6203
Szczegóły |
Tytuł |
6203 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
6203 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 6203 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
6203 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
HISTORIA
DOKTRYN
POLITYCZNYCH
I PRAWNYCH
i
HISTORIA
DOKTRYN
POLITYCZNYCH
I PRAWNYCH
Wydanie II
HENRYK OLSZEWSKI - MARIA ZMIERCZAK
HISTORIA
DOKTRYN
POLITYCZNYCH
I PRAWNYCH
Wydanie H
Podr�cznik dla student�w prawa, administracji, historii
i nauk politycznych
llenryk Olszewski napisa�:
Wprowadzenie
Rozdzia�y I - VII
Maria Zmierczak napisa�a:
Rozdzia�y VIII - X
Adres Wydawcy:
ul. Zakr�t 26/1
60-351 Pozna�
(0-61) 868-83-23 tel./fax 867-18-27
Druk i oprawa: ABEDIK, Pozna�, ul. �uga�ska l, tel./fax 877-40-68
Printed in Poland
ISBN 83-900964-2-0
SPIS TRE�CI
Wprowadzenie: O historii doktryn politycznych i prawnych ................. 11
Rozdzia� I. Staro�ytno�� .................................. 15
1. Staro�ytny Wsch�d .................................... 15
Homo sapiens. Ideologia monarchiczna. Mesjanizm i teokracja �ydowska
2. Narodziny my�li helle�skiej ................................ 19
Pocz�tki europejskiej kultury politycznej. W s�u�bie arystokracji. Kompromis z demokracj�. Sofistyka
3. Demokracja ate�ska .................................... 24
4. Krytyka demokracji. Platon ............................... 26
W epoce kryzysu pa�stwa-miasta. Platon
5. Synteza my�li helle�skiej: Arystoteles .......................... 30
Metoda badawcza. Pa�stwo. Spo�ecze�stwo i prawo
6. Epoka hellenistyczna ................................... 34
Idea hellenistycznego w�adcy. Cynizm. Epikureizm. Stoicyzm
7. Ideologia polityczno-prawna w Rzymie ......................... 39
Inspiracje hellenizmu. W okresie kryzysu republiki. Cicero. Ideologia Rzymu cesarskiego
8. Wczesne chrze�cija�stwo ................................. 43
�r�d�a ideowe. Ideologia Nowego Testamentu. Rozw�j doktryny w II i III wieku. Chrystianizacja cesarstwa. �w.
Augustyn.
Rozdzia� II. �redniowiecze ................................. 51
1. Klimat ideowy epoki ................................... 51
Zasady �wiatopogl�du chrze�cija�skiego. Ewolucja konflikt�w ideowych
2. Wczesne �redniowiecze .................................. 55
Doktryna imperialna Bizancjum. Kszta�towanie si� feudalnej ideologii w pa�stwach "barbarzy�skich". Idea cesarska
i post�py doktryny ko�cielnej
3. Papalizm .......................................... 59
Sp�r gregoria�ski. Idea krzy�owa. Rozkwit teorii papalizmu w XIII wieku. Prawo kanoniczne i rzymskie w s�u�bie
papieskiej
4. Uniwersalizm cesarski ................................... 62
5. Doktryna monarchii narodowej .............................. 64
Rozw�j idei monarchicznej i teorii suwerenno�ci pa�stwa. Teoria reprezentacji
6. Renesans XII i XIII wieku ................................ 68
Prerenesans. "Odkrycie Arystotelesa". Awerroizm �aci�ski
7. Tomasz z Akwinu ..................................... 70
Podstawowe za�o�enia tomizmu. Wiara a nauka. Spo�ecze�stwo i pa�stwo. Teoria prawa
8. Ideologia kacerska ..................................... 75
�redniowieczne herezje jako ideologie protestu spo�ecznego i politycznego. Od bogumi��w do Jobna Wyctiffe'a
9. Epigoni i prekursorzy ................................... 77
Ferment ideowy wieku XIV. Koncyliaryzm. Nauka prawa. Occam. Dante Alighieri. Marsyliusz z Padwy
Rozdzia� III. Odrodzenie
85
85
1. Humanizm .............................������������
Za�o�enia kultury renesansowej. Nurty dyskusji politycznej XVI wieku
2. Machiavelli ............................-������������ 88
Autor i jego dzie�o. �wiat, historia, cz�owiek. Dyktatura ksi�cia. Technika rz�dzenia. Pochwala republiki
3. Bodin ............................................ 94
Doktryna francuskich legist�w. Teoria suwerenno�ci w�adzy pa�stwowej
4. Renesansowa utopia ..........................-��������� 97
5. Doktryny reformacji ...........................-�������� 100
Og�lna charakterystyka. Luther. Calvin. Munzer. Plebejski nurt reformacji
6. Monarchomachowie ..........................-��������� '05
7. My�l odrodzenia w Polsce ......................���������� 107
U progu z�otego wieku. Ideologia wzmocnienia w�adzy kr�lewskiej. Program egzekucji praw. Frycz Modrzewski.
Ideologia polskiego arianizmu. Programy regalistyczno-senackie. Idea szlacheckiej dyktatury. Orzechowski
Rozdzia� IV. Wiek XVII ..................... .^. ...'.......- 115
1. Epoka i jej konflikty ideologiczne ............................. 115
2. Ideologia kontrreformacji ........................��������� '18
O przywr�cenie jedno�ci corpus christianum. Szko�a w Salamance
3. Doktryna absolutyzmu monarchy ............................ 121
Historyczne przes�anki. Klasyczny absolutyzm francuski
4. Szkol� prawa natury .........................-��������� 124
Og�lna charakterystyka. Grotius. Pufendorf
5. Utylitaryzm i demokracja polityczna ........................... '28
Spinoza. Rozw�j teorii prawa natury. Teoria politycznej demokracji
6. Programy polityczne w rewolucji angielskiej ....................... 130
Przestanki historyczne. Program rojalist�w. Independenci. Milton. Lewellerzy. Diggerzy. Winstanley
7. Hobbes ..................................��������� 135
Autor i jego dzie�o. Natura ludzka. Stan natury. Powstanie pa�stwa. Pochwa�a absolutyzmu.
8. Narodziny bur�uazyjnego liberalizmu. Locke ...................... 139
S�awna rewolucja. Stan natury. Prawo natury. Teoria umowy spo�ecznej. Liberalne pa�stwo
9. Ideologia z�otej wolno�ci w Polsce ............................ 143
Pod rz�dami magnackich koterii. Zasady demokracji szlacheckiej
Rozdzia� V. O�wiecenie ........................-���������- 149
1. Og�lna charakterystyka ......................-����������� 149
Klimat ideowy. Tematy politycznej dyskusji
2. Ideologia absolutyzmu o�wieconego ........................... 152
3. Post�p filozofii prawa. Humanitaryzm prawniczy .................... 154
4. Fizjokratyzm ..........................�������������� 156
5. Liberalizm arystokratyczny. Montes�uieu ........................ 158
Kryzys ideologii absolutyzmu we Francji. Duch praw. Wolno��. Zasada umiarkowania. Systematyka ustroj�w
pa�stwowych. Podzia� w�adzy. Liberalizm arystokratyczny
6. Rozw�j zasad liberalizmu politycznego ........................
Historyczne przes�anki. Voltaire. Diderot. Liberalizm w Anglii Smith
7. Radykalizm mieszcza�skiej demokracji. Rousseau ..................
Rousseau. Etapy rozwoju ludzko�ci. Umowa spo�eczna. Zwierzchnictwo ludu. Teoretyk drobnomieszcza�stwa
8. Materializm i komunistyczna utopia ..........................
Materializm. Utopia spo�eczna. Meslier. Morelly. Mably
9. O�wiecenie w Polsce ...................................
Projekty reform w czasach saskich. Reformy okresu stanis�awowskiego. Ko���taj. Staszic. Polscy jakobini
K). Doktryna polityczna rewolucji ameryka�skiej .....................
11. Doktryny polityczne wielkiej rewolucji francuskiej ..................
Zasady roku 1789. Ideologia jakobin�w. Babuwizm. Ideologia bonapartyzmu
Rozdzia� VI. Kapitalizm
1. Periodyzacja historii doktryn epoki kapitalizmu ........
2. Od Kongresu Wiede�skiego do Manifestu Komunistycznego .
Konflikty spo�eczne i polityczne. Systematyka doktryn
3. Doktryna kontrrewolucji. Teokraci we Francji .........
4. Ewolucyjny konserwatyzm. Burk� ................
5. Romantyzm polityczny w Niemczech ..............
Romantyzm. Romantyzm polityczny
6. Szko�a historyczna w prawoznawstwie ..............
Og�lna charakterystyka. Historyzm. Teoria prawa. Konserwatyzm
7. Ideowe podstawy kodyfikacji cywilnych .............
ABGB i szko�a egzegezy. Kodeks Napoleona
8. Niemiecki idealizm i jego tre�ci polityczne ............
Przeciw O�wieceniu. Fichte. Hegel i zasady jego filozofii. Filozofia dziej�w. Pa�stwo.
9. Liberalizm polityczny .......................
Og�lna charakterystyka. Constant. Bentham. Mili. Kierunki rozwoju
Rozdzia� VII. Socjalizm i nacjonalizm ...........................
1. Klimat ideowy w latach 1848-1918 ............................
Gospodarka, nauka, technika. Nacjonalizm. Kolonializm a kwestia socjalna. Ruch robotniczy i kariera my�li
socjalistycznej. Systematyka doktryn
2. Socjalizm utopijny .....................................
�r�d�a. Og�lna charakterystyka. Saint Simon i saintsimonizm. Fourier. Owen
3. Ideologia rosyjskich rewolucyjnych demokrat�w ....................
Historyczne przes�anki. Radiszczew. Rewolucyjni demokraci
4. Marksizm ..........................................
Marks i Engels. �r�d�a ideologiczne marksizmu. Materializm dialektyczny. Materializm historyczny: a) sfery �ycia
spo�ecznego, b) klasy i walki klasowe, c) pa�stwo i prawo, d) rewolucja, e) rola jednostki i mas w historii,
f) �wiadomo�� spo�eczna. Kierunki rozwoju. Sukcesy i pora�ki
5. Pozytywizm i pozytywizm prawniczy ..........................
U �r�de� pozytywizmu. Pozytywizm prawniczy
6. Rozw�j i zmierzch liberalizmu ..............................
Og�lna charakterystyka. Faguet
7. Darwinizm spo�eczny, rasizm i nacjonalizm .......................
Rozw�j socjologii. Comte. Spencer. Gumplowicz. Durkheim. Pareto. Gobineau. Lapouge. Chamberlain. Nietzsche
163
167
173
177
183
186
195
195
196
200
202
204
208
213
216
223
10. Polska my�l spo�eczna i polityczna okresu powsta� narodowych (1795-1863) .... 232
O wyzwolenie narodowe i spo�eczne. Doktryny reakcyjne. Nurt liberalny. Doktryny demokratyczne. Dembowski
i Kamie�ski.
241
241
247
253
255
269
271
273
8. Katolicka doktryna spo�eczna .............................. 281
W obronie tegitymizmu. I Aggiornamento Leona XIII
9. Reformistyczne nurty doktryn socjalistycznych ..................... 287
Lassalle. Socjalizm "z katedry". Fabianie, proudhoni�ci i blanki�ci. Rozw�j konflikt�w ideowych
10. Rewizjonizm ........................................ 290
Przes�anki historyczne. Bernstein
11. Anarchizm ......................................... 294
�r�d�a. Og�lna charakterystyka. Proudhon. Bakunin. Kropotkin. Epigoni
12. Syndykalizm ........................................ 297
�r�d�a. Og�lna charakterystyka. Sorel
13. Polska my�l politycznoprawna w latach 1864-1939 ................... 299
Od pozytywizmu do ideologii narodowej. My�l pa�stwowa w Drugiej Rzeczypospolitej
Rozdzia� VIII. Demokracja i liberalizm a komunizm i faszyzm.
309
1. Charakterystyka okresu 1918-1945 i systematyka wyk�adu ............... 309
Konflikty polityczne i spo�eczne. Klimat intelektualny. Systematyka wyk�adu
2. Post�py i kryzys idei liberalno-demokratycznych do 1945 roku ............ 312
Demokracja w okresie mi�dzywojennym. Liberalizm socjalny.
3. Ideologia komunizmu - leninowska wersja marksizmu ................. 317
�ycie i dzia�alno�� Lenina. Lenin a marksizm. Leninowska koncepcja partii. Rewolucja proletariacka i warunki jej
powodzenia. Lenin o dyktaturze proletariatu, pa�stwie i prawie. Spadkobiercy leninizmu: Stalin i Trocki
4. Ideologia faszyzmu .................................... 328
Wieloznaczno�� terminu "faszyzm". Ruchy faszystowskie. Ideologia faszyzmu - og�lna charakterystyka i �r�d�a.
Negacje faszystowskie. Nacjonalizm, rasizm, antysemityzm. Darwinizm spo�eczny i pochwa�a wojny. Program
spo�eczny faszyzmu. Pa�stwo, dyktator i prawo. Dyskusja nad istot� i przyczynami faszyzmu. Neofaszyzm
5. Doktryny autorytarne ................................... 338
6. Ko�ci� katolicki wobec problem�w politycznych i spo�ecznych pierwszej po�owy XX
wieku ............................................ 339
Ko�ci� a procesy laicyzacji i demokratyzacji. Nauka Ko�cio�a o komunizmie i faszyzmie. Encyklika "Ouadragesimo
Anno"
Rozdzia� IX. Ideologie i doktryny po drugiej wojnie �wiatowej
1. Od rywalizacji system�w do idei jedno�ci kontynent�w ................
�ad ja�ta�ski i jego za�amanie: 1945-1989. Rozw�j nauki i techniki. Konflikty ideowe i systematyka wyk�adu.
2. Krytyka totalitaryzmu jako teoretyczna podstawa ideologii demokratycznych ....
Pojecie totalitaryzmu. �r�d�a totalitaryzmu wed�ug Hanny Arendt. Karl Popper w obronie spo�ecze�stwa otwartego.
Apologia wolno�ci i demokracji - Raymond Aron. Polityczna funkcja krytyki totalitaryzmu.
3. Ideologia komunizmu powojennego ...........................
Doktryna "realnego socjalizmu". Eurokomunizm. Chi�ski wariant komunizmu - maoizm.
4. Marksizm jako teoria intelektualist�w ..........................
Szko�a frankfurcka. Teoria krytyczna. Herbert Marcuse i Nowa Lewica. Jurgen Habermas. Perspektywy marksizmu.
5. Teorie konwergencji - alternatywa wobec marksistowskiej teorii rozwoju spo�ecznego
Og�lna charakterystyka. James Burnham o rewolucji menad�erskiej. Wizje spo�ecze�stwa przysz�o�ci. Ocena.
6. Ewolucja liberalizmu socjalnego: doktryna pa�stwa dobrobytu ............
Przes�anki historyczne. Pojecie pa�stwa dobrobytu. Teoretycy: Gunnar Myrdal i Kenneth Galbraith. Pr�ba oceny.
7. Socjaldemokracja po roku 1945 .............................
Powstanie i program Mi�dzynarod�wki Socjalistycznej. Najwa�niejsze partie socjaldemokratyczne Europy i ich
polityka.
8. Teoria sprawiedliwo�ci Johna Rawlsa - intelektualne zasadnienie liberalnej demokracji
Renesans koncepcji umowy spo�ecznej. R�wno�� jako element umowy. Ograniczenie nier�wno�ci. Znaczenie teorii
Rawlsa.
345
345
348
352
356
359
361
364
367
9. Ideologie kraj�w Trzeciego �wiata ............................ 369
Uwarunkowania historyczne. Wp�ywy komunizmu. Socjalizm indyjski. Socjalizm afryka�ski. Islam jako ideologia
polityczna.
10. Odrodzenie idei liberalnych: od neoliberalizmu po liberalizm konserwatywny .... 375
Neoliberalizm. Socjalne pa�stwo prawne. Friedrich August von Hayek. Rozkwit liberalizmu ekonomicznego.
Ameryka�ski radykalny liberalizm: Robert Nozick. Podsumowanie.
11. Nauka spo�eczna Ko�cio�a katolickiego po II Soborze Watyka�skim ......... 383
Znaczenie Soboru watyka�skiego w dziejach Ko�cio�a. Personalizm chrze�cija�ski. Sprawiedliwy lad spo�eczny
wed�ug magisterium Ko�cio�a. Ko�ci� o pracy ludzkiej. Preferowany system spo�eczno-gospodarczy. Encyklika
"Centesimus Annus". Sprawiedliwy �ad mi�dzynarodowy. Nauka Ko�cio�a o pa�stwie i prawie.
Rozdzia� X. Rozw�j teorii i filozofii prawa w XX wieku. ................. 395
1. Mi�dzy pozytywizmem a prawem natury ........................ 395
Uwagi wst�pne. Systematyka rozdzia�u.
2. Pozytywizm prawniczy na prze�omie wiek�w ...................... 396
Pozytywizm w prawoznawstwie a pozytywizm prawniczy. Tradycja pozytywizmu anglosaskiego: John Austin.
Pozytywizm prawniczy w Niemczech i jego ewolucja. Rudolf von Ihering - krytyk formalizmu prawniczego.
Podsumowanie.
3. Nonnatywizm - czysta nauka prawa Hansa Kelsena .................. 402
Teoria normatywizmu. Krytyka normatywizmu. Kelsen o demokracji i sprawiedliwo�ci.
4. Prawo natury o zmiennej tre�ci - Rudolf Stammler ................... 406
5. Psychologizm w nauce prawa - Leon Petra�ycki ..................... 407
6. Ameryka�ski realizm i funkcjonalizm prawniczy w XX wieku ............. 410
Przes�anki historyczne i filozoficzne. Olliver Wendell Holmes. Realizm prawniczy. Prawo jako instrument in�ynierii
spo�ecznej - Roscoe Pound.
7. Solidarno�� spo�eczna jako podstawa prawa - Leon Duguit ............... 414
8. Teoria prawa w nazistowskich Niemczech i faszystowskich W�oszech ........ 416
Krytyka legalizmu i legitymizmu w�adzy pa�stwowej. Nauka prawa w nazistowskich Niemczech. W�oska nauka
prawa pod rz�dami faszyzmu.
9. Teoria prawa w ZSRR i w pa�stwach "realnego socjalizmu" .............. 419
10. Renesans koncepcji prawa natury po II wojnie �wiatowej ............... 421
Uwarunkowania. Prawo i idea prawa Gustawa Radbrucha. Koncepcja formalnego prawa natury L.L.Fullera.
11. Najnowsze tendencje w dyskusji nad istot� prawa ................... 426
Indeks nazwisk ......................................... 429
O HISTORII DOKTRYN
POLITYCZNYCH I PRAWNYCH
Rozw�j historii doktryn jako nauki. Historia doktryn politycznych i pra-
wnych jest jedn� z najm�odszych dyscyplin prawoznawstwa. Ukszta�towa�a si�
jako odr�bna ga��� badawcza w drugiej po�owie XIX w., jako tzw. historia
filozofii prawa. Rozumiano j� zrazu do�� w�sko: ogranicza�a si� zasadniczo do
prezentowania kolejnych wielkich system�w pi�ra wielkich my�licieli, takich
jak np. Platon, Arystoteles, Tomasz z Akwinu, Hegel, Marks, Sorel i inni.
Szczup�e ramy dyscypliny wynika�y z programowego za�o�enia, �e tylko
w wielkich systemach teoretycznych, opracowywanych przez wybitnych, genial-
nych filozof�w i teoretyk�w pa�stwa, mo�liwe jest podsumowywanie i posuwa-
nie naprz�d stanu wiedzy o mechanizmach rz�dz�cych pa�stwem i w�adz� oraz
formu�owanie og�lnych regu� tworzenia i dzia�ania system�w prawnych. By�y
te� rezultatem prze�wiadczenia, �e doktryn� polityczno-prawn� jest tylko taki
system pogl�d�w, kt�ry stanowi gotow� odpowied� na wszystkie (lub prawie
wszystkie) pytania odnosz�ce si� do pa�stwa i prawa i kt�ry ponadto jest oparty
na zwartym teoretycznie pniu za�o�e� filozoficznych i metodologicznych.
Elitarna koncepcja historii doktryn - identyfikuj�ca doktryn� z systemem
- zacz�a za�amywa� si� ju� na gruncie nauki dziewi�tnastowiecznej. Pod
koniec ubieg�ego stulecia wielu badaczy dziej�w my�li polityczno-prawnej
stawa�o na stanowisku, �e nader po�yteczna i naukowo owocna jest tak�e
analiza, "badanie" pogl�d�w zawartych w wypowiedziach polityk�w, w doku-
mentach w�adzy i administracji pa�stwowej, w publicystyce, w literaturze
pi�knej, religijnej, a tak�e w symbolice dzie� sztuki lub zabytkach kultury
materialnej dawnych spo�ecze�stw. Zacz�to coraz lepiej rozumie�, �e wyra�one
w nich pogl�dy - cho�by nawet nie obejmowa�y ca�o�ci kwestionariusza spraw
interesuj�cych teoretyka pa�stwa i prawa lub cho�by ich dotyka�y tylko
marginesowo, po�rednio - s� cz�stokro� bardziej reprezentatywne dla ideo-
logii poszczeg�lnych epok czy nurt�w i lepiej oddaj� ducha swoich czas�w oraz
og�lny intelektualny i ideowy klimat swego �rodowiska, ani�eli �mudne
rekonstrukcje uczonych, wprawdzie wyrafinowane intelektualnie, ale cz�sto
pisane w zaciszu gabinet�w i z dala od nurt�w �ycia politycznego. Prawda, �e
wielkie systemy Platona, Machiavellego, Bodina czy Kelsena wywar�y ogromny
wp�yw na rozw�j nauki o pa�stwie i w�adzy, ale r�wnie wiele autentycznych
program�w politycznych, realizowanych w praktyce i zmieniaj�cych zasady
my�lenia, w og�le nie mia�o swoich "klasyk�w". Mo�na by tu przyk�adowo
11
L
wymieni� doktryn� ate�skiej demokracji, szlacheck� ideologi� "z�otej wolno-
�ci" w Polsce, ideologie protestu spo�ecznego i politycznego dawnych epok.
Rozw�j historii doktryn politycznych i prawnych jako nauki dokonywa� si�
wi�c przez coraz wi�ksze poszerzanie p�l badawczych. Ambicj� jej stawa�o si�
mo�liwie reprezentatywne, wyczerpuj�ce przedstawienie dziej�w najwa�niej-
szych pogl�d�w na pa�stwo i prawo. Ewolucji tej towarzyszy�o ugruntowuj�ce
si� w�r�d badaczy przekonanie, �e my�l polityczno-prawna ma wprawdzie
swoj� sfer� autonomii, �e pogl�dy ludzkie s� aktywn� si��, w spos�b istotny
kszta�tuj�c� realia spo�eczne i polityczno-ustrojowe, ale �e r�wnocze�nie w tych
realiach sama tkwi, �e bez uwzgl�dnienia materialnej rzeczywisto�ci badanie
i zrozumienie �wiadomo�ci spo�ecznej nie jest mo�liwe w naukowej dzia�alno�ci.
Przedmiot historii doktryn politycznych i prawnych. Historia doktryn polity-
cznych i prawnych jest histori� pogl�d�w na struktur� polityczn� spo�ecze�stwa
- w tym za� przede wszystkim na pa�stwo jako najwa�niejsze zjawisko tej
struktury - oraz na obowi�zuj�ce w spo�ecze�stwie prawo. Wprowadzaj�c
poj�cie "historia pogl�d�w" odpowiadamy na pytanie, jak szeroka powinna
by� podstawa �r�d�owa ich badania. Uwa�amy zatem, �e historyka doktryn
interesuj� wielkie klasyczne dzie�a wielkich my�licieli, a tak�e dzie�a pisarzy
religijnych, publicystyka, tre�ci wyst�pie� przedstawicieli spo�ecze�stwa w or-
ganach w�adzy, literatura pi�kna, relikty kultury materialnej, symbolika dzie�
sztuki.
Historyk doktryn "bada", czyli rekonstruuje, systematyzuje i ocenia te
pogl�dy w historycznym rozwoju; znaczy to, �e ujmuje je w zwi�zku z rozwojem
polityczno-prawnej rzeczywisto�ci, jako cz�� tej rzeczywisto�ci i zarazem jako
inspiracj� jej przeobra�e�. Znaczy to te�, �e historyk doktryn ujmuje badane
przez siebie pogl�dy pod k�tem widzenia ich wp�ywu na rozw�j og�lnej nauki
o pa�stwie i prawie.
Historyk doktryn ocenia badane przez siebie doktryny. Jego ocena zwiera
odpowied� na pytanie, jakie poznawcze warto�ci wnosi�y doktryny do zasta-
nych wyobra�e�, jak ich tw�rcy i reprezentanci widzieli urzeczywistnienie swych
idei i jak� im wyznaczali funkcj�, wreszcie -jak� rol� ich doktryny obiektywnie
odegra�y. Bada zar�wno doktryny post�powe, jak konserwatywne i reakcyjne,
a wi�c niezale�nie od cel�w tkwi�cych u ich genezy oraz niezale�nie od roli, jaka
faktycznie by�a ich udzia�em.
Miejsce historii doktryn w programie studi�w prawniczych. Historia doktryn
politycznych i prawnych dopiero po wojnie sta�a si� odr�bnym przedmiotem
w dydaktyce uniwersyteckiej. Dzi� ma ona mocn� pozycj� w programie studi�w
prawniczych; jest wyk�adana na studiach administracyjnych, historycznych,
politologicznych i dziennikarskich. W przedmiocie tym bowiem tkwi wielkie
bogactwo warto�ci poznawczych.
Historia doktryn politycznych i prawnych wzbogaca teoretyczn� wiedz�
studenta. Podsumowuje ona jego wiedz� historyczno-prawn� oraz wprowadza
w studiowanie nauk o wsp�czesnym nam pa�stwie i prawie. Studiowanie
historii doktryn pomaga w zrozumieniu mechanizm�w w�adzy. Uczy szacunku
12
dla dialektyki: pozwala czyta� nie tylko teksty, ale i rozumie� podteksty,
pozostawione przez s�awnych autor�w, sprzyja kompleksowemu ujmowaniu
zjawisk spo�ecznych i politycznych, sk�ania do refleksji nad ustrojem, polityk�
i w�adz�, przestrzega przed autorytatywno�ci� twierdze� i pobudza do ostro-
�no�ci w formu�owaniu prognoz, kszta�tuje potrzeb� politycznego, tj. integral-
nego i perspektywicznego widzenia problem�w wsp�czesno�ci. Innymi s�owy:
mo�e ona gra� niema�� rol� w podnoszeniu kultury politycznej i prawnej
studiuj�cego. W minionych dziesi�cioleciach historyk doktryn politycznych
i prawnych m�g� m�wi� studiuj�cemu to, czego cz�stokro� nie m�g� powiedzie�
wyk�adowca og�lnej teorii pa�stwa czy prawa konstytucyjnego.
Oczywi�cie nie jest historia doktryn politycznych i prawnych dyscyplin�
�atw�. Wymaga znajomo�ci historii og�lnej, historii ustroju i prawa, a tak�e
szeroko poj�tej kultury politycznej. Operuje ona siatk� poj��, wypracowan�
przez prawoznawstwo, w szczeg�lno�ci przez og�ln� nauk� o pa�stwie i prawie.
Niniejszy podr�cznik nawi�zuje do poprzednich wyda� podr�cznika Hen-
ryka Olszewskiego. Okres do rewolucji francuskiej pozosta� bez wi�kszych
zmian. Istotnej korekcie poddany zosta� wyk�ad doktryn wieku XIX. Partie
podr�cznika obejmuj�ce my�l po drugiej wojnie �wiatowej, zosta�y napisane od
nowa. Nieodzowno�� nowego spojrzenia na wiele zagadnie� dyktowa�y nie
tylko zmienione po rewolucji perspektywy, ale i post�p bada�. W poszczeg�l-
nych podrozdzia�ach utrzymano i zaktualizowano wykazy literatury. Zrezyg-
nowano natomiast z przypis�w. Wsp�czesne teorie prawa zebrano w odr�b-
nym rozdziale.
13
Rozdzia� I
STARO�YTNO��
1. Staro�ytny Wsch�d
Homo sapiens. Dzieje ludzko�ci si�gaj� wielu setek tysi�cy lat. Dzi�ki
post�powi bada� nad prehistori�, prowadzonych przez archeolog�w, etnolo-
g�w i historyk�w sztuki uda�o si� odtworzy� oraz usystematyzowa� wiele
fakt�w z �ycia pierwotnego cz�owieka i jego kultury materialnej. Znacznie
trudniej zrekonstruowa� jego spos�b my�lenia, jego �wiadomo�� spo�eczn�. Nie
zachowa�y si� i zachowa� nie mog�y �adne bezpo�rednie dane po�wiadczaj�ce
stan jego umys�owo�ci. Zasadnie jednak przyjmujemy, �e cz�owiek prehistorycz-
ny by� od pocz�tku swej bytno�ci na ziemi istot� my�l�c� (homo sapiens),
rozumuj�c� w spos�b podobny jak ludzie na wy�szych szczeblach cywilizacji.
Posiad� on stosunkowo szybko umiej�tno�� wytwarzania narz�dzi i pos�ugiwa-
nia si� nimi; rych�o te� nauczy� si� krzesa� ogie� i porozumiewa� z innymi
lud�mi. Praca zmusza�a go do zajmowania stanowiska wobec problem�w
otaczaj�cego �wiata. Reagowa� na� za pomoc� zabieg�w magicznych, ufa�
w pot�g� si� nadprzyrodzonych. Wyrazem tej wiary by� kult solarny; rozwija� si�
totemizm (forma magii my�liwskiej g�osz�ca kult zwierz�t), a tak�e kult
p�odno�ci. Ale cz�owiek reagowa� i realistycznie: n�kany niebezpiecze�stwami
i kl�skami spadaj�cymi na� z zewn�trz, ��czy� si� w grupy, wesp� z innymi
szukaj�c �rodk�w zapewniaj�cych egzystencj�.
Pierwotny cz�owiek stworzy� pierwsze regu�y wsp�ycia spo�ecznego. �ycie
w grupie oraz prymitywne warunki bytowania przyczynia�y si� do powstawania
�wiadomo�ci zr�nicowania w�r�d cz�onk�w spo�eczno�ci. Zrazu nie chodzi�o
jeszcze o r�nice w sensie materialnym, maj�tkowym; �wiadomo�� hierarchii
zasadza�a si� na autorytecie. Autorytet zdobywa�a sobie starszyzna, "dzi�ki
nagromadzonemu do�wiadczeniu, umiej�tno�ci organizowania zbiorowych
dzia�a� obronnych i gospodarczych, magicznym w�a�ciwo�ciom manipulowa-
nia si�ami przyrody". Nie by�o jeszcze hierarchii, ale by�a jej namiastka. Nie
by�o jeszcze w�adzy, kt�ra by si�� wymusza�a pos�uch (pos�usze�stwo regu�om
wsp�ycia egzekwowane by�o za pomoc� si�y autorytetu grupowego), ale
tworzy�y si� jej zal��ki.
Rozw�j ludzkiej cywilizacji by� zwi�zany z post�pem hodowli i rolnictwa.
Wzrost plon�w i rozszerzanie hodowli rodzi�y podzia� pracy i przyczynia�y si�
15
do powstania podzia��w spo�ecznych, opartych na zamo�no�ci. To wydatnie
inspirowa�o post�p �wiadomo�ci. Powstawa�y wielkie systemy wierze�; religie
stawa�y si� wyrazem nadziei gn�bionych, a zarazem -- i to by�o wa�niejsze -
narz�dziem mistyfikacji na u�ytek tych, kt�rzy stawali ponad innymi i kon-
centrowali w swym r�ku dysponowanie zwierzchno�ci�.
Pojawi�y si� w ko�cu pierwsze organizacje pa�stwowe (oko�o 4000 lat przed
Chr.), zamykaj�c tym samym d�ugotrwa�y okres rozk�adu wsp�lnot pierwo-
tnych. Wraz z powstaniem pa�stwa (i prawa) pojawi�a si� potrzeba skon-
struowania zespo�u idei uzasadniaj�cych jego utrzymanie i wzmacnianie,
wyja�niaj�cych istniej�ce w nim struktury spo�ecze�stwa oraz ustalaj�cych
wzajemne stosunki pomi�dzy w�adz� a ludno�ci�. Tak rodzi�y si� pierwsze
doktryny polityczne i prawne. Podobnie jak samo pa�stwo by�y one rezultatem
d�ugiej .drogi materialnego i duchowego rozwoju ludzko�ci.
Kres pierwotnej wsp�lnocie da� pocz�tek skomplikowanemu rozwojowi
i pa�stwa i doktryn. Do tego pierwszego w dziejach ludzkich okresu, "stanu
naturalnego", "przedpa�stwowego", wielokrotnie b�d� p�niej wracali wielcy
teoretycy i filozofowie polityki, rewolucyjni utopi�ci i skrajni konserwaty�ci dla
uzasadnienia swych stanowisk wobec problem�w wsp�czesno�ci. Przedstawia-
no go jako okres zawi�ci i wojny (helium omnium contra omnex) albo te� jako
"z�oty wiek" w dziejach ludzko�ci, epok� harmonii i powszechnej szcz�liwo�ci,
kiedy to cz�owiek doskonale m�g� si� obywa� bez w�adzy (vindice nullo), bez
prawa (sine leg�) i kiedy to na zasadach dobrowolno�ci (sponte xuci) - jak
napisze rzymski poeta kszta�towa� on sw�j stosunek do otoczenia.
Ideologia monarchiczna. Pierwsze pa�stwa rozwin�y si� na rozleg�ych
terytoriach kontynentu azjatyckiego (m.in. Chiny i Indie) oraz na wybrze�ach
�r�dziemnomorza (m.in. Egipt i Mezopotamia). By�y to pa�stwa niewolnicze,
w kt�rych praca niewolnych w miar� up�ywu czasu stawa�a si� w coraz wy�szym
stopniu podstaw� produkcji. Dla post�pu doktryny by�o istotne to, �e wsz�-
dzie - albo prawie wsz�dzie w�adza najwy�sza nale�a�a do jednostki
despoty. Orientalni w�adcy stali ponad spo�ecze�stwem, kt�re by�o bardzo
rygorystycznie zhierarchizowane. Zrozumia�e, �e wielka w�asno�� by�a zaintere-
sowana w popieraniu jedynow�adztwa, podobnie jak monarchia zdana na
poparcie mo�nych. Nie pozosta�o to bez wp�ywu na �wiatopogl�d epoki oraz
kierunki politycznej argumentacji.
Staro�ytny Wsch�d my�la� kategoriami religijnymi. Podstawowe poj�cia
spo�eczne i konwencje polityczne przybiera�y posta� wywod�w teologicznych;
pogl�dy i wyobra�enia polityczno-prawne stanowi�y integraln� cz�� system�w
wierze�. Ujmowanie realnej rzeczywisto�ci w schematy, najcz�ciej �wiadomie
mistyfikuj�ce t� rzeczywisto��, dobrze s�u�y�o absolutnemu w�adcy i panuj�cej
warstwie wielkich w�a�cicieli ziemskich.
Podstawowe zasady, kt�re ukszta�towa�y si� w doktrynie pa�stw Wschodu,
dalekie by�y od wyrafinowania intelektualnego. Ich prymitywizm harmonizo-
wa� z ogromnie niskim poziomem "masowej" cywilizacji. W kr�tkim zarysie
ujmujemy je poni�ej.
16
Pa�stwa Staro�ytnego Wschodu znaturalizowa�y, u�wi�ci�y zasad� nier�w-
no�ci spo�ecznej. Ludzie - g�osili pod�wcze�ni "staty�ci", najcz�ciej kap�ani
- s� z natury sobie nier�wni. Podzia� spo�ecze�stwa na nier�wne cz�ci jest
odwieczny i trwa�y; zdeterminowa�a go wola bog�w. I ka�da pr�ba jego
naruszenia oznacza obraz� bog�w; �ci�ga na buntownik�w boski gniew, przy
czym rola egzekutora nale�y do w�adcy. By�o to u�wi�cenie �wczesnych struktur
stanowych i kastowych. Najbardziej pog��bionego ich obrazu, a zarazem
pochwa�y dostarczaj� �wi�te ksi�gi Hindus�w, tzw. wedy.
Podstawow� formu�� ideologii Orientu by�a zasada bosko�ci w�adzy pa�st-
wowej, najcz�ciej wzmocniona dodatkow� klauzul�, �e bosko�� otacza te�
osob�, kt�ra w�adz� sprawuje. W�adca albo sam jest bogiem, albo jest synem
b�d� krewnym boga, albo te�, nie b�d�c ani jednym, ani drugim, dzia�a przecie�
w ��czno�ci z nimi, po�rednicz�c mi�dzy bogami, a poddanymi. Nigdy nie jest
on zwyk�ym �miertelnikiem. Pod wp�ywem dzia�ania boskiego fluidu ma
zdolno�� o�ywiania si� przyrody. Natchniony przez opatrzno�� stoi na stra�y
pomy�lno�ci swego ludu, czuwa nad jego dostatkiem, chroni przed krzywd�.
Jego bosko�� pora�a nieprzyjaci�. Przynale��c do dw�ch �wiat�w, boskiego
i ludzkiego, monarcha odpowiada przed bogami za zachowanie si� poddanych;
pe�ni wobec tych ostatnich funkcj� najwy�szego kap�ana.
Ideologia bosko�ci kr�la, gloryfikuj�ca pe�ni� jego w�adzy despotycznej,
osi�gn�a najbardziej skrajn� posta� w farao�skim Egipcie, na dworach
niekt�rych cesarzy chi�skich, a tak�e w Babilonii. Wsz�dzie stanowi�a dokt-
rynalne wsparcie dla proces�w formowania si� pot�nych, scentralizowanych
imperi�w; wsz�dzie te� by�a pomy�lana jako gro�ne ostrze�enie w stosunku do
tych poddanych, kt�rym przysz�aby ochota buntowa� si� przeciwko "boskim"
porz�dkom w pa�stwie.
Od zasady bosko�ci monarchy tylko jeden krok prowadzi� do pogl�du, �e
boski charakter maj� r�wnie� normy prawne. Monarcha by� �r�d�em prawa; on
i tylko on orzeka�, co jest sprawiedliwe, a co niesprawiedliwe. Tam, gdzie
w�adca nie chodzi� w w aureoli boga, poprzestaj�c na roli po�rednika mi�dzy
�wiatem bog�w a ludem, przyjmowa� si� pogl�d, �e kr�l nie tworzy prawa, ale
otrzymuje je bezpo�rednio z r�k boga (tak ujmowano np. genez� s�ynnego
kodeksu Hammurabiego).
Praktyczna, polityczna wymowa zasady bosko�ci (i niezmienno�ci) prawa
by�a zawsze taka sama: chodzi�o o maksymalne wzmocnienie pos�uchu dla
normy ustanowionej przez w�adc�. Sens sprowadza� si� do przestrogi: kiedy
wyst�pujesz przeciwko prawom pa�stwowym, tym samym gwa�cisz wol�
bog�w. Teza ta nieraz - w rozmaitych wariantach - powraca� b�dzie
w doktrynach europejskiego kr�gu cywilizacyjnego.
Staro�ytny Wsch�d doskonale zrozumia� ewidentn� przydatno�� ideologii
dla mistyfikowania rzeczywisto�ci, korzy�ci p�yn�ce z ukrywania - pod
szyldem kunsztownie budowanych hase� - wewn�trznych sprzeczno�ci i niedo-
mog�w ustrojowych. Tak� mistyfikacj� by� m.in. pogl�d, �e imperium - w�as-
no�� monarchy - jest wsp�lnot� wszystkich i dla wszystkich. Pa�stwo to
2 Historia doktryn
17
dobrodziej nie jakiej� elity, lecz og�u, i tych na g�rze, i tych najbardziej
uciskanych. Boski monarcha to ojciec i pan wszystkich poddanych; jego interes
jest identyczny z ich interesem. My�l o pa�stwie jako wsp�lnym dobru
wszystkich mieszka�c�w zrobi na europejskim gruncie b�yskotliw� karier�.
Mesjanizm i teokracja �ydowska. Inny jest obraz spo�ecze�stwa w Starym
Testamencie, wielkim pomniku kultury narodu hebrajskiego. Najstarsza �ydo-
wska struktura spo�eczna i polityczna to tzw. demokracja pustynna, oparta na
zasadach r�wno�ci, wolno�ci i solidarno�ci cz�onk�w plemion. Kr�l by� tu
zaledwie patriarchalnym naczelnikiem plemiennym. Jeszcze o kr�lu Dawidzie
legenda g�osi�a, �e zanim zawar� przymierze ze starszyzn� i zosta� przez ni�
kreowany na monarch�, pasal trzody ojca swego. Przeciwko wzmocnieniu
nonarchii wyst�powali m.in. pot�ni kap�ani. To ich dzie�em by�a doktryna
teokracji, kt�ra g�osi�a, �e nar�d wybrany jest rz�dzony bezpo�rednio przez
Boga. U podstaw teokracji �ydowskiej tkwi�o przekonanie, �e B�g zawar� ze
swym ludem przymierze, w kt�rym - w zamian za przestrzeganie przykaza�
- obieca� �ydom szczeg�ln� opiek�. Bardzo d�ugo przetrwa�y u �yd�w opory
przeciwko monarchii. W ko�cu jednak - g�osz� ksi�gi biblijne - B�g zawar�
z Dawidem nowe przymierze, b�d�ce realizacj� wcze�niejszego, ustanowionego
na g�rze Synaj. Odt�d by�o ono odnawiane co roku. W rezultacie pozycja
monarchy znacznie wzros�a; zaznaczy�y si� sakralne tre�ci monarchii: kr�l
dysponowa� szczeg�lnym wsparciem Boga, by� adopcyjnym synem samego
Jahwe, mia� prawo do zasiadania na tronie po prawicy Boga, spe�nia� funkcj�
kap�ana. W tych wyobra�eniach znalaz�o si� wiele element�w orientalnych, ale
zaznacza�y si� tak�e istotne odr�bno�ci. �ydowski kr�l nie by� Bogiem, nie by�
przedmiotem kultu, nie mia� te� - jak na Wschodzie - w�asnej mocy
rozkazywania si�om przyrody.
W wieku VI p.n.e. �ydzi znale�li si� w niewoli babilo�skiej, na tzw. wielkim
wygnaniu, nad brzegami Eufratu i Tygrysu. Utrata niepodleg�o�ci przynios�a
zmierzch ideologii kr�lewskiej. Post�py monoteizmu prowadzi�y do przekona-
nia, �e brak uzasadnienia dla uznawania kr�la za boga. Wielkie wygnanie
wyzwoli�o tak�e �ydowski mesjanizm. Oznacza� on wiar� w to, �e jedyny B�g
- Jahwe - ze�le na pomoc swemu uci�nionemu ludowi mesjasza, kt�ry
odnowi niepodleg�o�� Izraela, ukarze jego dr�czycieli i ul�y ci�kiej doli
ubogich. Mesjanizm b�dzie p�niej jednym z ideologicznych �r�de� doktryny
wczesnochrze�cija�skiej.
Wybrana lektura
W. Kornatowski: Zacz�tki my�li teoretycznej o pa�stwie na tle stosunk�w w Egipcie i Mezo-
potamii, Toru� 1949; A. Jirku: Die Welt der Bibel. Funf Jahrtausend in Paldstina-Syrien, Stuttgart
1957; S. Radhakrishnan: Filozofia indyjska, t. I. Warszawa 1958; G. Widengren: Mani und der
Manichdismus, Stuttgart 1961; G. L.Seidler: My�l polityczna staro�ytno�ci, Krak�w 1961; G. Frazer:
Zlota ga���, Warszawa 1962; K. Grzybowski: Doktryny polityczne Staro�ytnego Wschodu, w:
"Czasopismo Prawno-Historyczne" XIX, 1967, z. 2; E. Drioton: Egipt faraon�w, Warszawa 1970.
18
2. Narodziny my�li helle�skiej
Pocz�tki europejskiej kultury politycznej. Cywilizacja europejska od pocz�t-
ku rozwija�a si� innymi drogami ani�eli to mia�o miejsce w krajach wczesnego
rolnictwa na Dalekim i Bliskim Wschodzie. Jej podstawy stworzyli Grecy, lud,
kt�ry na pocz�tku II tysi�clecia przed Chr. osiad� na wybrze�ach Morza
Egejskiego. W suchym klimacie greckim rolnictwo nie mog�o by� podstaw�
produkcji; Grecy byli my�liwymi, pasterzami, a z czasem coraz bardziej
przeistaczali si� w nar�d �eglarski i kupiecki. Zainteresowania te mia�y
kolosalny wp�yw na post�p kultury; kontakty z obcymi pozwala�y poznawa�
�wiat i ludzi, sprzyja�y przejmowaniu do�wiadcze� i wzor�w; inspirowa�y te�
teoretyczn� refleksj�. Grecy dali pocz�tek wielkiej filozofii i �aden inny nar�d
nie stworzy� w tej dziedzinie konstrukcji r�wnie trwa�ych. W �wietnych
systemach filozoficznych podsumowali oni dotychczasow� wiedz� o �wiecie,
zgeneralizowali j� i uczynili narz�dziem dalszego post�pu.
Dla rozwoju my�li polityczej i prawnej kapitalne znaczenie mia�a struktura
polityczna, w jakiej obraca�o si� �ycie Grek�w. Od VIII stulecia przed Chr.
podstawow� form� tego �ycia by�a polis, pa�stwo-miasto, tzn. terytorium
miejskie z przylegaj�cymi do� wsiami. Wybitny ate�ski filozof Platon uczy�, �e
liczba mieszka�c�w polis nie powinna przekracza� 5040 wolnych obywateli.
Arystoteles chwali� pa�stwo o granicach mo�liwych do obj�cia wzrokiem. Polis
uznawana by�a za �wi�ty dar bog�w. Stanowi�a ona nie tylko ramy dla
dzia�alno�ci politycznej obywateli, ale by�a tak�e wsp�lnot� religijn�.
W ma�ych formach pa�stw-miast �ywo rozwija�a si� aktywno�� obywatelska
Grek�w, kwit�o ich zainteresowanie dla spraw spo�ecznych i politycznych.
Skoncentrowanie si� �ycia w polis bynajmniej nie by�o sprzeczne z ide�
wsp�lnoty og�lnohelle�skiej (wyrazem tej idei by�a zasada podzia�u ludzko�ci
na Grek�w i "barbarzy�c�w"), przeciwnie - pozwala�o relatywizowa� uniwer-
salne kategorie filozoficzne. Co wi�cej: praktyka polityczna pa�stwa-miasta
dostarcza�a pisarzom materia�u do najwy�szych uog�lnie�. Rezultatem tych
generalizacji s� wypracowane przez Grek�w poj�cia, kt�re do dzi� figuruj�
w s�ownikach filozof�w polityki i teoretyk�w prawa.
W s�u�bie arystokracji. Wyobra�enia polityczne i prawne Grek�w rozwija�y
si� i zmienia�y w �cis�ym zwi�zku z og�lnym rozwojem Hellady - by�y przez ten
rozw�j inspirowane i same silnie na� oddzia�ywa�y. Najstarszy obraz greckiego
spo�ecze�stwa pochodzi od Homera z VIII w. przed Chr. Iliada jest opisem
wsp�lnoty stanowi�cej monarchi�, na kt�rej szczycie stoi otoczony aureol�
bosko�ci kr�l; Agamemnon jest naczelnym wodzem, kr�lestwo jego jest
dziedziczne (Niedobry jest rz�d wielu, niech wi�c jeden rz�dzi kr�l). Charakter
pa�stwa jest jednak arystokratyczny, "szlachecki"; bohaterowie spod Troi
pochodz� z grona mo�nych, oni najcz�ciej zabieraj� g�os na zgromadzeniach,
ich przymioty s� cnotami arystokrat�w. Proarystokratyczna jest r�wnie�
Odyseja; dobrze urodzeni i cnotliwi to jedni i ci sami -jedni i drudzy s� bogaci.
2. 19
Po upadku w�adzy kr�lewskiej rz�dy arystokracji umacnia�y si�. Na-
st�powa�o to w ci�gu VII stulecia przed Chr. Symbolem w�adzy elity by�a
Sparta, w kt�rej na szczycie drabiny spo�ecznej usadowili si� nieliczni obywatele
(by�o ich oko�o 3 tysi�cy), wyposa�eni w pe�ni� praw politycznych. G�rowali
oni nad 80 tysi�cami periojk�w (wolnych ch�op�w i rzemie�lnik�w) oraz nad
200 tysi�cami helot�w (niewolnych). Zr�wnanie w prawach obywateli, po-
ddanie ich surowemu systemowi norm i obyczaj�w, militaryzacja �ycia by�y
sparta�sk� recept� na utrzymanie w�adzy przez mo�nych. Rz�dy arystokrat�w
w poszczeg�lnych poleis wywo�ywa�y entuzjazm wielu pisarzy. Gor�cym ich
zwolennikiem by� na prze�omie wiek�w VI i V przed Chr. wielki "poeta ksi���t"
Pindar. Chwali� on rz�d dobrych, w kt�rych r�ku spoczywa szlachetne sterowa-
nie pa�stwami - z ojca na syna, uzasadnia� wsp�prac� szlachetnych w rz�dzie,
poddawa� krytyce ustr�j, w kt�rym masa ludzka o �lepym sercu d�awi mo�nych.
Podobne stanowisko zajmowa� jeden z s�awnych tw�rc�w greckiej filozofii
Heraklit z Efezu w VI stuleciu przed Chr.
Pisarstwo Heraklita stanowi jeden z pierwszych przyk�ad�w tak charak-
terystycznego dla Hellady wzajemnego przenikania si� filozofii i polityki,
zw�aszcza za� dostarczania przez t� pierwsz� argument�w drugiej. �wiat istnieje
wiecznie - twierdzi� Heraklit; jest on zmienny i rozumny. Rozum przenika ca�y
kosmos; my�l rz�dzi wszystkim i najwi�ksz� m�dro�ci� jest jej poznanie. Prawa,
pi�kne dla bog�w, nie zawsze jednak s� sprawiedliwe; syntez� zatem wszelkich
przeciwie�stw jest "boski" rozum. Walka sprzeczno�ci prowadzi do konflikt�w
tak�e w spo�ecze�stwie. Jej wyrazem s� wojny, r�nice prawne w ustroju,
a tak�e stratyfikacja w gatunku ludzkim. Podzia� spo�ecze�stwa u Heraklita jest
podzia�em pionowym; linia demarkacyjna biegnie mi�dzy wolnym a niewol-
nikiem. M�drych szuka� on na wierzcho�ku spo�ecznej drabiny i znajdowa�
w szlachetnych mo�nych. Najlepszy starczy w mych oczach za 10 tysi�cy ludzi -
konkludowa�. Tym stwierdzeniem deklarowa� si� filozof z Efezu jako przeciw-
nik demokracji.
Kompromis z demokracj�. Rz�dy arystokratyczne w pa�stewkach greckich
jednak nie okazywa�y si� na og� trwa�e. Od schy�ku VI w. ewolucja zmierza�a
coraz wyra�niej ku demokracji. Mia� ten skomplikowany proces liczne i z�o�one
przyczyny. U podstaw demokratyzacji tkwi�y mocno tendencje w gospodarce:
kolonizacja, handel, rozw�j obrotu towarowo-pieni�nego os�abia�y pozycj�
wielkich w�a�cicieli ziemskich. Okrzepni�cie struktury polis oznacza�o wzrost
aktywno�ci szerokich warstw ludno�ci wolnej i prowadzi�o do wzrostu ich
kultury politycznej. Na agorze ukszta�towa�a si� jawno�� �ycia publicznego;
znajomo�� ustaw i procedury prawnej przesta�a by� monopolem elity. Zgroma-
dzenia ludowe podnosi�y znaczenie sztuki oratorskiej. W licznych wojnach
krystalizowa�o si� poczucie si�y i solidarno�ci ludu. Ferment �ycia spo�ecznego
i politycznego zwraca� si� przeciwko mo�nym i przyspiesza� zmiany ustrojowe.
Zwrot ku demokratyzacji i postulaty r�wnouprawnienia politycznego urze-
czywistnia�y si� r�nymi drogami. Cz�sto prowadzi�y przez oligarchie, czyli
struktury rz�dzone przez bogaczy; czasem wracano do rz�d�w tyran�w,
20
g�osz�cych si� protektorami ludu. Na og� by�y to jednak twory ma�o sta-
bilne i szybko ust�powa�y. W Atenach recept� na z�agodzenie tego kryzy-
su okresu przej�ciowego stanowi�y na pocz�tku VI w. reformy Solona.
Solon chcia� pogodzi� ambicje bogatych i biednych. Jego program mia�
charakter kompromisu - znosi� d�ugi i niewol� za d�ugi, zapewnia� ludziom
pewien udzia� w rz�dach, zarazem jednak zachowywa� proarystokratyczn�
struktur� agrarn�.
Reformy Solona nie zadowoli�y nikogo, by�y jednak czynnikiem przy-
spieszaj�cym zaostrzenie si� dyskusji politycznych w Atenach, sprzyjaj�cym
tworzeniu klimatu tak charakterystycznego dla "z�otego wieku" kultury gre-
ckiej (wiek V przed Chr.), epoki najwspanialszego rozkwitu helle�skiej doktry-
ny politycznej i prawnej, kt�rej attycka polis na d�ugie lata mia�a si� sta� stolic�.
Zapowied� tego okresu stanowi�y wybitne dzie�a greckiej literatury pi�knej
z pocz�tku V w., za� ich teoretycznym ju� wyrazem by�a my�l sofist�w.
Sofistyka. Sofi�ci stworzyli szko�� o silnym podk�adzie w tradycyjnej
filozofii (zw�aszcza w filozofii przyrody Jo�czyk�w). Chcieli jednak przeciw-
stawi� si� jej schematycznemu konserwatyzmowi politycznemu. Nie udzielali
oni jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaka forma rz�d�w jest dobra, a jaka
z�a. W ich pogl�dach mie�ci�y si� wyrazy zdecydowanej aprobaty dla demo-
kracji, nie brak by�o jednak i w�tk�w s�u��cych uzasadnieniu rz�d�w arysto-
kratycznych. Ich zainteresowania i ich zas�ugi wykracza�y zreszt� poza prob-
lemy wy��cznie ustrojowe.
Wk�ad sofist�w do nauki o pa�stwie i polityce wyra�a si� przede wszystkim
w sposobie ujmowania przez nich instytucji i konwencji spo�ecznych. Dokonali
oni wielkiego dzie�a zlaicyzowania podstawowych poj�� politycznych; pro-
gramowo odrzucili rozwa�ania nad istnieniem i istot� bog�w. Pa�stwo - we-
d�ug sofist�w - nie jest tworem si� pozaziemskich; powsta�o ono z woli ludzi,
jego zadania s� doczesne. Pod tym wzgl�dem byli sofi�ci burzycielami �wi�tych
tradycji greckich i k�adli kamie� w�gielny pod greckie o�wiecenie. Odrzucaj�c
dawn� mitologi� spo�eczn�, odzierali z uzasadnie� religijnych r�wnie� pozosta�e
instytucje, takie jak prawo, s�dy, idea sprawiedliwo�ci. Argumenty ze sfery
sakralnej zast�pili postaw� nacechowan� racjonalizmnem i sceptycyzmem.
Umo�liwi�o to post�p doktryny polityczno-prawnej.
Dla zrozumienia faktycznego wp�ywu, jaki sofi�ci wywierali na kszta�towa-
nie si� ideologii politycznego realizmu w Atenach, istotne jest podkre�lenie, �e
uwa�ali si� oni za nauczycieli i wychowawc�w swych wsp�obywateli; co wi�cej,
�e za swe nauki nie wahali si� - ku zgorszeniu konserwatyst�w - pobiera�
s�onego wynagrodzenia. Wiedza, kt�r� sprzedawali, by�a szeroka i nowatorska.
Nauczali sztuk i rzemios� maj�cych zapewni� obywatelowi niezale�no��, ale
g��wny akcent k�adli na retoryk�, na sztuk� przemawiania i przekonywania.
W okresie o�ywionej aktywno�ci zgromadze� doceniali oni trudn� umiej�tno��
zbli�ania si� do t�umu i panowania nad nim. Uczyli jak przem�wienie najs�absze
uczyni� najsilniejszym; byli mistrzami prowadzenia dyskusji politycznej. Sofis-
tyka mia�a ambicj� nauczania, "jak zrobi� karier� polityczn� w spo�ecze�stwie
21
1
demokratycznie zorganizowanym" (Jan Baszkiew�cz), w warunkach wolno�ci
s�owa na zgromadzeniach Ate�czyk�w.
Sofistyka wyda�a kilka pokole� wybitnych przedstawicieli. Tw�rc� szko�y
by� Protagoras z Abdery w V przed Chr. Do bardziej znanych nale�eli ponadto:
Gorgiasz, Antyfon, Hipiasz, Kallikles, Krytiasz i Trazymach. Niestety, dzie�a
sofist�w nie zachowa�y si�. Pogl�dy sofist�w znamy g��wnie z dialog�w
Platona, kt�ry by� ich nami�tnym przeciwnikiem. Nakazuje to z pewn�
ostro�no�ci� ocenia� ich dorobek.
Protagoras, ojciec sofist�w, by� tw�rc� relatywizmu spo�ecznego. Mia� on
powiedzie�: Cz�owiek jest miar� wszystkich rzeczy: tych, kt�re s�, �e s�, tych,
kt�rych nie ma, �e nie ma. Znaczy�o to, �e cz�owiek-obywatel jest jedyn� miar�
instytucji spo�ecznych. Warto�ci spo�eczne s� wsp�lnym dobrem ludzi; to
porozumienie ludzi, a nie natura decyduje o biegu rzeczy. Nie zawsze tak by�o.
Pocz�tkowo ludzie egzystowali we wzajemnej izolacji. Dopiero po d�ugim
czasie, kiedy niebezpiecze�stwa �ycia w odosobnieniu sta�y si� zbyt niezno�ne,
ludzie - coraz m�drzejsi - zacz�li si� ��czy� w hordy. Hordy by�y szko��
nabywania kultury politycznej. To przes�dzi�o, �e ludzie w pewnym momencie
porozumieli si� co do powo�ania do �ycia organizacji wy�szego rz�du - pa�st-
wa. Pa�stwo pojawi�o si� jako produkt cywilizacji. Otrzymujemy tu - w zal��-
kowej postaci - g�o�n� w p�niejszych epokach ide� umowy spo�ecznej.
Z faktu, �e pa�stwo powsta�o z woli ludzi, wyci�gn�� Protagoras nie tylko ten
wniosek, �e ma ono cz�owiekowi s�u�y�. Dowodzi� te�, �e w ko�ysce pa�stwa
tkwi�a wola wi�kszo�ci, a zatem pa�stwo wsp�czesne ma s�u�y� wi�kszo�ci.
Stwarza�o to mo�liwo�ci zaaprobowania demokracji jako ustroju najbardziej
naturalnego, a zatem i zasadnego. Oczywi�cie ta ostatnia teza nie by�a
uznawana przez wszystkich przedstawicieli sofistyki.
Odpowied� na pytanie, jak to si� sta�o, �e pa�stwo istnieje, jaka by�a jego
geneza, mia�a tak wielk� donios�o�� dla okre�lenia charakteru i zada� pa�stwa
wsp�czesnego, �e przeciwnicy demokracji w samej szkole sofistyki nie mogli nie
wykorzysta� tego argumentu dla skompromitowania przedstawionej formy
ustroju przez przesuni�cie pewnych akcent�w w wywodach Protagorasa. I tak
Trazymach przyjmowa� co prawda, �e u �r�de� pa�stwa le�y porozumienie si�
ludzi, konstatowa� jednak, �e to porozumienie zawarli przedstawiciele mniejszo-
�ci, a mianowicie ci kt�rzy ju� w rezultacie poprzedniego rozwoju wysforowali
si� przed innych. Taki pogl�d nie stwarza� trudno�ci w uzasadnianiu antydemo-
kratycznej historii i tera�niejszo�ci pa�stwa.
Relatywizm sofist�w mia� podstawowe znaczenie dla wysokiej oceny in-
stytucji spo�ecznych i politycznych. Podwa�a� tez� o niezmienno�ci natury
ludzkiej, prowadzi� do przekonania, �e konwencje spo�eczne, kt�re ludzi wi���,
s� zale�ne od okoliczno�ci miejsca i czasu. Otwiera� tym samym drog� dla
poznawania i przyuczania si� przyj�tych konwenans�w, by� te� pochwa��
samego zawodu nauczycielskiego, kt�ry uprawiali przedstawiciele szko�y.
Relatywizm oznacza� jednak niekiedy formu�y skrajne, okazjonalistyczne.
Gorgiasz mia� np. twierdzi�, �e znacznie wa�niejsze od przestrzegania sfor-
22
malizowanych i zinstytucjonalizowanych regu� spo�ecznych jest uzale�nianie
dobrego czy z�ego zachowania si� od konkretnych okoliczno�ci. G�osi� plura-
lizm moralno�ci. Przek�ada� prawid�owe ("prawid�owe" znaczy: wyznaczone
okazj�) argumenty rozumu nad literaln� dok�adno�� ustawy. W miejsce idei
prymatu spo�ecze�stwa wstawia� indywidualizm jednostki.
Sofi�ci wnie�li pionierski wk�ad do ideologii prawa natury, przenosz�c j�
z nauk przyrodniczych na grunt nauki o spo�ecze�stwie. Du�e zas�ugi po�o�yli tu
m.in. Antyfon i Hipiasz z Elidy. W sferze stosunk�w spo�ecznych cz�owiek
podlega dwom prawom - pa�stwowemu i natury. Przestrzeganie praw po-
chodz�cych od pa�stwa jest cnot� m.in. dlatego, �e pa�stwo jest wsp�lnot�
ludzk�. Ale prawa pa�stwa s� kruche, zmienne, nie zawsze sprawiedliwe. Antyfon
twierdzi�, �e wi�kszo�� praw jest wroga naturze, Hipiasz dodawa�, �e prawo
tyranizuje ludzi i w wielu przypadkach zadaje gwalt naturze. Trazymach by�
najbardziej skrajny, g�osz�c, �e ka�dy rz�d ustanawia prawa dla w�asnego interesu.
Mimo to lepiej przestrzega� praw natury; ich naruszanie godzi w prawd�
i w konsekwencji przynosi cz�owiekowi straty niepor�wnywalnie wi�ksze ani�eli
nieprzestrzeganie praw ludzkich. Koncepcja prawa natury by�a u sofist�w
zaledwie zamarkowana, jednak samo podj�cie problemu dualizmu prawa oka�e
si� p�niej pot�n� inspiracj� dla post�pu nauki prawa. Wielk� zas�ug� nie-
kt�rych sofist�w by�o zwi�zanie prawa natury z zasad� r�wno�ci ludzi. An-
tyfonowi przypisuje si� np. nast�puj�ce zdanie: Z natury jeste�my wszyscy i we
wszystkim stworzeni r�wnymi, tak barbarzy�cy, jak i Grecy [...J. Natura traktuje
rzeczy niezb�dne dla wszystkich ludzi. Nie ma r�nic mi�dzy Grekiem a barbarzy�-
c�. Wszyscy oddychamy jednakowo ustami i nosem. Oczywi�cie, nie oznacza�o to
radykalizmu spo�ecznego; nie sugerowa�o zmian na dole hierarchii.
W sofistyce zderza�y si� r�ne w�tki i tendencje. Wydawa�a ich szko�a
karierowicz�w i demagog�w, kokietuj�cych t�um i paso�ytuj�cych na systemie
demokratycznym. Niema�o w niej idealizmu i nawet otwartych sympatii dla
arystokracji; stan� si� one podniet� intelektualn� m.in. dla Platona. Ale og�lnie
sofi�ci bli�si byli idei demokracji, przede wszystkim dlatego, �e dzia�alno�� ich
przypada�a na okres panowania w Atenach porz�dk�w demokratycznych.
G�osz�c szacunek dla instytucji politycznych i spo�ecznych, zrywaj�c z zasad�
ich bosko�ci, ucz�c aktywno�ci politycznej i kszta�c�c przyw�dc�w dla ludu (to
nic, �e spo�r�d arystokracji; taka by�a praktyka) - odegrali oni rol� pozytywn�
w procesie kszta�towania si� w Atenach i innych poleis teorii ludow�adztwa.
Wybra