6535

Szczegóły
Tytuł 6535
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

6535 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 6535 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

6535 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Keith Sherwood Czakroterapia System energetyczny cz�owieka^ - Czym jest system energetyczny cz�owieka? Jak dzia�a i jak jest z nami zwi�zany? Jak wp�ywa na nasze zdrowie, dobre samopoczucie emocjonalne i psychiczne, na nasze zwi�zki z innymi lud�mi? To tylko niekt�re z prowokuj�cych pyta�, na kt�re odpowiada ta ksi��ka. Czakroterapia jest �atwym i praktycznym poradnikiem, kt�ry opisuje system energetyczny cz�owieka, dynamik� przep�ywu energii w tym systemie i oddzia�ywania energetyczne mi�dzy tob� i innymi. Ksi��ka poka�e ci, �e jeste� czym� znacznie wi�kszym, ni� s�dzi�e�. Dowiesz si�, �e jeste� nie tylko fizycznym bytem, lecz z�o�on� istot� energetyczn�, kt�ra komunikuje si� jednocze�nie z poziomem fizycznym i trzema pozosta�ymi poziomami subtelnymi, czerpi�c z nich pokarm. W ksi��ce opisano �wiczenia i techniki, kt�re podnios� poziom twej energii i przekszta�c� niezdrowe cz�sto�ci energii w zdrowe, przywr�c� ci r�wnowag� i harmoni� z samym sob�, z bliskimi ci lud�mi, z ca�ym �wiatem, w kt�rym �yjesz. Przyczyn� wszystkich problem�w cz�owieka - duchowych, mentalnych, emocjonalnych i fizycznych jest d�awi�cy nas skurcz, czyli niezdolno�� do swobodnego promieniowania energii, spowodowana blokami w naszym systemie energetycznym. Ksi��ka powie ci, jak uwalnia� z�ogi energetyczne, przez co uzdrowisz si� i b�dziesz m�g� radowa� si� pe�ni� �ycia. Ziemia i spo�eczno�� ludzka, na kt�r� sk�adaj� si� wszystkie istoty ludzkie, w naszych czasach cierpi� z powodu ska�enia �rodowiska naturalnego. Choroba fizyczna jest jednak tylko symptomem g��bszych zaburze� na poziomie energetycznym. Lecz�c energetycznie samych siebie zaczynamy uzdrawia� zbiorcze pole energii, kt�re otacza i przenika nas i nasz� planet�. Sta�o si� jasne, �e rozwi�zania fizyczne s� niewystarczaj�ce, i nie mo�na uzdrowi� planety wy��cznie przy ich pomocy. Nadziej� obecnego pokolenia jest odpowiedni poziom energetyczny ka�dego cz�owieka. Nadszed� czas pe�nego zrozumienia siebie, a dzi�ki tej wiedzy otrzymamy moc przekszta�cenia wielo-wymiarowej choroby, na kt�r� wszyscy cierpimy, w rado�� z doskona�ego zdrowia. O Autorze Keith Sherwood urodzi� si� w 1949 roku w Nowym Jorku. Jako znany na �wiecie nauczyciel i terapeuta za�o�y� organizacj� "American Psychic Association" i by� jej dyrektorem przez dwa lata. By� r�wnie� wydawc� "Psychic" - czasopisma tej organizacji. Bra� udzia� w wielu programach radiowych i telewizyjnych w Stanach Zjednoczonych i w Europie. Przez trzy lata by� producentem "Psychic Se-minar", cotygodniowego programu w telewizji w Nowym Jorku. W krajach wschodniej i zachodniej Europy naucza obecnie Czakroterapii, kt�ra jest po��czeniem technik terapeutycznych Wschodu, taoistycznej jogi � tantry. �yje w Oxfordzie, w Anglii. Jego eklektyczne podej�cie do pracy z energi� jest wynikiem wielu lat pracy, kt�re doprowadzi�y go najpierw do psychoterapii. Prowadzi� w Nowym Jorku terapeutyczne grupy spotkaniowe z osobami uzale�nionymi. Nast�pnie pojecha� w g�ry Gwatemali, gdzie studiowa� u mistrza Gurdieffa, ucz�c si� jogi i technik pranayamy. Zosta� kap�anem i pracowa� w Dominikanie, gdzie ujawni�y si� jego u�pione si�y bioterapeuty i jasnowidza. Opu�ciwszy Ko�ci� w 1978 po�wi�ci� si� studiom nad leczeniem i energi� cz�owieka, z g��bokim pragnieniem zrozumienia dynamiki ludzkiego systemu energetycznego. Tl 3 3 ^ w� n ROZW�J OSOBOWO�CI I ZDROWIE P< " ; Co j c o/c? Chakra Therapy � 1988 by Keith Sherwood First Edition Fourth Printing, 1991 ISBN: 0-87542-721-9 Library of Congres Catalog Number: 88-45186 Llewelyn Publications St. Paul, Minnesota, 55164-0383, U.S.A. Cover Painting: Susan McDonnel Illustrations: Jafus Trammell and Norman Stanley Ok�adk� projektowa�: Maciej Sadowski Redaktor merytoryczny: ' / Magdalena Sl�sarska Redaktor: Teresa Biedulska � Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Interlibro, Warszawa 1993 ISBN 83-85161-40-6 KE1TH SHERWOOD a n ROZW�J OSOBOWO�CI I ZDROWIE T�umaczy� Stefan Kasicki INTERLIBRO Warszawa 1993 Dzi�kuj� bardzo mym nauczycielom i uczniom, kt�rych pomoc by�a niezast�piona przy przygotowywaniu tej ksi��ki. Spis tre�ci PSYCHOLOGIA SYSTEMU ENERGETYCZNEGO CZ�OWIEKA 13 Wprowadzenie................ 13 Czego si� nauczysz z tej ksi��ki ...... 15 Jeste� istot� energetyczn� ......... 16 Podpola ................... 18 Integracja psychiczno-duchowa ...... 19 Drugi rodzaj uwagi ............. 21 ROZWIJANIE DRUGIEJ UWAGI 24 Dzie� Pierwszy ............... 25 Dzie� Drugi ................. 27 Dzie� Trzeci ................. 28 Dzie� Czwarty ............... 29 Dzie� Pi�ty ................. 30 Dzie� Sz�sty ............ i ... 30 Dzie� Si�dmy .................. 31 PIERWOTNE ODDZIELENIE 33 Tradycja judeo-chrze�cija�ska ....... 35 Chrystus w tobie .............. 37 Dwoisto�� .................. 37 �R�D�A TWOICH PROBLEM�W 43 Nie wiedzie mi si� w �yciu ......... 44 Dorastanie .................. 45 Poznawanie innych ............. 47 Osobista odpowiedzialno�� ......... 48 Maraton ................... 50 WSPINAJ�C SI� NA G�R� 56 Moje wewn�trzne JESTEM ...... .03 57 Id�c do wn�trza ............"..-'.' 61 Ja�� ca�kowita ............... 62 L�K I PRANA 65 Nie b�d�c ......... .^ ........ 67 Ego ..................... 70 Od��czenie ....... .u. .... i-V. . 72 Nieustraszono�� ........... .''! . . 73 PONOWNIE ROZKWITAJ�C 78 Symbioza ............... .t... 79 Ci��a ................ j ,tt. ^ 80 Narodziny ............. ,rr, , . . 81 Niemowl�ctwo ........... r, .... 85 Karmienie piersi� .............. 88 Trening czysto�ci ........ J.< l' .< .v . 89 Warunkowa mi�o�� ...... .'*��. '.'.'./. 91 /9 v Z�o�� .............. .'J ..... 92 f.l Ufno�� ............ ^'. . ,i. . . . 93 Bl Niewinno�� ............. �ii-*, . 94 ''dur B�D� UCZCIWY Z W�ASN� JA�NI�,, 98 Wst�pne warunki .............. 98 . Blokowanie przep�ywu ........... 100 l' / . -' "l My�li i emocje ................ 101 7- Atmosfera ................ j. ,. 102 < Wyczuwanie atmosfery . . .ft� ..... f ,. 103 o Doskonalenie si� ........... .(, . 105 t . Systemy przekona� ............. 107 - Owoce nieuczciwo�ci .,,,........ 108 � �/>' � 1,,^'t .'' . ,, Pob�a�anie sobie ........... .,. . . 109 s i M"|ffu; Odwaga ................... 111 POZBYWANIE SI� L�KU 115 Niszczenie strachu ............. 115 Oddech jogowski .......... *.1 i '; . 116 Wielkie efekty ...... '."f ... .'*!.-*> . 118 Wywo�ywanie rezonansu ...... i-/}'. 119 Efekty subtelne .......,../ t,\ .'. 121 Czy stres jest wrogiem . . . $>. . <*V�G t . 123 CIA�O FIZYCZNE 127 Dialog wewn�trzny .. v .......... 132 Medytacja Bip ............... 133 Dziedziniec wewn�trzny .......... 136 / / �wi�te �wi�tych ............... 138 10 / TY I TWOJE CIA�A SUBTELNE . 143 / �wiat niewidzialny ............. 143 Cia�o astralne ................ 146 Wzajemne przyci�ganie .......... 147 Cia�o mentalne .....'....."..... 150 Od��czenie. ............ '.* . . . . 154 /-i- i ' >VKJ 'y , _. Cia�o przyczynowe ............. 154 �>{-�.<! CZAKRYI ZWI�ZANA Z NIMI MEDYTACJA 157 Czakra Muladhara ...... . . ..... 161 Medytacja czakry Muladhara '.' . . . . . . 162 Czakra Svadhisthana ..... i^. ..... 165 Medytacja czakry Svadhist�iana ...... 167 Czakra Manipura .............. 168 Medytacja czakry Manipura ........ 170 Czakra Anahata............... 172 Medytacja czakry Anahata ......... 175 Czakra Yisuddha .............. 176 Medytacja czakry Yisuddha ........ 178 O�rodek Ad�na ............... 180 Medytacja czakry Ad�na ... .>(. ..... 182 Czakra Sahasrara ......../ j,. .... 183 Medytacja czakry Sahasrara ........ 186 CZAKROTERAPIA " � 187 Zawory bezpiecze�stwa .... .�]/?! .... 189 Relaksacja fizyczna ....... v ..... 190 Powstrzymania ............... 192 /li Jalandhara Bandha ',. ,v,;, .;gari'.- �fl.; ...:{;. . 192 Yddiyana Bandha . ^.}.Y..I?,^JJ. .� ^ ^jng, � 196 Mulabandha . ... ^ ............... 197 . MV.K Otwieranie i r�wnowa�enie czakr ...... 199 PRANA I OCZYSZCZANIE CZAKR 202 Aury ..................... 203 Przyci�ganie lub odrzucenie ......... 206 Pola morfogenetyczne ............ 206 Zwi�zek mi�dzy m�zgiem i umys�em ... 210 Jajko ..................... 212 NADIS I ODDECH �YCIA 220 Oddech miecha kowalskiego ........ 225 Efekty pozytywne .............. 230 WCHODZIMY W R�WNOWAG� Z HARA 232 Hara ..................... 232 Oddychanie Hara .............. 235 Przyd�wi�ki ................. 238 RODZAJ JEST WSZ�DZIE 243 Jin i Jang .................. 244 Zwi�kszanie przep�ywu energii ....... 249 Medytacja Siishumny ............ 250 Tsing .................... 251 Poddanie si� . .... ."\ .......... 253 / �wiczenie I - Izolowanie cz�ci cia�a .... 255 / �wiczenie II - Pchni�cie miednic� ..... 258 12 / �wiczenie III - Biegaj�cy kot * i f �wiczenie IV - U�cisk w�a . .''.' t �wiczenie V - "Mudra tak" . . . / �wiczenie VI - Bycie uczciwym . 2f 2( 2( ROZDZIA� I PSYCHOLOGIA SYSTEMU ENERGETYCZNEGO CZ�OWIEKA Der Zweck des Lebens ist das Leben selbst. (Celem �ycia jest samo �ycie) - Goethe Wprowadzenie Badaj�c ludzi "jako takich", badaj�c ludzk� psychik� trzeba uwzgl�dni� ca�y system energetyczny cz�owieka i przemo�ny wp�yw tego systemu na psychik�, zachowanie i zwi�zki mi�dzyludzkie. Bez tego nie uzyskamy pe�nego obrazu cz�owieka. Je�li psychologia ma by� naprawd� u�yteczna i praktyczna, to musi opisywa� cz�owieka jako byt ca�kowity. Musi mu umo�liwi� zrozumienie jego zwi�zk�w ze �wiatem, w kt�rym �yje, jak r�wnie� rozumienie innych istot, z kt�rymi pozostaje w kontakcie. Opis cz�ciowy jest praktycznie bezu�yteczny, tak ja"k mapa pirata w r�kach przypadkowego znalazcy. Nikt, poza piratem, nie znajdzie 13 14 / Czakroterapia przy jej pomocy ukrytego skarbu. Psychologia za taki "skarb" uwa�a poczucie szcz�cia, zr�wnowa�one i harmonijne �ycie, w kt�rym jest do�� miejsca na mi�o��, bezpieczne zwi�zki z innymi i do�wiadczanie bezwa-runkowanej rado�ci. Ka�dy z nas chcia�by mie� tak� map� swej �wiadomo�ci, kt�ra pozwoli�aby skutecznie i szybko odnale�� skarb, kt�rego istnienie wyczuwamy intuicyjnie. Wi�kszo�� ludzi, mimo ca�ej dost�pnej im dzisiaj wiedzy, nie mo�e niestety znale�� "drogi do domu", drogi do siebie. Ci�gle nie wiedz�, dlaczego jednego dnia czuj� si� dobrze, a nazajutrz �le, dlaczego jednego ranka budz� si� pe�ni energii, a innego ostaj� bardziej zm�czeni, ni� gdy k�adli si� spa�. Nie rozumiej�, dlaczego czasem przyci�gaj� innych ludzi, a kiedy indziej czyni� sobie z nich wrog�w. W tych wszystkich odczuciach, my�lach, wzlotach i upadkach brak jest jakiej� zborno�ci (logiki), poczucia ca�o�ci i zadowolenia. Ludzie nie rozumiej�, dlaczego tak si� dzieje. Cho� docenia si� dzisiaj znaczenie emocji, zwi�zk�w mi�dzyludzkich i samo�wiadomo�ci, to mimo to panuje niewiarygodne zamieszanie. Nadal nie rozumiemy, kim jeste�my; dlaczego czujemy, my�limy i dzia�amy w ten, a nie inny spos�b? Ponad 20 lat badam istot� cz�owieka i jego system energetyczny. Stwierdzi�em, �e �r�d�em wszystkich problem�w s� zaburzenia energetyczne. My�li, odczucia i dzia�ania s� zjawiskami energetycznymi. By wiedzie�, kim jeste�, dlaczego dzia�asz, czujesz i my�lisz w�a�nie tak jak to robisz, musisz pozna� istniej�ce w tobie energie. Musisz sobie u�wiadomi�, jak dzia�asz na innych, a r�wnie� jak wp�ywaj� na ciebie: twoja w�asna energia, energia innych ludzi, a tak�e pole energetyczne przenikaj�ce i ��cz�ce wszystko we wszech�wiecie. Psychologia systemu energetycznego cz�owieka / 15 Czego si� nauczysz z tej ksi��ki G��wnym powodem napisania tej ksi��ki by�a konieczno�� uzupe�nienia ortodoksyjnych modeli psychologicznych o pomijany w nich opis systemu energii subtelnej, kt�ry istnieje w cz�owieku.. Ksi��ka ma by� podr�cznikiem. Opisano w niej �wiczenia i techniki umo�liwiaj�ce ka�demu podniesienie poziomu energii i przekszta�cenie niezdrowych cz�sto�ci energii w zdrowe. Wykonywanie proponowanych �wicze� przywr�ci ci r�wnowag� i harmoni� z twoj� ja�ni�, sharmonizuje twoje stosunki z bliskimi ci osobami i z wielowymiarowym �wiatem, w kt�rym �yjesz. Ksi��ka pomo�e ci wi�c odzyska� jedno�� z powszechnym polem energii i �wiadomo�ci. Ludzkie problemy, istniej�ce na wszystkich poziomach - duchowym, mentalnym, emocjonalnym i fizycznym, s� spowodowane skurczem, kt�ry wywo�uje w ludzkim systemie energetycznym blokady. Blokady uniemo�liwiaj� swobodne promieniowanie energii. Z ksi��ki dowiesz si�, jak te blokady usuwa�, a tym samym jak uwalnia� uwi�zione zasoby energii. Te zasoby energii powsta�y z emocjonalnych i mentalnych z�og�w, kt�rych nie umia�e� ca�kowicie przetworzy� w swoim systemie energetycznym, gdy by�e� dzieckiem. S� one wynikiem przeci��enia energetycznego, zbyt wielkiego b�lu, strachu lub z�o�ci, uczu� wywo�anych nadmiernym zagro�eniem i szokiem. Gdy opanujesz opisywane tu techniki, b�dziesz umia� odblokowywa� i przekszta�ca� energi� uwi�zion� w z�ogach. Z czasem opanujesz r�wnie� umiej�tno�� zmieniania zablokowanych, niezdrowych cz�sto�ci energii w zdrowe. Gdy nauczysz si� takiego przekszta�cania energii, b�dziesz dysponowa� wi�ksz� ilo�ci� energii o zdrowych cz�sto�ciach. Z 16 / Czakroterapia ksi��ki dowiesz si� r�wnie�, co to jest prana (prana w sanskrycie oznacza "energi� absolutn�"). Prana ma wiele form i bywa r�nie nazywana: Ki, Chi, lub Kun-dalini. Najintensywniej b�dziesz poznawa� cz�sto�ci tworz�ce ludzkie pole energetyczne; wp�ywaj�ce na ludzk� �wiadomo��, ludzkie oddzia�ywania i zdrowie fizyczne. Dowiesz si�, jak prana porusza si� w twoim systemie energii subtelnej, kt�ry tworz� czakry (przetworniki energii), aury (zasoby energii) i nadis (kana�y energetyczne). Zrozumiesz, jak prana wp�ywa na tw�j system nerwowy i cia�o fizyczne. Nauczysz si�, jak mo�na j� przekazywa� innej osobie, jak jest chwytana i absorbowana przez subteln� i fizyczn� materi�. Dowiesz si� o r�nych rodzajach prany, kt�re ludzie mog� wysy�a� do innych i jak to robi� praktycznie. Dowiesz si�, jak takie promieniowanie mo�e wp�ywa� na mi�dzyludzkie stosunki. A najwa�niejsze, �e dowiesz si�, jak leczy� samego siebie przez uzdrowienie w�asnego systemu energetycznego. Energia b�dzie j�drem naszych bada�, gdy� w�a�nie ona w miria-dach form okre�la stan fizycznego, emocjonalnego i mentalnego zdrowia cz�owieka, a tak�e poziom jego �wiadomo�ci. Jeste� istot� energetyczn� Wa�ne, by� od samego pocz�tku u�wiadomi� sobie, �e ka�da �ywa istota to co� znacznie wi�cej, ni� tylko jej fizyczne przejawienie. Ka�de �ywe stworzenie jest r�wnie� istot� energetyczn�, stworzon� z systemu p�l energetycznych. Pola te oddzia�uj� ze sob� i z otoczeniem, przenikaj�c je. Wszech�wiat jest wype�niony tymi polami, a ludzk� istot� mo�na uwa�a� za umiejscowienie czy skoncentrowanie powszechnego pola. Psychologia systemu energetycznego cz�owieka / 17 Taoi�ci nazywaj� to pole Tao, Buddy�ci Brahmanem. Miejscowe pola oddzia�ywaj� nie tylko z polem powszechnym, lecz r�wnie� wzajemnie na siebie. Ka�da my�l, emocja czy dzia�anie jest wypromieniowaniem energii ze zlokalizowanego, tzn. w�asnego pola energetycznego cz�owieka. Punkt centralny, z kt�rego energia promieniuje w pole powszechne do�wiadczamy jako ja��. Nasze w�asne pole energetyczne - ja��, jak ka�de inne energetyczne pole w�asne jest zanurzone w polu powszechnym i z niego czerpie po�ywienie. Dlatego wszyscy jeste�my wzajemnie po��czeni na poziomach wewn�trznych. W Bhagawadgita powiedziano: Ten, kto osi�gn�� pe�ni� koncentracji, widzi, �e atman obecny jest we wszystkich stworzeniach, a wszystkie stworzenia - w atmanie, poniewa� wsz�dzie dostrzega obecno�� tego samego [pierwiastka].1 Dzieje si� tak, gdy� wszyscy wyrastamy z tego samego powszechnego pola energetycznego, od�ywiamy si� tymi samymi zasobami prany i �wiadomo�ci. Sprawia to, �e nie mo�emy pozna� siebie w pe�ni, dop�ki nie uznamy si� za istoty energetyczne, za cz�� pola powszechnej energii. Je�li uwa�amy si� za istoty oddzielone od innych, wypaczamy rzeczywisto��. Wypaczamy j� r�wnie� my�l�c, �e nasz wszech�wiat zamyka si� w trzech wymiarach. �wiadomo�� i cia�o fizyczne, kt�rego zmys�y informuj� nas o �wiecie fizycznym, nosimy jak ubranie. Nasza w�dr�wka w tym �wiecie wymaga �wiadomo�ci i owini�cia si� w cia�o fizyczne. Lecz uto�samiaj�c si� wy��cznie ze swoim cia�em fizycznym, �wiadomym umys�em i zmys�ami, wierz�c, 18 / Czakroterapia �e nic wi�cej nie istnieje, nie jeste�my zdolni do postrzegania wszech�wiata takim, jaki jest on naprawd�. Nie dostrzegamy rzeczywistego z nim zwi�zku. Zniekszta�caj�c rzeczywisto�� i do�wiadczanie jej zrywamy zwi�zki z powszechnym polem i wszelkimi polami lokalnymi wewn�trz pola powszechnego, ��cznie ze swoim w�asnym. Ka�de z nas ma cia�o fizyczne i �wiadomo��, dlatego wydaje nam si�, �e jeste�my odr�bnymi istotami. Ale jest tak tylko na poziomie zmys��w. Nasze zmys�y reaguj� jedynie na niewielk� cz�� powszechnego pola energetycznego, a i to z pewnymi ograniczeniami. W rzeczywisto�ci jeste�my jednak mi�dzy sob� po��czeni; jeste�my cz�ci� tej samej, podstawowej jedno�ci. Jeste�my punktami wewn�trz powszechnego pola energii i �wiadomo�ci. Podpola Cia�o fizyczne jest systemem wzajemnie powi�zanych narz�d�w. Podobnie energetyczne pole w�asne cz�owieka sk�ada si� z wzajemnie powi�zanych i wp�ywaj�cych na siebie podp�l. System energii subtelnej, a zw�aszcza o�rodki energetyczne nazywane czakrami, kontroluj� te podpola. Je�li kt�ra� z czakr lub inny element systemu energii subtelnej zostanie od��czony lub zniszczony, to okre�lone podpole straci swe po��czenia. Jego energia ulegnie wtedy zablokowaniu, a jej cz�sto�� zniekszta�ceniu; podpole skurczy si�. Zablokowanie energii i jej zniekszta�cenia zak��c� s�siaduj�ce podpola, deformuj�c je. W rezultacie one r�wnie� skurcz� si�. Takie zak��cenia systemu energetycznego s� g��wn� przyczyn� wszelkich zaburze�: mentalnych, emocjonalnych i fizycznych, gdy� bloki energetyczne Psychologia systemu energetycznego cz�owieka / 19 uniemo�liwiaj� cz�owiekowi swobodne promieniowanie energii i do�wiadczenie siebie jako ca�kowitej i pe�nej osoby. Zaburzenia w subtelnym systemie energetycznym uniemo�liwiaj� cz�owiekowi pe�ne do�wiadczanie innych ludzi. Nie potrafi on tworzy� intymnych, w pe�ni satysfakcjonuj�cych zwi�zk�w. Przerwy i blokady wyst�puj�ce w podpolach cz�owieka pozbawiaj� go r�wnie� mo�liwo�ci do�wiadczania stanu naturalnego zwi�zku z ca�ym polem powszechnym. Integracja psychiczno-duchowa Integracj� psychiczno-duchowa nazywam prac� z energi�. W procesie tym mo�na krok po kroku poprawia� niezdrowe warunki w systemie energetycznym cz�owieka. Energetyczne pole w�asne staje si� wtedy polem zdrowym. Integracja jest wi�c procesem przywracaj�cym harmoni� i r�wnowag� w ludzkim polu energetycznym i organach subtelnego systemu energetycznego i prowadzi do stanu ca�kowitej jedno�ci cz�owieka. Jedno�� t� cz�owiek osi�ga przez samo-pami�tanie, przypomnienie i ponowne zjednoczenie. Przez samo-pami�tanie, przypomnienie i ponowne zjednoczenie mo�na na nowo i bezpo�rednio do�wiadczy� scalenia r�nych cz�ci samego siebie w zintegrowan�, pe�n� istot� ludzk�. Poszczeg�lne cz�ci staj� si� w�wczas tym, co nazywam "JESTEM", zwi�zkiem wszystkich ja�ni. W takim stanie cz�owiek staje si� w pe�ni �wiadomy i zdolny do swobodnego promieniowania energii ze wszystkich swych o�rodk�w mocy i �wiadomo�ci. Dzi�ki prze�amaniu blokad energetycznych i uwolnieniu energii uwi�zionej w centralnym systemie sub- 20 / Czakroterapia telnej energii jednostka wraca do zdrowia; odczuwa i w �wiadomy spos�b ponownie do�wiadcza zapomnianych cz�ci swej ja�ni. Nast�puje to wskutek przywo�ania cz�ci, kt�re zosta�y odizolowane energetycznie. To przywo�anie mo�na por�wna� do pozbierania wszystkich rozsypanych fragment�w jakiej� ca�o�ci. Ponowne po��czenie jest kreacj�, tworzeniem ca�o�ci przez scalenie wszystkich fragment�w. Osi�ga si� to dzi�ki samo-pami�taniu i przypomnieniu. Proces ten prowadzi do psych�czno-duchowej integracji i do�wiadczania JESTEM jako ja�ni. JESTEM jest ca�kowit�, pe�n� osob�. Najpierw jest do�wiadczane jako oddzielna osoba, kt�ra egzystuje g��boko w nie�wiadomo�ci. W ten spos�b odczuwa je cz�owiek, kt�ry zaczyna odzyskiwa� pami�� tego kim jest i przypomina� sobie zagubione w nie�wiadomo�ci cz�stki siebie. Dla kogo�, kto przypomnia� sobie wszystkie nie�wiadome ja�nie, JESTEM jest do�wiadczane jako zwi�zek nie�wiadomych ja�ni. Cz�owiek zintegrowany widzi JESTEM tak, jak ono naprawd� wygl�da; jako osob� ca�kowit� ze wszystkimi ja�niami (nie�wiadomymi i �wiadomymi) zgodnie w nim wsp�istniej�cymi. �ami�c bloki energetyczne, otwieraj�c i r�wnowa��c czakry, u�atwiaj�c przypominanie, samo-pami�tanie i ponowne zjednoczenie, integracja psychiczno-duchowa pomaga przywr�ci� cz�owiekowi jego naturalny stan jedno�ci (pe�ni). Po osi�gni�ciu integracji cz�owiek zaczyna do�wiadcza� siebie jako pe�n� osob�, po��czon� z reszt� wszech�wiata. W rezultacie zacznie znowu odczuwa� bezwarunkow� rado��, kt�ra jest mu przyrodzona. Staje si� ponownie dzieckiem, o kt�rym m�wi� Jezus: "Zaprawd�, powiadam wam: Kto nie przyjmie kr�lestwa Bo�ego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". (�k 18, 17) Psychologia systemu energetycznego cz�owieka / 21 Drugi rodzaj uwagi JESTEM, zwi�zek ja�ni, do�wiadcza wszech�wiat inaczej ni� �wiadome ja, z kt�rym tak wielu ludzi si� identyfikuje. JESTEM postrzega �wiat subiektywnie odczuwaj�c pola energetyczne. Postrzeganie przez JESTEM oznacza widzenie rzeczy nie tylko takimi jakie s�, lecz r�wnie� widzenie ich wp�ywu na uczucia, my�li i �wiadomo�� obserwatora. JESTEM do�wiadcza nie tylko jako�ci, lecz r�wnie� ca�� sie� powi�za�, biegunowo�ci, rodzaj�w, przyczyn i skutk�w, rytm�w, wibracji, itd. W zwi�zkach JESTEM ze �wiatem �ycie istnieje wsz�dzie, zar�wno w materii �ywej jak i nieo�ywionej, na wszystkich poziomach �wiadomo�ci. Wszystko oddycha, wszystko pulsuje �yciem. Duch jest we wszystkim i w�a�nie przez ducha (pole energetyczne) JESTEM nawi�zuje kontakt i wchodzi w zwi�zki ze wszystkim w przejawionym �wiecie. By JESTEM mog�o wchodzi� w zwi�zki z czym� lub kim�, cz�owiek musi rozwin�� w sobie najpierw zdolno�� odczuwania energii wychodz�cej w formie p�l czy radiacji z tego, co jest postrzegane. Mo�na tego dokona� rozwijaj�c drug� uwag�. Jako ludzie postrzegamy �wiat na dwa sposoby. Pierwszy jest zwi�zany z naszymi pi�cioma zmys�ami. Informacje z fizycznego �rodowiska, dotyczy to r�wnie� naszego fizycznego cia�a, s� do�wiadczane przez jeden lub wi�cej zmys��w, przetwarzane przez uk�ad nerwowy i interpretowane w umy�le racjonalnym. Interpretacja taka dokonywana jest zwykle na podstawie wiedzy i do�wiadczenia �yciowego. Nazywam to pierwszym rodzajem uwagi, a jej g��wnymi organami poznania s� zmys�y i analityczny umys� racjonalny; s� to funkcje �wiadomo�ci. Widzi ona �wiat przez zogni- 22 / Czakroterapia skowane i mechaniczne "ja", a jej rozumienie �wiata podporz�dkowane jest temu, co zapewnia dobry stan fizyczny i prze�ycie. Druga uwaga jest uwag� JESTEM, kt�re postrzega �wiat intuicyjnie, sercem. Wa�niejsze s� wtedy informacje przetwarzane przez subtelny system energetyczny (czakry, aur�, nadis), ni� przez uk�ad nerwowy. Do�wiadczanie �wiata polega na wyczuwaniu p�l energetycznych. Pola te s� pozawymiarowe i dlatego nieograniczone przez przestrze czy czas. Druga uwaga, zamiast opiera� sw�j wewn�trzy wgl�d na do�wiadczeniach przesz�o�ci, postrzega wszech�wiat bezpo�rednio. Pierwsza uwaga widzi wszystko w kontek�cie przyczyny i skutku, a sam� siebie w tr�jwymiarowym wszech�wiecie utrzymywanym w ca�o�ci przez sekwencyjny czas. Pierwsza uwaga widzi wszech�wiat w spos�b uporz�dkowany i przewidywalny, jako wielk� maszyn� dzia�aj�c� zgodnie z regu�ami matematycznymi. Przewiduje przysz�o�� dzi�ki znajomo�ci tera�niejszo�ci i pami�taniu przesz�o�ci. Natomiast druga uwaga postrzega wszech�wiat jako niepodzieln�, dynamiczn� ca�o��, z�o�on� z przenikaj�cych si� wzajemnie i niezale�nych od liniowego czasu wielu wymiar�w. Mo�na je definiowa� tylko w kontek�cie zmieniaj�cych si� nieustannie wzajemnych zwi�zk�w. Druga uwaga wymaga ca�kowitego zaanga�owania, co oznacza czucie, wra�liwo�� i bezpo�redni kontakt ze �wiatem; pozwolenie �wiatu, by do niej dociera� i w ka�dej chwili g��boko oddzia�ywa�. Popularne powiedzenie o "dotkni�ciu przez do�wiadczenie" powinno dobrze odzwierciedla� moje rozumienie drugiej uwagi. Rozwijanie drugiej uwagi oznacza Psychologia systemu energetycznego cz�owieka / 23 rozw�j zdolno�ci do odczuwania wzruszenia, do bycia poruszonym i przenikni�tym r�nymi zdarzeniami tak, by bra� w nich pe�ny udzia�, na ka�dym poziomie przy czy nowo�ci. Naj�atwiej mo�emy zrozumie� drug� uwag�, je�li u�yjemy por�wnania z hologramem. Istot� pierwszej uwagi jest proces wydzielania (odse-parowywania) i obserwowania, natomiast druga uwaga zaczyna si� od dostrze�enia niepodzielonej ca�o�ci. Wszech�wiat, jak hologram, przeplata si� i nak�ada, ".. .mo�na powiedzie�, �e ka�da cz�� zawiera ca�o��. O�wietlenie dowolnej cz�ci hologramu powoduje odtworzenie ca�ego obrazu... "2 W ten sam spos�b druga uwaga widzi ca�o�� w ka�dym fragmencie, a wszystkie fragmenty w ca�o�ci. Druga uwaga postrzega �wiat intuicyjnie i jest �wiadoma tego, �e "umys� i materi� ��cz� wzajemne zale�no�ci i powi�zania... Stanowi� one wzajemnie zawieraj�ce si� (obejmuj�ce si�) projekcje wy�szej rzeczywisto�ci... "3 Druga uwaga jest zdolno�ci� do intuicyjnego postrzegania sercem i nie�wiadomym umys�em naszego wewn�trznego i zewn�trznego �rodowiska. Mo�emy j� sobie wyobrazi� jako okno, przez kt�re JESTEM widzi i do�wiadcza �wiat przejawiony. Dzi�ki rozwojowi drugiej uwagi, dzi�ki czyszczeniu tego okna i usuwaniu z niego wszelkiego brudu, JESTEM wyra�niej zobaczy to, co si� wok� dzieje. Rozw�j drugiej uwagi i utrzymanie tego okna w czysto�ci jest spraw� zasadnicz� dla procesu integracji psychiczno-duchowej i mo�liwo�ci przejawienia si� JESTEM. ROZDZIA� II ROZWIJANIE DRUGIEJ UWAGI Wojownicy sami przygotowuj� si� do �ycia w spos�b �wiadomy. Pe�n� �wiadomo�� osi�gaj� jednak dopiero wtedy, gdy pozb�d� si� poczucia w�asnej wa�no�ci. - Carlos Castaneda The Fire From Within W tym rozdziale dowiesz si�, jak w tygodniowym cyklu �wicze� rozbudzi� "drug� uwag�", uwag� JESTEM, kt�re postrzega �wiat intuicyjnie, sercem. Rozw�j drugiej uwagi zaczyna si�, gdy potrafisz mentalnie, emocjonalnie i fizycznie "oderwa� si�" od tego co robisz i zaczniesz tylko obserwowa� to, co robisz. B�dziemy to nazywa� samoobserwacj�. Dzi�ki serii przedstawionych poni�ej �wicze� nauczysz si� obserwowa� przede wszystkim samego siebie. Nast�pnie nauczysz si� postrzega� �wiat przy pomocy drugiej uwagi. Obserwuj�c siebie musisz by� 24 Rozwijanie drugiej uwagi / 25 ch�odny i obiektywny jak lekarz, musisz pozosta� poza czynno�ci�, kt�r� w danej chwili wykonujesz. Podczas wszystkich �wicze� opisanych w tym rozdziale b�dziesz si� obserwowa� na trzech poziomach: fizycznym, emocjonalnym i mentalnym. Pierwszego Dnia u�yjesz swojej aktualnej fotografii, kt�ra b�dzie ci potrzebna r�wnie� Trzeciego Dnia. B�dziesz r�wnie� potrzebowa� fotografii z m�odzie�czego okresu, a na koniec zdj�cia wykonanego w dzieci�stwie. Skorzystasz z nich Czwartego Dnia. Fotografie, kt�rych chcesz u�y�, wybierz przed rozpocz�ciem pierwszego �wiczenia. Powinna by� na nich ca�a twoja posta�, najlepiej bez innych os�b. Dzie� Pierwszy Usi�d� w wygodnej pozycji i dok�adnie przyjrzyj si� najbardziej aktualnemu obrazowi siebie na fotografii. Zacznij od poziomu fizycznego szukaj�c miejsc sztywnych i napi�tych, miejsc, w kt�rych czujesz si� ograniczony, w kt�rych przechowujesz b�l, strach lub z�o��. Postaw sobie szereg pyta� (sugeruj� zapisanie tych pyta�, jak i odpowiedzi, kt�re przyjd� ci na my�l, by� m�g� wr�ci� do nich p�niej). Spytaj sam siebie, czy osoba, kt�r� widzisz, wygl�da na rozlu�nion�, czy jest napi�ta? Czy zachowuje si� naturalnie, czy te� jej ruchy lub postawa sugeruj�, �e co� ukrywa? B�d� dok�adny i opisz wszystkie miejsca, kt�re wydaj� si� by� zamkni�te i niezrelaksowane. Na poziomie emocjonalnym zwr�� uwag� na emocje, spytaj co czuje osoba na fotografii. Czy jest szcz�liwa czy smutna, zadowolona b�d� nie? Jakie uczucia wyra�a? Spytaj, czy ta osoba wyra�a je w�a�ciwie. Nast�pnie zadaj sobie pytanie, czy lubisz wyraz twarzy 26 / Czakroterapia tej osoby. Je�li tak, to w porz�dku, je�li nie, spytaj si� dlaczego jej nie lubisz? Wreszcie przejd� na poziom mentalny. Przygl�daj�c si� fotografii spr�buj wyczu�, co osoba na zdj�ciu do�wiadcza mentalnie. Pozw�l, by jej my�li sta�y si� twoimi. Zapytaj, o czym by� my�la� i czy by� w og�le co� my�la�, gdyby� tak wygl�da�. By� mo�e tw�j umys� by�by doskonale pusty. Je�li nie, spr�buj uj�� s�owami my�li tej osoby, przez par� chwil my�l tak, jak osoba, kt�rej wizerunek ogl�dasz. Po sp�dzeniu kilku minut na przygl�daniu si� fotografii i zapisaniu pyta� i odpowiedzi by je p�niej przeanalizowa�, zbadaj w ten sam spos�b swoje zdj�cia z wieku m�odzie�czego i okresu dzieci�stwa. Gdy sko�czysz, po�� si� na r�wnym pod�o�u z wygodnie roz�o�onymi po bokach r�kami. Kontynuuj do�wiadczenie obserwuj�c si� ca�y czas - fizycznie, emocjonalnie i mentalnie. Nast�pnie zacznij g��boko oddycha� przez nos w swobodnym i regularnym rytmie. Gdy uznasz, �e jeste� gotowy, skoncentruj uwag� na stopach; wdychaj�c napnij mi�nie st�p tak bardzo, jak tylko mo�esz. Zatrzymaj oddech na trzy sekundy. Po trzech sekundach wypu�� oddech i pozw�l rozlu�ni� si� mi�niom st�p. Znowu wykonaj g��boki wdech i napnij mocno mi�nie �ydek. Napinaj i rozlu�niaj w ten spos�b mi�nie kolejnych cz�ci cia�a: ud, po�ladk�w, karku, ramion i d�oni. Nast�pnie napnij mi�nie twarzy i wytrzymaj przez trzy sekundy. Po trzech sekundach rozlu�nij si� i wypu�� powietrze. Teraz otw�rz usta, wysu� j�zyk i napnij mi�nie twarzy tak mocno, jak mo�esz; zatrzymaj oddech na trzy sekundy, rozlu�nij mi�nie i wypu�� powietrze. Na koniec tej cz�ci �wiczenia napnij mi�nie ca�ego cia�a (napinaj�c r�wnie� mi�nie twarzy) i wstrzy- Rozwijanie drugiej uwagi / 27 maj oddech. Po trzech sekundach wydmuchaj mocno powietrze nosem, rozlu�niaj�c jednocze�nie wszystkie mi�nie cia�a. Skieruj uwag� na swoje cia�o fizyczne i "sprawd�", jak si� czuje. Zwr�� uwag� na jego subtelne dr�enie i energi�, kt�ra przez nie przep�ywa. Sprawd�, gdzie utrzymuje si� napi�cie czy sztywno��. Wyczuj, czy s� miejsca, w kt�rych czujesz odr�twienie, kt�re wydaj� si� nie mie� czucia. Nast�pnie zwr�� uwag� na swoje emocje, obserwuj jak przep�ywaj� przez ciebie, ale nie przywi�zuj si� do �adnej z nich; po prostu obserwuj je. Spytaj siebie: co czuj�, gdzie te uczucia koncentruj� si�? Czy opieram si� im, czy te� pozwalam im przep�ywa� przeze mnie? Czy ocenia�em je, je�li tak, to jaki jest m�j os�d? Na koniec przyjrzyj si� umys�owi, zwracaj�c uwag� na przep�ywaj�ce w nim spontaniczne wyobra�enia. Staraj si� pozosta� oddzielony od swych my�li. Nie czy� �adnych pr�b, by nimi sterowa�; po prostu obserwuj je. Pozosta� obserwatorem i obserwuj si�, nie czyni�c �adnych pr�b, by zmodyfikowa� lub zmieni� sw�j stan fizycznie, emocjonalnie czy mentalnie. Zosta� w tym stanie, obserwuj�c si� przez jakie� dziesi�� minut, lub do momentu, w kt�rym uznasz, �e wystarczy, nast�pnie otw�rz oczy. Poczujesz si� bardziej �wiadomy i doskonale zrelaksowany. Lepiej, ni� przed �wiczeniem. Dzie� Drugi Powt�rz napinaj�ce i rozlu�niaj�ce �wiczenia z Dnia Pierwszego, lecz tym razem, gdy je sko�czysz, zamiast obserwowa� sw�j stan, wyobra� sobie i spr�buj do�wiadczy�, �e wstajesz i odchodzisz od swego cia�a na dziesi�� krok�w. Jest wa�ne, by� by� w pe�ni �wiadomy i otwarty. Zamiast przygl�da� si�, jak od- 28 / Czakroterapia chodzisz od swego cia�a na tych dziesi�� krok�w, masz prze�y� ten ruch fizycznie, emocjonalnie i mentalnie. Gdy zrobisz dziesi�� krok�w, powoli odwr�� si� i wr��, ponownie wnikaj�c do swego cia�a. Pami�taj, �e cho� to bardzo wa�ne, by� do�wiadczy� siebie odchodz�cego i wracaj�cego tak realnie, jak tylko potrafisz, to jednak masz pozosta� obserwatorem. Nie identyfikuj si� z tym, co robisz. Po prostu obserwuj osob�, kt�ra idzie fizycznie, emocjonalnie i mentalnie. Gdy znajdziesz si� znowu w sobie, odpocznij przez dziesi�� minut. Otw�rz oczy, gdy poczujesz si� swobodnie. B�dziesz si� czu� bardziej �wiadomy i doskonale zrelaksowany. Lepiej, ni� by�e� przedtem. Dzie� Trzeci Do �wicze� Dnia Trzeciego b�dziesz potrzebowa� ostatniej fotografii. Zalecam wykonywanie tego �wiczenia w pozycji siedz�cej. Fotografia powinna sta� przed tob� tak, by� j� wyra�nie widzia� bez ruszania g�ow�. Gdy ju� ustawisz zdj�cie przed sob�, zamknij oczy i zacznij g��boko i rytmicznie oddycha� przez nos, dop�ki nie poczujesz si� rozlu�niony. Wtedy skieruj uwag� na palce st�p. Po paru chwilach koncentrowania uwagi poczujesz w nich mrowienie i wywo�an� kr��eniem wibracj�. Poczuj, jak rozchodzi si� ona po ca�ych stopach, jak si� one rozlu�niaj�. Kontynuuj t� cz�� �wiczenia przenosz�c uwag� na kostki. Koncentruj si� na nich, dop�ki nie poczujesz w nich mrowienia i rozlu�nienia. Mo�esz sobie pom�c wyobra�eniem, �e je masujesz i uderzasz. Metody tej mo�esz u�y� do dowolnej cz�ci cia�a, je�li uznasz to za po�yteczne. Proces fizycznego rozlu�nienia prznie� teraz na swoje podudzia. Z nich przejd� do kolan. Nast�pnie przenie� Rozwijanie drugiej uwagi / 29 uczucie mrowienia z kolan na uda. Zwracaj na nie uwag�, dop�ki nie rozlu�ni� si� ca�kowicie. W ten sam spos�b post�p ze swymi biodrami, po�ladkami, miednic�, podbrzuszem, okolic� krzy�a, brzuchem i plecami. Nast�pnie odczuj mrowienie w klatce piersiowej i barkach. Gdy poczujesz, �e barki s� rozlu�nione, skoncentruj uwag� na palcach r�k. Proces relaksacji przeno� z palc�w na d�onie, nadgarstki, przedramiona, �okcie i ramiona; nast�pnie przejd� do karku i gard�a. Szczeg�ln� uwag� zwr�� na twarz. Wi�kszo�� ludzi emocjonalne napi�cia gromadzi w mi�niach twarzy. Zacznij od �uchwy, nast�pnie przejd� do podbr�dka, ust, policzk�w, nosa, uszu, oczu, czo�a; zaobserwuj, jak mrowienie przenosi si� na tw�j kark. Gdy b�dziesz czu� je w ca�ej g�owie, poczujesz odpr�enie. Po uzyskaniu �wiadomo�ci swego cia�a uchyl lekko powieki. Patrz�c w spos�b lekko nieostry przyjrzyj si� zdj�ciu przed sob�. Powt�rz �wiczenie, kt�re w�a�nie wykona�e�, z osob� na fotografii. Zacznij od jej palc�w u n�g, sprawd� wibracj�. Nast�pnie przejd� do st�p i tak po kolei przesuwaj si� po ca�ym ciele odczuwaj�c w ka�dej cz�ci jej cia�a dr�enie i nast�puj�ce po nim rozlu�nienie. Gdy sko�czysz, zamknij oczy i odpoczywaj przez oko�o dziesi�� minut. Otw�rz oczy, gdy poczujesz si� swobodnie. B�dziesz si� czu� bardziej �wiadomy i doskonale zrelaksowany. Lepiej, ni� by�e� przedtem. Dzie� Czwarty t �wiczenia Dnia Czwartego rozpocznij w pozycji siedz�cej maj�c przed sob� aktualne zdj�cie (jak Dnia Trzeciego). Zacznij od zamkni�cia oczu i rytmicznego oddychania przez nos, a� poczujesz si� zrelaksowany. 30 / Czakroterapia Potem uchyl na chwil� oczy, i licz�c do trzech przyjrzyj si� "nieostrym wzrokiem" fotografii przed sob�. Nast�pnie zamknij szybko oczy i przez dwadzie�cia sekund odtwarzaj obraz, kt�ry przed chwil� widzia�e�. Powt�rz t� czynno�� jeszcze dwa razy. Po trzykrotnym wykonaniu �wiczenia otw�rz oczy i sp�jrz ponownie na fotografi�. Tym razem szczeg�ln� uwag� zwr�� na emocje wyra�ane przez znajduj�c� si� na niej osob�. Znowu zamknij oczy na dwadzie�cia sekund i wyobra� sobie fotografi�, lecz tym razem id� krok dalej. Wczuj si� w osob� ze zdj�cia emocjonalnie, tak by� odczuwa� jej uczucia. Powt�rz t� pr�b� jeszcze dwa razy. Gdy sko�czysz otw�rz oczy, przyjrzyj si� fotografii i spr�buj prze�y� stan mentalny osoby, kt�r� ogl�dasz. Policz do trzech, zamknij oczy i wyobra� sobie i odczuj stan mentalny osoby ze zdj�cia. Powt�rz to jeszcze dwa razy, po dwadzie�cia sekund za ka�dym razem. Po trzecim powt�rzeniu zamknij oczy i odpoczywaj przez dziesi�� minut. Gdy otworzysz oczy poczujesz si� bardziej �wiadomy i doskonale zrelaksowany. Lepiej, ni� przed �wiczeniami. Dzie� Pi�ty Pi�tego Dnia powt�rz �wiczenia, kt�re wykonywa�e� Dnia Czwartego, ale u�yj dw�ch innych, wybranych wcze�niej fotografii: z okresu m�odzie�czego i z dzieci�stwa. Dzie� Sz�sty �wiczenia Dnia Sz�stego rozpocznij siedz�c przed du�ym lustrem; u�yj najwi�kszego z dost�pnych ci luster. Usi�d� przed nim w odleg�o�ci oko�o dw�ch Rozwijanie drugiej uwagi / 31 metr�w. Wykonaj �wiczenia, kt�re robi�e� Dnia Trzeciego. Po ich sko�czeniu powt�rz �wiczenie wyobra�eniowe wykonywane Dnia Czwartego. Tym razem jednak zamiast obrazu z fotografii wykorzystaj obraz widziany w lustrze. Czas wykonywania �wiczenia wyd�u� z dwudziestu do czterdziestu sekund. Gdy sko�czysz, odpocznij przez dziesi�� minut. Nast�pnie otw�rz oczy. Poczujesz si� bardziej �wiadomy i doskonale zrelaksowany. Lepiej, ni� przed �wiczeniami. Dzie� Si�dmy Si�dmego Dnia zbierzesz wszystko, czego si� nauczy�e� w ci�gu poprzednich sze�ciu dni. Zacznij od przybrania wygodnej, siedz�cej pozycji. Zamknij oczy i oddychaj przez nos g��boko i rytmicznie, a� poczujesz si� zrelaksowany. Sied� spokojnie, oddychaj�c w ten spos�b, przez oko�o dziesi�� minut. Nast�pnie wykonaj �wiczenia �wiadomo�ciowe, kt�re pozna�e� Dnia Trzeciego. Po ich sko�czeniu skontroluj si�. Sprawd� sw�j stan fizyczny, emocjonalny i mentalny. Zachowaj stan niezaanga�owania. Obserwuj si� obiektywnie; jak krytyk teatralny obserwuje aktora graj�cego rol� w teatrze. Potem pozw�l aktorowi wsta� i p�j�� na przechadzk�. Ma to by� rzeczywisty ruch, a nie jego wyobra�enie. Wczuj si� w aktora, kt�ry chodzi, by� do�wiadcza� jego fizyczne, emocjonalne i mentalne odczucia. W tym stanie �wiadomo�ci poruszaj si� przez oko�o dwadzie�cia minut, ca�y czas obserwuj�c aktora. Po dwudziestu minutach wr�� na swoje miejsce i relaksuj si� przez pi�� minut z zamkni�tymi oczami w normalnym stanie �wiadomo�ci, oddychaj�c g��boko i rytmicznie przez nos. Gdy otworzysz oczy, poczujesz si� bardziej �wiadomy i doskonale zrelaksowany. Lepiej, ni� przed �wiczeniami. 34 / Czakroterapia jak i �yd wierz�, i� cz�owiek od momentu narodzin jest w stanie separacji (w chrze�cija�stwie jest ona wywo�ana grzechem pierworodnym). Nawet po chrzcie, na skutek grzechu cz�owiek mo�e si� oderwa� od powszechnego pola energii i �wiadomo�ci. Tak uwarunkowany cz�owiek jest duchowo martwy. Teoria integracji nie akceptuje rozdzielenia jako stanu wrodzonego cz�owiekowi i nie przyjmuje stanu separacji za obiektywn� prawd�. Cho� mo�na nie prze�ywa� swego wewn�trznego �ycia �wiadomie i robi� rzeczy, kt�re b�d� nas 'od tego oddala�, to jednak na poziomie nie�wiadomo�ci nie jeste�my i nigdy nie b�dziemy odizolowani od powszechnego pola. Cz�owiek istnieje w polu powszechnym, czy w to wierzy, czy nie; czy do�wiadcza go �wiadomie, czy nie. Zawsze by� i zawsze b�dzie w Tao, w Brahmanie, czy - jak m�wi� chrze�cijanie - w "umy�le Chrystusa". Co wi�cej, na poziomie nie�wiadomo�ci ci�gle do�wiadcza, kontaktuje si� i czerpie pokarm z pola powszechnego. Ka�dy cz�owiek istnieje w tym polu i korzysta z niego tak samo jak Jezus i wszyscy o�wieceni mistrzowie. Jedyna r�nica polega na tym, �e mistrz do�wiadcza swego zwi�zku z powszechnym polem zar�wno �wiadomie, jak i nie�wiadomie. Uwolni� si� on od iluzji, �e rzeczywiste jest tylko to, co istnieje w �wiecie fizycznym. Rozumie, kim jest w stosunku do pola powszechnej energii i przenikaj�cej je �wiadomo�ci, gdy� bezpo�rednio do�wiadcza zar�wno tego pola, jak i "Wszystkiego" - powszechnej �wiadomo�ci, kt�ra je wspiera. �wiadome do�wiadczanie powszechnego pola jest mo�liwe dzi�ki przeciwstawieniu si� tendencji do uto�samiania si� ze swym �wiadomym umys�em i fizycznymi zmys�ami, a� do osi�gni�cia od��czenia si� od nich. Scalaj�c wszystkie fragmenty Pierwotne oddzielenie / 35 siebie, przekszta�camy si� w JESTEM b�d�ce syntez� ja�ni, a przez JESTEM w�a�ciwie postrzegamy nasz zwi�zek ze "Wszystkim" i zawartymi w nim formami. Tradycja judeo-chrze�cija�ska My�l Zachodu rozwija�a si� na bazie filozofii judaizmu. Tradycja judaistyczna przyjmuje, �e nar�d �ydowski zosta� wybrany przez Boga, lecz zosta� od Niego odizolowany, a �ydzi z natury s� r�ni i odizolowani od swych braci. J�drem tego pogl�du jest instytucjonalizacja oddzielenia. Problemem �yd�w by�o zadowolenie zazdrosnego i wymagaj�cego Boga. W ksi�dze Izajasza prorok upomina dzieci Izraela, m�wi�c: "Lecz wasze winy wykopa�y przepa�� mi�dzy wami i waszym Bogiem; wasze grzechy zas�oni�y Mu oblicze przed wami tak, i� was nie s�ucha". (Iz 59, 2). Z kolei w Trzeciej Ksi�dze Moj�eszowej B�g m�wi ustami swych prorok�w: "Dlatego powiedzia�em wam: wy posi�dziecie ich ziemi�, Ja sam daj� wam jaw dziedzictwo, ziemi� op�ywaj�c� w mleko i mi�d. Ja jestem Pan, B�g wasz, kt�ry oddzieli�em was od innych narod�w". (Kp� 20, 24). Chocia� Jezus przyszed� g�osz�c, �e ka�dy cz�owiek jest z natury jak On, i �e ka�dy ma bezpo�redni dost�p do Ojca (powszechnego pola energii i �wiadomo�ci) oddaj�c Mu si� przez Ducha �wi�tego, to teologia chrze�cija�ska sta�a si� sztywna i dogmatyczna, k�ad�c nacisk raczej na form� ni� ducha nauczania Jezusa. Teologowie chrze�cija�scy, jak kiedy� Faryzeusze, g�osz�, �e cz�owiek jest istot� oddzielon� od urodzenia. Wynika to cz�ciowo z przej�cia my�li Arystotelesa. Aposto� Pawe� w Li�cie do Galat�w powie- 36 / Czakroterapia dzia�: "Oto, czego ucz�: post�pujcie wed�ug ducha, a nie spe�nicie po��dania cia�a. Cia�o bowiem do czego innego d��y ni� duch, a duch do czego innego ni� cia�o, i st�d nie ma mi�dzy nimi zgody, tak �e nie czynicie tego, co chcecie". (Ga 5, 16-17). Duchowni przez stulecia u�ywali zar�wno tego wersetu, jak i wielu innych, by uzasadni� pogl�d, �e cz�owiek, �yj�c w stanie izolacji, znajduje si� na zewn�trz pola powszechnego -gdzie wszystko jest albo JA, MOJE, albo "inne". Doktryna chrze�cija�ska uczy, �e cz�owiek w swym pierwotnym stanie (w rajskim ogrodzie) do�wiadcza� �ycia bez dwoisto�ci, �y� w jedno�ci dzi�ki swemu zwi�zkowi z Bogiem. Jednak na skutek grzechu (co w j�zyku greckim oznacza separacj�) cz�owiek rozpad� si� na cz�ci i utraci� mo�liwo�� doznawania jedno�ci. Jezus sta� si� dla chrze�cijan obro�c�, kt�ry w imieniu upad�ej ludzko�ci wstawia si� u Ojca, a w rezultacie staje si� pomostem mi�dzy duchem (Ojcem) a cia�em (ludzko�ci�). Przez Jezusa, kt�ry sta� si� Chrystusem, JESTEM, w swej roli or�downika, ludzko�� znowu uzyska�a dost�p do Ojca, do "Wszystkiego", co utraci�a na skutek grzechu Adama. Przez Chrystusa cz�owiek mo�e znowu sta� si� zintegrowany, odzyskuj�c dost�p do subtelnych �wiat�w dzi�ki szczeg�lnym zwi�zkom Jezusa z Ojcem. Jak sam Jezus powiedzia� swym uczniom: "Ojciec m�j przekaza� Mi wszystko. Nikt te� nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec: ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawi�". (�k 10, 22). Chrze�cija�stwo przyjmuje, �e w momencie wygnania Adama z Raju zosta� utracony dost�p do wewn�trznych �wiat�w. Dla chrze�cijan Jezus jest archetypem cz�owieka niepodzielonego, cz�owieka zjednoczonego z powszechnym polem, "Wszystkim". Je- Pierwotne oddzielenie / 37 zus sta� si� Chrystusem, "Pomaza�cem", przebijaj�c si� przez iluzj� Mai. Staj�c si� ca�o�ci�, do�wiadczy� namaszczenia pran�, kt�ra p�ynie bez przeszk�d do tych, kt�rzy przedarli si� przez dwoisto�� i stali si� JESTEM. Chrystus w tobie Ci jednak, kt�rzy wychowali si� w chrze�cija�skim �wiecie, zadaj� sobie wa�ne pytanie: Czy Jezus by� w spos�b istotny odmienny od pozosta�ych ludzi? Nie ma �adnych w�tpliwo�ci, �e by� inny ilo�ciowo, je�li uwierzymy w dokonywane przez Niego cudy, opisane w Ksi�gach Nowego Testamentu. Lecz jako�ciowo? Nawet On twierdzi�, �e nie ma �adnych r�nic. M�wi�, �e jest tylko pierwszym w�r�d braci. Bracia, cho� mog� si� r�nie rozwija�, to jednak pochodz� od tej samej matki, w tym przypadku powszechnego pola i zawsze pozostaj� w zwi�zku z polem powszechnym. Jak m�wi� Upaniszady: "...wszystkie cz�onki mego cia�a, moje oczy, uszy, mowa i �ycie, ca�a moc mych zmys��w bierze sw�j pokarm (z Niego). Wszystkie istoty s� naprawd� Brahmanem.. ."* Dwoisto�� Doktryna oddzielenia, fundamentalna dla teologii ortodoksyjnej, b�d�ca przyczyn� tak wielu nieporozumie� i niepotrzebnych cierpie�, jest r�wnie� podstaw� ortodoksyjnej (klasycznej) psychologii. Psychologia klasyczna buduje swoje konstrukcje na bazie my�li Newtona i Kartezjusza, kt�rzy przyjmowali separacj� jako naturalne ludzkie uwarunkowanie. Ko�ci� 38 / Czakroterapia Chrze�cija�ski i psychologia klasyczna, korzystaj�c z modelu Arystotelesa i ca�kowicie akceptuj�c jego badania i doktryn� dowodu do�wiadczalnego, nie widz� cz�owieka w jego pe�ni; nie dostrzegaj� wielowymiarowej istoty, kt�r� jest cz�owiek. Ko�ci�, bazuj�c na tradycji Arystotelesa, Sokratesa i Platona, widzia� cz�owieka w kontek�cie jego "dwoisto�ci". Platon postrzega� cz�owieka jako istot� ci�gle szamocz�c� si� mi�dzy tym, co w jej naturze nikczemne, a tym, co szlachetne. Mi�dzy tymi konfliktowymi elementami znajduje si� element nazywany Thymos (element odwagi), kt�ry jest pomostem mi�dzy szlachetnymi aspiracjami umys�u a zwierz�c� natur� cz�owieka, jego zmys�owymi pragnieniami. Zasadniczym d��eniem rozwa�a� Platona by�o zrozumienie przyrodzonej cz�owiekowi dwoistej natury. Arystoteles rozwin�� my�l Platona, lecz ci�gle widzia� cz�owieka w jego dwoisto�ci. Arystoteles naucza�, �e cz�owiek dzia�aj�cy m�nie wybiera uto�samienie si� z tym, co szlachetne w jego charakterze, a odrzuca to, co nikczemne. Taka forma m�stwa zawiera jednak nieuniknione powstrzymywanie tych element�w natury cz�owieka, kt�re uwa�a on za niegodziwe. S� one odrzucane; zamiast doprowadzi� do ich integracji, os�dza si� je i skazuje; w ten spos�b staj� si� one "innymi" wewn�trz nas samych.* Wed�ug pogl�d�w Arystotelesa to, co godne pochwa�y, musi odnie�� triumf Lii ""Inni" - to niechciane i niekochane cz�ci ja�ni, kt�re istniej� g��boko w nie�wiadomo�ci osoby niezintegrowanej. S� ma�ymi demonami, najpierw odrzuconymi przez rodzica, a nast�pnie przez dziecko, kt�re odrzuca cz�� siebie, by odzyska� utracon� mi�o�� i zwi�zek z rodzicem. O tych "innych" wewn�trz nie�wiadomo�ci trzeba szczeg�lnie pami�ta�, przypomina� sobie i zjednoczy� ich wzajemnie ze sob� i �wiadom� ja�ni�. Pierwotne oddzielenie / 39 nad tym, co takim nie jest. Ta arystotelowska dwoisto�� zosta�a przeniesiona do my�li chrze�cija�skiej i racjonalizmu, z kt�rego pocz�a si� wsp�czesna nauka (a wi�c i psychologia). Za�o�yciele wsp�czesnej nauki Zachodu (szczeg�lnie Kartezjusz i Newton) pchali go silnie w koleiny racjonalizmu i materializmu. I racjonalizm i materializm zatriumfowa�y nad �redniowiecznym �wiatem, w kt�rym wci�� by�y g��boko zakorzenione intuicja i wiara w przeznaczenie, cho� teologia �redniowiecza by�a oparta na dwoisto�ci. B�g w owym czasie by� jednak ci�gle w �rodku wszech�wiata, a pojmowanie �wiata przez spo�ecze�stwo, w przewa�aj�cej cz�ci rolnicze, opiera�o si� na wierzeniach dawnych przodk�w, kt�rzy we wszystkim widzieli �ycie, a rzeczywisto�� postrzegali bardzo subiektywnie. Dla �redniowiecznego cz�owieka wszystko poza nim samym by�o odbiciem Boga (w jedno�ci z powszechnym polem energii i �wiadomo�ci). Newton, Kartezjusz i inni im wsp�cze�ni,* wprowadzaj�c naukow� rewolucj� wypchn�li Boga ze �rodka systemu s�onecznego. Ca�o�� rozpad�a si� na kawa�ki, �ywe sta�o si� mechanistyczne. Wszech�wiat sta� si� wielk� maszyn�, kt�r� B�g uruchomi� i zostawi�. Kartezjusz sprawi�, �e my�lenie naukowe sta�o si� analityczne i zosta�o podporz�dkowane czystemu rozumowi. W swej pracy podzieli� przyrod� na por�czne cz�ci i dok�adnie je przeanalizowa�, by zrozumie� ich prawdziw� natur�. Oczywi�cie, w takim mechanicznym �wiecie nie by�o miejsca na jedno��, powszechne pole, ducha, a nawet na ide� jakiego� nadrz�dnego celu czy intencji le��cych u podstaw istniej�cego �wiata. t Autor zapomnia� o wcze�niej �yj�cym Koperniku (t�um.) 40 / Czakroterapia Na zewn�trz takiego �wiata nie mog�o r�wnie� istnie� nic, czego nie mo�na by zwa�y� b�d� zmierzy�. Wszystko poza fizyczn� rzeczywisto�ci� by�o halucynacj� czy zwyk�ym przejawem fantazji, produktem niesfornego i prymitywnego umys�u. Nauka Kartezjusza, Newtona i im wsp�czesnych podzieli�a �wiat na fragmenty, rezygnuj�c z widzenia go na spos�b ekologiczny, jako zjednoczone pole. Z biegiem czasu podzia� zewn�trzny doprowadzi� do podzia�u wewn�trznego. Wywo�a�o to rozpadni�cie si� w�asnego obrazu cz�owieka. Cz�owiek przesta� postrzega� siebie jako byt wewn�trz pola wszechmog�cego Boga. Sta� si� odddzieln� istot� mechaniczn�, maszyn� �yj�c� we wszech�wiecie wype�nionym innymi maszynami. Cz�owieka-maszyn� mo�na poznawa� bez zwi�zku z jego �rodowiskiem. Pomini�to jego duchow� natur�, a �wiat wewn�trzny wy�miano. Cz�owiek, jak jego wszech�wiat, zosta� podzielony na fragmenty; podzielony przeciwko samemu sobie. Freud i jego wsp�cze�ni zaakceptowali podzielonego cz�owieka. Wed�ug koncepcji Freuda cz�owiek to id, ego i super ego, bezustannie zwalczaj�ce si� nawzajem. Co wi�cej, w teoriach b�d�cych ostatecznym triumfem rozumu nad intuicj�, dwoisto�ci nad jedno�ci�, odci�to cz�owieka od �r�d�a duchowego pokarmu, jakim jest powszechne pole energii i �wiadomo�ci. Zuchwa�e stwierdzenie Nietzsche'go: "B�g umar�" i zarzuty Marksa przeciwko religii zatriumfowa�y nad tysi�cami lat do�wiadczenia i intuicyjn� wiedz�, �e cz�owiek niepo��czony z polem powszechnej energii i �wiadomo�ci staje si� maszyn�. Cho� jest to wyj�tkowa maszyna, to jednak jest sko�czona, �miertelna i bezgranicznie samotna, bez �adnego dost�pu do wy�szych poziom�w. Freud Pierwotne oddzielenie / 41 Druga uwaga U�ywaj drugiej uwagi jako okna do precyzyjnego widzenia �wiata 42 / Czakroterapia uwa�a� ludzk� potrzeb� do�wiadczania wy�szej �wiadomo�ci i osi�gni�cia stanu zintegrowania za i