601
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 601 |
Rozszerzenie: |
601 PDF Ebook podgląd online:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd 601 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 601 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.
601 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:
Gospodarka wodna �ywych organizmow
W reakcjach asymilacji C02 jednym z substrat�w jest
woda. Stanowi ona ponadto bardzo wa�ny sk�adnik
ka�dej �ywej kom�rki, cho� zawarto�� wody w r�nych ro�linach, a nawet w pos�czeg�lnych ich organach" waha si� od kilku do ponad 90"% /tab. 4.12).
Wod� stanowi wa�ny sk�adnik wszystkich struktur
kom�rkowych, cho� wyst�puje w nich w r�nych
proporcjach. Najmniej jest jej w �cianie kom�rkowej,
wi�cej w cytoplazmie, natomiast w soku kom�rkowym
wody jest ponad 90"%. Jest ona nie tylko wa�nym
komponentem struktury kom�rek, lecz r�wnie� rozpuszczalnikiem wielu substancji organicznych, np.
cukr�w i aminokwas�w, oraz r�nych soli mineraInych.
Tabe�a 4.12
Zawarto�� wody w r�nych organizmach i tkankach wyra�ona w procentach �wie�ej masy
Badany obiekt %
P�atki kwiat�w 90-95
Grzyby 80-90
Li�cie /r�ne/ 75-95
Bulwy i korzenie 70-90
Owoce soczyste 80-95
Nasiona i owoce suehe 10-15
Zbo�a /ziarniaki/ 12-15
Drewno 40-50
Pobieranie wody z pod�o�a
P�cznienie i osmoza
Omawiaj�c w�a�ciwo�ci fizyczne bia�ek, cukrowc�w i
t�uszczowc�w, zwracali�my uwag� na powinowactwo
tych zwi�zk�w do wody. Ma to szczeg�lne znaczenie
np. dla wyja�nienia mechanizmu pobierania wody
przez wysuszone nasiona, akumulujace - poza t�uszczami - bia�ka lub skrobi�. Obie te grupy zwiazk�w
maj� zdolno�� wch�aniania du�ej ilo�ci wody-p�cznienia. Zjawisko to znamy z �ycia codziennego.
Nasiona grochu lub fasoli zalane wod� zwi�kszaj�
bardzo znacznie sw� obj�to�� w wyniku p�cznienia. W
�ywej kom�rce nap�cznia�e s� nie tylko bia�ka i ziarna
skrobi, lecz r�wnie� inne substancje maj�ce powin*owactwo do wody, np. celuloza wyst�puj�ca w �cianie
kom�rkowej. Wod� wysycone s� te� cytoplazmatyczne b�ony kom�rkowe zawieraj�ce bia�ka o du�ym
�powinowactwie do niej. Stanowi� one, wraz ze �ciana
kom�rkow�, bariery oddzielaj�ce kom�rk� od �rodowiska zewn�trznego. B�ona zwana plazmalema,
wyst�puj�ca na powierzchni protoplastu, stanowi
barier� uniemo�liwiaj�c� z jednej strony wyciekanie
substancji z wn�trza kom�rki, a z drugiej - niekontrolowane wnikanie r�nych substancji ze �rodowiska do
kom�rki. Wymiana oczywi�cie zachodzi, ale jest pod
sta��, bardzo precyzyjn� kontrol�, kt�rej mechanizm
do dzi� nie jest jeszcze poznany. Plazmalema, stanowi�ca taka selektywn� barier�, naj�atwiej przepuszcza
stosunkowo ma�e cz�steczki wody; tak� b�on� nazywamy b�on� p�przepuszczaln�. O tym czy kom�rka
pobierze, czy wydzieli do �rodowiska wod� czy te�
woda b�dzie przenika� do s�siedniej kom�rki decyduje wiele czynnik�w. Dominuj�c� jednak rol�
odgrywa stan energetyczny cz�steczek wody znajduj�cych si� po obu stronach b�ony. Stan ten okre�la tzw.
potencja� chemiczny, kt�ry w danym uktadzie jest
miar� zdolno�ci danej substancji (np. cz�steczek
wody) do wykonania pracy. St�d cz�steczki o wy�szym potencjale chemicznym wody, charakteryzuj� si�
wi�ksza ruchliwo�cia i przemieszczaj� si� tam, gdzie
cz�steczki wody maj� ni�szy potencja� chemiczny.
Na podstawie r�nicy pomi�dzy potencja�em chemicznym wody w roztworze, np. w soku kom�rkowym,
i potencja�em chemicznym czystej wody mo�na obliczy� potencja� wody (zwany te� niekiedy potencja�em
wodnym) w danyrri �rodowisku, np. w kom�rce. Oznacza si� go symbolem * (psi) i wyra�a w jednostkach
ci�nienia, np. w hPa (hektopaskalach). Czysta (destylowana) woda ma najwy�szy potencja�, oznaczony
umownie warto�ci� zero. Cz�steczki wody w jakimkolwiek roztworze, zawieraj�cym rozpuszczo�e czasteczki cukru lub innych zwiazk�w oraz jony np. IC* lub
N03, maj� potencja� ni�szy od zera, czyli ujemny.
Warto�� ta jest zatem zale�na m.in. od st�enia
roztworu; im wy�sze st�enie, tym. ni�sza (bardziej
ujemna) jest warto�� potencja�u wodnego. Dlatego te�
najcz�ciej woda osmotycznie przenika do roztworu o
wy�szym st�eniu, gdzie potencja� wody jest ni�szy.
Osmoza jest szczeg�lnym przypadkiem dyfuzji; przegrod� oddzielaj�c� dwa �rodowiska jest b�ona cytoplazmatyczna, przez kt�r� przenika tylko rozpuszczalnik, czyli woda. Tak wi�c osmoza polega na wyr�wnywaniu potencja��w chemicznych roztwor�w
przedzielonych b�on� p�przepuszczaln�
Je�li korze� lub jakakolwiek kom�rka znajdzie si�
w otoczeniu wody- destylowanej, gdzie potencja� jest
wysoki (r�wny zeru), woda b�dzie wnika� do kom�rek,
kt�rych potencja� jest mniejszy. W miar� pobierania
wody w kom�rce stopniowo wzrasta ci�nienie turgorowe zwane turgorem lub potencja�em ci�nienia, Zmiany wielko�ci kom�rki uzale�nione oznaczonym 'I' P. Wraz ze wzrostem turgoru zwi�ksza od jej turgoru si� te� obj�to�� kom�rki, rozci�gane s� b�ony i �ciana
kom�rkowa; mog�oby to grozi� ich uszkodzeniem, a w
skrajnych przypadkach nawet rozerwaniem, gdyby
�ciana kom�rkowa nie wywiera�a na cytoplazm� ci�nienia. r�wnego co do wielko�ci, lecz o przeciwnym kierunku w stosunku do ci�nienia turgorowego Ilo�� pobieranej ze �rodowiska wody uzale�niona jest m.in. od st�enia soku kom�rkowego; to
st�enie okre�lane jest warto�ci� zwan� potencja �em osmotycznym (*YS). Im wi�ksze jest st�enie
soku kom�rkowego, tym bardziej obni�a si� potencja� osmotyczny roztworu, kt�ry stanie si� bardziej ujemny. Pomi�dzy potencja�em ci�nienia (`�'P), kom�rka zwanym te� turgorem potencja�em osmotycznym pozbawiona turgoru (4'5) i potencja�em wody (*�') istnieje matematyczna
zale�no��, przedstawiona wzorem.
W ka�dym przypadku o kierunku przep�ywu wody decyduje r�nica potencja��w wody w obu �rodowiskach. Ruch ten odbywa si� zawsze w kierunku ni�szego potencja�u wody, nawet w�wczas gdy dotyczy to komurki o ni�szym potencjale osmatycznym czyli o wy�szym st�eniu soku komurkowego. Kom�rka nie mo�e jednak osmatycznie pobiera� wody z rostworu o st�eniu wy�szym od st�enia jej soku kom�rkowego.
Absorpcja wody przez korzenie
Woda pobierana jest z po�ywki lub z gleby przez g�st� sie� korzeni, kt�re si�gaj� cz�sto na znaczna g��bo ko��, wynoszac� u drzew nawet kilkana�cie metr�w
Silnie rozgat�ziony system korze niowy u�atwia ro�linie pobieranie wody z wi�kszej
obj�to�ci gleby. Wielko�� powierzchni tego systemu
wzrasta dzi�ki wyst�powaniu na najm�odszych jego
cz�ciach ma�ych /ok. 0,3 mm) wypustek kom�rek
sk�rki, zwanych w�o�nikami, kt�rych na odcinku
korzenia d�ugo�ci 1 cm mo�e by� nawet do 10000.
t�czna d�ugo�� systemu korzeniowego jest cech�
gatunkow�, jednak zale�y r�wnie� od warunk�w �rodowiska. Na glebach suchych ro�lina wykszta�ca d�u�sze korzenie, cz�sto bardzo rozgat�zione, dzi�ki czemu
mo�e pobiera� wi�cej wody.
Transport wody w ro�linie
Woda pobrana przez korzenie przemieszcza si� przez
kom�rki mi�kiszowe do naczy�, sk�d przenika do
�odygi, ogonk�w i blaszek li�ciowych. Transport ten
u�atwiaj� si�y kapilarne, wyst�puj�ce w cieniutkich
"rure�zkach" stanowi�cych naczynia. W ruchu wody
du�� rol� odgrywaj� te� si�y sp�jno�ci mi�dzy cz�steczkami wody. G��wnym jednak motorem warunkuj�cym sta�y przep�yw wody przez naczynia jest jej
parowanie z powierzchni ro�liny, zwane transpiracj�.
Dzi�ki transpiracji powstaje tzw. si�a ss�ca li�ci,
powoduj�ca sta�y przep�yw wody (zwany pr�dem
transpiracyjnym) z szybko�ci� od kilku do kilkudziesi�ciu metr�w na godzin� /rys. 4.56). Na wiosn� transpiracja jest zbyt ma�a, aby by� wystarczaj�c� si�� motoryczn� warunkuj�c� ruch wody. Nie ma w�wczas jeszcze li�ci, a rozwijaj�ce si� p�czki maj� du�e zapotrzebowanie na wod�. Wtedy system korzeniowy
"pompuje" wod� do naczy�; zjawisko to nazywamy
parciem korzeniowym. Mo�na je �atwo zademonstrowa� po �ci�ciu cz�ci nadziemnej obficie podlanej
fasoli; po kilkunastu minutach na powierzchni ci�cia
pojawiaj� si� kropelki wypieranego przez korzenie
soku.
Transpiracja
Ro�liny pobieraj� z gleby. bardzo du�e ilo�ci wody.
Pomidor w ci�gu doby absorbuje oko�o 1 dm3 wody,
du�a brzoza oko�o 400 dm3 a hektar lasu brzozowego
30-50 tys. dm3. Z tych du�ych ilo�ci tylko ma�y
procent wody zatrzymywany jest w tkankach ro�lin;
pozosta�� cz�� ro�lina wytranspirowuje do atmosfery. Intensywno�� transpiracji wyra�a si� w odniesieniu do jednostki powierzchni li�ci i jednostki czasu.
Przyk�adowo podajemy i2tensywno�� transpiracji
kilku ro�lin w mg H20�dm �h :
szczawik zaj�czy 400
s�onecznik 700
buk 400
Intensywno�� transpiracji zale�y mi�dzy innymi
od grubo�ci kutykuli pokrywaj�cej li��, wyst�powania
na jego powierzchni w�osk�w lub nalotu woskowego
oraz od liczby i rozmieszczenia szparek /tab. 4.14), a
tak�e sprawno�ci mechanizm�w umo�liwiajacych
odpowiednio szybk�, polegajac� na zamykaniu i otwieraniu szparek, reakcj� na zmieniaj�ce si� warunki. Na 1
mm2 obu powierzchni li�ci jest od ok. 50 do 300
szparek.
Szparki s� to male�kie otworki umo�liwiajace
kontakt ro�liny ze �rodowiskiem zewn�trznym /rys.
4.56D). Pr2ez szparki, poza parowaniem wody, zachodzi wymiana gaz�w, tlenu i dwutlenku w�gla, warunkujaca normalny przebieg fotosyntezy i oddychania.
Przez otwart� szpark� w pogodny dzie� w ci�gu 1
sekundy wnika do li�cia 10-20 miliard�w cz�steczek
C02, czyli 10-20 razy tyle, ile up�yn�o minut od
pocz�tku naszej ery. Otwarta szparka stwarza jednak
w taki dzie� zagro�enie nadmiernej utraty wody z
li�cia. System korzeniowy, nawet przy dobrym zaopatrzeniu gleby w wod�, nie jest w stanie uzupe�ni� tak
du�ej ilo�ci wody. St�d wynika konieczno�� zamykania
szparki w godzinach po�udniowych w upalne dni.
Zamkni�cie szparki jest jednak r�wnoznaczne ze
zmniejszeniem intensywno�ci fotosyntezy, co powo=
duje zmniejszenie produkcji zwi�zk�w organicznych, a
wi�c i zahamowanie wzrostu. Ro�lina staje wi�c przed
dylematem wyboru "mniejszego z�a". Je�li otwarte w
dzie� szparki stwarzaj� niebezpiecze�stwo zbyt du�ej
utraty wody, gro�acej �miercia ro�liny, szparki si�
zamykaja. Klasycznym przyk�adem zabezpieczenia
ro�lin przed zbyt du�� utrat� wody jest mechanizm
asymilacji CO2 u ro�lin kwasowych - sukulent�w - przystosowanych do klimatu goracego. U tych
roglin szparki otwarte s� zwykle tylko w nocy i w�a�nie
wtedy zachodzi asymil�cja C02. W dzie� ro�lina
zamyka szparki, co obni�a transpiracj�. Odbywa si�
w�wczas tylko parowanie z powierzchni ro�liny, czyli
tzw. transpiracja kutykularna. Intensywno�� transpiracji
kutykularnej jest jeszcze bardziej zr�nicowana ni�
intensywno�� transpiracji szparkowej. U sukulent�w,
np. u opuncji, jest ona stosunkowo ma�a, gdy� powierzchnia organ�w jest chroniona przed nadmiernym
parowaniem grub� warstw� kutykuli. Je�eli przyjmiemy transpiracj� kutykularn� opuncji za jedno��, to
wielko�ci odpowiadaj�ce tej transpiracji ro�lin z r�nych �rodowisk b�d� nast�puj�ce:
opuncja 1
ig�y sosny zwyczajnej 15
rozchodnik 50
li�cie buka 250
li�cie kacze�ca 470
Wosk na powierzchni owoc�w, np. jab�ek, �liwek,
lub li�ci wielu gatunk�w ro�lin, spe�nia podobn� funkcj� jak gruba kutykula - chroni przed nadmiern� transpiracj�. R�nic� mi�dzy ilo�ci� wody pobranej i
wytranspirowanej /czyli mi�dzy przychodem i rozchodem) nazywa si� bilansem wodnym. Poniewa� transpiracja nasila si� wraz ze wzrostem temperatury i
spadkiem wilgotno�ci powietrza (r�wnoczesnym ze
wzrostem niedosytu wilgotno�ci), jest ona zawsze
najintensywniejsza w po�udnie, a najs�absza w nocy.
Dlatego te� w dzie� ro�lina cz�sto ma �jemny bilans
wodny, a dzienne niedobory wody uzupe�niane s� w
nocy (rys. 4.57).
Z rolniczego punktu widzenia du�e znaczenie ma
por�wnanie ilo�ci wody pobieranej z gleby z ilo�ci�
wyprodukowanej suchej masy. Taki wska�nik okre�lajacy, ile wody ro�lina wyparowuje przy jednoczesnej
syntezie 1 g suchej masy, nazywa si� wsp�czynnikiem transpiracji lub wsp�czynnikiem wykorzystania wody (tab. 4.15). Waha si� on w szerokich
granicach, od ok. 300 nawet do 2000. Wielko�� ta jest
nie tylko cech� gatunkowa, lecz zale�na jest r�wnie�
od warunk�w �rodowiska.
Przystosowanie w toku ewolucji wielu gatunk�w
ro�lin do suszy spowodowa�o zmniejszenie wsp�czynnika
transpiracji. Oszcz�dn� gospodark� wodn�
charakteryzuj� si� nie tylko sukulenty, lecz r�wnie�
kserofity. Maj� one, w przeciwie�stwie do sukulent�w,
bardzo du�a odporno�� na cz�ciowe odwodnienie
kom�rek spowodowane ujemnym bilansem wodnym,
charakteryzuj� si� na og� mniejsz� liczb� szparek,
umieszczonych najcz�ciej na dolnej stronie li�cia,
rozga��zionym systemem korzeniowym i du�� mo�liwo�ci� szybkiej zmiany st�enia soku kom�rkowego
w korzeniach. Wzrost st�enia soku kom�rkowego
u�atwia osmotyczne pobieranie wody z gleby (nawet
wysuszonej) do kom�rek korzenia.
Gospodarka wodna zwierz�t
Funkcjonowanie wielokom�rkowego organizmu zwierz�cego jest wypadkow� wsp�pracy tworz�cych go
kom�rek, znajdujacych si� w �rodowisku wewn�trznym organizmu. Odpowiednie �rodowisko wewn�trzne jest warunkiem optymalnej pracy kom�rek. Podstawowym sk�adnikiem zar�wno samych kom�rek, jak i otaczaj�cego je �rodowiska wewn�trznego jest
woda, stanowi�ca 50-90"% zawarto�ci �ywych organizm�w.
Rozmieszczenie wody w organizmie
Woda wchodzaca w sk�ad organizmu zwierz�cego
wyst�puje w dwu przestrzeniach: wewn�trzkom�rkowej /w obr�bie samych kom�rek) i zewn�trzkom�rkowej (v*r p�ynie �r�dtkankowym i krwi). U doros�ego m�czyzny obj�to�� wody wyst�puj�cej w p�y3 nie wewn�trzkom�rkowym wynosi �rednio 22,5 dm,
a w p�ynie zewn�trzkom�rkowym -17,5 dm3. Woda
mo�e swobodnie przenika� z jednej przestrzeni do
drugiej, ale tempo i kierunek jej przenikania bywaj�
r�ne i zale�� od wielu czynnik�w. Podstawowe z nich
to nier�wnomierne rozmieszczenie cz�steczek
substancji rozpuszczonych oraz zmienna przepuszczalno�� b�on kom�rkowych dla wody, modyfikowana na przyk�ad przez niekt�re hormony.
Zagadnienia zwi�zane z przenikaniem wody przez
b�ony zosta�y om�wione szczeg�owo w cz�ci dotyczacej gospodarki wodnej ro�lin
Je�eli b�ona rozdzielaj�ca dwa roztwory /lub przestrzenie wewnatrz organizmu) jest przepuszczalna
tak�e dla cz�steczek niekt�rych substancji rozpuszczonych, to i one b�d� przez ni� przenika�. Przenikanie to mo�e by� procesem biernym, przebiegaj�cym zgodnie z prawami dyfuzji i nie wymagaj�cym energii, lub transportem aktywnym, odbywajacym
si� ze zu�yciem energii metabolicznej. Bierna dyfuzja
zachodzi w�wczas, gdy przenikanie substancji odbywa si� zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez
r�nic� st�e� danej substancji (czyli od roztworu o
st�eniu wy�szym do roztworu o st�eniu ni�szym) lub
�adunki elektryczne (przyciaganie si� �adunk�w r�noimiennych) wyst�puj�ce po obu stronach btony. Je�eli
proces ten zachodzi wbrew tym kierunkom /od st�enia ni�szego do wy�szego), to mamy do czynienia z
transportem aktywnym. Polega on na przenoszeniu
substancji przez b�on� za pomoc� systemu przeno�nik�w, kt�re ��cz� si� z substancj� przenoszon� po
jednej stronie b�ony, a s� uwalniane po drugiej stronie.
Proces ten wymaga energii, kt�rej dostarczaj� wysokoenergetyczne wiazania ATP.
Wymiana wody pomi�dzy p�ynami wewn�trzkom�rkowym i
zewnatrzkom�rkowym (p�ynem �r�dtkankowym i krwi�) dokonuje si� na poziomie w�osowatych naczy� krwiono�nych, kt�rych �ciany dzia�aja jak b�ony p�przepuszczalne.
Rola wody w organizmie zwierz�cym
Zawarto�� wody w poszczeg�lnych typach tkanekjest
r�na, ale jej obecno�� jest zawsze nieodzowna do
prawid�owego funkcjonowania organizmu. Wi�kszo��
bowiem reakcji zachodz�cych w �ywych organizmach
przebiega w roztworach wodnych, a wiele z nich z
bezpo�rednim udzia�em cz�steczek wody. Wskazuje
to zatem na podstawow� funkcj� wody, jak� jest
stwarzanie odpowiedniego �rodowiska reakcji
chemicznych.
Nie tylko obecno��, ale r�wnie� ilo�� wody w
kom�rkach i p�ynie pozakom�rkowym ma istotne
znaczenie, bowiem decyduje ona o utrzymaniu odpowiednich wymiar�w i ksztahu kom�rek. Ilo�� wody
w kom�rce okre�la jej turgor, a zar�wno nadmiar, jak i
niedob�r wody jest dla kom�rki niebezpieczny. Nadmiar wody grozi kom�rce sp�cznieniem, prowadz�cym nawet do p�kni�cia; r�wnie� odwodnione
kom�rki funkcjonuj� nieprawid�owo.
Woda stanowi tak�e p�ynne �rodowisko, niezb�dne do usuwania ko�cowych produkt�w metabolizmu (wydalania). Ilo�� wody zu�ywana przez zwierz�ta do tego celu jest r�na i zale�y od rodzaju metabolit�w ko�cowych.
Ze wzgl�du na dipolow� budow� cz�steczek /rys.
4.58) i w�a�ciwo�� powodowania dysocjacji elektrolitycznej, woda wraz z rozpuszczonymi w niej solami
stanowi rodzaj przeuvodnika pr�du elektrycznego.
Dzi�ki temu w organizmie mog� zachodzi� r�ne
zjawiska elektryczne, z kt�rych najwa�niejszym jest
*przewodzenie impuls�w nerwowych.
Du�e napi�cie powierzchniowe wody sprawia,
�e spe�nia ona wa�n� rol� w tworzeniu b�on cytoplazmatycznych. W zwi�zku ze zwil�aniem powierzchni przez
roztwory wodne w organizmie mog� zachodzi� r�ne
zjawiska mechaniczne, takie jak: ochrona ga�ki ocznej
przed zanieczyszczeniami dzi�ki obecno�ci �ez, czy
zwil�anie jamy ustnej przez �lin�, umo�liwiajace prze�ykanie, �ucie, m�wienie.
Wysokie ciep�o w�a�ciwe wody ogranicza du�e
wahania temperatury cia�a, umo�liwia zatem regulacj�
ciep�oty cia�a w zmiennym �rodowisku zewn�trznym.
Regulacja ta ma podstawowe znaczenie dla zwierz�t
sta�ocieplnych.
�r�d�a wody dla zwierz�t
Wobec tak licznych i zasadniczych funkcji, jakie woda
spe�nia w organizmie, jest oczywiste, �e musi by� ona
dostarczana zv*iierz�tom w odpowiednich ilo�ciach.
Jest to wa�ne tym bardziej �e organizm zwierz�cy traci
wod� r�nymi drogami.
Podstawowym �r�d�em wody dla zwierz�t jest
woda pobierana w p�ynach. Picie wody mo�liwe jest
jednak tylko w przypadku nieograniczonego do�t�pu
do wody s�odkiej. Tylko niekt�re zwierz�ta morskie
oddzielaj� s�l od wody i tylko te mog� pi� wod�
morsk� - p. rozdz. 4.5.2.5.2. Wiele zwierzat l�dowych
�yje w warunkach, w kt�rych dost�p do wody jest stale
niewielki lub ogranicza si� do kr�tkich okres�w w
ci�gu roku. Dodatkowym, a niekiedy jedynym, zewn�trznym �r�d�em wody dla zwierz�t jest zatem pokarm
przyjmowany przez zwierz�ta. Je�li s� to mi�kkie
cz�ci ro�lin lub bezkr�gowce o wysokim stopniu
uwodnienia, to w�wczas pokarm stanowi dostateczne
�r�d�o wody.
W utrzymaniu r�wnowagi wodnej organizmu
du�� rol� odgrywa tak�e woda powstaj�ca wewn�trz
organizmu, jako koncowy produkt utleniania zwi�zk�w
organicznych. Jest to tzw. woda metaboliczna, kt�rej
produkcja zale�y od rodzaju i ilo�ci utlenionych zwi�zk�w. Jak wynika z tabeli 4.16, najbogatszym �r�d�em
wody metabolicznej s� t�uszcze. Oznacza to, �e
zwierz�ta �ywi*ce si� pokarmem bogatym w t�uszcz2
(np. nasiona ro�lin oleistych/ bad� wytwarzaj�ce du�e
ilo�ci t�uszczu zapasowego (np. ptaki przed okresem
migracji, wielb��dy w garbie) mog� wykorzystywa� te
zwi�zki jako jedyne �r�d�a wody. Podobnie, t�uszcze
zawarte w ��tku jaj skorupkowych dostarczaj� wody
niezb�dnej do rozwoju zarodka.
Bez wzgl�du na to, z jakich �r�de� pochodzi woda,
mo�e by� ona utracona przez zwierz� w nast�puj�cy
spos�b:
- przez narz�dy wydalnicze wraz z ko�cowymi produktanii metabolizmu i jonami (mocz);
- z powierzchni oddechowej przez parowanie (p�uca)
b�d� przechodzenie do �rodowiska zewn�trznego o
wy�szym ni� w �rodowisku wewn�trznym st�eniu
soli (skrzela zwierz�t morskich);
- przez sk�r�, zw�aszcza je�li wyst�puj� gruczo�y
potowe (parowanie);
- przez przew�d pokarmowy wraz z nie strawionymi
sk�adnikami po�ywienia (ka�).
Prawid�owe funkcjonowanie organizmu zale�y od
utrzymania odpowiedniego bilansu wodnego, czyli
r�wnowagi mi�dzy ilo�ci� wody zdobytej a utraconej.
Narz�dy osmoregulacjii wydalania
Zachowanie sta�ej obj�to�ci i ci�nienia p�yn�w ustrojowych zale�y od utrzymania r�wnowagi w procesie
osmoregulacji, czyli wymiany wody i zawartych w niej
elektrolit�w mi�dzy organizmem a jego otoczeniem.
Aby utrzyma� t� r�wnowag�, zwierz�ta musia�y
wykszta�ci� odpowiednie mechanizmy reguluj�ce,
zale�ne od �rodowiska, w kt�rym �yja. Inne bowiem sa
problemy zwi�zane ze zdobywaniem i usuwaniem
wody i soli w �rodowisku wodnym czy l�dowym, w
wodzie siodkiej czy zasolonej. Niezale�nie jednak od
tego, w jakim �rodowisku zwierz�ta �yj�, musz� one
mie� odpowiednie narz�dy przeznaczone do osmoregulacji. Wi�kszo�� z tych narz�d�w usuwa na
zewn�trz wraz z wod� ko�cowe produkty metabolizmu. Narz�dy te nale�� zatem w du�ej mierze do uk�adu
wydalniczego, cho� nie wy��cznie. Tylko nieliczne
zwierz�ta nie maj� specjalnych narz�d�w osmoregulacji i wydalania (pierwotniaki, jamoch�ony, g�bki). U
tych zwierz*t usuwanie wody, soli mineralnych i
amoniaku odbywa si� ca�� powierzchni� cia�a lub za
po�rednictwem wodniczek t�tni�cych.
Kr�gowce
U kr�gowc�w jednostka funkcjonalna osmoregulacji i
wydalania jest nefron. Skupiska nefron�w tworza
nerki - parzyste narz�dy, kt�re moczowodami t�cz�
si� z p�cherzem moczowym, maj�cym uj�cie na
zewn�trz. Funkcjonowanie nefronu polega na przeprowadzaniu trzech proces�w, kt�re decyduja o obj�to�ci
wydalanego moczu oraz zawarto�ci w nim substancji
rozpuszczonych. Procesy te to: filtracja, polegajaca na
nieselektywnym przes�czaniu sk�adnik�w osocza krwi
do �wiat�a (wn�trza) kanalik�w nerkowych; resorpcja,
czyli wch�anianie zwrotne tych spo�r�d przes�czonych substancji, kt�re s� jeszcze zwierz�ciu przydatne,
oraz sekrecja, b�d�ca aktywnym usuwaniem zb�dnych substancji (rys. 4.59).
Cz�ci� nefronu, gdzie nast�puje filtracja, jest
k��buszek-splot w�osowatych naczy� t�tniczych,
b�d�cych odga��zieniami t�tnicy nerkowej. T�tniczka
doprowadzaj�ca, dziel*ca si� na naczynia w�osowate
tworzace k��buszek, ma przewa�nie wi�ksza �rednic�
ni� t�tniczka odprowadzaj�ca, stanowi�ca ko�cowy
splot naczy� k��buszka. Jest to jeden z czynnik�w
warunkuj�cych utrzymywania si� wysokiego ci�nienia
hydrostatycznego krwi w naczyniach tworzacych k��buszek. Umo�liwia to filtracj� k��bkow�. K��buszek
otoczony jest dwuwarstwow* torebk� Bowmana, w
kt�rej gromadzi si� przes�cz k��bkowy, czyli mocz
pierwotny. Do moczu pierwotnego nie przedostaj* si�
tylko elementy upostaciowane (kom�rki) krwi oraz
bia�ka osocza o du�ej masie cz�steczkowej. Pozosta�e
sk�adniki osocza wyst�puja w przes�czu kt�bkowym w
takich samych ilo�ciach, jak w krwi. Mocz pierwotny
jest zatem izoosmotyczn z osoczem, czyli wywiera
takie samo ci�nienie os tyczne, jak osocze krwi.
Przep�yw krwi przez k��buszki nerkowe jest bardzo du�y. Na przyk�ad u cz�owieka 1 /5 obj�to�ci krwi
pompowanej przez serce jest kierowana do nerek, co
wynosi ok.1,2 dm w ciagu minuty. Dlatego obj�to��
wytwarzanego przesaczu k��bkowego jest ogromna i
wynosi u cz�owieka ok.125 cm /min, czyli 180 dm3 w
ciagu doby. Jest oczywiste, �e przes�cz k��bkowy nie
mo�e by� bezpo�rednio usuni�ty na zewn�trz-zar�wno ze wzgl�du na bilans wodny organizmu, jak i
obecno�� w nim przefiltrowanych z krwi substancji.
W�r�d nich znajduja si�: glukoza, aminokwasy, sole
mineralne, witaminy, mocznik - wi�kszo�� tych zwi�zk�w jest zwierz�ciu jeszcze potrzebna, musz� wi�c by�
one odzyskiwane w dalszych odcinkach nefronu.
Nast�pnym odcinkiem nefronu jest kanalik kr�ty
I rz�du. Zachodzi w nim resorpcja, czyli odzyskiwanie
cz�ci przefiltrowanych sk�adnik�w osocza. Polega
ona na przechodzeniu substancji ze �wiat�a kanalika
przez nab�onek wy�cie�aj�cy kanalik do oplataj�cych
go naczy� krwiono�nych. Dokonuje si� to w procesie
aktywnego transportu, w kt�rym zu�ywana jest energia metaboliczna. Aktywnie resorbowane w kanaliku
kr�tym I rz�du sa glukoza aminokwasy, niskoczasteczkowe bia�ka, kwasy ttuszczowe, witaminy, Na+.
Towarzyszy temu bierny transport (osmoza) odpowiedniej ilo�ci wody. W wyniku tych proces�w, po
przej�ciu przez ten odcinek nefronu mocz pierwotny
jest nadal izoosmotyczny z osoczem, ale jego obj�to��
jest ju� znacznie zmniejszona (u cz�owieka - o 70"%).
W kanaliku kr�tym I rz�du nast�puje tak�e
aktywne wydzielanie, czyli sekrecja. Jest to proces
przebiegaj�cy w przeciwnym kierunku (do �wiat�a
kanalika) ni� resorpcja, i ma on na celu usuni�cie z
organizmu substancji zb�dnych, np. kreatyniny, lek�w,
barwnik�w itp.
Przej�cie moczu pierwotnego do kolejnego
odcinka nefronu-p�tli Henlego, wyst�puj�cej jedynie
u ptak�w i ssak�w - powoduje dalsz� redukcj� jego
obj�to�ci (resorpcja wody) i jednoczesne zag�szczenie
(hiperosmotyczno��). Odbywa si� to dzi�ki szczeg�lnym w�a�ciwo�ciom �cian p�tli Henlego. Jej rami�
zst�puj�ce jest przepus<czalne dla wody i soli za�
rami� wst�puj�ce przepuszcza jedynie sole. Przez
nieprzepuszczalny dla wody nab�onek ramienia wst�pujacego p�tli Henlego resorbowane s� czynnie jony
sodu i mocznik. Skutkiem tego mocz w tym odcinku
p�tli staje si� stopniowo coraz bardziej rozcie�czony
(hipoosmotyczny/, a otaczaj*cy go mi��sz nerki = hiperosmotyczny. Jony sodu z p�ynu �r�dmi��szowego
przenikaj� do ramienia zst�puj�cego p�tli, gdzie resorbowana jest woda. W wyniku tego nast�puje znaczne
zag�szczanie moczu w tym odcinku.
W nast�pnych odcinkach nefronu - kanaliku kr�tym II rz�du i kanaliku zbiorczym - r�wnie� nast�puje resorpcja wody i soli mineralnych. Ilo�� wody i
jon�w, kt�re ostatecznie zostan� zatrzymane lub opuszcz� organizm, jest �ci�le regulowana przez uk�ad
dokrewny, kt�ry uwalnia hormony, zale�nie od aktual nego stanu fizjologicznego organizmu.
Wzrost ci�nienia osmotycznego p�yn�w ustrojo wych powoduje, �e z tylnego p�ata przysadki m�zgo wej uwalniany jest magazynowany tam hormon anty diuretyczny-wazopresyna (u ni�szych kr�gow c�w-wazotocyna). Hormon ten reguluje przepu szczalno�� dla wody kanalik�w kr�tych II rz�du, kana lik�w zbiorczych, p�cherza moczowego, a nawet sk� ry. W wyniku dzia�ania wazopresyny nast�puje zatrzy manie wody w organizmie i spadek obj�to�ci produko wanego moczu.
Innym hormonem reguluj�cym sk�ad i obj�to��
wydalanego moczu jest hormon kory nadnerczy - al* dosteron. Zmniejszenie obj�to�ci krwi stanowi sygna�
do wydzielania aldosteronu, powoduj�cego wzrost
resorpcji Na+ i CI w kanaliku kr�tym II rz�du. Zamiennie usuwana jest wi�ksza ilo�� jon�w K+. W �lad za
resorbowanymi jonami pod��a woda, w wyniku czego
nast�puje wzrost obj�to�ci krwi, a zmniejszenie wyda lania moczu.
Bezkrggowce
Zasadniczym elementem strukturalnym uk�adu osmoregulacji i wydalania u bezkr�gowc�w jest kanalik,
kt�rego funkcjonowanie jest zwi�zane z uk�adem kr��enia w stopniu zale�nym od specjalizacji tego ostatniego. U wi�kszo�ci
bezkr�gowc�w kanalik ten funkcjonuje jako nefrydium. Nefrydiami mog� by� kanaliki
pojedyncze /p�azi�ce), serie parzystych kanalik�w w
ka�dym segmencie (pier�cienice) lub jedna para kanalik�w /mi�czaki, skorupiaki). �ciana takiego kanalika
jest zbudowana z jednej warstwy kom�rek, tworz�
cych przepuszczalny dla wody nab�onek, zdolny d
przeprowadzania aktywnego transportu. Kanalik, kt�
rego koniec wewn�trzny jest zamkni�ty (kom�rk
p�omykow� lub solenocytem), nazywa si� protonefry
dium i jest uwa�any za prymitywniejsz� form� kanalika
wydalniczego. Wy�sz� form� jest metanefrydium
otwieraj�ce si� do celomy orz�sionym lejkiem-na
przyk�ad u pier�cienic w ka�dym segmencie wyst�puje
jedna para kanalik�w metanefrydialnych. Kontaktujac
si� z p�ynem celomy i naczyniami krwiono�nymi nefry,
dium mo�e s�u�y� jako narz�d wydalniczy i osmoregu-
lacyjny, w kt�rym zachodza zar�wno filtracja, jak 1
aktywny transport (rys. 4.60).
U stawonog�w, przypuszczalnie w zwi�zku z
redukcj� funkcji uk�adu kr��enia, uktad wydalniczy
zwi�zanyjest z pokarmowym. Wyst�puj� u nich cewki
Malpighiego - kanaliki zwi�zane z jelitem tylnym ich
funkcja polega na odzyskiwaniu wody i substancji
fizjologicznie wa�nych. Taka budowa uk�adu wydalni-
czego wydaje si� stanowi� szczeg�lna adaptacj� do
�ycia w �rodowisku l�dowym, wymagaj�cym oszcz�d-
nej gospodarki wod�
Regulacja sk�adu p�yn�w
ustrojowych kr�gowc�w
w zale�no�ci od �rodowiska
Zale�nie od �rodowiska �ycia zwierz�cia, a zatem od
dost�pno�ci wody, w obr�bie nefronu zachodz� modyfikacje
anatomiczne i funkcjonalne, od kt�rych zale�y
ostateczna ilo�� usuwanej wody i elektrolit�w. Pr�cz
nerek tak�e inne narz�dy i struktury bywaj� zaanga�owane w utrzymywanie sta�ej obj�to�ci p�yn�w ustrojowych.
W wodzie s�odkiej
W wodach rzek i jezior, zawieraj�cych niewielkie ilo�ci
substancji rozpuszczonych, ci�nienie osmotyczne jest
znacznie ni�sze ni� w p�ynach ustrojowych �yj�cych w
nich zwierzat. Dlatego z jednej strony zwierz�ta te
nara�one sa na niebezpiecze�stwo "ucieczki" z ich
organizm�w do otaczaj�cej wody substancji rozpuszczonych, ucieczki zgodnej z gradientem st�e� z
drugiej strony zagra�a im sta�e przenikanie wody do
p�yn�w ustrojowych w wyniku osmozy. Zwierz�ta
s�odkowodne wykszta�ci�y wi�c szereg mechanizm�w
maj�cych na celu zapobie�enie tym niekorzystnym
wp�ywom otoczenia. Pierwszym z nich jest znaczne
ograniczenie przepuszczalno�ci ich pow�ok cia�a
dla wody i soli. Wprawdzie sk�ra ryb s�odkowodnych
jest hieprzepuszczalna dla wody dzi�ki obecno�ci
�usek i �luzu, ale nie mo�e by� nieprzepuszczalna dla
wody powierzchnia skrzeli, przez kt�re dokonuje si�
stale wymiana gaz�w rozpuszczonych w wodzie.
Skutkom tego sta�ego nap�ywu wody do wn�trza cia�a
przeciwstawiaj� si� nerki, produkuj�ce du�e obj�to�ci
moczu hipoosmotycznego. Nefrony tych ryb maj�
wykszta�cone k��buszki, w kt�rych filtracja przebiega z
du�� wydajno�ci�. U zwierz�t wodnych nefrony
pozbawione s� p�tli Henlego, tote� resorpcja zwrotna
wody jest nieznaczna. Sprzyja temu tak�e brak p�cherza moczowego, s�u��cego innym zwierz�tom r�wnie�
jako narz�d zag�szczania moczu. Zwierz�ta s�odkowodne nie pij� wody lub pij� bardzo ma�o, dzi�ki czemu
mniejszy jest jej nap�yw z zewn�trz. Innym zabezpieczeniem przed zak��ceniem r�wnowagi wodno-elektrolitowej tych zwierz�t jest wykszta�cenie sprawnych mechanizm�w resorpcji soli - zar�wno w kanalikach nerkowych, jak i w skrzelach - dzi�ki czemu sole s� zatrzymywane w organizmie lub wychwytywane ze
�rodowiska nawet w�wczas, gdy ich zawarto�� w
�rodowisku jest niewielka.
W wodach s�onych
Zwierz�ta �yj�ce w wodzie morskiej kontaktuj� si� ze
�rodowiskiem o ci�nieniu osmotycznym znacznie
wy�szym od panuj�cego w ich wn�trzu. Okre�la to
kierunek ruchu wody i soli: zwierz�tom grozi "susza osmotyczna" spowodowana dyfuzj� wody do �rodowiska zewn�trznego i sta�ym przedostawaniem si� do
wn�trza substancji rozpuszczonych w wodzie.
Jednym z wa�niejszych zabezpiecze� jest, podobnie jak u ryb s�odkowodnych, wytworzenie pow�ok
cia�a nieprzepuszczalnych dla wody i soli. Pozostaje
jednak nadal przepuszczalno�� skrzeli, przez kt�re
woda stale dyfunduje do �rodowiska zewn�trznego i
proces ten nie podlega �adnym ograniczeniom. Dlatego ryby morskie kostnoszkieletowe produkuj� niewielkie ilo�ci moczu-jest to jeden z mechanizm�w
chroni�cych je przed utrat� wody. Nefrony tych ryb
uleg�y modyfikacji umo�liwiaj�cej zatrzymywanie
wody w organizmie. Wyst�puje u nich albo ca�kowita
redukcja filtracji k��bkowej (nefrony bezk��buszkowe),
albo znaczne jej ograniczenie (k��buszki nieczynne).
Mimo to nast�puj� sta�e ubytki wody z organizmu,
kt�re uzupe�niane s� piciem wody morskiej. Woda ta
zawiera jednak znaczne ilo�ci soli mineralnych, musi
wi�c zosta� od nich uwolniofia. U ryb tych odsalanie
wody polega na usuwaniu jon�w dwuwarto�ciowych
przez nerki, a jednowarto�ciowych przez skrzela.
Mechanizm dzia�ania tych pompjonowych dzia�a przypuszczalnie podobnie jak u ryb s�odkowodnych, ale
jest przeciwnie skierowany.
Morskie spodouste /�ar�acze, rekiny, p�aszczki)
przeciwstawiaj� si� wysuszaj�cemu dzia�aniu �rodowiska s�onowodnego w inny spos�b. U zwierzat tych
mianowicie nast�puje podwy�szenie st�enia p�yn�w ustrojowych do warto�ci r�wnej lub nawet nieco
przewy�szajacej st�enie soli w wodzie morskiej. Mo�liwe jest to dzi�ki gromadzeniu w osoczu krwi du�ych
ilo�ci mocznika i tr�jmetyloaminy; dlatego wymiana
wody i soli z otoczeniem jest ograniczona do niezb�dnego minimum. Usuwanie jon�w jednowarto�ciowych
(przedostaj�cych si� w wyniku dyfuzji i wraz z pokarmem) u ryb tych nie zachodzi przez skrzela, ale przez
wyspecjalizowane gruczo�y odbytnicze.
W wodach s�onych �yj� tak�e gady, ptaki i ssaki,
kt�rych p�yny ustrojowe s� r�wnie� hipoosmotyczne
w stosunku do wody morskiej. Problemy osmoregulacyjne tych zwierz�t s� podobne do tych, kt�re wyst�puj� u ryb kostnoszkieletowych, cho� brak skrzeli
zmniejsza ilo�� soli mineralnych wnikaj�cych do organizmu. Trac� one jednak wod� przez ptuca, na skutek
wysokiego tempa metabolizmu. Usuwanie jon�w jednowarto�ciowych u tych zwierz�t tak�e odbywa si�
pozanerkowo - s�u�� temu wyspecjalizowane gruczo�y: oczodo�owy, �zowy (gady), nosowy (ptaki) funkcjonuj�ce podobnie jak gruczo� odbytniczy spodoustych.
Ssaki morskie, ze wzgl�du na du�� zawarto�� t�uszczu
w organizmie, wykorzystuj� g��wnie wod� metaboliczna, a nadmiar jon�w usuwaj� przez nerki.
W �rodowisku wodno-l�dowym
Podstawowym problemem osmoregulacyjnym ptaz�w jest przepuszczalno�� ich pow�ok cia�a dla wody.
Wi�kszo�� p�az�w zamieszkuje siedliska bogate w
wod� s�odk�, kt�ra ma tendencj� wnikania do wn�trza
organizmu. Regulacja obj�to�ci wody traconej przez
nerki jest u zwierz�t tych �ci�le zwi�zana ze zmienn�
dost�pno�ci� wody. Przebywaj�c na l�dzie, p�azy
znacznie zmniejszaj� obj�to�� wytwarzanego moczu - zar�wno dzi�ki zmniejszeniu filtracji k��bkowej,
jak i wzrostowi resorpcji wody w kanalikach. W
okresach suszy panuj�cych na l�dzie p�azy mog�
podlega� znacznemu odwodnieniu, w kt�rego wyniku
wzrasta st�enie ich p�yn�w ustrojowych. Wytwarza
si� zatem wysokie ci�nienie osmotyczne wewn�trz
organizmu, skutkiem czego nawet niewielka ilo��
wody wyst�puj�ca w ich otoczeniu jest pobierana w
procesie osmozy przez przepuszczalne pow�oki ciata.
Stanowi to wa�n� cech� adaptacyjn� p�az�w, umo�liwiaj�c� prze�ycie im w takim �rodowisku l�dowym, w
kt�rym okresowo dost�pno�� wody jest znikoma.
W �rodowisku l�dowym
Zwierz�ta l�dowe bytuj�c w o�rodku praktycznie bezwodnym musz� zachowywa� wod� w swych organizmach. Stanowi to powa�ny problem osmoregulacyjny.
U gad�w niekontrolowan� drog� utraty wody jest
parowanie przez sk�r�, kt�ra jest przepuszczalna dla
wody. Natomiast wydalanie wody przez nerki i wraz z
ka�em podlega �cis�ej kontroli fizjologicznej. Nerki
gad�w produkuja mocz w niewielkich obj�to�ciach, a
jego podstawowym sk�adnikiem jest kwas moczowy.
W kanalikach nerkowych gad�w sole s� aktywnie
resorbowane, dlatego usuwanie ich nadmiaru odbywa
si� drog� pozanerkow�. Do tego celu s�u�� gadom,
podobnie jak zwierz�tom morskim, gruczo�y solne.
Zasoby wodne uzupe�niane s� przez picie i pobieranie z
pokarmem.
Ptaki trac� wod� g��wnie przez drogi oddechowe,
z kt�rych parowanie jest intensywne, zw�aszcza przy
wzmo�onej wentylacji podczas lotu. Trac� je r�wnie�
przez sk�r�, kt�ra mimo pokrycia pi�rami jest dla wody
przepuszczalna. Nerki ptak�w, kt�rych nefrony maj�
p�tle Henlego, produkuja niewielkie ilo�ci moczu
hiperosmotycznego. Sole mineralne usuwane s* przez
nerki wraz z kwasem moczowym, b�d�cym g��wnym
metabolitem ko�cowym przemian bia�kowych. Jego
wydalanie wymaga tylko znikomych ilo�ci wody, tote�
mocz ptak�w ma konsystencj� prawie sta�a.
Ssaki w znacznie mniejszym stopniu ni� ptaki
trac� wod� przez p�uca, mog� tak�e do�� znacznie
zag�szcza� mocz, usuwajac z organizmu zb�dne sole i
mocznik wraz z niewielk� ilo�ci� wody.
Obecne w ich sk�rze gruczo�y potowe s� nato miast wa�nym czynnikiem utraty wody i soli minera Inych, zw�aszcza w
podwy�szonych temperaturach
otoczenia. W nefronach ssak�w, zale�nie od stopnia
dost�pno�ci wody w �rodowisku, modyfikacjom pod legaj� p�tle Henlego. Ssaki �yjace w warunkach obfi to�ci wody (np. bobry) maj� nefrony o kr�tkich p�tlach
gdy� nie musz� oszcz�dza� wody. U zwierz�t �yj�cych
w �rodowisku suchym, np. u pustynnego szczuro skoczka, p�tle sa d�u�sze, pozwalaj� wi�c zatrzyma�
wi�ksz� ilo�� wody w organizmie.
Wydalanie ko�cowych produkt�w metabolizmu
Ko�cowe produkty metabolizmu bia�ek
Narz�dy osmoregulacyjne, usuwaj�c wraz z wod� i
solami tak�e ko�cowe produkty metabolizmu, unieczynnione hormony, zneutralizowane trucizny, leki itp.,
pe�ni� jednocze�nie funkcj� wydalnicz*. Rodzaj produkt�w ko�cowych zale�y od budowy zwiazku podlegajacego metabolizmowi. W�glowodany i t�uszcze
dostarczaja wy��cznie Hz0 i C02. Usuni�cie C02 nie
stanowi wi�kszego problemu fizjologicznego, woda
za� cz�sto jest ponownie w�aczana do og�lnej puli
wodnej, jak� dysponuje zwierz�. Metabolizm bia�ek
natomiast opr�cz C02 i H20 dostarcza r�wnie� pochodz�ce z deaminacji aminokwas�w reszty azotowe,
najcz�ciej w postaci amoniaku, kt�ry jest dla kom�rek
silnie toksyczny. Ze wzgl�du na dobr� rozpuszczalno��
amoniaku w wodzie mo�e on by� usuwany w takiej
postaci jedynie w�wczas, gdy zwierz�ta dysponuj�
du�ymi obj�to�ciami wody. Zwierz�ta wydalajace
amoniak nazywamy amoniotelicznymi; sa nimi morskie bezkr�gowce oraz wszystkie zwierz�ta �yj�ce w
wodzie s�odkiej. P�yny ustrojowe bezkr�gowc�w morskich sa izoosmotyczne z otoczeniem, a pow�oki ich
cia� przepuszczalne. Amoniak �atwo dyfunduje do�
�rodowiska zewn�trznego zgodnie ze swoim gradien=
tem st�e�. Konieczno�� sta�ego wypompowywania
nadmiaru wody przenikaj�cej ze �rodowiska hipoosmotycznego, jakim jest woda s�odka, sprawia, �e
wraz z ni� usuwany jest rozpuszczony w niej amoniak.
Jego usuni�cie wymaga dodatkowych nak�ad�w energetycznych. Zwierz�ta �yj�ce w wodzie s�onej i na l�dzie nie
dysponuja takimi obj�to�ciami wody, kt�re mog�yby
zapewni� bezpieczne wydalanie amoniaku. Przeciwnie, wykszta�ci�y si� u nich mechanizmy oszcz�dnego
gospodarowania wod�. Jednym z nich jest przekszta�canie amoniaku w mniej toksyczne pochodne: mocz- =
nik lub kwas moczowy.
W organizmie zwierz�cym synteza mocznika
zachodzi w w�trobie. Przechodzi ona przez szereg
etap�w i zwi�zk�w po�rednich (tzw. cykl mocznikowy
Krebsa) i wymaga nak�adu energii metabolicznej. Do
syntezy jednej cz�steczki mocznika zu�ywane sa 3
cz�steczki ATP. Koszt metaboliczny detoksykacji
amoniaku jest wysoki (niskie st�enia mocznika s� dla
zwierz�t nieszkodliwe), ale pozwala oszcz�dza� wod�,
usuni�cie bowiem mocznika przez nerki wymaga zu�ycia znacznie mniejszej ilo�ci wody ni� wydalanie
amoniaku.
Zwierz�ta, u kt�rych mocznik jest g��wnym produktem metabolizmu azotowego, nazywamy ureotelicznymi. S� nimi ryby, p�azy oraz ssaki. (U prze�uwaczy cz�� mocznika dyfunduje przez �ciany �wacza i dostaje si� do jego tre�ci, gdzie drobnoustroje rozk�adaja go na amoniak, kt�ry wykorzystuje do syntezy
aminokwas�w).
Zwierz�ta zmuszone do jeszcze bardziej oszcz�dnej gospodarki wod� wbudowuj� amoniak w kwas
moczowy, zwi�zek, kt�ry mo�e by� usuwany w postaci
nierozpuszczalnych w wodzie kryszta��w (rys. 4.61 ).
Takie zwierz�ta nazywamy urikotelicznymi; nale�� do
nich owady, �limaki p�ucodyszne, gady i ptaki.
Zale�no�� mi�dzy warunkami rozwoju
embrionalnego a rodzajem ko�cowych
produkt�w metabolizmu azotowego
Rodzaj g��wnego zwi�zku azotowego, usuwanego z
organizm�w danego gatunku zwierz�t zale�y od
warunk�w, w jakich rozwijaj� si� zarodki tych zwierz�t.
Je�eli w rozwoju embrionalnym zarodki dysponuj�
odpowiedni� ilo�ci� wody, to zwierz�ta te s� amonioteliczne lub ureoteliczne; natomiast zwierz�ta, kt�rych
zarodki rozwijaj� si� w �rodowisku l�dowym, s� urikoteliczne. Zwierz�ta sk�adaj�ce jaja do wody (ryby, p�azy)
zapewniaj� zarodkom staty jej dop�yw, co stwarza
mo�liwo�� usuwania reszt azotowych w postaci amoniaku. Nale�y zaznaczy�, �e charakterystyczne dla
p�az�w jest przej�cie od amonioteliczno�ci kijanki,
�yj�cej w wodzie s�odkiej, do ureoteliczno�ci osobnika
doros�ego, prowadz�cego ziemno-wodny tryb �ycia i
cz�sto nara�onego na niedostatek wody.
�yworodno��, a wi�c rozw�j zarodka w organizmie matki, tak�e zapewnia stosunkowo dobr� poda�
wody-dzi�ki temu ssaki s� ureoteliczne. Jajorodne
zwierz�ta l�dowe s� natomiast skazane niejako na
urikoteliczno��, gdy� ich zarodki dysp�nuj� jedynie
wod� zamkni�t� w jaju oraz wQd� metaboliczn�,
powstaj�c� w toku przemian zachodzacych podczas
rozwoju zarodka. Wody tej nie moga wi�c zu�ywa� do
rozpuszczania mocznika (a tym bardziej amoniaku/,
wydalaj� wi�c azot w postaci nierozpuszczalnych
kryszta��w kwasu moczowego.