4865
Szczegóły |
Tytuł |
4865 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
4865 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 4865 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
4865 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
TIMONS ESAIAS
Odprawa
W ci�gu minionych lat do biura Louvaina przychodzi�o na pierwsz� odpraw�
dwunastu nowo mianowanych dyrektor�w Interpolu. Za ka�dym razem zaczyna� w ten
sam spos�b: zamiast slajd�w, samotna fotografia na sztalugach.
- To w�a�nie Depuy. - Umilk� na chwil�, daj�c nowemu dyrektorowi czas na
przyjrzenie si� twarzy utrwalonej na starym policyjnym zdj�ciu. - Alphonse Rene
Depuy. Rocznik 1932. Mieszka� w La Rochelle przy rue de la Fontaine des Roses
57. - Fotografia frontowej �ciany niepozornego budynku. - Wyl�dowali w ogr�dku z
ty�u domu. - Zdj�cie ogr�dka. - W 1963. - Kolejne zdj�cie, zrobione z innego
miejsca. - Nie wiadomo dlaczego wybrali akurat niedu�y, otoczony wysokim murem
ogr�d.
Po raz pierwszy dyrektorem Interpolu zosta�a kobieta. Nie u�atwia�o mu to
zadania.
- Istoty by�y dwie. Metr wzrostu, delikatna budowa cia�a, wielkie �agodne oczy.
To w�a�nie Depuy ceni� sobie najbardziej.
Dyrektorka zapali�a ba�ka�skiego papierosa. Louvainowi powiedziano przed
odpraw�, �e niedawno rzuci�a palenie.
Kolejne zdj�cia.
- Twierdzi, �e pozwolili mu zajrze� do statku. Potem zaprosi� ich do domu.
Za�o�y� im te kajdany pod pretekstem, �e stanowi� cz�� krzese�. Tak samo
post�powa� wcze�niej z dzie�mi.
Powi�kszona klatka amatorskiego filmu.
- To fragment ich statku: tyle, ile mo�na by�o dostrzec przez okno, kiedy kr�ci�
film. Wed�ug niego statek by� w kszta�cie str�ka, nie dysku.
Fotografia przedstawiaj�ca Depuya w trakcie zabawiania go�ci. Jeszcze jedna. I
jeszcze. Komentarz by� zupe�nie zbyteczny.
- Potem pochowa� ich w ogrodzie.
Zdj�cie miejsca poch�wku.
- Kiedy wynosi� z domu drugie zw�oki, statek samoczynnie wystartowa�.
Louvain r�wnie� zapali� papierosa. Dym pow�drowa� prosto w g�r�, po czym
utworzy� niewielki ob�ok.
- Przestraszy� si� i przez wiele lat nie wypuszcza� filmu na rynek. Kiedy
wreszcie zdecydowa� si� to zrobi�, sprzeda� tylko kilka kopii najbardziej
zaufanym klientom. Najpierw wpad�y w r�ce Amerykanom, a oni po nitce trafili do
k��bka.
Zdj�cie nakazu rewizji wystawionego przez FBI.
- Pocz�tkowo my�leli�my, �e to �art, ale kiedy go zgarn�li�my, pr�bowa� si�
targowa�, �eby unikn�� kary za pozosta�e czyny. - Fotografie siedmiu ch�opc�w i
dw�ch dziewczynek. - Jednak par� razy za bardzo si� zagalopowa�. Przekopali�my
ogr�d i wszystko wysz�o na jaw. Premier podj�� decyzj�, �e Depuy powinien
znikn��, i Depuy znik�. Nie powiedzieli�my rodzicom, co si� sta�o z ich dzie�mi.
Zdj�cie niewielkiego pieca.
- Tutaj pali� ubrania i rzeczy osobiste. To by�o dziesi�� lat przed tym, jak w
mie�cie zacz�� obowi�zywa� zakaz palenia �mieci w ogr�dkach. Popi� zosta�
dok�adnie przebadany, ale bez wi�kszych rezultat�w.
Fotografie z prosektorium. Zdj�cia rentgenowskie.
- Znacznie wi�cej dowiedzieli�my si� ze szcz�tk�w. Z wyj�tkiem tego, sk�d
przybyli i czego chcieli.
Dyrektorka poblad�a jak �ciana. Bledli prawie wszyscy. Louvain zgasi� papierosa
w niewielkiej popielniczce.
- C�, chyba mo�na powiedzie�, �e w pewnym sensie nawi�zali�my kontakt.
Prze�o�y� Arkadiusz Nakoniecznik