1967
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 1967 |
Rozszerzenie: |
1967 PDF Ebook podgląd online:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd 1967 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 1967 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.
1967 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:
Ninel Kameraz-Kos
�wi�ta i tradycje �ydowskie
Cyklady
�ydowski Instytut Wydawniczy
Copyright (C) Ninel Kameraz-Kos 1997
Wydanie pierwsze, Warszawa 1997
SPIS TRE�CI
Wst�p.
Tora
Talmud
Kalendarz �ydowski.
Szabat.
Rosz ha-Szana .
Jom Kipur.
Pesach.
Szawuot .
Sukot .
Chanuka.
Purim .
Kaszrut
Obrzezanie.
Bar micwa.
�lub
�mier� i pogrzeb . .
Kr�tka chronologia dziej�w staro�ytnego Izraela.
S�owniczek podstawowych termin�w i znacze�.
WST�P
Z narodem �ydowskim zwi�zana jest tajemnica - tajemnica
jego przetrwania. Historia tego narodu liczy sobie cztery
tysi�ce lat. �ydzi dwukrotnie tracili swoj� historyczn� oj-
czyzn�. Przez dwa tysi�ce lat byli narodem bezdomnym.
Towarzyszy�a im nienawi�� i prze�ladowania. Wiek XX by�
�wiadkiem najstraszniejszych wydarze�: w Europie, w cywili-
zowanym �wiecie, zg�adzono sze�� milion�w �yd�w, w tym
ponad trzy miliony �yd�w polskich.
A jednak �ydzi istniej�.
W dziejach ludzko�ci by�y wielkie narody maj�ce wspania�e
kultury, ogromne potencja�y gospodarcze i militarne: Asyryj-
czycy, Babilo�czycy, Filistyni, Medowie, Hunowie... Dzi�
wiemy o nich g��wnie z wykopalisk. Nie ma ich, roztopi�y si�
w pomroce dziej�w. Narody nie umieraj� - ich �mierci� jest
jednak utrata pami�ci o swojej religii, kulturze, historii,
zapomnienie j�zyka i obyczaj�w. Niewielki nar�d �ydowski
wszystkie te ludy widzia� i wszystkie je przetrwa�. Zachowa�
�wiadomo�� swej to�samo�ci, swojej kultury, religii i tradycji.
Tajemnic� jest tak�e wp�yw tego narodu na histori� duchow�
ludzko�ci. Przesz�o trzy tysi�ce lat temu �ydzi, kt�rzy byli
w�wczas niewielk� spo�eczno�ci�, przyj�li ide� jedynego Boga,
sformu�owali jednoznaczny kodeks moralny, uznali �ycie ludz-
kie za �wi�te, ustanowili Szabat, dzie� si�dmy, jako dzie�
odpoczynku. Z ich religii narodzi�o si� chrze�cija�stwo i islam
- dwie religie monoteistyczne, kt�re swym zasi�giem obj�y
wi�kszo�� naszego globu. Wiele wa�nych idei czerpa�o pe�n�
gar�ci� ze starych, �wi�tych ksi�g �ydowskich znanych dzi�
powszechnie jako Biblia. To w judaizmie sformu�owany zosta�
system prawomocnego dobra. Wiedziano, �e samo istnienie
idea��w moralnych nie wystarcza, by zbudowa� moralny �wiat.
Trzeba stworzy� taki system prawa, a�eby cz�owiek czyni�
dobro nawet wbrew swoim z�ym instynktom, wbrew egoiz-
mowi, chciwo�ci czy ��dzy w�adzy.
Zdumiewaj�ce jest to, �e ten ma�y nar�d umia� przetrwa�
przez par� tysi�cy lat, wierz�c w istnienie jedynego Boga i jednej
moralno�ci. I w tym sensie mo�na m�wi� o narodzie wy-
branym. Nigdy nie oznacza�o to przywilej�w. Historia �yd�w
dowodzi, �e drogo zap�acili za bycie narodem wybranym. Dzi�
mo�na m�wi� o sukcesie. Religia dawnego, ma�ego plemienia
wbrew przeciwno�ciom losu sta�a si� ide� uniwersaln�. Sta�a si�
podwalin� naszej cywilizacji.
Obecnie �ydzi maj� sw� m�odziutk� ojczyzn� o prastarych
korzeniach, kt�ra boryka si� z ogromnymi problemami. Trzy
czwarte �yd�w nadal �yje w diasporze. A jednak wci�� s�
narodem, kt�ry i dzi� umie zachowa� swoj� to�samo��.
W tej ksi��ce opowiadam o �wi�tach i obyczajach �ydow-
skich. S� one bardzo stare i bardzo zr�nicowane. Wynika to
z d�ugiej historii tego narodu. Punktem zwrotnym w jego
dziejach by�o zburzenie �wi�tyni Jerozolimskiej i utrata ojczyz-
ny. W wyniku tej tragedii musia�y si� dokona� ogromne zmiany
w �yciu spo�ecznym i religijnym narodu: kult �wi�tynny zosta�
zast�piony kultem synagogalnym, a nar�d sta� si� narodem
banit�w na prawie dwa tysi�ce lat. Ale nadal pozosta� wierny
Torze, swojej �wi�tej ksi�dze, dzi� powszechnie znanej jako
Biblia. Z niej �ydzi czerpali wzorce �ycia i wiary. W niej zosta�y
zapisane �wi�ta i obyczaje, kt�re nie straci�y obowi�zuj�cej
mocy przez tysi�ce lat. Poznanie ich jest niezwykle pasjonuj�ce.
�wi�ta �ydowskie, cho� w wi�kszo�ci maj� rodow�d rol-
niczy, s� �wi�tami historycznymi, upami�tniaj�cymi wydarze-
nia, w kt�rych �ydzi doznali objawienia i do�wiadczyli opieki
Boskiej. Historia jest wszechobecna w �ydowskim �yciu, w jego
rytua�ach i obrz�dach. Jej znajomo�� cho�by najbardziej
pobie�na, jest konieczna przy zaznajamianiu si� z �ydowskimi
�wi�tami i obyczajami. By u�atwi� czytelnikowi lektur�, na
ko�cu ksi��ki zamieszczono kr�tk� chronologi� staro�ytnych
dziej�w Izraela - okresu, kiedy �wi�ta uzyska�y swoj� form�
zapisan� w Torze.
�ydzi od dw�ch i p� tysi�ca lat pos�uguj� si� tym samym
kalendarzem (ksi�ycowo-s�onecznym), takim, jakim pos�ugu-
je si� Biblia. R�ni si� on znacznie od powszechnie dzi�
u�ywanego kalendarza gregoria�skiego (s�onecznego). Dlate-
go kilka stron przeznaczono na zapoznanie si� z tym kalen-
darzem.
W ksi��ce wyst�puje wiele termin�w i poj�� niezrozumia�ych
dla czytelnik�w nie znaj�cych judaizmu, dlatego konieczne jest
w trakcie lektury korzystanie ze s�owniczka podstawowych
termin�w i znacze� znajduj�cego si� na ko�cu ksi��ki.
Nieco miejsca po�wi�cono opisowi �wi�t �yd�w w czasach
biblijnych. Daje to mo�liwo�� uzmys�owienia sobie ci�g�o�ci
tradycji �ydowskiej i jej staro�ytnego rodowodu. Spo�r�d wielu
obyczaj�w znanych w diasporze wybrano i opisano w niniejszej
ksi��ce te, kt�re rozpowszechnione by�y w�r�d �yd�w polskich
z czas�w przed Zag�ad�, z czas�w gdy "zamieszkiwa� ziemie
polskie lud przepojony duchowo�ci�, lud zwany <<narodem
�wi�tym >> " (Heszel).
KR�TKA CHRONOLOGIA
DZIEJ�w
STARO�YTNEGO IZRAELA
XX-XVII w. p.n.e. - okres patriarch�w: Abrahama, Izaaka,
Jakuba
Abraham przyby� wraz z rodzin� do ziemi Kanaan. Tam
w mie�cie Sychem zawar� przymierze z Bogiem: w zamian za
wierno�� i wiar� B�g obieca� Abrahamowi opiek� oraz ziemi�
kanaan. Znakiem tego przymierza sta�o si� obrzezanie, zwy-
czaj obowi�zuj�cy religijnych �yd�w do dzi�. Abraham
uwa�any jest za ojca religii hebrajskiej.
Wnuk Abrahama, Jakub, mia� dwunastu syn�w. Dali oni
pocz�tek dwunastu plemionom, z kt�rych powsta� nar�d
�ydowski. Jakub otrzyma� imi� Izrael i uwa�any jest za ojca
narodu �ydowskiego.
XVII-XIII w. p.n.e. - pobyt �yd�w w Egipcie
J�zef, syn Jakuba, zosta� wysokim urz�dnikiem w Egipcie.
Sprowadzi� ojca z bra�mi, kt�rzy osiedlili si� w prowincji
Goszen. Przez prawie czterysta lat �ydzi cieszyli si� pe�n�
swobod�. W czasie panowania faraona Ramzesa XII (po-
�owa XIII w. p.n.e.) sytuacja radykalnie si� zmieni�a: Izraelici
utracili wszelkie prawa i stali si� niewolnikami, kt�rych
zmuszano do ci�kich prac przy budowie warownych miast
Ramzes i Piton.
W tym czasie urodzi� si� Moj�esz - natchniony przyw�dca
i wielki prawodawca, . kt�ry sp�dzi� czterdzie�ci lat na dworze
faraona.
1280-1200 (?) r. p.n.e. - zbrojne wyj�cie �yd�w z Egiptu pod
wodz� Moj�esza i w�dr�wka po pustyni
Dokona� si� jedyny na tak� skal� w dziejach staro�ytnych
udany bunt niewolnik�w, kt�ry przerodzi� si� w r�wnie
skuteczn� ucieczk�. Niewolnikom �ydowskim przewodzi�
Moj�esz. Liczb� ludzi bior�cych udzia� w exodusie szacowano
na oko�o 600 tysi�cy.
Na pocz�tku d�ugiej, bo maj�cej trwa� 40 lat w�dr�wki
zosta�o zawarte Przymierze pomi�dzy Bogiem a narodem
Izraela. Na g�rze Synaj Moj�eszowi zosta�a objawiona Tora.
Jej symbolem staj� si� dwie tablice z wyrytym na nich
Dekalogiem.
Izraelici pod wodz� Jozuego podbijaj� ziemi� Kanaan.
1200-1010 r. p.n.e. - epoka s�dzi�w
Wszystkie pokolenia osiedlaj� si� w ziemi Kanaan. Przy-
w�dcy poszczeg�lnych pokole� byli nazywani s�dziami. Naj-
bardziej znane postaci z tej epoki to: prorokini Debora, Jefte,
Samson i Gideon.
1010-926 r. p.n.e. - epoka kr�l�w
Saul (1010-1006 r. p.n.e.) zosta� namaszczony przez proroka
Samuela i sta� si� pierwszym kr�lem �ydowskim. Zjednoczy�
dwana�cie plemion; zgin�� w walce z Filistynami.
Dawid (1006-966 r. p.n.e.) by� nast�pc� Saula. Zdoby� Jerozo-
lim� i uczyni� z niej stolic� i Miasto �wi�te. Uda�o mu si� po��czy�
w swoich r�kach w�adz� kr�lewsk� i kap�a�sk�. Za jego panowa-
nia Izrael zajmowa� najwi�ksze terytorium w swoich dziejach.
Dawid by� �wietnym wodzem, a jednocze�nie wspania�ym
poet�-psalmist� i muzykiem.
Salomon (966-926 r. p.n.e.), budowniczy �wi�tyni Jerozo-
limskiej, pa�ac�w kr�lewskich, warownych miast: Chazor,
Megido, Gezer. Za jego panowania Izrael osi�ga najwi�kszy
w historii swej pa�stwowo�ci rozkwit gospodarczy. Salomon
prowadzi� handel mi�dzynarodowy na wielk� skal�, zbudowa�
flot�, utrzymywa� siln� armi�. Cieszy� si� wielk� s�aw� jako
m�drzec i s�dzia.
926 r. p.n.e. - rozpad zjednoczonego kr�lestwa
Po �mierci Salomona nast�pi� podzia� kr�lestwa na cz��
p�nocn� zwan� Izraelem, zamieszkan� przez dziesi�� plemion,
i cz�� po�udniow� zwan� Jud�, zamieszkan� przez dwa
plemiona: Judy i Beniamina.
926-722 r. p.n.e. - kr�lestwo p�nocne: Izrael
Izrael by� rz�dzony przez kr�l�w z dynastii "domu Omrie-
go". W 870 r. p.n.e. kr�l Achab przeni�s� stolic� z miasta
Sychem do Samarii.
Najbardziej znani prorocy w tych czasach to Eliasz i Amos.
W latach 745-722 p.n.e. Izrael zosta� podbity przez asyryj-
skie wojska kr�la Tiglat Pilesara. W rezultacie przegranej
wojny mia�a miejsce pierwsza zbiorowa tragedia w dziejach
�yd�w: deportacja dziesi�ciu plemion.
926-586 r. p.n.e. - kr�lestwo po�udniowe: Juda
Jud� rz�dz� kr�lowie z dynastii "domu Dawida" ze stolic�
w Jerozolimie.
W 621 r. p.n.e. kr�l Ozjasz przeprowadza generaln� reform�
kultu �wi�tynnego.
W 592 r. p.n.e. wojska babilo�skie zdobywaj� Jerozolim�
i uprowadzaj� kr�la Jehojakima, elit� dworsk� i kap�a�sk�
w g��b swego kraju.
W 586 r. p.n.e. kr�l babilo�ski Nabuchodonozor burzy
�wi�tyni� Jerozolimsk�.
W tych dramatycznych czasach dzia�ali wielcy prorocy:
Ozeasz, Izajasz, Jeremiasz.
586-536 r. p.n.e. - niewola babilo�ska
Dzia�alno�� soferim, nauczycieli i przepisywaczy Tory, w okre-
sie niewoli. Powsta�y pierwsze domy modlitw i nauki, kt�re
z czasem przekszta�ci�y si� w synagogi. W tym czasie ustalono
zasady kalendarza, kt�rym pos�uguj� si� �ydzi do dzi�.
Najwi�kszym prorokiem tych czas�w by� Ezechiel.
536-332 r. p.n.e. - epoka perska
W 536 r. p.n.e. kr�l perski Cyrus og�osi� edykt, na mocy
kt�rego �ydzi mogli powr�ci� z wygnania, ale ich pa�stwo
Judea mia�o by� zale�ne od dworu perskiego. �ydzi otrzymali
du�� swobod� w zakresie samorz�du i religii. Odbudowali
(znacznie skromniejsz�) �wi�tyni� Jerozolimsk�, zwan� Drug�
�wi�tyni�.
W tym okresie ustalony zosta� kanon Pi�cioksi�gu (Tora).
Zapocz�tkowano powszechne czytanie i obja�nianie Tory.
Wielkie postaci tego okresu to: kap�an i uczony Ezdrasz oraz
organizator pa�stwa Nechemiasz.
Na ten okres przypada historia opisana w Megilat Ester
- cudownego ocalenia narodu od zag�ady. Nie istniej� jednak
konkretne dowody �wiadcz�ce o prawdziwo�ci tego zdarzenia.
332-164 r. p.n.e. - epoka grecka
W 332 r. p.n.e. Jerozolim� zdoby� Aleksander Wielki.
W latach 320-198 p.n.e. Judea znalaz�a si� pod rz�dami
egipskiej dynastii Ptolemeuszy. Nast�powa�a wyra�na hel-
lenizacja, obejmuj�ca g�rne warstwy spo�ecze�stwa. Powsta�o
ogromne skupisko �yd�w w diasporze w Aleksandrii.
W 247 r. p.n.e przet�umaczono Tor� na j�zyk grecki - tak
powsta�a Septuaginta.
W 198 r. p.n.e. Judea dosta�a si� pod panowanie dynastii
syryjskiej Seleucyd�w. Nast�pi�o znaczne ograniczenie
swob�d.
W 175 r. p.n.e. kr�l Antioch Epifanes zabroni� �ydom
wyznawania ich wiary i ustanowi� kult bog�w greckich.
W latach 167-164 p.n.e. trwa�o powstanie narodowe, znane
jako powstanie Machabeuszy. W 164 r. zdobyli oni Jerozolim�
i ustanowione zosta�o �wi�to Chanuki.
164-63 r. p.n.e. - niezawis�e Pa�stwo Judzkie
W 152 r. p.n.e. Szymon Machabeusz da� pocz�tek dynastii
hasmonejskiej, kt�ra rz�dzi�a Jude� do 37 r. p.n.e.
63 r. p.n.e.-135 r. n.e. - epoka rzymska
W 63 r. p.n.e. wojska Pompejusza zdoby�y Jerozolim�. Judea
sta�a si� prowincj� Imperium Rzymskiego.
Od 37 r. p.n.e. do 4 r. n.e. panowa� w Judei namiestnik
rzymski, kr�l Herod. Odnowi� �wi�tyni� Jerozolimsk�, zbudo-
wa� miasto Cezare� i twierdz� Masad�.
W latach 6-70 n.e. krajem rz�dzili prokuratorzy rzymscy
z siedzib� w Cezarei. W tym okresie wielk� s�aw� zdoby�y
szko�y talmudyczne rabich Szammaja i Hillela.
W 66 r. n.e. rozpocz�a si� wojna narodowa o niepodleg�o��
Judei.
W 70 r. n.e. wojska Tytusa zburzy�y �wi�tyni� Jerozolimsk�.
W tym samym roku Jochanan ben Zakkaj za�o�y� Akademi�
w Jawne, by w obliczu ostatecznej kl�ski uchroni� �yd�w przed
utrat� to�samo�ci.
W okresie rzymskim dzia�a� jeden z najs�awniejszych uczo-
nych �ydowskich rabi Ben Akiba (50-132 n.e.).
W latach 132-135 n.e. mia�o miejsce ostatnie powstanie
�ydowskie pod dow�dztwem Bar Kochby, zako�czone kl�sk�.
Cesarz rzymski Hadrian krwawo rozprawi� si� z powsta�cami
i �ydowsk� ludno�ci� cywiln�. W 135 r. n.e. wyda� zakaz
wst�pu �ydom do Jerozolimy.
Nasta� pocz�tek Wielkiej Diaspory.
TORA
Tora to ksi�ga powszechnie znana pod nazw� Biblia.
Wed�ug �ydowskiej tradycji jest ksi�g� objawion�,jest znakiem
Przymierza Boga z Izraelem. Zosta�a dana Moj�eszowi na
g�rze Synaj. Zawiera przes�anie Boga do cz�owieka.
Pocz�tkowo istnia�a tylko w tradycji ustnej - jako nauka
i prawo. Wed�ug zapisu w Talmudzie (Pirke Awot l,1 ) Moj�esz
przekaza� j� swemu nast�pcy Jozuemu, Jozue S�dziom
(przyw�dcom pokole�), oni Prorokom, a ci M�om Wielkiego
Zgromadzenia (Sanchedrynowi). W VII w. p.n.e. Tora zosta�a
spisana. Odt�d sta�a si� kanonem i twierdz� wiary. Jej s�owa
dok�adnie policzono (79 841) i do dzi� �adne z nich nie zosta�o
zmienione.
Tora jest znana te� jako Pi�cioksi�g (po hebrajsku Chu-
masz), gdy� sk�ada si� z pi�ciu ksi�g napisanych w j�zyku
hebrajskim:
l. Sefer Bereszit - Ksi�ga Rodzaju - �ac. Genesis
2. Sefer Szemot - Ksi�ga Wyj�cia - �ac. Exodus
3. Sefer Wajikra - Ksi�ga Kap�a�ska - �ac. Leviticus
4. Sefer Bamidbar - Ksi�ga Liczb - �ac. Numeri
5. Sefer Dewarim - Ksi�ga Powt�rzonego Prawa - �ac.
Deuteronomium
Obok nazw oryginalnych podane s� nazwy polskie i �a-
ci�skie. Nazwy hebrajskie wywodz� si� od pierwszego s�owa
lub wyra�enia rozpoczynaj�cego dan� ksi�g�.
Tora dla wyznawc�w religii �ydowskiej stanowi Prawo,
prawo kt�re ma charakter Boski. Wszyscy wobec niego s�
r�wni. Najkr�tszym i symbolicznym wyrazem tego prawa jest
Dekalog.
Tor� �ydzi religijni nazywaj� ca�� nauk� o �wiecie i Bogu.
Tora jest te� histori� staro�ytnego Izraela: "geniusz Izraela
przemieni� relacj� mi�dzy Bogiem a narodem w rodzaj historii
�wi�tej, co jest faktem bez precedensu. Pocz�wszy od pewnego
momentu owe << historie �wi�te >>, z pozoru wy��cznie narodo-
we, sta�y si� wzorcem dla ca�ej ludzko�ci" (M. Eliade, Historia
wierze� i mit�w religijnych).
Tora jest g��wn� cz�ci� Tanachu, czyli kanonu 24 ksi�g
�ydowskich. Sk�ada si� on z trzech cz�ci: Tory (prawo)
obejmuj�cej 5 ksi�g, Newiim (prorocy) - 8 ksi�g i Ketuwim
(pisma) - 11 ksi�g. W 243 roku p.n.e. Tanach zosta�
przet�umaczony na j�zyk grecki. Przek�ad nazwano Septua-
gint� (grec. "siedemdziesi�ciu"), jako �e, wed�ug legendy,
dokona�o go siedemdziesi�ciu m�drc�w i ka�dy z nich przed-
stawi� identyczny tekst, cho� pracowali w zupe�nym odosob-
nieniu. W tamtych czasach grecki by� j�zykiem o wielkim
zasi�gu, dzi�ki czemu Tanach sta� si� ksi�g� znan� prawie
w ca�ym �wiecie pod nazw� Biblia Hebrajska. Biblia jest
s�owem greckim i oznacza ksi�gi (grec. biblos - ksi�ga). Na
pocz�tku IV w. n.e. Hieronim ze Strydontu przet�umaczy�
Tanach z greckiego na �acin� (Wulgata).
I tak Tora, nazywana Pi�cioksi�giem, Tanachem, Septua-
gint� Wulgat�, Starym Testamentem, a przede wszystkim
Bibli�, wesz�a w sk�ad literatury �wiatowej. Zapocz�tkowane
przez ni� idee zyska�y status prawd odwiecznych. By�a in-
spiracj� dla niezliczonej liczby utwor�w literackich, natchnie-
niem wielu dzie� sztuki. Liczne wzory frazeologiczne tej ksi�gi
zosta�y przyswojone przez r�ne j�zyki europejskie. �wiato-
pogl�d i �wiat wyobra�e� Wschodu i Zachodu zawdzi�cza jej
bardzo wiele. �adne dzie�o literackie nie mia�o tak ogromnego
znaczenia w dziejach �wiata.
Egzemplarze liturgiczne Tory, zwane sefer Tora, przechowu-
je si� w aron ha-kodesz (hebr. "�wi�ta skrzynia"), umiesz-
czonym na wschodniej �cianie synagog i dom�w modlitw.
Pisane s� one r�cznie na pergaminie przez soferim, zawodo-
wych przepisywaczy, specjalnym atramentem, g�sim pi�rem,
zgodnie z regu�ami ustanowionymi przez masoret�w (od hebr.
masora "tradycja"). Pergaminy s� zszywane i zwijane w roda�y,
kt�re nast�pnie ubiera si� w bogato haftowane okrycia zwane
meil (sukienka) i ozdabia z�otymi lub srebrnymi koronami
i tarczami. Korony maj� dzwoneczki po to, by w momencie
wyjmowania roda��w s�ysz�c je wierni powstali z miejsc.
Roda�y s� zaopatrzone w misterne wskaz�wki (hebr. jac~
w kszta�cie r�ki z wyci�gni�tym wskazuj�cym palcem - po to,
by przy odczytywaniu nie dotyka� tekstu bezpo�rednio r�k�.
Niegdy� nowy sefer Tora przynoszono do synagogi uroczy�cie
pod baldachimem �lubnym ze �piewem i ta�cami.
Ka�dy religijny �yd by� obowi�zany studiowa� Tor� i stoso-
wa� jej nauki w �yciu codziennym. Wype�nianie niezmiennych
nakaz�w nie by�o �atwe w ci�gle zmieniaj�cych si� czasach
i miejscach. A�eby umo�liwi� �ydom �ycie zgodne z Tor�,
uczeni i m�drcy �ydowscy przez wszystkie wieki wyja�niali,
komentowali i przybli�ali j� wiernym. Pierwszym wielkim
komentarzem do Tory by� Talmud.
Dla �yd�w Tora by�a zawsze ksi�g� �wi�t�. Poniewa� przez
dwa tysi�ce lat nie mieli w�asnej ojczyzny, w�a�nie j� nazywali
swoj� ojczyzn�.
TALMUD
Talmud jest dzie�em olbrzymim. Zawiera zbi�r obja�nie�
i komentarzy do Tory. Tworzono go przez ponad tysi�c lat: od
VI w. p.n.e. do VI w. n.e. Pracowa�o nad nim oko�o czterech
tysi�cy m�drc�w i uczonych.
W Talmudzie przeplataj� si� dwa nurty: halacha - przepisy
prawne i religijne, oraz hagada - interpretacje i obja�nienia
tekstu biblijnego w formie przypowie�ci. Talmud zosta� spisany
w j�zyku hebrajskim i aramejskim. Sk�ada si� z dw�ch cz�ci:
Miszny i Gemary.
Talmud jest najbardziej reprezentatywnym dzie�em judaiz-
mu. Przede wszystkim ma charakter normatywny: reguluje
�ycie w najdrobniejszych szczeg�ach i najr�niejszych jego
przejawach. Nar�d �ydowski, do dzi� rozproszony po ca�ej kuli
ziemskiej, dzi�ki Talmudowi zosta�, mo�na by rzec, zunifiko-
wany tymi samymi prawami, obyczajami i �wi�tami. Dzie�o to
stanowi�o zapor� przed asymilacj�, pomaga�o zachowa�
to�samo�� narodu. By�o nieustaj�cym �r�d�em tw�rczo�ci
duchowej wielu �ydowskich pokole�. Ze wzgl�du na jego
rozmiary i szczeg�owo�� rozwa�anych zagadnie�, m�wiono
o nim jam ha-Talmud, co po hebrajsku oznacza "morze
Talmudu".
Istniej� dwa Talmudy: Talmud Jerozolimski i Talmud
Babilo�ski. Redakcj� pierwszego uko�czono w IV w. n.e.
w Palestynie, w akademiach Cezarei, Seforis i Tyberiady. Jego
obj�to�� wed�ug wydania Bromberga (Wenecja 1520-1524 r.)
wynosi�a 526 kart in folio. Drugi uko�czono na pocz�tku
VI w. n.e w Babilonii, w akademiach Sury, Nehardei i Pum-
bedity. Jest on o wiele obszerniejszy od Talmudu Jerozolims-
kiego i w tym�e wydaniu Bromberga liczy 5894 karty in folio
(17 tom�w). Talmud Babilo�ski sta� si� z czasem kodeksem
powszechnie obowi�zuj�cym ka�dego religijnego �yda.
Los Talmudu by� r�wnie dramatyczny jak los narodu
�ydowskiego. Przez wieki oczerniano go, prze�ladowano, nisz-
czono. Pod jego adresem pada�y najbardziej niedorzeczne
oszczerstwa, ok�adano go kl�twami, poddawano surowej cen-
zurze pa�stwowej i inkwizycyjnej, oskar�ano w publicznych
procesach. Wielokrotnie palono jego egzemplarze. Pomimo to
Talmud przetrwa� i dzieci �ydowskie nadal ucz� si� z niego
religii i tradycji.
KALENDARZ �YDOWSKI
�wi�ta �ydowskie obchodzone s� wed�ug kalendarza �ydow-
skiego. Wed�ug tego kalendarza rachuba czasu zaczyna si� od
stworzenia �wiata lub, wed�ug niekt�rych autorytet�w religij-
nych, od sz�stego dnia stworzenia, tj. od dnia, w kt�rym zosta�
stworzony cz�owiek. Obecnie jest 5757 rok (1997).
Kalendarz �ydowski jest ksi�ycowo-s�oneczny, tzn. mie-
si�ce s� mierzone miar� ksi�ycow�, a rok - miar� s�oneczn�.
Miesi�c ksi�ycowy to czas od nowiu do nowiu, przeci�tnie
trwa 29,5 dni. Dwana�cie miesi�cy ksi�ycowych to 354 dni.
Rok s�oneczny liczy 365,25 dni i jest to czas obiegu Ziemi
dooko�a S�o�ca. Z rachunku wynika 11 dni r�nicy pomi�dzy
rokiem ksi�ycowym a s�onecznym. W ci�gu 19 lat (po kt�rych
up�ywie fazy ksi�yca przypadaj� na te same dni miesi�ca)
r�nica ta urasta do 210 dni. Stanowi to odpowiednik siedmiu
trzydziestodniowych miesi�cy. Dlatego �ydzi w ci�gu tych 19
lat siedmiokrotnie dodaj� po jednym miesi�cu (w 3, 6, 8,11,14,
17,19 roku cyklu). Dodatkowy miesi�c nazywa si� adar bet lub
adar szeni. Jednocze�nie, dla ca�kowitego wyr�wnania rachun-
ku, w miesi�cach cheszwan i kislew dodaje si� po jednym dniu.
Kalendarz �ydowski uformowa� si� w czasie niewoli babi-
lo�skiej (VI w. p.n.e.). Miesi�ce kalendarza �ydowskiego nie
pokrywaj� si� z miesi�cami kalendarza gregoria�skiego, kt�ry
zosta� wprowadzony w 1582 r. i jest obecnie u�ywany w Polsce
i wielu krajach �wiata.
Nowy rok �ydowski rozpoczyna si� jesieni� w miesi�cu tiszri,
kt�ry jest si�dmym miesi�cem w �ydowskim kalendarzu.
Wskazuje to na istnienie jeszcze starszego kalendarza, kt�ry
kiedy� by� w u�yciu i wed�ug kt�rego rok rozpoczyna� si�
wiosn� w miesi�cu nisan.
Nazwa miesi�ca Liczba dni Odpowiednik miesi�cy
kalendarza w kalendarzu
�ydowskiego gregoria�skim
nisan30marzec - kwiecie�
ijar 29kwiecie� - maj
siwan30maj - czerwiec
tamuz29czerwiec - lipiec
aw 30lipiec - sierpie�
elul 29sierpie� - wrzesie�
tiszri 30wrzesie� - pa�dziernik
cheszwan 29/30 pa�dziernik - listopad
kislew 29/30 listopad - grudzie�
tewet29grudzie� - stycze�
szwat 30 stycze� - luty
adar alef 29 luty - marzec
adar bet 30 luty - marzec
Tydzie� liczy siedem dni. Zaczyna si� w niedziel�, kt�ra jest
pierwszym dniem tygodnia i ko�czy Szabatem, kt�ry jest nie
tylko dniem odpoczynku, ale te� najwa�niejszym �wi�tem
�ydowskim. Dni tygodnia nie maj� nazw w�asnych. Okre�la si�
je kolejnymi cyframi, a dok�adniej literami, poniewa� ka�dej
literze alfabetu hebrajskiego przypisana jest warto�� liczbowa.
I tak:
dzie� pierwszy alef niedziela
dzie� drugi bet poniedzia�ek
dzie� trzeci gimel wtorek
dzie� czwarty dalet �roda
dzie� pi�ty he czwartek
dzie� sz�sty waw pi�tek
dzie� si�dmy Szabat sobota
Doba wed�ug kalendarza �ydowskiego zaczyna si� wieczo-
rem, wraz z pojawieniem si� pierwszej gwiazdy, i trwa do
zmierzchu dnia nast�pnego. Jest to zgodne z dos�own� inter-
pretacj� Tory: "(...) i nazwa� B�g �wiat�o�� dniem, a ciemno��
nazwa� noc�. I nasta� wiecz�r i nasta� poranek - dzie�
pierwszy" (Rdz 1, 5). Ta kolejno��: najpierw wiecz�r, a potem
ranek, jest powt�rzona sze�� razy. A wi�c Szabat i ka�de inne
�wi�to �ydowskie rozpoczyna si� wieczorem poprzedniego
dnia.
Dla religijnego �yda wa�ne jest dok�adne ustalenie pocz�tku
doby ze wzgl�du na mod�y, kt�re winien odmawia�
w okre�lonych porach dnia: mod�y poranne - szacharit,
popo�udniowe - mincha i wieczorne - maariw. Ale przede
wszystkim wa�ne jest ze wzgl�du na moment rozpocz�cia
Szabatu. Albowiem wed�ug religii �ydowskiej, czas powszedni
musi by� wyra�nie oddzielony od czasu �wi�tecznego: sacrum
od profanum.
W staro�ytno�ci sprawami kalendarza i czasu zajmowali si�
kap�ani. Wsp�cze�nie kalendarze �ydowskie s� drukowane
i powszechnie dost�pne. Podaje si� w nich dane dotycz�ce
�wi�t, w tym dok�adne godziny i minuty rozpoczynania
i ko�czenia Szabatu.
SZABAT
Szabat jest dla �yd�w �wi�tem najwa�niejszym. Jest wymie-
niony w Dekalogu jako czwarte przykazanie. W Ksi�dze
Wyj�cia napisano: "Pami�taj o dniu Szabatu, aby go �wi�ci�.
Sze�� dni b�dziesz pracowa� i wykonywa� wszelk� swoj� prac�.
Ale si�dmego dnia jest Szabat Pana, Boga twego: nie b�dziesz
wykonywa� �adnej pracy ani ty, ani tw�j syn, ani twoja c�rka,
ani tw�j s�uga, ani twoje s�u�ebnice, ani twoje byd�o, ani obcy
przybysz, kt�ry mieszka w twoich bramach. Gdy� w sze�ciu
dniach uczyni� Pan niebo i ziemi�, morze i wszystko, co w nich
jest, a si�dmego dnia odpocz��. Dlatego Pan pob�ogos�awi�
dzie� Szabatu i po�wi�ci� go" (Wj 20, 8-11) i dalej: "Powiedz
synom izraelskim: zaiste przestrzega� b�dziecie Szabat�w
moich, gdy� to jest znakiem mi�dzy mn� a wami po wszystkie
pokolenia wasze, aby�cie wiedzieli, �em ja Pan, kt�ry Was
u�wi�cam" (Wj 31, 13).
Szabat jest �wi�tem na cze�� Boga Stworzyciela i na cze��
Przymierza, kt�re zawar� B�g z narodem Izraela. Ma r�wnie�
przypomina� �ydom wyzwolenie z niewoli egipskiej: "pa-
mi�taj, �e by�e� niewolnikiem w ziemi egipskiej i �e Pan, tw�j
B�g, wyprowadzi� ci� stamt�d r�k� mo�n� i ramieniem wy-
ci�gni�tym. Dlatego rozkaza� ci Pan, tw�j B�g, aby� obchodzi�
dzie� Szabatu" (Pwt 5, 15).
W przykazaniu o Szabacie padaj� niezwyk�e s�owa. Oto
w drugim tysi�cleciu przed nasz� er� jest mowa o r�wno�ci
prawa do odpoczynku dla w�a�ciciela, niewolnika i obcego!
Wielki wsp�czesny filozof, rabin Abraham Joszua Heszel
(1907-1972 r.) pisa�, �e: "s�owa te s� jak �wiat�o latarni
morskiej, kt�ra przez wieki przesy�a �wiatu prawd� o najistot-
niejszych prawach cz�owieka: wolno�ci, r�wno�ci, sprawied-
liwo�ci".
�ydzi otaczali Szabat najwi�ksz� czci� i mi�o�ci�, uwa�ali, �e
jest to najcenniejszy dar, jaki otrzymali od Boga. Dla nich by�
dniem harmonii, wewn�trznego uspokojenia i pokoju. Nazy-
wali Szabat Kr�low� i Oblubienic�. Wynika�o to z ich pe�nego
czu�o�ci i podziwu stosunku do tego �wi�ta, a z drugiej strony
z mistycznej interpretacji Szabatu. W Dekalogu okre�lenie
"�wi�ty" odnosi si� tylko do jednego poj�cia - Szabatu.
Wyznacza to mu najwy�sz� pozycj� w �ydowskim �yciu
religijnym.
Co w praktyce oznacza �wi�cenie Szabatu?
W przykazaniu o Szabacie jest powiedziane, �e nale�y
zaniecha� wszelkiej pracy. Ogromna w�adza cz�owieka nad
przyrod�: jej ujarzmianie, podporz�dkowywanie, kontrolowa-
nie, sprawia, �e cz�owiek zacz�� my�le� o sobie jak o tw�rcy
i panu wszystkiego. Szabat za� powinien mu uzmys�owi�, �e to
B�g jest Najwy�szym Stw�rc�. I w�a�nie t� prawd� wierz�cy
�yd potwierdza �wi�c�c Szabat. Powstrzymanie si� od pracy
tego dnia jest dla niego aktem wiary.
Co to znaczy praca? Praca nie zawsze oznacza wysi�ek
fizyczny. Z punktu widzenia religii �ydowskiej, �eby okre�li�,
czym jest praca, nale�y zastanowi� si� nad jej celowo�ci�
i sensem. Okre�la si� j� jako dzia�anie, kt�re powoduje zmiany
w otoczeniu, a wi�c dzia�anie cz�sto uto�samiane z w�adz�
cz�owieka nad przyrod�. Uczeni Talmudu po�wi�cili wiele
miejsca na wyja�nianie problem�w zwi�zanych z prac�.
W Biblii istniej� zapisy o zakazach wykonywania niekt�rych
czynno�ci w czasie trwania Szabatu. S� to:
- rozpalanie ognia (Ksi�ga Wyj�cia 35, 2),
- uprawianie handlu (Ksi�ga Nechemiasza 10, 32),
- podr�owanie (Ksi�ga Izajasza 58, 13),
- przenoszenie ci�ar�w (Ksi�ga Jeremiasza 17, 21 ).
Ponadto w Ksi�dze Wyj�cia (31, 13) napisano, �e na czas
Szabatu przerwano prace przy budowie �wi�tego Przybytku.
Na podstawie tekst�w biblijnych sformu�owano list� 39 prac
zabronionych w Szabat, po hebrajsku zwanych melachot:
1. orka
2. siew
3. �niwa
4. wi�zanie snopk�w
5. m�ocka
6. czyszczenie ziarna
7. selekcja ziarna
8. przesiewanie
9. mielenie
10. wyrabianie ciasta
11. wypiek
12. strzy�enie owiec
13. wybielanie sk�r
14. czesanie (gr�plowanie) surowca
15. farbowanie
16. prz�dzenie
17.-19. operacje tkackie
20. rozpuszczanie prz�dzy
21. zawi�zywanie w�z��w
22. rozwi�zywanie w�z��w
23. szycie
24. darcie tkanin
25. my�listwo, zak�adanie pu�apek
26. ub�j byd�a
27. obdzieranie ze sk�ry
28. uzdatnianie sk�r
29. skrobanie sk�r
30. cechowanie i znaczenie
31. krojenie materia�u
32. pisanie
33. wycieranie napis�w
34. budowanie
35. burzenie
36. rozpalanie ognia
37. gaszenie ognia
38. ko�cz�ce budow� uderzenie m�ota (zawieszanie wiechy)
39. przenoszenie ci�ar�w z obszaru prywatnego w miejsce
publiczne i odwrotnie.
Wymienione tu prace brzmi� dzi� archaicznie, ale przeko-
namy si�, �e mog� one r�wnie� okre�la� nasze obecne
dzia�ania.
M�drcy �ydowscy wiedzieli, �e cz�owiek jest istot� niesta��,
�e ma sk�onno�� do nieuwagi i zapominania. Aby zapobiec
nieumy�lnemu naruszeniu najwa�niejszego przykazania o Sza-
bacie, tw�rcy Talmudu wznie�li "ogrodzenie wok� Tory", tzn.
ustalili zbi�r prac zakazanych, poszerzony o chazerot - czyn-
no�ci, kt�re same w sobie nie s� zakazane, ale przez swoje
podobie�stwo do takowych, mog� spowodowa� naruszenie
zakaz�w.
We�my dla przyk�adu prac� nr 3 "�niwa". Oznacza ona
ka�de dzia�anie polegaj�ce na usuwaniu ro�lin z miejsca, gdzie
wyros�y. A wi�c do grupy tej zaliczymy prace: �cinanie,
zrywanie kwiat�w, li�ci, ga��zi, jag�d, grzyb�w, owoc�w,
wyrywanie krzew�w rosn�cych w ziemi lub doniczkach. Ta
kategoria prac zosta�a poszerzona o chazerot, czyli wykaz
; czynno�ci, kt�re mimowolnie mog� spowodowa� naruszenie
, zakazu. W tym wypadku s� to:
; - wchodzenie na drzewo: bo mo�na z�ama� ga���, a to ju�
by�oby podobne do zrywania ga��zi, li�ci, a wi�c usuwania
ro�lin z miejsca, gdzie ros�y;
- opieranie si� o drzewo -jest nawykiem, ale przez to mo�e
spa�� owoc, co by�oby czynno�ci� zakazan�, jak wy�ej;
' - jazda konna, bo jej skutkiem mo�e by� wyrwanie grzyba,
zaczepienie o ga���, na kt�rej rosn� owoce, a to mog�oby
spowodowa�, �e spadn�, co zn�w doprowadzi nas do czyn-
no�ci zakazanej, tzn. usuwania ro�lin z miejsca, gdzie ros�y.
; Inny przyk�ad: praca nr 32 "pisanie". Dotyczy to ka�dego
dzia�ania zwi�zanego z kre�leniem znak�w, kt�re przez jaki�
czas zostaj� utrwalone na pod�o�u. Do tej kategorii prac zalicza
si�: pisanie, kre�lenie o��wkiem, p�dzlem, pi�rem, maszynopi-
sanie, drukowanie. To zostaje poszerzone o chazerot, tzn. takie
prace jak: tworzenie znak�w kr�tkotrwa�ych, np. kre�lenie
palcem po zaparowanej szybie, rysowanie na piasku. Do tej
kategorii zaliczano tak�e kupowanie, sprzedawanie i wa�enie.
Nie powinno si� te� czyta� korespondencji handlowej ani akt
prawniczych. Zakazane jest oddawanie si� grom hazardowym.
Wszystko to dlatego, �e wymienione czynno�ci mog� wymaga�
podpisu, oznakowania czy zwyk�ego podkre�lenia kresk�, a to
ju� si� zalicza do kategorii prac "pisanie".
I wreszcie trzeci przyk�ad: praca nr 36 "rozpalanie ognia".
Oznacza ona ka�de dzia�anie, wskutek kt�rego powstaje
ogie� lub �wiat�o. Do zwi�zanych z tym prac zalicza si�:
krzesanie ognia, mieszanie w�gli, zamykanie i otwieranie
obwod�w elektrycznych, zwi�kszanie dop�ywu tlenu, zapala-
nie ognia od ognia, regulowanie p�omienia, palenie papie-
ros�w, prowadzenie auta (zap�on), korzystanie z telefonu,
w��czanie i wy��czanie �wiat�a lub innego urz�dzenia elektrycz-
nego. W dzisiejszych czasach jest to bardzo du�y zakres
naszego dzia�ania i dlatego ta melacha jest trudna do
spe�niania.
Prawie wszystkie wy�ej wymienione prace dotycz� kon-
takt�w cz�owieka z przyrod�. Ale jedna (39) jest inna,
gdy� dotyczy kontakt�w mi�dzy lud�mi. Religijny �yd wy-
pe�niaj�c j�, uznaje Boga r�wnie� za Pana ludzkiej
spo�eczno�ci, w ten spos�b jakby nak�ada piecz�� Boga na
swoje �ycie spo�eczne. Prac� 39 okre�lono jako: "przenosze-
nie ci�ar�w z obszaru prywatnego w miejsce publiczne
i odwrotnie". Przenoszenie to tak�e rzucanie, pchanie, wle-
czenie, przewo�enie na ko�ach, p�ozach i ka�dym innym
sposobem - przenoszenie w r�kach, kieszeniach, na plecach
itp. Wszystkie te czynno�ci mog� by� wykonywane, ale
wy��cznie w domu albo w miejscu publicznym, natomiast nie
mog� by� wykonywane przy przekraczaniu tych stref. W Tal-
mudzie opisano to bardzo szczeg�owo. W traktacie pod
tytu�em "Szabat" siedem z dwudziestu czterech rozdzia��w
po�wi�cono w�a�nie temu zagadnieniu. By pom�c �ydom
w przestrzeganiu tego zakazu, rabini ustanowili eruw. Eruw
po hebrajsku oznacza "��czenie, zmieszanie". Chodzi o
"powi�kszenie" obszaru prywatnego, by mo�na by�o spe�-
nia� pewne podstawowe czynno�ci. W obecno�ci minjanu
ustalano umowne granice i odmawiano odpowiednie b�o-
gos�awie�stwa. Mo�na by�o w ten spos�b "uczyni�
wsp�lnymi" kilka dom�w, ulic�, a nawet ca�e dzielnice
- uznaj�c je za jeden du�y obszar prywatny. Otaczano dany
obszar symbolicznym "murem". Najcz�ciej by� to sznurek
rozci�gni�ty na pewnej wysoko�ci, by m�g� by� dla wszystkich
widoczny. Przy "murze" k�ad�o si� chleb lub mac� - co mia�o
symbolizowa� wsp�lny posi�ek ludzi przebywaj�cych w tym
obszarze. Eruw umo�liwia� ludziom opiek� nad ma�ymi
dzie�mi, swobodne przenoszenie rzeczy i inne niezb�dne czyn-
no�ci �yciowe.
Szabat nie polega jednak wy��cznie na przestrzeganiu za-
kaz�w. W czwartym przykazaniu powiedziane jest przecie�:
"si�dmego dnia Pan odpocz��". Odpoczynek po hebrajsku
nazywa si� menucha. S�owo to oznacza r�wnie�: cisz�, pogod�,
pok�j, wytchnienie. Mo�na go tak�e u�y� w znaczeniu:
szcz�cie, spoczynek, harmonia. Menucha to stan, w kt�rym nie
istnieje konflikt, walka, nie ma strachu i nieufno�ci. Spe�niaj�c
przykazania Szabatu religijny �yd mo�e ten stan osi�gn��.
Szabat jest �wi�tem podnios�ym, ale i radosnym. Wed�ug
religijnych �yd�w, Szabat to przedsmak raju, przedsmak �ycia
w blisko�ci Boga. Talmud m�wi, �e w dniu tym dana jest
cz�owiekowi dodatkowa dusza-neszamajetera, kt�ra przydaje
�wi�to�ci nale�nej temu dniowi i opuszcza go wraz z za-
ko�czeniem �wi�ta.
Szabat to r�wnie� szczeg�lny stan ponadczasowo�ci. Tego
dnia �yd niczego nie musi, nie zajmuje si� �adn� prac�, '
interesami, nie trapi si� �adnymi k�opotami - to czas uspokoje-
nia i wyciszenia.
' Z tego, co zosta�o powiedziane, obchodzenie Szabatu jest
obowi�zkiem trudnym do spe�nienia i dlatego nale�y od-
powiednio si� do niego przygotowa�.
Talmud zaleca, by pieni�dze przeznaczone na ca�y tydzie�
podzieli� na osiem cz�ci i co najmniej dwie �sme, ale nie wi�cej
ni� po�ow�, przeznaczy� na Szabat. Pieni�dze te powinny by�
zarobione przez �yda w spos�b uczciwy. Je�li zachodzi po-
trzeba po�yczenia pieni�dzy, osoba udzielaj�ca po�yczki po-
winna zrezygnowa� z procentu i niczego te� nie bra� w zastaw.
Natomiast bior�cy po�yczk� powinien j� zwr�ci� w pierwszej
kolejno�ci, jako d�ug honorowy. Ja�mu�na dawana tego dnia
jest uwa�ana za micwa, kt�ra liczy si� stokrotnie.
Na Szabat, w miar� mo�no�ci, kupowano rzeczy najlepsze
i najsmaczniejsze. W przygotowaniach brali udzia� wszyscy
domownicy, chocia�by symbolicznie. Mo�na by�o korzysta�
z pracy nie-�yda, ale nale�a�o go odpowiednio wynagrodzi�,
a zap�at� ui�ci� przed rozpocz�ciem Szabatu. Poniewa� w trak-
cie trwania Szabatu nie wolno by�o zapala� ognia, ciep�e posi�ki
przygotowywano w dniu poprzedzaj�cym. Odpowiedni� tem-
peratur� potraw utrzymywano w miejscowych piecach piekar-
niczych, do kt�rych zanoszono potrawy z ca�ej ulicy czy
osiedla. Dzi� jest to znacznie prostsze, bo korzysta si� z domo-
wych piec�w z termostatem lub te� termos�w. Przed Szabatem
ortodoksyjni �ydzi dokonywali twila, tzn. rytualnej k�pieli
w mykwie - specjalnym basenie z bie��c� wod�. Wszyscy tego
dnia starali si� wygl�da� czysto i od�wi�tnie.
Na koniec nale�a�o zadba� o st� do uroczystej kolacji.
Nakrywano go najlepszym obrusem. Na nim stawiano dwie
�wiece, wino, dwie cha�ki lub dwa chleby przykryte ozdobn�
serwet�. Wszystko mia�o swoje znaczenie symboliczne: dwie
�wiece symbolizowa�y sacrum i profanum, dwie cha�ki
- podw�jn� porcj� manny, jak� �ydzi otrzymywali od Stw�rcy
w ka�dy pi�tek podczas swej w�dr�wki przez pustyni�. Serweta
mia�a przypomina� ros�, kt�ra ow� mann� okrywa�a.
�wi�to rozpoczynano w pi�tek po zachodzie s�o�ca zapala-
niem i b�ogos�awieniem �wiec. Zapalano je na 20 minut przed
zmierzchem. Te dwadzie�cia minut mia�o uchroni� przed
nieumy�lnym przeoczeniem chwili rozpocz�cia dnia �wi�tego.
Od tego momentu nie mo�na by�o wykonywa� ju� �adnej
pracy. Szabatowe �wiece zapala kobieta i jest to jeden z naj-
wa�niejszych rytua��w w liturgii �ydowskiej.
M�czy�ni witali Szabat w synagodze na nabo�e�stwie
odprawianym przed zachodem s�o�ca, zwanym Kabalat Sza-
bat (hebr. "przyj�cie szabatu"). �piewano tam psalmy, po
jednym na ka�dy dzie� powszedni (95, 96, 97, 98, 99 i 29),
potem hymn "Lecha dodi" (hebr. "Id� przyjacielu"). "Lecha
dodi" opisuje Szabat jako przybywaj�c� na sw�j �lub narze-
czon�. Wyra�a tak�e nadziej� na mesja�skie odkupienie. Przy
ostatniej zwrotce wszyscy odwracali si� od aron ha-kodesz
w kierunku drzwi, aby w ten spos�b zaznaczy� wkraczanie
Szabatu. Na koniec dwukrotnie �piewano Psalm 92. Wierzono,
�e w drodze do domu powracaj�cym towarzysz� dwa anio�y,
; kt�re sprawdzaj�, czy wszystko jest przygotowane do Szabatu.
, Rodzina oczekuj�ca w domu �piewa�a owym anio�om pie��,
"
Szalom alejchem". Pan domu b�ogos�awi� �on� i dzieci
i wszyscy zasiadali do sto�u. Nast�powa� drugi wa�ny moment
w liturgii Szabatu: kidusz, czyli b�ogos�awie�stwo wina. Ojciec
' rodziny wypowiada�: "B�d� b�ogos�awiony Panie, Bo�e nasz,
' Kr�lu Wszech�wiata, Tw�rco owocu winoro�li". Ka�dy
z uczestnik�w upija� z kielicha �yk wina. Dalej nast�powa�o
obmywanie r�k i odpowiednie b�ogos�awie�stwa. Nast�pnie
; ojciec rodziny b�ogos�awi� chleb, a ka�dy bra� po kawa�ku do
zjedzenia. Potem zaczyna�a si� wieczerza.
W Szabat nikt nie powinien by� g�odny. Zgodnie z tradycj�
nale�a�o w ci�gu �wi�tecznej doby spo�y� trzy posi�ki: wie-
czerz� szabatow� w pi�tek, posi�ek po�udniowy w sobot� oraz
posi�ek wieczorny, ko�cz�cy Szabat. Jadano ryby, najcz�ciej
by� to faszerowany karp, �ledzie, siekan� w�tr�bk� z jajkiem,
' ros� z knedelkami lub farfelkami, kugiel, cymes i inne dania.
; Najbardziej charakterystyczn� potraw� szabatow� podawano
w sobot� - czulent, gor�ce danie, przygotowywane w pi�tek.
W jego sk�ad wchodzi�o: mi�so, ziemniaki, p�czak, fasola,
cebula, kiszka lub knedel. W ma�ych miasteczkach ka�da
rodzina zostawia�a sw�j czulent na noc w gminnej piekarni,
' gdzie potrawa "dochodzi�a", a w sobotnie po�udnie starsze
dzieci przynosi�y j� do domu. Nawet je�li nie odczuwa�o si�
g�odu, nale�a�o zje�� kawa�ek cha�ki lub chleba, wielko�ci
jednak nie mniejszej od kurzego jaja, aby chocia� w ten spos�b
' uczestniczy� w posi�ku.
Przy stole panowa�a �wi�teczna, radosna atmosfera. Nie
, m�wi�o si� o pracy, interesach, polityce, k�opotach. Najcz�ciej
pada�o pytanie: "a co dobrego wydarzy�o si� tobie w ubieg�ym
tygodniu?" Czas po�wi�cano rodzinie i Bogu. Czytano frag-
menty Tory przeznaczone na bie��cy tydzie�, studiowano
Talmud, w szczeg�lno�ci traktat Pirke Awot - Nauki Ojc�w.
Rozmawiano o sprawach mi�ych i pogodnych. �piewano
psalmy i pie�ni przeznaczone na Szabat.
�wi�to ko�czono o zmroku w sobot�. W naszej szeroko�ci
geograficznej Szabat ko�czy� si� po up�ywie 12 minut od
momentu zachodu s�o�ca. Uroczysto�� po�egnania Szabatu
nazywa si� Hawdala - (hebr. "r�nica, oddzielenie"), od-
dziela ona bowiem czas u�wi�cony od czasu powszedniego.
Odmawiano wtedy b�ogos�awie�stwa nad �wiat�em, winem
i wonnymi zio�ami. Zapalano hawdalowe �wiece - dwie
cienkie, splecione �wiece symbolizuj�ce �wi�to�� i powsze-
dnio��, kt�re w Szabat stanowi�y jedno��. W besaminkach
- specjalnie w tym celu wykonanych naczynkach metalo-
wych, nierzadko srebrnych i kunsztownie zdobionych-
umieszczano zio�a, kt�rych zapach mia� "o�ywi� dusz�" i wy-
doby� j� ze smutku po odej�ciu neszama jetera - dodat-
kowej, szabatowej duszy. W przeciwie�stwie do dw�ch
g��wnych szabatowych posi�k�w, trzeci, zwany seuda
szliszit, mia� charakter lekkiej przek�ski sk�adaj�cej si� z
cha�y, �ledzi i piwa. Na po�egnanie odchodz�cej kr�lowej
Szabat �piewano zmirot, pie�ni podobne do pie�ni wesel-
nych. Zwyczajowo gaszono p�omie� �wiecy odrobin� wina
wylanego na talerzyk, po czym palcem umoczonym w winie
zwil�ano powieki i wcierano odrobin� wina w rogi kieszeni
ubrania - wszystko to mia�o zapewni� obfito�� w nad-
chodz�cym czasie.
Z obowi�zku przestrzegania regu� Szabatu mog�y zwolni�
religijnego �yda tylko szczeg�lne okoliczno�ci. Zakazy prze-
stawa�y obowi�zywa� w przypadkach zagro�enia �ycia lub
zdrowia. Uwzgl�dniano wymogi ludzi chorych oraz tych,
kt�rzy ulegli nieszcz�liwym wypadkom. Zwolnienia dotyczy�y
nie tylko ludzi, ale tak�e zwierz�t, gdy ich stan wymaga�
natychmiastowej pomocy. Dopuszczalne by�o zapalanie ognia
w czasie wielkich mroz�w. Szczeg�owo zosta�o rozpracowane
zagadnienie opieki nad ma�ymi dzie�mi. Literatura rabiniczna
opisuje wiele takich przypadk�w. Wszystko czyniono po to, jak
powiadaj� m�drcy �ydowscy, by m�c dla Tory �y�, a nie
umiera�.
ROSZ-HA-SZANA
Rosz ha-Szana jest �wi�tem pocz�tku nowego roku i jedno-
cze�nie dniem S�du Bo�ego, kt�ry ko�czy rok poprzedni.
Obchodzony jest 1 i 2 dnia miesi�ca tiszri (wrzesie�
-pa�dziernik). Na jego temat napisano w Torze: "w miesi�cu
si�dmym pierwszego dnia tego� miesi�ca b�dziecie mie� dzie�
odpoczynku, dzie� pami�tny, obwo�any tr�bieniem, �wi�te
zgromadzenie, �adnej ci�kiej pracy wykonywa� nie b�dziecie,
a sk�ada� b�dziecie ofiary ogniowe dla Pana" (Kp� 23, 24-25).
W Torze s� u�yte dwie rachuby czasu. Wed�ug jednej, rok
zaczyna si� od wiosennego miesi�ca nisan (Wj 12, 2), wed�ug
drugiej - jesieni� w miesi�cu tiszri (Wj 23, 13). Obchodzenie
nowego roku w tiszri ustali�o si� w czasach niewoli babilo�skiej
(VI w. p.n.e.). Wed�ug tej rachuby liczono lata szabatowe (co
siedem) i lata jubileuszowe (siedem razy siedem). Za czas�w
biblijnych w latach szabatowych i jubileuszowych ziemia
uprawna "odpoczywa�a". Nie zasiewano i nie zbierano
plon�w; umarzano d�ugi, a niewolnikom darowano wolno��.
Rosz ha-Szana upami�tnia pocz�tek stworzenia �wiata. W
modlitwie zichronot, kt�r� odmawia si� tego dnia, m�wiono:
"dzie� ten jest rozpocz�ciem dzie�a Twojego, wspomnieniem
dnia pierwszego". Od tego dnia zacz�a si� rachuba czasu.
Wed�ug m�drc�w �ydowskich w momencie stworzenia zacz��
p�yn�� czas.
Rosz ha-Szana jest �wi�tem przypadaj�cym w nowiu. N�w
w czasach staro�ytnych uwa�ano za pocz�tek miesi�ca i uro-
czy�cie obchodzono. Specjalny urz�d przy �wi�tyni Jerozolim-
skiej, Bet din, b�ogos�awi� i po�wi�ca� ksi�yc; z wie�
�wj�tynnych d�to w srebrne tr�by, a kap�ani sk�adali ofiary.
~W Rosz ha-Szana odbywa�o si� to szczeg�lnie uroczy�cie:
otwierano bramy dziedzi�ca wewn�trznego dla wiernych,
kap�ani d�li w szofary - rogi baranie. Wszyscy mieli obowi�zek
wys�ucha� ich d�wi�k�w. �piewano hallelot - hymny
dzi�kczynne, na kt�re sk�ada�y si� Psalmy (I 13-18). Tego dnia
nie mo�na by�o po�ci�, umartwia� si�, zakazane by�o
wyg�aszanie m�w pogrzebowych. By� to dzie� wypoczynku dla
wszystkich.
W 70 r. n.e. Rzymianie zburzyli �wi�tyni� Jerozolimsk�. To
by�a straszliwa tragedia dla �ydowskiego narodu. Problem, jak
�y� zgodnie z nakazami Tory, kiedy ju� nie istnia�a ani
�wi�tynia, ani ojczyzna, wydawa� si� nie do rozwi�zania.
A jednak okaza�o si�, �e nar�d by� do tego przygotowany.
Do�wiadczenia ju� wtedy bardzo d�ugiej historii nauczy�y
�yd�w sztuki przetrwania. Ogromn� rol� odegra� przy tym
r�wnie� geniusz nauczycieli i przyw�dc�w narodu �ydow-
skiego. Pierwsz� instytucj� �ydowsk�, jaka powsta�a po roku
70, by�a akademia talmudyczna w Jawne, za�o�ona przez
rabiego Jochanana ben Zakkaja. Postanowiono tam, �e
sk�adanie oflar przez kap�an�w b�dzie zast�pione codziennymi
mod�ami, a same ofiary - dobrymi uczynkami. Opracowano
wiele podstawowych zasad kultu synagogalnego, kt�ry odt�d
ma� zast�pi� kult �wi�tynny. Ustalono zasady obliczania
kalendarza �ydowskiego, znane dotychczas tylko nielicznej
grupie os�b, i podano je do publicznej wiadomo�ci wszystkim
�ydom.
W czasach diaspory w �wi�to Rosz ha-Szana ogromne
znaczenie zyska�a liturgia zwi�zana z dniem S�du Bo�ego.
W Talmudzie jest napisane, �e S�dy Bo�e odbywaj� si� cztery
; razy w roku: w Pesach, kiedy decyduj� si� losy zb�, w Szawuot
- losy drzew, w Sukot - losy deszczu, a w Rosz ha-Szana - losy
wszystkich �ywych stworze�, w tym oczywi�cie ludzi. Pierw-
szego dnia tiszri rozpatrywane s� wi�c przewinienia cz�owieka
wobec Boga i winy pope�nione wobec bli�nich w okresie
' minionego roku. �aden cz�owiek nie jest wolny od grzechu
i je�li grzeszy - to czyni to z wolnego wyboru. Instynkt z�a, jecer
ha-ra, tkwi w ka�dym, ale nie oznacza przymusu, lecz tylko
pokus� czynienia z�a. �ydowskie normy religijne dziel� grzechy
na pope�nione wobec Boga i wobec ludzi. Pierwsze dotycz�
wiary, drugie moralnego �ycia.
Wed�ug tradycji tego dnia odbywa si� r�wnie� s�d nad ca�ym
ludem Izraela. Za przewinienia jednostki odpowiada ca�a
spo�eczno��, bo wszyscy Izraelici wobec Boga stanowi� jeden
' nar�d, nar�d, kt�ry B�g sobie wybra� i z kt�rym zawar�
; przymierze. Odpowiedzialno�� za grup�, za spo�eczno�� jest
charakterystyczn� cech� narodow� �yd�w i zawsze odgrywa�a
istotn� rol� w ich historii.
Miesi�c elul, kt�ry poprzedza Rosz ha-Szana, jest czasem
danym po to, by ka�dy m�g� dokona� rachunku sumienia.
Codziennie rano tego miesi�ca (opr�cz sob�t i wigilii �wi�ta)
w synagogach rozlega�y si� d�wi�ki szofaru nawo�uj�ce po-
bo�nych do skruchy i przygotowania si� do Dnia S�du. Od 25
dnia elul do 9 dnia tiszri codziennie rano w synagogach
odmawiano slichot - modlitwy o przebaczenie. W te dni �ydzi
b�agali o odpuszczenie grzech�w, prosili o chleb powszedni
i d�ugie �ycie. Odwiedzali groby bliskich, prosz�c zmar�ych
o wyjednanie �aski u Boga. Starano si� nawzajem wybacza�
sobie urazy, regulowano d�ugi. Wszystko czynione by�o po to,
by "czystymi stan�� przed S�dem". Od Rosz ha-Szana roz-
poczyna� si� cykl dni pokutnych, Jamim Noraim, kt�ry
ko�czy� si� w Jom Kipur - "dniu pojednania".
W wigili� Rosz ha-Szana nale�a�o si� wyk�pa�, ostrzyc,
w�o�y� nowe ubranie lub chocia�by jak�� jedn� now� rzecz.
Kobiety wk�ada�y jasne sukienki, dziewczynki wplata�y bia�e
wst��ki we w�osy. W synagogach przykrywano aron ha-kodesz
bia�� kotar� zwan� parochet, roda�y ubierano w bia�e okrycia.
Bia�y kolor symbolizowa� bowiem odnowienie, oczyszczenie,
bezgrzeszno��. O zmroku, wraz z pierwsz� gwiazd�, pobo�ni
�ydzi udawali si� do synagog, gdzie odmawiano modlitwy
pokutne. Proszono o zdrowie, o pomy�lno�� dla siebie i swojej
rodziny, o ochron� przed wszelkimi niebezpiecze�stwami,
m�wiono s�owami modlitw:
- "Oddal m�r, wojn�, g��d, niewol�, zniszczenie i zaraz� od
sprzymierze�c�w Twoich"~
- "Ojcze nasz, kr�lu nasz, zgrzeszyli�my przed Tob�";
- "Zniszcz w wielkim mi�osierdziu swoim wszystkie dowody
naszej winy";
- "Zwr�� nas ku sobie w szczerej pokucie";
- "Wys�uchaj wo�ania naszego, os�o� i ulituj si� nad nami";
- "Przyjmij mod�y nasze w mi�osierdziu i �asce"~
- "Otw�rz bramy niebios dla mod��w naszych";
- "Przebacz i odpu�� nam wszystkie nasze winy";
- "Wspomnij nas na �ycie, Panie, Kr�lu nasz, i zapisz nas do
Ksi�gi �ycia".
Zdanie ostatniej modlitwy by�o wielokrotnie powtarzane.
Zgodnie bowiem z tradycj�, w Rosz ha-Szana wyroki Boskie
by�y zapisywane do Ksi�gi �ycia - dla �wi�tobliwych, a do
Ksi�gi �mierci - dla zatwardzia�ych grzesznik�w. Natomiast
dla wi�kszo�ci �yd�w wyroki zawieszane by�y na okres dzie-
si�ciu dni, do nadej�cia dnia Jom Kipur. W ci�gu tych dni,
poprzez wyznawanie win i g��bok� skruch�, �yd m�g� uzyska�
przebaczenie i zosta� wpisanym do Ksi�gi �ycia.
Centralnym punktem liturgii Rosz ha-Szana by�o d�cie
w szofar-r�g barana lub innego koszernego zwierz�cia. Ale nie
m�g� to by� r�g wo�u czy krowy, poniewa� te zwierz�ta, cho�
koszerne, przypomina�yby najwi�kszy grzech Izraela po-
pe�niony podczas w�dr�wki przez pustyni� - grzech "z�otego
cielca". Szofar jest symbolem ofiary Abrahama. Jak wiadomo,
B�g odmieni� sw� wol� i zamiast jego syna Izaaka przyj��
w ofierze baranka. Wys�uchanie d�wi�k�w szofaru by�o obo-
wi�zkiem. Gdy przychodzi� moment d�cia w r�g, w synagodze
panowa�a wielka cisza. D�wi�ki szofaru musia�y by� czyste
i zgodne z porz�dkiem odczytywanym przez bieg�ego w Torze
lektora. S�uchaj�cy wierzyli, �e d�wi�ki te maj� moc
odp�dzania z�a. Wed�ug tradycji istniej� dwa Boskie szofary:
lewy, kt�ry rozbrzmiewa� na g�rze Synaj, i prawy, kt�ry
odezwie si� przed nastaniem ery mesja�skiej. Z tym drugim
wi�za�o si� powiedzenie: "obym tak doczeka� szofaru Mes-
jasza". Przede wszystkim jednak �ydzi wierzyli, �e w czasie gdy
s�yszeli d�wi�ki szofaru, B�g przesiada� si� z tronu sprawied-
liwo�ci na tron mi�osierdzia i w ten spos�b kara zostawa�a
zamieniana w �ask�. G�os szofaru by� wi�c wo�aniem
o mi�osierdzie, b�aganiem o lito�� i wyrozumia�o��. I �ydzi
wierzyli, �e B�g to wo�anie s�yszy.
Wychodz�c z synagogi sk�adano sobie �yczenia: le-szana
towa tikkatewu - "oby�cie byli zapisani na dobry rok i zatwier-
dzeni na dobry �ywot".
Ze �wi�tem Rosz ha-Szana zwi�zany by� ciekawy obyczaj
- taszlich. Po polsku to s�owo znaczy "wyrzucisz". �ydzi
szli nad staw, rzek�, morze lub studni� i tam, nad wod�,
wytrz�sali z kieszeni wszystkie okruchy. By� to symboliczny
gest oczyszczania si� z grzech�w, nawi�zuj�cy do s��w Ksi�gi
Micheasza (7, 19): "Ulituje si� znowu nad nami, zetrze nasze
nieprawo�ci i wrzuci w g��boko�ci morskie wszystkie nasze
grzechy" lub te� do s��w Zoharu, ksi�gi kabalistycznej: "wszys-
tko, co wpada do otch�ani, jest na zawsze stracone, posiada
takie samo dzia�anie jak kozio� ofiarny, oczyszczaj�cy
z grzech�w".
Po nabo�e�stwie wracano do dom�w, gdzie czeka�a uroczys-
ta kolacja. Pani domu zapala�a �wiece, pan domu odmawia�
kidusz nad kielichem wina. Maczano cha�k� w miodzie zamiast
jak zwykle chleb w soli. Na stole w�r�d wielu smacznych da�
by�y potrawy maj�ce charakter symboliczny: g�owa ryby lub
g�owa barana - bo w nazwie �wi�ta jest wyraz rosz, "g�owa"
- jab�ka, kt�re maczano w miodzie, by nadchodz�cy rok by�
pomy�lny i dobry tak jak to s�odkie danie, daktyle, bo ich
nazwa hebrajska tamar oznacza "sko�czy si� gorycz". Tego
dnia nie jadano potraw gorzkich ani kwa�nych. By� to dzie�
weso�y i pogodny, mimo �e po nim rozpoczyna�y si� dni
pokutne.
JOm KIPUR
Jom Kipur jest najpowa�niejszym �wi�tem w wymiarze
duchowym. Przypada dziesi�tego dnia miesi�ca tiszri (wrze-
sie�-pa�dziernik). Wed�ug tradycji, tego dnia Moj�esz zszed�
z g�ry Synaj z drugimi Tablicami Praw i oznajmi� Hebraj-
czykom, �e B�g przebaczy� im grzech kultu "z�otego cielca".
I w�a�nie dlatego w tym dniu, ka�dego roku, ka�dy �yd z osobna
i �ydzi jako nar�d mog� oczy�ci� si� ze swoich grzech�w
i otrzyma� przebaczenie. Jom Kipur oznacza po hebrajsku
"dzie� pojednania". Inne polskie nazwy tego �wi�ta to: S�dny
Dzie�, Dzie� Przebaczenia, Dzie� Przeb�agania, Dzie�
Zmi�owania, Dzie� Postu, Wielki Dzie� lub po prostu Dzie�.
W Torze o tym �wi�cie jest napisane: "Oto dla was ustawa
wieczysta: dziesi�tego dnia si�dmego miesi�ca b�dziecie po�ci�.
Nie b�dziecie wykonywa� �adnej pracy, ani tubylec, ani
przybysz, kt�ry si� osiedli� w�r�d was. Bo tego dnia b�dzie dla
was dokonane przeb�aganie, aby oczy�ci� was od wszystkich
grzech�w. Przed Bogiem b�dziecie oczyszczeni" (Kp� 16,
29-30).
W staro�ytno�ci Jom Kipur by� obchodzony bardzo uro-
czy�cie. Centraln� postaci� ceremonii by� arcykap�an. Podlega�
on bardzo �cis�emu rytua�owi oczyszczenia. W tym celu na
tydzie� przed Jom Kipur przenosi� si� do specjalnego, osob-
nego