tytu�: "jak wytrzyma� ze wsp�czesn� kobiet�?" autor: Joanna Chmielewska tekst wklepa�: [email protected] Wydawnictwo Wiedza i �ycie S.A. WSTEMP Ostrzegam: nigdy w �yciu nie by�am m�czyzn�. By�am kobiet�. Jako kobieta, z m�czyznami mia�am do�� du�o do czynienia. Dzi�ki czemu doskonale wiem, co te� oni powinni, �eby nie mie� ze mn� zgryzoty, tr�dno�ci, k�opot�w, nieprze�ywa� okropno�ci i w og�le bezbole�nie wytrzyma�. Sama z najwi�kszym trudem wytrzymywa�am z kobietami Og�lnie wol� m�czyzn. Jak wytrzyma� ze wsp�czesn� kobiet�? Ze wsp�czesn�, ha ha. A z kobiet� czas�w zamierzch�ych to co, �atwiej by�o? Kto tak powiedzia�? W epoce kamienia �upanego pod tym wzgl�dem niewiele wiemy, g��wnie z racji do�� ra��cego braku �r�de� pisanych. Nie ulega jednak w�tpliwo�ci, �e ju� wtedy bliskie wsp�ycie z istot� p�ci odmiennej prezentowa�o sob� pewne niedogodno�ci, czego najlepszym dowodem jest rozw�j cywilizacji. Przecierz �aden m�czyzna niczego by nie wymy�li�, gdyby nie wymagania kobiet. Mo�e ewentualnie udoskonali�by bro� zaczepn� i odporn�, bo sk�onno�� do walki le�y w naturze wszystkich samc�w. Lubi� si� bi�. A je�li nawet nie bardzo to lubi�, kryj� niech��, uwa�aj�c �: 'mordobicie za sw�j �wi�ty obowi�zek. Poniek�d s�usznie, ' � czym� przecie� musz� si� � r�ni� od kobiet. Z ca�� pewno�ci� kobieta za��da�a garnka do gotowania wody, mi�kkiego pos�ania, kolebki dla potomka, futra dla siebie, lustra, grzebienia, no�yczek i naszyjnika. M�czyzna zosta� zmuszony do odkry� i wynalazk�w, bo inaczej by z kobiet� nie wytrzyma�. Czepia�a si� i czepia�a, ciosaj�c ko�ki na g�owie i st�d wzi�� si� post�p oraz pe�ne r�ce roboty. Zatem do procy mo�e by i doszli, ale nicpoza tym. Wa�niejszym faktem jest, i� przez ca�e lata udawa�o si� t� bab� dosy� kr�tko trzyma�, zawsze jednak by�y z ni� k�opoty. Exemplum: Sokrates. Nie m�wi�c ju� o takiej lady Makbet, albo Marysie�ce Sobieskiej. Czasy wsp�czesne, przyznajmy to, z jednej strony poprawi�y m�sk� sytuacj�, z drugiej jednak spaskudzi�y j� przera�aj�co. Troch� przesta�a ta baba wisie� na ch�opie. Zacz�a samodzielnie zdobywa� �r�d�a utrzymania i za�atwia� r�ne rzeczy. Nauczy�a si�: 1. Nabywa� sobie sama bilety kolejowe i nawet lotnicze. 2. Rozmawia� przez telefon. 3. Spo�ywa� posi�ki w lokalach publicznych. 4. Prowadzi� samoch�d. (Chocia� to, w gruncie rzeczy, nie bardzo si� m�czyznom podoba...) 5. Zdobywa� produkty jadalne. 6. Je�dzi� na nartach i p�ywa�. (Chocia� wci�� jeszcze, w razie katastrofy morskiej, pierwsze�stwo w szalupie maj� kobiety i dzieci. Dzieci nie b�dziemy si� czepia�, ale co do kobiet, bab� kto wie, mo�e os�awiona s�abo�� p�ci przejdzie w ko�cu na m�czyzn? A w og�le co robi�, je�li kobieta piastuje stanowisko kapitana okr�tu, bo ju� i za to si� z�apa�y? Jak wiadomo, kapitan schodzi ostatni...). Teraz kobiety imaj� si� wielu innych rzeczy, w kt�rych niegdy� m�czyzna mia� s�u�y� silnym ramieniem, jako te� intelektem, od czego mu si� ciemno w oczach robi�o. Zatem korzy�� wyra�na, troch� ci�aru uby�o. Z drugiej jednak�e strony �atwo by�o z mieczem w d�oni i w pancerzu na piersi robi� za gieroja, �atwo by�o ko�owa� idiotk�, kt�ra dwa do dw�ch doda� mo�e i umia�a, ale dwa do trzech to ju� jej wychodzi�o siedem, �atwo by�o eksponowa� m�sk� wy�szo��, kiedy s�aba i g�upkowata p�e� nie mia�a nic do gadania. . . "Nie zaprz�taj tym sobie swojej �licznej g��wki", oto s�owa, kt�rymi przez ca�e wieki brz�cza�a atmosfera i kt�re nawet obecnie odzywaj� si� niekiedy sm�tnym echem. No w�a�nie, najtrudniej pogodzi� si� z faktem, �e ta cholerna kobieta w miejsce g��wki zyska�a g�ow�. Ci�ka sprawa. Jako� nale�y z tego wybrn��. Podstawowa m�ska cecha, gwa�towna i niezwalczona potrzeba przodownictwa w stadzie, napotyka na swej drodze k�ody i w�do�y. Ca�e szcz�cie jeszcze, �e one chc� m�czyzn i zale�y im na nich. Zarazem jednak do tej przewodniej roli same si� pchaj�, jawnie i nachalnie, poniechawszy wszelkiej dyplomacji, kt�ra pozwala�a przynajmniej zachowa� twarz. Z punktu widzenia prawa teoretycznie zosta�y zr�wnane z m�czyzn�, co powoduje g��wnie komplikacje i k�opoty. Jedyna pociecha to ta, �e, zastrzeliwszy na przyk�ad niewiernego, nie mog� ju� udawa�, �e nie wiedzia�y, co robi�. Ale pr�buj�. . . Problem jest powa�ny i powinno si� go powa�nie rozwa�y�. Wszyscy m�czy�ni doskonale wiedz�, czym, tak naprawd�, jest kobieta. Przyrz�dem wielofunkcyjnym, elastycznym, nadaj�cym si� do rozmaitego u�ytku. Jest to fakt i �wi�ta prawda. Umiej�tno�� pos�ugiwania si� przyrz�dem posiadaj� jednak�e tylko niekt�rzy, wi�kszo�� m�czyzn nie daje sobie z tym rady i psuje co mo�e. Popsuty przyrz�d za� nie nadaje si� do niczego. Tu nale�y zwr�ci� m�czyznom uwag� na osobliw� cech�, jak� prezentuj� bez ma�a na ka�dym kroku. �rubokr�tem pos�uguj� si� do wykr�cania �rubek, a poza tym najwy�ej do czyszczenia paznokci, korkoci�gu u�ywaj� przy butelkach z winem, samochodem je�d��, zarazem tak pilnie dbaj�c o takie rzeczy jak olej, styki, �wiece, klocki hamulcowe, p�yn w ch�odnicy i wolne obroty. W�dk� to z ko�owrotkiem niech B�g broni, �eby kto� dotkn��, bro� my�liwsk� rozbieraj� i sk�adaj� z trosk� wszechstronn� i niemal ze �zami w oczach, do wszelkich przedmiot�w martwych odnosz� si� czule i tkliwie, dbaj�c o ich potrzeby bardziej, ni� o siebie samego, w pe�ni �wiadomi, i� zlekcewa�enie drobiazgu mo�e mie� skutki katastrofalne. A z kobiet� co. . . ? Zm�czenie materia�u jej nie dotyczy, oliwienie w gr� nie wchodzi, gwa�town� zmian� funkcji przyrz�d za�atwi we w�asnym zakresie, konserwacja nie potrzebna, a na drobiazgi w og�le mo�na nie zwraca� uwagi. Nic b��dniejszego! Kobieta, owszem, jest to przyrz�d wielofunkcyjny, wymagaj�cy jednak�e starannej piel�gnacji. Przy odpowiednim staraniu w pe�ni zdaje egzamin i mo�e s�u�y� do ko�ca �ycia, wci�� w doskona�ym stanie. Przede wszystkim kobiet� nale�y sobie wybra� z namys�em i pieczo�owicie. Podstawowym m�skim b��dem jestpoddawanie si� wyborowi. B��d ten biedni m�czy�ni pope�niaj�: 1. Z lenistwa. 2. Z grzeczno�ci. 3. Z g�upoty 4. W z�udnej nadziei, �e b�d� wielbieni, skoro zostali wybrani. 5. Z braku czasu. 6. Z lito�ci. 7. W z�udnym przekonaniu, �e to tylko chwilowe. 8. Bezwiednie. 9. W z�udnym mniemaniu, �e wybrali sami. 10.Z niewiary w siebie, co zdarza si� rzadko. 11. Diabli wiedz�, z czego jeszcze. Zostaj� wybrani i cze��. Nie im ma s�u�y� ten wyb�r, tylko wybieraj�cej kobiecie, po czym prze�ywaj� udr�ki i stresy, wyra�nie czuj�c, �e ich �ycie zosta�o zmarnowane. W dodatku nie bardzo wiedz�c, dlaczego. Zasadnicze rodzaje kobiet s� to: 1. S�odka idiotka. 2. Wamp. 3. Megiera. 4. Bluszcz. 5. Szlachetny anio�. 6. �wietny kumpel. 7. Bogini. 8. Cz�owiek pracy. 9. Niarika. 10. Intelektualistka. 11. Prawdziwa kobieta, kt�ra zawiera w sobie wszystko. Ka�dy rodzaj nadaje si� do czego innego i odmiennymi sposobami zatruwa cz�owiekowi �ycie. Najwi�kszym powodzeniem z regu�y cieszy si� s�odka idiotka i ma to sw�j sens. S�odka idiotka z natury rzeczy jest g�upia, dzi�ki czemu najgorszy ba�wan bez �adnego wysi�ku potrafi przy niej b�yszcze� intelektem. �adnych umiej�tno�ci godnych uwagi s�odka idiotka nie posiada, a je�li nawet posiada, nie eksponuje ich �, zbytnio, bo nie pozwala jej na to wrodzone zidiocenie. Za to ocz�ta, wzniesione ku panu i w�adcy z wyrazem podziwu swoje robi� i ka�dy m�czyzna czuje si� przy niej zgo�a herosem, a o to przecie� chodzi. Niew�tpliwie z tej w�a�nie przyczyny m�czy�ni lec� na s�odkie idiotki, kt�re, oczywi�cie, musz� spe�nia� jeden warunek. Mianowicie musz� by� pi�kne. Brzydka s�odka idiotka stanowi wynaturzenie, w pierwszym rz�dzie pozbawione s�odyczy, m�czy�ni bowiem zaczynaj� od oceny opakowania. Zawarto�� im w oko nie wpada. Tu oto nale�y zacytowa� zdanie m�drca, daj�ce wiele do my�lenia. Personali�w m�drca nie pami�tamy, ale wiemy, co rzek�: Nie ma na �wiecie tak g�upiej kobiety, �eby lata�a za m�czyzn� tylko dlatego, �e ma �adne nogi. A m�czyzna co. . . ? �apie si� na te nogi, na te ocz�ta, na ten podziw, a potem cierpnie na nim sk�ra, gdy s�odka idiotka otworzy usteczka przy ludziach. Kompromitacja towarzyska. Cierpnie mu wszystko, je�li w og�le chce si� z ni� porozumie� w jakiejkolwiek sprawie. Je�li zatem ju� polecia� na s�odk� idiotk�, niech wie: s�odka idiotka nie s�u�y do gadania. Niech si� z g�ry nastawi, �e r�ne jej g�upoty sam b�dzie musia� odrabia�, a �ycie dostarczy mu licznych niespodzianek. Niech oceni w�asn� odporno�� i zastanowi si�, czy wytrzyma, kiedy s�odka idiotka: a) wsi�dzie do poci�gu, jad�cego w stron� przeciwn� od zaplanowanej, b) pojedzie samochodem pod w�os w jeden kierunek ruchu, c) skr�ci w prawo, zamiast w lewo, bo jej tak wygodniej, d) zapomni, �e na obiad mia�y by� kopytka ze schabem i da mu szpinak mro�ony, E) kupi mu krawat w fioletowe ma�py i uprze si�, �eby go nosi�, f) wrzuci do pralki jego letni� kurteczk� razem z portfelem, g) przyjdzie na spotkanie sp�niona o dwie i p� godziny, s�odkie idiotki bowiem z regu�y nie maj� poczucia czasu, h) wyda do zera pieni�dze przeznaczone na podatki ostatniego dnia przed terminem p�atno�ci, i) beztrosko wyjawi publicznie jego najstaranniej strze�one tajemnice, j) oraz wywinie mu par� innych numer�w nie do przewidzenia. Jednego tylko s�odka idiotka nie zrobi z ca�� pewno�ci�. Przenigdy nie obrazi jego szefa, poniewa� s�odkie idiotki mizdrz� si� i wdzi�cz� do ka�dego ch�opa bez wyboru, jak Leci. Przy poddawaniu si� wyborowi s�odkiej idiotki nale�y zwr�ci� baczn� uwag�, czy aby nie jest ona fa�szowana. Kobiety maj� zdrowy instynkt i ka�da z nich, je�li zechce, potrafi s�odk� idiotk� udawa� bez trudu. Z czasem dopiero symulacja wychodzi na jaw i zaczynaj� si� l�gn�� zgryzoty rozmaitego gatunku w zasadzie przynale�ne do innych rodzaj�w kobiet. Na og� jednak przeistoczenie s�odkiej idiotki w kobiet� inteligentn� ma skutki pozytywne i ogromnie u�atwia �ycie. O ile, oczywi�cie, sami niejeste�my ostatnim �wokiem... Nie, nie, c� znowu, wbrew pozorom autorka wcale nie zmieni�a p�ci. Po prostu si�a rozp�du uto�samia j� z m�czyzn�, niniejszy utw�r za� bez trudu powoduje rozdwojenie ja�ni. St�d pierwsza osoba liczby mnogiej, rw�ca si� z duszy, pe�nej zrozumienia i wsp�czucia dla maltretowanych m�czyzn. Nie nale�y na to zwraca�przesadnej uwagi. Na wampa poleci je�li nie ka�dy, to wi�kszo��. Wamp wie co robi i ostro przypomina m�czyznom, do czego zostali stworzeni i do czego powinni si� nadawa�. M�czyzna si� nie oprze. Zarazem Wamp doskonale pami�ta, do czego sam zosta� stworzony g�upstwami si� zajmowa� nie b�dzie. Je�li ju� mamy w�asnego wampa, przygotujmy si�, �e po powrocie do domu zastaniemy nie obiadek na stole, tylko: 1. Pi�kno�� w wannie, w wonnej piance. 2. Pi�kno�� w pe�nym rynsztunku na sk�rze nied�wiedziej. 3. St� zastawiony winem, �wiecami i bukietem kwiat�w, nie od nas pochodz�cych. 4.P�on�cego zapa�ami rywala. 5. Pi�kno�� gotow� do wyj�cia z nami na kolacyjk�. Sam widok wampa m�skich si� nam przysporzy, po to jednak�e tylko, �eby je z nas wyssa�. Je�li nie sprostamy wymaganiom, wamp obejrzy si� za inn� ofiar�, nie bacz�c na nasze protesty. Je�li nie jeste�my milionerem, kt�ry: 1. zaanga�uje s�u�b�, bo sk�d� musimy bra� te czyste koszule i jakie� posi�ki spo�ywa�. 2.co drugi dzie� przyniesie koli� brylantow�, lub etol� z szynszyli, bo byle czego wamp w prezencie nie przyjmie. Nastawmy si�, �e rywala ujrzymy rych�o. Kto chce, niech �apie wampa, prosz� bardzo. Sam sobie b�dzie winien. Megier� nie zawsze rozszyfruje si� od razu. Rozumna megiera w pierwszej chwili chowa pazury i udaje anio�a. Je�li nawet wyrwie si� z niej odrobina charakteru, przeci�tny m�czyzna ujrzy w tym przejaw temperamentu i zgo�a si� zachwyci. Potem dopiero odcierpi swoje. Szcz�tki porcelany, kt�r� megiera rozbije mu na g�owie, jako� tam z siebie pozbiera, ale frustracja mu zostanie. W nerwach b�dzie spogl�da� na zegarek, oboj�tne czy jest ministrem, czy cieciem, konferencja go trzyma, a tam ona czeka z wa�kiem do ciasta, jego posi�ek wrzuca do �mieci i no�yczkami tnie krawaty. Obiad w ko�cu mo�e i b�dzie, ale domowa atmosfera zaszkodzi mu na �o��dek. Prawdziwa, porz�dna megiera przerasta herod-bab�, nie walczy bowiem og�lnie ze �wiatem, tylko ukierunkowana jest na swojego m�czyzn�. �ycia cz�owiek nie ma, bo gro�� mu i awantury i cicha zemsta, i ubezw�asnowolnienie i kompromitacje rozmaite. Je�li nasza Megiera jest g�upia, �ywi ku nam uczucia p�omienne i chce nas mie�, mo�emy spr�bowa� nad ni� metody perswazji.Przed pogaw�dk�, rzecz jasna, nale�y j� u�agodzi� metod� znan� od wiek�w i wielokrotnie � sprawdzon�,nast�pnie zg�osi� za�alenia, starannie unikaj�c gr�b.Zdarza si�,�e megiera zrozumie,co si� do niej m�wi. Mo�e doprowadzimy do tego, �e ograniczy nieco ataki osobowo�ci,co niew�tpliwie sprawi nam du�� ulg�. Walka z megier� nie ma sensu,bo ona zawsze oka�e si� lepsza.Od tego jest megier�. Bluszcz w pierwszej chwili albo zachwyca nas bardziej ni� s�odka idiotka - albo wydaje si� potwornie uci��liwy. W drugiej chwili - albo unikamy go jak morowej zarazy - albo z wielkim zapa�em pozwalamy si� ople��. No i wtedyju�przepad�o Roziskrzonym okiem ogl�damy t� czaruj�c� s�abo��, kt�ra eksponuje nasz� m�sk� si��, od samego ogl�dania si�a nam ro�nie i zanim si� obejrzymy, ju� zostali�my wybrani. �kr�cony dooko�a m�czyzny bluszcz przysporzy uci��liwo�ci nie do zniesienia: 1. Nie w��czy telewizora. 2. Nie w��czy pralki. (Boi si� urz�dze� elektrycznych). 3. Nie zapali gazu pod garnkiem. (Boi si�, �e wybuchnie). 4. Nie wejdzie sama do kawiarni, �eby si� spotka� z przyjaci�k�. 5. Nic w og�le nie zrobi bez m�czyzny przy boku. Mi�o nawet robi� za ten d�b, ale czasu brakuje. Normalny m�czyzna musi i�� do pracy, sw�j bluszcz zo- stawiaj�c od�ogiem, �ywi�c w sercu cich� nadziej�, �e jaki� obiad po powrocie zastanie. A ot� nic z tego, ona, niezdolna do �ycia, ca�y czas na niego czeka�a, teraz dopiero, na m�skim ramieniu uwieszona, spr�buje co� zrobi�... On zatem musi: - zaprowadzi� do sklepu, - znale�� dentyst�, - zorganizowa� urlop, - zarobi� pieni�dze, - sprowadzi� hydraulika, - wys�a� listy, - ukoi� jej wszelkie obawy i niepokoje, - trzyma� j� w obj�ciach, - na imprezie towarzyskiej nie oddali� si� ani na chwil�. . . Je�li te obowi�zki wytrzymuje, wszystko jest w porz�dku. Je�li nie, oddalenie si� na imprezie towarzyskiej ma sw�j sens, bluszcz bowiem natychmiast owinie si� doko�a czego� innego. A ka�dy nowy m�czyzna z miejsca poczuje si� d�bem pot�nym i uwolni nas od ci�aru. Szlachetny anio�, jak sama nazwa wskazuje, jest po prostu szlachetny. Nic z�ego nam nie zrobi, wr�cz przeciwnie, stworzy nam niebo. Nie zdradzi nas, cho�by nak�ania� go do tego Apollo Belwederski, albo sam Daniel Olbrychski. Ukoi nasze troski. Nakarmi. Zarobi na �ycie. O czwartej nad ranem powita nas s�odkim g�osem i r�nymi wyrazami szcz�cia, �e nic nam si� nie sta�o. Da ten cholerny kefirek. i obra�liwie potraktuje nasze zainteresowanie jedn�, lub te� kilkoma przycinkami. W naszym szefie wzbudzi wy��cznie szacunek. Zaspokoi nasze wszelkie, nawet najbar- dziej idiotyczne potrzeby. Przebaczy nam wszystko. I po jakim� czasie zrobi si� upiornie nudno. Z nudy zaczniemy wywija� g�upkowate numery. A to zlekcewa�ymy rodzinny obiad, a to przegramy w cokolwiek wszystkie pieni�dze, a to jawnie poderwiemy dam�, kt�rej de facto do damy daleko, a to bez powodu potraktujemy anio�a brutalnie... �W�wczas anio� p�acze, nam za� nieprzyjemno�� robi� wyrzuty sumienia. Jeste�my zwyczajnym idiot�, kt�ry nie doceni� szcz�cia, jakie nas spotka�o. Tymczasem wystarczy�oby od czasu do czasu przynie�� anio�owi kwiaty i zapewni� j�, �e jest anio�em. Zaprosi� j� na kolacj�. Kupi� ma�y prezencik, chocia�by ksi��k�, albo hinduskie kolczyki. Co� tam zrobi� takiego, co usatysfakcjonuje naszego anio�a na najbli�sze pi�� lat, nam za� zapewni �wi�ty spok�j. Anio�, rzecz jasna, do eksces�w erotycznych nadaje si� �rednio. Jakie� inne osoby dostarczaj� nam wra�e� bez por�wnania wi�kszych i st�d nasz stosunek do anio�a, niezbyt euforyczny. Powinni�my si� jednak�e zastanowi� - co innego wra�enia, a co innego �ycie, mo�e warto jednak z anio�em wytrzyma�. Doskonale nam zrobi� d�ugie delegacje s�u�bowe. Je�li jeste�my, na przyk�ad, marynarzem, lub kosmonaut�, do anio�a zawsze wr�cimy z przyjemno�ci�. Od �wietnego kumpla z ca�� pewno�ci� nie doczekamy si� posi�k�w. Co to jest �wietny kumpel, wszyscy wiedz�. Na gra� si� wespnie, szkwa�u nie przestraszy, p� litra przetrzyma bezbole�nie, strzela� umie, p�ywa jak ryba, seks odwali w miejscu i czasie dowolnym, bodaj w kraterze czynnego wulkanu, ale talerza z gotowym �arciem przed nosem nie postawi, co to to nie. Przewa�nie w og�le nie umie gotowa�. Ma nasze cechy, m�skie, i r�wnie dobrze mogliby�my by� homoseksualist�... Co do homoseksualist�w, nie mamy zdania, nie czepiamy si� i nie poruszamy tematu. Mowa jest o wytrzymywaniu z kobiet�. O ile wiemy, homoseksualist�w ta kwestia nie interesuje. W gruncie rzeczy ze �wietnym kumplem najlepiej si� kradnie konie. Zwa�ywszy jednak rozw�j motoryzacji, jest to zaleta drugorz�dna. O �wietnego kumpla na og� dba� nie trzeba, co niew�tpliwie stanowi du�� ulg�, ale udogodnienia tradycyjne musimy sobie wybi� z g�owy. W dodatku �wietny kumpel ma w nosie nasze poczucie estetyki, w�osy zwi�zuje star� po�czoch� i ubiera si� w byle co, kryj�c wdzi�ki tak skutecznie, �e przestajemy je dostrzega�. W rezultacie oko zacznie nam t�sknie Lecie� ku elementom bardziej �e�skim i pr�dzej czy p�niej spr�bujemy dokooptowa� sobie co� ra��co odmiennej p�ci. Po czym zar�wno ra��co odmienna p�e�, jak i �wietny kumpel oka�� jednakowe niezadowolenie i wyjdziemy na tym jak Zab�ocki na mydle. Wiele wskazuje na to, �e w ramach kontrastu narwiemy si� na bogini�. Bogini, jak sama nazwa wskazuje, s�u�y do wielbienia. Wy��cznie. Obiadu doczekamy si� w ko�cu nawet i od wampa, od bogini - wykluczone. Ponadto zginiemy w t�oku, bogini potrzebne s� t�umy wielbicieli, jeden jej nie wystarcza. Co gorsza, nie doczekamy si� od niej tak�e i tego, co stanowi najg��bsz� potrzeb�� naszej duszy i nasz sens �ycia,� czego spragnieni jeste�my w najtajniejszej g��bi jestestwa, mianowicie bodaj odrobiny podziwu. Mo�emy sobie zosta� kr�lem, otrzyma� Nobla, pokona� w rzece krokodyla, zmieni� ko�o w samochodzie w czterdzie�ci sekund, zabi� tuzin smok�w i obrabowa� bank, nic nam z tego nie przyjdzie. Zaj�ta sob� bogini nie zwr�ci na nasze osi�gni�cia najmniejszej uwagi, uwa�aj�c � za rodzaj naturalnego, jej z�o�onego ho�du. � dodatku w trakcie naszych wysi�k�w obrazi si� na nas, poniewa�, zaabsorbowani bankiem lub krokodylem, o�mielili�my si� t� chwil� j� zaniedba�. Pi�kna to ona b�dzie, niew�tpliwie, bez urody nie �� zdo�a by� bogini�. Je�li wystarcza nam z�udne przekonanie, i� te wszystkie wdzi�ki posiadamy na w�asno��, mo�emy si� napawa� satysfakcj� i nie zawraca� g�owy reszt�. Szczeg�lnie, i� bogini, w przeciwie�stwie do wampa, na seks przesadnie nie leci i byle kogo �askami nie obdarza. W cz�owieka pracy pozornie przekszta�ci�y si� wszystkie kobiety. W rzeczywisto�ci tylko niekt�re. Te niekt�re s� dla nas wysoce niebezpieczne. Z regu�y dysponuj� inteligencj�, wykszta�ceniem i rzeteln� wiedz�, co mo�e wp�dzi� nas w kompleksy i flustracje. Bywa �e �atwiej ni� my Zdobywaj� pe�ni� niezale�no�ci i nie mamy im czym imponowa�. Domem, po�ywieniem i rozmaitymi naszymi potrzebami interesuj� si� dok�adnie tak samo jak my, to znaczy chcia�yby, �eby to za�atwi� kto� inny. Je�li nawet, z mi�o�ci do nas, pr�buj� to robi� same, najlepiej im to nie wychodzi, g��wnie z braku czasu. W pracy my�l� o pracy, a zdarza si�, �e my�l� o pracynawet w naszym towarzystwie, co ju� stanowi zupe�n� okropno�� Istnieje mo�liwo��, �e my r�wnie� jeste�my cz�owiekiem pracy, wyposa�onym w inteligencj� i wykszta�cenie, z kobiet� pracy znajdujemy wsp�lny j�zyk i godzimy si� z partnerstwem wzbogaconym uczuciami natury intymnej. Je�li stoimy na tak przera�liwie wysokim poziomie, nic nam nie trzeba t�umaczy� i sami sobie damy rad�. Musimy tylko najzwyczajniej w �wiecie zapami�ta�, gdzie le�� czyste r�czniki, zapasowe myd�o, chustki do nosa i nasze koszule. Je�li pami�� odmawia nam us�ug w tej kwestii, mo�emy to sobie zapisa� w s�u�bowym notesie, najlepiej na pierwszej stronie. Ewentualnie na ostatniej. Ewentualnie zadaniem pami�tania mo�emy obarczy� nasz� sekretark�. Je�eli mamy wrodzon� sk�onno�� do: - jojczenia, - kw�kania, - zgagi, - zadawania g�upich pyta�, - komplikacji trawiennych, oraz spragnieni jeste�my rozlicznych us�ug, odrzuca nas. Natomiast od: - lod�wki, - kuchni, - pralki, - zlewozmywaka, - zwyczajnych sklep�w spo�ywczych, - odkurzacza, oraz nie wiemy jak si� gotuje jajka i parzy herbat�, z cz�owieka pracy lepiej zrezygnujmy od razu, bez wzgl�du na temperatur� bezrozumnych uczu�. Inaczej b�dziemy zmuszeni zrezygnowa� ze� dopiero po licznych, niezno�nych katuszach. Jednostka o cechach wy�ej wymienionych powinna znale�� sobie nia�k�. Jest to o tyle �atwe, �e ka�da nia�ka wyw�szy takiego z daleka i wybierze go bez chwili wahania. Nia�ka, rzecz jasna, posiada cechy macierzy�skie. Cechy macierzy�skie ma wprawdzie, w wi�kszym lub mniejszym stopniu, prawie ka�da kobieta, u niekt�rych s� one przyg�uszone i udeptane .Natomiast us�ugami zostaniemy obdarzeni, ale wybijmy sobie z g�owy opuszczanie domu bez: - szaliczka, i w zimie, gaci, - r�kawiczek, na kt�re maj�tek stracimy, je�li b�dziemy je g�upio gubi�.), - kanapeczek do pracy, - dok�adnego ustalenia godziny powrotu, - szczeg��w informacji, co b�dziemy robi�, My, wolny ptak. Z tego wszystkiego ch�tnie przyjmujemy tylko �niadanko. Od reszty robi nam si� ciemno w oczach... Z ca�� pewno�ci� nia�ka bezapelacyjnie i nieod- wo�alnie skompromituje nas w towarzystwie. Korniszonka, �ledzika, wo�owinki na ostro, kotlecika schabowego, kieliszka w�dki, do ust nie we�miemy bez pe�nych troski okrzyk�w. Towarzystwo, w kt�rego sk�ad cz�sto wchodz� pi�kne kobiety, lub te� nasi rywale na r�nych polach, natychmiast dowie si�, �e: - potrawa nam zaszkodzi, - zn�w b�dziemy mieli zgag� i wzd�cie, - noc sp�dzimy w�r�d j�k�w bole�ci, - dostaniemy obstrukcji, a w og�le ju� j� mamy, - zrobi si� nam niedobrze, - zaczniemy �piewa� na ulicy, - r�bnie nas w�troba, - nie strawimy tego przez tydzie�, - w og�le jeste�my ruin� cz�owieka. Reakcja na powy�sze informacje zar�wno pi�knych kobiet, jak i naszych rywali dobije nas ostatecznie. Spos�b na nia�k�, to jeden wielki, perfidny podst�p. Je�li uda nam si� wm�wi� jej, �e: - od gaci i czapeczki bardzo si� pocimy, co wywo�uje zazi�bienie, - naukowo stwierdzili�my, i� par� kieliszk�w czego� niezb�dne jest do trawienia, - mamy niedokwasot� i potrawy ostre doskonale nam robi�, - szef zatrudni� nas dodatkowo w spos�b niezorganizowany, a praca, nie m�cz�ca, polega na czytaniu prasy i czekaniu na telefon, - musimy oprowadza� po mie�cie kapry�nych cudzoziemc�w p�ci m�skiej, - na przyj�ciu krytyka jakichkolwiek potraw b�dzie nietaktem straszliwym i zaszkodzi nam w karierze, - na urlopie lekarz zaleci� nam energiczne marsze w trudnym terenie, (oddalamy si� w�wczas na tyle, �eby nia�ka straci�a nas z oczu i robimy co chcemy; nia�ka na og� sportu nie kocha), - �e piwo przed snem koi nasz znerwicowany organizm, - oraz wszystko inne, co tylko uda nam si� wykombinowa�. B�dziemy mieli �ycie trudne, ale bardzo przyjemne. Obs�u�eni w ka�dym razie zostaniemy koncertowo, lepiej ni� przez kur� domow�. Rzecz oczywista, w razie czego musimypowstrzyma� si� od j�k�w i ukry� bole�ci. Intelektualistka ma to do siebie, �e swoj� przewag� intelektualn� musi, ale to po prostu MUSI, wyeksponowa�. Mo�emy sobie by� Einsteinem. Nie szkodzi, intelektualistka za�atwi nas, na przyk�ad mitologi� hetyckiej Anatolii. Jako Einstein, niekoniecznie musimy by� oblatani akurat w tym temacie. Zak�adamy oczywi�cie, �e intelektualistka nadzwyczajnie nam si� podoba i upieramy si� j� poderwa�, a mo�e nawet zdoby�. To znaczy, ona postanowi�a zdoby� nas, a nam to bardzo odpowiada i nie zamierzamy jej do siebie zniech�ca�. Jak d�ugo znajdujemy si� w�r�d ludzi, tak d�ugo b�dzie nas gn�bi�o gadanie na tematy wznios�e. B�dziemy zobligowani udawa�, i� zachwyca nas: - koncert muzyki powa�nej, - wystawa malarstwa i rze�by awangardowej, - odczyt na temat szczeg�lnych w�a�ciwo�ci m�zgu je�ozwierza, - wiedza o wczesnym dzieci�stwie Prousta, - ma�o znane praktyki sekt religijnych wsp�czesnych, (sekty religijne starszej daty miewa�y w sobie elementy autentycznie frapuj�ce, chocia�by ofiary z ludzi i osobliwo�ci seksualne), - i tym podobne. Ca�� t� katorg� odbijemy sobie, kiedy wreszcie odprowadzimy j� do domu lub te� zaprosimy do siebie i odczepimy si� od reszty spo�ecze�stwa. Zdarza si�, �e w sytuacji intymnej intelektualistka zamknie w ko�cu g�b�. Intelektualistka posiadana na sta�e, jedno z dwojga, albo zrezygnuje z podwy�szania naszego poziomu umys�owego, albo zatruje nam �ycie. Mecz obejrzymy tylko wtedy, gdy nie b�dzie jej w domu. Gazet� przeczytamy wy��cznie ukradkiem, najlepiej w toalecie. Porz�dny posi�ek spo�yjemy w go�ciach, albo w restauracji. W��asn� garderob� musimy zaj�� si� sami. Wytrzymamy to wszystko tylko w wypadku, je�li walory seksualne naszej intelektualistki s� takiej klasy, �e przyg�usz� ca�� reszt� i �y� bez nich nie zdo�amy. Mo�liwe jednak, �e uda nam wyt�umaczy� jej, i� kontrasty przyci�gaj�. W�wczas od naszego umys�u mo�e si� i odczepi, ale obci��y nas prac� fizyczn�. Gn� na nas wszystkie niedogni�cia fachowc�w, gniazdka, regulacja wolnych obrot�w, ponadto baga�e, noszenia, drwa do r�bania, do przesuwania oraz zakupy o wadze powy�ej przeci�tnej. Ca�a za egzystencji stanie si� naszym idea�em, co mo�e si� w rezultacie sta� �atwiejsze do zniesienia ni� wysi�ki intelektu. Ostrzegam: intelektualistka gotowa� nie potrafi kompletnie. Je�li potrafi, nie jest prawdziw� intelektualistk� tylko udaje. W�wczas robimy, jak uwa�amy. Prawdziwa kobieta dostarczy nam prze�y� wszelkiego autoramentu. Zrozumie� jej w pe�ni nie zdo�amy, z tym si� pog�d�my od razu. Ona sama siebie te� nie. W zasadzie prawdziwa kobieta dostarczy element�w podstawowych, to znaczy: - podziwu dla m�czyzny, - zachwytu i uwielbienia, - posi�k�w, (Karnienie osobnik�w w�asnego gatunku, a tak�e gatunk�w odmiennych - ps�w, kot�w, ptaszk�w, ma�p, s�oni, kur, nierogacizny, istot z kosmosu i tym podobnych - le�y w jej sk�onno�ciach biologicznych. Podda si� im, bo od tego jest prawdziw� kobiet�), - oraz wyeksponuje r�nic� p�ci, co ka�demu m�czy�nie sprawi przyjemno�� Zdobywania oczywi�cie za��da, bez tego si� nie obejdzie. Temu �yczeniu mo�emy si� podda�, szczeg�lnie, �e nasze w�asne sk�onno�ci biologiczne pchaj� nas we w�a�ciwym kierunku. Nasze potrzeby estetyczne zaspokoi. Nie strzyma, �eby nie spojrze� w lustro, nie poprawi� twarzy i uczesania. Niebiesk� sukienk� w k�ka, w kt�rej j� poznali�my i kt�ra wprawia nas w stan melancholijnego upojenia, nie tyle �e zachowa, ile odtworzy po dwudziestu latach. Jej dwadzie�cia kilo nadwagi zniknie nam z oczu. Prawdziwa deta takiej sztuki potrafi dokaza�. Bez kiecki, sweterka, kapelusza, pantofli �y� w og�le zdo�a, a pi�kniejsza i bardziej zadbana przyjaci�ka wp�dzi j� w nerwic�. Z firanki na oknie wykona str�j wystrza�owy i, co prawda, okno b�dzie go�e, ale ona pi�kna. Ka�demu m�czy�nie na oknie tak znowu bardzo nie zale�y. Prawdziwa kobieta nosi cechy wszystkich innych ju� wymienionych. Je�li jaki� jest pozbawiona, doskonale umie ich nabra� Je�li chce. Zawsze, przy obecno�ci i towarzystwie m�czyzny upiera� si� nie b�dzie i tu mo�e go nawet nieco zdenerwowa�. niby dlaczego zgadza si� bez protestu, �eby on poszed� gra� bryd�a i nie obchodzi jej, gdzie i w jakim towarzystwie ten bryd� si� odb�dzie? Niby dlaczego namawia go do wybrania si� na ryby, na polowanie, do przyjaci�, do baru, pracy w godzinach nadliczbowych, dok�dkolwiek...? A ot� wcale nie dlatego, �e postanowi�a sprowadzi� sobie gacha, tylko najzwyczajniej w �wiecie dopad�a przepisu na cudotw�rcz� maseczk� kosmetyczn�, po kt�rej ub�dziejej dziesi�� lat i zamierza j� natychmiast wypr�bowa� na sobie. N�czyzna jej do tego potrzebny jak dziura w mo�cie i pi�te ko�o u wozu, niech sobie idzie do diab�a i wr�ci na gotowe albo czemu� to wybiera si� na jakie� spotkanie bez niego? On, co prawda, wcale nie chcia�, ale ona go nie namawia, godzi si� z jego niech�ci� podejrzanie skwapliwie. Kto tam ma by� na tym spotkaniu, Mel Gibson? A ot� nic z tych rzeczy, um�wionajestpo prostu zprzyjaci�k�, kt�rej za skarby �wiata do swojego m�czyzny nie dopu�ci. Posiada zdrowy instynkt i wie co robi. Prac� zajmie si� umiarkowanie, bo dla prawdziwej kobiety m�czyzna jest wa�niejszy. Rzuci wszystko i pod��y za nim w dzikie puszcze, na bezludn� wysp�, albo nawet do Rio de Janeiro. Pierwszy lepszy zassany s�oik wykorzysta racjonalnie, ka��c mu go otworzy�, �eby mog�a okaza� podziw i zachwyt dla jego m�skiej si�y. M�czyzna, kt�ry nie lubi zachwytu dla w�asnej m�skiej si�y, nie jest normalnym m�czyzn� i powinien si� leczy�. No owszem, owszem, w razie bandyckiego napadu krzykiem wyrwie go ze snu i schowa si� za jego plecami, zaraz potem jednak�e, w obliczu niebezpiecze�stwa, chwyci wa�ek do ciasta, t�uczek do kartofli, tasak do mi�sa, muszkiet po pradziadku i r�bnie. Czasem trafi w z�oczy�c�, a czasem w m�a, ale to ju� druga strona medalu. Prawdziwa kobieta zaprezentuje: - �elazn� logik�, - kompletny brak jakiejkolwiek logiki, - nadludzkie opanowanie, - rozszala�� histeri�, - nieprzepart� niech�� do seksu, - nieprzeparte upodobanie do seksu, - anielsk� �agodno��, - w�ciek�� awanturniczo��, - nieuzasadniony optymizm, - nieuzasadniony pesymizm, - wielk� m�dro��, - totaln� g�upot�, - zdumiewaj�ce talenty kulinarne, - paniczny l�k przed wszystkim, - brawurow� odwag�, - wszystko razem i na zmian�, w nieoczekiwanych momentach. Ponadto nastawmy si�, �e: - uciekaj�c z p�on�cego budynku, zatrzyma si� przed lustrem, poprawi uczesanie i przypudruje nos, - do niczego nie da si� zmusi�, - do wszystkiego da si� nak�oni�, - nie maj�c si� fizycznych i kondycji, bez problemu przeta�czy ca�� noc, - z u�miechem na twarzy wytrzyma ciasne pantofle, - w dwie minuty z kuchty przeistoczy si� w pi�kno�� i zrobi przyj�cie z niczego, - przez ca�e �ycie zdo�a udawa�, �e jest g�upsza od nas. Je�li tego wszystkiego niepotrafi, niejestprawdziw� kobiet�. Kobiety, og�lnie bior�c aczkolwiek wdzi�czne, przydatne, u�yteczne - pod niekt�rymi wzgl�dami niezb�dne - zarazem wszystkie jak leci, niezale�nie od rodzaju, s�: 1. Niezno�ne. 2. Uci��liwe. 3. Awanturnicze. 4. Rozlaz�e. 5. Kosztowne. 6. K�amliwe i podst�pne. 7. Paso�ytnicze. 8. G�upie. 9. Przekorne. 10. Nielojalne. 11. Gadatliwe. 12. Bezwzgl�dne i niemi�osierne. 13. Agresywne. 14. I w og�le nie do wytrzymania. Trzeba z nimi umie� post�powa� i traktowa� je w�a�ciwie. Zyskujemy w�wczas pewne szanse Przede wszystkim jednak nale�y zda� sobie spraw� z regu� gry i przed dzia�alno�ci� kobiet zabezpieczy� si� przynajmniej psychicznie. Dobrze jest zna� niebezpiecze�stwo, jakie nam zagra�a. Wiadomo bowiem, �e: 1. Je�li walimy w�a�nie po pysku przeciwnika, kobieta z ca�� pewno�ci� uwiesi si� u naszej prawej r�ki. Je�li jeste�my ma�kutem, uwiesi si� u lewej. 2. Na widok niewinnej myszy upu�ci wszystko co akurat trzyma i wskoczy na: a) krzes�o, b) st�, c) nasze biurko, d) podium, sk�d wyg�aszamy w�a�nie przem�wienie inauguracyjne, bo zostali�my obrani prezydentem, e) dach nowego samochodu, f) kolana arcybiskupa, kt�ry w�a�nie z�o�y� nam uroczyst� wizyt�, g) cokolwiek podwy�szonego. Nie ma dla niej �wi�to�ci. 3. Je�li na ruchliwej szosie zagrozi jej wyprzedzanie na trzeciego, z ca�� pewno�ci� zamknie oczy. 4. Je�li wr�cimy do domu bardzo zm�czeni i spragnieni spokoju i wypoczynku, z ca�� pewno�ci�: a)zaproponuje nam rozrywk� w lokalu publicznym, b) zawiadomi, �e grono zaproszonych przyjaci� przyb�dzie za kwadrans, c) zrobi awantur�, d) za��da obejrzenia i natychmiastowej naprawy kapi�cego rezerwuaru w �azience, e) uprze si� z nami rozmawia�, bo tak rzadko nas widzi, f) usi�dzie nam na kolanach i za��da �wiadcze� erotycznych. To ostatnie m�czy�ni znosz� jako� naj�atwiej. je�li wcale nie chcemy jej po�lubiE, z�o�liwie urodzi nasze dziecko. �. Je�li wr�cimy do domu skruszeni po drobnych ekscesach, pe�ni najlepszych ch�ci, z mocnym postanowieniem poprawy, oka�e si�, �e w�a�nie opu�ci�a nas na zawsze, wynosz�c si� do rywala i nie zostawiaj�c ani kropli niczego na uspokojenie. Je�li wr�cimy do domu niezadowoleni z siebie i rozdra�nieni niepowodzeniem, mo�e nawet, niech b�dzie, przez nas zawinionym, nie spocznie, p�ki samym gadaniem nie wyprowadzi nas z r�wnowagi ostatecznie. (I potem s�d, te� kobieta, nie znajdzie �adnych okoliczno�ci �agodz�cych...). Je�li wr�cimy do domu w euforii, odni�s�szy sukces, z trelem na ustach i b�ogo�ci� rozpieraj�c� pier�, z ca�� pewno�ci� ju� w progu r�bnie nas wie�ci�, i�: - spali� si� dom naszych rodzic�w, - dzieci s� chore na co� okropnego, - przyje�d�a nasza te�ciowa, - z Urz�du Skarbowego przysz�o tajemnicze wezwanie, - nie ma wody, zamkneli, bo co� rozkopuj�, - samoch�d si� rozbi� kompletnie, wcale nie z jej winy, - lub te� inn�, podobnej natury, informacj�. Mo�liwo�ci jest wiele, dostarcza ich �ycie. Ona przy tym nie poprzestanie na jednej, postara si� zebra� co najmniej trzy. I ju� nasza euforia wi�dnie, niczym kwiat na mrozie. �. Je�li w-og�le tej kobiety nie chcemy i usi�ujemy zerova� nie tylko zwi�zek, ale nawet znajomo��, z ca�� pewno�ci� ona uprze si� przy nas granitowo. Decyduj�c si� na bli�sze kontakty z kobietami wszystko powy�sze nale�y powa�nie wzi�� pod uwag� Sposoby przeciwdzia�ania mankamentom ka�dy m�czyzna powinien sobie obmy�li� we w�asnym zakresie, dostosowuj�c je do mo�liwo�ci w�asnych i sk�onno�ci strony przeciwnej. Rzecz oczywista, wymaga to pracy umys�owej, co ka�dego m�czyzn� nape�nia gorycz�. Nie po to da� si� poderwa� kobiecie, �eby my�le�, do my�lenia to on ma inne tematy .My�lenia na temat kobiet m�czy�ni nienawidz� �ywio�owo, co jest poniek�d nawet uzasadnione biologicznie. Cel, jakiemu s�u�y p�e� przeciwna, �e�ska, przy ka�dej realizacji po�era podobno 3000 kalorii. S�ownie: trzy tysi�ce. Zgroza ogarnia...! Gdzie tu jeszcze cz�owiek ma mie� si�y na my�lenie...? Jednak�e tej strasznej pracy niekiedy nale�y si� odda�. Pociech� jestfakt, i� daje ona pewne korzy�ci. W�a�ciwie traktowana kobieta bywa nader u�yteczna, uzyskujemy od niej bowiem, og�lnie bior�c: 1. Zaopatrzenie domu w produkty �ywno�ciowe. 2. Gotowe posi�ki, podane na talerzu, niekiedy nawet zgodne z naszymi upodobaniami. 3. Tajemniczy powr�t naszej u�ywanej odzie�y do stanu idealnej czysto�ci. 4.W razie wybuch�w naszych potrzeb seksualnych natychmiastowe tych�e potrzeb zaspokojenie. 5. I par� innych drobnostek. Kobieta traktowana NIEw�a�ciwie przysporzy nam: 1. Ogromnej ilo�ci ha�asu, pochodz�cego tak z jamy ustnej, jak i z t�uczonych naczy�. 2. Uszkodze� na naszym ciele, pochodz�cych to od t�uczka do kartofli, to od wa�ka do ciasta, to od elegancko polakierowanych paznokci, to od chi�skiej r�y w du�ej doniczce. 3. Strat materialnych, pochodz�cych zewsz�d. 4. Pustyni garma�eryjnej, spowodowanej jej uraz� do nas. 5. Rywala, kt�ry da nam po pysku i wyrzuci nas z w�asnego domu. 6. Dzieci, mo�liwe, ale niekoniecznie naszych. 7. I diabli wiedz�, czego jeszcze okropnego. R�nic� wida� go�ym okiem. Rzecz oczywista, rodzaj po�ytku uzale�niony jest do�� �ci�le od rodzaju posiadanej kobiety. Rodzaj musimy ustali�, co wcale nie jest �atwe, poniewa� one z upodobaniem symuluj� ca�kiem co innego, ni� to czym s�. I tak na przyk�ad bogini b�dzie udawa�a anio�a, kobieta pracy wampa, megiera kur� domow�, nia�ka �wietnego kumpla, a prawdziwa kobieta wszystko, co jej akurat fantazja podsunie. I b�d� tu m�dry, cz�owieku. Ob��du mo�na dosta�. W celu zyskania jakiej takiej orientacji przede wszystkim nie nale�y zwraca� �adnej uwagi na to, co kobieta m�wi. M�wi�, to one m�wi� r�ne g�upstwa. Nale�y patrze�, co robi. Je�li, zaproszona przez nas na wycieczk� w urozmaicone i trudne plenery (dzika puszcza, rw�cy potok, skaliste granie, bezludna wyspa itp.) przyb�dzie w stroju wizytowym i szpilkach, a za to bez swetra, wybijmy sobie z g�owy �wietnego kumpla bez wzgl�du na jej wybuchy entuzjazmu wobec burzowej chmury nad �rodkiem jeziora. Je�li, zaprosiwszy nas na kolacj�, ca�e, cho�by najdoskonalsze po�ywienie ustawi od razu na stole i nie drgnie nawet p�niej w kierunku kuchni, po�egnajmy si� z kur� domow�. Jej tkliwego gadania o nami�tno�ci do prac domowych mo�emy w og�le nie s�ucha�. Je�li na balu (dansingu, zabawie w remizie stra�y po�arnej, hucznym weselu u znajomych itp.) z energi� ka�e zamieni� sw�j koktajl na ca�kiem inny i zmusi zalatanego kelnera do natychmiastowej us�ugi, porzu�my nadziej� na bogini� i anio�a, a za to pomy�lmy o herod-babie. je�li w restauracji, lub te� kawiarni, przy p�aceniu rachunku r�ka jej odruchowo si�gnie do torebki, ju� wiemy, �e mamy przed sob� cz�owieka pracy i fakt, �e z tej torebki wyjmie puderniczk�, nie ma �adnego znaczenia. I tak dalej � ten spos�b zyskujemy nik�e szanse rozeznania si� w prezentowanym przez ni� rodzaju, bodaj drog� eliminacji, wiedz�c ju� mniej wi�cej, czego si� od niej nie doczekamy. Musimy si� powa�nie zastanowi�, czy zdo�amy si� tego wyrzec. Bo mo�e...? inne walory damy burz� g��bie naszej anatomii i rzucaj� nam bielmo na oczy, z regu�y �ywimy wielkie nadzieje, dwukierunkowe. Kierunek jeden �e wytrzymamy z �atwo�ci� i bez wszystkiego potrafimy si� obej��. Kierunek drugi �e ona jednak co� z siebie wykrzesze i zrobi to, do czego si� wcale nie nadaje. Mniemanie to teoretycznie jest z gruntufa�szywe. Ka�dy m�czyzna doskonale rozumie, dlaczego nawet w cyrku s�onie i kucyki nie s� tresowane do mycia porcelany, a od foki nikt nie wymaga skakania z ga��zki na ga��zk�. Mo�liwe s� r�ne wynaturzenia, ale tylko do pewnych granic i �aden przyg�upek nie pcha si� dalej. Ka�dy m�czyzna �wietnie wie, �e gwo�dzia widelcem wbi� si� nie da, a spodnie przez g�ow� nie przejd�. Godzi si� z faktem, nie pr�buj�c go zmienia�. Bez odrobiny my�lenia zatem si� nie obejdzie. Wniosek ostateczny nasuwa si� prosty: kobiet� nale�y traktowa� w�a�ciwie, co wcale nie jest tak skomplikowane, jak by si� wydawa�o. Pewne og�lne zasady �atwo sobie przyswoi�. Przede wszystkim w �adnym wypadku nie nale�y od kobiety wymaga�: 1. Podejmowania decyzji, szczeg�lnie b�yskawicznych B�yskawiczn� decyzj� kobieta podejmie wy��cznie w�wczas, gdy: a) z�oczy�ca zainteresuje si� jej dzieckiem, (W�wczas rzuci si� na niego z rozcapierzonymi pazurami bez wzgl�du na sytuacj� i okoliczno�ci) �, b) z�oczy�ca uczyni jednoznaczny zamach flakonem jej perfum od Diora, �wie�o nabytymi (Rzuci si� jak wy�ej), c) inna kobieta we�mie do r�ki wdzianko, na kt�re nie mog�a si� zdecydowa� od p� godziny, (Wyrwie jej to wdzianko i kupi je, nawet gdyby mia�a przez ten wydatek umrze� z g�odu), d) m�czyzna, kt�rego ma na oku, opuszcza pomieszczenie. (Opu�ci je r�wnie�, aczkolwiek przedtem waha�a si� czy nie zosta� do rana), f) Inne ewentualno�ci nie wchodz� w rachub�. 2. Pieni�dzy. Ka�dej kobiecie pieni�dze atawistycznie kojarz� si� z �upem w postaci mamuta, kr�lika, nied�wiedzia, lub te� dzikiej �wini, innymi s�owy: mi�sa. �upu powinien dostarcza� m�czyzna, a przekonanie to si�ga epoki kamienia �upanego. Odruch pod�wiadomo�ci. Ponadto domaganie si� od niej pieni�dzy nasuwa jej podejrzenie, i� sama stanowi warto�� podrz�dn�, co poci�ga za sob� skutki fatalne. W ko�cu m�czyzna, kt�ry sam nie potrafi ustawi� egzystencji na w�a�ciwym poziomie, traci w jej oczach wi�kszo�� zalet. Pieni�dze, o ile je posiada, odda mu bardzo ch�tnie, pod warunkiem, �e zostanie do tego nak�oniona podst�pem. 3. Naprawy gniazdka elektrycznego. Kobieta, kt�ra umia�aby sama dokona� takiej naprawy i nie ba�a si� pr�du elektrycznego, jest zjawiskiem przera�aj�cym i nie wiadomo co z ni� zrobi�. Mo�e m�g�by si� z ni� skojarzy� jaki� poeta... 4. Podawania �niada� do ��ka Oczywi�cie, �e takiego luksusu mo�emy si� doczeka�, ale tylko wtedy gdy jej uprzednio okazali�my si� m�czyzn� stuprocentowym najwy�szej klasy. Nie zawsze nas na to sta�. . . 5. Czyszczenia terrarium, w kt�rym hodujemy sobie dwa milutkie w�e Nie upieramy si� przy w�ach. Mo�e hodujemy bia�e myszki. W kwestii stosunku do zwierz�tek kobiety miewaj� dziwaczne fanaberie i takie na przyk�ad paj�ki nie budz� w nich tkliwo�ci. Trudno, musimy si� z tym pogodzi� i pozby� si� z�udze�. �. 6. Mycia naszego samochodu. Nie do poj�cia Z tajemniczych przyczyn kobiety wyszoruj� pod�og�, okna, zmyj� naczynia, oczyszcz� lod�wk� i piecyk, a wobec samochodu, przedmiotu niew�tpliwie bez por�wnania wa�niejszego, objawi� zdumiewaj�c� niech��. Stroj� grymasy. Chc� nim je�dzi�, ale nie chc� go my�. Stosowanie przymusu powoduje zadra�nienia. 7. Dok�adnego ustalania po��cze� kolejowych wed�ug rozk�adu jazdy. Tych wy�yn umys� kobiety nie si�ga. Nawet gdyby zgodzi�a si� dokona� pr�by, co jest mocno w�tpliwe, rezultat b�dzie op�akany B�g raczy wiedzie� kiedy i dok�d zajedziemy. 8. Wprawiania w szampa�ski humor naszego szefa, lub te� kontrahenta. Im liczniejsze uroki prezentuje nasza kobieta, tym fatalniej mo�e si� to sko�czy�. O ile szef (lub kontrahent) budzi odraz�, kontakt z urokami tylko go rozdra�ni. W przeciwnym razie, rych�o mo�e si� okaza�, �e to my jeste�my wprawiani w szampa�ski humor na polecenie zwierzchnika. 9. Sympatii dla naszej rewelacyjnej sekretarki. W tej kwestii zbie�no�� gust�w i pogl�d�w nie wchodzi w rachub�. Oczarowania cudown� istot� od naszej kobiety si� nie doczekamy przenigdy i nawet lepiej b�dzie, je�li ukryjemy w�asny zachwyt. 10. ogl�dania z entuzjazmem wszystkich mecz�w pi�ki no�nej oraz bokserskich. One nie maj� zrozumienia dla tych m�skich prze�y� i na to poradzi� si� nie da. Brak poj�cia o elementarnych regu�ach objawi si� uwagami, kt�re ogromnie nas zdenerwuj�. 11. Absolutnego milczenia Nawet je�li kobieta stosuje ciche dni i, obra�ona nie odzywa si� do nas, nie liczmy na cisz�. Odzywa si� do wszystkich innych os�b, jakie jej si� napatocz�, bo inaczej dosta�aby ci�kiej nerwicy lub te� po prostu p�k�a. � Tre�� tego co m�wi, jest skierowana przeciwko nam. Postarajmy si� my�le� o czym� innym i nie s�ucha� Pr�by udzielania odpowiedzi pogorsz� sytuacj�. 12. Przyjemnego wyrazu twarzy, je�li przybywamy sp�nieni o sze�� godzin, w przesadnie weso�ym nastroju Zwa�ywszy, i� sp�nienie o sze�� godzin przez nikogo nie jest dobrze widziane, w pewnym stopniu mo�emy j� zrozumie�. Do �agodzenia sytuacji lepiej przyst�pi� nazajutrz. 13. Podnoszenia ci�ar�w Niekoniecznie musi to by� sztanga Zauwa�my, �e nigdy kobiety nie nosi�y fortepian�w i, nie wnikaj�c w sens zjawiska, pog�d�my si� z nim. Co� w tym tkwi. . . If�szystkim innym naszym wymaganiom kobieta, przy odrobinie starania, jako� da rad�. �eby j� do wysi�ku zach�ci� i unikn�� najgorszego, musimy nieco o ni� zadba�. Rzecz jasna, nie do tego stopnia co o samoch�d, wzgl�dnie bro� my�liwsk�, ale jednak. Bez wzgl�du na op�r, jaki stawia nasz umys� i psychika, raz na zawsze musimy przyj�� do wiadomo�ci smutny fakt, i� owa istota p�ci odmiennej posiada osobliwe w�a�ciwo�ci i dziwne potrzeby nie do zwalczenia. Mo�emy je zaspakaja� lub te� nie, ale przynajmniej powinni�my mie� o nich poj�cie. i przede wszystkim chce w nas widzie� prawdziwego m�czyzn�. Je�li usi�uje si� do tego nie przyznawa� i gl�dzi rozmaite g�upoty o wy�szo��i intelektu nad mi�niami, symuluje oboj�tno�� seksualn�, pcha nam w usta kaszk� na mleku jako produkt zdrowotny i dietetyczny, eksponuje, pozornie niedbale, w�asn� t�yzn� fizyczn� oraz wyczynia inne podobne krety�stwa nie zwracajmy na to uwagi. Wszystko nieprawda. No nie, oczywi�cie, nie mo�emy by� absolutnie t�pym �apokiem, kt�ry nie zdo�a� nauczy� si� czyta� i pisa�. Szczeg�lnie sztuk� czytania musimy posi���, bez niej bowiem nie zdo�amy wyd�uba� z programu telewizyjnego owego meczu, o kt�rym sama my�l nape�nia szcz�ciem nasze jestestwo. S� jakie� granice, zbytnio przesadza� nie nale�y. Jako prawdziwy m�czyzna musimy: 1. Prezentowa� si�� fizyczn�. (Nawet nara�aj�c si� na ruptur�). 2. Symulowa� wielk� dzielno�� bojow� z wbiciem gwo�dzia w �cian�. 3. Posiada� obce koblecie umiej�tno�ci techniczne (Na przyk�ad da� sobie rad�: - ze zmian� ko�a w samochodzie, - z napraw� �elazka bez wywo�ania kr�tkiego spi�cia w ca�ym domu, - z maszynk� do strzy�enia trawy, bez obt�uczenia wszystkich palc�w i tynku, - z otwarciem i zamkni�ciem automatycznego parasola, - z zawieszeniem �yrandola, - z broni� paln�, - z r�cznym pilotowaniem pojazdu kosmicznego, - ze zmian� baterii w zegarku, - z uruchomieniem windy, stoj�cej mi�dzy pi�trami, szczeg�lnie je�li kobieta znajduje si� w �rodku, oraz innymi, tym podobnymi trudno�ciami.). 4. Nosi� j� na r�kach. (No, nie bez przerwy. Od czasu do czasu. Je�li jednak uda�o jej si� osi�gn�� wag� 90 kilo, mamy prawo zrezygnowa� z tej formy okazywania m�sko�ci. Sama jest sobie winna.). 5. Zdobywa�. (Co do zdobywania, jest to nasza cechapodstawowa.) Kobiety uwielbiaj� by� zdobywane i zaniedbanie tego czysto m�skiego obowi�zku ma katastrofalne skutki, co wida� na ka�dym kroku. Nie znaczy to oczywi�cie, �e upatrzon� dam� nale�y chwyci� za trwa�� ondulacj� i miotn�� w kierunku legowiska. Ten rodzaj post�powania w zasadzie jest naganny i nie cieszy si� pe�n� aprobat� spo�ecze�stw, a je�li nawet, to nie jawnie. Przemoc fizyczna owszem, w pewnym stopniu bywa wskazana, jednak�e bez przesady. Nie jeste�my ma�p� cz�ekokszta�tn� (a przynajmniej mamy nadziej�, �e nie jeste�my), tylko jednostk� ludzk�, dysponujemy zatem szerszym wachlarzem mo�liwo�ci zdobywczych. Nasze trudno�ci w tej dziedzinie bior� si� z braku cierpliwo�ci kobiet. Mi�dzy nami m�wi�c, te baby s� koszmarne. Musimy zdawa� sobie spraw�, �e logiki si� od nich nie doczekamy. Chc� by� zdobywane, a zarazem zdobywczo�� m�sk� chwytaj� za gard�o, d�awi�, dusz�, wal� obuchem i zgo�a uniemo�liwiaj�. Same si� rzucaj� na upatrzonych partner�w, niczym roz�arte harpie, chwytaj� za trwa�� ondulacj�. . . W tym miejscu pojawia si� dygresyjne niejako, pe�ne w�tpliwo�ci pytanie: co z tymi w�osami? By�y czasy, kiedy m�czy�ni nosili bujne sploty, dumni z ich urody, ale wraz ze splotami nosili szpady przy boku, szpad u�ywali cz�sto i jako� to si� r�wnowa�y�o. Obecnie nosz� bro� paln�, no, mo�e niekiedy tak�e brzytwy, ale to nie to samo. O fechtunku na brzytwy nie s�ysza�am, a sama zna�am jednostk� p�ci �e�skiej, kt�ra wystrzeli�a z armaty. Przewr�ci�a si� przy tym, ale to drobiazg, swoj� kobieco�� jako� musia�a podkre�li�. Co dla takiej spluwa, kopyto, pepesza, ewentualnie ka�asznikow? A te m�skie k�dziory sp�ywaj� w splotach> po pas i powiewaj� na wietrze. . . Nader silnie obawiamy si�, �e co� w tym jest. Wracaj�c do tematu, szczytowym m�skim osi�gni�ciem by�oby przej�cie inicjatywy. Nie poddawa� si� wyborowi, wybra� samemu i przyst�pi� do zdobywania bezzw�ocznie, inaczej bowiem nasza wybranka straci cierpliwo�� i te� si� na nas rzuci, wydzieraj�c nam z r�k podstawowy atut. Co prawda, ta sztuka od tysi�cleci m�czyznom si� nie udaje. Na kobiety nie ma mocnych, zrobi� swoje, jak nie si��, to podst�pem. Co szkodzi jednak�e spr�bowaE? Kobieta, rzetelnie i umiej�tnie zdobyta, w olbrzymim stopniu porzuci inne wymagania i nie zatruje nam �ycia bez reszty. Wci�� b�dziemy w jej oczach prawdziwym m�czyzn�, nawet je�li nie uda nam si� zmieniE przepalonej �ar�wki w lampie pod sufitem. Zleciawszy z drabinki, pozostaniemy poszkodowanym bohaterem, a nie idiot� i niedojd�. Ponadto musimy wiedzie�, �e istota, kt�ra nas wybra�a i nawet pozwoli�a si� zdoby�, chce nas mie�. Spragniona jest zach�annie naszej obecno�ci i naszego towarzystwa. Powinni�my zatem, opanowuj�c oszo�omienie szcz�ciem, nastawi� si�, i� b�dziemy zmuszeni: 1. Wraca� do domu prosto z pracy. 2. Dzwoni� do niej co najmniej raz dziennie i umawia� si� na spotkania. (Co z pocz�tku nape�nia nas eufori�, a potem staje si� potwornie uci��liwe.). 3. Prowadzi� o�ywione �ycie towarzyskie. 4. Ca�kowicie zrezygnowa� z ulubionego towarzystwa. 5. Za�ywa� rozrywek kulturalnych. (Na takich, na przyk�ad, koncertach nie da rady si� zdrzemn��, bo orkiestry symfoniczne bardzo g�o�no graj�. Powinno si� chyba co� z tym zrobi�.). 6 . Uczestniczy� w koszmarnych zakupach. 7. Wyra�a� swoje zdanie o czym�, na czym kompletnie si� nie znamy. 8. Rozmawia� na tematy osobi�cie dla nas obrzydliwe. 9. Odpowiada� na pytania. 10. Zapewnia� j� trzydzie�ci razy na dob� o naszych uczuciach. 11. Rezygnowa� z: a) rozrywek w gronie przyjaci�, b) wypad�w na ryby, c) wypraw my�liwskich, d) mi�ych chwil, sp�dzonych przy barze, e) najdro�szego hobby, f) spokojnego przeczytania prasy, g) drzemki po obiedzie, (drzemka po obiedzie ma dodatkowe aspekty jeszcze do niej wr�cimy), i) bryd�a,wzgl�dnie pokera, j) innych podrywek. 12.Kupowa� choink� na Bo�e Narodzenie, przynosi� j� do domu i oprawia� w stojaku. 13. Po�ci� w Wielki Pi�tek. (Wzgl�dy religijne nie wchodz� w gr�. Ona po prostu jest zbyt zaj�ta �wi�tecznym wiktem, �eby jeszcze i w pi�tek co� robi�. Zjedzmy �ledzia i nie zawracajmy kontrafa�dy). 14.Pami�ta� o rozmaitych rocznicach, kt�re z regu�y wylatuj� nam z g�owy. 15. Wyciera� nogi przed progiem. 16. Zapu�ci� brod� 17. Zgoli� brod�. 18. La� po mordzie rozmaitych nachalnych palant�w. 19. Nosi� trzy walizki zamiast jednej torby turystycznej. 20. Oddawa� jej pieni�dze, kt�re dotychczas trwonili�my dowolnie. 21 .Dopu�ci� j� do kierownicy naszego ukochanego samochodu. 22. Przypodchlebia� si� te�ciowej. Zmi�uj si� Panie, a c� za katorga! Ponadto musimy: - ta�czy�, - czyta� ksi��ki, - ocenia� ze znastwem: a) kr�j i barw� kiecki, (a nale�y zauwa�y�, �e wi�kszo�� m�czyzn, to daltoni�ci. Ubiera� swoje kobiety potrafi� tylko architekci. Plastycy wymy�laj� dziwactwa, a ca�a reszta nie ma o tym zielonego poj�cia), b) rodzaj, kolor i twarzowo�� uczesania, c)urok lakieru na paznokciach, d) pantofle (Inne szczeg�y garderoby r�wnie� wi��� si� �ci�le z wdzi�kami, jakie skrywaj�, lub te� przeciwnie, ukazuj�, i �aden m�czyzna z ocen� ani przez chwil� si� nie waha), e) w razie jej nieobecno�ci podlewa� kwiatki (z�ote rybki na og� karmimy dobrowolnie i we w�asnym zakresie. Bia�e myszki te�). Je�li chcemy jako