za projekt ok�adki, oddaj�cy dobrze ducha ksi��ki.
Dzi�kuj� tak�e memu przyjacielowi Jimowi Sorensonowi, kt�ry opracowa� pi�kny roboczy projekt ok�adki.
Nie spos�b wreszcie przeceni� roli w powstaniu tej ksi��ki mej kochanej �ony Laury. Jej nieustaj�ce wsparcie i zach�ta oraz pomoc w postaci wypr�bowywania polecanych tu �wicze� i technik pracy z czakrami by�y dla mnie bezcenne. Dzi�kuj� Ci, Lauro, za to, �e by�a� przy mnie podczas pisania ksi��ki i za to, �e jeste� przy mnie przez ca�y czas.
Przedmowa
Wszyscy pragniemy tego samego od �ycia: szcz�cia, spe�nienia, zdrowia i pomy�lno�ci oraz udanych zwi�zk�w z lud�mi. Wydaje si� to proste i niezbyt trudne do osi�gni�cia. Jednak �ycie stawia przed nami wiele przeszk�d. Na og� wiemy, kiedy w nim brak harmonii � odczuwamy to wyra�nie. Ale co mo�emy z tym zrobi�?
Nauczono nas, jak zdobywa� przer�ne umiej�tno�ci potrzebne do tego, aby odnale�� si� w �wiecie. Zak�adamy, �e je�li wszystko udaje nam si� w �wiecie zewn�trznym, powinni�my by� szcz�liwi. Jest to opaczne rozumowanie. Najpierw musimy nauczy� si�, jak osi�gn�� szcz�cie i spe�nienie wewn�trz siebie, a wtedy �wiat zewn�trzny uporz�dkuje si� jako odbicie naszego �wiata wewn�trznego. Do osi�gni�cia tego stanu potrzebne nam s� punkty odniesienia. S� nimi czakry, b�d�ce kluczem do pobudzania i harmonizowania naszego �ycia na ro�nych poziomach do�wiadczenia.
Czakry s� wiruj�cymi o�rodkami energii, usytuowanymi wzd�u� kr�gos�upa od ko�ci ogonowej po czubek g�owy. Uk�adaj� si� one w map� naszego �wiata wewn�trznego, wskazuj� stosunek do siebie samego i spos�b do�wiadczania energii. �ycie jest energi�. P�ynie przez nas ta sama energia co przez wszelkie formy �ycia. To jest nasza manna z nieba: oddech, prana, czi. Czakry maj� ��czno�� z kosmiczn� si�� �ycia. Poprzez indywidualne istnienia przekazuj� j� Ziemi, a nast�pnie z niej czerpi�.
Wiedza o czakrach si�ga dawnych czas�w. Rozwin�a si� w staro�ytnych Indiach w�r�d hinduskich jogin�w. Nie trzeba jednak by� joginem, aby z tej wiedzy korzysta�. Staro�ytne pojmowanie czakr wytrzyma�o pr�b� czasu dzi�ki autentyzmowi i u�yteczno�ci. Ka�dy cz�owiek poszukuj�cy prawdy pr�dzej czy p�niej u�wiadamia sobie istnienie czakr, gdy� s� one zjawiskiem uniwersalnym.
Czakry nie s� wytworem ludzkiego umys�u, lecz czym�, czego mo�na do�wiadczy�. Wiemy o ich istnieniu, poniewa� odczuwamy ich energi�. Identyfikujemy si� z energi� swoich w�asnych czakr. Mo�emy pozna�, na jakim poziomie funkcjonuj� � nie tylko w teorii, ale tak�e w praktyce. Nie chodzi o to, �eby pozna� i zapami�ta� tre�� tej ksi��ki, lecz o to, aby rozpozna� w sobie o�rodki energii.
Dochodzi�em do odkrycia czakr i ich warto�ci w �yciu do�� okr�n� drog�. W m�odo�ci odnosi�em sukcesy w sporcie i m�j obraz siebie, przynajmniej ten zewn�trzny, by� ich efektem. Cieszy�em si� popularno�ci� i uznaniem. Jednak we mnie panowa� chaos. M�j wewn�trzny �wiat by� ogromny, ale go nie rozumia�em. Nie mia�em punktu odniesienia.
Doszed�em do przekonania, �e skoro m�j wewn�trzny �wiat jest tak niesp�jny z zewn�trznym, �e my�l� o sprawach, kt�re nie istniej� w zewn�trznym �yciu, co� musi by� nie tak. Obawia�em si� nawet o swoje zdrowie psychiczne, ale uda�o mi si� zachowa� rozterki w tajemnicy.
Sko�czy�em college i zosta�em nauczycielem. �wiat zaakceptowa� mnie r�wnie� w tej roli. Na zewn�trz wszystko jawi�o si� doskonale. Wewn�trz jednak by�em jeszcze bardziej rozdarty. Zrobi�em wszystko, co powinno mi zapewni� szcz�cie, a wci�� czu�em si� zagubiony.
Tak si� z�o�y�o, �e moja siostra zosta�a astrologiem. Po raz pierwszy sporz�dzi�a mi horoskop, gdy mia�em dwadzie�cia lat. Wtedy mnie ol�ni�o. Ujrza�em punkt oparcia w swym wn�trzu. Astrologia zaopatrzy�a mnie w map� �wiata wewn�trznego i po raz pierwszy w �yciu poczu�em, �e mam zdrowe podstawy dzia�ania. Wszed�em na duchow� �cie�k� i wtedy natkn��em si� na ksi��k� Rama Dassa Be Here Now, kt�ra zaznajomi�a mnie ze zdrowymi schematami �ycia wewn�trznego. Zacz��em postrzega� m�j �wiat wewn�trzny jako cudown� skarbnic�, a nie �r�d�o chaosu. Potem, podobnie jak wielu ludzi zd��aj�cych do samopoznania, zainteresowa�y mnie czakry. Zawsze si� o nich dowiadujemy na drodze do przebudzenia.
By�o to prawie trzydzie�ci lat temu, a moje zainteresowanie czakrami trwa nadal i moja wiedza ma zawsze zastosowanie. Nie zdana si�, aby posiadanie klucza do obu poziom�w istnienia � aktywno�ci zewn�trznej i �wiadomo�ci bytu wewn�trznego � nie przynosi�o korzy�ci.
Na przyk�ad na poziomie pierwszym zmywamy naczynia. A kim jeste�my w tym czasie na drugim? Czy mamy w sobie gniew, rozdra�nienie, poczucie obowi�zku, roztargnienie, spok�j czy szacunek? Wachlarz mo�liwo�ci jest nieograniczony. Ta sama czynno��, a ile r�nych wewn�trznych stan�w mo�e w nas panowa� w czasie jej wykonywania. Tym w�a�nie zawiaduj� czakry � stanem, w jakim jeste�my, podczas gdy wykonujemy jak�� czynno��.
Zdoby�em zaw�d nauczyciela, ale system szkolnictwa zbytnio mnie ogranicza�. Czu�em potrzeb� wyj�cia poza ramy tradycyjnej edukacji. Ze sw� �wie�o za�o�on� rodzin� osiedli�em si� na Hawajach. �yli�my w komunie i zdobywali�my wiedz� o niekonwencjonalnych aspektach �ycia na Uniwersytecie Wszech�wiata. Zosta�em astrologiem i gorliwie studiowa�em nauki mistyczne.
Nast�pnie przenie�li�my si� do Waszyngtonu, gdzie za�o�yli�my w�asn� wsp�lnot� i prowadzili�my restauracj�, pod��aj�c jednocze�nie �cie�k� alternatywnego rozwoju. �yj�c we wsp�lnocie, uprawiali�my jog� i medytacje, studiowali�my astrologi�, u�ywali�my naturalnej �ywno�ci. W wieku oko�o 35 lat dojrza�em do tego, aby ugruntowa� dotychczasow� wiedz� metafizyczn� poprzez studia magisterskie. Studiuj�c w toku indywidualnym, zdoby�em tytu� magistra metafizyki do�wiadczalnej w Central Washington University.
Musia�em uzyska� aprobat� komisji uczelnianej w sprawie programu moich studi�w. Komisja pomog�a mi dostosowa� go do oficjalnych wymog�w uniwersyteckich. Ostatecznie obejmowa� on nast�puj�ce zagadnienia: Psychologia Junga a metafizyka, Uzdrawianie niekonwencjonalne, I Czing, Modele �wiadomo�ci. W pracy dyplomowej dokona�em por�wnania horoskop�w astrologicznych danych os�b z tradycyjnymi testami osobowo�ci, stosowanymi przez akademickich psycholog�w. Przeprowadzony przeze mnie eksperyment wykaza�, i� horoskopy charakterologiczne sporz�dzone wed�ug tabel astrologicznych pokrywaj� si� dok�adnie z kwestionariuszami psychologicznymi, wype�nionymi przez badanych. Mia�em nadziej�, �e moje badania otworz� drog� do studi�w metafizycznych w �rodowisku naukowym.
Po uzyskaniu dyplomu by�em zach�cany do studi�w doktoranckich w dziedzinie naukowej weryfikacji praw metafizycznych. Jednak w�wczas, cho� uda�o mi si� ju� wprowadzi� metafizyk� na forum uczelni, dostrzeg�em bezsens ��czenia metafizyki z naukami �cis�ymi, kt�re opieraj� si� na innych przes�ankach. Metoda naukowej analizy polega na przeprowadzaniu eksperymentu z wykluczeniem wszelkich wp�yw�w innych ni� zak�adane przez badacza. Natomiast za�o�eniem metafizyki jest wzajemne powi�zanie wszelkich zjawisk i niemo�no�� odizolowania zjawisk wybranych przez badacza.
Zrozumia�em, �e naukowa, akademicka strona naszego umys�u ma ograniczon� mo�liwo�� badania metafizycznych aspekt�w �ycia. Nauka ma swoje trwa�e miejsce w �wiecie, ale nie nadaje si� do odkrywania zjawisk metafizycznych. Nauka nie posiada duszy. Ma za to filtr, kt�ry wyklucza wszystko, co nie da si� zmierzy� lub udowodni�. Prze�y� wewn�trznych nie mo�na zmierzy� ani udowodni�, cho� do�wiadczamy ich ka�dego dnia.
Wszyscy mamy sw�j �wiat wewn�trzny. Nie nale�y w�tpi� w jego istnienie tylko dlatego, �e nie da si� tego dowie�� naukowo. Do�wiadcze� wewn�trznych nie uwzgl�dni�by �aden s�d. Jest to jednak kolejny negatywny filtr. Trzeba piel�gnowa� mistyczn� stron� swej osobowo�ci, ufa� w�asnemu do�wiadczeniu i by� w zgodzie ze swym duchem, a nie ocenia� si� w kategoriach zewn�trznych. Nikt nie mo�e lepiej pozna� naszej charakterystyki energetycznej ni� my sami. Jest to sprawa wybitnie osobista. Tote�, jeszcze raz podkre�lam, wa�niejsze od tre�ci tej ksi��ki jest to, co ona w nas wzbudzi.
Znajomo�� dzia�ania czakr to jedna z najlepszych dr�g do poznania r�nych poziom�w �wiadomo�ci, dost�pnych cz�owiekowi. Jest to system bardzo prosty do ogarni�cia, a zarazem daje szerokie poj�cie o �wiecie wewn�trznym. Ca�y czas do�wiadczamy istnienia czakr. Mo�emy si� te� nauczy� odr�nia� typy do�wiadczanej energii: przetrwania, przyjemno�ci i p�ciowo�ci, si�y, mi�o�ci, tw�rczo�ci, intuicji i uduchowienia. Ka�dym z tych siedmiu poziom�w energii zawiaduje jedna z siedmiu czakr.
Zaprezentuj� tradycyjny model pojmowania czakr, a nast�pnie go rozwin�. B�dzie on jakby szablonem s�u��cym dalszej eksploracji. Pozwol� sobie tak�e wykorzysta� w�asny potencja� tw�rczy, wyniesiony z lat praktyki, aby wyj�� daleko poza tradycyjny schemat prezentowania czakr. Spodziewam si� r�nych reakcji ze strony Czytelnik�w i uwa�am, �e tak powinno by�. Nie pretenduj� przecie� do posiadania prawdy absolutnej. Przedstawiam to, nad czym pracuj�. Kto� mo�e mie� odmienne do�wiadczenia ni� ja i b�dzie to jego indywidualna prawda. W�a�nie o to chodzi � o bezpo�rednie osobiste do�wiadczenie dzia�ania poszczeg�lnych o�rodk�w �wiadomo�ci.
Tylko poprzez pr�b� bezpo�redniego do�wiadczenia mo�emy sprawdzi�, jak cennym narz�dziem w ocenie naszych �yciowych do�wiadcze� s� czakry. Dzi�ki nim mo�emy w ka�dym momencie zorientowa� si�, na jakim poziomie �wiadomo�ci funkcjonujemy, a tak�e jak pobudza� i do�wiadcza� innych poziom�w. Gdy stajemy przed �yciowymi problemami, trudno�ciami i wyzwaniami, znajomo�� czakr pozwala nam zidentyfikowa� �r�d�o konflikt�w wewn�trz nas. Ka�dy, kto kroczy �cie�k� duchowego rozwoju, w pewnym momencie u�wiadamia sobie, �e kluczem do osobistego wyzwolenia jest dotarcie do �r�de� wewn�trz siebie.
Idea�em jest osi�gni�cie elastycznej �wiadomo�ci, co pozwala na swobodne poruszanie si� po w�asnej istocie, dog��bne poznanie znaczenia swego �ycia i przyswojenie sobie lekcji aktualnej inkarnacji. Warto przy tym zachowa� zdolno�� wzniesienia si� ponad swoje odr�bne ja po to, �eby do�wiadczy� pi�kna z��czenia si� z tym, co wsp�lne wszystkiemu � z bosko�ci�.
Skupimy uwag� na siedmiu tradycyjnie wymienianych czakrach. Obecnie wiele dyskutuje si� na temat istnienia innych czakr. Nie b�d� si� jednak zajmowa� tymi nowinkami i ogranicz� si� do klasycznych siedmiu.
Cz�� I
Wst�p
Czakry � energia �ycia
�ycie jest energi� i energia tworzy czakry. Kosmiczna si�a �yciowa kr��y w nasi pozwala nam do�wiadcza� �ycia. Czakry s� zarazem magazynami i przeka�nikami kosmicznej energii. Ka�da z nich pracuje na innych cz�stotliwo�ciach. Czakry oddzia�uj� na pole energii elektromagnetycznej i przekszta�caj� je w energi� podtrzymuj�c� �ycie.
Czakry s� przepustami, przez kt�re p�ynie kosmiczna energia. Odczuwamy to jako przep�yw od ziemi przez dolne czakry w kierunku g�rnych, ale nie jest to ruch linearny, lecz okr�ny, i odbywa si� w dw�ch kierunkach.
Mo�na to por�wna� do procesu fotosyntezy w �wiecie ro�lin. Energia s�o�ca jest wch�aniana przez materialn� substancj� ro�liny, aby utrzyma� j� przy �yciu. Energia sp�ywa w d� do korzeni, kt�re pobieraj� z ziemi substancje od�ywcze. Potem wraca w g�r� ro�liny i powoduje jej kwitnienie. Energia przemienia si� w pi�kno i zostaje zwr�cona �wiatu. Tak samo jest z nami. Pobrana przez nas energia s�o�ca sp�ywa do korzeni naszego jestestwa, ��czy si� z pobran� z ziemi i wraca do g�ry, aby w ko�cu przemieni� si� w kwiat naszego istnienia, kt�ry oddajemy �wiatu. Wyra�a on coraz wi�cej pi�kna, w miar� rozwijania naszej �wiadomo�ci.
Czakry s� to wiruj�ce skupiska subtelnej energii, usytuowane wzd�u� kr�gos�upa od jego podstawy do korony g�owy (rys. 1). Ka�da z siedmiu g��wnych czakr pokazuje �ycie i dan� sytuacj� z innej strony. Ta sama sprawa do�wiadczana na r�nych poziomach �wiadomo�ci przybiera zupe�nie nowe znaczenia. Wyobra�my sobie kr�gos�up jako szyb windy, a czakry jako poszczeg�lne pi�tra, na kt�rych do�wiadczamy �ycia. Kiedy wznosimy si� z jednego pi�tra �wiadomo�ci na kolejne, poszerza si� nasza perspektywa.
Rys. 1. Umiejscowienie czakr w ciele cz�owieka
Za��my, �e czakry stanowi� siedem pi�ter budynku. Kiedy znajdujemy si� na najni�szym pi�trze i wygl�damy przez okno, mamy przed sob� inny widok ni� z pozosta�ych pi�ter. Na ka�dym kolejnym pi�trze stopniowo widzimy coraz wi�cej. Je�li okna na wszystkich pi�trach s� czyste, widok jest niezm�cony. Jednak szyby okien s� zaciemnione przez nasze przekonania. Musimy by� gotowi do zweryfikowania wszelkich przekona�, �eby je wyczy�ci�.
Na ka�dym kolejnym pi�trze powi�ksza si� zakres naszego postrzegania. Stajemy si� �wiadomi coraz rozleglejszej perspektywy � do tego, co widzieli�my poprzednio, dochodzi to, co aktualnie spostrzegamy. Celem jest przejrzysto�� postrzegania: czyste okna, nieprzes�oni�te przekonaniami uwarunkowanymi kulturowo. Analizuj�c ka�d� z czakr, zaobserwujmy, jak manifestuje si� ona w naszym �yciu.
Czakry decyduj� o tym, jak wykorzystujemy energi�. S� bateriami dla r�nych poziom�w �yciowej energii. Pobieraj�, przechowuj� i nadaj� kszta�t energii poprzez ��czno�� z kosmiczn� si�� �yciow�. Swobodny przep�yw energii pomi�dzy nami a wszech�wiatem jest bezpo�rednio uzale�niony od naszego og�lnego zdrowia i zadowolenia.
Wszelkie zablokowania i ograniczenia w pobieraniu i manifestowaniu si� energii �yciowej powoduj� zaburzenia w pracy ca�ego organizmu, co objawia si� chorob�, z�ym samopoczuciem, brakiem energii, l�kiem lub zachwianiem r�wnowagi emocjonalnej. Wiedz�c, jak powinien dzia�a� system czakr, mo�emy wykry� w�asne zablokowania i ograniczenia oraz zastosowa� odpowiednie techniki, aby je wyeliminowa�. To, co nazywamy blokadami, to w�a�ciwie nieco wi�ksze ograniczenia, gdy� ca�kowite zablokowanie przep�ywu energii oznacza od��czenie si� od kosmicznej si�y �yciowej, a wi�c fizyczn� �mier�.
Ka�dy jest wyposa�ony w czakry i wszystkie one funkcjonuj�. Nie ma co do tego �adnych w�tpliwo�ci. Je�li �yjesz, musisz mie� czakry! Bardzo wiele os�b tkwi w b��dnym przekonaniu, �e nie wszystkie ich czakry funkcjonuj�. Funkcjonuj� wszystkie, a jedynie ich wydajno�� jest r�na u poszczeg�lnych jednostek i na rozmaitych etapach ich �ycia.
Pierwszy krok do zrozumienia czakr polega na dostrze�eniu ich dzia�ania w naszym �yciu w formie przep�ywu energii. P�ynie przez nas ta sama si�a �yciowa co przez ro�liny, zwierz�ta, chmury, rzeki i g�ry. P�ynie poprzez uk�ad czakr, w spos�b zorganizowany i dostrzegalny. Mo�na j� obserwowa� i odczuwa�, lecz w tym celu trzeba osi�gn�� perspektyw� obserwatora.
Gradacja energii, wyst�puj�ca w czakrach, reprezentuje subtelne odmiany kosmicznej si�y �yciowej. Obserwacja tych odmian wymaga punktu odniesienia, dlatego te� na pierwszym etapie nauki trzeba w sobie rozwin�� ��wiadomo�� obserwatora", czyli �bycie w �wiecie, ale nie z tego �wiata", jak to si� potocznie okre�la. Oznacza to konieczno�� jednoczesnego przebywania na dw�ch poziomach do�wiadczenia: pe�ne do�wiadczanie danej chwili i r�wnocze�nie obserwowanie tego samego z dystansu. Bycie �wiadkiem. Trzeba by� wnikliwym obserwatorem gry, �eby zrozumie�, o co chodzi na boisku.
Osoby obdarzone wra�liwo�ci�, kt�ra pozwala widzie� czakry, okre�laj� je jako wiry energii, obracaj�ce si� jak �wietliste ko�a i emanuj�ce ka�dy w�asn� barw�. Im szybciej wiruj�, tym wi�cej energii mog� pobra� i przekaza�. Zawsze jednak najni�sz� cz�stotliwo�� energii wykazuje czakra korzenia, a coraz wy�sz� ka�da kolejna w stron� czakry korony g�owy � analogicznie do coraz wy�szych nut w gamie i kolor�w t�czy od czerwieni do fioletu. Po��czenie tych k� �wiat�a tworzy nasz� aur�, kt�ra jest promieniowaniem subtelnej energii �wietlnej z czakr.
Czakry zwykle kojarzy si� z uk�adem gruczo��w dokrewnych. Ich po�o�enie w ciele pokrywa si� z usytuowaniem wielu z tych gruczo��w, a znaczenie ka�dej czakry jest �ci�le powi�zane z funkcj� odpowiadaj�cego jej gruczo�u. Jednak zwi�zek ten nie ma charakteru fizycznego, gdy� czakry, mimo swego po�o�enia wzd�u� kr�gos�upa, nie maj� charakteru fizycznego.
Natomiast energia czakr, cho� jest z natury subtelna, nie fizyczna, przenika wszystkie aspekty naszego �ycia. Zdobywaj�c �wiadomo�� jej dzia�ania, kierujemy uwag� z przejaw�w fizycznych ku ukrytej za nimi energii, czyli tam, gdzie zmiany zachodz� naprawd�.
R�wnowaga
Praca z czakrami wymaga og�lnej r�wnowagi. Jest ona niezb�dna, aby�my mogli �wiadomie porusza� si� w obr�bie systemu czakr. Nie b�d�c w stanie r�wnowagi, jeste�my skupieni na tym obszarze �ycia, gdzie r�wnowaga jest zachwiana. Rodzi to sytuacje, k�opoty i problemy zwi�zane z niezr�wnowa�on� czakr�. Pr�ba osi�gni�cia r�wnowagi przez zr�wnowa�enie tej czakry nie odnosi po��danego skutku, gdy� z regu�y wk�adamy w to nadmiemy wysi�ek i powodujemy zachwianie r�wnowagi w innym miejscu. Mo�na tak balansowa� na kraw�dzi r�wnowagi, usi�uj�c j� zbudowa�, zamiast si� w ni� zanurzy�.
�wiczenie 1
Ilustruje to pozycja jogi zwana Drzewem. Sta� prosto, wyci�gaj�c si�, i rozmie�� ci�ar cia�a r�wnomiernie na obu stopach. Przenie� ci�ar na lew� stop� tak, by praw� m�c unie�� swobodnie do g�ry. Oprzyj praw� stop� na wewn�trznej stronie lewego uda. Rozci�gnij cia�o od do�u do g�ry i staraj si� nie skr�ci� bioder w lewo. Pozostawiaj�c stop� na udzie, z�� d�onie jak do modlitwy na wysoko�ci piersi. Odnajd� r�wnowag� (rys. 2).
Rys. 2. Znajdowanie stanu r�wnowagi w pozycji Drzewa
Przybieraj�c t� pozycj� po raz pierwszy, chwiejemy si� w prz�d i w ty�. Pr�bujemy osi�gn�� stan r�wnowagi, u�ywaj�c mi�ni n�g i brzucha. Jednak zamiast sta� prosto, nadal si� chwiejemy. Udaje nam si� zr�wnowa�y� cia�o dopiero wtedy, gdy zgramy je z wewn�trznym punktem r�wnowagi, kt�ry jest w nas przez ca�y czas. Zamiast walczy� z cia�em, trzeba wyczu� t� r�wnowag� w sobie. Nawet gdy potrafimy ju� dobrze wykonywa� Drzewo, nadal poprawiamy od czasu do czasu po�o�enie stopy czy palc�w, ale s� to ju� korekty o wiele bardziej subtelne ni� na pocz�tku.
Z naszym umys�em i emocjami dzieje si� podobnie jak z cia�em. Ten sam proces zachodzi na wszystkich poziomach. Zanim do�wiadczymy stanu r�wnowagi, pr�bujemy osi�gn�� j� z wielkim wysi�kiem, tak jakby jej w og�le nie by�o. W ko�cu przestajemy si� z tym zmaga� i wtedy odnajdujemy w sobie r�wnowag�. Mo�e to brzmi paradoksalnie, ale dop�ki tego nie zrozumiemy, dop�ty nie mo�emy osi�gn�� post�pu. R�wnowaga jest realn� drog�, konflikt � tylko iluzj�. Musimy wierzy�, �e r�wnowaga ju� istnieje, i odnale�� j� w sobie za pomoc� w�asnej wra�liwo�ci.
W codziennym �yciu b�dzie to oznacza�o konieczno�� pe�nego zawierzenia r�wnowadze. Wiedz�c, �e decyzja podj�ta w stanie nier�wnowagi b�dzie prowadzi�a do korekt i zmian, wstrzymamy si� i poczekamy do uzyskania stanu r�wnowagi. Podj�cie decyzji w stanie r�wnowagi gwarantuje wywa�on� decyzj�. By� mo�e brzmi to zbyt prosto, aby mog�o by� prawdziwe, ale najprostsze prawdy s� zwykle najg��bsze.
Po��czenia mi�dzy czakrami skupiaj� si� w centrum r�wnowagi. Uwierzmy, �e ono istnieje i �e zawsze mo�emy je odnale��.
Oczywi�cie, �eby wiedzie�, czy do�wiadczamy stanu r�wnowagi, czy nie, musimy zna� to uczucie. Tkwi w tym pewien paradoks. Je�li bowiem nie poznali�my uczucia r�wnowagi i harmonii wewn�trznej, to nie mamy �adnego punktu odniesienia. Na szcz�cie, jest w �yciu co� takiego jak �aska, a dar harmonii wewn�trznej mo�e na nas po prostu sp�yn��. Je�li wyka�emy czujno�� i uwag�, to osi�gniemy to bez �adnego wysi�ku. Jest to droga zmierzaj�ca do dzia�ania bez wysi�ku. Mo�na si� nauczy� pod��a� ni� z �atwo�ci� i gracj�, rozszerzaj�c obszar r�wnowagi w naszym �yciu.
W miar� jak uczymy si� instynktownie unika� antagonistycznego punktu widzenia, konflikt zaczyna znika� z naszego �ycia. �ycie staje si� �atwiejsze. Problemy nadal si� pojawiaj�, ale umiemy sobie z nimi radzi� za pomoc� drobnych posuni��, tak jak nieznacznymi ruchami palc�w poprawiamy pozycj� jogi. W tajemniczy spos�b �ycie uk�ada nam si� samo. Przysz�o�� zawsze niesie nieznane, nowe sprawy i wyzwania, podsuwa coraz to nowe mo�liwo�ci. Jednak gdy opanujemy sztuk� r�wnowagi, w ka�dej sytuacji zastosujemy t� umiej�tno��.
R�wnowaga sprawia, �e �ycie osi�ga doskona�o��. Wyostrzaj� si� wszystkie nasze zmys�y i mo�emy z rado�ci� do�wiadcza� najsubtelniejszych prze�y�. Przed osi�gni�ciem r�wnowagi najni�sze czakry zdaj� si� by� nienasycone. Nie potrafimy odczu� satysfakcji z zaspokojenia potrzeb danej czakry. Gdy nauczymy si� osi�ga� stan r�wnowagi, zmys�y staj� si� bardziej wyrafinowane i �atwiej odczuwamy satysfakcj� ka�dej z czakr. Proste przyjemno�ci �yciowe nabieraj� wi�kszego znaczenia.
Thich Nhat Hanh ko�czy jeden ze swych wywod�w [Thich Nhat Hanh, The Art of Mindjul Living, Sounds True, 1992.] nast�puj�c� my�l�:
Nie ma drogi do Szcz�cia, Szcz�cie jest drog�.
Nie ma drogi do Pokoju, Pok�j jest drog�.
Nie ma drogi do O�wiecenia, O�wiecenie jest drog�.
Mo�na by doda�: �Nie ma drogi do r�wnowagi, r�wnowaga jest drog�".
Poddanie si�
Wiemy ju�, �e r�wnowagi nie mo�na �osi�gn��", tylko trzeba si� w ni� zag��bi� i podda� si� temu do�wiadczeniu. Tak samo jest z energi� poszczeg�lnych czakr. Bezpiecze�stwa zwi�zanego z czakr� pierwsz� nie mo�na osi�gn��, lecz odczu� to, kt�re ju� istnieje. W drugiej � nie da si� osi�gn�� przyjemno�ci, ale tylko dotrze� do do�wiadczenia przyjemno�ci, kt�ra jest dla nas dost�pna. Podobnie jak z przetrwaniem i przyjemno�ci�, przedstawia si� sprawa z si��, mi�o�ci�, tw�rczo�ci�, intuicj� i duchowo�ci�. Trzeba pozna� harmonijny przejaw ich energii i dostroi� si� do niej. (Patrz Tabela czakr, str. 155).
�wiczenie 2
U�� si� w wygodnej pozycji, kt�ra pozwoli ci fantazjowa� na jawie, bo na tym polega �wiczenie. Wyobra� sobie sytuacj�, w kt�rej do�wiadczasz idealnego spokoju. U�� w wyobra�ni scenariusz. Poczuj w sobie harmoni� z ca�ym swoim �yciem. Nast�pnie poczuj to w chwili obecnej, tu i teraz. Do�wiadcz naprawd� tego uczucia. Oto w�a�nie poczu�e� czakr� serca.
Takie �wiczenie mo�na wykona� dla ka�dej czakry i do�wiadczy� uczucia bezpiecze�stwa, si�y, tw�rczo�ci i ka�dego z pozosta�ych. Zanurzaj�c si� w obecnej chwili w takim prze�yciu, pobudzamy czakr� do dzia�ania, a nie usi�ujemy niczego osi�gn��. Mo�na to okre�li� jako poddanie si� prze�yciu. Potrzebne s� do tego wiara i ufno��. Musimy najpierw uwierzy� w istnienie harmonii, a potem mo�emy si� jej podda�.
Mycie okien
Do�wiadczanie harmonii przez samo tylko dostrojenie si� do stanu r�wnowagi k��ci si� z tym, czego nas nauczono. ��ycie to przekle�stwo, zmierza jedynie do �mierci" s�yszymy w niesko�czono��, a� ogarnia nas przygn�bienie. Nawet gdy jeste�my czujni i chodzimy na paluszkach, tylko do czasu udaje nam si� unikn�� �upadku". W ko�cu i nam on si� przytrafi. Wielu z nas ma bowiem tak e wewn�trzne przekonanie, wpojone bez udzia�u �wiadomo�ci. Przechowywane nie�wiadomie, �ci�ga nas ono w kierunku dolnych czakr, ku mentalno�ci typu �przetrwa tylko najsilniejszy".
Zrozumienie dzia�ania czakr pozwala zrzuci� z siebie jarzmo nabytych przekona�. Je�li jedna z naszych czakr cz�sto jest niezr�wnowa�ona, to prawdopodobnie usi�ujemy utrzyma� z gruntu fa�szywy obraz samego siebie. Fa�szywy dlatego, �e nie autentyczny i nie prowadz�cy nas do wewn�trznej harmonii, lecz przeciwnie, do stanu nier�wnowagi. Gdyby prowadzi� do r�wnowagi, nie do�wiadczaliby�my jej braku.
Takie fa�szywe wyobra�enia powstaj� wtedy, gdy przywi�zujemy nadmiern� wag� do opinii innych ludzi. Wa�ne jest, jak� rol� odgrywali�my w swojej rodzinie. W dynamicznym procesie rozwoju rodziny ka�dy przyjmuje na siebie jak�� rol� i ta wczesna identyfikacja siebie w rodzinie bardzo silnie nas warunkuje. Sprawia ona, �e utrzymujemy pewne schematy zachowa� zwi�zane z t� rol� dop�ty, dop�ki �wiadomie si� z niej nie wyzwolimy.
Na przyk�ad najstarsze dziecko bierze na siebie odpowiedzialno�� za rodzin�. Na przyj�cie takiej roli wskazuje zbyt rozwini�ta trzecia czakra i trudno�ci ze zrezygnowaniem z kontroli nad ka�d� sytuacj�. Najm�odsze dziecko ma tendencje do polegania na innych. To za� prowadzi do braku r�wnowagi pierwszej czakry i sk�onno�ci do uzale�niania si� od innych. Mo�e kto� by� w rodzinie wichrzycielem, mediatorem lub czarn� owc�. Wszystkie te role warunkuj� nasze schematy zachowa�. Je�li cierpimy na uporczywe niezr�wnowa�enie kt�rej� czakry, to warto przeanalizowa� swoj� rol� w rodzinie we wczesnym, dzieci�stwie. Mo�e odnajdziemy �r�d�o obecnych stereotyp�w zachowa�. Znaj�c je, �atwiej przezwyci�ymy skostnia�e stereotypy i �wiadomie wybierzemy korzystny dla siebie schemat zachowa�.
Zerwanie z uwarunkowaniami rodzinnymi i kulturowymi, narzuconymi nam �wiadomie lub nie�wiadomie, jest podstaw� poznania swego autentycznego ja. Nie zak�adamy, �e nasze wychowanie by�o w ca�o�ci niew�a�ciwe. Cz�� naszych wyuczonych zachowa� jest zdrowa i prawid�owa. Jednak istnieje prawdopodobie�stwo, �e niekt�re z nich nie wsp�graj� z nasz� prawdziw� natur�. Oczywi�cie, zbyt kategoryczny sprzeciw wobec najwcze�niejszych uwarunkowa� wytr�ci�by nas z r�wnowagi, wytwarzaj�c w nas sk�onno�� do gwa�townych reakcji na r�ne sytuacje i pozbawiaj�c nas mo�liwo�ci �wiadomego wyboru zachowa�.
Rozwi�my w sobie zdolno�� �wiadomego obserwowania samego siebie. Wiemy, �e dane nam jest �ycie w harmonii. Je�li tego nie do�wiadczamy, poznajmy rz�dz�ce nami schematy. Obserwujmy si� i odnajd�my to, co nas odci�ga od harmonii. Pozb�d�my si� szkodliwych zachowa�, kt�rych si� kurczowo trzymamy. Aby odebra� wszelkim problemom pi�tno osobiste, wystarczy si� do nich zdystansowa�. M�wi�, �e aby poczu� harmoni�, trzeba si� wyzby� potrzeby posiadania racji.
Przyk�adowo, kto� ma ci�gle niezr�wnowa�on� drug� czakr� i nadmiern� potrzeb� satysfakcji zmys�owej. Czy przyczyny tego mog� tkwi� w dzieci�stwie? Oczywi�cie, �e tak. Mo�e nie okazywano mu uczucia lub nie by� karmiony piersi�. Nienasycona ��dza przyjemno�ci w doros�ym �yciu mo�e by� skutkiem niezaspokojenia tej potrzeby w dzieci�stwie.
W taki spos�b �ledzimy przyczyny swego braku r�wnowagi. Obserwuj�c swe zachowania i jednocze�nie znaj�c ich �r�d�a, mo�emy dokona� �wiadomych wybor�w, zamiast i�� za �lepym impulsem, konsekwentnie prowadz�cym do dysharmonii. W powy�szym przyk�adzie nale�y skupi� uwag� na do�wiadczaniu harmonii w drugiej czakrze i stara� si� do niej dostroi�. Trzeba poczu� w sobie zdolno�� do prze�ywania przyjemno�ci zamiast wiecznie jej szuka� (patrz Cz�� II, Czakra droga, str. 42). Ta metoda odnosi si� do ka�dej niezr�wnowa�onej czakry.
Instynkt przetrwania:
Czakra pierwsza
Kolor: Czerwony
Kamienie: Rubin, granat, obsydian
Po�o�enie: U podstawy ko�ci ogonowej
To korze� naszego istnienia i najg��bsze powi�zanie z w�asnym cia�em i z ziemi�. Cia�o z jego zwierz�c�, biologiczn� natur� ma swoje prawa. Jest ona wa�n� cz�ci� naszej ca�ej istoty, chocia� oczywi�cie mamy w sobie du�o wi�cej.
Pierwsza czakra ukierunkowana jest na przetrwanie i najsilniej ze wszystkich czakr powi�zana z instynktem. Reaguje na takie potrzeby, jak jedzenie, ubranie, schronienie i bezpiecze�stwo. Jest tak�e ukierunkowana na instynkt seksualny, maj�cy na celu rozmna�anie i przetrwanie gatunku. Wszystko to podporz�dkowane jest przetrwaniu.
Trzeba uwa�nie przyjrze� si� swej biologicznej naturze i jej witalnym potrzebom, aby zrozumie� pierwsz� czakr�. Ka�dy z nas ma cia�o. Najczystsza energia p�ynie do nas wtedy, gdy znajdziemy si� w takim miejscu na ziemi, kt�re najbardziej o�ywia nasz� fizyczn� istot�. Ka�de zwierz� �yj�ce w przyrodzie ma na tej planecie swoje najkorzystniejsze miejsce. Jakie �rodowisko i otoczenie najlepiej na nas wp�ywa? Na dobr� spraw�, wyszed�szy rano z domu, powinni�my czu� o�ywcze dzia�anie klimatu, ro�linno�ci i ca�ego otoczenia, w kt�rym �yjemy.
Jest to sprawa bardzo indywidualna. Jednym ludziom s�u�� g�ry, innym gor�ce pla�e; jedni czuj� si� doskonale w pi�knych ogrodach, inni w wielkich miastach, a jeszcze inni na szerokich, otwartych przestrzeniach. Trzeba odnale�� swoje najlepsze �r�d�o podstawowej si�y �yciowej. Mo�e to kolidowa� z nabytymi przekonaniami. Najlepsze dla nas miejsce na ziemi mo�e nie pasowa� do budowanego przez nas dot�d �ycia. Wielu ludzi rodzi si� w miejscach, kt�re nie s� dla nich odpowiednie jako �yciowe �rodowisko. Je�li tak jest, trzeba szuka� i znale�� to w�a�ciwe, kt�re nas najbardziej o�ywia.
Dobry jest ka�dy spos�b. Je�li nie jeste�my w stanie przenie�� si� do odleg�ego miejsca, z kt�rego czerpaliby�my si��, poszukajmy go tam, gdzie mieszkamy. Przyroda istnieje tak�e w miastach, w kt�rych s� parki i skwery. Korzystajmy z naturalnych si� �ycia. Przyno�my kwiaty do domu i biura. Znajd�my ulubione drzewo i nawi��my z nim kontakt. Moja �ona co dzie� rano biega. Na swej trasie znalaz�a drzewo, kt�re do niej przemawia. Nada�a mu imi�, zatrzymuje si� przy nim i obejmuje je jak najlepszego przyjaciela. Cia�o ka�dego z nas potrzebuje kontaktu z przyrod�. Zdrowa pierwsza czakra d��y do takiego kontaktu.
Przez pryzmat przetrwania
Czakra pierwsza tworzy dolny poziom, na kt�rym zaczyna si� proces indywidualizacji. Postrzeganie z tego poziomu nie sprawia trudno�ci � decyduje o tym instynkt przetrwania. To element zwierz�cy w cz�owieku, najbardziej oddalony od boskiej jedno�ci i dzia�aj�cy wed�ug praw d�ungli. Naczelna zasada: nikomu nie wierzy�.
Ta czakra poddaje nasz� �wiadomo�� pierwszej pr�bie, w kt�rej albo opowiemy si� za w�a�ciwym dla siebie sensem istnienia, albo pozwolimy, aby poch�on�y nas kulturowe normy naszych czas�w. Wszyscy jeste�my uwarunkowani przez kultur�, czy to w formie zwerbalizowanej, czy nie. Oczekiwania ze strony rodziny, szkoty, Ko�cio�a, przyjaci�
i wsp�pracownik�w silnie wp�ywaj� na kszta�towanie si� naszego wizerunku, osobowo�ci, stylu �ycia. Powinni�my zada� sobie pytanie, czy wp�ywy te rzeczywi�cie s� dla nas korzystne. Przecie� na skutek tego mo�emy utraci� ��czno�� z w�asnym �yciem. Je�li odnosimy sukces, �yj�c tak, jak wybrali dla nas inni, cho� nie jest to w zgodzie z naszym duchem, odbywa si� to wielkim kosztem.
Na tym poziomie mamy r�wnie� do czynienia z testem bezpiecze�stwa. Czy dzia�amy z ufno�ci�, czy l�kamy si� o w�asne przetrwanie? To jest nasz sprawdzian. L�k umacnia w nas poczucie odosobnienia. Wiara nas od tego chroni i daje nam �wiadomo��, �e �yciem kieruje co� pot�niejszego ni� my. Aby czakra pierwsza by�a w stanie r�wnowagi, niezb�dna jest wiara w wy�sz� rzeczywisto��, wychodz�c� poza nasz� izolacj�.
Postrzeganie z poziomu pierwszej czakry jest podporz�dkowane czynnikom przetrwania. Czakra mo�e by� zr�wnowa�ona lub nie. Je�li jest zr�wnowa�ona, to znaczy, �e znale�li�my otoczenie, w kt�rym nasza fizyczna istota prosperuje. Nasze przetrwanie jest naturalnie zapewnione, a my znajdujemy sposoby, kt�re pozwalaj� nam je realizowa� rado�nie i bez wysi�ku. Nasze �ycie si� spe�nia.
Brak r�wnowagi w aspekcie przetrwania
Na stan niezr�wnowa�enia wskazuje przede wszystkim poczucie braku bezpiecze�stwa. Brak dostatecznych �rodk�w na zapewnienie sobie wy�ywienia, ubrania i dachu nad g�ow� sprawia, i� potrzeby tej czakry s� tak ogromne, �e nie pozwalaj� skierowa� uwagi na nic innego. Kluczem do zaspokojenia tych potrzeb jest zrozumienie, �e dla ka�dego s� one inne, a tak�e odkrycie, ile my sami potrzebujemy, aby czu� si� bezpiecznie.
W stanie niezr�wnowa�enia obawa o brak wszystkiego przes�ania nam jasno�� postrzegania i wp�dza w b��dne ko�o poczucia braku bezpiecze�stwa. Maj�c takie poczucie i przyjmuj�c w �yciu postaw� ofiary, napotykamy mn�stwo sytuacji potwierdzaj�cych nasze obawy. Dop�ki poziom przetrwania znajduje si� w stanie niezr�wnowa�enia, nie mo�emy swobodnie przej�� na poziom innych czakr. To powinno by� dla nas motywacj� do zr�wnowa�enia pierwszej czakry, aby m�c podnie�� poziom naszej �wiadomo�ci.
Je�li potrzeby tej czakry nie s� zr�wnowa�one, nasze postrzeganie jest zniekszta�cone, bo patrzymy przez pryzmat niepewno�ci. Wszyscy znamy to uczucie. Kto przyj�� kulturowy stereotyp m�wi�cy, i� bezpiecze�stwo oznacza postaw� defensywn�, jest skazany na ci�g�e wzmacnianie swej obrony, na wszelki wypadek. Niezr�wnowa�enie czakry pierwszej mo�e manifestowa� si� faktycznym niedostatkiem w sferze materialnej, jako odbiciem wewn�trznego braku r�wnowagi.
Pami�tajmy, �e z energetycznego punktu pojmowania �ycia najpierw dochodzi do powi�zania z energi� czakry, a jego manifestacja w �wiecie jest zjawiskiem wt�rnym. Nie czekajmy wi�c na powr�t �wiata fizycznego do r�wnowagi po to, aby przywr�ci� j� wewn�trz. To nie tak. Zewn�trzny brak r�wnowagi jest odbiciem jej braku wewn�trz. Wewn�trcna dysharmonia nie jest skutkiem sytuacji w �wiecie zewn�trznym, lecz w�a�nie ona tworzy te sytuacje. Z punktu widzenia energetycznego nale�y zmieni� wewn�trzne do�wiadczanie energii, a to poci�gnie za sob� zmiany na zewn�trz.
�wiczenie 3
Gdy tracisz poczucie bezpiecze�stwa, bo nie masz pieni�dzy na op�acenie rachunk�w, spr�buj zastosowa� �wiczenie na zbudowanie w sobie innej, nie opartej na pieni�dzach podstawy bezpiecze�stwa. Sp�jrz na swoj� sytuacj� z perspektywy energii: to nie zewn�trzny �wiat stworzy� t� sytuacj�. Oczywi�cie z punktu widzenia twojego ego poczucie zagro�enia jest spowodowane niesp�aconymi rachunkami. Ale ty ju� wiesz, �e to iluzja, kt�rej nazbyt �atwo si� poddajesz. Aby si� z niej otrz�sn��, wybierz si� na spacer w�r�d przyrody. Nie po to, �eby si� rusza�, lecz by poczu� jedno�� z przyrod�. Zwr�� uwag� na jej bogactwo, my�l�c o kr���cej w ca�ej przyrodzie kosmicznej sile �yciowej. Tej si�y wystarcza, by o�ywi� ro�liny, drzewa i zwierz�ta, rzeki, chmury, ca�y otaczaj�cy ci� �wiat. Wszystko to przepe�nia ta sama si�a. Na koniec poczuj t� si�� �yciow� w sobie. Wtedy uderzy ci� my�l, �e to nie ty podtrzymujesz �ycie, lecz ono manifestuje si� w tobie. Poczuj, �e to nie twoja w�asna wola ka�e bi� sercu, p�ucom oddycha� i krwi kr��y�. Ta pot�na si�a o�ywia ca�y �wiat, kt�rego jeste�my cz�ci�. Mo�e si� nagle okaza�, �e poczucie zagro�enia znikn�o.
Wiele os�b o niezr�wnowa�onej pierwszej czakrze usi�uje dostosowa� si� do �ycia, kt�re inni ludzie uwa�aj� za odpowiednie, nie sprawdziwszy uprzednio, czy taki styl �ycia zaspokaja ich prawdziwe potrzeby. Je�li tak jest z nami, pr�dzej czy p�niej poczujemy niedosyt, kt�ry nie da nam spokoju.
Oto przyk�ad. M�oda matka z trojgiem dzieci, kt�r� opu�ci� m��, b�dzie si� spala�a w walce o przetrwanie rodziny. Inny, mniej oczywisty przyk�ad. M�ody m�czyzna, kt�ry odni�s� sukces, zanim odkry�, jakie warto�ci s� dla niego cenne. Mo�e on �y� w dostatku, mie� jedzenie, ubranie i mieszkanie, a jednak nie wiadomo dlaczego nie czu� si� bezpiecznie. Je�li akurat dla niego bogactwo materialne nie ma wi�kszego znaczenia, ten bezpieczny �wiat zewn�trzny pozostanie pusty. M�ody cz�owiek b�dzie odczuwa� brak wewn�trznego bezpiecze�stwa. Mo�e mie� pi�kny apartament na ostatnim pi�trze w centrum miasta, bo tego si� oczekuje od osoby z jego pozycj�. Je�li to mu daje poczucie bezpiecze�stwa, w porz�dku. By� mo�e jednak nale�y on do ludzi, kt�rzy najlepiej czuj� si� na wsi. Nie zakorzeni si� w apartamencie, cho�by mia� najwspanialsze pluszowe kanapy. Dlatego tak wa�ne jest odkrycie w�asnych prawdziwych potrzeb poprzez uczciw� i �wiadom� analiz� samego siebie.
Utrzymanie harmonii na poziomie przetrwania
Poziom �wiadomo�ci pierwszej czakry jest czysto fizyczny. W d��eniu do przetrwania utrzymanie fizycznego �ycia poch�ania nas bez reszty. �Albo ty zabijesz, albo ciebie zabij�" � na p�aszczy�nie pierwszej czakry obowi�zuje prawo d�ungli. Nawet seks na tym poziomie pozbawiony jest jakiejkolwiek czu�o�ci, gdy� t� czakr� rz�dzi wy��cznie fizyczne po��danie. Jest to tylko biologiczny instynkt pomna�ania gatunku. Na tym poziomie kontakt p�ciowy odczuwa si� raczej jako sp�kowanie ni� mi�o��.
Mo�na dyskredytowa� pierwsz� czakr� jako prymitywn� i zwierz�c�. Je�li jednak nie przetrwamy fizycznie, istnienie naszych pozosta�ych czakr b�dzie ju� tylko teori�. Zdrowe przejawy �wiadomo�ci na poziomie pierwszej czakry to poczucie bezpiecze�stwa, umiej�tno�� ugruntowania swego bytu, poczucie ��czno�ci z w�asnym cia�em i z ca�� planet�, a tak�e przekonanie, �e mo�emy zawierzy� instynktowi.
Ugruntowanie mo�na osi�gn�� przez czynno��, kt�ra ��czy nas w jaki� spos�b z ziemi�: uprawianie ogrodu, spacer czy chodzenie boso po trawie. Mo�na je wspomaga� wizualizacj�.
�wiczenie 4
Wyobra� sobie przew�d uziemiaj�cy, kt�ry biegnie od twego kr�gos�upa w g��b ziemi. Oczyma wyobra�ni zobacz, jak ka�dy nadmiar energii mentalnej sp�ywa w d� kr�gos�upa i dalej po przewodzie uziemiaj�cym do ziemi. Wyobra� sobie, �e przew�d ten wypuszcza korzenie niczym ogromne drzewo. Korzenie twego przewodu uziemiaj�cego splataj� si� z korzeniami wielkich drzew dooko�a. Teraz wyobra� sobie, �e swoimi korzeniami pobierasz energi� z ziemi. Stajesz si� tak silny jak wielkie drzewa.
Uprawianie sportu jest zdrowym sposobem aktywacji pierwszej czakry. Im wi�cej w nim elementu fizycznej rywalizacji oraz ryzyka, tym bardziej pobudza pierwsz� czakr� do dzia�ania. Klasycznymi przyk�adami wyzwalania agresywnej energii s� pi�ka no�na i boks. R�wnie� skoki z powietrza, wy�cigi samochodowe i tym podobne sporty o wysokim stopniu ryzyka s� czynno�ciami na poziomie pierwszej czakry. Wszelkiego rodzaju mocne wra�enia, jak szalone przeja�d�ki w weso�ych miasteczkach czy zakradanie si� gdzie� tak, by nas nie z�apano, r�wnie� s� jej przyporz�dkowane.
Czakra ta obejmuje najg��bszy i najbardziej osobisty aspekt naszego ja. Znajduje si� najdalej od czakr wsp�lnoty i jako taka jest najbardziej nastawiona na obron� i wsp�zawodnictwo, najbardziej ze wszystkich czakr skupiona na osobowym ja. Poczucie zagro�enia dla naszego przetrwania zmienia wszelkie regu�y. Instynkt zachowania w�asnego ja jest bardzo silny.
Instynkty s� silnie zakodowane w biologicznej pami�ci gatunku. Nie jest to kwestia postawy czy przekonania. Instynkt przetrwania wynika z ewolucji gatunkowej. Na tym poziomie �wiadomo�ci najwa�niejszym celem jest utrzymanie si� przy �yciu. Zwyk�e radzenie sobie staje si� wa�nym zadaniem. Naszym dzia�aniem rz�dzi bardziej l�k ni� wiara.
Ten poziom �wiadomo�ci jest najbardziej odizolowany od p�aszczyzny duchowej. Znajduj�c si� na nim, do�� �atwo mo�na poczu� si� wyizolowanym i odci�tym od rado�ci �ycia, jakich do�wiadczaj� inni ludzie. Kiedy bowiem jeste�my poch�oni�ci wy��cznie tym, �eby sobie w �yciu poradzi�, nie potrafimy cieszy� si� �yciem. Trzeba si� z tego wydosta�, wyj�� ku przyrodzie i zda� si� na sw� biologiczn� natur�. Wtedy poczujemy w sobie �ycie i do�wiadczymy b�ogos�awie�stw p�yn�cych z pierwszej czakry.
Aby zachowa� j� w stanie r�wnowagi, �yciowa przysta� dom, praca, rodzina � musi w wystarczaj�cym stopniu zaspokaja� nasz� podstawow� potrzeb� bezpiecze�stwa. Skala mo�e by� r�na � od poczucia dostatecznego zaspokojenia do obfito�ci. Najwa�niejsze, aby ta potrzeba nas nie nurtowa�a. Taki stan mo�na osi�gn�� wtedy, gdy pozna si� swe potrzeby i stworzy sytuacje sprzyjaj�ce ich zaspokojeniu. Energia pierwszej czakry pozostaj�ca w stanie r�wnowagi mo�e si� swobodnie wznie�� do czakry drugiej.
Natomiast je�li nasza �wiadomo�� stale pozostaje na poziomie pierwszej czakry, potrzeby z ni� zwi�zane nigdy nie b�d� zaspokojone. Bardzo bogaty cz�owiek, kt�ry zgromadzi� wi�cej pieni�dzy ni� ktokolwiek, a mimo to �yj�cy w poczuciu zagro�enia i niepewno�ci, jest przyk�adem doskonale ilustruj�cym opisan� sytuacj�.
Pobudzanie pierwszej czakry
W �yciu zdarza si� wiele sytuacji, w kt�rych nasze zachowanie motywuje l�k. Je�li ogarnia nas niepewno��, sprawd�my swe pole energetyczne i przekonajmy si�, czy w naszej �wiadomo�ci nie panuje l�k i poczucie zagro�enia. Wtedy nale�y przywr�ci� r�wnowag� pierwszej czakry.
Tak�e, je�li po prostu czujemy potrzeb� wi�kszego bezpiecze�stwa, pasji, si�y i intensywno�ci �ycia, zwr��my uwag� na pierwsz� czakr�. Wykonujmy pozycj� Drzewa, aby si� ugruntowa� i osi�gn�� r�wnowag�. Przebywajmy na �onie przyrody i starajmy si� poczu� jej integraln� cz�ci�, �eby pobudzi� si�� naturalnych instynkt�w. My�lmy o tym, �e czerpiemy swymi korzeniami t� sam� si�� witaln�, co wielkie drzewa. Wizualizujmy kolor czerwony i czujmy, jak nas przenika jego moc. Mo�na w�o�y� na siebie co� czerwonego, aby wzmocni� ten efekt. Spaceruj�c, starajmy si� wy�owi� z otoczenia jak najwi�cej czerwieni. No�my przy sobie rubin, granat lub obsydian jako talizmany wzmacniaj�ce w nas zr�wnowa�on� si�� i pasj�.
L�k ma za zadanie nas alarmowa�, a nie okupowa� nasz� �wiadomo��. Przez pobudzenie i zr�wnowa�enie pierwszej czakry mo�na uwolni� si� od mentalno�ci przesi�kni�tej l�kiem. Wiemy, �e nasz zwierz�cy instynkt jest
bardzo czujny i zawsze w gotowo�ci. Musimy ufa�, �e w razie rzeczywistego zagro�enia, na przyk�ad naje�d�aj�cego na nas samochodu, w��czy odpowiedni alarm, kt�ry sprawi, �e w por� uskoczymy z drogi. Wiara we w�asny instynkt uwalnia nasz� �wiadomo�� i pozwala si� skoncentrowa� na zadaniach daj�cych wi�cej rado�ci, zwi�zanych z czakr� drug�.
Szukanie przyjemno�ci:
Czakra druga
Kolor: Pomara�czowy
Kamienie: Karneol, bursztyn
Po�o�enie: Okolica miednicy
Czakry ta ukierunkowana jest g��wnie na szukanie przyjemno�ci. Podstawowe zadanie to aktywno�� p�ciowa i d��enie do przyjemno�ci zmys�owych. Inn� potrzeb� sterowan� przez drug� czakr� jest poczucie w�asnej atrakcyjno�ci i zdolno�� przyci�gania rzeczy przez siebie po��danych, a tak�e umiej�tno�� zatracenia si� w �wiecie uczu�. Stymuluje ona prze�ywanie �ycia w pe�ni i odczucia emocjonalne. O ile pierwsza czakry zadowala si� samym przetrwaniem, w drugiej budzi si� pragnienie do�wiadczania rado�ci.
Przez pryzmat przyjemno�ci
Postrzeganie z poziomu drugiej czakry o�ywia magnetyzm. Co nas poci�ga, a co odpycha? Energia wzniesiona na ten poziom przewa�nie jest zdominowana przez seksualizm, ale do niego si� nie ogranicza. Od poczucia spe�nienia, poprzez postaw� hedonistyczn�, po rozczarowanie nieodwzajemnion� mi�o�ci� � druga czakry oferuje ca�y wachlarz nowych do�wiadcze� �yciowych. Maj�c zapewnione przetrwanie, mo�emy na poziomie drugiej czakry szuka� rado�ci z do�wiadczania �ycia.
�ycie, w kt�rym zdajemy si� na magnetyzm, nadaje barw nawet najbardziej przyziemnym do�wiadczeniom i zmienia je w co� wyj�tkowego. Na tej drodze jednak czyhaj� niebezpiecze�stwa. Gdy obudzimy w sobie magnetyzm, musimy zda� sobie spraw�, �e przyci�gamy nie tylko zdrowe do�wiadczenia. W miar� zwi�kszania si� naszej si�y magnetycznej przyci�gamy te� coraz wi�cej potencjalnych b��dnych posuni��. Wszystko to ostatecznie prowadzi do wytworzenia si� w nas systemu warto�ci. Bez nich szukanie przyjemno�ci ogranicza si� do zwyk�ego hedonizmu i �ycia pozbawionego dyscypliny. System warto�ci pozwala korzysta� z przyjemno�ci �yciowych przy jednoczesnej umiej�tno�ci rozr�niania, kt�re z nich nam nie s�u��.
Magnetyzm sprawia, �e towarzyszy nam uczucie radosnego podniecenia, poniewa� uwalniamy si� od pi�tna wo�u roboczego chodz�cego w kieracie obowi�zk�w. Do�wiadczanie �ycia rozja�nionego blaskiem drugiej czakry nape�nia nas energi�. M�dro�ci wielu narod�w przestrzegaj�, �e gonitwa za przyjemno�ci� ko�czy si� upadkiem, i wskazuj� drog� wyrzecze� i ascezy. �atwo zrozumie�, sk�d bior� si� takie pogl�dy. Jest bowiem bardzo trudno do�wiadczy� rzeczywistej, pe�nej przyjemno�ci, jak� mo�e zapewni� druga czakry, i przy tym utrzyma� stan r�wnowagi. Potrzebna jest umiej�tno�� prawid�owego prze�ywania rado�ci.
Do�wiadczenie przyjemno�ci to jedno; odczuwanie jej jako radosnego do�wiadczenia i osi�gni�cie zadowolenia to sztuka. D��enie drugiej czakry mo�e si� �atwo przerodzi� w g��d nie do zaspokojenia, je�eli nie nauczymy si�, jak naprawd� do�wiadcza� przyjemno�ci, a nie po prostu za ni� goni�. Patrz�c przez pryzmat tej czakry, dostrzegamy szans� autentycznego prze�ywania przyjemno�ci. Je�eli druga czakry jest zr�wnowa�ona, to korzystamy z przyjemno�ci zmys�owych jako nieod��cznej cz�ci sk�adowej �ycia.
Druga czakry obejmuje wszystko to, co dostarcza przyjemno�ci, w tym seks, alkohol, papierosy, czekolad� i narkotyki. �atwo przy tym wpa�� w na��g. Perspektywa mi�ych dozna� sk�ania do nadu�ywania przyjemno�ci. Tkwienie w sferze na�og�w, zwi�zanej z tym o�rodkiem energetycznym, jest ci�g�� pr�b� odtworzenia zapami�tanych przyjemno�ci. To oczywi�cie nie mo�e prowadzi� do ich spe�nienia. Chwili bie��cej brak spontaniczno�ci, jako �e my�li biegn� ku przesz�o�ci. Zerwanie z na�ogiem rzadko pomaga. To, co zostaje st�umione, urasta w si��. Wyj�ciem z tej sytuacji jest uleganie s�abo�ciom, ale pod kontrol�.
W pogoni za przyjemno�ci� cz�sto tracimy nad sob� kontrol�. Aby temu przeciwdzia�a�, nale�y pozosta� w pe�ni �wiadomym i uwa�nym podczas prze�ywania przyjemno�ci. Jest to zupe�nie co innego ni� pr�ba zerwania z na�ogiem. Zerwanie z czym� odczuwa si� jako strat� jakiej� cz�stki swej osobowo�ci. Pragnienie powrotu do tego prze�ycia nigdy nie ustaje, zostaje tylko st�umione. Lepiej pozwoli�, aby na�ogi same nas opu�ci�y, gdy przestan� nam s�u�y�. Skupiaj�c si� na samej przyjemno�ci, a nie na d��eniu do niej, pozostawimy za sob� nawyki. Pomo�e nam �wiadomo��, �e do�wiadczanie ich ju� nie prowadzi do oczekiwanej przyjemno�ci. Tak� �wiadomo�� nabywa si� oczywi�cie w trakcie do�wiadczenia, a nie przed nim lub po nim.
�wiczenie 5
Przypomnij sobie, jakiej przyjemno�ci do�wiadczasz notorycznie z poczuciem winy. Pozw�l sobie j� prze�y� z pe�n� �wiadomo�ci�. Jakie odczucia towarzysz� temu do�wiadczeniu? Czy s� radosne? Gdzie w swoim ciele odczuwasz t� rado��? Odkryj, �e jeste� coraz bardziej zdolny do odczuwania przyjemno�ci i mniej ci potrzeba, aby odczuwa� zadowolenie.
�wiczenie to nazywam �Diet� ciastka czekoladowego". Kiedy zn�w ogarnie nas nieprzeparta ch�� zjedzenia ciastka lub innych s�odyczy, nie os�dzajmy tego, tylko poddajmy si� do�wiadczeniu. Prze�ywajmy to wolno, pog��biaj�c doznawan� przyjemno��. Rozkoszujmy si� ka�dym k�sem. Niech smak wype�ni nasze usta, wprawiaj�c kubki smakowe w ekstaz�. Nie po�ykajmy po�piesznie, gubi�c ca�� przyjemno��. A wtedy oka�e si�, �e do�wiadczyli�my czego� w pe�ni. Mogliby�my nawet nie ko�czy� tego ciastka. Oddali�my si� ca�kowicie przerywanemu do�wiadczeniu.
Brak r�wnowagi w prze�ywaniu przyjemno�ci
W przypadku braku r�wnowagi poszukiwanie przyjemno�ci nie jest uwie�czone spe�nieniem. Nigdy niezaspokojona pogo� za przyjemno�ci� trwa nadal. R�wnowaga w tym o�rodku zwi�ksza wra�liwo�� na przyjemne doznania, ale jej zaburzenie prowadzi do utraty wra�liwo�ci i ho�dowaniu prymitywnym pop�dom. Trzeba coraz silniejszych dozna�, �eby pobudzi� serce z odr�twienia. Co blokuje zr�wnowa�one odczuwanie? Urazy pozosta�e po dawnych prze�yciach czy cynizm, bezduszno�� i brak zaufania? Cokolwiek to jest, warto si� tego pozby�. Trzeba przywr�ci� stan r�wnowagi poprzez do�wiadczanie tego, co sprawia nam rado��, ca�� sw� istot�. �ycie do�wiadczane z poziomu zr�wnowa�onej drugiej czakry na pewno sprawia wi�cej rado�ci.
Najwyra�niejsz� wskaz�wk�, �e czakra druga jest niezr�wnowa�ona, jest nadmiemy poci�g do seksu, narkotyk�w, alkoholu, jedzenia i wszelkiej stymulacji zmys��w. Dr�cz�ce fantazje seksualne tak�e s� spowodowane pragnieniem pobudzania wyobra�ni z poziomu tej czakry. Mo�e to doprowadzi� do oceniania wszystkich ludzi pod k�tem ich sprawno�ci seksualnej. Jak to okre�li� Ram Dass, �ludzie patrz�cy na �ycie z tej perspektywy widz� ka�dego w kategoriach przydatno�ci lub nieprzydatno�ci w tej dziedzinie".
Bardzo �atwo przychodzi nam zasmakowa� w przyjemno�ciach. Strach przed niemo�no�ci� ich za�ywania doprowadza do dysharmonii na poziomie drugiej czakry. Odpowiedzialne s� za to przede wszystkim zazdro�� i nadmierne przywi�zanie. Strach przed utrat� uniemo�liwia odczucie spe�nienia. Pobudza to w niezr�wnowa�onym o�rodku drugiej czakry silne nami�tno�ci. �yciem targaj� wybuchy zazdro�ci i furii. Pot�ne emocje stymulu