1664

Szczegóły
Tytuł 1664
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

1664 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 1664 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

1664 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

POLSKI ZWI�ZEK NIEWIDOMYCH Tadeusz Majewski REHABILITACJA PSYCHICZNA OCIEMNIA�YCH Warszawa 1971 Pa�stwowy Zak�ad Wydawnictw Lekarskich Redaktor odpowiedzialny Mgr E. Koziowska Redaktor techniczny Cz. Lisiak Korektor M. W�sierska PA�STWOWY ZAK�AD WYDAWNICTW LEKARSKICH - WARSZAWA 1971 Wydanie I. Nak�ad 1310 egz. Obj�to�� ark. wyd. 10,5 = 7,25 ark. druk. Papier ilustr. kl. V, 70 g, 70 X 100 cm. Oddano do sk�adania w lipcu 1970 r. Podpisano do druku i druk uko�czono w lutym 1971 i. Zam. nr 872-K-70. L-18. CIESZY�SKA DRUKARNIA WYDAWNICZA - CIESZYN, ULICA POKOJU l PRZEDMOWA Znaczenie psychoterapii w rehabilitacji inwalid�w wyst�pi�o z ca�� wyrazisto�ci�, kiedy zdano sobie spraw�, �e oddzia�ywanie na inwalid� tylko poprzez czynniki fizyczne i spo�eczne nie daje pe�nych rezultat�w, tj. nie powoduje integracji wewn�trznej poszkodowanego ze spo�eczno�ci�. Pojawi�o si� zatem w ostatnich trzydziestu latach szereg prac omawiaj�cych cele, metody, zakres i wyniki rehabilitacji psychicznej w odniesieniu do wszystkich inwalid�w i poszczeg�lnych ich kategorii. Jedna z nich to niniejsza praca pi�ra dr. Tadeusza Majewskiego pt. "Rehabilitacja psychiczna ociemnia�ych". Autor omawia w niej m. in. terminologi� w zakresie uszkodze� wzroku, kategorie inwalid�w wzroku, skutki utraty wzroku w aspekcie fizycznym, psychicznym i spo�ecznym, cele i proces rehabilitacji psychicznej oraz warunki, kt�re j� u�atwiaj�. Wskazania w zakresie psychoterapii autor opiera na przeprowadzonych badaniach w nast�puj�cych pi�ciu trafnie wybranych kierunkach: akceptacji utraty wzroku i jej skutk�w, postawy niewidomego wobec programu i procesu rehabilitacji, postawy wobec siebie jako inwalidy, �rodowiska rodzinnego i wobec widz�cych oraz analizy czynnik�w hamuj�cych proces rehabilitacji psychicznej (samotno�� ociemnia�ych, trudno�ci nauczenia si� brajla i samodzielnego poruszania si�, konflikty rodzinne, niezaspokajane potrzeby materialne, dodatkowe schorzenia i kalectwa oraz trudno�ci w maszynopisaniu). W wyniku bada� autor m. in. stwierdza, �e rehabilitacja psychiczna jest procesem indywidualnym, d�ugotrwa�ym i wymaga du�ego zaanga�owania ze strony samego inwalidy, jak te� pomocy ze strony innych os�b, g��wnie psychologa. Okre�la r�wnie� warunki osi�gni�cia tego zaanga�owania. Szczeg�lnie wnikliwego oddzia�ywania wymagaj� nowo ociemniali, zw�aszcza ci, kt�rzy utracili wzrok w spos�b nag�y. Usprawnienie psychiczne niewidomych jest jednym z warunk�w samozarad-no�ci �yciowej, harmonijnego wsp�ycia z innymi, podj�cia szkolenia zawodowego i pracy. Praca dr. T. Majewskiego jest wynikiem du�ego do�wiadczenia autora w usprawnianiu, szkoleniu zawodowym i pracy organizacyjnej z niewidomymi. Wieloletnie obcowanie autora z niewidomymi w r�nych sytuacjach �yciowych u�atwi�o mu wszechstronne spojrzenie na spos�b oddzia�ywania psychoterapeutycznego i dostrzeganie zwi�zk�w mi�dzy prze�yciami psychicznymi a czynnikami fizjologicznymi i spo�ecznymi. Praca s�u�y� b�dzie pracownikom o�rodk�w usprawnienia niewidon szk� specjalnych dla niewidomych, prezydi�w rad narodowych, dzia�a spo�ecznym Polskiego Zwi�zku Niewidomych i innym. Za podj�cie si� opracowania trudnego i specyficznego zagadnienia nale� autorowi s�owa uznania. Mam nadziej�, �e praca spe�ni sw�j cel, to znacz przyczyni si� do tego, aby �ycie codzienne niewidomych by�o szcz�lh a ich praca zawodowa l�ejsza i bardziej op�acalna. Di habil. A. H SPIS TRE�CI 1 Wst�p ............................ 7 �lepota i jej przyczyny .................... 7 Podzia� niewidomych ..................... 10 Niewidomi od urodzenia ................... 11 Ociemniali ....................... 11 Szcz�tkowo widz�cy .................... 11 Niedowidz�cy ....................... H Niewidomi z dodatkowymi kalectwami i schorzeniami .."..... 12 Liczba niewidomych w Polsce i na �wiecie ............. 12 Cel pracy ......................... 15 2 Utrata wzroku .......................... 19 Prze�ycia ociemnia�ych zwi�zane z utrat� wzroku .......... 15 Nag�a utrata wzroku .................... 16 Stopniowa utrata wzroku ................... 17 Skutki utraty wzroku .................... 18 Utrata podstawowej funkcji poznania rzeczywisto�ci ........ 18 Skutki utraty wzroku w sferze dzia�ania ............. 20 Dezintegracja osobowo�ci .................. 22 Skutki utraty wzroku w �yciu spo�ecznym ............ 24 Inne skutki utraty wzroku .................. 29 3 Podstawowe zagadnienia w rehabilitacji ociemnia�ych ........... 29 Mo�liwo�ci rehabilitacyjne ociemnia�ych ............. 29 Og�lne zadania rehabilitacji ociemnia�ych ............. 31 Zagadnienia psychologiczne w rehabilitacji ociemnia�ych ....... 34 4 Badania osobowo�ci ociemnia�ych dla potrzeb rehabilitacji psychicznej ..... 46 Metoda i technika przeprowadzania bada� ............. 46 Charakterystyka badanych .................. 49 Og�lna analiza i ocena wypowiedzi badanych ........... 53 Analiza i ocena poszczeg�lnych przypadk�w ............ 66 Analiza og�lnych wynik�w bada� ................ 74 Ustalenie diagnozy psychologicznej i wskaza� do psychoterapii .... 78 5 Sposoby przeprowadzania rehabilitacji psychicznej ............ 79 Psychoterapia indywidualna .................. 81 Psychoterapia grupowa .................... 89 Wzajemne oddzia�ywanie ociemnia�ych na siebie .......... 90 Psychoterapeutyczne oddzia�ywanie na ociemnia�ych przez cz�onk�w zespo�u rehabilitacyjnego ................... 91 Sprawdzanie wynik�w psychoterapii ............... 94 Badania sprawdzaj�ce .................... 100 Wnioski ko�cowe ......................... 107 Pi�miennictwo ....................... 114 WST�P �LEPOTA I JEJ PRZYCZYNY Przyst�puj�c do om�wienia zagadnienia rehabilitacji psychicznej ludzi ociemnia�ych nale�y na wst�pie wyja�ni� samo poj�cie �lepoty, a tak�e terminy: niewidomy, ociemnia�y i inwalida wzroku. Definicja �lepoty stanowi jedno z podstawowych zagadnie� w tyflologii*. Mianem "niewidomy" zwyk�o si� okre�la� nie tylko osoby ca�kowicie niewidz�ce, lecz tak�e ludzi, kt�rzy zachowali tzw. szcz�tkowy wzrok (resztki wzrokowe). Osoby szcz�tkowo widz�ce, a nawet osoby, kt�re zachowa�y jedynie poczucie �wiat�a, znajduj� si� w zupe�nie inne] korzystniejszej sytuacji ni� ca�kowicie niewidomi. Poniewa� stopie� zachowanych resztek wzrokowych mo�e by� bardzo r�ny, dla cel�w szkolnictwa specjalnego, przyznawania rent, korzystania z ulg i przywilej�w przys�uguj�cych wy��cznie niewidomym musi by� dok�adnie okre�lone poj�cie "�lepota" i termin "niewidomy". Zagadnienie to by�o omawiane na II Mi�dzynarodowym Kongresie Niewidomych w Pary�u w 1954 r., kt�ry uchwali� nast�puj�c� mi�dzynarodow� definicj� �lepoty: "Za �lepot� uznaje si�: 1) zupe�ny brak wzroku, 2) ostro�� wzroku nie przekraczaj�c� 3/eo lub 10/2oo (Snellen) w lepszym oku przy zastosowaniu szkie� wyr�wnuj�cych wad� wzroku, 3) ograniczenie pola widzenia do przestrzeni zawartej w 20�*. Pierwszy punkt tej definicji nie wymaga wyja�nie�. Obejmuje wszystkich ca�kowicie niewidomych, zar�wno niewidomych od urodzenia, jak te� tych, kt�rzy utracili wzrok w ci�gu �ycia, czyli ociemnia�ych. Punkt drugi m�wi o szcz�tkowo widz�cych okre�laj�c, �e za dotkni�tych �lepot� nale�y uzna� r�wnie� tych wszystkich, kt�rzy przy os�abieniu wzroku widz� z odleg�o�ci nie wi�kszej ni� 3 m (liczba w liczniku), to co zdrowi widz� z odleg�o�ci 60 m (liczb� w mianowniku). Dotyczy to oka lepszego w przypadku r�nych wad obu oczu oraz przy zastosowaniu szkie� korekcyjnych. Punkt ten nie dotyczy natomiast niewidz�cych na jedno oko przy zachowaniu pe�nej lub prawie pe�nej sprawno�ci oka drugiego. Liczba u�amkowa 10/20o jest wska�nikiem z tablicy Snellena u�ywanej przez lekarzy okulist�w dla okre�lenia ostro�ci wzroku i oznacza to samo, co liczba 3/eo, z tym �e odpowiada nie metrom, lecz stopom (l stopa = 0,3048 metra). Wska�nik 3/eo lub 10/2<>o odpowiada 0,05 normalnej ostro�ci wzroku. Ostatni punkt definicji m�wi o osobach posiadaj�cych zw�one pole widzenia. Za niewidomego w tym przypadku uznaje si� cz�owieka, u kt�rego zw�enie to spowodowa�o ograniczenie pola widzenia do przestrzeni nie wi�kszej ni� 20�. Tyflologia jest nauk� o niewidomych. Sprawa Niewidomych. Warszawa 1957, z. l, str. 5*. Mi�dzynarodowa definicja �lepoty zosta�a wprowadzona r�wnie� w Polsce. Wszyscy inwalidzi wzroku obj�ci t� definicj� zostaj� zaliczeni przez komisje; *do spraw inwalidztwa i zatrudnienia do I grupy inwalid�w1. Do II grupy inwalid�w zaliczane s� natomiast osoby, u kt�rych ostro�� wzroku wynosi od 0,05 do 0,08 w lepszym oku z pomoc� szkie� wyr�wnuj�cych wad� wzroku2. Pozosta�e osoby niedowidz�ce oraz z innymi wadami wzroku, a tak�e widz�ce na jedno oko komisje do spraw inwalidztwa i zatrudnienia kwalifikuj� jako inwalid�w III grupy. Mi�dzynarodowa definicja �lepoty zosta�a r�wnie� przyj�ta przez Ministerstwo Finans�w dla wyja�nienia, kogo nale�y uwa�a� za niewidomego przy korzystaniu ze zwolnie� od podatku od wynagrodze�3, kt�ry to przywilej w my�l zarz�dzenia Ministra Finans�w4 przys�uguje wy��cznie niewidomym. R�wnie� Minister ��czno�ci w zarz�dzeniu w sprawie zwolnienia od op�at za u�ywanie odbiornik�w radiofonicznych i telewizyjnych5 wyra�nie okre�la, kto mo�e korzysta� z takiego przywileju. W my�l tego zarz�dzenia ze zwolnie� od op�at telewizyjnych korzystaj� inwalidzi niewidomi zaliczani do I grupy, kt�ra obejmuje w�a�nie niewidomych obj�tych mi�dzynarodow� definicj� �lepoty. Ze zwolnie� od op�at za u�ywanie radioodbiornik�w korzystaj� osoby, u kt�rych ostro�� wzroku nie przekracza 0,15, czyli 15% prawid�owej zdolno�ci widzenia. Przed oficjalnym wprowadzeniem w naszym kraju mi�dzynarodowej definicji �lepoty zosta�o opracowane w 1957 r. przez specjaln� komisj� powo�an� przez . Polski Zwi�zek Niewidomych okre�lenie �lepoty, kt�re brzmi nast�puj�co: 1. Do niewidomych w �cis�ym tego s�owa znaczeniu zalicza si� dzieci i doros�ych, kt�rzy nic nie widz� od urodzenia albo od tak wczesnego dzieci�stwa, �e nie pami�taj�, aby kiedykolwiek co widzieli. 2. Do ociemnia�ych zalicza si� wszystkich bez wzgl�du na wiek ludzi, kt�rzy pos�ugiwali si� wzrokiem, lecz go ca�kowicie utracili: - nagle, np. w okresie dzia�a� wojennych (inwalidzi wojenni i cywilne ofiary wojny), podczas wypadku przy pracy (inwalidzi pracy), skutkiem nieszcz�liwych wypadk�w, zatru�, po r�nych operacjach itp. - stopniowo, np. w wyniku przewlek�ych chor�b, braku bezpiecze�stwa* i higieny pracy, jako p�niejsze nast�pstwa dzia�a� wojennych, wypadk�w itp., 3. Do szcz�tkowo widz�cych zalicza si� ludzi, bez wzgl�du na wiek, kt�rzy maj� bardzo du��, lecz nie ca�kowit� utrat� wzroku, to znaczy: - odr�niaj� tylko �wiat�o od ciemno�ci i nie mog� poprawi� widzenia szk�ami, . - z odleg�o�ci jednego metra rozpoznaj� zarys s�upa, drzew, a nawet przyf zastosowaniu szkie� nie mog� pos�ugiwa� si� wzrokiem przy zabawie (dzieci), podczas nauki, w pracy itp. - maj� bardzo ograniczone pole widzenia, np. patrz� jakby przez ma�y otw�r, poza kt�rym wszystko jest dla nich zakryte6. 1 Rozporz�dzenie Ministra Pracy i Opieki Spo�ecznej z dnia 27. IX. 1958 r. (Dz. U. Nr 73 p�z. 368) oraz Rozporz�dzenie Przewodnicz�cego Komitetu Pracy i P�ac z dnia 12. VIII. 1968 r. (Dz. U. Nr 32 p�z. 221). 2 'Pismo ok�lne Nr 581-1/60 Ministerstwa Pracy i Opieki Spo�ecznej, Departament Orzecznictwa Inwalidzkiego skierowane do prezydi�w wojew�dzkich rad narodowych z dnia 12. V. 1960 r. * Ok�lnik Nr PO-7/58 Ministerstwa Finans�w z dnia 14. VI. 1958 r. (Dz. Urz. nr 9 Min. Fin. z 1958 r.). 4 Zarz�dzenie Ministra Finans�w z dnia 31. V. 1957 r. (Mon. Poi. nr 47 p�z. 291). 5 Zarz�dzenie Ministra ��czno�ci z dnia 10. VII. 1967 r. (Dz. Urz. nr 12 Min. ��czno�ci z 1957). � Sprawa Niewidomych, Warszawa 1957, z. l, str. 6-7. 8 W praktyce terminem "niewidomy" okre�la si� tak�e niekt�re osoby cz�ciowo widz�ce, posiadaj�ce resztki wzrokowe. Jest to sprzeczne z jednej stron^ z medyczn� definicj� �lepoty, kt�ra wyklucza nawet poczucie �wiat�a, a z drugiej strony z samym s�owem "niewidomy", kt�re oznacza osob� niewidz�c�. "Tak brzemienne w tre�� - pisze Max Schoeffler - nasycone tragizmem s�owo �niewidomy� traci w�a�ciwie sw�j sens w przypadku, gdy istnieje jeszcze jaka� obiektywna zdolno�� widzenia" (48). Z tych wzgl�d�w w pi�miennictwie polskim' dotycz�cym niewidomych zaczyna si� coraz cz�ciej u�ywa� terminu "inwalida wzroku", kt�ry jest okre�leniem bardziej og�lnym � nie zawiera w sobie wewn�trznych sprzeczno�ci. Terminem "inwalida wzroku" obejmuje si� jednak nie tylko te osoby, kt�re wed�ug mi�dzynarodowej definicji �lepoty uznaje si� za niewidomych, lecz tak�e tzw. niedowidz�cych (s�abo widz�cych). Oko ludzkie, b�d�ce narz�dem wzroku, jest organem bardzo delikatnym, o skomplikowanej budowie. Z tego powodu �atwo ulega ono r�nym schorzeniom lub uszkodzeniom, kt�re stanowi� mog� przyczyn� utraty zdolno�ci widzenia. Analizator wzrokowy sk�ada si� z ga�ki ocznej przyjmuj�cej bod�ce �wietlne z zewn�trz oraz z nerwu wzrokowego i o�rodka wzrokowego w korze m�zgowej. Ga�ka oczna po��czona jest z o�rodkiem wzrokowym poprzez nerw wzrokowy. Proces odbierania wra�e� wzrokowych polega na doprowadzeniu bod�c�w odbieranych przez ga�k� oczn� poprzez nerw wzrokowy do o�rodka wzrokowego, gdzie powstaje obraz ogl�danego przedmiotu czy zjawiska. O widzeniu decyduj� wi�c wszystkie 3 elementy analizatora wzrokowego. Z tego wzgl�du stany chorobowe czy uszkodzenia nerwu lub o�rodka wzrokowego w m�zgu mog� tak�e stanowi� przyczyn� �lepoty. �lepota mo�e by� spowodowana czynnikami dziedzicznymi i wrodzonymi lub te� mo�e by� nabyta. Dziedziczna �lepota jest uwarunkowana genetycznie, tzn. jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Wyst�puje w dziedzicznym zaniku nerwu wzrokowego, dziedzicznej wysokiej kr�tkowzroczno�ci, za�mie itp. Osoby dotkni�te dziedziczn� '�lepot� lub dziedzicznymi wadami wzroku nie powinny decydowa� si� na potomstwo z uwagi na mo�liwo�� przekazania ich swoim dzieciom. Wrodzona �lepota powstaje w okresie �ycia p�odowego. Przyczynami jej s� choroby przebyte przez matk� w czasie ci��y. Bardzo niebezpieczne dla p�odu s� przede wszystkim takie choroby, jak r�yczka, odr� i ki�a. Ponadto r�nego rodzaju zatrucia w okresie ci��y mog� sko�czy� si� �lepot� dziecka. Przyczynami �lepoty nabytej mog� by� choroby oczu, choroby og�lne i urazy. Choroby oczu, kt�re mog� zako�czy� si� utrat� wzroku lub powa�nym jego os�abieniem, to: jaskra, jaglica, za�ma (katarakta), nowotwory oka itp. S� to choroby, kt�re atakuj� ca�� ga�k� oczn� lub poszczeg�lne jej cz�ci. W przypadku wczesnego leczenia tych chor�b mo�na niekiedy unikn�� �lepoty lub ich skutki znacznie zmniejszy� (cz�ciowa utrata wzroku). R�wnie� wiele chor�b og�lnych, w tym przede wszystkim zaka�nych, mo�e spowodowa� �lepot�. Do takich nale��: cukrzyca, gru�lica, stany zapalne z�b�w i migda��w podniebiennych, schorzenia nerek itp. Choroby te szczeg�lnie negatywnie dzia�aj� na siatk�wk�, t� cz�� ga�ki ocznej, kt�ra odbiera bod�ce wzrokowe oraz nerw wzrokowy. Szkodliwo�� ich polega na tym, �e wywo�uj� one stany zapalne, kt�re w konsekwencji prowadz� do zwyrodnienia siatk�wki czy zaniku nerwu wzrokowego. Tak samo do �lepoty mog� prowadzi� ospa i choroby weneryczne (ki�a). Bardzo wra�liwa jest siatk�wka na wszelkiego rodzaju zatrucia. Przyk�adem tego s� niestety cz�sto spotykane przypadki �lepoty po zatruciu spirytusem metylowym. Jak ju� zaznaczyli�my, �lepota mo�e nast�pi� r�wnie� z powodu zmian w o�- rodku wzrokowym m�zgu. Zmiany takie wyst�pi� mog� po zapaleniu opon m�zgowych, na skutek nowotwor�w m�zgu itp. Wreszcie nale�y wspomnie� o przypadkach �lepoty pochodzenia urazowego. Zabawy niewypa�ami, ostrymi i niebezpiecznymi przedmiotami ko�cz� si� cz�sto u dzieci utrat� wzroku. Tak samo wypadki przy pracy powoduj� mechaniczne czy termiczne uszkodzenie ga�ki ocznej; tak�e zatrucia chemiczne zwi�kszaj� w znacznym stopniu liczb� ludzi ociemnia�ych. �lepot� ko�cz� si� tak�e niekt�re wypadki drogowe. Do �lepoty pochodzenia urazowego zaliczy� trzeba tak�e utrat� wzroku w czasie wojny na skutek postrza��w i uszkodze� ga�ki ocznej od�amkami bomb, granat�w itp. Jak si� okazuje, w wielu przypadkach �lepota jest wynikiem lekcewa�enia i niedbalstwa. Ciekawy pogl�d na t� spraw� przedstawia L. Rostkowski: "Rozwa�aj�c przyczyny utraty wzroku stwierdzamy, �e ogromna wi�kszo�� niewidomych mog�aby unikn�� �lepoty, zapobiegaj�c chorobom oczu, lecz�c si� zawczasu i w w�a�ciwy spos�b, gdy choroba oczu ju� si� pojawi�a" (45). W zwi�zku z powy�szym nasza troska o wzrok dzieci, m�odzie�y, doros�ych i ludzi w wieku starczyjn winna przejawia� si� na ka�dym kroku i w ka�dej sytuacji. Rodzice w domu, a nauczyciele w szkole winni dba� o w�a�ciwe o�wietlenie pomieszcze�, w kt�rych dzieci si� bawi� i ucz�; zachowa� maksimum ostro�no�ci przy grach i zabawach, zw�aszcza stwarzaj�cych mo�liwo�� uszkodzenia ga�ki ocznej; przestrzega� zasad higieny osobistej i og�lnej celem zapobie�enia chorobom oczu i innym mog�cym spowodowa� �lepot� u dzieci. W zak�adach pracy powinny by� w pe�ni przestrzegane zasady bhp w celu stworzenia warunk�w gwarantuj�cych bezpiecze�stwo wzroku pracownik�w. W�a�ciwe o�wietlenie, walka z kurzem, zabezpieczenie przed uszkodzeniami termicznymi i mechanicznymi, przeciwdzia�anie zatruciom chemicznym - to �rodki, kt�re zak�ad pracy musi przedsi�wzi��, aby nie nara�a� wzroku swoich pracownik�w na choroby i urazy. Podobnie przy doborze kandydat�w na odpowiednie stanowiska pracy trzeba mie� na uwadze stain wzroku. Istniej� bowiem zawody, kt�re wymagaj� bardzo dobrego wzroku, a tak�e zawody, przy wykonywaniu kt�rych bardzo niszczy si� wzrok. W przypadkach wyst�pienia jakichkolwiek zmian chorobowych oczu oraz poczucia, �e zdolno�� widzenia ulega pogorszeniu, konieczne jest natychmiastowe zg�oszenie si� do lekarza okulisty celem zastosowania wczesnego i w�a�ciwego leczenia, wzgl�dnie przepisania odpowiednich szkie� korekcyjnych. i PODZIA� NIEWIDOMYCH Niewidomi nie stanowi� jednolitej grupy. R�nice mi�dzy nimi polegaj� na tym, �e skutki �lepoty nie u wszystkich wyst�puj� z tym samym nasileniem i w tym samym stopniu. Na zr�nicowanie to wp�ywaj� takie czynniki, jak stopie� utraty wzroku, wiek w chwili utraty wzroku, a tak�e spos�b, w jaki ona nast�pi�a. Z tego wzgl�du trudno stworzy� grup� niewidomych, kt�rzy z punktu widzenia np. rehabilitacji przedstawialiby jednolity problem. Zasadnicze 2 grupy - to ca�kowicie niewidomi i szcz�tkowo widz�cy. Jest to podzia� ze wzgl�du na stopie� utraty wzroku. Przyjmuj�c za kryterium podzia�u okres �ycia, w kt�rym wyst�pi�a �lepota, wyr�niamy niewidomych od urodzenia i ociemnia�ych. Ponadto trzeba podkre�li�, �e w�r�d niewidomych istnieje wielu, kt�rzy na skutek dodatkowych kalectw lub schorze� stanowi� odr�bne grupy. S� to inwalidzi o tzw. z�o�onym kalectwie. Wymienione grupy scharakteryzowa� mo�na w spos�b nast�puj�cy. 10 NIEWIDOMI OD URODZENIA Za niewidomych od urodzenia uwa�a si� osoby, kt�re urodzi�y si� niewidz�ce -�-zgl�dnie utraci�y wzrok we wczesnym dzieci�stwie - mniej wi�cej od 4 - 5 -oku �ycia i inie pami�taj� zupe�nie wra�e� wzrokowych. Dla tych os�b nie istnieje wizualny obraz �wiata. R�wnie� bod�ce wzrokowe nie wywiera�y wp�ywu na ich rozw�j i kszta�towanie si� sfery fizycznej i psychicznej. OCIEMNIALI Ociemniali to osoby, kt�re niegdy� widzia�y i w ci�gu swego �ycia (powy�ej 4 - 5 rokuj utraci�y wzrok. Zachowa�y one wizualny obraz �wiata i z tego powodu ich sfera intelektualna (wyobra�enia, poj�cia, my�lenie) nie jest ca�kowicie pozbawiona element�w wzrokowych. Osoby ociemnia�e w okresie dojrza�o�ci fizycznej i psychicznej czy w okresie starczym maj� ju� poza soog poszczeg�lne fazy rozwojowe, kt�re przebiega�y w warunkach prawid�owych, tzn. przy wsp�udziale analizatora wzrokowego. St�d im p�niej nast�pi�a utrata wzroku, tym powoduje mniej szkodliwe zmiany dla ca�ej osobowo�ci. Utrata wzroku mo�e nast�pi� nagle lub stopniowo. W pierwszym przypadku zaskakuje ona cz�owieka znienacka. Nieszcz�cie spada na niego w chwli, kiedy si� tego nie spodziewa�. Okres stopniowej utraty wzroku mo�e by� bardzo r�ny i trwa� nieraz ca�ymi miesi�cami czy latami. W takim przypadku osoba trac�ca wzrok przyjmuje stopniowo skutki zanikaj�cej zdolno�ci widzenia i powoli adaptuje si� do nowej sytuacji bez wzroku. SZCZ�TKOWO WIDZ�CY Do grupy szcz�tkowo widz�cych zalicza si� osoby, kt�re maj� powa�ne ubytki wzroku, uniemo�liwiaj�ce im normaln� nauk� i prac� (spraw� t� oke�la mi�dzynarodowa definicja �lepoty). R�norodno�� w tej grupie jest wi�c do�� du�a, od os�b odr�niaj�cych �wiat�o od ciemno�ci - do widz�cych nawet kontury du�ych i blisko stoj�cych przedmiot�w. W grupie tej mamy wi�c osoby, kt�re zachowa�y tylko poczucie �wiat�a oraz osoby, kt�re posiadaj� tzw. wzrok praktyczny. Osoby z poczuciem �wiat�a odr�niaj� dzie� od nocy, lecz nie ma to wi�kszego znaczenia przy poruszaniu si�. Pozosta�e osoby mieszcz�ce si� w granicach mi�dzynarodowej definicji �lepoty z uwagi na percepcj� du�ych obiekt�w zachowane resztki wzrokowe wykorzystuj� przy poruszaniu si�, lecz bez mo�liwo�ci czytania druku. Nieco inaczej sprawa ta przedstawia si� przy zw�eniu pola widzenia. Osoby z tego rodzaju wad� mog� mie� trudno�ci w wykorzystaniu zachowanej zdolno�ci widzenia przy samodzielnym poruszaniu si�, lecz nie trac� r�wnocze�nie ca�kowicie mo�liwo�ci czytania druku. Charakterystyczn� cech� jest fakt, �e stan wzroku wielu szcz�tkowo widz�cych nie jest ustabilizowany, tzn. ulega dalszemu, stopniowemu pogorszeniu. U niekt�rych os�b jest to po prostu stan przej�ciowy prowadz�cy do ca�kowitej �lepoty, w innych przypadkach wzrok szcz�tkowy ma charakter trwa�y. Szcz�tkowo widz�cy mo�e kto� by� od urodzenia lub sta� si� nim w p�niejszym okresie �ycia. NIEDOWIDZ�CY Specjaln� grup� stanowi� osoby niedowidz�ce, kt�rych nie dotyczy termin "niewidomy", obejmuj�cy ca�kowicie niewidomych i ociemnia�ych oraz szcz�tkowo widz�cych ��cznie z osobami z poczuciem �wiat�a, lecz mieszcz� si� w okre�l�-' 11 l L niu "inwalida wzroku". Za niedowidz�ce uwa�a si� te osoby, kt�re zachowa ostro�� wzroku w granicach od 0,05 do 0,25, czyli do */4 prawid�owej zdolnos widzenia. Niekt�rzy g�rn� granic� niewidzenia przesuwaj� nawet do 0,3 (l Niedowidz�cy dzi�ki zachowanej zdolno�ci widzenia poruszaj� si� samodzieli bez wi�kszych przeszk�d, a nawet za pomoc� odpowiednich szkie� powi�kss j�cych czytaj� druk. Rehabilitacja tych os�b oparta jest na innych zasada i przeprowadzana za pomoc� specjalnych metod uwzgl�dniaj�cych ich moi wo�ci widzenia. NIEWIDOMI Z DODATKOWYMI KALECTWAMI l SCHORZENIAMI Dodatkowe kalectwo lub schorzenie mo�e wyst�pi� u niewidomych wszy kich poprzednio wymienionych grup. Najcz�ciej spotykane dodatkowe kalf twa u niewidomych to: � 1. Dysfunkcje narz�du ruchu - g��wnie amputacje ko�czyn g�rnych lub di nych. �lepota po��czona z amputacjami ko�czyn wyst�puje g��wnie u os� kt�re utraci�y wzrok na wojnie, od niewypa��w, w powa�nych wypadkach di gowych i wypadkach przy pracy. Dysfunkcje narz�du ruchu u niewidomych j. woduj� dalsze ograniczenia i pog��biaj� skutki �lepoty, zw�aszcza w sferze rr torycznej. 2. G�uchota, czyli brak zdolno�ci odbierania wra�e� s�uchowych. G�uchoc: mni, tzn. niewidz�cy i nies�ysz�cy r�wnocze�nie, stanowi� specjalny probl* z uwagi na brak dwu podstawowych �r�de� poznania rzeczywisto�ci oraz d\ podstawowych kana��w, przez kt�re mo�na dotrze� do ich �wiadomo�ci. G! chociemnota mo�e by� wrodzona lub nabyta. Dodatkowe schorzenia, z kt�rymi spotykamy si� cz�sto u niewidomych, zm: niaj�ce w spos�b wyra�ny ich sytuacj� �yciow� i mo�liwo�ci zawodowe, to et roby uk�adu kr��enia, gru�lica, reumatyzm itp. Problem os�b o z�o�onym inwalidztwie z punktu widzenia rehabilitacji j< bardzo skomplikowany i trudny. W ramach bowiem tego procesu musz� b uwzgl�dnione z jednej strony problemy wynikaj�ce ze �lepoty, a z drugiej sti ny z dodatkowego kalectwa czy schorzenia, kt�re w po��czeniu daj� cz�s nowe, bardziej z�o�one problemy. W ko�cu wymieni� nale�y niewidomych oligofrenik�w oraz niewidomy psychicznie chorych, kt�rych rehabilitacja stanowi r�wnie� specjalny poble LICZBA NIEWIDOMYCH W POLSCE l NA �WIECIE Na pytanie - ilu niewidomych jest w Polsce - trudno w chwili obecnej odp wiedzie� z ca�� dok�adno�ci�. Trudno�� polega na tym, �e nie mamy aktualr pe�nej ewidencji inwalid�w wzroku w my�l mi�dzynarodowej definicji �lepol kt�ra w spos�b jednoznaczny okre�la, kogo nale�y uwa�a� za niewidomec Wed�ug danych Polskiego Zwi�zku Niewidomych na dzie� 31. XII. 1969 �y�o w Polsce 21 523 niewidomych1. Liczba ta nie jest sta�a. Ka�dego ro! w Polsce traci wzrok w r�nych okoliczno�ciach i na skutek r�nych przycz-kilkaset os�b, a u kilku tysi�cy nast�puje znaczne os�abienie zdolno�ci widz ni�. Wed�ug danych Zak�adu Ubezpiecze� Spo�ecznych2 w 1968 roku komis 1 Sprawozdanie Polskiego Zwi�zku Niewidomych za 1969 r. * Kwartalny Biuletyn Statystyczny Zak�adu Ubezpiecze� Spo�ecznych za IV kwar 1969 r. 12 co spraw inwalidztwa i zatrudnienia orzek�y inwalidztwo z powodu wzroku og�em u 4 651 os�b pracuj�cych, skierowanych na komisje w celu uzyskania renty. Z liczby tej zosta�o zakwalifikowanych do: I grupy - 656 os�b, II grupy - 1107 os�b, x III grupy - 2888 os�b, Z uwagi na to, �e liczby te dotycz� tylko os�b pracuj�cych ubiegaj�cych si� o renty, faktyczna liczba inwalid�w wzroku przybywaj�cych ka�dego roku �w naszym kraju jest prawdopodobnie du�o wi�ksza. Podobne trudno�ci istniej� przy ustalaniu ilo�ci niewidomych na �wiecie. Zar�wno brak dok�adnej ewidencji, jak te� odmienne definicje i kryteria stosowane przez poszczeg�lne kraje przy uznawaniu kogo� za niewidomego spowodowa�y, �e dzisiaj mo�na si� spotka� z r�nymi liczbami w tym zakresie. Tabela l przedstawia nasilenie �lepoty w latach 1950 -1955 w r�nych cz�ciach �wiata (wg Maxa Schoefflera). Tabela l Cz�� �wiata Liczba mieszka�c�w Liczba niewidomych Wska�nik na 100 000 mieszka�c�w Afryka 212 000 000 1 500 000 700 Azja 1 385 000 000 9 662 000 700 Ameryka 348 000 000 877 000 252 Australia z Oceani� 14 500 000 65000 450 Europa 546 000 000 626 000 114 Razem 2 505 000 000 12 730 000 508 Jak wynika z powy�szego zestawienia, najsilniej problem �lepoty wyst�puje w Afryce i Azji, gdzie 0,7% ludno�ci stanowi� niewidomi. Najni�szy wska�nik posiada Europa. Dok�adniejsza analiza wskazuje na to, �e z wi�kszym nasileniem �lepoty spotykamy si� w krajach zacofanych i s�abo rozwini�tych gospodarczo, o niskim poziomie kultury i cywilizacji, a przede wszystkim posiadaj�cych z�e warunki sanitarno-higien�czne i niedostatecznie rozwini�t� akcj� profilaktyczn� i lecznicz� w zakresie zwalczania chor�b oczu (okulistyki). Znalaz�o to sw�j wyraz we wska�nikach �lepoty dla kraj�w afryka�skich i azjatyckich. Szczeg�owe na�wietlenie zagadnienia nasilenia �lepoty w r�nych cz�ciach �wiata oraz poszczeg�lnych krajach przedstawia H. Goldstein. Wed�ug tego autora obecnie liczb� niewidomych na ca�ym �wiecie szacuje si� na 10-14 milion�w, a wska�nik na 100000 mieszka�c�w wynosi od 320-450 (15). Ustalenie faktycznej liczby niewidomych utrudnia g��wnie brak jednolitej definicji przyj�tej przez wszystkie kraje. Ze sprawozdania �wiatowej Organizacji Zdrowia z 1966 r. wynika, �e "na ca�ym �wiecie stosowano przynajmniej 65 r�nych definicji �lepoty przy zbieraniu danych odno�nie niewidomych" (15). Na podstawie r�nych materia��w statystycznych H. Goldstein opracowa� wska�niki nasilenia �lepoty w r�nych krajach. Niestety opracowanie to nie obejmuje wszystkich kraj�w, a nawet wszystkich cz�ci �wiata, jak np. Australii. Niekt�re wska�niki nasilenia �lepoty w r�nych krajach wg H. Goldsteina ilustruje tab. 2. 13 Tabela 2 Cz�ci �wiata i kraje Dane z roku Wska�nik na 100000 ludno�ci Przyj�ta definicja �lepoty Afryka Kenia 1953-5 1050-1150 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Tunezja 1960 450 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Zjednoczona Republika Arabska 1960 462 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Somalia 1962 300 dotyczy tylko ca�kowitej �lepoty Po�udniowa 1962 332 dotyczy tylko ca�kowitej �lepoty Rodezja Algieria Etiopia 1946 1962 304 450 bez podania przyj�tej definicji bez podania przyj�tej definicji Gambia 1955 983 bez podania przyj�tej definicji Sierra Leone 1955 952 bez podania przyj�tej definicji Tanganika Uganda 1955 1955 569 636 bez podania przyj�tej definicji bez podania przyj�tej definicji Ameryka Kanada 1965 131 do 6/60 lub 20/200 Stany Zjednoczone Argentyna Brazylia 1960 1947 1940 214 90 147 do 6/60 lub 20/200 bez podania przyj�tej definicji bez podania przyj�tej definicji Kuba 1943 97 bez podania przyj�tej definicji Jamajka 1955 203 bez podania przyj�tej definicji Meksyk 1940 101 bez podania przyj�tej definicji Azja Iran 1960 750 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Izrael 1961 250 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Irak 1961 500-1000 , dotyczy tylko ca�kowitej �lepoty Jemen 1960 4000 dotyczy tylko ca�kowitej �lepoty Chiny 1947 450 bez podania przyj�tej definicji Hong Kong 1963 1392 bez podania przyj�tej definicji Pakistan 1963 400 bez podania przyj�tej definicji Arabia Saudyjska 1961 3000 bez podania przyj�tej definicji Europa Zwi�zek Radziecki (bez Mo�dawii) 1961 117 do 6/60 lub 20/200 Zwi�zek Radziecki (bez Mo�dawii) 1961 69 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Gibraltar 1961 647 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Holandia 1959 55 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Polska 1959 65 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Anglia i Walia 1963 205 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Szkocja 1964 194 mi�dzynarodowa definicja �lepoty P�nocna Irlandia 1963 161 mi�dzynarodowa definicja �lepoty Austria 1949 66 bez podania przyj�tej definicji Belgia 1963 51 bez podania przyj�tej definicji Bu�garia 1945 57 bez podania przyj�tej definicji Dania 1949 100 bez podania przyj�tej definicji Francja 1946 107 bez podania przyj�tej definicji NRF 1962 60 bez podania przyj�tej definicji Grecja 1951 170 bez podania przyj�tej definicji W�gry 1949 100 bez podania przyj�tej definicji Irlandia 1949 233 bez podania przyj�tej definicji Szwecja 1965 130 bez podania przyj�tej definicji Jugos�awia 1959 100 bez podania przyj�tej definicji 14 Dane te potwierdzaj� ustalenia M. Schoefflera, stwierdzaj�ce wi�ksze nasilenie t�poty w Afryce i Azji ni� w krajach europejskich. Wska�niki te trzeba jednak przyjmowa� jako orientacyjne, zw�aszcza w odniesieniu do tych pa�stw, kt�re nie podawa�y dok�adnie, jakie definicje przyjmowa�y przy ustalaniu liczby niewidomych. Z tego powodu dane te nie stanowi� materia�u por�wnywalnego, z kt�rego mo�na by wnioskowa� o nasileniu �lepoty w r�nych krajach. CEL PRACY Praca dotyczy wy��cznie ociemnia�ych, a wi�c os�b, kt�re kiedy� widzia�y I w trakcie swego �ycia utraci�y wzrok. Jej celem jest wskazanie r�norodnych skutk�w utraty wzroku, zw�aszcza skutk�w psychicznych, oraz przedstawienie pr�by przeprowadzenia rehabilitacji psychicznej ludzi ociemnia�ych. Zasadnicz� rz��� stanowi opis i analiza bada� psychologicznych, maj�cych na celu poznanie osobowo�ci ociemnia�ych oraz przedstawienie metod rehabilitacji psychicznej tych os�b. Praca oparta jest na do�wiadczeniach autora, zdobytych w Zak�adzie Rehabilitacji Podstawowej dla Niewidomych w Warszawie. Zak�ad ten przeznaczony by� g��wnie dla nowo ociemnia�ych doros�ych - w wieku od 16 do 60 lat. Jego zadaniem by�o przeprowadzenie rehabilitacji podstawowej ociemnia�ych, czyli przygotowanie ich do �ycia osobistego, rodzinnego, spo�ecznego i cz�ciowo zawodowego. Okres pobytu w Zak�adzie trwa� w zasadzie 3 miesi�ce. W indywidualnych przypadkach by� on odpowiednio przed�u�any. Autor pracuj�c w tym Zak�adzie na stanowisku psychologa rehabilitacyjnego by� odpowiedzialny za w�a�ciwe przeprowadzenie procesu rehabilitacji psychicznej. Dzia�alno�� psychologa w tej plac�wce stanowi w�a�nie przedmiot niniejszej pracy. UTRATA WZROKU PRZE�YCIA OCIEMNIA�YCH ZWI�ZANE Z UTRAT� WZROKU Utrata wzroku jest �r�d�em silnych prze�y� emocjonalnych: przygn�bienia, rozpaczy i �alu. Jak wykazuj� liczne biografie, prze�ycia ociemnia�ych maj� bardzo indywidualny charakter i trudno je uj�� w pewne ramy. W ka�dym jednak przypadku podkre�la si�, �e s� to prze�ycia tragiczne. Prze�ycia zwi�zane z utrat� wzroku zale�� od szeregu czynnik�w, a mianowicie: 1) od sposobu utraty wzroku, tzn. czy nast�pi�a ona nagle, niespodziewanie 15 i zaskoczy�a cz�owieka, czy te� powoli, stopniowo, na przestrzeni pewne okresu czasu; 2) od tego, czy �lepota nast�pi�a sama, czy towarzysz� jej dodatkowe kali twa w postaci uszkodzenia ko�czyny, twarzy itp.; 3) od stanu zdrowia psychicznego i fizycznego w chwili utraty wzroku (v czerpanie nerwowe i psychiczne, dolegliwo�ci i choroby somatyczne); 4) od sytuacji, w jakiej znajduje si� ociemnia�y zaraz po utracie wzroku, t czy otrzymuje natychmiast w�a�ciw� opiek� i pomoc, czy te� zostaje opuszczo i zdany na w�asne si�y (70). NAG�A UTRATA WZROKU Szczeg�lnie dramatyczna jest nag�a utrata wzroku, gdy zdrowy cz�owiek w j( nej chwili staje si� niewidomy, bezradny i cierpi�cy. Moment u�wiadomi�] sobie faktu �lepoty i jej skutk�w oraz faktu nieodwracalno�ci tego stanu dzii na ociemnia�ego w spos�b szokuj�cy. S� to ogromne prze�ycia - bod�ce, kt( przekraczaj� zdolno�ci adaptacyjne uk�adu nerwowego, powoduj�c zachwia� r�wnowagi mi�dzy procesami pobudzania i hamowania, a niejednokrotnie na\ zahamowania pewnych proces�w korowych. Poci�ga to za sob� gro�ne sku nosz�ce cechy "szoku psychicznego", gdy� ca�a psychika zostaje jak gdy sparali�owana. W tym okresie nast�puje nie tylko dezorganizacja reakcji emi jonalnych, lecz r�wnie� zahamowanie mechanizm�w samokontroli i samoob ny. Nie pozostaje to bez wp�ywu na zachowanie si� ociemnia�ych, kt�re rm przybra� r�ne formy. Jedni ca�� rozpacz, tragizm i �al wyra�aj� na zewn� w postaci p�aczu, krzyku, agresji s�ownej, wpadaj� po prostu w sza�, ogan ich bezgraniczny strach i l�k. Inni natomiast zamykaj� si� w sobie i prze�ywi swoje nieszcz�cie w samotno�ci. Nag�a utrata wzroku i zwi�zane z ni� prze�ycia stanowi� uraz psychiczi wywo�uj�cy reakcje i stany nerwicowe. Stan taki utrzymuje si� u nowo ocie nia�ych bardzo d�ugo i trudno go usun��, gdy� ma on charakter odruchu wari kowego. Jest on wzmacniany i utrwalany codziennymi sytuacjami pe�nymi ogranicz i trudno�ci, w jakich nagle znalaz� si� cz�owiek pozbawiony zdolno�ci widzer Dlatego w tym okresie pomoc innych os�b, a szczeg�lnie psychologa, jest I nieczna. Proces adaptacji do nowych warunk�w i sytuacji musi rozpocz�� natychmiast, kiedy do �wiadomo�ci ociemnia�ego dociera tragiczna praw o nieodwracalno�ci jego kalectwa. Lekarze, niestety, cz�sto pope�niaj� b� zostawiaj�c odrobin� nadziei na uratowanie czy odzyskanie wzroku. W 1 spos�b chc� oni unikn�� szoku psychicznego i z�agodzi� cierpienia swego p jenta. Op�nia to wprawdzie wyst�pienie i nasilenie tragicznych prze�y�, r�wnocze�nie op�nia moment przyst�pienia ociemnia�ego do faktycznej re! bilitacji. Wi�kszo�� ociemnia�ych czepia si� tej nadziei i czeka na jej urzec: wistnienie, nie maj�c ochoty ani si�y do pracy nad przystosowaniem si� �ycia bez wzroku. Po silnym szoku psychicznym nast�puje okres pozornego uspokojer w kt�rym ociemnia�y ocenia ca�� przysz�o�� bardzo pesymistycznie. Wyd mu si�, �e poni�s� wielk� strat�, po kt�rej nie przedstawia on ju� �adnej w to�ci. Nie znajduje r�wnie� �adnych warto�ci, dla kt�rych chcia�by �y�. ka�dym kroku odczuwa uzale�nienie, beznadziejno�� i nieprzydatno�� na-\ do najprostszych prac. Napawa go to rozpacz�, przygn�bieniem i �alem za tj co straci� na skutek �lepoty. Uwa�a, �e wszystko dla niego stracone. Szuka w 16 nych swego nieszcz�cia. Obwinia lekarzy w przypadku nieudanej operacji, mylnej diagnozy czy niedostatecznej opieki; obwinia zak�ad pracy czy koleg�w, e�li wzrok straci� z ich powodu; nie mo�e sobie darowa� swej lekkomy�lno�ci, je�li sam by� winien swego kalectwa. Dochodzi na og� do wniosku, �e �ycie straci�o dla niego sw�j sens i dlatego nierzadkim zjawiskiem w tym okresie jest zamiar pope�nienia samob�jstwa. Jest to okres g��bokiej depresji, d�ugotrwa�ych rozmy�la� i zupe�nej bezczynno�ci. Stan ten ulega stopniowemu nasileniu w miar� u�wiadamiania sobie nowych dowod�w, potwierdzaj�cych wielko�� doznanych strat i ogranicze�. Szczeg�lnie potrzebna jest w�wczas ociemnia�emu pomoc innych os�b w odnalezieniu perspektyw �yciowych i pobudzeniu do pewnej aktywno�ci. U�wiadomienie sobie przez ociemnia�ego, �e opr�cz doznanych ogranicze� i strat zachowa� on pewne zolno�ci i umiej�tno�ci oraz w zwi�zku z tym przedstawia pewn� warto�� - jest momentem prze�omowym, po kt�rym nast�puje go-:owo�� podj�cia pewnego dzia�ania i rozpocz�cia rehabilitacji. Stopniowo przekonuje si� on, �e wprawdzie straci� wzrok, ale pozosta� cz�owiekiem z pe�nym prawem do walki o w�asne szcz�cie i realizacj� w�asnych cel�w �yciowych. Aktywizacja i w��czenie si� w nurt �ycia najbli�szego otoczenia zaczyna poma�u dominowa� nad depresj� i pesymistyczn� wizj� przysz�o�ci. Post�p w tym zakresie odbywa si� jednak powoli, pewnymi skokami, cz�sto z cofaniem si� wstecz. Trudno�ci i nik�e rezultaty, jakie wyst�puj� w pocz�tkowym okresie psychicznej adaptacji, hamuj� cz�sto likwidacj� depresji, a czasem nawet j� pog��biaj�. Powr�t do pe�nej r�wnowagi psychicznej i pe�nej aktywno�ci jest na og� procesem trudnym i d�ugotrwa�ym. Bywaj� tak�e przypadki, �e po prze�amaniu przez ociemnia�ych wewn�trznych opor�w post�p w tym zakresie jest bardzo -.vyra�ny i nast�puje do�� szybko. STOPNIOWA UTRATA WZROKU Cz�sto okres utraty wzroku trwa ca�ymi miesi�cami, czy nawet latami, gdy� zanik zdolno�ci widzenia nast�puje powoli i stopniowo. W takim stanie rzeczy trac�cy wzrok �yje na przemian w ci�g�ej niepewno�ci i nadziei na uratowanie czy zahamowanie tego procesu. Ta niepewno�� wywo�uje u niego uczucie sta�ego niepokoju. Nie wiedz�c, czy i kiedy nast�pi ca�kowita �lepota, trudno mu podj�� decyzj�, co do dalszej przysz�o�ci, zrealizowa� konkretne cele �yciowe, d��y� do stabilizacji swego �ycia. Ten niepok�j hamuje jego aktywno��, co poci�ga za sob� wycofanie si� z �ycia spo�ecznego. "Co wi�cej - przed�u�aj�cy si� niepok�j mo�e spowodowa� powa�ne zabu�enia psychiczne i trudno�ci we wsp�yciu z innymi lud�mi" (46). W wyniku przeci��enia uk�adu nerwowego wyst�puj�, podobnie jak u nagle ociemnia�ych, reakcje i stany nerwicowe trudne do usuni�cia, gdy� stale wzmacniane i pog��biane pogarszaj�cym si� stanem wzroku i trudniejsz� sytuacj� �yciow�. Prawie wszyscy trac�cy wzrok usilnie broni� si� przed �lepot� i uznaniem siebie za niewidomych. Op�nia to na og� przyst�pienie ich do pracy nad przy-r stosowaniem si� do nowych, zmieniaj�cych si� warunk�w �ycia. Momentem prze�omowym w ich �yciu jest konieczno�� zrezygnowania z pracy zawodowej na skutek powa�nych ubytk�w wzroku. Fakt ten prze�ywaj� oni bardzo silnie, bowiem przyjmuj� go jako oficjalne uznanie za niewidomych i wykluczenie z grona ludzi widz�cych. Przy rozpocz�ciu rehablitacji w odpowiednim czasie osoby stopniowo trac�ce wzrok mog� przestawi� si� i przystosowa� si� do nowych warunk�w, zanim nast�pi ca�kowity zanik zdolno�ci widzenia. 2 Rehabilitacja psychiczna ociemnia�ych 17 SKUTKI UTRATY WZROKU Utrata wzroku obok silnych i tragicznych prze�y�, wyst�puj�cych w pierwsz okresie, poci�ga za sob� r�wnie� inne skutki. Wyst�puj� one w formie pe nych ogranicze�, czy nawet trwa�ych strat, i dotycz� nie tylko sfery poznai w kt�rej wzrok ma dominuj�ce znaczenie, lecz tak�e dzia�ania, szczeg� jego strony motorycznej, jak te� osobowo�ci. �lepota ze swoimi konsekwenc mi wkracza r�wnie� w �ycie osobiste, rodzinne, spo�eczne i zawodowe oci< nia�ego. Skutki �lepoty nie u wszystkich ociemnia�ych wyst�puj� w tym mym zakresie, a stopie� ich nasilenia mo�e by� bardzo r�ny. Podobnie znane ograniczenia i straty s� w r�ny spos�b odczuwane przez osoby dotki te �lepot�. UTRATA PODSTAWOWEJ FUNKCJI POZNANIA RZECZYWISTO�CI Znaczenie wzroku w �yciu doceni� mo�e tylko ten, kto go utraci�. Od obudz� rano do zamkni�cia oczu wieczorem do snu, dzia�aj� na cz�owieka niezliczi bod�ce wzrokowe. Cz�owiek stale, cz�sto nawet pod�wiadomie, na co� pati stale spostrzega, co si� wok� niego dzieje. Przyzwyczaja si� do tego, w ka�dej okoliczno�ci przed jego oczyma, na podobie�stwo filmu, przewij si� obrazy jego otoczenia. W�r�d wszystkich analizator�w bior�cych udzia� w poznaniu rzeczywiste rola wzroku jest dominuj�ca. Wzrok jest bowiem analizatorem dalekosi�r pozwalaj�cym na dostrzeganie- przedmiot�w i zjawisk nie znajduj�cych w bezpo�rednim kontakcie z cz�owiekiem, a tak�e dostarcza mu konkretn danych o spostrzeganych przedmiotach i zjawiskach, dotycz�cych ich wielko kszta�tu, barwy, lokalizacji itp. Ponadto wzrok pozwala na pe�n� orient� w przestrzeni, co jest istotnym warunkiem swobodnego i samodzielnego pc szania si� (chodzenia). To nieustanne, na og� pod�wiadome, "fotografowa� swego otoczenia chroni cz�owieka przed niebezpiecznymi sytuacjami, zap niaj�c mu tym samym poczucie bezpiecze�stwa. Utrata wzroku pozbawia cz�owieka podstawowej funkcji poznania rzec wisto�ci oraz uniemo�liwia realny kontakt z ni�. Rozbicie mechanizmu poznania zmys�owego Analizatory b�d�ce �r�d�em poznania otaczaj�cej rzeczywisto�ci nie dzia! oddzielnie, ale �ci�le ze sob� wsp�pracuj� (dzia�aj� kompleksowo). Na skv tego wsp�dzia�ania kszta�tuj� si� w korze m�zgowej dynamiczne uk�ady st: turalne, w sk�ad kt�rych wchodz� mechanizmy odbioru wra�e� poszczeg�ln analizator�w. W uk�adach tych ka�dy z analizator�w ma swoj� pozycj� i s~w zadania. W wyniku utraty wzroku nast�puje rozbicie tych uk�ad�w, gdy� wj da z nich jedno z zasadniczych ogniw - analizator wzrokowy. Nast�pstwem t jest dezorganizacja i os�abienie ich funkcjonowania. Przy nag�ej utracie wzr nast�puje po prostu chaos w odbiorze wra�e�. Cz�owiek traci w�wczas orie: cj�, nie radz�c sobie z naporem licznych bod�c�w, g��wnie s�uchowych, kl nie od razu potrafi zidentyfikowa� i wykorzysta� jako �r�d�a informe W poprzednich uk�adach, przy wsp�udziale wzroku, mia�y one dla niego zu nie inne znaczenie i inn� warto��. Nagle zaczyna dostrzega� szereg bod�c kt�re dotychczas uchodzi�y jego uwadze. Pocz�tkowy chaos w odbiorze wr� ulega jednak w miar� up�ywu czasu uporz�dkowaniu, czyli nast�puje prze wienie � ukszta�towanie nowych uk�ad�w strukturalnych bez udzia�u w ku (20). 18 U os�b trac�cych wzrok stopniowo ta transformacja nast�puje w miar� wy��-:zania si� analizatora wzrokowego z procesu poznania. "Wraz z utrat� wzroku pojawia si� te� nieufno�� do pozosta�ych zmys��w" (4). Ociemnia�y przekonuje si� bowiem, �e �aden z nich, czy nawet ca�y ich zesp�, nie potrafi w pe�ni zast�pi� mu wzroku. Podobnie ludzie widz�cy maj� przede wszystkim zaufanie do wra�e� wzrokowych. Cz�owiek s�ysz�c pewien g�os czy d�wi�k natychmiast odwraca g�ow� i oczy w stron� ich �r�d�a, chc�c si� przekona�, co to jest i sk�d pochodzi. Tak samo przy ustalaniu przez dotyk, np. warto�ci monet, sprawdza ponadto wzrokowo, czy dotyk go nie myli. Jest to automatyczna kontrola wzrokowa innych analizator�w. W miar� rehabilitacji ociemnia�y zaczyna dostrzega� warto�� pozosta�ych analizator�w w jego �yciu i pracy oraz wykorzystywa� je jako �r�d�o informacji o otaczaj�cej rzeczywisto�ci. Jest to tzw. zjawisko kompensacji utraconej funkcji wzroku poprzez inne analizatory. Utrata podstawowego �r�d�a wiedzy Wiedz� zdobywa cz�owiek dzi�ki osobistemu do�wiadczeniu, w kt�rym zasadnicz� rol� pe�ni� analizatory. "Niczego nie ma w umy�le czego wpierw nie by�o w zmys�ach" - oto znana teza w teorii poznania. Jak ju� zaznaczyli�my, dominuj�ca rola w zdobywaniu wiadomo�ci o otaczaj�cym �wiecie przypada analizatorowi wzrokowemu. Wzrok bowiem potrafi najwierniej odzwierciedli� przedmioty i zjawiska, kt�re mamy pozna�. W nauczaniu k�adzie si� dzisiaj du�y nacisk na wizualne demonstrowanie przedmiot�w i zjawisk, z kt�rymi chce si� zapozna� uczni�w. Pokaz jest jedn� z podstawowych metod stosowanych w dydaktyce; zapewnia on dobre utrwalenie w pami�ci nabytych wiadomo�ci. Utrata wzroku pozbawia cz�owieka mo�liwo�ci wzrokowego zdobywania wiedzy. Wprawdzie ociemnia�emu pozosta�y inne analizatory, jak s�uch, dotyk itp., kt�re tak�e w pewnym zakresie umo�liwiaj� mu zdobywanie wiadomo�ci, to jednak niekt�re przedmioty czy zjawiska i ich cechy s� dla niego niedost�pne. Na skutek tego wiedza uzyskana wy��cznie z ich pomoc� mo�e by� niepe�na, fragmentaryczna, nie odzwierciedlaj�ca wiernie rzeczywisto�ci. Ponadto nale�a�oby podkre�li�, �e wyeliminowanie z �ycia cz�owieka wra�e� wzrokowych ma r�wnie� wp�yw na inne procesy psychiczne, kszta�towanie poj�� i wyobra�e�, kt�re zostaj� pozbawione element�w wzrokowych. St�d m�wi si� cz�sto o oderwaniu od rzeczywisto�ci niewidomych. Dotyczy to jednak przede wszystkim wcze�nie ociemnia�ych. Utrata mo�liwo�ci spostrzegania zmian w otoczeniu Brak wzroku poci�ga za sob� utrat� mo�liwo�ci obserwowania i zauwa�enia zmian w otaczaj�cej rzeczywisto�ci. Z tego powodu dla cz�owieka dotkni�tego �lepot� po prostu nic nie zmienia - ludzie si� nie starzej�, miasto pozostaje stale takie samo, nie przybywa w nim budynk�w, park�w, ulic itp. Nie dostrzega on licznych zmian, kt�re w oczach ka�dego cz�owieka stale si� dokonuj�, jak zakwitania drzew na wiosn�, opadania ��tych li�ci jesieni�, wschodu s�o�ca, blasku ksi�yca itp. Nie zmienia si� tak�e dla niego ubi�r czy fryzura os�b, z kt�rymi spotyka si� codziennie. Rzeczywisto��, kt�ra dla ludzi widz�cych podlega sta�ym zmianom, dla ociemnia�ego staje si� raczej monotonna, statyczna i niezmienna. Brak opartej na wra�eniach wzrokowych pe�nej wiedzy o rzeczywisto�ci i zachodz�cych w niej zmianach utrudnia ociemnia�emu w wielu przypadkach zaj�cie w�a�ciwej postawy, podj�cie odpowiedniej decyzji i prowadzenie rozmowy na temat zwi�zany z aktualn� sytuacj�. r 19 Utrata orientacji w przestrzeni Wra�enia wzrokowe zapewniaj� pe�n� orientacj� w przestrzeni. Dzi�ki nir w ka�dej sytuacji zdaje on sobie spraw�, gdzie si� znajduje i co si� wok� niegi dzieje. Precyzuj�c dok�adniej - wzrok pozwala cz�owiekowi na dok�adne usta lenie rozmiar�w przestrzeni: wielko�ci, kszta�t�w i lokalizacji wype�niaj�cych j� przedmiot�w oraz ewentualnej obecno�ci w niej os�b czy zwierz�t. Na skute: utraty wzroku cz�owiek zostaje pozbawiony mo�liwo�ci wzrokowego spostrze gania wymienionych element�w i wytworzenia sobie dok�adnego obrazu ota czaj�cej go przestrzeni. Niemo�liwo�� zorientowania si�, jakie przedmioty i s^ tuacje wyst�puj� w danej przestrzeni, powoduje po prostu brak realnego ko� taktu z otoczeniem. Przestrze� staje si� dla ociemnia�ego jakby pustk�. Mo�n j� por�wna� do absolutnej ciszy, jak� odczuwaj� g�usi. Utrata pe�nej orientacji w przestrzeni poci�ga za sob� r�wnocze�nie powa�n ograniczenie samodzielnego poruszania si�. Utrata mo�liwo�ci ogl�dania pi�knych przedmiot�w i zjawisk Utrata wzroku pozbawia cz�owieka mo�liwo�ci ogl�dania pi�knych przedmiot�w i zjawisk. Bod�ce wzrokowe p�yn�ce z otoczenia pozwalaj� ludziom upaja� si pi�knem wynikaj�cym z harmonii barw czy uk�adu, proporcji i symetr: kszta�t�w. Wraz z utrat� wzroku przestaje dla nich istnie� pi�kno kwiat�w krajobraz�w, wschodu s�o�ca, dzie� sztuki czy pi�kno bliskich os�b. "Nie wszyscy ociemniali w r�wnym stopniu odczuwaj� t� szczeg�ln� stratt Ci, u kt�rych uczucia estetyczne by�y szczeg�lnie rozwini�te i estetyka w �yci odgrywa�a znaczn� rol�, prze�ywaj� j� na og� mocno" (4). Wprawdzie pozc sta�a im ca�a gama pi�kna d�wi�k�w, pi�kno muzyki - to jednak nie zast�pi on szerokiego wachlarza pi�kna doznawanego dzi�ki bod�com wzrokowym. Ogl�danie pi�knych przedmiot�w czy zjawisk wywo�uje zazwyczaj uczuci przyjemne. Takich uczu� towarzysz�cych wra�eniom wzrokowym ludzie ocie mniali zostaj� pozbawieni. Utrata �wiat�a i poczucia bezpiecze�stwa Wzrok jest analizatorem odbieraj�cym bod�ce (fale) �wietlne. Gdy nie m �wiat�a, w�wczas cz�owiek nie widzi. Wraz z utrat� wzroku ga�nie dla nieg wszelkie �wiat�o, kt�re rozprasza ciemno�ci. Zapada wieczna noc. "Noc jes moim kr�lestwem" oto tytu� jednego z film�w francuskich o cz�owieku ocieir nia�ym. W ciemno�ci ludzie czuj� si� niepewnie, gdy� nie maj� mo�liwo�� zorientowania si� co do ewentualnie gro��cego niebezpiecze�stwa. Z takii stanem utraty poczucia bezpiecze�stwa spotykamy si� u ociemnia�ych. Za; wyczaj wraz z adaptacj� do nowej sytuacji stan ten ulega os�abieniu lub znik ca�kowicie. SKUTKI UTRATY WZROKU W SFERZE DZIA�ANIA Cz�owiek nie tylko poznaje rzeczywisto��, ale r�wnie� j� zmienia i podpc rz�dkowuje sobie, czyli dzia�a. Zabawa, uczenie si�, praca - to r�ne form dzia�ania. Aby cz�owiek m�g� dzia�a�, musi posiada� okre�lone umiej�tno�� Umiej�tno�ci dzielimy na umys�owe i praktyczne. W zasadzie ka�de dzia�ani wymaga w wi�kszym czy mniejszym stopniu zar�wno jednych, jak i drugie! Do umiej�tno�ci praktycznych zaliczamy umiej�tno�ci wykonywania r�nyc ruch�w czy zespo��w ruch�w (czynno�ci). Mo�na wi�c powiedzie�, �e dzia�; nie ludzkie jest zwi�zane ze stron� motoryczn� (ruchow�). Narz�dami ruch s� ko�czyny g�rne i dolne, a w�a�ciwie ca�y organizm posiadaj�cy zdolno� 20 l : zamieszczania si� z miejsca na miejsce. M�wi�c o skutkach utraty wzroku w sferze dzia�ani