6595
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 6595 |
Rozszerzenie: |
6595 PDF Ebook podgląd online:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd 6595 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 6595 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.
6595 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:
Piotr Sztompka
SOCJOLOGIA
ANALIZA SPO�ECZE�STWA
Wydawnictwo Znak
2002
Projekt ok�adki i obwoluty Robert Guzik
Fotografie barwne Piotr Sztompka
Adiustacja i korekta Ma�gorzata Biernacka
Projekt graficzny i �amanie Wydawnictwo PLUS
Podr�cznik akademicki dotowany przez Ministra Edukacji Narodowej i Sportu
(r) Copyright by Piotr Sztompka, 2002 ISBN 83-240-0218-9
Zam�wienia: Dzia� Handlowy 30-105 Krak�w, ul. Ko�ciuszki 37
Bezp�atna infolinia: 0800-130-082
Zapraszamy do naszej ksi�garni internetowej: www.znak.com.pl
Basi
Po blisko trzydziestu latach braku rodzimego, oryginalnego podr�cznika socjologia polska b�dzie wreszcie dysponowa�a dzie�em ze wszech miar wybitnym, s�u��cym jako podstawowy tekst akademicki, zar�wno na studiach magisterskich, jak i licencjackich. Dzie�o wyr�nia si� niezwyk�� systematyczno�ci� wyk�adu, eleganckim, komunikatywnym j�zykiem i umiej�tno�ci� plastycznego ukazywania najbardziej skomplikowanych zjawisk spo�ecznych.
Andrzej Kojder, profesor UW
Autor jest znakomitym znawc� teorii socjologicznej. Zar�wno klasycznej, jak i wsp�czesnej, i t� swoj� erudycj� �wietnie wykorzystuje, odwo�uj�c si� do twierdze� teoretycznych wtedy, gdy s�u�� mu one do opisu i zrozumienia rzeczywisto�ci. Lektura podr�cznika pozwa�a zapozna� si� i z podstawowymi zjawiskami spo�ecznymi, i z postaciami najwa�niejszych socjolog�w, i wreszcie z najistotniejszymi dyskusjami w�r�d socjolog�w.
Marek Zi�kowski, profesor UAM
<--� , *'
~
Spis tre�ci
1. Socjologia i spo�ecze�stwo .............................................. 17
Wiedza spo�eczna a socjologia ......................................... 17
Wizje "naukowo�ci" socjologii .................:...................... 23
Spo�ecze�stwo - przedmiot socjologii ............................. 29
Wielo wymiar owo�� sytuacji spo�ecznych......................... 33
Jednostka w spo�ecze�stwie - konteksty spo�eczne.......... 36
Socjologiczna wyobra�nia i j�zyk socjologii..................... 38
Cz�� I
AKTYWNO�� CZ�OWIEKA
2. Od zachowa� do dzia�a� spo�ecznych ............................. 45
Zachowanie..................................................................... 46
Dzia�anie ......................................................................... 48
Czynno�ci spo�eczne........................................................ 53
Dzia�ania spo�eczne ......................................................... 55
3. Od dzia�a� spo�ecznych do interakcji.............................. 66
Dzia�anie wsp�lne, czyli kontakt spo�eczny ..................... 66
Anatomia interakcji spo�ecznej ........................................ 68
Cztery teorie interakcji.................................................... 73
Od interakcji prostych do sieci interakcji ........................ 83
4. Od interakcji do stosunk�w spo�ecznych......................... 87
Interakcje powtarzalne i regularne .................................. 87
Od interakcji regularnej do regulowanej ......................... 88
Stosunek spo�eczny.......................................................... 89
Typy stosunk�w spo�ecznych........................................... 94
Kontinuum przejaw�w aktywno�ci ludzkiej .................... 105
5. Od stosunk�w spo�ecznych do organizacji...................... 112
�rodowisko spo�eczne ..................................................... 112
Kr�g spo�eczny ................................................................ 114
Konglomerat pozycji ....................................................... 116
Sekwencja pozycji............................................................ 121
Organizacja spo�eczna ..................................................... 124
Piotr Sztompka
6. Od organizacji do struktury spo�ecznej............................ 134
Struktura jako forma spo�eczna ....................................... 135
Determinacja strukturalna............................................... 139
Czfery aspekty struktury ................................................. 142
Dynamika struktur .......................................................... 144
7. Od dzia�a� masowych do ruch�w spo�ecznych................ 148
Spo�ecze�stwo masowe ................................................... 148
Dzia�ania masowe............................................................ 141
Zachowania zbiorowe ..................................................... 15JZ
Dzia�ania zbiorowe.......................................................... 155
Ruchy spo�eczne.............................................................. 157
Dynamika ruch�w spo�ecznych .......................................165
Cz�� II ,
CA�O�CI SPO�ECZNE
8. Od wielo�ci jednostek do grupy spo�ecznej...................... 179
Cechy grupotw�rcze........................................................ 180
Odmiany zbiorowo�ci ludzkich ....................................... 182
Wi� moralna - tre�� i zasi�g........................................... 187
Patologia wi�zi moralnej.................................................. 188
Zjawisko r�wnoczesnej partycypacji................................ 190
Grupy zorganizowane ..................................................... 191
Sekwencja typ�w zbiorowo?ci i dynamika
ich krystalizacji ........................................................... 193
9. Odmiany grup spo�ecznych.............................................. 199
Obiektywne kryteria klasyfikacji ..................................... 199
Subiektywne kryteria klasyfikacji.....................................213
Syntetyczne typologie grup..............................................219
Cz�� III
KULTURA
10. Socjologiczne poj�cie kultury.........................................229
R�norodno�� sposob�w �ycia i "fakty spo�eczne" .........229
Poj�cie kultury................................................................. 233
Socjologia. Analiza spo�ecze�stwa
Obszary regulacji kulturowej ..........................................238
"Anatomia" kultury........................................................240
Uniwersalia kulturowe ................................................... 242
Od etnocentryzmu do "politycznej poprawno?ci"...........244
Tradycja kulturowa......................................................... 248
Tworzenie kultury .......................................................... 251
11. System aksjo-normatywny ............................................257
Normy i warto?ci ...........................................................258
Si�a regulacji................................................................... 259
Podw�jna relatywizacja .................................................. 262
Kompleksy regu�: procedury, instytucje, role ..................264
Podsystemy aksjo-normatywne: zwyczaj, moralno��
i prawo ......................................................................269
Spoisto�� i konfliktowo�� systemu aksjo-normatywnego...274 Stosowanie si� do regu�: konformizm i dewiacja............. 280
12. �wiadomo�� spo�eczna.................................................. 288
J�zyk - instrument idei................................................... 288
Od �wiadomo�ci indywidualnej do spo�ecznej ................292
Odmiany �wiadomo�ci spo�ecznej................................... 295
Patologia �wiadomo�ci spo�ecznej................................... 300
13. Kultura zaufania ........................................................... 308
Teorie i teoretycy zaufania.............................................. 308
Zaufanie i nieufno��: "zak�ady" na temat przysz�o�ci .....309
Zasadno�� zaufania lub nieufno�ci..................................313
Strukturalne �r�d�a kultury zaufania ..............................318
Podmiotowe czynniki kultury zaufania ...........................320
Funkcje i dysfunkcje zaufania i nieufno�ci ......................320
Przes�anie dla praktyki.................................................... 324
Cz�� IV
PODZIA�Y SPO�ECZNE
14. Nier�wno�ci spo�eczne ................................................ 331
Nier�wno�� a nier�wno�� spo�eczna ............................. 331
Dobra generuj�ce nier�wno�ci spo�eczne....................... 332
Idea stratyfikacji spo�ecznej ........................................... 336
Warstwy spo�eczne ........................................................ 338
Piotr Sztompka
10
Ruchliwo�� spo�eczna..................................................... 339
Klasy spo�eczne .............................................................. 345 Inne nier�wno?ci dychotomiczne ................................... 348
15. Funkcje i geneza nier�wno?ci........................................ 356
Ideologie nier�wno?ci .................................................... 356
Teorie nier�wno?ci......................................................... 358
16. W�adza i autorytet........................................................ 36J
W�adza jako odmiana nier�wno�ci................................. 3(
Odmiany w�adzy ............................................................ 3"
Formy legitymizacji w�adzy ............................................ 376
Przyw�dztwo.................................................................. 381
Cz�� V
FUNKCJONOWANIE SPO�ECZE�STWA
17. Socjalizacja i kontrola spo�eczna................................... 389
Zmienno�� spo�ecze�stwa .............................................. 389
Geneza ludzkiego sposobu �ycia..................................... 390
Socjalizacja: wchodzenie do spo�ecze�stwa .................... 392
Trzy wizje internalizacji kultury...................................... 393
Odmiany socjalizacji....................................................... 400
Efekty socjalizacji ........................................................... 403
S�abe ogniwa socjalizacji................................................. 406
Granice kontroli spo�ecznej............................................ 410
Przes�anie praktyczne ..................................................... 413
18. Proces instytucjonalizacji.............................................. 417
Determinacja strukturalna a morfogeneza ...................... 418
Instytucjonalizacja jako odmiana morfogenezy............... 419
Innowacje i innowatorzy ................................................ 420
Kariera innowacji ........................................................... 425
Omijanie i erozja regu�................................................... 429
11
Socjologia. Analiza spo�ecze�stwa
Cz�� VI ,
ZMIENNO�� SPO�ECZNA
19. Zmiana spo�eczna, rozw�j i post�p .............................. 437
Zmiana spo�eczna.......................................................... 437
Proces spo�eczny ........................................................... 438
Rozw�j spo�eczny.......................................................... 440
Post�p spo�eczny ........................................................... 441
Losy idei post�pu .......................................................... 444
Od przedmiotowego do podmiotowego uj�cia post�pu... 447
20. Trauma zmian spo�ecznych .......................................... 454
Od dyskursu post�pu do dyskursu traumy..................... 455
Traumatogenne zmiany spo�eczne.................................. 456
Trzy poziomy traumy kulturowej................................... 459
Genealogia traumy kulturowej ...................................... 460
Czynniki po?rednicz�ce................................................. 464
Symptomy traumy......................................................... 465
Radzenie sobie z traum�................................................ 466
Przezwyci�enie traumy................................................. 470
21. Czas w spo�ecze�stwie ................................................. 474
Czas jako wymiar �ycia spo�ecznego.............................. 475
Czas jako aspekt zmiany spo�ecznej ............................... 478
Czas ilo�ciowy i jako�ciowy........................................... 479
Czas w �wiadomo�ci spo�ecznej i kulturze ..................... 482
Kulturowa regulacja czasu ............................................. 485
Spo�eczne funkcje czasu................................................. 487
22. Klasyczne wizje dziej�w............................................... 493
Klasyczny ewolucjonizm w socjologii ............................ 495
R�ne wizje ewolucji..................................................... 498
Neoewolucjonizm w etnologii i socjologii ..................... 502
Neodarwinizm i socjobiologia ....................................... 506
Teoria modernizacji....................................................... 507
Teoria spo�ecze�stwa postindustrialnego ....................... 509
Teoria cykli dziejowych w historiozofii.......................... 512
Socjologiczne teorie cykli.............................................. 514
Wizja trzecia - marksizm ............................................... 517
Marksizm po Marksie ................................................... 521
12
v ?v ^^.:j v" Piotr Sztompka
23. Stawanie si� spo�ecze�stwa .......................................... 526
Socjologia historyczna................................................... 526
Teoria podmiotowo�ci................................................... 529
Trzeci poziom rzeczywisto�ci spo�ecznej........................ 530
Idea podmiotowo�ci w historii my�li............................. 532
Historia jako realizacja i wytwarzanie podmiotowo�ci... 536
24. Rewolucja spo�eczna.................................................... 539,
Rewolucje jako znami� epoki nowoczesnej.................... 53Sf
Poj�cie rewolucji ........................................................... 54|
Przebieg rewolucji......................................................... 543
Modele rewolucji.......................................................... 545
Teorie rewolucji ............................................................ 546
Zdefiniowana ignorancja w teorii rewolucji................... 550
Cz�� VII
SPO�ECZE�STWO WSPӣCZESNE
25. Nowoczesno�� i p�na nowoczesno��.......................... 557
Poj�cie nowoczesno�ci: historyczne i analityczne ........... 558
Modele biegunowe........................................................ 560
Osobowo�� nowoczesna................................................ 564
Krytyka nowoczesno�ci ................................................. 567
Co po nowoczesno�ci? .................................................. 570
P�na nowoczesno�� ..................................................... 575
26. Globalizacja..................................................................581
Od izolacji do globalizacji.............................................. 581
Prekursorzy teorii globalizacji........................................ 586
Globalizacja kultury ...................................................... 590
Teorie globalizacji kulturowej........................................ 592
Cztery wizje globalizacji ................................................ 596
Test sprawdzaj�cy rozumienie poj�� socjologicznych ......... 600
Sto ksi��ek z mojej p�ki .................................................... 633
Indeks rzeczowy ................................................................ 639
Indeks os�b ........................................................................ 649
Socjologia. Analiza spo�ecze�stwa
SPIS BIOGRAM�W
-*- - ~:i-
Jean Baudrillard (1929-)................................................ 559
Pierre Bourdieu (1930-2002)..................:...................... 237
Auguste Comte (1798-1857) ......................................... 22
Charles H. Cooley (1864-1929) .................................... 82
Emile Durkheim (1858-1917) ....................................... 232
Norbert Elias (1897-1990) ............................................ 528
Michel Foucault (1926-1984)........................................ 394
Anthony Giddens (1938-).............................................. 574
Erving Goffman (1922-1982)........................................ 104
Jurgen Habermas (1929-) .............................................. 317
George C. Homans (1910-1989)................................... 47
Bronis�aw Malinowski (1884-1942) .............................. 247
Karol Marks (1818-1883).............................................. 344
George H. Mead (1863-1931)....................................... 72
Robert K. Merton (1910-) ............................................. 141
Stanis�aw Ossowski (1897-1963)................................... 28
Yilfredo Pareto (1848-1923).......................................... 511
Talcott Parsons (1902-1979).......................................... 123
Georg Simmel (1858-1918)........................................... 134
Pitirim A. Sorokin (1889-1968)..................................... 516
Herbert Spencer (1820-1903)........................................ 497
William G. Sumner (1840-1910) ................................... 268
Alexis de Tocqueville (1805-1859) ................................ 535
Ferdinand Toennies (1855-1936)................................... 212
Max Weber (1864-1920)............................................... 54
Florian Znaniecki (1882-1958) ..................................... 52
Piotr Sztompka
14
SPIS DIAGRAM�W
........ 1. G��wny akcent r�nych orientacji*socjologicznych ... 33
2. Konteksty �ycia spo�ecznego.................................... 37
3. Formy aktywno�ci i relacji mi�dzyludzkich ............. l07|
4. Typy struktur komunikacyjnych .............................. 139J
, , 5. Przyk�adowe socjogramy ......................................... 14w
... 6. Formy aktywno�ci zbiorowej................................... 173
, 7. Formy zbiorowo?ci.................................................. 193
8. Komplikowanie struktury grupowej ........................201
9. Typy identyfikacji z grup�........................................219
lOa. Konglomerat pozycji i r�l ("wcielenia" Jana)...........276
l Ob. Partnerzy roli (kontakty ka�dego lekarza
"jako lekarza").........................................................277
11. Dysonans kulturowy................................................279
12. Rodzaje konformizmu i dewiacji wg R. Mertona ....282
13. Dzia�anie a regu�y spo�eczne....................................284
14. Skala odrzucenia spo�ecznego..................................302
15. Genealogia kultury zaufania....................................321
16. Krystalizacja klas spo�ecznych .................................347
17. Formy w�adzy i wp�ywu ..........................................375
18. Kariera innowacji ....................................................429
19. Typy proces�w ........................................................439
20. Formy zmienno�ci spo�ecznej ..................................442
, 21. Sekwencja traumatyczna..........................................471
22. Genealogia konfliktu klasowego..............................520
23. Relatywna deprywacja.............................................548
24. Krzywa ,J" J. Dayiesa .............................................549
15
Socjologia. Analiza spo�ecze�stwa
SPIS PLANSZ BARWNYCH
#� -"�
Poznanie socjologiczne Sens dzia�ania Koordynacja dzia�a� Flirt - forma interakcji Gra jako interakcja J�zyk gest�w
Sygna�y blisko�ci (tie-signs)
Formy zbiorowo�ci
Szyk jako forma zbiorowo�ci
Organizacja przestrzeni
Wymiana i handel - tre�� �ycia
Kostium jako znak roli
Proste role zawodowe ;
: W�ska specjalizacja zawodowa i
Demonstracja statusu :
Symbole statusu ;.
Bieda i marginalizacja
M�odo�� i staro��
Relikty kulturowe
Socjalizacja ,
Tworzenie idoli
Folklor jako przekaz tradycji
Regulacja zachowania
Audytoria
Zachowanie zbiorowe a sacrum Formy zbiorowej ekspresji Rytualizacja sacrum Komercjalizacja sacrum i charyzmy Kontestacja Ruchy spo�eczne Cywilizacja konsumpcyjna �wi�tynie konsumpcji
Podzi�kowanie
Ksi��ka ta powstawa�a latami w notatkach i konspektach do moich wyk�ad�w, przede wszystkim w Uniwersytecie Jagiello�skim, ale tak�e pi�tnastokrotnie w USA (na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles) oraz sporadycznie kilku innych uniwersytetach w Europie, Ameryce �aci�skiej i Australii. Udzia� w niej maj� wi�c moi studenci, polscy i zagraniczni. !
Napisana jednak zosta�a w ca�o�ci podczas czterech wiosennych miesi�cy 2001 roku. Taka intensywno�� pracy mo�liwa by�a tylko dzi�ki zaproszeniu mnie, jako go�cia Rektor�w, do dw�ch instytut�w bada� zaawansowanych - w�gierskiego Collegium Budapest oraz holenderskiego NIAS (The Netherlands Institute for Advanced Study). Rektorzy Ga-bor Klaniczay i Henk Wesseling stworzyli mi w tym czasie zupe�nie idealne warunki �ycia i pracy. Je�li istnieje specjalne miejsce w niebie czy raju przeznaczone dla uczonych, to z pewno�ci� wygl�da ono dok�adnie tak, jak ich instytuty.
W skomplikowanym i mozolnym dziele przygotowania edytorskiego i produkcji tomu na szczeg�ln� moj� wdzi�czno�� zas�u�yli Adam Michaj��w i wnikliwa redaktorka Ma�gorzata Biernacka.
Rozdzia� l
Socjologia
i spo�ecze�stwo
Wiedza spo�eczna a socjologia
Powiada si�, �e socjologia to nowa nauka na bardzo stary temat. Albo �e socjologia ma kr�tk� histori�, ale d�ug� przesz�o��. Rzeczywi�cie, jako osobna dziedzina wiedzy naukowej rodzi si� dopiero w I po�owie XIX wieku. Nazw� "socjologia" wprowadza w 1838 roku francuski filozof Auguste Comte, buduj�c zbitk� poj�ciow� z �aci�skiego socius (zbiorowo��, spo�ecze�stwo) i greckiego logos (m�dro��, wiedza). W po�owie wieku pierwsze ksi��ki maj�ce w tytule termin "socjologia" pisze brytyjski my�liciel Herbert Spencer. Ale musia� up�yn�� ca�y wiek XIX, zanim socjologia pojawi�a si� jako uznana dyscyplina akademicka nauczana na uniwersytetach.
Mimo �e swoje korzenie intelektualne mia�a w Europie, pe�n� akceptacj�
instytucjonaln� zdobywa najpierw w Ameryce. W Stanach Zjednoczonych
pierwszy wydzia� socjologii powstaje ju� w 1892 r. na Uniwersytecie w Chica
go (kieruje nim Albion W. Smali, r�wnocze�nie za�o�yciel "American Journal
of Sociology", do dzi� czo�owego czasopisma socjologicznego w USA). Amery
ka�skie Stowarzyszenie Socjologiczne (ASA), najwi�ksza do dzi� organizacja
zawodowa socjolog�w, utworzone zostaje w 1909 roku. . � . : �
W Europie pierwsza katedra socjologii ustanowiona zostaje we Francji w 1895 roku na Uniwersytecie w Bordeaux (obejmuje j� Emile Durkheim, kt�ry te� od roku 1898 zaczyna redagowa� bardzo wp�ywowy periodyk "UAnnee Sociologi�ue"). W Niemczech znacznie p�niej, bo dopiero w 1919 roku, na Uniwersytecie w Monachium pierwsz� katedr� socjologii uzyskuje Max We-
.
18
Rozdziat 1
ber, wcze�niej s�awny ju� profesor ekonomii czy historii gospodarczej, kt�ry
w 1909 roku by�, wsp�lnie z Ferdinandem Toenniesem i Georgem Simmlem,
za�o�ycielem pierwszego niemieckiego stowarzyszenia socjologicznego. W Wiel
kiej Brytanii dopiero po II wojnie �wiatowej socjologia uzyskuje uznany status
na g��wnych uniwersytetach, w Oxfordzie i Cambridge uprawiana wcze�niej
jako antropologia spo�eczna lub filozofia spo�eczna i polityczna. W Polsce tw�rc�
pierwszego uniwersyteckiego o�rodka socjologicznego by� Florian Znaniecki,
za�o�yciel katedry na Uniwersytecie w Poznaniu w roku 1920 oraz redaktoi
pierwszego polskiego czasopisma socjologicznego, ukazuj�cego si� do dzisiaj
"Przegl�du Socjologicznego". jt<
W skali mi�dzynarodowej socjologowie zacz�li organizowa� si� w 1893 roku, kiedy francuski uczony Ren� Worms za�o�y� elitarny, niewielki liczbowo Mi�dzynarodowy Instytut Socjologiczny (Institut International de Sociologie, IIS). Dopiero jednak w 1949 roku powsta�a organizacja masowa o zasi�gu �wiatowym, reprezentuj�ca socjolog�w z niemal stu kraj�w i licz�ca obecnie ponad trzy tysi�ce cz�onk�w - Mi�dzynarodowe Stowarzyszenie Socjologiczne (International Sociological Association, ISA).
Jest wi�c socjologia dziedzin� stosunkowo m�od�. To mam na my�li, m�wi�c, �e socjologia ma kr�tk� histori�. R�wnocze�nie jednak refleksja na temat spo�ecze�stwa jest zapewne odwieczna, towarzyszy ludziom od zarania dziej�w. �ycie bowiem w otoczeniu innych �udzi, kontakty z innymi, wsp�praca, konkurencja, walka to podstawowe fakty egzystencjalne gatunku ludzkiego. Jeste�my gatunkiem stadnym, �yjemy w zbiorowo�ciach - od rodziny, przez r�d, plemi�, wsp�lnot� lokaln�, s�siad�w, przyjaci�, wsp�pracownik�w, po nar�d, czy wreszcie to, co dzi� objawia si� coraz wyra�niej dzi�ki rozszerzaj�cym si� powi�zaniom komunikacyjnym, ekonomicznym, kulturalnym, a tak�e celowej polityce integracyjnej - spo�ecze�stwo kontynentalne lub globalne, np. europejskie czy �wiatowe. Zauwa�ali to ju� staro�ytni filozofowie (np. Arystoteles), definiuj�c cz�owieka jako "istot� spo�eczn�" (homo so-cius albo homo politicus).
Nigdy nie jeste�my sami, od urodzenia do �mierci otaczaj� nas inni i musimy jako� radzi� sobie z innymi, uk�ada� nasze �ycie w�r�d innych. Zbieramy r�ne do�wiadczenia z takich kontakt�w, por�wnujemy z do�wiadczeniami bliskich i znajomych, uog�lniamy je, wyprowadzamy z nich r�ne �yciowe strategie, kt�re stosujemy w codziennej praktyce. Ka�dy cz�owiek jest wi�c w pewnym sensie socjologiem. Tyle �e nie socjologiem akademickim, naukowym. To mam na my�li, m�wi�c, �e socjologia ma d�ug� przesz�o��.
Czym cechuje si� ta przed-socjologiczna wiedza o spo�ecze�stwie? Wyst�puje ona w trzech postaciach: wiedzy potocznej, wra�liwo�ci artystycznej i re-
19
Socjologia i spo�ecze�stwo
I
fleksji filozoficznej. Wiedza potoczna jest, po pierwsze, zbiorem spostrze�e� do�� przypadkowych i osobistych. Ka�dy �yje w nieco odmiennych zbiorowo-�ciach, w r�nych warunkach, ma nieco inne losy �yciowe, inne sukcesy i pora�ki, a zarazem ka�dy ma sk�onno�� do ich generalizowania, traktowania jako powszechnych i typowych. Nasza perspektywa, nasz w�asny punkt widzenia wydaj� si� nam jedynie uprawnione. Dlatego, po drugie, m�dro�� potoczna jest fragmentaryczna i niesp�jna. Nawet wtedy, gdy ulega sformu�owaniu w przys�owiach ludowych, codziennych porzekad�ach lub bardziej rozbudowanych mitach i opowie�ciach, nie tworzy systemu. Da si� j� co najwy�ej u�o�y� alfabetycznie w s�ownik przys��w, z kt�rych ka�de dotyczy zupe�nie r�nych spraw, a kt�re ponadto czasami nie zgadzaj� si� ze sob�, m�wi�c rzeczy sprzeczne. Po trzecie, m�dro�� potoczna jest cz�sto pochopna, nie troszczy si� zbytnio o mocne uzasadnienie swoich konkluzji, o rzeteln� baz� dowodow� dla wypowiadanych prawd, zadowala si� niekiedy pojedynczymi faktami, a nawet faktami pozornymi, mitami czy z�udzeniami. I wreszcie, po czwarte, wiedza zdroworozs�dkowa jest cz�sto apodyktyczna, nie stroni od zdecydowanych ocen, zalece�, s�d�w warto�ciuj�cych. �atwo popada w moralizatorstwo, lansuje partykularne dyrektywy i regu�y.
Wiedz� o spo�ecze�stwie artyku�uje r�wnie� sztuka. Najbardziej oczywiste jest to w odniesieniu do literatury, zw�aszcza prozy realistycznej (czy� nie s� wy�mienitymi socjologami Balzac, Zola, Faulkner, Steinbeck, Grass, Fuentes, Mar�uez, �eby wspomnie� tylko kilka nazwisk). Tre�ci socjologiczne odnajdujemy tak�e w poezji czy dramacie. Przynosi je w wielkim bogactwie publicystyka. W niedyskursywny spos�b obserwacje i intuicje na temat spo�ecze�stwa sugeruje tak�e malarstwo (Goya, Bosch), rze�ba, a nawet tw�rczo�� muzyczna, np. opera. Ogromn� skarbnic� wiedzy socjologicznej jest film, fotografia, reporta� telewizyjny.
I nic w tym dziwnego. Dominuj�cym tematem sztuki jest przecie� los cz�owieka, a los ten, jak wskazywali�my, nierozerwalnie zwi�zany jest ze spo�ecze�stwem. Poprzez sztuk� realizuje si� wi�c istotny zas�b poznania socjologicznego. Ale oczywi�cie dokonuje si� to niejako przy okazji. Cele i aspiracje sztuki s� inne, a jej warto�ci nie mierzy si� g��wnie korzy�ciami poznawczymi. St�d nie wi��� sztuki rygory i standardy dochodzenia do obiektywnej prawdy. Jest ona w tym sensie bli�sza my�leniu potocznemu ni� naukowej socjologii.
Trzecia posta� przed-socjologicznej wiedzy spo�ecznej to filozofia spo�eczna (czy filozofia polityczna), jeden z g��wnych nurt�w filozofii od czas�w staro�ytnych. R�ni si� ona istotnie od wiedzy potocznej i poznania artystycznego. Przede wszystkim tym, �e jako sw�j cel stawia odkrywanie prawdy o �wiecie. Po drugie,
jest to refleksja uprawiana profesjonalnie, przez zawodowych my�licieli, a nie na
\
boku, przy okazji codziennych spraw �yciowych czy kreacji artystycznej. Pozwala dzi�ki temu przekroczy� ramy indywidualnych do�wiadcze� i ograniczenia subiektywnego horyzontu. Opiera si� na szerokich obserwacjach por�wnawczych dotycz�cych r�nych spo�ecze�stw, korzysta z materia��w historycznych na temat spo�ecze�stw przesz�o�ci. Po trzecie, daleko wi�ksz� wag� przywi�zuje do precyzyjnego formu�owania i uzasadniania wypowiadanych s�d�w, cho� ci�gle nacisk po�o�ony jest na uzasadnienia rozumowe, sp�jno�� wywod�w, prawid�owo�� dedukcji, a fakty empiryczne czy historyczne s� traktowane tylko jakc ilustracje. Po czwarte, poszczeg�lne tezy wi��e si� tu w ca�o�ciowe systemy, akj centuj�c ich logiczn� spoisto�� i d���c do wype�nienia wszystkich pojawiaj�cycl si� p�l niewiedzy. Z takich filozoficznych system�w budowanych przez Augusta Comte'a czy Herberta Spencera wy�oni�a si� w�a�nie socjologia. Po pi�te, typowy jest normatywny, warto�ciuj�cy punkt widzenia, a tak�e ambicja formu�owania wskaz�wek i zalece� praktycznych czy politycznych. Nie przypadkiem tak wielk� rol� w filozofii spo�ecznej odgrywa etyka oraz tak liczne s�, mniej lub bardziej utopijne, wizje "doskona�ych spo�ecze�stw".
Socjologia wy�ania si� z tych trzech odmian my�li przed-socjologicznej, jest kontynuacj� i zarazem odmienn� postaci� wiedzy potocznej, tw�rczo�ci artystycznej i filozofii spo�ecznej. Oczywi�cie nie wypiera tamtych form my�li ludzkiej, dodaje si� do nich, istnieje obok nich, wyr�niaj�c si� jednak pod istotnymi wzgl�dami. Momentem prze�omowym jest spostrze�enie, �e spo�ecze�stwo nie jest chaosem ludzkich przypadk�w, lecz posiada swoiste, powtarzalne cechy i prawid�owo�ci, a zatem mo�e by� przedmiotem nowej, rozwijaj�cej si� od epoki O�wiecenia perspektywy poznawczej, a mianowicie nowoczesnej, empirycznej i eksperymentalnej nauki, zmierzaj�cej do formu�owania og�lnych praw rzeczywisto�ci. Rozci�gni�cie na �wiat spo�eczny nowoczesnej perspektywy naukowej stosowanej ju� od XVII wieku w odniesieniu do �wiata przyrody -w astronomii, fizyce, chemii, biologii - da�o pocz�tek naukowej socjologii.
Ta nowa, naukowa perspektywa wyr�nia�a si� pod trojakim wzgl�dem: tym, jak wiedz� si� zdobywa, tym, jak formu�uje si� rezultaty i tym, jak korzysta si� z uzyskanych wynik�w. Po pierwsze wi�c, naukowa socjologia odwo�ywa�a si� do systematycznego, standardowego sposobu osi�gania i uzasadniania tez prawdziwych, zwanego metod� naukow�. Za ostateczne kryterium prawdziwo�ci uwa�a�a empirycznie czy eksperymentalnie stwierdzone fakty spo�eczne. Zmierza�a do uzasadnionych uog�lnie� takich fakt�w w postaci praw spo�ecznych. ��da�a na og� kategorycznego formu�owania s�d�w i powstrzymywania si� od ocen i warto�ciowa�. Po drugie, socjologia naukowa proponowa�a nowe, wyra�nie zdefiniowane, ostre, a najlepiej mierzalne poj�cia, czyli zmienne, tworz�ce swoisty j�zyk dyscypliny. Poj�cia te mia�y by� stosowane
21
Socjologia i spo�ecze�stwo
w twierdzeniach o zale�no�ciach pomi�dzy rozmaitymi faktami czy zjawiskami. A wielo�� twierdze� mia�a by� logicznie powi�zana w systemy, zwane teoriami naukowymi. Po trzecie, naukowa wiedza socjologiczna mia�a s�u�y� do ugruntowanej, mocno uzasadnionej odpowiedzi na kilka rodzaj�w pyta�. Najpierw na pytania opisowe: jak jest naprawd�? Tutaj rola socjologii polega�a na podwa�aniu i obalaniu r�nych mit�w i z�udze� typowych dla perspektywy potocznej czy przerysowa� i idealizacji wyst�puj�cych w sztuce. Mia�a wi�c przede wszystkim weryfikowa� fakty. Mia�a tak�e zagl�da� pod powierzchni� zjawisk naocznie postrzegalnych, szukaj�c g��bszych, ukrytych warstw rzeczywisto�ci spo�ecznej. Mia�a wreszcie odkrywa� niezamierzone i nieu�wiadamia-ne konsekwencje spo�eczne dzia�a� podejmowanych przez cz�onk�w spo�ecze�stwa. Nast�pne pytanie to: dlaczego jest tak w�a�nie? Tutaj socjologia pragn�a szuka� przyczyn bardziej fundamentalnych ni� te, kt�re narzuca� zdrowy rozs�dek, odkrywa� g��bokie mechanizmy zjawisk, ukazywa� ich powi�zania z kontekstem innych zjawisk r�wnoczesnych, a tak�e z sekwencj� zjawisk wcze�niejszych. Chcia�a tak�e odr�nia� przyczyny rzeczywiste i pozorne lepiej, ni� czyni�a to filozofia. Po trzecie, socjologia chcia�a przewidywa� przysz�y bieg zdarze�, odpowiada� na pytanie: jak b�dzie? Ale nie zadowala� si� przeczuciami czy proroctwami, lecz wyprowadza� z praw naukowych spodziewane tendencje, uzasadnione prognozy spo�eczne. I wreszcie, po czwarte, socjologia mia�a aspiracje praktyczne: chcia�a udziela� naukowo ugruntowanych rad na temat tego, co robi�, aby zmieni� spo�ecze�stwo w po��danym kierunku. Adresowa�a te rady do polityk�w czy administrator�w kieruj�cych �yciem spo�ecznym, ale tak�e do zwyk�ych ludzi, dostarczaj�c im lepszego rozeznania w spo�ecze�stwie i tym samym lepszych szans realizowania ich d��e� i aspiracji.
Te cechy naukowej socjologii, wskazane ju� przez tw�rc�w dyscypliny w XIX wieku, zachowa�y aktualno�� do dzi�. Wyznaczaj� sposoby post�powania i cele, jakie stawiaj� sobie tak�e wsp�cze�ni socjologowie. A dok�adniej -wi�kszo�� socjolog�w wsp�czesnych. Pod koniec XX wieku bowiem pojawili si� i tacy, kt�rzy kwestionuj� przewag� podej�cia naukowego nad poznaniem intuicyjnym opartym na emocjach, inspiracji, iluminacji, prze�yciach estetycznych, artystycznych itp. Inni z kolei, uznaj�c potrzeb� nauki w odniesieniu do przyrody czy techniki, odrzucaj� ide� wszelkich prawid�owo�ci i zale�no�ci w �wiecie spo�ecznym, traktuj�c go jako domen� ca�kowitej przypadkowo�ci, dowolno�ci, p�ynno�ci i fragmentaryczno�ci. Taka destrukcja naukowej socjologii dokonuje si� pod modnym has�em postmodernizmu. Kierunek ten na szcz�cie jedynie marginalnie wp�ywa na to, co robi� naprawd� socjologowie na ca�ym �wiecie, i nale�y s�dzi�, �e stanowi przemijaj�c� szybko dewiacj� my�low�, �lep� uliczk� w rozwoju dyscypliny.
Socjologia
22
Rozdzia� 1
AUGUSTE COMTE (1798-1857)
Filozof francuski, kt�ry w swoim g��wnym, sze�ciotomowym dziele Cours de philosophie positive [Kurs filozofii pozytywnej] wydanym w latach 1830-1842 podj�� syntez� ca�ej dotychczasowej wiedzy naukowej, postuluj�c jej rozszerzenie na obszar zjawisk zwi�zanych z �yciem spo�ecznym i inicjuj�c now� dyscyplin� nauki -socjologi�.
My�lenie naukowe albo inaczej "pozytywne" by�o w jego uj�ciu ukoronowaniem ewolucji my�li ludzkiej przechodz�cej trzy stadia: teologiczne (gdy w wyja�nieniach zjawisk ludzie odwo�uj� si� do si� nadprzyrodzonych czy istoty boskiej), metafizyczne (gdy wyja�niaj� przez abstrakcyjne poj�cia i rozumow� kontemplacj�) i wreszcie pozytywne (gdy formu�uj� twierdzenia oparte na faktach i zale�no�ciach wsp�istnienia lub nast�pstwa mi�dzy faktami). Z kolei socjologia by�a dla Comte'a ukoronowaniem hierarchii nauk, mog�a powsta� dopiero na bazie nauk wcze�niejszych: matematyki, astronomii, chemii, fizyki, biologii. Zajmuje si� bowiem przedmiotem o najwy�szym stopniu z�o�ono�ci.
�wiat przyrody i spo�ecze�stwa stanowi jedno�� i dlatego tak�e metoda socjologii musi opiera� si� na tych samych zasadach co metody nauk przyrodniczych. Socjologia musi na�ladowa� wzorce metodologiczne nauk przyrodniczych, w szczeg�lno�ci musi opiera� si� na faktach i poza zaobserwowane fakty nie wychodzi�. G��wnym podej�ciem badawczym socjologii jest metoda por�wnawcza. A celem - "rozumienie-przewidywanie-zapobieganie", czyli formu�owanie wyja�nie�, z kt�rych wyprowadzi� mo�na predykcje i zalecenia praktyczne. Szczeg�ln� racj� istnienia socjologii jest dokonuj�cy si� w wyniku XVIII-wiecznych rewolucji, a zw�aszcza Wielkiej Rewolucji Francuskiej, fundamentalny prze�om spo�eczny: zast�pienie spo�ecze�stwa tradycyjnego - nowoczesnym, opartym na przemy�le, zurbanizowanym i republika�skim. Nowy system nie rozwinie si� spontanicznie, wymaga racjonalnego kierowania, kt�rego podstaw dostarczy� winna w�a�nie socjologia.
Comte postrzega� spo�ecze�stwo na podobie�stwo skomplikowanego organizmu, czyli stosowa� analogi� organiczn�. Budow� spo�ecze�stwa albo inaczej - anatomi� bada� winna "statyka spo�eczna", a jego funkcjonowanie i zmienno��, czyli fizjologi� - "dynamika spo�eczna". Podstawowym sk�adnikiem spo�ecze�stwa s� grupy spo�eczne, a w�r�d nich najwi�ksz� rol� odgrywa rodzina. Od Comte'a pochodzi znane powiedzenie, �e rodzina jest podstawow� kom�rk� spo�eczn�. Spo�ecze�stwo ulega nieustannemu procesowi rozwoju, a jego kierunek i etapy wskazuje wspomniane wcze�niej "prawo trzech stadi�w".
LITERATURA
A. Comte, Metoda pozytywna w szesnastu wyk�adach, Warszawa 1961, PWN
A. Comte, Rozprawa o duchu filozofii pozytywnej, Warszawa 1973
B. Skarga, Comte, Warszawa 1966, Wiedza Powszechna
M. Kucia, "Comte", w: Encyklopedia Socjologii, 1.1, Warszawa 1998, Oficyna Naukowa, s. 97-99
J. Szczepa�ski, Socjologia: rozw�j problematyki i metod, Warszawa 1969, PWN, s. 49-72
J. Szacki, Hist�tia my�li socjologicznej, 1.1, Warszawa 1981, PWN, s. 255-295
Socjologia i spo�ecze�stwo 23
Wizje "naukowo�ci" socjologii
Og�lne uznanie naukowego statusu socjologii nie mo�e jednak prowadzi� do
naiwnego uto�samiania nauki o spo�ecze�stwie z naukami o przyrodzie. B��d
ten pope�niali XIX-wieczni tw�rcy socjologii, kt�rzy postulowali proste na�la
dowanie przez now� dyscyplin� takich metod i procedur badawczych, jakie
wypracowa�y bardziej dojrza�e i wcze�niej istniej�ce nauki przyrodnicze: astro
nomia, fizyka, chemia, biologia. August Comte okre�li� te metody jako "pozy
tywne", przynosz�ce przezwyci�enie wcze�niejszych "teologicznych" i "me
tafizycznych" sposob�w my�lenia, i st�d zalecany przez niego dla socjologii
spos�b uprawiania nauki nazywamy pozytywistycznym. Do tego modelu na
uki nale�a�o kilka dyrektyw. Po pierwsze, ograniczenie poznania naukowego
do fakt�w bezpo�rednio obserwowalnych zmys�owo, a unikanie wszelkich tez
na temat istoty, esencji, fundamentalnych mechanizm�w zjawisk. Po drugie,
osi�ganie wszelkich uog�lnie� drog� ostro�nej indukcji, poprzez gromadzenie
coraz liczniejszych obserwacji fakt�w, a nast�pnie klasyfikowanie ich wed�ug
podobie�stw. Po trzecie, sprowadzenie praw naukowych do prostych tez o za
le�no�ciach mi�dzy obserwowalnymi faktami: albo tego typu, �e pewne fakty
wyst�puj� razem, albo �e nast�puj� po sobie. Po czwarte, proste, rozumowe
wyprowadzanie z praw naukowych przewidywa� na temat zjawisk przysz�ych.
Po pi�te, wyprowadzanie z praw i predykcji dyrektyw praktycznych na temat
zapobiegania lub wywo�ywania nowych fakt�w, poprzez t�umaczenie ich na
j�zyk czyn�w, podobnie jak w medycynie, gdzie z wiedzy biologicznej, che
micznej itp. wyprowadza si� zasady prewencji i terapii, lub w in�ynierii, gdzie
z praw mechaniki wyprowadza si� techniczne sposoby budowy dom�w czy
most�w. : -;.-,.-�.
Pozostawmy na boku kwesti�, czy taka charakterystyka nie upraszcza�a za
nadto tego, co naprawd� robili Kepler, Newton, Lavoisier, Faraday i inni tw�r
cy nowoczesnego przyrodoznawstwa. Wa�ne dla nas jest to, �e za postulatem,
aby na�ladowa� w socjologii metody nauk przyrodniczych, kry�o si� za�o�enie,
�e przedmiot tych nauk jest zasadniczo taki sam, �e przyroda i spo�ecze�stwo
maj� tak� sam� natur�. Taki pogl�d o jedno�ci �wiata zar�wno przyrodnicze
go, jak i spo�ecznego nazywamy naturalizmem. Naturalizm by� nieod��cznym
dope�nieniem pozytywizmu.
�r Jeszcze w XIX wieku taka idea naukowo�ci socjologii zosta�a podwa�ona przez kilku my�licieli. Niemieccy filozofowie Wilhelm Dilthey i Heinrich Ri-ckert zakwestionowali tez� o jedno�ci przyrody i spo�ecze�stwa, wskazuj�c, �e w �wiecie ludzkim wyst�puj� rzeczy niespotykane w przyrodzie, a mianowicie znaczenja, sensy, symbole, regu�y, normy, warto�ci, s�owem - kultura. Spo�e-
24
Rozdzia� 1
cze�stwo jest fundamentalnie odmienne od przyrody. Z takiego stanowiska, kt�re nazywamy antynaturalistycznym, wyprowadzi� dalsze implikacje tw�rca socjologii niemieckiej Max Weber, postuluj�c zupe�nie przeciwstawny Com-te'owskiemu model uprawiania socjologii. Nazywamy go antypozytywistycz-nym lub humanistycznym. Zgodnie z takim stanowiskiem nauka nie mo�e ogranicza� si� do powierzchniowych fakt�w, obserwowalnych zmys�owo, lecz musi si�ga� g��biej, do ukrytych w�a�nie, nieobserwowalnych znacze� czy warto�ci wi�zanych z faktami przez ludzi, a te ujawni� mo�e dopiero rozumowa interpretacja. Metoda rozumienia zjawisk spo�ecznych zaproponowana przez Wf-bera wywar�a ogromny wp�yw na wsp�czesn� socjologi�, zw�aszcza w tym |ej nurcie, kt�ry nazywamy hermeneutycznym. Wsp�czesna hermeneutyka posz�a daleko w kierunku rozwi�zania podstawowej trudno�ci metody rozumienia, jak� jest gro�ba subiektywizmu interpretacji, podwa�aj�ca tak istotny dla nauki postulat obiektywizmu, czyli niezale�no�ci wiedzy od tego, kto j� formu�uje. Ju� brytyjski filozof nauki Karl R. Popper podkre�la� rol� otwartej krytyki w �rodowisku naukowym jako mechanizmu kontroli i korekty jednostronnych pogl�d�w. Id�c� w podobnym kierunku propozycj� przedstawi� niemiecki filozof i socjolog Jiirgen Habermas, kt�ry wskazuje, �e interpretacja rozumiej�ca nabiera charakteru obiektywnego, je�li jest formu�owana w drodze otwartej dyskusji z udzia�em wielu badaczy w warunkach "idealnej sytuacji komunikacyjnej", czyli ca�kowitej swobody wypowiedzi, r�wnej pozycji dyskutant�w, braku jakichkolwiek nacisk�w zewn�trznych i argument�w nieme-rytorycznych. Wy�aniaj�ca si� z takiego w pe�ni demokratycznego dyskursu wiedza wolna jest od subiektywnych skrzywie�.
Do prze�omu antypozytywistycznego i antynaturalistycznego w socjologii przyczynili si� tak�e socjologowie polscy. Ojciec akademickiej socjologii w Polsce Florian Znaniecki by�, wsp�lnie z ameryka�skim psychologiem Williamem Thomasem, tw�rc� g�o�nej koncepcji "wsp�czynnika humanistycznego". Podkre�la�a ona, �e wszelkie fakty spo�eczne, w odr�nieniu od przyrodniczych, s� zawsze zwi�zane z dzia�alno�ci� jakich� ludzi, s� faktami "czyimi�, a nie niczyimi", mieszcz� si� w obr�bie �yciowych do�wiadcze� jakich� jednostek lub zbiorowo�ci, kt�re si� z nimi stykaj�, postrzegaj�, doznaj�, prze�ywaj�, interpretuj�, oceniaj�. Maj� wi�c z natury zawarty w sobie �w "wsp�czynnik humanistyczny". I dlatego bada� je mo�na tylko z perspektywy tych ludzi, w kt�rych do�wiadczeniu wyst�puj�, stawiaj�c si� w ich po�o�eniu, patrz�c na �wiat ich oczami, rozszyfrowuj�c ich hierarchie warto�ci, systemy regu� jakimi si� kieruj�, a nie w drodze jakiej� oderwanej, zewn�trznej obserwacji. A wi�c inaczej, trzeba zawsze bada� spo�ecze�stwo z uwzgl�dnieniem "wsp�czynnika humanistycznego". Konkretnym wyrazem takiego stanowiska metodologicz-
Socjologia i spo�ecze�stwo
25
fv
nego by�o oparcie si� przez Thomasa i Znanieckiego w ich monumentalnym dziele o emigrantach polskich pt. Ch�op polski w Europie i w Ameryce, na szczeg�lnym typie �r�de�. Si�gn�li mianowicie do list�w i pami�tnik�w, czyli, jak to nazywali, "dokument�w osobistych". W ten spos�b mogli dotrze� do autentycznego punktu widzenia emigrant�w rzuconych w nowe i obce �rodowisko spo�eczne i kulturowe, zrozumie� "od �rodka" ich problemy i dramaty. Po II wojnie �wiatowej do umocnienia w Polsce nurtu antynaturalistycznego i antypozytywistycznego, bardzo wp�ywowego od czasu Znanieckiego, przyczynili si� dwaj wybitni uczeni -J�zef Cha�asi�ski i Stanis�aw Ossowski. Pierwszy kierowa� uwag� ku z gruntu humanistycznej problematyce kultury i kontynuowa� w jej badaniu metod� interpretowania pami�tnik�w (np. w znanej pracy M�ode pokolenie ch�op�w), drugi g��boko argumentowa� tez� o zasadniczych "osobliwo�ciach nauk spo�ecznych" w por�wnaniu z naukami o przyrodzie.
Typow� dla modelu pozytywistycznego tez� o tzw. "symetrii wyja�niania i przewidywania", to znaczy pogl�d, �e dysponuj�c eksplanacyjn� teori� naukow� mo�emy formu�owa� niezawodne przewidywania przysz�ych zjawisk spo�ecznych, zakwestionowa�o od czas�w Comte'a wielu socjolog�w. Zwr�cili oni uwag�, �e nawet znaj�c wszystkie pojedyncze prawa rz�dz�ce �yciem spo�ecznym, nie potrafimy przewidzie�, w jakich unikalnych kombinacjach zadzia�aj� i jak nawzajem wp�yn� na swoje ostateczne efekty. Nawet bowiem w najprostszej sytuacji spo�ecznej wyst�puje wielka mnogo�� czynnik�w sprawczych, z kt�rych ka�dy uruchamia inne prawa. A ponadto, ka�de celowe i zamierzone dzia�anie wyzwala wielk� ilo�� efekt�w niezamierzonych, skutk�w ubocznych czy nawet sprzecznych z zamierzeniami, nieraz bardzo po�rednich i odleg�ych. Pewna analogia tego problemu wyst�puje i w naukach przyrodniczych. Znamy przecie� wszystkie prawa grawitacji, a nie potrafimy przewidzie�, gdzie upadnie li�� niesiony wiatrem, dysponujemy wszystkimi prawami meteorologii, a ci�gle nie udaj� si� nam prognozy pogody, wiemy mn�stwo na temat tektoniki, a zaskakuj� nas trz�sienia ziemi czy erupcje wulkan�w, znamy ju� kompletn� budow� ludzkiego genomu, nie potrafimy jednak wiele powiedzie�, z jakimi zdolno�ciami urodzi si� dziecko, jakie choroby przejdzie w �yciu i kiedy umrze. Niekt�rzy powiadaj�, �e ruch skrzyde�ek motyla gdzie� w d�ungli amazo�skiej nie jest oboj�tny - poprzez niesko�czony �a�cuch powi�za� w atmosferze - dla wywo�ania huraganu na Filipinach czy Florydzie. Podobnie w naukach spo�ecznych, maj�c spor� wiedz� ekonomiczn�, jeste�my stale zaskakiwani ruchami gie�dy, kursami walut czy cenami ropy naftowej. Nikomu jeszcze nie uda�o si� przewidzie� mobilizacji ruch�w spo�ecznych, wybuchu masowych protest�w czy rewolucji. �adna, najm�drzejsza nawet reforma polityczna nie dokonuje si� niestety bez przykrych niespodzianek. A w mniej-
V
szej skali, nigdy nie jeste�my pewni, jak zachowa si� jutro nasz znajomy czy przyjaciel, ani co zrobi za chwil� kierowca na s�siednim pasie autostrady.
Mo�na oczywi�cie powiedzie�, �e to wszystko wynika po prostu z m�odo�ci socjologii i niedostatk�w wiedzy, jak� dysponujemy. Ale to tylko cz�� prawdy. S� bowiem powody zasadnicze, zwi�zane z tym, �e przewiduj�c zjawiska spo�eczne, przewidujemy dzia�ania ludzi, a - co wi�cej - ludzi dzia�aj�cych nie w odosobnieniu, lecz w�r�d innych ludzi, w kontaktach i interakcjach z innymi. Ot� wielu socjolog�w (np. znany socjolog niemiecki Nik�a� Luhmann)! podkre�la, �e nawet pojedyncze dzia�ania ludzkie s� obarczone istotnym czyn/ nikiem niepewno�ci, dowolno�ci, "kapry�no�ci", przypadkowo�ci. Jak powia* da brytyjski teoretyk Anthony Giddens, "cz�owiek zawsze mo�e zachowa� si� inaczej", ni� oczekujemy1. A pot�guje si� to niezmiernie, gdy mamy do czynienia z zachowaniami zbiorowymi czy masowymi, gdy ludzie wp�ywaj� nawzajem na swoje post�powanie. A druga zasadnicza swoisto�� ludzkich dzia�a� w por�wnaniu z obiektami przyrodniczymi polega na tym, �e ludzie dysponuj� w�asn�, trafn� lub nietrafn� wiedz� na temat swojej sytuacji, otoczenia spo�ecznego, szans dzia�ania, dost�pnych �rodk�w, i dzia�aj�, opieraj�c si� na takiej wiedzy. Wiedza ta pochodzi z najrozmaitszych �r�de�, unikalnych do�wiadcze�, kontakt�w, dla ka�dego przecie� odmiennych, kumuluje si� w pami�ci od dzieci�stwa, a potem manifestuje w dzia�aniach. Przewidzie� konkretny kszta�t tej wiedzy nie spos�b. A jeszcze trudniej, gdy chcieliby�my przewidzie� nie dzia�ania jednostek czy zbiorowo�ci, ale stan ca�ego spo�ecze�stwa w jakim� momencie w przysz�o�ci. Nawet gdyby prawa socjologiczne pozwala�y nam wyprowadzi� przewidywania na temat wszystkich aspekt�w przysz�ego spo�ecze�stwa, to - jak wskazywa� Karl Popper - jednego nie potrafimy przewidzie� na pewno, mianowicie przysz�ej wiedzy, jak� dysponowa� b�dzie przysz�e spo�ecze�stwo. A od charakteru i poziomu wiedzy w�a�nie zale�y w ogromnym stopniu kszta�t spo�ecze�stwa. Czy sto lat temu mo�na by�o przewidzie� telewizj� lub Internet, telefony kom�rkowe czy komputery osobiste? A przecie� te tw�rcze, a wi�c z definicji nieprzewidywalne odkrycia zmieni�y kompletnie ca�y �wiat spo�eczny. Musimy wi�c pogodzi� si� z pewn� indetermina-cj� �ycia spo�ecznego i zapomnie� o marzeniach pozytywist�w, �e zdarzenia spo�eczne da si� przewidywa� tak precyzyjnie jak ruchy planet.
I z jednym jeszcze za�o�eniem pozytywistycznego modelu nauki rozprawia si� socjologia wsp�czesna. O ile Max Weber w nowy spos�b okre�li� charakter wiedzy socjologicznej, o tyle odej�cie od pozytywistycznego, "in�ynieryjnego" uj�cia zastosowa� socjologii zawdzi�czamy niemieckiemu my�licielowi
1 A. Gjddens, The Constitution of Society, Cambridge 1984: Polity Press, s. 9.
27
Socjologia i spo�ecze�stwo
Karolowi Marksowi. Zwr�ci� on uwag�, �e wiedza spo�eczna, w odr�nieniu od wiedzy przyrodniczej, ma walor ideologiczny, to znaczy - jak pisa� - "staje si� si�� realn�, je�li poci�ga za sob� masy"2. Inaczej m�wi�c, same koncepcje, doktryny, wizje, teorie, informacje maj� w �wiecie spo�ecznym znaczenie praktyczne, poniewa� zmieniaj� my�lenie ludzi, ich motywacje, intencje, racje, a w konsekwencji ich dzia�ania. A z dzia�a� masowych sk�ada si� w�a�nie spo�eczna praxis. Od zupe�nie innej strony i daleko p�niej podobn� my�l odnajdziemy u XX-wiecznego klasyka socjologii ameryka�skiej Roberta Mertona. Opisa� on mechanizm tzw. "prognoz samorealizuj�cych si� i samodestrukcyj- l nych". W tym pierwszym wypadku ludzie, bior�c na serio jak�� teori� i wyni- l kaj�ce z niej przewidywania, nawet je�li s� fa�szywe, doprowadzaj� do tego, �e * teoria si� sprawdza. Np. inwestorzy, prze