4571

Szczegóły
Tytuł 4571
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

4571 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 4571 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

4571 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

PIERWSZA WOJNA �WIATOWA NA MORZU Jan Gozdawa-Go��biowski Tadeusz Wywerka Prekurat Wykaz stanu flot wojennych pa$f*w uczestniLz|L3r$| w |>tei�S �wiatowej ', ;:f!j: Ilfei�HJ �' -* opracowa� TADEUSZ WYWERKA PREKURAT wojnie PIERWSZA WOJNA �WIATOWA NA MORZU 'Obwolut�., ok�adk� i stron� tytu�ow� projektowa� ADAM WERKA Mapki i szkice sytuacyjne wykre�li� MARIAN TROCHA r Sylwetki okr�t�w opracowa� MIECZYS�AW KULIGIEWICZ immiezim l Wpisano do Inwentarza WST�P Od zako�czenia pierwszej wojny �wiatowej min�o ju� ponad p� wieku. Dorobek polskiego pi�miennictwa po�wi�conego sprawom wojny na morzu w latach 1914�1918 jest jednak niewielki, zw�aszcza na tle bogatej literatury na temat dzia�a� podczas drugiej wojny �wiatowej. Ksi��ki omawiaj�cej wy��cznie zmagania na morzach i oceanach w czasie pierwszej wojny jeszcze w Polsce nie by�o. Wszystkie opracowania, jakie si� do tej pory � przede wszystkim w okresie mi�dzywojennym � ukaza�y, zajmowa�y si� jedynie wybranymi zagadnieniami lub epizodami. Praca niniejsza jest zatem pierwsz� polsk� pr�b� popularnego przedstawienia ca�okszta�tu dzia�a� na morzu w czasie pierwszej wojny �wiatowej. W tej sytuacji autorzy uwa�ali za stosowne da� przede wszystkim mo�liwie jak najpe�niejszy przegl�d wydarze� na morzu, zw�aszcza wiedz�c, �e dzisiejszy czytelnik ��da od opracowa� tego rodzaju du�ej dok�adno�ci. Dla jeszcze bardziej zainteresowanych przygotowano te� zbi�r aneks�w. Jednak najbardziej nawet troskliwie zarejestrowane fakty s� cz�stokro� ma�o zrozumia�e, je�eli si� nie zna ich genezy. Dlatego te� autorzy, koncentruj�c swoj� uwag� na dzia�aniach morskich, traktowali je w �cis�ym powi�zaniu ze sprawami koncepcji politycznych i operacji na frontach l�dowych, staraj�c si� przy tym ukaza� lup�yw rozwoju techniki, kt�ry nada� ca�ej wojnie nowy charakter, co uwydatni�o si� szczeg�lnie wyrazi�cie w dziedzinie ekonomiki, a jednocze�nie postawi�o pod znakiem zapytania przydatno�� obowi�zuj�cych doktryn wojennych. Szczeg�lnie uwypuklone zosta�y wszystkie charakterystyczne dla lat 1914�1918 zjawiska � rozwini�cie na wielk� skal� dzia�a� okr�t�w podwodnych, b�d�cych jedn� z rewelacji tej wojny, nik�y stopie� wykorzystania pot�nych eskadr liniowych, kt�rych wystawienie kosztowa�o olbrzymie sumy, rozmach operacji minowych, szerokie zastosowanie lekkich si� nawodnych, pierwsze akcje lotnictwa morskiego. Podstaw� opracowania Ktanowi�y prawie wy��cznie materia�y publikowane w krajach, kt�re uczestniczy�y w pierwszej wojnie �wiatowej. Przewa�aj� materia�y brytyjskie, niemieckie i radzieckie, co jest zupe�nie zrozumia�e, je�li wzi�� pod uwag�, �e dotycz� one najwa�niejszych teatr�w dzia�a�. Oczywi�cie autorzy nie mogli pomin�� innych �r�de� � francuskich, w�oskich, austriackich i ameryka�skich. Wi�kszo�� publikacji pochodzi z lat dwudziestych i trzydziestych; ponowne nasilenie zainteresowania problematyk� pierwszej wojny �wiatowej zarysowa�o si� dopiero w latach sze��dziesi�tych. Publikacje z tego p�niejszego okresu nie pozostawiaj� ju� tylu luk i nie�cis�o�ci co publikacje wcze�niejsze, staraj� si� by� bardziej obiektywne, niemniej ich subiektywizm, cho� nie wyst�puje tak jaskrawo, jest nadal oczywisty. Dzia�aniom na morzu po�wi�cono pi�� rozdzia��w (II�VI), z kt�rych ka�dy obejmuje okres mniej wi�cej roczny. Okres pocz�tkowy � do lutego 1915 roku � cechuj� akcje flot prowadzone, z nielicznymi wyj�tkami, w oderwaniu od kampanii rozgrywaj�cych si� na l�dzie. Okres ten potraktowany jest jednak nader obszernie ze wzgl�du na rozmaito�� akcji. Przedstawiono je te� z du�� dok�adno�ci�, z kt�rej mo�na by�o zrezygnowa� przy omawianiu okres�w p�niejszych, gdy chodzi�o o wydarzenia tego samego charakteru (np. korsarskie dzia�ania kr��ownik�w niemieckich). Okres drugi � od lutego 1915 roku do pocz�tku roku 1916 � znamionuje bli�sze zwi�zanie dzia�a� morskich z wydarzeniami na frontach l�dowych. Na pierwszy plan wysuwa si� tu d�ugotrwa�a kampania dardanel-ska i obrona Zatoki Ryskiej. Na ten okres przypadaj� r�wnie� pierwsze pr�by zastosowania okr�t�w podwodnych do zwalczania �eglugi. Okres trzeci � do zimy 1916/17 roku � charakteryzuje si� ponownym o�ywieniem dzia�alno�ci si� nawodnych na Morzu P�nocnym, co doprowadzi�o do najwi�kszej w tej wojnie bitwy morskiej u wybrze�y Jutlandii. W tym czasie g��wn� aren� wojny podwodnej staje si� obszar Morza �r�dziemnego. Na Ba�tyku natomiast floty popadaj� w bierno��. Okres czwarty zamyka si� rewolucyjnym wyj�ciem Rosji z wojny. W roku 1917 wzrasta niebywale znaczenie dzia�a� na Morzu P�nocnym, Atlantyku i na Morzu �r�dziemnym wskutek rozp�tania przez Niemcy nieograniczonej wojny podwodnej skierowanej przeciw �egludze alianckiej z zamiarem uzyskania t� drog� zwyci�skiego prze�omu w wojnie. Rok 1918 to okres, kiedy szala zwyci�stwa przechyla si� na stron� aliant�w zachodnich. Niebezpiecze�stwo wojny podwodnej zostaje za�egnane, a rozw�j sytuacji na frontach l�dowych zmusza Niemcy do zaprzestania wojny. Przedstawiony tu podzia� nie jest jednoznaczny ze sztywnym schematem. Nieodzowna okaza�a si� pewna elastyczno�� w celu zachowania maksymalnej przejrzysto�ci. Na przyk�ad podrozdzia� m�wi�cy o akcjach niemieckich kr��ownik�w na oceanach w pierwszym okresie wojny obejmuje czas do kwietnia 1915 roku, aby opis ca�ej kampanii m�g� by� zamkni�ty w jednym fragmencie ksi��ki. Wydarzenia, o kt�rych mowa w ksi��ce, s� ju� do�� odleg�e, tote� zachodzi potrzeba wyja�nienia paru spraw. Kwestia nazw geograficznych nie jest wcale prosta. Na mapie politycznej Europy i innych cz�ci �wiata zasz�y od tamtych czas�w bardzo wielkie zmiany; pojawi�o si� wiele nowych nazw, kt�re s� dzi� w powszechnym u�yciu, jednak trudno je stosowa� w opisie dzia�a� w latach pierwszej wojny. Przyj�to zatem rozwi�zanie, kt�re streszcza si� w dw�ch punktach: 1) pierwsze�stwo maj� nazwy polskie, a wi�c np. Lipawa, Kilonia, �winouj�cie itp., 2) nazwy oryginalne podane s� w brzmieniu z 1914 roku, a nazwy obowi�zuj�ce obecnie podane s� w nawiasie, np. Rewel (Tallinn), Fiume (Rijeka), Cat-taro (Kotor) itp. Je�eli chodzi o nazwy okr�t�w, to zachowano ich �wczesn� pisowni�, a wi�c na przyk�ad �Coln" (a nie �Koln"). Nazwy okr�t�w pa�stw, kt�re nie u�ywa�y alfabetu �aci�skiego, podane s� w formie transkrybowanej: rosyjskie � wed�ug zasad ustalonych w �Zasadach pisowni polskiej i interpunkcji" S. Jod�owskiego i W. Taszyckiego, japo�skie i chi�skie � w najbardziej rozpowszechnionej transkrypcji angielskiej. Wyj�tek stanowi� tu nazwy tureckie � dzi�ki wprowadzeniu w 1928 roku nowego alfabetu tureckiego mo�na by�o unikn�� form transkrybowanych i poda� nazwy wed�ug obowi�zuj�cej w tym kraju pisowni1. W ksi��ce pos�u�ono si� terminologi� dzisiejsz�, co nie wymaga d�u�szego uzasadnienia 2. Autorzy napotykali niema�e trudno�ci przy opracowaniu tej ksi��ki i � by� mo�e � nie doprowadziliby swego zadania do ko�ca, gdyby nie �yczliwo�� os�b, kt�rym pragn� w tym miejscu z�o�y� s�owa serdecznego podzi�kowania. Ceni� sobie wielce pomoc pana Jerzego Pertka i pana komandora por. mgr Edmunda Kosiarza, kt�rych oceny i uwagi pozwoli�y nada� ksi��ce ostateczny kszta�t. R�wnie gor�ce podzi�kowanie sk�adaj� tym wszystkim, kt�rzy tak ch�tnie wsp�dzia�ali w gromadzeniu "materia��w, przede wszystkim ambasadzie Turcji w Polsce, a szczeg�lnie radcy ambasady panu Ihsanowi Akayowi za sprowadzenie z archiw�w materia��w dotycz�cych floty tureckiej i trud przet�umaczenia ich na j�zyk francuski, panu in�. Ren� Gregrowi z Pragi za informacje dotycz�ce floty austro-w�gierskie j oraz wypo�yczenie szeregu materia��w, panu prof. dr hab. Jerzemu Rutkowskiemu oraz panom redaktorom Zbigniewowi Flisowskiemu i Jerzemu Mici�skiemu, kt�rzy nie tylko udost�pnili wszystkie posiadane materia�y, lecz tak�e nie szcz�dzili rady oraz s��w zach�ty i otuchy. 1 Nie wszystkie znaki tureckie s� mo�liwe do oddania w druku z powodu braku odpowiednich czcionek. Pisownia ta jest wi�c nie zawsze dok�adna. 2 W sprawie terminu �kontrtorpedowiec" zob. obja�nienie na s. 22�23. ROZDZIA� l UCZESTN1CY WOJNY i O 'O o v; 6 LV W przededniu pierwszej wojny �wiatowej wielkie mocarstwa europejskie by�y podzielone na dwa wrogie obozy, b�d�ce politycznym wyrazem przeciwie�stw, wyros�ych mi�dzy pa�stwami w rezultacie nier�wnomiernego rozwoju w epoce kapitalizmu monopolistycznego w ko�cu XIX i na pocz�tku XX stulecia. Istniej�ce od 1882 roku tr�j przymierze obejmowa�o Niemcy i Austro-W�gry oraz W�ochy, kt�rych udzia� w tym zwi�zku rozlu�nia� si� ju� od 1902 roku, to jest od czasu zawarcia z Francj� tajnego uk�adu o neutralno�ci. Zawarte w 1904 roku mi�dzy Wielk� Brytani� a Francj� porozumienie przekszta�ci�o si� w roku 1907 � z chwil� przyst�pienia Rosji do tego aliansu � w tr�jporozumienie (Entente). Na czo�o przeciwie�stw wysuwa� si� antagonizm brytyjsko-niemiecki. Wielka Brytania w�adaj�ca olbrzymim imperium, kt�re obejmowa�o 60% wszystkich terytori�w kolonialnych, czyli jedn� czwart� ca�ego �wiata, posiada�a najpot�niejsz� flot�, r�wn� dwu najsilniejszym z kolei flotom razem wzi�tym (two power standard). Zjednoczone po zwyci�skiej wojnie z Francj� w latach 1870�1871 Niemcy znamionowa� gwa�towny rozw�j przemys�u i ekspansja na rynki zagraniczne oraz p�d do zdobycia kolonii, sp�niony wprawdzie, poniewa� do zagarni�cia pozostawa�o ju� niewiele, jako �e stare pa�stwa kolonialne podzieli�y zawczasu mi�dzy siebie najbogatsze obszary. Wzrost pot�gi Niemiec oznacza� jednak bezpo�rednie zagro�enie ich najbli�szych s�siad�w w Europie � Francji i Rosji, godzi� tak�e w Wielk� Brytani�, kt�rej polityka zagraniczna tradycyjnie d��y�a do zachowywania r�wnowagi si� na kontynencie. Szczeg�lnie niemi�ym okiem patrzono w Wielkiej Brytanii na rozbudow� niemieckich si� morskich zapocz�tkowan� ustaw� o flocie (Flottengesetz) z 1898 roku, parokrotnie w latach nast�pnych nowelizowan�. Niemcy d��yli do stworzenia floty w takich rozmiarach, aby zaatakowanie jej by�o powi�zane z wielkim ryzykiem. Osi�gni�cie 2/s stanu floty brytyjskiej � przy jej rozproszeniu na wszystkich morzach i oceanach w obronie kolonialnych posiad�o�ci i morskich linii komunikacyjnych � spe�nia�o ju� ten warunek. D��enia mocarstw europejskich do nowego podzia�u �wiata, do zdobycia nowych terytori�w, do uzyskania nowych stref wp�yw�w, by�y �r�- d�em nieustannych konflikt�w, kt�re ze specjalnym nasileniem wyst�pi�y w ostatnich latach przed wybuchem pierwszej wojny �wiatowej. W 1911 roku nast�pi� w Agadirze ostry konflikt mi�dzy Francj� a Niemcami w sprawie Maroka i mimo �e niebezpiecze�stwo wojny zosta�o za�egnane, napr�enie stosunk�w nie mija�o. W tym samym czasie (28 wrze�nia 1911 roku) W�ochy wypowiedzia�y wojn� Turcji, aby zdoby� na niej Trypoli-tani� i Cyrenajk�, a nast�pnie tak�e wyspy Dodekanezu i Rodos. Francja i Wielka Brytania chc�c os�abi� wi� W�och z tr�j przy mierzeni nie sprzeciwia�y si� tej aneksji. Turcja zgodzi�a si� 15 pa�dziernika 1912 roku na pok�j, zagro�ona od innej strony. Obr�ci�y si� bowiem przeciwko niej sojusze ba�ka�skie, zawi�zane przy poparciu Rosji. Serbia, Bu�garia, Grecja i Czarnog�ra odnios�y w pierwszej wojnie ba�ka�skiej � od pa�dziernika 1912 do maja 1913 roku � zwyci�stwo nad Turcj�. By�o to jednoznaczne z os�abieniem wp�yw�w Austro-W�gier, kt�re nie chcia�y dopu�ci� do wzrostu znaczenia popieranej przez Rosj� Serbii, doprowadzaj�c wraz z pozosta�ymi pa�stwami tr�j przymierza w 1912 roku do powstania niezawis�ego ksi�stwa Albanii, zagradzaj�cego Serbom dost�p do morza. Druga wojna ba�ka�ska, trwaj�ca od 29 czerwca do 10 sierpnia 1913 roku, w kt�rej Bu�garia walcz�ca przeciw Serbii, Grecji, Rumunii i Turcji zosta�a pobita, przynios�a rozpad sojuszu ba�ka�skiego na dwa ugrupowania: Bu�garia i Turcja zbli�y�y si� do Austro-W�gier i Niemiec, natomiast pozosta�e pa�stwa � do Ententy. Ka�dy z tych konflikt�w m�g� si� przerodzi� w wojn� powszechn�. W 1914 roku okaza�o si�, �e wystarczy� pretekst innej natury: zamach w Sarajewie 28 czerwca, kiedy od ku� wystrzelonych przez studenta Ga-wry�� Principa, cz�onka organizacji �Mlada Bosna", zgin�� nast�pca tronu austriackiego arcyksi��� Franciszek Ferdynand i jego �ona, Zofia. WY�CIG ZBROJE� Zdobycie panowania na morzu przez zniszczenie si� przeciwnika w walnej bitwie i przez blokad� � oto kwintesencja doktryny brytyjskiej z ko�ca XIX i pocz�tku XX wieku 1. Pod tym k�tem prowadzono rozbu- 1 Na kszta�towanie si� doktryny najwi�kszy wp�yw wywar�y pogl�dy dw�ch teoretyk�w. Byli to: Brytyjczyk Philip Howard Colomb (1831�1899), wiceadmira�, wyk�adowca strategii i taktyki w Greenwich, g�osiciel zasady, �e powodzenie w wojnie morskiej jest mo�liwe tylko przez osi�gni�cie panowania na morzu w rezultacie zniszczenia floty przeciwnika, autor Naval Warfare, Its Ruling, Principles and Prac-tice, Historically Treated (London 1891) oraz Amerykanin Alfred Thayer M a h a n (1840�1914), kontradmira�, tw�rca teorii si�y morskiej jako decyduj�cego czynnika pot�gi pa�stwa, autor dzie�: The Influence of Sea Power upon History, 1660�1783 (Boston 1890), The Influence of Sea Power on the Wars of the French Revolution and Empire, 1793�1812 (Boston 1892), Sea Power in Its Relation to the War of 1812 (Boston 1905). Rozwini�cie tych pogl�d�w dal brytyjski historyk Julian Stafford dow� floty, kt�rej rdze� tworzy�y eskadry okr�t�w liniowych i kr��ownik�w pancernych. Podobny kierunek przybra�y zbrojenia w innych pa�stwach, przede wszystkim w Niemczech. Intensywnie rozbudowywa�y swoje si�y morskie r�wnie� Rosja i Francja. W latach dziewi��dziesi�tych zacz�y si� rodzi� tak�e pozaeuropejskie pot�gi morskie. Stany Zjednoczone, kt�re utrzymywa�y do tego czasu g��wnie flot� obrony wybrze�a, przyst�pi�y do tworzenia wielkiej floty oceanicznej. Du�a dynamika charakteryzowa�a wzrost floty japo�skiej, kt�ra startuj�c z punktu niemal zerowego � wkr�tce sta�a si� gro�nym przeciwnikiem nawet dla flot starych mocarstw, jak wykaza�a to wojna rosyjsko-japo�ska 1904/5 roku. Jak wielkie by�o nat�enie zbroje� w pi�tnastoleciu 1891�1905 � przy czym wi�kszo�� konstrukcji przypada�a na okres po 1895 roku � �wiadczy� mo�e takie kr�tkie zestawienie: Wielka Brytania zwodowa�a w tym czasie 49 okr�t�w liniowych i 32 kr��owniki pancerne, Stany Zjednoczone � 23 okr�ty liniowe i 13 kr��ownik�w pancernych, Niemcy � 22 okr�ty liniowe, 6 pancernik�w obrony wybrze�a i tyle� kr��ownik�w pancernych, Rosja � 19 okr�t�w liniowych, 3 pancerniki obrony wybrze�a i 4 kr��owniki pancerne, Francja � 17 okr�t�w liniowych, 4 pancerniki obrony wybrze�a i 21 kr��ownik�w pancernych. Japonia, W�ochy i Au-stro-W�gry rozbudowywa�y swe floty w nieco powolniejszym tempie, niemniej w sumie zwodowa�y 22 okr�ty liniowe, 3 pancerniki obrony wybrze�a i 9 kr��ownik�w pancernych. Razem wi�c zbudowano 152 okr�ty liniowe, 16 pancernik�w obrony wybrze�a i 85 kr��ownik�w pancernych. Ju� tylko to zestawienie � obejmuj�ce jedynie g��wne klasy okr�t�w, stanowi�ce w�wczas o sile floty wojennej � wyrazi�cie dokumentuje, jak o�ywione by�y zbrojenia, a przecie� w tym samym czasie zbudowano tak�e ponad 150 kr��ownik�w pancernopok�adowych, blisko 1000 torpedowc�w i kontrtorpedowc�w oraz wiele r�nych mniejszych jednostek, w tym r�wnie� pierwsze okr�ty podwodne. Po 1906 roku rozpocz�a si� nowa faza zbroje�, charakteryzuj�ca si� du�ym skokiem jako�ciowym w budownictwie okr�t�w wojennych �-w rezultacie pot�ne liczbowo floty powsta�e w poprzednim okresie bardzo szybko si� zdeklasowa�y, a nawet niezbyt stare jednostki nadawa�y si� w czasie pierwszej wojny �wiatowej ju� tylko do zada� drugoplanowych. W ci�gu o�miu zaledwie lat charakterystyka okr�t�w uleg�a daleko id�cym zmianom. Wyst�pi� znaczny wzrost wyporno�ci, si�gaj�cy w niekt�rych klasach, jak na przyk�ad okr�ty liniowe czy kontrtorpedowce, blisko 100%. Znamiennym dla tego okresu zjawiskiem by�a unifikacja, C o r b e 11 (1854�1922) w pracy Some Principles of Maritime Strategy (London 1911). Wed�ug niego flota brytyjska osi�gaj�c panowanie na morzu, a w nast�pstwie bezpiecze�stwo linii komunikacyjnych, zapewni zwyci�stwo w wojnie z Niemcami. Panowanie na morzu ma by� uzyskane dwoma sposobami � w rozstrzygaj�cej bitwie morskiej i przez dalek� blokad�. Jednocze�nie powinny by� prowadzone ma�e operacje przy u�yciu lekkich si� nawodnych i podwodnych. a nast�pnie wzrost kalibru ci�kiej artylerii okr�t�w liniowych. Upowszechnienie nap�du turbinowego przynios�o wzrost przeci�tnej pr�dko�ci okr�t�w; kr��owniki zar�wno lekkie, jak i liniowe osi�ga�y pr�dko�� dost�pn� do niedawna tylko szybkobie�nym kontrtorpedowcom. Dzi�ki silnikom Diesla okr�ty podwodne awansowa�y wreszcie do poziomu pe�nosprawnych okr�t�w wojennych. G��wne impulsy zbroje� nadal wychodzi�y z Wielkiej Brytanii. Mog�a si� ona spodziewa�, �e pozosta�e pa�stwa nie b�d� w stanie p�j�� szybko w jej �lady, b�d� to ze wzgl�d�w technicznych, b�d� te� finansowych, dzi�ki czemu przewaga floty brytyjskiej wzro�nie jeszcze bardziej. Ale forsuj�c nowe rozwi�zania techniczne Wielka Brytania pomniejsza�a ci�ar gatunkowy swojej istniej�cej, a przecie� olbrzymiej floty. Do tej pory nikt nie m�g� si� z ni� r�wna�. Sytuacja mog�a si� zmieni�, gdy o sile floty zaczyna�y decydowa� wy��cznie najnowsze konstrukcje. T� szans� na j skwapliwie j usi�owa� wykorzysta� g��wny rywal Wielkiej Brytanii � Niemcy. Wkr�tce zatem te dwa pa�stwa dyktowa�y tempo zbroje� w Europie, a po drugiej stronie Atlantyku sekundowa�y im Stany Zjednoczone. Tabela l Bud�ety marynarki wojennej wielkich mocarstw w latach 1900, 1906, 1913 Rok 1900 1906 1913* % ca�o�ci % ca�o�ci % ca�o�ci Pa�stwo min dol. bud�etu min dol. bud�etu min dol. bud�etu na si�y na si�y na si�y zbrojne zbrojne zbrojne Wielka Brytania 145,7 53,5 152,9 53,1 237,0 63,3 Stany �'�A v Zjednoczone 61,4 29,4 112,7 48,5 141,6 58,5 7 Rosja 45,5 21,1 53,5 21,7 118,5 28,4 cf Niemcy 37,5 19,2 58,4 24,6 112,1 31,8 -., Francja 70,4 35,5 58,6 26,2 99,3 34,7 Wiochy 21,6 31,3 30,0 34,0 78,5 44,4 Japonia 29,1 44,0 31,0 47,7 48,3 49,6 Austro-W�gry 9,2 10,2 11,6 11,0 37,0 23,9 * Sumy preliminowane. Wydatki na zbrojenia ros�y niepowstrzymanie. W p�czniej�cych z roku na rok bud�etach si� zbrojnych zwi�ksza�y si� nieproporcjonalnie do innych wydatk�w kwoty przeznaczane na marynark�. Zjawisko to wyst�powa�o � poza Francj� � powszechnie (tabela 1). Bud�ety si� zbrojnych o�miu mocarstw wzros�y od 1900 do 1913 roku w sumie mniej wi�cej Tabela 2 Sumaryczne zestawienie bud�et�w marynarki wojennej wielkich mocarstw z lat 1906�1913 o po�ow�, natomiast bud�ety marynarek w tym czasie podwoi�y si� z nadmiarem 2. Szczeg�lny wzrost wydatk�w na marynark� wyst�pi� w ostatnim o�mio-leciu przed wybuchem wojny, gdy koszt zbroje� gwa�townie si� podni�s� w konsekwencji szybkiego rozwoju techniki, o czym by�a ju� mowa. Zdecydowany prym w zbrojeniach wiod�y oba pa�stwa anglosaskie i Niemcy, kt�re regularnie co roku przeznacza�y du�e �rodki na rozbudow� floty (tabela 2). Inne mocarstwa albo nie mog�y po�wi�ca� tak wielkich sum, albo te� przyst�pi�y do wy�cigu zbroje� z op�nieniem, jak na przyk�ad Rosja, kt�ra dopiero w ostatnich latach przed wojn� wydatnie zwi�kszy�a nak�ady na marynark�. Na realizacj� program�w rozbudowy flot zabrak�o ju� czasu, a po wybuchu wojny potrzeby front�w l�dowych okaza�y si� wkr�tce tak du�e, �e na si�y morskie zacz�o ju� nie starcza� �rodk�w. Poza Stanami Zjednoczonymi jedynie Japonia, nie uwik�ana w przewlek�e dzia�ania l�dowe, mog�a swobodnie powi�ksza� flot�, zw�aszcza �e robi�a znakomite interesy na dostawach wojskowych dla pa�stw europejskich. Efekty zbroje� w ostatnim o�mioleciu przed rozpocz�ciem wojny ilustruje tabela 3. Zestawiono w niej jednostki spuszczone na wod� w latach 1906�1914, jednak tylko te, kt�re Tabela 3 Okr�ty g��wnych klas, wodowanie od l stycznia 1906 roku do 31 grudnia 1914 roku (tylko jednostki uko�czone; wliczono r�wnie� przej�te w 1914 roku okr�ty budowane dla zagranicy) Pa�stwo Min dol. Wielka Brytania 1 491,4 Stany Zjednoczone 1 007,6 Niemcy 733,3 Francja 580,1 Rosja 519,1 Wiochy 328,9 Japonia 318,5 Austro-W�gry 171,8 Pa�stwo Okr�ty liniowe Kr��owniki liniowe Kr��owniki pancerne Kr��owniki lekkie Kontr-torpe-dowce Okr�ty podwodne Wielka Brytania 32 10 3 36 134 75 Niemcy 19 6 3 19 103 44 Francja 14 � 3 � 56 48 Stany Zjednoczone 13 � 2 3 38 32 Rosja 11 � 4 � 41 20 Japonia 5 4 3 4 27 10 W�ochy 7 � 4 4 31 19 Austro-W�gry 7 � � 4 18 6 2 Bud�ety si� zbrojnych o�miu mocarstw w 1900 roku wynios�y ��cznie 1316 min dolar�w, w 1913 roku � 2066 min dolar�w; bud�ety marynarek w 1900 roku � 420 min dolar�w, w 1913 roku � 856 min dolar�w. doczeka�y si� uko�czenia. Okr�ty, kt�rych budowy w toku wojny zaniechano, nie zosta�y uwzgl�dnione. Poniechano przede wszystkim budowy kosztownych3 okr�t�w liniowych, zw�aszcza �e w toku wojny ujawni�y si� zupe�nie inne potrzeby, ani�eli przewidywano. OKR�TY WOJENNE Spo�r�d wielu mo�liwych sposob�w systematyzowania okr�t�w wojennych najbardziej rozpowszechniony jest podzia� na klasy. Gdyby uwzgl�dni� klasyfikacj� stosowan� we wszystkich wi�kszych marynarkach tu� przed pierwsz� wojn� �wiatow�, nale�a�oby do okr�t�w bojowych zaliczy� dziewi�� klas, a mianowicie: okr�ty liniowe, pancerniki obrony wybrze�a, kr��owniki liniowe, kr��owniki pancerne, kr��owniki, kanonierki, kontrtorpedowce, torpedowce i okr�ty podwodne. Wszystkie inne jednostki traktowano w�wczas jako grup� okr�t�w specjalnych i szkolnych, wyodr�bniaj�c oczywi�cie poszczeg�lne klasy, jak na przyk�ad stawiacze min, transportowce, okr�ty warsztatowe itp. Tabele klasyfikacyjne w poszczeg�lnych marynarkach wykazywa�y minio og�lnego podobie�stwa szereg r�nic. Urz�dowa klasyfikacja jest bowiem zawsze wyrazem aktualnych potrzeb danej marynarki i stanowi zarazem odbicie pogl�d�w w tej marynarce panuj�cych, co wyra�a si� odmiennymi ni� gdzie indziej kryteriami i prowadzi do powik�a� terminologicznych. Kwestie klasyfikacji komplikuj� si� w okresach szybkiego rozwoju budownictwa okr�t�w wojennych, a do takich okres�w nale�a�y zar�wno lata poprzedzaj�ce wybuch wojny, jak i czasy wojennych zmaga�. W obr�bie poszczeg�lnych klas znalaz�y si� typy o bardzo r�nej charakterystyce, rodzi�y si� okr�ty nowych koncepcji, b�d�ce zacz�tkiem nowych klas, stare klasy obumiera�y. Ka�da rewizja pogl�d�w, wywo�ywana zmieniaj�c� si� sytuacj�, przynosi�a pewne korektury w klasyfikacji. A nie odbywa�y si� one przecie� we wszystkich marynarkach jednocze�nie, co dodatkowo komplikowa�o sytuacj�. Z tych wszystkich wzgl�d�w sprawy klasyfikacji s� jeszcze nieraz poruszane na dalszych stronach ksi��ki. OKR�TY LINIOWE W�r�d najpot�niejszych jednostek floty � okr�t�w liniowych � wyr�nia�y si� dwie podklasy: �drednot�w" i �przeddrednot�w" oraz odmia- * Koszt budowy okr�tu liniowego wynosi� przeci�tnie 11�12 min dolar�w, a najwi�kszych jednostek � oko�o 15 min dolar�w. Nak�ady na jeden wielki okr�t liniowy poch�ania�y sumy, za kt�re mo�na by wybudowa� � zale�nie od wyporno�ci � 5�7 lekkich kr��ownik�w albo 15�20 kontrtorpedowc�w lub tyle� �redniej wielko�ci okr�t�w podwodnych. na po�rednia, b�d�ca zjawiskiem przej�ciowym. R�ni�y si� one przede wszystkim rozmiarami i uzbrojeniem, a tak�e grubo�ci� opancerzenia i pr�dko�ci�. Drednoty (od nazwy pierwszego okr�tu tej podklasy �Dread-nought" zwodowanego w 1906 roku) charakteryzowa�a tendencja szybkiego wzrostu wyporno�ci4 � od mniej wi�cej 18 000 ton pierwszych jednostek do 27 000 � 28 000 ton, a w sporadycznych wypadkach ponad 30 000 ton okr�t�w wodowanych w roku wybuchu wojny. Nic wi�c dziwnego, �e m�wiono w�wczas ju� o �superdrednotach". Rozmiary przeddrednot�w by�y znacznie mniejsze. W latach dziewi��dziesi�tych XIX wieku wyporno�� okr�t�w liniowych zamyka�a si� w granicach 10 000 � 15 000 ton � jednostki mniejsze wyst�powa�y z rzadka � a w pierwszych latach XX wieku g�rna granica przesun�a si� nieznacznie � do 16 500 ton. Wyporno�� okr�t�w odmiany przej�ciowej nie przekroczy�a 20 000 ton. Okr�ty liniowe, jako jednostki przeznaczone do walki z takimi� okr�tami przeciwnika, musia�y by� silnie uzbrojone i opancerzone. W�a�nie pod wzgl�dem koncepcji uzbrojenia na j wyrazi�cie j zarysowa�y si� r�nice mi�dzy drednotami a okr�tami starszej generacji. Ci�ka artyleria przeddrednot�w sk�ada�a si� z 4 dzia� 240�330 mm � przewa�nie 280�305 mm � w dwu wie�ach pancernych: jednej na dziobie, drugiej na rufie. Na niekt�rych typach znajdowa�a si� te� artyleria ci�ka tak zwanego drugiego kalibru; by�y to zazwyczaj 4 dzia�a 234�254 mm rozmieszczone pojedynczo w wie�ach po obu burtach. Artyleria �rednia, przeznaczona do niszczenia nieopancerzonych cz�ci okr�t�w liniowych i do zwalczania kr��ownik�w, sk�ada�a si� z 10�18 dzia� 150�178 mm rozlokowanych pojedynczo w kazamatach wzd�u� burt, rzadziej w wie�ach jedno- lub dwudzia�owych. Na niekt�rych typach rol� artylerii ci�kiej drugiego kalibru i artylerii �redniej ��cznie spe�nia�o 8�12 dzia� 190�203 mm. Uzbrojenia artyleryjskiego dope�nia�y dzia�a lekkie 65�88 mm, kt�rych by�o przewa�nie 12�18, czasem ponad 20, przeznaczone do walki z torpedowcami. S�u��ce do tego samego celu r�wnie liczne dzia�ka mniejszych kalibr�w (37�47 mm) znika�y ju� z okr�t�w liniowych ze wzgl�du na nik�� skuteczno�� w walce z celami morskimi. Rozmaito�� dzia�, charakterystyczna dla starych okr�t�w liniowych, zosta�a na drednotach zast�piona ujednolicon� artyleri� g��wn� i pomocnicz�. Pierwsze seryjne drednoty brytyjskie mia�y po 10 dzia� 305 mm i 16�18 dzia� 102 mm. W por�wnaniu z poprzednio budowanymi okr�tami liniowymi oznacza�o to znaczne zwi�kszenie si�y ognia artylerii, wyra�aj�ce si� wzrostem ci�aru salwy burtowej. By� to wyraz dominuj�cego w�wczas prze�wiadczenia, ugruntowanego do�wiadczeniami wojny rosyjsko-japo�skie j roku 1904/5, �e decyduj�cym czynnikiem w bitwie morskiej jest ci�ka artyleria. Nie wszystkie marynarki jednak od razu zde- 4 Wyporno�� normalna, w tonach angielskich. cydowa�y si� na przyj�cie tak radykalnych rozwi�za�. We Francji, Japonii, Austro-W�grzech, Rosji zanim podj�to budow� drednot�w konstruowano okr�ty odmian po�rednich, to znaczy z bardzo siln� artyleri� ci�k�, lecz zr�nicowan� pod wzgl�dem kalibru, gdy� opr�cz 4 dzia� 305 mm ka�dy z okr�t�w otrzyma� 8�12 dzia� 240�254 mm (rosyjskie � 14�203 mm). By�o to zjawisko przej�ciowe, nie wyst�puj�ce po 1910 roku, kiedy ju� we flotach wszystkich mocarstw drednoty wysun�y si� na czo�o okr�t�w liniowych. Sta�y wzrost wyporno�ci drednot�w wywo�any by� mi�dzy innymi ci�g�ym wzmacnianiem uzbrojenia. Pocz�tkowo stosowano dzia�a 280� 305 mm w liczbie 10�12, cho� zdarza�y si� te� jednostki z 13�14 dzia�ami, p�niej nast�pi� wzrost kalibr�w: 340�343�356�381 mm; liczba dzia� zmala�a do 8 dopiero przy wprowadzeniu najci�szego z tych kalibr�w. Dzia�a umieszczano w wie�ach podw�jnych, p�niej tak�e potr�jnych (W�ochy, Rosja, Austro-W�gry, Stany Zjednoczone), projektowano nawet wie�e czterodzia�owe (Francja). By�y one ustawione na osi pod�u�nej okr�tu, pocz�tkowo tak�e wzd�u� burt, co zosta�o jednak zarzucone, gdy� uniemo�liwia�o wykorzystanie znacznej cz�ci artylerii (16� 33�/o) podczas walki w linii. Je�eli chodzi o artyleri� pomocnicz�, to zarysowa�y si� dwie koncepcje: jedna preferowa�a ujednolicenie, kt�re wyra�a�o si� 14�22 dzia�ami 120�138 mm (Rosja, Francja, Stany Zjednoczone) umieszczonymi w kazamatach, druga pozostawa�a przy zr�nicowaniu na artyleri� �redni� i lekk�. W latach wojny zacz�to instalowa� dzia�a przeciwlotnicze, zwykle w liczbie 2�8 kalibru 75�88 mm, pod koniec tak�e szybkostrzelne dzia�ka mniejszych kalibr�w. W sk�ad uzbrojenia okr�t�w liniowych wchodzi�o r�wnie� 2�6 wyrzutni torpedowych umieszczonych przewa�nie poni�ej linii zanurzenia po obu burtach, czasami tak�e na dziobie lub rufie. Okr�ty liniowe by�y te� najsilniej opancerzonymi jednostkami wojennymi. Od pocz�tku XX wieku stosowano ju� powszechnie opancerzenie z p�yt utwardzanych metod� Kruppa. G��wny pancerz burtowy na linii wodnej �r�dokr�cia przeddrednot�w mia� przeci�tnie grubo�� 200� 250 mm, a na du�ych drednotach si�ga� 356 mm. Grubo�� opancerzenia powy�ej i poni�ej tego pasa, jak r�wnie� w kierunku dziobu i rufy, znacznie si� zmniejsza�a. Bardzo solidnie opancerzona by�a artyleria ci�ka. P�yty czo�owe wie� osi�ga�y grubo�� zbli�on� do kalibru dzia�, niekiedy j� nawet przekracza�y, dochodz�c do 457 mm (Stany Zjednoczone). Podobn� grubo�� co p�yty czo�owe mia�y barbety. Grubo�� �cian bocznych wynosi�a 60�75% grubo�ci p�yt czo�owych. Stosunkowo najcie�sze by�y dachy wie� � tylko na drednotach ich grubo�� przekracza�a 100 mm. Grubo�� pancerza chroni�cego artyleri� �redni�, to znaczy kazamat, mia�a zwykle 100�180 mm, a os�ona artylerii lekkiej � poni�ej 100 mm. Do najsilniej opancerzonych miejsc na okr�cie nale�a�y stanowiska dowodzenia. Na wielu jednostkach stosowano p�yty grubsze ani�eli w wie�ach g��wnej artylerii. Grubo�� opancerzenia poziomego, to znaczy pok�ad�w z elastycznych stali niklowych, w zale�no�ci od miejsc waha�a si� od 25 do 100 mm. W sumie ci�ar opancerzenia okr�tu liniowego poch�ania� 33�41% wyporno�ci normalnej, czyli wyporno�ci przy zanurzeniu do konstrukcyjnej linii wodnej. Poza pierwszymi niemieckimi i niekt�rymi ameryka�skimi wyposa�onymi jeszcze w maszyny t�okowe, wszystkie pozosta�e drednoty otrzyma�y nap�d turbinowy, co oznacza�o wzrost maksymalnej pr�dko�ci do 21� 22 w�z��w, a niekt�re typy osi�ga�y nawet pr�dko�� do 25 w�z��w. Do opalania kot��w u�ywano g��wnie w�gla. By�o to paliwo dla niekt�rych flot jedynie dost�pne (Niemcy), dla innych za� �atwiejsze do uzyskania ni� paliwo p�ynne, z kt�rego przewozem k�opoty mia�a nawet Wielka Brytania. Natomiast pod wzgl�dem zasi�gu drednoty nie r�ni�y si� od przeddrednot�w. Przeci�tny europejski okr�t liniowy m�g� przeby� z normalnym zapasem paliwa 2800 mil morskich z pr�dko�ci� 10 w�z��w, lub 700� 900 mil z pr�dko�ci� maksymaln�. Przy powi�kszonych zasobach paliwa wyniki by�y odpowiednio wy�sze � 2�3-krotnie. Osi�gni�cia te by�y wystarczaj�ce na niezbyt przecie� rozleg�e akweny europejskie. PANCERNIKI OBRONY WYBRZE�A W chwili wybuchu wojny pancerniki obrony wybrze�a mia�y ju� dawno za sob� okres swej �wietno�ci. We flotach wielkich mocarstw by�y rzadko�ci�; we flocie brytyjskiej, rosyjskiej i w�oskiej ju� w og�le nie wyst�powa�y. Zachowane egzemplarze pochodzi�y jeszcze z XIX wieku lub prze�omu XIX/XX wieku. W czasach p�niejszych zainteresowanie okr�tami tej klasy okazywa�y ju� tylko niekt�re mniejsze marynarki, jak szwedzka lub holenderska. Jednostki, kt�re wzi�y jeszcze czynny udzia� w dzia�aniach bojowych, na og� s�u�y�y ju� bowiem tylko do cel�w pomocniczych, przedstawia�y bardzo pomniejszon� odmian� okr�t�w liniowych 5, o wyporno�ci 4000� 5500 ton, lecz o do�� silnym uzbrojeniu, z�o�onym z 3�4 dzia� ci�kich (240 mm) i 10�12 lekkich (47�88 mm), niekiedy te� kilku �rednich (150 mm). Grubo�� opancerzenia na linii wodnej i na wie�ach artylerii dochodzi�a do 250 mm. Pr�dko�� maksymalna, kt�ra w dniach m�odo�ci okr�t�w si�ga�a 15�17 w�z��w, by�a w latach wojny o par� w�z��w ni�sza. 6 Okr�ty o wyporno�ci ponad 5000 ton by�y niekiedy klasyfikowane jako okr�ty liniowe III klasy. KR��OWNIKI LINIOWE Kr��owniki liniowe6 by�y jedn� z najm�odszych (z 1907 roku) klas okr�t�w bojowych. By�y to okr�ty ma�o rozpowszechnione. Posiada�a je tylko marynarka brytyjska, niemiecka i japo�ska. Budow� ich podj�to r�wnie� w Rosji, a p�niej � ju� w toku wojny � tak�e w Stanach Zjednoczonych, lecz nie doprowadzono do ko�ca 7. Kr��owniki liniowe, b�d�ce kolejn� faz� rozwojow� kr��ownik�w pancernych, sta�y si� w�a�ciwie odmian� okr�t�w liniowych, s�abiej wprawdzie opancerzonych, lecz za to du�o szybszych. W�r�d zada� im stawianych � opr�cz tradycyjnych, jak rozpoznanie i po�cig � na pierwszy plan wybija� si� manewr. Dzi�ki przewadze pr�dko�ci mog�y by� przerzucane w dowolne punkty obszaru bitwy, a przede wszystkim rozpoczyna� manewr zwany �stawianiem kreski nad T" (crossing the T), polegaj�cy na tym, aby nieprzyjacielskie eskadry liniowe id�ce w szyku torowym zaj�� od czo�a kursem prostopad�ym. W tej sytuacji wszystkie w�asne jednostki wprowadza�y do akcji ca�� artyleri� g��wn�, podczas gdy ze strony przeciwnika mog�y odpowiada� jedynie czo�owe okr�ty i to zaledwie cz�ci� artylerii. Kr��owniki liniowe rozwija�y si� jednocze�nie z drednotami, dor�wnuj�c im rozmiarami lub je nawet pod tym wzgl�dem przewy�szaj�c, co sta�o si� w latach wojny ju� niemal regu��. Najbardziej charakterystyczny element kr��ownik�w liniowych � pr�dko�� � wykazywa� r�wnie� sta�� tendencj� wzrostu: pierwsze okr�ty osi�ga�y 25�26 w�z��w, jednostki zbudowane tu� przed wojn� � 28�29 w�z��w, a konstrukcje z czas�w wojny przekroczy�y 31 w�z��w. Na urz�dzenia nap�dowe przypada�o 11,5�15% wyporno�ci, podczas gdy na okr�tach liniowych � jedynie 7�8,58/o. Pod wzgl�dem uzbrojenia bardzo nieznacznie r�ni�y si� od drednot�w; przewa�nie mia�y o jedn� wie�� ci�kiej artylerii, to jest o 2 dzia�a, mniej ni� okr�t liniowy podobnej wyporno�ci. Opancerzone by�y jednak du�o s�abiej. Maksymalna grubo�� pasa na linii wodnej wynosi�a przeci�tnie 200�270 mm (cho� zdarza�o si� i mniej), a tylko na niekt�rych jednostkach dochodzi�a do 300 mm. Opancerzenie wie� ci�si kiej artylerii w najgrubszych miejscach nie przekracza�o 270 mm. Prze-;;, ci�tnie ci�ar opancerzenia stanowi� 17�33% wyporno�ci normalnej kr�-:, �ownika liniowego. 6 W Wielkiej Brytanii, kt�ra pierwsza wprowadzi�a okr�ty tej klasy, obowi�zywa�a klasyfikacja �kr��ownik bojowy" (battle cruiser). R�wnie� we Francji, nie posiadaj�cej takich jednostek, u�ywano okre�lenia �kr��ownik bojowy" (croiseur de bataille). Natomiast w Niemczech okr�ty te nazywano �kr��ownikami pancernymi" (Panzerkreuzer) przy starej klasyfikacji urz�dowej �wielkie kr��owniki" (Grosse Kreuzer). Termin �kr��ownik bojowy" (Schlachtkreuzer) wszed� w u�ycie p�niej. W Rosji do 1915 roku obowi�zywa�a klasyfikacja �kr��owniki pancerne" (bronienos-nyje kriejsiera), zmieniona nast�pnie na �kr��owniki liniowe" (liniejnyje kriejsiera). 7 Kad�uby rosyjskich okr�t�w zosta�y po wojnie sprzedane na z�om. Spo�r�d ameryka�skich okr�t�w dwa przebudowano na lotniskowce, pozosta�e, nie uko�czone, " KR��OWNIKI W 1914 roku niemal we wszystkich marynarkach wyr�niano dwie klasy kr��ownik�w, a mianowicie kr��ownik�w pancernych i kr��ownik�w. Kr��owniki pancerne zawdzi�cza�y swoje powstanie splotowi wymaga� stawianych � w chronologicznym rozwoju � przez s�u�b� na wodach zagranicznych, dzia�ania na szlakach �eglugowych, potrzeby floty liniowej. Najstarsze kr��owniki pancerne, jeszcze z lat siedemdziesi�tych i osiemdziesi�tych ubieg�ego stulecia, by�y w�a�ciwie pancernikami II klasy, znacznie ta�szymi, wystarczaj�cymi do s�u�by na wodach kolonialnych. Z tego pokolenia kr��ownik�w uczestniczy�y w pierwszej wojnie �wiatowej ju� tylko jednostki w transformowanej postaci � jako okr�ty do zada� specjalnych, na przyk�ad stawiacze min lub te� jako okr�ty pomocnicze. Szybki post�p budownictwa okr�towego w og�le, a przede wszystkim w dziedzinie nap�du, opancerzenia i uzbrojenia, umo�liwi� w latach dziewi��dziesi�tych XIX wieku r�wnie szybki rozw�j okr�t�w tej klasy, najpierw we Francji, p�niej r�wnie� w innych pa�stwach, kt�re w dzia�aniach na szlakach �eglugowych widzia�y najskuteczniejszy spos�b prowadzenia wojny z Wielk� Brytani�, popadaj�c� w miar� rozwoju gospodarczego w coraz wi�ksz� zale�no�� od dr�g morskich ��cz�cych wyspy brytyjskie z reszt� �wiata. Do budowy kr��ownik�w pancernych przyst�pi�y wszystkie wi�ksze marynarki, w tym r�wnie� oczywi�cie brytyjska. Z kolei Brytyjczycy, powi�kszaj�c walory ofensywne kr��ownik�w, doprowadzili do powstania nowej odmiany, przeznaczonej przede wszystkim do wsp�dzia�ania z g��wnymi si�ami floty liniowej. Podobne okr�ty znalaz�y si� w sk�adzie wielu innych marynarek, poza francusk�. Ta w�a�nie podklasa przerodzi�a si� nast�pnie w kr��owniki liniowe. Zamkn�a si� w ten spos�b wieloletnia droga rozwoju okr�t�w tej klasy. Po 1910 roku kr��ownik�w pancernych ju� nigdzie nie budowano. Jednak w chwili wybuchu wojny wyst�powa�y one jeszcze w bardzo znacznej liczbie. W zdecydowanej wi�kszo�ci by�y to du�e okr�ty o wyporno�ci 9000� 16 000 ton. Cech� wsp�ln� kr��ownik�w pancernych � od kt�rej pochodzi ich nazwa � by�o opancerzenie burtowe. Na linii wodnej dochodzi�o ono w najgrubszych miejscach na niekt�rych typach do 200 mm, zazwyczaj jednak wynosi�o 100�152 mm. Opancerzenie poziome na og� nie przekracza�o 76 mm. Maksymalna grubo�� pancerza wie� artylerii si�ga�a 203 mm. Do element�w, kt�re wyra�nie dzieli�y jednostki przeznaczone do zwalczania �eglugi od jednostek przeznaczonych g��wnie do wsp�dzia�ania z flot� liniow� nale�a� zasi�g i uzbrojenie. Okr�ty francuskie, b�d�ce naj- bardziej typowymi przedstawicielami pierwszej z tych odmian, mia�y zasi�g 10 000�13 500 mil przy pr�dko�ci 10 w�z��w i maksymalnym zapasie paliwa. Uzbrojenie ich sk�ada�o si� przewa�nie z 2�4 dzia� 194 mm i 8� 16 dzia� 164 mm oraz do 20 dzia� lekkich 47�65 mm; jedynie ostatnie jednostki mia�y g��wn� artyleri� z�o�on� z 14 dzia� 194 mm. Druga odmiana by�a uzbrojona w 4�6 dzia� 234 mm i do 10 dzia� 152�190 mm lub 4 dzia�a 254�305 mm i 8 dzia� 190�203 mm plus 16�24 dzia� lekkich, natomiast ich zasi�g wynosi� tylko 40�70% zasi�gu kr��ownik�w francuskich. Pod wzgl�dem pr�dko�ci wi�kszych r�nic nie by�o � 22� 24 w�z��w osi�ga�y prawie wszystkie nowsze jednostki. W toku pierwszej wojny �wiatowej niekt�re admiralicje, na przyk�ad brytyjska i rosyjska, nie widz�c ju� potrzeby wyodr�bniania kr��ownik�w pancernych jako odr�bnej klasy, zaliczy�y je do klasy kr��ownik�w. Klasa kr��ownik�w obejmowa�a w 1914 roku jednostki o r�nej charakterystyce, co wynika�o z za�o�e� przyj�tych w poszczeg�lnych marynarkach. Cech� wsp�ln� kr��ownik�w starszej daty by�- brak opancerzenia burtowego. Urz�dzenia nap�dowe, komory amunicyjne i inne �ywotne cz�ci okr�tu mieszcz�ce si� poni�ej linii zanurzenia os�ania� jedynie wypuk�y pok�ad pancerny. Z tego powodu by�y nazywane kr��ownikami pancernopok�adowymi8. Okr�ty budowane po 1911 roku otrzymywa�y poza pok�adem pancernym (20�60 mm) tak�e opancerzenie burtowe dochodz�ce do 76 mm. Nie klasyfikowano ich jednak jako kr��owniki pancerne, lecz jako kr��owniki lekkie9. W chwili wybuchu wojny �wiatowej tylko floty Wielkiej Brytanii i Niemiec posiada�y liczne nowoczesne kr��owniki. Inne floty albo rozporz�dza�y jedynie 3�4 takimi okr�tami, albo nie mia�y ich w og�le (francuska, rosyjska). Nowe kr��owniki przeznaczone by�y przede wszystkim do wsp�dzia�ania z flot� liniow�. Do ich podstawowych zada� nale�a�o os�anianie si� g��wnych przed atakami torpedowymi przeciwnika, podtrzymywanie w�asnych kontrtorpedowc�w w ich atakach na okr�ty liniowe nieprzyjaciela, a tak�e bliskie rozpoznanie 10 i udzia� w pomniejszych akcjach. Jednak, jak wykaza�a praktyka wojny, wiele z nich u�yto nie bez powodzenia do samodzielnych dzia�a� w zwalczaniu lub obronie �eglugi. Kr��owniki te liczy�y 3000�5000 ton wyporno�ci, osi�ga�y pr�dko�� 25�29 w�z��w, a ich uzbrojenie, sk�adaj�ce si� pocz�tkowo z 8�12 dzia� 100�120 mm, zosta�o nast�pnie wzmocnione przez zastosowanie dzia� 8 Niem. Panzerdeckkreuzer; ro�. �>roniepa�ubnyje kriejsiera. Kr��owniki pancerno-pok�adowe nazywano opancerzonymi � ang. protected cruisers, fr. croiseurs prote-ges, niem. geschiitzte Kreuzer w odr�nieniu od kr��ownik�w pancernych � ang. armoured cruisers, fr. croiseurs-cuirasses, niem. Panzerkreuzer i kr��ownik�w nie-opancerzonych � ang. unprotected cruisers, niem. ungeschiitzte Kreuzer. 9 Ang. Ught cruisers i odpowiednio w innych j�zykach. 10 W niekt�rych marynarkach, mi�dzy innymi brytyjskiej, ameryka�skiej, w�oskiej wprowadzono poj�cie kr��ownika rozpoznawczego (bez wzgl�du na spos�b opan-fprzpnial � ans. scout. w�. esploratore. 150�152 mm, kt�re w okresie wojny sta�y si� uzbrojeniem podstawowym. Starsze kr��owniki pancernopok�adowe � zbudowane przed wojn� rosyjsko-japo�sk� � przedstawia�y bogat� mozaik� typ�w r�ni�cych si� pod wieloma wzgl�dami: wyporno�ci, uzbrojenia, pr�dko�ci, zasi�gu. Wszystkie one ust�powa�y pr�dko�ci� kr��ownikom nowoczesnym, gdy� przeci�tnie uzyskiwa�y 20�22 w�z��w, a tylko najszybsze potrafi�y rozwin�� 24�25 w�z��w. Niekt�re typy przeznaczone do s�u�by w koloniach by�y jeszcze powolniejsze; osi�ga�y jedynie 16�18 w�z��w. Pod wzgl�dem rozmiar�w mo�na by�o wyr�ni� jednostki ma�e, o wyporno�ci 2000� 3500 ton, z g��wnym uzbrojeniem z�o�onym z 6�12 dzia� 100�120 mm, czyli typowe kr��owniki towarzysz�ce flotom liniowym, jednostki �rednie o wyporno�ci do 7000 ton, o najwszechstronniejszym zastosowaniu, uzbrojone w 8�12 dzia� kalibru do 164 mm i tyle� lekkich, niekiedy tak�e w l�2 dzia�a ci�sze (203�254 mm) oraz jednostki du�e � do 14 000 ton � o podobnym uzbrojeniu, lecz znacznie wi�kszym zasi�gu, budowane w wi�kszo�ci jeszcze w XIX wieku, p�niej wyparte przez kr��owniki pancerne. Wszystkie starsze kr��owniki by�y u�ywane do dzia�a� drugoplanowych, a p�niej, zw�aszcza pod koniec wojny, demobilizowane, rozbrajane i przekszta�cane na jednostki pomocnicze. KANONIERKI Do najmniejszych okr�t�w, kt�rych g��wn� broni� by�a artyleria, nale�a�y kanonierki. By�y to okr�ty o przebrzmia�ej ju� popularno�ci, zw�aszcza we flotach wielkich mocarstw. Nowe okr�ty budowano z rzadka i tylko dla niekt�rych marynarek. Wi�kszo�� zachowanych jeszcze jednostek pochodzi�a z XIX wieku. Wyporno�� okr�t�w tej klasy na og� nie przekracza�a 1800 ton, a maksymalna pr�dko�� zawiera�a si� w granicach 11�14 w�z��w. Ju� tylko w pojedynczych egzemplarzach wyst�powa�a najstarsza odmiana, od kt�rej ca�a klasa wzi�a sw� nazw�J1. Mowa tu o okr�tach uzbrojonych w l�2 ci�sze dzia�a (203�234 mm) i kilka mniejszych. By�y one czasami opancerzone, tak�e na linii wodnej, a s�u�y�y g��wnie jako okr�ty obrony wybrze�a. Nieco liczniej reprezentowane by�y r�wnie stare okr�ty o cechach najmniejszego kr��ownika 12 z uzbrojeniem z�o�onym z 2�8 dzia� 100� 105 mm, przeznaczone przede wszystkim do s�u�by na wodach obcych. Stosunkowo najcz�ciej wyst�powa�y, lecz w mniejszych marynarkach, jednostki o wyporno�ci tylko kilkuset ton, odpowiednio s�abiej uzbrojone, przeznaczone do rozmaitych dzia�a� w strefach w�d przybrze�nych. 11 Ro�. kanonierskije ��dki, niem. Kanoneriboote, ang. gu� vessels lub gu� boats, fr. canonnieres. 12 Niem. ungeschiitzte Kreuzer, ang. sloops, fr. avisos. Do tej klasy zaliczano tak�e tzw. kanonierki torpedowe 13, stare typy jednostek budowane z my�l� o zwalczaniu torpedowc�w. Jako konstrukcje ma�o fortunne ust�pi�y one ju� w ko�cu XIX wieku miejsca kontr-torpedowcom. Dopiero gdy dzia�ania wojenne by�y ju� w pe�nym toku, wynik�a pilna potrzeba budowy jednostek do zwalczania okr�t�w podwodnych, do eskortowania konwoj�w, a tak�e do innych dzia�a� przybrze�nych. Okr�ty te by�y klasyfikowane w�wczas tak�e jako kanonierki14. TORPEDOWCE I KONTRTORPEDOWCE Lata osiemdziesi�te XIX wieku by�y okresem szybkiego rozwoju torpedowc�w. Znalaz�y si� one w sk�adzie wszystkich niemal flot, a ich liczba w pocz�tku lat dziewi��dziesi�tych przekroczy�a tysi�c. By�y to jednostki niedu�e. Wyporno�� najwi�kszych budowanych w tym czasie torpedowc�w, okre�lanych jako pe�nomorskie, zawiera�a si� w granicach 100�180 ton. Przeci�tnie ich uzbrojenie sk�ada�o si� z 2�3 (rzadziej 4�5) wyrzutni torped oraz l�3 dzia�ek 37�50 mm. Pr�dko�� tylko w sporadycznych wypadkach przekracza�a 24 w�z�y, a przewa�nie wynosi�a 18�23 w�z�y. Rozkwit torpedowc�w da� asumpt do poszukiwania najlepszych rozwi�za� okr�tu przeznaczonego do ich zwalczania. Po szeregu ma�o udanych konstrukcji (kanonierki torpedowe, kr��owniki torpedowe itp.) zbudowano w 1893 roku w Wielkiej Brytanii pierwsze kontrtorpedowce czyli niszczyciele torpedowc�w (ang. torpedo boat destroyers), kt�re okaza�y si� najbardziej przydatne do zamierzonych cel�w. By�y one od torpedowc�w wi�ksze, liczy�y bowiem 240�350 ton wyporno�ci, i szybsze � osi�ga�y 27�28 w�z��w. Jako uzbrojenie otrzyma�y liczne dzia�a lekkie, zazwyczaj l o kalibrze 76 mm i 5 o kalibrze 57 mm. Wyposa�ano je tak�e w l�2 wyrzutnie torpedowe, dzi�ki czemu mog�y spe�nia� tak�e rol� torpedowc�w. I to w�a�nie wp�yn�o na rozbie�no�� pogl�d�w poszczeg�lnych admiralicji w ci�gu d�ugich lat, w niekt�rych bowiem marynarkach widziano w kontrtorpedowcach g��wnie ulepszone torpedowce, co doprowadzi�o do zrozumia�ych komplikacji klasyfikacyjnych i zwi�zanych z tym pogmatwa� terminologicznych15. 13 Niem. Torpedokanonenboote, ang. torpedo gu� boats. 14 Por. str. 27. 15 Niemcy nazywaj�c okr�ty zagraniczne �niszczycielami torpedowc�w" (Torpedo-boots-Zerstorer) swoje w�asne okre�lali jako �du�e torpedowce" (Grosse Torpedo-boote). Nazywali tak nawet te okr�ty, kt�re pod koniec wojny przekroczy�y 2000 ton wyporno�ci i mia�y dzia�a 150 mm, chocia� w codziennej praktyce termin �niszczyciel" (Zerstorer) upowszechnia� si� we flocie coraz bardziej (por. np. F. O. B u s c h, G. von Forstner Unsere Marin� im Weltkrieg. Berlin 1934, s. 20). We Francji, gdzie przez d�ugi czas by� w u�yciu termin �kontrtorpedowiec" (contre--torpilleur), dopiero z chwil� rozpocz�cia budowy (rok 1909) wi�kszych i silniejszych jednostek wprowadzono na ich okre�lenie nowy termin �torpedowiec eskadrowy" Og�lna charakterystyka kontrtorpedowc�w i torpedowc�w przetrwa�a bez powa�niejszych zmian � poza wzrostem pr�dko�ci o 3�4 w�z�y � do pierwszych lat XX wieku. W�wczas to Brytyjczycy i Rosjanie wyst�pili z kontrtorpedowcami powi�kszonymi do 500�600 ton, silniej uzbrojonymi, lecz nieco powolniejszymi. Szczeg�lnie silny skok dokona� si� po 1907 roku, gdy powsta�y w Wielkiej Brytanii pierwsze kontrtorpedowce o wyporno�ci si�gaj�cej 1000 ton, odznaczaj�ce si� lepszymi w�a�ciwo�ciami morskimi ni� jednostki niniejsze, a tak�e silniej uzbrojone i znacznie szybsze, o wi�kszym zasi�gu, przeznaczone do towarzyszenia nowo budowanym drednotom i kr��ownikom liniowym. W chwili wybuchu wojny by�y w u�yciu okr�ty znacznie r�ni�ce si�. danymi techniczno-taktycznymi. Wyporno�� najwi�kszych kontrtorpedowc�w przekroczy�a 1200 ton. By�y one uzbrojone w 3�4 dzia�a 88� 105 mm, mia�y do 8 wyrzutni torped 450�456 mm, osi�ga�y z regu�y ponad 30 w�z��w, a niekt�re typy nawet 35 w�z��w. Kontrtorpedowce najmniejsze, o wyporno�ci do 500 ton, uzbrojone przewa�nie w 4�6 dzia� 47�76 mm i l�2 wyrzutnie torped, nale�a�y na og� do jednostek najstarszych, chocia� w niekt�rych marynarkach budowano je do 1910 roku. W tym czasie wyporno�� torpedowc�w dosz�a do 300 ton, p�niej t� granic� przekroczono. Na uzbrojenie sk�ada�y si� przewa�nie 2�3 wyrzutnie torped 450�456 mm i 2 dzia�a 66�76 mm. Wszystkie nowe torpedowce rozwija�y przynajmniej 26 w�z��w, ale rzadko powy�ej 30 w�z��w. Granice mi�dzy ma�ymi kontrtorpedowcami a nowymi torpedowcami zacz�y si� wi�c zaciera�. Z tego powodu w niekt�rych marynarkach zmieniano klasyfikacj� najmniejszych kontrtorpedowc�w i �torpedowc�w eskadro-wych" na torpedowce. Specjaln� podklas� kontrtorpedowc�w stanowi�y wprowadzone przez Wielk� Brytani� przewodniki flotylli (ang. flotilla leaders). By�y one zazwyczaj wi�ksze o kilkaset ton od standardowych kontrtorpedowc�w i silniej uzbrojone. Znajdowa�y si� na nich specjalne pomieszczenia dla dow�dcy f loty lii i jego sztabu. W toku wojny kontrtorpedowce sta�y si� okr�tami o charakterze niemal uniwersalnym; os�anianie si� g��wnych floty, zwalczanie okr�t�w podwodnych, ochrona konwoj�w, przeprowadzanie atak�w torpedowych, (torpilleur d'escadre). Torpedowcami eskadrowymi nazywano tak�e kontrtorpedowce zagraniczne a� do ostatnich czas�w. W Rosji ugruntowa� si� r�wnie� termin �torpedowiec eskadrowy" (eskadrionnyj minonosiec), kt�rym okre�lano okr�ty zar�wno w�asne, jak i pa�stw obcych. Inne marynarki wprowadzi�y terminy, w kt�rych zawiera si� poj�cie okr�tu do zwalczania torpedowc�w, tak wi�c w Stanach Zjednoczonych by�y destroyers, w Austrii � Torpedo-Bootszerstorer, w Holandii � torpedobootjagers, w Szwecji � jagare, we W�oszech � cacciatorpedinieri, w krajach u�ywaj�cych j�zyka hiszpa�skiego � con-tratorpederos lub destructores itp. W Polsce po zako�czeniu drugiej wojny �wiatowej wprowadzono termin niszczyciel. Poprzednio obowi�zywa� termin kontrtorpedowiec. Ze wzgl�d�w tradycyjnych to w�a�nie okre�lenie jest u�ywane w ksi��ce. dzia�ania rozpoznawcze, patrolowanie, stawianie min, ostrzeliwanie wybrze�y itp. � oto zakres codziennych obowi�zk�w tych okr�t�w. Stare torpedowce by�y zazwyczaj u�ywane jako przybrze�ne dozoro-wce, okr�ty obrony port�w itp., niekt�re zosta�y przystosowane do pe�nienia roli tra�owc�w. OKR�TY PODWODNE Okr�ty podwodne nale�a�y do rz�du wynalazk�w, kt�re w wielkiej mierze przyczyni�y si� do przeobra�enia charakteru wojny morskiej. Dzi�ki nim dzia�ania na morzach, szczeg�lnie w 1917 roku, wywar�y bardzo silny wp�yw na przebieg ca�ej pierwszej wojny �wiatowej. Okr�ty podwodne nie by�y przy tym jak�� zaskakuj�c� nowo�ci�, jak na przyk�ad czo�gi, kt�re zjawi�y si� jak wyczarowane na polach bitew. Ju� od pierwszych lat XX wieku zdoby�y sobie okr�ty podwodne prawo obywatelstwa w si�ach morskich, a w chwili wybuchu wojny znajdowa�y si� niemal w ka�dej flocie, przy czym liczba ich na ca�ym �wiecie przekroczy�a ju� 300. W 1914 roku okaza�y si� jednak zaskoczeniem. Jak wykaza�y pierwsze miesi�ce wojny, taktyka walki z okr�tami podwodnymi by�a w powijakach. Nie posiadano odpowiedniego uzbrojenia, brakowa�o okr�t�w przystosowanych do wykrywania i zwalczania podwodnego niebezpiecze�stwa. By�y to oznaki typowego zjawiska niedoceniania rzeczy nowych w konserwatywnie nastawionych �rodowiskach, a do takich mo�na zaliczy� wi�kszo�� admiralicji z owych czas�w. Okoliczno�ci� w pewnym sensie t�umacz�c� niedorozw�j obrony prze-ciwpodwodnej aliant�w zachodnich by�o to, �e g��wny przeciwnik � Niemcy � stosunkowo p�no przyst�pi� do budowy okr�t�w podwodnych. Pierwszy U-boot16 by� gotowy w roku 1906, nast�pny � w 1908, dwa kolejne � w 1909. Dopiero od 1911 roku flota zacz�a otrzymywa� w wi�kszej liczbie jednostki prawdziwie bojowe (poprzednie s�u�y�y do cel�w do�wiadczalnych i szkoleniowych), przy czym pierwszy okr�t wyposa�ony w silniki Diesla wszed� do linii na rok przed wojn�. Istniej�ce w 1914 roku jednostki mia