4476
Szczegóły |
Tytuł |
4476 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
4476 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 4476 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
4476 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Wiek rewolucji seksualnej
Marek Czachorowski
Wiek
rewolucji seksualnej
Inicjatywa Wydawnicza "ad astra"
(c) Copyright by Marek Czachorowski 1999
Korekta Alina Czachorowska i Marcin Zawadzki
ISBN 83-87538-95-7 Cena 17 zl
Inicjatywa Wydawnicza "ad astra* 00-963 Warszawa 81, skr. poczt. 86 tel./fax (48 22) 625-10-28
Prowadzimy wysylkow� sprzeda� naszych ksi��ek. Informacje o wydawnictwie na ko�cu ksi��ki.
"�wiat by� pe�ny ojc�w, dlatego by� pelny nieszcz��"
Aldous Huxley (Nowy wspania�y �wiat)
WST�P
Prze�om stuleci i tysi�cleci sk�ania do bilans�w czasowych. Dzi�ki temu spojrzeniu w przeszlo�� �atwiej mo�emy budowa� lepsz� przysz�o��. Lenin twierdzi� na pocz�tku XX wieku, i� b�dzie to wiek wojen i rewolucji, czemu on sam szczeg�lnie si� przys�u�y�, wype�niaj�c zjednej strony zadan� mu rol� "zarazka tyfusu" (Churehill) przeciwko Entencie, z drugiej za� realizuj�c program przemocy obwieszczony w Manife�cie komunistycznym. Infekcja okaza�a si� powa�na i przeci�gn�a si� do naszych czas�w, zgodnie z przepowiedni� Leona XIII, i� marksistowska kuracja kapitalistycznych apetyt�w b�dzie gorsza od samej choroby. Jan Pawe� II - zamykaj�c XX wiek i wprowadzaj�c ludzko�� w trzecie tysi�clecie ery chrze�cija�stwa - po�rednio potwierdzi� spe�nienie zapowiedzi wodza rewolucji pa�dziernikowej, okre�laj�c nasze stulecie jako epok� "masowych atak�w na �ycie (...) nieko�cz�cej si� serii wojen i nieustannej masakry niewinnych istot ludzkich"'.
Znamienne jest to, �e Ojciec �wi�ty w innych okoliczno�ciach okre�li� XX stulecie "wiekiem rodziny": "w przysz�o�ci naukowcy b�d� mogli powiedzie�, i� wiek nasz by� wiekiem rodziny. Nigdy bowiem, tak jak w tym stuleciu, rodzina nie by�a nara�ona na tyle niebezpiecze�stw, atak�w i erozji. Lecz jednocze�nie nigdy jak w tym wieku nie wychodzi-
Jan Pawe� II. Encyklika Eyangelium vitae. (25 III 1995). Cittadel Vaticano 1995,3.
7
�o si� rodzinie naprzeciw z tak wielk� pomoc�"2. Na czym jednak polega ten dwudziestowieczny zorganizowany "atak na rodzin�" i czy atak ten pozostaje w jakim� istotnym zwi�zku z kulminacj� przemocy w tym samym stuleciu?
Szukaj�c odpowiedzi na te pytania zwr��my wpierw uwag�, i� interesuj�ce nas zagro�enie rodziny jest zagro�eniem tego szczeg�lnego miejsca, w kt�rym ka�dy z nas zaczyna wkracza� w �wiat i poprzez kt�re istnieje i rozwija si� ca�a ludzka spo�eczno��. Wida� zatem, �e "atak na rodzin�" -jako rodzin� - przybiera form� najgro�niejsz�, bo najbardziej podstawow�, gdy jest atakiem na rodzicielstwo rodziny, kt�re to rodzicielstwo - skoro jest to rodzenie os�b przez osoby - winno znajdowa� si� na poziomie mi�o�ci. Czy�by zatem dla straszliwego ludob�jstwa XX wieku - przejawiaj�cego graniczn� posta� pogardy dla cz�owieka - by�o bez znaczenia, jak kszta�tuj� si� pierwsze relacje do innych ludzi, dzi�ki kt�rym wkraczamy w �wiat? Czy zasianie w�a�nie tutaj zw�tpienia w stosunku do w�asnych rodzic�w, zw�tpienia w to, czy s� oni pierwszymi dobroczy�cami w stosunku do nas, nie mo�e nie zasia� podejrzenia i l�ku w stosunku do wszystkich innych ludzi? Z pewno�ci� nie ma wystarczaj�cych podstaw do tego, aby uzna� te pierwsze do�wiadczenia za determinuj�ce. Je�li jednak trudno si� nie zgodzi� na to, �e wychowujemy si� tak�e dzi�ki �rodowisku spo�eczno-kulturowemu, to z pewno�ci� te pierwsze i podstawowe do�wiadczenia w�asnej rodziny -zw�aszcza w jej funkcji rodzenia - pomagaj� lub utrudniaj� w�a�ciwemu odniesieniu do innych.3 Oto zatem pierwsza i podstawowa droga wkraczania w �wiat wie�ci o mi�o�ci jako sposobie odnoszenia si� cz�owieka wobec cz�owieka lub te� - wie�ci o tym, �e cz�owiek dla cz�owieka jest tylko wilkiem. Ta ostatnia droga prowadzi nawet dalej. Ju� Arystoteles zwraca� uwag�, i� schodz�c na poziom bestii cz�owiek musi zej�� faktycznie grubo poni�ej tego poziomu.
2 Jan Pawe� H. Przem�wienie w czasie spotkania z rodzinami 12 pa�dziernika 1980 (Jan Pawe� II. Nauczanie papieskie. III, 2. 1980 /lipiec-grudzien/ Pozna�-Warszawa 1986 s. 463).
'AIlan Bloom - uwa�any za jednego z najwybitniejszych ameryka�skich filozof�w polityki - pokazuje, i� negatywne do�wiadczenia w�asnej rodziny (zw�aszcza rozw�d rodzic�w) - zasiewaj�ce podstawowy l�k wobec �wiata - stoj� u podstaw trudno�ci filozoficznego my�lenia (pos�ugiwania si� rozumem w jego funkcji odczytywania obiektywnej rzeczywisto�ci). Zob. A. Bloom. Zamkni�ty ameryka�ski umys�. Pozna� 1997 s. 140n.
Z tych te� powod�w nasze poszukiwanie dwudziestowiecznego ataku na rodzin� kieruje si� ku szczeg�lnemu fenomenowi XX stulecia, kt�rym jest rewolucja seksualna, ze swej istoty dotycz�ca rodziny. Zdaje si�, �e wszyscy s�yszeli o realnym istnieniu tej rewolucji, ale pr�by jej bli�szego okre�lenia pozostaj� zazwyczaj na poziomie og�lnik�w i marginalizowania zjawiska. Niekt�rzy jednak nadali rewolucji seksualnej wielk� rang� w rozwoju wydarze� XX wieku. Zbigniew Brzezi�ski -odgrywaj�cy donios�� rol� w globalnej polityce - na pocz�tku lat siedemdziesi�tych tej w�a�nie rewolucji przypisa� rol� podminowania fundament�w sowieckiego imperium.4 Jeden z uczestnik�w koncertu Rolling Stons�w w 1968 roku w Pa�acu im. Stalina w Warszawie wspomina po latach, �e czu�o si� wtedy jak "p�pornograficzny" spos�b zachowania Micke'a Jaggera "wstrz�sn�� ZMP-owsk� obyczajowo�ci� Warszawy".5 Platon pewnie by si� podpisa� pod tak� opini�, sam wszak�e ostrzega�, i� ka�da zmiana stylu w muzyce prowadzi do zmiany obyczaj�w. W latach dziewi��dziesi�tych Zbigniew Brzezi�ski zdaje si� podtrzymywa� sw�j pogl�d na temat tego, jak upadaj� �wiatowe super-mocarstwa. To samo bowiem ostrze�enie skierowa� on pod adresem USA. Jego zdaniem, g��boki kryzys ameryka�skiej rodziny stanowi zagro�enie dla przewodnictwa USA w �wiecie.6 Zak�adaj�c, i� kraj ten prze�y� (ew. prze�ywa) rewolucj� seksualn� mo�na zapyta� si�, czy tamtejsze rozbicie rodziny jest efektem interesuj�cej nas rewolucji i czy rzeczywi�cie rozbicie rodziny uniemo�liwia nawet robienie porz�dnych interes�w? Z jakich powod�w rewolucja seksualna dysponowa�aby wi�ksz� moc� ni� dzisiejszy potencja� technologiczny, kt�ry w oczach wielu wydaje si� decydowa� o kierunku biegu historii i wygranych bitwach? Podejmuj�c decyzj� o wst�pieniu do NATO zazwyczaj nie interesowano si� tym, jak jego armia spisuje si� podczas rewolucji seksualnej. Dla wielu dzisiejszych strateg�w wydaje si� bowiem by� wa�niejsze znane pytanie Stalina o "dywizje papie�a", ni� sokratejskie pytanie o panowanie nad sob� przez �o�nierzy. Zapomina si� zatem, �e silni koledzy wcale nie musz� by� dobrymi kolegami, a Platon ostrzega�
4 Zob. Z. Brzezi�ski. Between Twa Ages. American's Role m Ihe Technetronic Era. New York 1976 s. 173.
5 Zob. Rzeczpospolita 12.08.98 nr 188.
' Por. Z. Brzezi�ski. Bezlad. Polityka �wiatowa na progu XXI wieku. (Przek�.
K. Murawski) Warszawa b.r.w. s. 96, 100-102.
zw�aszcza przed tymi, nad kt�rymi "Bros absolutne rz�dy obj��", st�d te� "w przyja�ni nie s� nigdy z nikim - zawsze tylko kogo� tyranizuj�, albo si� przed kim� p�aszcz�"7.
Rewolucja uwa�ana jest za fenomen dopiero czas�w nowo�ytnych.8 Zdoby�a ona ogromne zainteresowanie niekt�rych filozof�w, skierowane wpierw ku rewolucji francuskiej, prototypowi nast�pnych rewolucji. Ca�� niemieck� filozofi� idealistyczn� okre�la si� niekiedy jako teori� rewolucji francuskiej. Kant nazwa� j� Jutrzenk� nowej ery", a Hegel - "�witem nowej epoki". Uwa�ano wtedy powszechnie, �e rewolucja ta by�a dzie�em filozof�w, czemu trudno si� dziwi�, skoro zamyka�a ona stulecie nazywane "wiekiem filozof�w". Istotnym jednak po�rednikiem ich "sukcesu" by�y �wczesne salony. Czy zatem r�wnie� rewolucj� seksualn� mo�na uzna� za dzie�o jakich� wp�ywowych filozof�w - a nie tylko efekt dzia�ania koniecznych praw historii -dysponuj�cych dzisiaj o wiele bardziej pot�niejszymi "salonami"?
Wydaje si�, �e pytanie o istot� rewolucji seksualnej nie dotyczy tylko w�a�ciwego znaczenia przesz�ych wydarze�. Pod koniec XX wieku �wiat sta� si� widowni� szczeg�lnego "spektaklu", kiedy to politycy na spotkaniach najwy�szego szczebla - r�wnie� tych, kt�re s� zorganizowane przez ONZ - programuj� nie tylko dzia�ania militarne, o�wiatowe, ekonomiczne, ale tak�e... dzia�ania seksualne dla ca�ej ludzko�ci. Je�li zatem to nie jest tylko ostatnia moda rodem z Bia�ego Domu - moda na molestowanie wszystkich rynsztokowymi opowie�ciami - znaczy�oby to, �e rewolucja seksualna posuwa si� "w g�r�" i "wszerz". Co najmniej naiwne by�oby oczekiwanie na spontaniczne wyga�ni�cie rozpalonego ognia, je�li wci�� dorzuca si� do niego nowe paliwo. Rewolucja ta posuwa si� tak�e niejako "w g��b", korzystaj�c z wychowawczego autorytetu szko�y, kt�ra podj�a si� prowadzenia edukacji seksualnej, mi�dzy innymi pod szyldem "wiedzy o �yciu seksualnym cz�owieka", jak to niedawno widzieli�my w Polsce. Najwa�niejsze wydaje si� jednak to, �e rewolucja seksualna idzie tak�e w przysz�o�� za po�rednictwem ludzi m�odych.
Tym bardziej zatem pilne jest postawienie pytania o istotny sens rewolucji seksualnej i jej implikacje dla rozumienia siebie i innych. Jaki
'Platon. Pa�stwo. Warszawa 1994. T. II s. 153. ' Zob. H. Arendt. O rewolucji. Krak�w 1991. Przekt. M. Gosty�.
10
jest ponadto jej konieczny zwi�zek ze szczeg�ln� kulminacj� przemocy w naszym stuleciu? Czy oferowane przez t� rewolucj� radykalne odwr�cenie pojmowania sensu ludzkiej seksualno�ci prowadzi do budowania "cywilizacji mi�o�ci", czy te� raczej do kontynuowania dwudziestowiecznej "cywilizacji �mierci"?
11
I. REWOLUCJA KOMUNISTYCZNA A WYZWOLENIE EROSA
M�wi si�, �e ka�da rewolucja po�era tych, kt�rych zrodzi�a. Niekiedy po�era tak�e swoich ojc�w, co wida� r�wnie� w przypadku rewolucji seksualnej. Dzisiejsi pierwszoplanowi uczestnicy tej rewolucji zazwyczaj bowiem nie pami�taj�, �e pocz�tki jej realizacji �ci�le wi��� si� z powstaniem Kraju Rad, a jej koncepcj� zaprojektowano po raz pierwszy w Manife�cie komunistycznym.
l. W cieniu rewolucji pa�dziernikowej
Wprawdzie postulaty swobody seksualnej by�y realizowane wielokrotnie w ludzkich dziejach (zw�aszcza na w�asny, prywatny u�ytek), jednak rewolucja seksualna wybuch�a dopiero wraz z rewolucj� pa�dziernikow�'. Has�em "rewolucji seksualnej" pos�u�y� si� po raz pierwszy Batkins, dyrektor Moskiewskiego Instytutu Higieny Spo�ecznej, autor broszury Rewolucja seksualna w Zwi�zku Radzieckim. Ow� rewolucj�,
' Zob. W. Reich. The Sexual Revolution. Toward a Self-Governing Character Structure. London 1951 s. 153-260. Por. M. Heller, A. Niekricz. Utopia u w�adzy. Historia Zwi�zku Sowieckiego, t. l, Londyn 1985 t. 2, Londyn 1987, s. 46, 139n. Por. L. Ko�akowski. G��wne nurty marksizmu, t. 3, Pary� 1976 s. 60. R. E. Baber. Marriage and the Family. New York 1953 s. 583. O tych przemianach w ZSRR m�wiono wtedy na Zachodzie. W 1919 roku w USA Mitchell Palmer, prokurator generalny, przedstawi! w Kongresie poufny raport dotycz�cy dziatalno�ci "wyznawc�w doktryny Trockiego", kt�rzy "w miejsce przysi�gi ma��e�skiej chc� wprowadzi� rozwi�z�e prawa" (zob. P. Johnson. Historia �wiata od roku 1917 do ko�ca lat 90-tych. Londyn 1992 s. 275). Od 1918 roku w Niemczech opisywano szereg fakt�w dotycz�cych bolszewickiej rewolucji seksualnej (zob. W. Reich. The Mass Psychology of Fascism. New York 1976 s. 103). Zgodnie z rozpowszechnionymi ewolucjom stycznymi teoriami wskazywano, �e obyczaje seksualne w ZSRR odpowiadaj� czasom prehistorycznym. "Izwiestia" pisa�a wtedy o licznych przypadkach poliandrii w Moskwie.
13
Wiek rewolucji seksualnej
od momentu przej�cia w�adzy, wyra�nie sterowa� Lenin. Jego bowiem zdaniem "Komunizm nie powinien przynie�� ascetyzmu, ale rado�� �ycia i energi� �yciow� przez wype�nione mi�o�ci� �ycie"2.
Lenin w celu wyzwolenia tej "mi�o�ci" - zgodnie zreszt� z wytycznymi Engelsa - dokona� najpierw zmian w prawodawstwie dotycz�cym ma��e�stwa. Trudno przecie� prowadzi� nieskr�powane �ycie seksualne w "okowach" monogamicznego zwi�zku ma��e�skiego. 19 i 20 grudnia 1917 roku wprowadzone zosta�y dekrety "O rozwi�zaniu ma��e�stwa" i "O cywilnym ma��e�stwie, dzieciach i rejestracji ma��e�stwa". W 1918 roku zatwierdzono kodeks rodziny i ma��e�stwa, kt�ry by� w og�le pierwszym sowieckim kodeksem. Prawa te czyni�y instytucj� ma��e�stwa tylko formalno�ci�. Zniesiono �lub ko�cielny. Wprowadzono rozw�d, kt�ry mo�na by�o uzyska� bardzo �atwo, nawet korespondencyjnie, za niewielk� op�at� i bez zawiadamiania drugiej strony. Rejestracja zwi�zk�w seksualnych nie by�a zreszt� wymagana. Zniesiono wszelkie r�nice prawne mi�dzy dzie�mi �lubnymi i nie�lubnymi. "Rozw�d kosztuje teraz trzy ruble - pisa� w "Prawdzie" M. Kolc�w - Nie trzeba ju� �adnych formalno�ci, dokument�w, wezwa�, nawet uprzedniego zawiadomienia osoby, z kt�r� bierzesz rozw�d. Czasem trudn iej jest nawet zaabonowa� jakie� pismo... Za trzy ruble - czemu� si� nie zabawi�!"3. Z propozycji tej szybko skorzystano na szerok� skal�, co �atwo udowodni�, poniewa� wcze�niej w przedrewolucyjnej Rosji rozwody praktycznie nie istnia�y".
2 Zob. Reich. The Semul Revolution s. 187. W rozmowie z Klar� Zetkin Lenin wyra�a� jednak niezadowolenie z rozpowszechniania w�r�d m�odzie�y "nowego �ycia seksualnego" zgodnie z fzw. "teori� szklanki wody" ("stosunek seksualny s�u��cy zaspokojeniu pragnienia, tak Jak wypicie szklanki wody"). Reich usprawiedliwia te prywatne - nie wyg�aszane publicznie - opinie Lenina i broni "wodza" przed zarzutem, i� opowiada� si� on za abstynencj� dla m�odzie�y (tam�e, s. 187n.). Por. F. Halle. Women in Soyiei Russia. New York 1933 s. 112.
3 Heller, Niekricz. dz. cyt. s. 143. Wprowadzenie rozwod�w w ZSRR z pewno�ci� posz�o te� drog� Wielkiej Rewolucji Francuskiej, kiedy to po raz pierwszy usankcjonowano rozwody (id�c za wskaz�wkami J. J. Rousseau).
4 Zob. E. Rosset. Rozwody, Warszawa 1986, s. 33. Zdaniem G�rana Therboma {Drogi do nowoczesnej Europy. Spo�ecze�stwo europejskie w lalach 1945-2000. przek�. Z. Pucek, Warszawa 1998. s. 170) rosyjscy rewolucjoni�ci mieli tylko skopiowa� szwedzkie prawo ma��e�skie z 1915 roku. Zdaniem tego szwedzkiego autora (przedstawiaj�cego si� jako studencki rewolucjonista 1968 roku), radzieckie prawo mia�o stanowi� �wiat�o podczas panuj�cej wtedy w Europie "patriarchalnej nocy". Autor podkre�la pozytywne dzia�ania wschodnioeuropejskich komunist�w, kt�rzy
14
Rewolucja komunistyczna a wyzwolenie Erosa
Elementem komunistycznej rewolucji seksualnej -jak s�usznie si� zauwa�a - by�a te� pierwsza w historii �wiata legalizacja aborcji (18 listopada 1920 roku), co mia�o wyzwoli� "seksualn�przyjemno��". Tylko w jednym moskiewskim szpitalu w ci�gu roku dokonywano na pocz�tku lat dwudziestych 50 000 aborcji5.
Nale�y r�wnie� zauwa�y�, i� Europa Zachodnia i USA zosta�y wyprzedzone przez ZSRR tak�e w popularyzacji homoseksualizmu. W latach dwudziestych zniesiono odno�ne carskie zakazy prawne i ta nowa sytuacja obowi�zywa�a a� do czerwca 1934 roku". Poniewa� prawo kszta�tuje obyczaje (jak zwraca� uwag� ju� Arystoteles), wyzwolono w ten spos�b ca�� fal� zjawiska homoseksualizmu. Pomaga�a w tym tak�e Wielka encyklopedia sowiecka, w kt�rej has�o "homoseksualizm" opracowano na podstawie propagandowych materia��w Magnusa Hirschfelda, czynnego homoseksualisty7.
W ZSRR nie zapomniano r�wnie� o konieczno�ci zmiany mentalno�ci i sytuacji kobiet w spo�ecze�stwie i w rodzinie. W tym celu Lenin pisa� w artykule Wielka inicjatywa: "Kobieta jest wci�� jeszcze niewolnic� domow�, mimo wszystkie wyzwalaj�ce j� ustawy, przyt�aczaj�, dusi, og�upia, poni�a drobne gospodarstwo domowe, kt�re przykuwaj� do rondli i pieluch, trwoni jej prac� na roboty barbarzy�sko nieprodukcyjne, drobne, denerwuj�ce, przyt�piaj�ce, og�upiaj�ce. Prawdziwe wyzwolenie kobiety, prawdziwy komunizm, rozpocznie si� dopiero tam i dopiero wtedy, gdzie i kiedy rozpocznie si� walka masowa (kierowana przez posiadaj�cy w�adz� pa�stwow� proletariat) przeciw temu drobnemu gospodarstwu domowemu, a raczej jego masowa przebudowa w wielkie gospodarstwo socjalistyczne. (...) Sto��wki publiczne, ��obki, przedszkola - oto przyk�ady tych pierwszych p�d�w (komunizmu), oto te proste, powszednie �rodki, nie maj�ce w sobie nic pompatycznie krasom�wczego, uroczystego, kt�re zdolne s� faktycznie wyzwoli� kobiet� i faktycznie zdolne s� zmniejszy� i znie�� nier�wno��, jaka zachodzi mi�dzy ni� a m�czyzn� pod wzgl�dem roli w produkcji spo�ecznej i w
"po�o�yli kres patriarchalnym stosunkom natychmiast po przej�ciu w�adzy" (tam�e, s. 170).
' Zob. Reich. The Sexuat Revolution s. 200.
6 Tam�e s. 153.
7 Tam�e s. 208.
15
Wiek rewolucji seksualnej
�yciu spo�ecznym"8. S�u�ba mi�o�ci i �yciu wyra�nie mia�a zosta� kobietom odebrana. R�wnie� i te pomys�y Lenina zosta�y wcielone w �ycie. W ZSRR a� 95% kobiet w wieku zdolno�ci produkcyjnych (od 16 do 60 lat) pracowa�o poza domem. Tak�e w PRL zbli�ono si� do tego idea�u, gdy� 75% kobiet w wieku produkcyjnym by�o zatrudnionych w "gospodarce uspo�ecznionej"9. Nale�y zauwa�y�, i� "dobrodziejstwo" zatrudnienia kobiet poza domem - w tym samym wymiarze czasu co zatrudnienie m�czyzn - jest zawsze tylko pozornym zr�wnaniem, poniewa� faktycznie jest przeci��eniem kobiety nadmiarem obowi�zk�w. W konsekwencji "kobieta zostaje bodaj cz�ciowo wytr�cona z roli �ony i matki i pozostawiona poza rodzin� (...). Wraz z tym zmienia si� stosunek rodzic�w do dzieci, kt�re w mierze o wiele wi�kszej wychowuje obecnie spo�ecze�stwo, pa�stwo, podczas gdy dawniej w wi�kszej mierze wychowywali je rodzice. W �lad za tym idzie obni�ka autorytetu rodzic�w wobec dzieci"10. Oto zatem �a�cuch przyczyn i skutk�w widoczny wsz�dzie tam, gdzie podejmowane jest niszczenie instytucji rodziny".
Zadbano te� w ZSRR o odpowiednie dla �wiata bez rodziny wychowanie dzieci i m�odzie�y. Ju� w 1918 roku zatwierdzona zosta�a "Ustawa o jednolitym szkolnictwie dla pracuj�cych", na mocy kt�rej "wyrzuca si� (...) (ze szko�y) wszystko, co "przestarza�e"", a zamiast tego wprowadza si� mi�dzy innymi przymus koedukacji (w oparciu o pogl�dy J. Deweya, uwa�anego za ojca nowoczesnej pedagogiki)12. Nie dzia�o si� to przypadkiem. Lenin otwarcie g�osi�, "�e to, co zrobimy w szkolnictwie, jest te� walk� o obalenie bur�uazji, otwarcie m�wimy, �e szko�a poza �yciem, poza polityk� jest k�amstwem"". St�d te� Z. Linina (�ona Zinowiewa), kieruj�ca o�wiat� w Piotrogrodzie, nalega�a na ""upa�-
" W. I. Lenin. Wielka inicjatywa, 28 czerwiec 1919. W: ten�e. Dzie�a t. 2 s. 527n. " Zob. �. Czuma. Katolicka nauka spo�eczna. Lublin 1993 s. 59.
'"K, Wojty�a. Propedeutyka sakramentu ma��e�stwa. "Atencum Kap�a�skie" 50(1958) t. 56 s. 22.
' ' Zaraz zobaczymy, �e te komunistyczne idee s� twardsze - i trwalsze - nawet od "�elaznej kurtyny" dziel�cej powojenny �wiat.
12 Zob. S. Hessen. Miko�aj Hans. Pedagogika i szkolnict\vo w Rosji Sowieckiej. Rozw�j szkolnictwa sowieckiego i zmiany komunistycznej polityki o�wiatowej od Rewolucji Pa�dziernikowej do ko�ca planu pi�ciolecia (S917-1932). Przek�. A. Ziele�czyk. Lw�w-Warszawa (b.r.w.) s. 32, 42.
13 Heiler, Niekricz.jw. s. 140.
16
Rewolucja komunistyczna a wyzwolenie Erosa
stwowienie dzieci", poniewa� amo�na je urabia� jak wosk" i "zrobi� z nich prawdziwych, dobrych komunist�w*"14.
Zgodnie ze wskaz�wkami Lenina dzia�a� te� Bucharin - zwany "ulubie�cem partii" - autor Abecad�a komunizmu (Azbuka komunizma, 1928), w kt�rym pisa�: "Dziecko nale�y do spo�ecze�stwa, w kt�rym si� urodzi�o, a nie do rodzic�w". Tw�rca za� kodeksu rodzinnego w ZSRR, prof. A. Gojchberg, r�wnie� nie ukrywa�, i� "rodzin� musi zast�pi� partia komunistyczna"15. Rol� jednego z "ojc�w" w tej nowej "rodzinie" zaj�� Feliks Dzier�y�ski, kt�ry kierowa� - opr�cz dowodzenia tajn� policj� Lenina zajmuj�c� si� masowymi mordami (tysi�c egzekucji miesi�cznie w latach 1918-1919) i organizowaniem pierwszych oboz�w koncentracyjnych - Komisj� do Spraw Poprawy �ycia Dzieci. W ramach edukacji dzieci Dzier�y�ski za�o�y� w roku 1924 pierwsz� komun� m�odzie�ow� dla kryminalist�w (Bolszewo), w kt�rej prowadzili oni nieskr�powane �ycie seksualne".
W pierwszym szeregu radzieckiej rewolucji seksualnej walczy�a tak�e Aleksandra M. Ko��ontaj, jeszcze "przedpa�dziernikowa" feministka, jedna z czo�owych postaci rewolucji pa�dziernikowej i p�niejszego rz�du Lenina. Od 1920 roku by�a ona kierowniczk� Wydzia�u Kobiecego KC RKP(b) i ludowym komisarzem do spraw opieki spo�ecznej, a w latach dwudziestych i trzydziestych - sowieckim ambasadorem w Norwegii, a p�niej tak�e w Szwecji. Wed�ug Ko��ontaj miejsce rodziny mia� zaj�� "skrzydlaty Eros"'7. Lenin prywatnie pono� niezbyt �yczliwie wypowiada� si� na temat takiej dzia�alno�ci, w wyniku kt�rej "m�odzie� nasza [...] po prostu dosta�a w�cieklizny", ale nigdy nie by�a to krytyka publiczna18.
Zdaniem niekt�rych historyk�w Zwi�zku Sowieckiego, �wczesna literatura pi�kna dobrze obrazuje, jak ""nowa moralno��* - przede wszystkim w postaci "wolnej mi�o�ci* - przenika przez kom�rki
!4 Tam�e s. 46. Por. Hessen. jw. s. 35, 136.
b Heiler, Niekricz. jw. s. 140.
" Zob. Reich. The Sexual Reyolution s. 221n.
17 Zob. A. Koltontaj. Sesual Relations and the CIass Siruggie. 1911. W: Ethics:
A Feminist Reader. Red. E. Frezer, J. Homsby, S. Loyibond. Oxford 1992 s. 303. Zob. te�: M. Buckley. Women and Ideology in the Soviel Union. Brighton 1989.
" Heiler, Niekricz. jw. s. 139. Por. Reich. The Sexual Reyolution s. 187.
17
Wiek rewolucji seksualnej
komsomolskie na wie�"". W literaturze gloryfikowano r�wnie� donosy na cz�onk�w rodziny: bohaterem sowieckich dzieci staje si� 12-letni Pawlik Morozow, kt�ry zadenuncjowat w�asnego ojca. G�rki domaga� si� od pisarzy, by g�osili chwa�� owego ch�opca, kt�ry "nie zwa�aj�c na wi�zy krwi, dowi�d� wi�zi duchowej". Leonid Leon�w pisze powie�� Skutarewski, w kt�rej stary inteligent, wielki uczony, zdradza w�asnego syna. Sytuacj� t� sankcjonowa�o prawo, kt�re przewidywa�o (ustawa z 1934 roku "o zdradzie ojczyzny") odpowiedzialno�� karn� (w��cznie z kar� �mierci) nawet 12-letnich dzieci za brak donosicielstwa, kt�re to prawo Hitler w dziesi�� lat p�niej skopiowa� w Niemczech20.
Mo�na zatem przypuszcza�, �e to z uznania dla tych "osi�gni��" rewolucji komunistycznej bohaterowie Nowego wspania�ego �wiata Aldousa Huxleya, powie�ci o nowym totalitarnym spo�ecze�stwie seksualnej rozrywki nosz� imiona i nazwiska: Lenina (imi� �e�skie), Marx, Engels, Trocki, Bakunin. Te "osi�gni�cia" by�y w latach dwudziestych wysoko oceniane przez �wiatowych intelektualist�w. Zachwyca� si� nimi mi�dzy innymi Bertrand Russell, kt�ry podkre�la� pionierski w dziejach charakter tych przeobra�e�.21 On sam g�osi�, i� ma��e�stwo winno by� porzedzone "seksualnymi do�wiadczeniami", a niewierno�� jest wpisana w jego istot�.
Pod koniec lat dwudziestych - a szczeg�lnie w latach trzydziestych - w ZSRR zacz�to odst�powa� od szerokiej propagandy zabawy seksualnej22. Podj�to mi�dzy innymi represjonowanie homoseksualist�w. W prasie powr�cono do prezentowania szkodliwo�ci aborcji. "Prawda" g�osi�a, i� rodzina jest "powa�n� spraw�". Wed�ug Wilhelma Reicha te zmiany wskazuj�, i� rewolucja seksualna w Rosji Sowieckiej od samego pocz�tku by�a wewn�trznie sprzeczna, poniewa� przyznano prawo do seksualnej swobody, ale nie dano ku temu ekonomicznych mo�liwo�ci23. W przepe�nionych mieszkaniach m�odzie� nie znajdowa�a warunk�w do
19 Heiler, Niekricz. Jw. s. 143. M Tam�e s. 232.
21 B. Russell. Ma��e�stwo i moralno��. Warszawa 1931 s. 6n.
22 Na ten temat zob.: Reich. The Sexual Revoiulion. Ta nowa linia polityczna wp�yn�a te� na zachodnich komunist�w. Na przyk�ad "Humanite" w 1935 r. ostrzega�a przed katastrofaln� sytuacj� demograficzn� Francji. Por. W. Reich. The Mass Psychology of Fascism. New York 1976 s. 204.
23 Zob. Reich. The Sexual Reyolulion s. 167. 18
Rewolucja komunistyczna a wyzwolenie Erosa
prowadzenia nieskr�powanego �ycia seksualnego. �wczesne prawo alimentacyjne domaga�o si� od m�czyzny �wiadcze� finansowych tylko przez sze�� miesi�cy, je�li jego partnerka pozbawiona by�a pracy czy te� niezdolna by�a do samodzielnego utrzymania si�. Rosyjscy rewolucjoni�ci nie byli r�wnie� przygotowani teoretycznie do rewolucji seksualnej, poniewa� klasycy marksizmu nie dali ku temu wystarczaj�cych wskaz�wek.
Inaczej t�umaczy t� gwa�town� zmian� sowieckiej polityki Leszek Ko�akowski. Zdaniem tego by�ego marksisty, ka�da rewolucja ma swoje fazy i w ZSRR dokonano tylko przej�cia od "burzycielskich i rewolucyjnych hase�, charakterystycznych dla wczesnej fazy rewolucji" do dzia�a�, "kt�re s�u�y�y utrwaleniu wszechw�adzy pa�stwa w stosunku do obywateli, zlikwidowano natomiast wszystkie inne"24. Dalsza destabilizacja rodziny musia�aby doprowadzi� do destabilizacji pa�stwa. Rewolucja seksualna potrzebna by�a tylko na pewnym etapie budowania systemu totalitarnego. S�u�y�a ona stworzeniu "nowego cz�owieka", cz�owieka zdolnego �y� w systemie totalitarnym i gotowego go tworzy�. Ju� w 1922 roku okaza�o si�, �e w ZSRR jest 7 milion�w dzieci "bezprizornych" ("niczyich"). Komunistyczny re�im by� �wiadomy tego, �e owo sieroctwo jest mi�dzy innymi skutkiem walki prowadzonej z rodzin�. Pocz�tkowo zreszt� "traktowano m�odzie� opuszczon� jako po��dany materia� dla eksperymentu pedagogicznego"25. Ale i reszta spo�ecze�stwa, kt�ra podda�a si� totalitarnej przemocy, okaza�a si� "sierotami". Oczekiwany skutek zatem osi�gni�to. Zniszczenie poczucia dobra i z�a w sferze seksualnej zasia�o wrogo�� w rodzinie: wrogo�� rodzic�w do dzieci (jako niepo��danych intruz�w) i dzieci do rodzic�w (jako tych, kt�rzy nie z mi�o�ci powo�uj� na �wiat). Drog� rewolucji seksualnej stworzono ca�e pokolenie ludzi osamotnionych, wrogich sobie i dlatego s�abych wobec wszechpot�nego pa�stwa, co jest koniecznym warunkiem istnienia systemu totalitarnego26. Do podboju �wiata potrzebna by�a jednak pot�na armia, a swoboda zabijania dzieci przed urodzeniem spowodowa�a gwa�towny spadek przyrostu naturalnego i starzenie si� spo�ecze�stwa. Stalin pono� mia� dostrzega�, i� "ze wszystkich
24 Ko�akowski, jw. t. 3 s. 60.
25 Hessen.jw. s, 136.
26 Por. H, Arendt. Korzenie totalitaryzmu^. \. Warszawa 1993 s. 515.
19
Wiek rewolucji seksualnej
kapita��w najcenniejszy jest cz�owiek". Z tego te� powodu na jaki� czas zniesiono prawodawstwo proaborcyjne, do kt�rego jednak powr�cono w 1955 roku".
Rewolucja seksualna nie tylko rozpocz�a przemian� Rosji w totalitarne pa�stwo ludzi samotnych. Zbigniew Brzezi�ski, politolog odgrywaj�cy wielk� rol� (zw�aszcza za prezydentury Cartera) nie tylko w ameryka�skiej, ale tak�e w globalnej polityce (wsp�za�o�yciel Tr�jstronnej Komisji, szczeg�lny znawca ZSRR), w�a�nie od rewolucji seksualnej oczekiwa� na pocz�tku lat siedemdziesi�tych podminowania filndament�w tego imperium. Jak wida�, powa�ny polityk docenia wp�yw polityki seksualnej na �wiadomo�� obywateli. Ilekro� zatem obserwujemy symptomy niszczenia instytucji rodziny przez pa�stwo, tylekro� nale�y oczekiwa� znanych nam ju� skutk�w. "Wsz�dzie tam, gdzie prawo naturalne by�o zachowywane - pisa� Pius XI w encyklice O bezbo�nym komunizmie (nr 21) - narody staro�ytne wznosi�y si� na taki stopie� wielko�ci, �e dzi� jeszcze budzi to przesadny podziw u powierzchownych badaczy historii. Je�eli jednak w sercach ludzkich ga�nie idea Boga, wtedy nast�puje rozlu�nienie obyczaj�w, co nieuchronnie spycha ludzi w najokrutniejsze barbarzy�stwo".
2. Ko� troja�ski w PRL-u
Idee rewolucji pa�dziernikowej przeniesiono za pomoc� sowieckich czo�g�w r�wnie� do Polski. Nie zapomniano przy tym o rewolucji seksualnej. Wspomn� tu tylko o niekt�rych faktach.
Zdaniem Miko�aja Kozakiewicza kieruj�cego przez ca�y okres PRL Towarzystwem Rozwoju Rodziny, zatem organizacj� o nazwie sugemj�cej promocj� rodziny, zar�wno katolicy, jak i marksi�ci siedzieli po tej samej stronie barykady w boju o edukacj� seksualn�: mieli by� jej przeciwni28. O ow� edukacj� mia�o za� samotnie walczy� - na dwa fronty -
27 Na temat powod�w powrotu w ZSRR w 1955 r. do legalizacji aborcji zob.:
M. Czachorowski. Nowy imperializm, czyli o tzw. edukacji seksualnej. Warszawa 1995 s. 66n.
211 M. Kozakiewicz. Sex and Family Life Through the Polish School System. Historica! background ofsex education m Poland 1945-87: a calmdarium. "New Curriculum" London 1989. s. 195-225 (s. 196).
20
Rewolucja komunistyczna a wyzwolenie Erosa
Towarzystwo Rozwoju Rodziny. Wies�aw Sokoluk, tak�e pierwszoplanowy dzia�acz TRR-u, wbrew opinii Kozakiewicza mia� twierdzi�, i� w okresie powojennym "seks" by� potraktowany jak ko� troja�ski, kt�ry przyjecha� z ul. Nowy �wiat w Warszawie na ul. Miodow�2'. Pogl�d ten wyklucza zatem siedzenie komunist�w po tej stronie barykady co Ko�ci� katolicki, skoro potrzebne by�o przekazywanie owego "konia troja�skiego". Widocznie to przy jego pomocy - czyli przy pomocy "edukacji seksualnej", kt�r� w PRL-u uprawiano r�kami Towarzystwa Rozwoju Rodziny - PZPR mia�a ambicje zniszczenia misji Ko�cio�a katolickiego.
Ze wspomnie� Kozakiewicza przeznaczonych dla czytelnika zachodniego wynika te�, �e jego organizacja od samego pocz�tku znajdowa�a �yczliwo�� na �amach zar�wno �ycia Warszawy, Sztandaru M�odych, jak i Wychowania. Te wszystkie periodyki - pomimo zamieszczania tekst�w popieraj�cych dzia�alno�� TRR-u - wychodzi�y jednak bez k�opot�w i nie maj� m�czennik�w sumienia w swoich redakcjach. Komunistyczne w�adze byly wi�c po�yteczne dla takiej polityki seksualnej. Wida� zatem, i� TRR nie siedzia� jednak samotnie po swojej stronie barykady, a raczej siedzia� wsp�lnie z rz�dz�cym przez ca�y okres powojenny re�imem.
Kombatanckie zapewnienia prezesa TRR-u studz� r�wnie� oficjalne deklaracje tej organizacji. W jej statucie wszak podkre�lano, i� "kieruje si� ona uchwa�ami PZPR i wytycznymi polityki spo�ecznej". Ow� wierno�� Towarzystwo zachowa�o a� do ko�ca PRL-u i zas�u�y�o sobie na uznanie �wczesnych w�adz, wedle kt�rych organizacja ta "aktywnie uczestniczy w realizacji polityki spo�ecznej partii i pa�stwa". Wielu dzia�aczy Towarzystwa zosta�o te� wyr�nionych najwy�szymi odznaczeniami pa�stwowymi za swoj� wieloletni� prac� "w s�u�bie polskiej rodziny"30. Te ordery �wiadcz�, i� TRR nale�y uzna� za pos�uszne narz�dzie komunistycznego re�imu, z kt�rego polecenia ta organizacja -pod has�em jednak promocji rozwoju rodziny - prowadzi�a walk� z rodzin�. Co wi�cej, organizacja ta tak� walk� w dalszym ci�gu
29 Zob. A. Kulczycki. Aborlion Policy m Postcommunist Europ�: The Conflict in Poland. W: "Population and Development Review". Vol 21 Nb 3 September 1955 s. 471-505 (s. 479, 499).
30 M. Kozakiewicz. Referat programowy na VII Krajowy Zjazd Towarzystwa Rozwoju Rodziny. "Problemy Rodziny" 1988 Nr 5 s. 4.
21
Wiek rewolucji seksualnej
prowadzi. Z okazji 40-lecia istnienia TRR-u zn�w rozdano ordery..." Zaplanowano te� "misj�" do 2000 roku. Warto zajrze� z naukowego lub spo�ecznego obowi�zku do publikacji TRR-u, mi�dzy innymi do czasopisma Problemy Rodziny.
Wiadomo, i� rewolucja pa�dziernikowa miata swoich ukrytych zagranicznych architekt�w i budowniczych, kt�rzy - jak pisa� Pius XI w encyklice O bezbo�nym komunizmie - wybrali Rosj� na miejsce implantacji marksistowskiej utopii. R�wnie� TRR od samego pocz�tku korzysta! z instrukcji i zasob�w pieni�nych zachodnich o�rodk�w, mi�dzy innymi Mi�dzynarodowej Federacji Planowanego Rodzicielstwa z siedzib� w Londynie". Na pocz�tku lat dziewi��dziesi�tych ta ostatnia organizacja uzna�a jednak swoj� polsk� fili� za zbyt opieszale dzia�aj�c� i wola�a j� pod��czy� w 1992 roku do nowo utworzonej Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny'3 i finansowa� dopiero t� ca�o��34.
Widzimy zatem, i� tak�e w peerelowskiej rzeczywisto�ci istnia�a dzia�alno�� w kierunku przymusowej edukacji seksualnej, kt�r� w�wczas w rozmaity spos�b - i w rozmaitych dawkach - prowadzono (od 1966 w �odzi, od 1970 - w Katowicach, dzi�ki cz�onkom TRR-u). Na temat owego "wychowania seksualnego" Prymas Tysi�clecia m�wi� w 1975 roku do student�w, �e "prowadzi nar�d do grobu. Je�li bowiem ono si� przyjmie, je�li wejdzie w zwyczaj, to pokolenie tak wychowane nie
!] Problemy Rodziny 1997 nr. 5-6.
32 Zob. Czachorowski. jw. s. 54-57.
33 Zob. A. Kulczycki. Abortion Policy in the Postcommunist Europ�: The Conflict in Polana. W: "Population and Development Review". (Population CounciI) September 1995 Nb. 3. s- 471-505 (s. 479, 499). Artyku� ten wykazuje wielkie zainteresowanie aborcj� w Polsce ze strony Population CounciI j. D, Rockefellera III. Autor tego artyku�u nie zapomina te� o wyra�eniu wielkiej wdzi�czno�ci za hojne finansowanie jego pracy przez Mellon Foundation i Pathfinder International.
34 Federacj� na Rzecz Kobiei i Planowania Rodziny (a wi�c tak�e TRR) finansuje mi�dzy innymi Fundacja Stefana Batorego (zob. Czachorowski. jw. s. 211). Federacja mi�dzy innymi przygotowa�a "Program o�wiaty seksualnej" dla m�odzie�y szkolnej w wieku 14-16 lat w 160 szko�ach z okolic Warszawy. Wed�ug Biuletynu Fundacji Stefana Batorego w 1996 roku Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny otrzyma�a od Fundacji 265.900 z�. na swoj� dzia�alno��. Raport dla parlamentarnej komisji (przedstawiono go w maju 1996 roku) przygotowa�a Federacja za pieni�dze Catholics For a Free Choice (informuj� oni o tym w swoim czasopi�mie Conscience);
(na temat tej organizacji zob. Czachorowski, jw.s.165-167).
22
Rewolucja komunistyczna a wyzwolenie Erosa
przeka�e narodowi najwi�kszej warto�ci, jak� mo�e przekaza�: �ycia i bytowania. Pokolenie tak wychowane b�dzie pokoleniem grabarzy, b�dzie uk�ada� nar�d do grobu"35.
Ca�a zreszt� dzia�alno�� TRR-u budzi�a sprzeciw kardyna�a Wyszy�skiego, kt�ry okre�li� "instytucje �wiadomego macierzy�stwa" tego Towarzystwa jako "k�amliwe i szkodliwe dla polskiej racji stanu i dla narodu polskiego". Cele Towarzystwa Rozwoju Rodziny prymas zestawi� nawet z antyurodzeniow� polityk� prowadzon� przez okupanta hitlerowskiego wobec Polak�w36. Kozakiewicz nie ukrywa� sprzeczno�ci cel�w swojej organizacji z pos�annictwem Ko�cio�a katolickiego, co wyrazi� w znamiennym tytule jednego z artyku��w: "Zjednoczeni w walce z Ko�cio�em katolickim"37.
Now� �wiadomo�� lansowano w PRL-u tak�e przy pomocy mass medi�w. Dzi�ki czasopismu Forum polski czytelnik ju� w latach sze��dziesi�tych m�g� si� zapozna� na bie��co z �amaniem pozytywnej obyczajowo�ci seksualnej na Zachodzie. Korzystano mi�dzy innymi ze zdj�� z zachodnich czasopism pornograficznych. Sta�ym go�ciem Forum by� Playboy. Czasopisma "dla kobiet" rozstrz�sa�y za� detale nieko�cz�cych si� perypetii �yciowych rozmaitych zachodnich osobisto�ci (np. Kobieta i �ycie). Tym samym krokiem sz�a prasa studencka i m�odzie�owa, tak�e harcerska, gdzie opr�cz przepis�w na "dobr�" zabaw� osob� (przepis�w tworzonych pi�rem ekspert�w od seksu z TRR -u), pomagano owej zabawie, zamieszczaj�c odpowiednie "materia�y fotograficzne". Czasopisma te odgrywa�y zatem rol� typow� dla marksistowskiej "walki klas": podsyca�y "klasow� nienawi��" u "represjonowanych" nie tylko ekonomicznie kraj�w bloku wschodniego...
Sytuacja taka rodzi�a wielokrotnie protesty Episkopatu Polski. Mi�dzy innymi w wydanym w 1970 roku obszernym "Memoriale Episkopatu Polski do Rz�du w sprawie zagro�e� biologicznych i moralnych narodu polskiego"31 biskupi zwr�cili uwag� na "wyra�ne przeerotyzowanie kultury masowej, a nawet przejawy pornografii" w PRL-u. Podkre�lono
35 S. Wyszy�ski. W obronie �ycia nienarodzonych. Warszawa 1990 s. 154-5.
36 Tam�e s. 60.
" M. Kozakiewicz. Locked in battte with the Catholic Chwch. W: People. IPPF
Review of Population and Development. 1989 Nb. 3 s. 13-15.
38 Zob. Wyszy�ski. Wobronie �ycia nienarodzonych s. 190-205.
23
Wiek rewolucji seksualnej
mi�dzy innymi antywychowawcze konsekwencje takiego stanu rzeczy, a w�r�d nich zwr�cono uwag� na zak��cenie w�a�ciwej relacji mi�dzy rodzicami i dzie�mi. Wed�ug Episkopatu w prowadzeniu tej dzia�alno�ci pomaga�y - nie wymienione wtedy z nazwy - "organizacje spo�eczne" (nade wszystko chodzi�o o Towarzystwo Rozwoju Rodziny dzia�aj�ce od 1957 roku). Episkopat krytykowa� propagowan� w Polsce "i zbyt jednostronnie realizowan� polityk� aktywizacji zawodowej kobiet". Wspominano te� o braku budownictwa mieszkaniowego jako czynniku powstrzymuj�cym przed rodzicielstwem (przypomn�, �e w po�owie lat siedemdziesi�tych dwie trzecie m�odych ma��e�stw nie posiada�o samodzielnego mieszkania). Sygnalizowano tak�e katastrofalne skutki demograficzne istniej�cej ustawy aborcyjnej i ca�ej polityki antyuro-dzeniowej. W Memoriale konferencji plenarnej Episkopatu Polski z dnia 21 stycznia 1977" - dokumencie skierowanym do premiera Piotra Jaroszewicza - oskar�ono dysponuj�cych polskimi mediami o celowe rozpowszechnianie anfywychowawczych wzorc�w tak zwanej rodziny nowoczesnej, w tym propagowanie w�r�d kobiet wzor�w osobowych nie daj�cych si� pogodzi� z macierzy�stwem. Biskupi nie ukrywali, �e taka formacja umys��w podporz�dkowana jest prowadzonej w Polsce polityce antyurodzeniowej, na kt�rej u�ytek fa�szowano nawet prognozy demograficzne. "Najskuteczniejszym �rodkiem walki z macierzy�stwem" by�a ustawa aborcyjna, kt�ra mia�a prowadzi� samym swoim istnieniem do niew�a�ciwej �wiadomo�ci spo�ecznej i "nieobliczalnych strat moralnych". Badania opinii publicznej potwierdzi�y skuteczno�� zmasowanego k�amstwa (wi�ksz� ni� prowadzonej w tym samym czasie antyrodzinnej polityki ekonomicznej!): w Memoriale przywo�uje si� badania GUS-u, wedle kt�rych a� dwie trzecie badanych zadeklarowa�o negatywny stosunek do posiadania jeszcze jednego dziecka. Biskupi zauwa�yli r�wnie�, �e innym przejawem takiej polityki by�o rozplenienie si� plagi rozwod�w: w ci�gu dziesi�ciu lat ich liczba wzros�a prawie dwukrotnie, do czego rz�dz�cy bardzo si� przyczynili, mi�dzy innymi drog� regulacji prawnych u�atwiaj�cych rozwody. Elementem peere-Iowskiej walki z rodzin� by�o te� - w �wietle analizowanego dokumentu - uruchomienie produkcji �rodk�w antykoncepcyjnych i ich pa�stwowa propaganda.
Zob. P. Raina. Kosci�f w PRL Dokumenty 1975-1989. Pozna� 1966.
24
3. Marksistowskie podstawy walki z rodzin�
Zgodnie z og�ln� wizj� stosunk�w mi�dzyludzkich zak�adan� w materializmie historycznym, w Manife�cie komunistycznym wprost napi�tnowano takie relacje w ma��e�stwie i rodzinie, kt�re sprowadzone zosta�y "do nagiego stosunku pieni�nego"*0 opartego "na kapitale, na dorobku prywatnym"4'. Wydaje si�, i� trudno by�oby znale�� kogo�, kto by si� pod tym pot�pieniem nie podpisa�. Zdaniem klasyk�w marksizmu, �wczesna instytucja ma��e�stwa i rodziny z konieczno�ci redukowa�a si� do tego tylko ekonomicznego uk�adu. Ale to wedle marksist�w nie wszystko. Tam, gdzie wszyscy s� jednakowo oskar�eni, tam brakuje oskar�ycieli. Pierwszym ciemi�ycielem jest m�czyzna, kt�ry ma widzie� "w swej �onie zwyk�e narz�dzie produkcji"42, czyli tylko �rodek prowadz�cy do korzy�ci ekonomicznej. Zdaniem Engelsa, nie jest to sytuacja wyj�tkowa, czy te� - przeciwnie - cz�sto si� zdarzaj�ca, ale dziejowa konieczno��: "Wsp�czesna rodzina monogamiczna opiera si� na jawnej lub zamaskowanej niewoli kobiety. (...). W rodzinie jest on (m�czyzna) bur�uazj�, a �ona reprezentuje proletariat'"^. Zdaniem Engelsa, ma��e�stwo monogamiczne to efekt ewolucji zwi�zk�w seksualnych niemonogamicznych, maj�cych miejsce w pierwotnych wsp�lnotach komunistycznych44, bez ojc�w, bo owo ojcostwo zawsze by�o niepewne. Monogamia "nie by�a owocem indywidualnej mi�o�ci p�ciowej, z kt�r� nie mia�a nic wsp�lnego". Oparta bowiem by�a "nie na natu-
40 K. Marks, F. Engels. Manifest komunistyczny. W: K. Marks, F- Engels. Dzie�a wybrane, t. l. Warszawa 1949 s. 14-55.
41 Tam�e s. 41,
42 Tam�e.
43 F. Engels. Pochodzenie rodziny, w�asno�ci prywatnej i pa�stwa. W: ten�e. Dzie�a wybrane, t. 2 s. 159-310.
44 Przekonanie Marksa i Engelsa, i� ma��e�stwo pojawi�o si� na jakim� p�niejszym etapie historii ludzko�ci, �ywi! ju� Horacy, wedle kt�rego m�czyzna pierwotny walczy� z innymi o �ywno�� i kobiety (Satir I, za�. 2.; por. Lucretius V. 923). Do pogl�du tego w my�li nowo�ytnej pierwszy powr�ci� Hobbes {De cive 1.6, c. 18 i Leviathan) i J.J. Rousseau, zdaniem kt�rego "stan pierwotny" to sielanka, a nie walka wszystkich przeciwko wszystkim. Za Hobbesem poszli zwolennicy Darwina, m. in. Herbert Spencer. W XIX wieku teori� pierwotnego "bez�adu p�ciowego" g�osi� J. J. Bachofen i L. H. Morgan.
25
Wiek rewolucji seksualnej
rainych, lecz na ekonomicznych przes�ankach, mianowicie na zwyci�stwie w�asno�ci prywatnej nad pocz�tkow� pierwotn� w�asno�ci� wsp�ln�"". Tak wi�c ma��e�stwo monogamiczne bynajmniej nie wkracza do historii jako pojednanie mi�dzy m�czyzn� i kobiet�, a tym bardziej jako jego najwy�sza forma. Przeciwnie: wyst�puje ono jako ujarzmienie jednej p�ci przez drug�, jako proklamowanie nieznanej dotychczas w dziejach pierwotnych wrogo�ci p�ci""6.
�atwo zauwa�y�, �e w tak zarysowanej perspektywie dzia�ania "po��dliwo�ci oczu" legalna aborcja - na etapie zd��ania do ustroju maj�cego spe�nia� ow� po��dliwo�� - przedstawia si� jako �rodek konieczny wyzwolenia kobiety od ekonomicznego wyzysku ze strony m�a, wyzysku pog��bianego coraz bardziej przez urodzenie kolejnego dziecka. Rodzicielstwo bowiem na gruncie przedstawionych za�o�e� stanowi zawsze zagro�enie dla ekonomicznej sytuacji kobiety, poniewa� , je�li spe�nia ona swe obowi�zki w prywatnej s�u�bie rodziny, pozostaje wy��czona z produkcji publicznej, nie mo�e zarobkowa�. Je�li za� kobieta chce wzi�� udzia� w produkcji spo�ecznej i samodzielnie zarobkowa�, to nie jest w stanie spe�nia� obowi�zk�w rodzinnych". St�d te� - wyci�gaj�c wnioski normatywne z tych przes�anek - "pierwszym warunkiem wyzwolenia kobiety jest wprowadzenie na powr�t rodzaju kobiecego do produkcji spo�ecznej". Wymaga to jednak wpierw "odci��enia" kobiet od rodzicielstwa. To w�a�nie id�c tym szlakiem my�lowym, Lenin postulowa� uwolnienie kobiet od "rondli i pieluch". Konkretnie dokonuje si� to tak�e przez aborcj�. Tylko w ten spos�b mo�na "zmniejszy� i znie�� nier�wno�� jaka zachodzi mi�dzy ni�, a m�czyzn� pod wzgl�dem roli w produkcji spo�ecznej i w �yciu spo�ecznym"47.
Marksistowskie oskar�anie m�czyzny idzie jednak dalej. Zarzuca si� mu ekonomiczne nastawienie tak�e wobec w�asnych dzieci, kt�re s� mu potrzebne poniek�d do piel�gnowania z�udnego przekonania o posiadaniu bogactw po w�asnej �mierci: "Monogamia powsta�a ze skoncentrowania
43 Tam�e s. 211. 48 Tam�e s. 212.
47 Zob. W.I. Lenin. Wielka inicjatywa. W: ten�e. Dziel�, t. II. Warszawa 1957 s. 527-528. R�wnie� na VIII Zje�dzie Komunistycznej Partii ZSRR (l 919 rok) og�oszono, �e celem Partii jest wyzwoli� kobiety ze wszystkich ci�ar�w przestarza�ych metod gospodarczych, przez zast�pienie ich przez komuny domowe, sto��wki, pralnie, ��obki itp. (J. F. Friska. Soviet Communism: Programs and Rules. San Francisco 1962).
26
Rewolucja komunistyczna a wyzwolenie Erosa
wi�kszych bogactw w (...) r�ku m�czyzny - i z konieczno�ci przekazania tych bogactw w spadku dzieciom tego m�czyzny, a nie �adnego innego'"". Engels obieca� jednak m�czyznom wyzwolenie od tego pragnienia i zwi�zanej z nim troski o potomstwo poprzez likwidacj� w�asno�ci prywatnej i zniesienie "prawa dziedziczenia" oraz przej�cie wychowania dzieci przez pa�stwo. R�wnie� takie zamierzenia otwieraj� drog� do praktyki aborcji. Niemo�no�� bowiem dotrzymania tego przyrzeczenia - z powodu chocia�by wydarze� op�niaj�cych bieg historii - obliguje pa�stwo do zagwarantowania legalnej aborcji. W�asny ojciec zaprezentowany zatem zosta� dzieciom przez klasyk�w marksizmu jako ich podw�jny wr�g: ciemi�ycie! matki oraz chciwy eksploatator i sk�piec wobec w�asnego potomstwa. Je�li za� wedle Manifestu komunistycznego sami rodzice s� ekonomicznymi wyzyskiwaczami w�asnych dzieci49, to dzieciom nade wszystko potrzeba wyzwolenia od swoich rodzic�w, we wszelki mo�liwy spos�b...
Wywody klasyk�w marksizmu wskazuj�, �e ich zdaniem m�czyzna potrzebuje wyzwolenia nie tylko od w�asnego ekonomicznego egoizmu, ale i uwolnienia od wy��cznie instrumentalnego traktowania przez kobiet�. Egoizm ma��onk�w ma by� obustronny. Kobieta zmuszona jest zwykle zawiera� ma��e�stwo tak�e z ekonomicznego wyrachowania, co r�ni j� "od zwyk�ej kurtyzany tym tylko, �e swe cia�o wynajmuje nie jako robotnica najemna - na akord, lecz sprzedaje je raz na zawsze w niewol�". Kobiety sprowadzone do takiej upokarzaj�cej roli maj� m�ci� si� na m�czyznach "wybuja�� zdrad� ma��e�sk�". W warunkach zatem dalszego trwania tak na�wietlonej instytucji ma��e�stwa - upo�ledzaj�cej m�czyzn� i kobiet� - legalizacja aborcji jest konieczna dla rozwi�zania konfliktu interes�w.
Tezy Engelsa pozwalaj� na dok�adne zrekonstruowanie oczekiwanej w komunistycznym spo�ecze�stwie realizacji idea�u zwi�zk�w opartych na odmienno�ci p�ci. �w idea� ma urzeczywistni� pokolenie m�czyzn, "kt�rym nigdy w �yciu nie zdarzy�o si� kupi� kobiety za pieni�dze lub za pomoc� innych �rodk�w przymusu spo�ecznego i pokolenie kobiet, kt�rym nigdy nie zdarzy�o si� odda� m�czy�nie z jakichkolwiek innych wzgl�d�w ni� z prawdziwej mi�o�ci ani te� odm�wi� ukochanemu
48 Engels, jw. s. 220. "Zob. tam�e s. 41.
27
Wiek rewolucji seksualnej
z obawy przed nast�pstwami ekonomicznymi". Za kryterium moralnej oceny stosunku p�ciowego Engels ca�kiem s�usznie uwa�a mi�o��. Szczeg�lny jednak spos�b jej rozumienia odstania jego teza, �e wrogiem tej "mi�o�ci" ma by� jej "nierozerwalno��"50. Wynika st�d, �e je�li owa "mi�o��" "wygasa", ulega "wypieraniu" przez inn�, to oczywi�cie jest ona czym�, co cz�owiekowi si� tylko "przydarza", czym�, co w nim "si� dzieje", a nie czym�, co jest jego w�asnym dzie�em. Innymi s�owy: Engels sprowadza mi�o�� pomi�dzy m�czyzn� i kobiet� tylko do subiektywnego prze�ycia emocjonalnego. Z tego powodu rozerwalno�� zwi�zku (a zatem i prawna dopuszczalno�� rozwod�w) jawi mu si� jako logiczna konsekwencja tak rozumianej "mi�o�ci". Innym jej wymogiem jest oczywi�cie tak�e aborcja, je�li mo�liwo�� urodzenia dziecka stanie si� ograniczeniem czy przeszkod� w utrzymywaniu si� intensywno�ci prze�ywania.51
Oto zatem dobrze nam znana - nie tylko z lektury marksistowskich klasyk�w - logika my�lenia, kt�re z konieczno�ci prowadzi do uznania legalizacji aborcji za dobrodziejstwo. Upadek "pa�stwowego kapitalizmu" -jak Jan Pawe� II okre�li� komunistyczny system gospodarczy'2 - wcale zatem nie oznacza odej�cia w przesz�o�� przedstawionego tutaj w�tku my�lowego istotnego dla marksizmu.53 Skoro etos "spo�ecze�stwa konsumpcyjnego" "spotyka si� z marksizmem w d��eniu do ca�kowitego sprowadzenia cz�owieka do dziedziny ekonomicznej i zaspokojenia potrzeb materialnych"54, to nic dziwnego, �e typowo marksistowskie widzenie ma��e�stwa i rodziny w perspektywie dzia�ania "po��dliwo�ci oczu" odnosi sukces tak�e w "spo�ecze�stwach konsumpcyjnych". Widoczne jest to mi�dzy innymi w dzia�aniu rozmaitych agend ONZ. Ju� podczas konferencji demograficznej ONZ w Bukareszcie (1974) przedstawiciele Stolicy Apostolskiej zarzucili jej organizatorom niew�a�ciwy stosunek do rodziny, co ustawia�o przygotowany plan dzia-
50 Engels, jw. s. 226.
51 Por. Jan Pawe� II. Eyangelium yilae, 13.
52 Zob. Jan Pawe� II. Centesimus annus. 35.
53 Por. R. Buttiglione. L'uomo e lafamiglia. Roma 1991. Por. Ch. Vollmer. Kair:
Zderzenie dw�ch �wiat�w. W: Dwadzie�cia lat nauk o rodzinie. Obchody XX-lecia Instytutu Studi�w nad Rodzin� ATK w �omiankach. Warszawa 1995 s. 89-103 (zw�aszcza s. 90-1).
'4 Jan Pawe� II. Centesimus annus. 19.
28
Rewolucja komunistyczna a wyzwolenie Erosa
�ania "w regresji do jasnych wypowiedzi na temat rodziny Powszechnej Deklarcji Praw Cz�owieka"55. W Deklaracji tej wszak zapisano, �e Rodzina jest naturalnym i fundamentalnym elementem spo�ecze�stwa i ma prawo do opieki tak ze strony spo�ecze�stwa jak i pa�stwa" (Art. 16). W kierunku realizacji postawionego w Manife�cie komunistycznym postulatu "zniesienia" instytucji rodziny posz�y te� wysi�ki organizator�w konferencji w Kairze (1994), kt�rzy - zdaniem Jana Paw�a II - pod os�on� "Roku Rodziny" przygotowali plan wymierzony przeciwko instytucji ma��e�stwa i rodziny.56
Plan ten uda�o si� odsun�� tylko cz�ciowo, co sygnalizuje szereg zastrze�e� Stolicy Apostolskiej wobec przyj�tego Dokumentu Ko�cowego.51 W kierunku powt�rnego o�wietlenia "patriarchalnej nocy" nad Europ�-jak dzisiaj rewolucjoni�ci tzw. nowej lewicy okre�laj� anty-ma��e�skie i antyrodzinne prawo w ZSRR z lat dwudziestych58 -pr�bowali te� p�j�� organizatorzy Konferencji ONZ dot. Kobiet w Pekinie (1995). Poj�cie ma��e�stwa nawet nie pojawi�o si� w Dokumencie i zast�pione zosta�o poj�ciem "pary", a zamiast o "rodzinie" organizatorzy woleli m�wi� o "gospodarstwie domowym". Nic zatem dziwnego, �e a� 42 kraje (��cznie z Watykanem) wyrazi�y dystans wobec przyj�tej w Pekinie Platformy Dzia�ania. Nie s� to jednak pa�stwa wchodz�ce w sk�ad Unii Europejskiej. Te bowiem zdecydowanie promuj� marksistowsk� wizj� rodziny, czyli walk� z rodzin�59.
Dzisiejsza sytuacja prawna w wielu krajach �wiata odno�nie do aborcji to zatem owoc r�wnie� i tego szlaku my�lowego, kt�ry ludzko��
55 Interwencja J. E, Ks. Biskupa Edwarda Gagnon, przewodnicz�cego delegacji Stolicy Apostolskiej na �wiatow� Konferencj� do Spraw Populacji, W: "Ateneum Kapia�skie" s. 210.
" Por. Jan Pawel II. Rodzina nale�y do dziedzictwa ludzko�ci. Lis! Papie�a Jana Pawia II do g��w pa�stw. 19 marca 1994. Por. Ten�e. Spotkanie z kardyna�ami i pracownikami Kurii Rzymskiej 22 grudnia 1994. Por. Ten�e. Jezus �yje. 6 kwietnia 1994. Por. Ten�e. Pa�stwo musi chroni� rodzin�. 17 kwietnia 1994. Por. Ten�e. Rodzina - wsp�lnota podstawowa. Castel Gandolfo 28 sierpnia 1994.
57 Por. Abp. R. Martino. Aprobata cz�ciowa z zastrze�eniami. Wyst�pienie na Konferencji ONZ na temat Zaludnienia i Rozwoju. L'0sservatore Romano (Wyd. polskie) 1994 nr 11 s. 47-48. Por. Zastrze�enia Stolicy Apostolskiej (tam�e).
38 Zob. G. Therborn. Drogi do nowoczesnej Europy. Spo�ecze�stwo europejskie w latach 1945-2000. (Przekl. Z. Pucek). Warszawa 1998 s. 162, 170.
" Por. Glendon. jw. s. 37.
29
Wiek rewolucji seksualnej
przesz�a w praktyce, wychodz�c od typowo nowo�ytnej wizji cz�owieka jako ukierunkowanego tylko na w�asny interes. Ktokolwiek zatem stanie na przeszkodzie temu interesowi, musi jawi� si� jako wr�g, kt�rego nale�y zniszczy�60. Zniszczy� tak�e poprzez aborcj�...
Marks dostrzega� ostateczne konsekwencje przedstawionego "sieroctwa" cz�owieka. Mia�o do niego prowadzi� podejrzenie rzucane pod adresem ka�dej "zie