6784

Szczegóły
Tytuł 6784
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

6784 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 6784 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

6784 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

EDWARD BALCERZAN PӏNY WIEK GENERACJE Tower Press 2000 Copyright by Tower Press, Gda�sk 2000 Najstarszy wiersz, pomieszczony w tym tomiku, powsta� w 1959r. Najnowszy � w 1970 r. Zwykle pami�tam dok�adnie intencj�, kt�ra towarzyszy�a pisaniu tego czy innego tekstu. Wiem, ku czemu zmierza�em, co mia�em na my�li, co chcia�em powiedzie�. A przecie� z up�ywem lat niekt�re wiersze � same ? � zatracaj� przypisywane im sensy, nabieraj� nowych znacze�, wik�aj� si� w takie konteksty, kt�rych ani przewidzie�, ani bodaj przeczu� autor nie by� w stanie. Nie wszystkie, oczywi�cie. I nie w ka�dym, nowym odczytaniu. Tylko niekt�re, powiadam, zaczynaj� �y� w�asnym �yciem. Autor traci nad nimi w�adz�. One, wiersze, ucz� go jakich� prawd, kompromituj� w nim jakie� � ob�askawione � nieprawdy. Im dalsze, tym bli�sze. Im bardziej cudze, tym natr�tniej moje. I jeszcze: im ch�odniej organizuj� my�l autora � czytelnika, tym silniejszy rodz� niepok�j. Edward Balcerzan 5 6 KOSTIUM HISTORYCZNY Przywdzia� kostium historyczny eleganckie bia�e serwituty sp�ywaj�cy jak rzeka brokat z flisakami ze spichrzem u spodu Blezer z we�ny rycerskiej sk��bionych w bitwie spi�� kl�cz�cym hohenzollernem Spali� nitk� czy sw�d jest c h a r a k t e r y s t y c z n y Tym przes�oni� cia�o tera�niejsze Przemy�liwa� na biografi� By�a �ladem Ale �ladem kredy zasuszonym blaskiem no�yc ��k� nici 7 ROZKOJARZENIE RZEKI Kojarzy�a si� brzegami Blisko z pierwsz� fal� ruch�w plemiennych kt�re sobie j� przypomina�y Gwa�towno�ci� i w kronikach ustnych By�y w nich i p�wyspy d�u�szych niedom�wie� mijanych w p� s�owa I mielizny z ptactwem wertuj�cym skrzyd�ami strony przysz�ej ksi�gi strony �wiata A drzewa p�yn�ce wydawa�y si� przeczuciem Du�ych Liter znakowanych nie z�otem tylko barw� g�osu Osiada�y nad ni� misy z br�zu Jeszcze nie wykopaliska a ju� w szcz�tkach Kojarzy�a si� zadziwiaj�co filozofom z czasem w og�le w tym pe�nym ryb kt�rego wiry nie bywaj� sob� a wch�aniaj� tratwy kt�rego miejsca cho� w zieleni i w �o�ysku z gleby s� tak bieg�e Jak w j�zykach A tak be�kotliwe To ju� by�y skojarzenia dalsze Dopiero w otwartym morzu rozkojarza�a si� wyczerpuj�co na osobne s�odkowodne k�ski na miedziaki rzucane u �r�d�a Ale by�y to do�� lu�ne skojarzenia mi�dzy liniami glon�w rozwidlaj�cej si� rzeki W kt�rej wci�� ko�ysa�a si� wioska obita lampami w�r�d sad�w jak pancerz Niegdy� w oczy bezdennym pog��bione strachem wlewa�a si� �agodn� Rzek� Zapomnienia 8 Teraz jest na mapie politycznej nerwem bratob�jczym pod kolczastym rysunkiem granic Co w poezji rzeki jest absurdem Co stanowi inn� powie��?rzek� 9 TRANSMISJA GESTU ten gest kiedy to d�o� wygasa jakby na dmuchawcu str�conego z procy skrzyd�a mijaj�c w locie w d� drobn� monet� rozmienionych s�o�cem jezior na or�y i reszki resztek zabudowa� gest s�owem odwr�cony jak�e ten jego ptak m�g� przyw�drowa� do mnie stamt�d w prostej linii ojc�w odwracaj�c nie zbiorniki wody ju� lecz ca�y czas na stron� przestrzeni lata ca�e na szron by jako� zwi�za� s�up ze s�upem milowego dymu ile� razy zrywa� si� ??i w sieci czyich oczu? ??to u �o�a po�o�ony pod g�ow� jak ksi��ka to w poszyciu kolaski furkoc�cej p�omykami historycznych bitew co oznacza� mo�e zbrodni� jak nar�ba� jego skrzyde� na schronisko dla nas tu i teraz 10 PӏNY WIEK ??jak do�y�o tak p�nego wieku zbiorowisko czerwonego szronu w��kien tranu (kt�ry jest �wiat�em) wszystko co budowa�o cz�owieka jego rozum otoczone p�on�cym sitowiem ostroko�em kory m�zgu (kt�ra jest muzyk�)? rze�ba kombinowana z jej wielorakich projekt�w ??jak przetrwa� m�zg polarny trudnodost�pny p�askowy� w �ladach bia�ej zwierzyny na sypkim podglebiu? w swojej korze okrawanej na zabytkowe �upki? ??wi�c jak pomie�ci� tereny drabiniaste ciosane po grzbietach (spryskiwane skwerami wiertnicze) miejskie dymami spi�te jak dno szalupy i jak pomie�ci� narz�dzia kt�re w nim samym wybuchaj� roznosz� jego substancj� jak wiatr wybuchaj�cy w pasmanterii ??jak bardzo zgrzybia�ego do�y� wieku (kt�ry jest czadem) jak czad mu zjada zielone gniazda tlenu (kt�re s� pod ochron�) (i pod obserwacj�) 11 GRANICA NA MOMENT 1. Przeno�nia W ten otwarty jak przer�bel obszar j�zykowy na jego dno a� po korzenie s��w spuszczono prosto z mapy �aluzj� granicy Z jej �a�cucha g�r Dzwoni�y rdzawo wstrz�saj�c pszczelim plastrem p��tna Niby odcisk ta�cz�cej na stole monety rozplata si� woko�o brz�cz�c swym najbli�szym otoczeniem Niby pasiak biegn�cego chy�kiem w oczach lasu tu� przed psem skalistym, zadyszanym potokiem W t� dwuj�zyczn�, dwuplemienn� topiel d�ugo znoszono z mapy koszykami tusz b��kitny, rzeczny ??i nizinny, mia�ki Nie by�a to przeno�nia �atwa cho� odwieczna 2. Rozdwojenie I teraz jest granica obszarem osobnym kt�ry po brzegach ma granice w�asne, w�sze jak dwa w�e unosz�ce �by nagich pag�rk�w I w mg�ach powi�ksza si� o w�asn� czujno�� ostrego ja�owca jego zapach w �wie�ych �ladach but�w gdy przelewa�y tutaj krew a teraz jak wazony granatowe stygn� po�r�d poleg�ych, zgrzanych jeszcze sk�r Granica, linia bezgraniczna w korzeniach i chmurach rozdwaja si� w dwuj�zyczno�ci tak g��boko �e te same, �lepe przecie� krety wychodz� jakby w innej naraz pomy�lane glebie dwubrzmi�ce i dwuznaczne, a� dwumy�lne I znikaj� rozdarte krojem liternictwa G�os jest tutaj p�kni�ciem S�owo rozpadlin� 12 UK�ADY MI�DZYLUDZKIE Uk�ady, czyste zwi�zki, sieci wsp�odniesie� mroczne sk�ady tych sieci i �wietliste, jasne w gruncie rzeczy dla wtajemniczonych zale�no�ci jakby w ich grunt skalisty sz�a snopowi�za�ka wype�nia�y sob� mi�dzyludzk� przestrze� ca�� Ca�y ekran Blisk� za�amania szyb� Od ramienia do ramienia mapy Od szpalty do szpalty Od z�amania gazety do pomniejszych w�ama� krajobrazu Wszystko Wzburzone dop�ywy piaskowca Nie, nie by�o tu ju� miejsca dla cz�owieka i nie oddech mo�na tu by�o z�apa� lecz odbicie s�owa ta�cz�ce od zatoki do zatoki druku St�d przebiega�y tylko wzd�u� i wzd�u� napi�te sytuacje Niewyobra�alne Niby sznury zawi�zuj�ce ciasno but przestrzeni w drog� w dop�ywach szkunery podkute si�cami uzbrojonych l�d�w wreszcie szczury przys�owiowe zreszt�; wy�wiechtane; wy�wiecone past� bez odra�aj�cych atrybut�w; bardziej znaki; czcionki opuszcza�y ten ton�cy krajobraz na dno 13 OPIS WYDARZE� Tego si� nie da opisa� w powietrzu Jak papier opisuje z balkonu kwitn�cy wielo�cian ga��zi Tego jest morze Powiedz jak by to uj�� sob� swym steranym spojrzeniem swym starannym s�owem Tego jest nie g�ra wprawdzie lecz p�askowy� Czym to przeczu� na wylot ognia z tego gniazda Z tego gniazda karabin�w maszynowych Po omacku wertepami cichcem przeszy� si� na drug� stron� jego �uku Tego jest ci�ciwa To jest mgliste Na tym ani polega� Ani polec 14 J�ZEF K. Ju� sam zapis wyobra�ni urz�dnika bankowego K. ??to czysta grafika Banknoty rylcem Nic z oleju Bodaj kropli �ycia Cho�by i ro�linnego jak p�on�cy brzeg Nic Kreseczki Wiatr w kreseczkach Zw�aszcza wichrowatych jak �agle Lecz i one: zadrapania bardziej Sam chrust Sam rysunek inicja�u �K.� ??zauwa�yli�cie to? ??biegnie Du�e ,,I� bez podstawionej s�o�cem kropki rt�ci nad t� otwart� przecie� jak r�wnina g�ow� ,,I�, jeszcze, z wbitym grotem rozwartego cyrkla kt�rym ten geometra ten urz�dnik chwyta papierow� r�wnin� oddechu Kropka odkopni�ta biegnie Po tych schn�cych jak arkusze strychach Nieprawdopodobne, my�li, to s� tylko litografie Ca�a ta krz�tanina Tusz Ten py� z myszkuj�cymi kreseczkami pisma To nie mo�e by� gro�ne Te analogiczne jak i on, jak K., litery prawa bieg�e cyrkle Czysta wyobra�nia Taki �wiat kto� go wystrychn�� na, jedynie, szkic do szubienicy, my�li, ca�a ta strychnina o�owica py� .................................................................. A� tu szelest pisanej pochy�o r�wniny z kt�rej zbiegaj� kropki jak w kropl�wce 15 S�YNNA SUSZA Coraz d�u�ej ??a� ja�niej�, p�ytsze ? pijemy z tych palonych �ywcem jezior Oddech: rozniecili�my ognisko ptak�w, i: rozprostowuj� w locie swe czarne wody, d�ugie pi�ra deszcz�w, wysch�e, sk�r� zdart� tutaj kajakami do nagich trzcin ich odbicia, �owione na b�ysk zab��kanego w�r�d namiot�w flesza, same zapalaj� w dziobach kr�tkie �wiece ryb Coraz ciemniej cieniutkimi naci�ciami w�dek �ywicuj� sosny powietrza Ich lot: wmarzaj� nieustannie w jeden promie� s�o�ca A� tu s�yszy si�, jak mysz, jak owa susza s�ynie, polna �atwopylna 16 PRZEPROWADZKA Przeprowadzam si� na drug� stron� stawu W tej ciasnocie ka�da wypita kropla jest zarybiona Przemieszczaj� si� ca�e ruiny z samych tylko karpi ca�e s�oneczne balkony poros�e �ywym mleczem To mnie usprawiedliwia I m�j sprz�t rozpanoszy� si� w ci�k� altan� Moje papiery Jedwabne korzenie popio�u Gronowe oczu Koczuj� nabrzmia�y sza�as kt�rego secesja i li�cie pisane s� moim pismem D�wigam rega� Mam rower ??C� chowam w mosi�ny bluszcz rozwi�z�y woni� lekarstwa w tej kolczudze przed wami w schronie ??Mo�e puzderko albo �on� �miej�c� si� mo�e bro� ??Co pledem nakrywam czerwonymi ziarenkami prosa W trosce o co wyszywam l�ni�c� trutk� moje �ciany czego nie chc� utraci� ka�dego dnia jest czym innym W tej kolczudze jest �atwiej mnie u�mierci� ni� okra�� 17 POCZ�TEK MY�LI: �MY� Bogus�awie �My� ??to pocz�tek s�owa �my�l� osobne od ka�dego z nas, odmienne przez ile ju� p�r jego lotu, ile pi�r, zadrapa� na czerpanym po kolana �niegu, po zeszytach las�w poplamionych do czerwieni s�o�cem, w g�stych zszywkach �cie�ek; pi�r gdy te szybuj� w oknach papeterii, niby li�� skre�lony r�k� na d� a� pod dom z dzwonem �wiat�a w �rodku, w kt�rym zatopieni jak i on w dno pod�ogi, my w jego bursztynie odczytujemy z tego wiersza my�l po my�li 18 ZALEW AUTENTYKU Zdanie �t�uk� si� po wodach �wiata� jest autentykiem Cz�ste w�r�d wartkich warg kt�rego �t�uk� si� obumieraj� szalupy a �t�uk�� wynosi szumne olchy deszczu kt�re w swoim �po wodach� obraca kryszta�y �ni�ce si� nad m�zgami ton�cej za�ogi kt�re w grotach z liter swego ��wiata� strz�pi dzikie kaczki lotnych piask�w I to �nasz statek t�uk� si� po wodach� z tym swoim �ciegiem brzmienia ��wiata" za kolczastym pismem up�ywa z�agodnia�e jak plusz Zwil�asz wargi w ciep�ych fa�dach kurzu Zwiedzasz tunel zdania w mi�kkich papciach w�r�d s��w nawet kotwice zestarzej� si� w papier coraz rzadszej pla�y 19 WILK I CZ�OWIEK Je�eli wilk na torach kolejowych pij�cy tunel deszczu przestrzelon� szcz�k� otwarty jak pianino pe�ne czerwonego filcu gdy ten sprz�t zacznie znaczy� cho� �ap� co� ponad swoj� sk�r� I nie roz�o�y si� na papro� podniebienia i na poszycie krwi� lasu Je�eli tedy skowyt wilka b�dzie cz�stk� my�li kt�ra dotyka mi�kk� tkanin� cz�owieka wilk nie skona lecz jako metafora z czasem si� wy�wiechta 20 MA�O �ASICY Gdy piwa i tytoniu by�o pod dostatkiem zauwa�ono jak diablo jest ma�o �asicy Niby �wawa a ruch jej jest przesypywaniem drobnoziarnistych �apek z rz�sy do �renicy Niby jest a pazury z pestek s�onecznika jej ma�y masyw g�rski zjadaj� od spodu Niby ��ta a potrzeba siark� posypa� grzbiet pszczo�ami �eby by�a ��ta Co w niej przedwcze�nie z�ar�o jednolit� zwinn� jak str�k fasoli ide� �asicy Nic jej nie jest a z futra gar�ci� wyczerpana w�a�nie jako �asica nie jako organizm Dlatego jej tak ma�o p�yciutko i oschle 21 NIEWA�KICH S��W ETYMOLOGIE Tajony wasz rodow�d kt�rego� dnia ustal�... J. A. Rimbaud, Samog�oski �eby: rz�sy szuwar�w ob�okiem podmok�e bia�y staw w �abie skrzela mleczem �witu ociek� wie� dopad�a �d�be� wina i rz�zi pod oknem smag�ych Z�b�w tubylec w be�owym �abocie zatem: �my spod witra�y zakrystian zamierzch�y �mi w cybuchu warownym w popielcowych nawach a z bezokich meczet�w w sam� p�noc pierzch�y weso�e nowalijki zielonego nawet zawsze: nazwa stacyjki spoza ��tych okien wyzi�b�e, domki z oczu zwiewa dym nierze�ki gdzie zi�by dr�czy nitk� i niebieskooki gwiazdami do rozpuku p�acze Przybyszewski Drobiazgowe obserwacje Druga Rezygnujemy z drobiazgowych obserwacji W przeciwnym razie �mietnik �wiec�cy kroplami kwiat�w rozrodczy Budowla z filar�w poros�ych jej w�asne wn�trze kt�rej arrasy s� pe�ne mysich �cie�ek ta sadza �w popielaty wielb��d podejdzie z t� swoj� mas� szczeg��w i zbli�y si� szczelniej zamieszka tak �ci�le obok �e unie�� r�k� mo�na b�dzie wy��cznie w jego zanadrzu w jego mi�niu sercowym w jego wapnie A nam chodzi o budow� ruchu 22 Spis wierszy KOSTIUM HISTORYCZNY ROZKOJARZENIE RZEKI TRANSMISJA GESTU PӏNY WIEK GRANICA NA MOMENT UK�ADY MI�DZYLUDZKIE OPIS WYDARZE� J�ZEF K. S�YNNA SUSZA PRZEPROWADZKA POCZ�TEK MY�LI: �MY� ZALEW AUTENTYKU WILK I CZ�OWIEK MA�O �ASICY NIEWA�KICH S��W ETYMOLOGIE