13773

Szczegóły
Tytuł 13773
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

13773 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 13773 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

13773 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Lisa See "Kwiat �niegu i sekretny wachlarz" �Tylko najlepsi powie�ciopisarze potrafi� zrobi� to, co zrobi�a Lisa See, to znaczy o�ywi� nie tylko postaci, ale te� kultur� i mentalno��, tak uderzaj�co odmienn� od naszej. Autorka stworzy�a poruszaj�cy i w pe�ni przekonuj�cy portret kobiety, ukszta�towanej przez cierpienia, kt�rych dozna�a od wczesnego dzieci�stwa, i przez przyja��, kt�ra pomog�a jej przetrwa�". Arthur Golden, autor Wyzna� gejszy �Chi�skie kobiety nazywano bezu�ytecznymi ga��zkami. Nawet matki zadaj� tutaj c�rkom niewypowiedziany b�l. Jednak Lisa See opowiada nie tylko o opresji, ale te� o wi�zi mi�dzy kobietami, silniejszej ni� przyja��. Cho� zbyt kruchej, �eby przeciwstawi� si� niszcz�cym regu�om". Opowie�� Lilii to wspania�e, ponadczasowe i sugestywne studium ludzkich charakter�w i uczu� - tym gor�tszych, �e skrywanych pod obowi�zuj�c� mask� tradycyjnej, wschodniej pow�ci�gliwo�ci. Lisa See urodzi�a si� w Pary�u, ale wychowa�a w chi�skiej dzielnicy Los Angeles. Jest autork� czterech bestsellerowych powie�ci, kt�re otrzyma�y liczne nagrody i wyr�nienia. LISA SEE "Kwiat �niegu i sekretny wachlarz" Warszawa 2005 �wiat Ksi��ki Skanowa� i poprawi� - Zygmunt Czaja Tytu� orygina�u SN�W FLOWER AND THESECRETFAN Projekt ok�adki Ma�gorzata Karkowska Zdj�cie na ok�adce FPM Redaktor prowadz�cy Ewa Niepok�lczycka Redakcja Krystyna Mazurkiewicz Konsultacja sinologiczna Monika Twardziak Redakcja techniczna Julita Czachorowska Korekta Jadwiga Pilar El�bieta Jaroszuk Copyright � 2005 by Lisa See Ali rights reserved Copyright � for the Polish translation by Anna Dobrzanska-Gadowska, 2005 �wiat Ksi��ki Warszawa 2005 Bertelsmann Media Sp. z o.o. ul. Roso�a 10, 02-786 Warszawa Sk�ad i �amanie Joanna Duchnowska Druk i oprawa GGP Media GmbH, P�ssneck W powie�ci pos�u�y�am si� tradycyjnym chi�skim sposobem okre�lania dat. Trzeci rok panowania cesarza Dao-guanga, kiedy narodzi�a si� Lilia, to rok 1823. Powstanie Tai-ping�w wybuch�o w roku 1850 i zako�czy�o si� w 1864. Uwa�a si�, �e nu shu, sekretne pismo, kt�rego u�ywa�y kobiety w odleg�ej cz�ci po�udniowo-zachodniej prowincji Hu-nan, powsta�o tysi�c lat temu. Wszystko wskazuje na to, �e jest to jedyny pisany j�zyk na �wiecie, kt�ry stworzy�y kobiety, i to wy��cznie na w�asny u�ytek. Rozdzia� pierwszy Siedz�c spokojnie W naszej wiosce o starych kobietach m�wi si� �te, kt�re jeszcze nie umar�y". Jestem wdow� i mam osiemdziesi�t lat. Bez m�a dni bardzo mi si� d�u��. Nie ciesz� mnie ju� wyrafinowane dania, jakie przygotowuje Peonia i inne kobiety. Nie czekam na szcz�liwe wydarzenia, kt�re tak �atwo znajduj� drog� pod nasz dach. Teraz interesuje mnie wy��cznie przesz�o��. I mog� wreszcie opowiedzie� o wszystkim, o czym nie wolno mi by�o cho�by wspomnie�, gdy by�am zale�na najpierw od w�asnej rodziny, a p�niej od rodziny m�a. Dzi� nie mam ju� nic do stracenia. �yj� wystarczaj�co d�ugo, aby dobrze zna� swoje zalety i wady. Cechy, kt�re cz�sto s� jednym i drugim jednocze�nie. Przez ca�e �ycie t�skni�am za mi�o�ci�. Wiedzia�am, �e jako dziewczyna, a p�niej kobieta nie powinnam jej pragn�� ani oczekiwa�, a jednak t�skni�am za ni� i w�a�nie to niczym nieusprawiedliwione pragnienie sta�o si� �r�d�em wszystkich udr�k, jakich do�wiadczy�am. Marzy�am, aby matka mnie zauwa�y�a i razem z reszt� rodziny pokocha�a ca�ym sercem. �eby zdoby� ich uczucie, by�am pos�uszna - jest to najlepsza z cech osoby mojej p�ci - by�am jednak zbyt ch�tna i gotowa spe�nia� wszystkie polecenia. Z nadziej� na cho�by najdrobniejsz� oznak� dobroci z ich strony, stara�am si� sprosta� stawianym oczekiwaniom - oznacza�o to, �e powinnam mie� najmniejsze stopy w ca�ym okr�gu - pozwoli�am wi�c po�ama� sobie ko�ci i u�o�y� je w lepszy kszta�t. Kiedy czu�am, �e nie znios� d�u�ej ani jednej chwili cierpienia i zlewa�am �zami zakrwawione banda�e, matka szepta�a mi do ucha zach�ty, abym wytrzyma�a jeszcze jedn� godzin�, jeszcze jeden dzie�, jeszcze jeden tydzie�, i przypomina�a o nagrodach, jakie czekaj� mnie, je�eli wytrwam troch� d�u�ej. W ten spos�b nauczy�a mnie znosi� nie tylko fizyczne cierpienia skr�powanych st�p, a p�niej porod�w, ale tak�e znacznie bardziej dotkliwy b�l serca, umys�u i duszy. Wskazywa�a r�wnie� moje wady i uczy�a, jak wykorzystywa� je dla w�asnego dobra. W naszym kraju nazywamy ten rodzaj matczynej mi�o�ci tengai. Syn powiedzia� mi, �e w m�skim pi�mie okre�lenie to sk�ada si� z dw�ch znak�w - pierwszy znaczy �b�l", drugi �mi�o��". Taka jest mi�o�� matki. Kr�powanie zmieni�o nie tylko kszta�t moich st�p, ale i ca�y m�j charakter. Mo�e to dziwne, lecz wydaje mi si�, �e proces ten ci�gn�� si� przez ca�e �ycie, czyni�c z ust�pliwego dziecka zdeterminowan� dziewczyn�, a potem z m�odej kobiety, bez s�owa spe�niaj�cej wszystkie �yczenia te�ci�w, dojrza��, stoj�c� najwy�ej w hierarchii okr�gu matron�, t�, kt�ra narzuca�a innym surowe zasady i zwyczaje. Zanim sko�czy�am czterdzie�ci lat, twarde usztywnienie banda�y ogranicza�o nie tylko z�ote lilie mych st�p, ale tak�e serce, kt�re tak zastyg�o w poczuciu niesprawiedliwo�ci, �alu i pretensji, �e nie umia�am wybaczy� tym, kt�rych kocha�am i kt�rzy mnie kochali. Jedyn� form� buntu, na jak� sobie pozwoli�am, by�o nu shu, sekretne pismo kobiet. Zacz�o si� od tego, �e Kwiat �niegu - moja laotong, �ta sama" - przys�a�a mi wachlarz, kt�ry spoczywa teraz na stole przede mn�. Potem, kiedy si� spotka�y�my, nasz sekretny dialog rozkwit� i osi�gn�� pe�ni�. Zawsze jednak, abstrahuj�c od tego, kim by�am w rozmowach z Kwiatem �niegu, stara�am si� by� dobr� �on�, godn� pochwa� synow� i troskliw�, skrupulatn� matk�. 8 W z�ych chwilach moje serce by�o wytrzyma�e niczym nefryt. Nosi�am w sobie ukryt� si��, dzi�ki kt�rej potrafi�am znie�� tragedie i smutki. Lecz teraz jako wdowa - ci�gle pos�uszna nakazom tr�dy q'i - zrozumia�am, �e zbyt d�ugo by�am �lepa. Poza trzema strasznymi miesi�cami w pi�tym roku panowania cesarza Xianfenga, ca�e �ycie sp�dzi�am w przeznaczonych dla kobiet pokojach na pi�trze. Wyprawia�am si� do �wi�tyni, do mojego rodzinnego domu, odwiedzi�am nawet Kwiat �niegu, to prawda, lecz bardzo niewiele wiem o zewn�trznym �wiecie. S�ysza�am rozmowy m�czyzn o podatkach, suszach, buntach i powstaniach, ale te tematy maj� niewiele wsp�lnego z moim �yciem. Znam sztuk� haftowania, tkania, rodzin� mojego m�a, moje dzieci, wnuki, prawnuki i nu shu, to wszystko. Moje �ycie przebieg�o w normalny spos�b - mia�am swoje Dni C�rki, Dni Upina-nia W�os�w, Dni Ry�u i Soli, a teraz Spokojnego Siedzenia. Siedz� wi�c tutaj spokojnie, sama ze swoimi my�lami i wachlarzem na stole. Kiedy go podnosz�, dziwi� si�, �e jest taki lekki, bo przecie� zapisano na nim tyle rado�ci i smutk�w. Otwieram go szybko i d�wi�k, jaki wydaje ka�da fa�da, kojarzy mi si� z rozpaczliwie szybkim biciem serca. Wspomnienia b�yskawicznie przemykaj� przed moimi oczami. W ci�gu ostatnich czterdziestu lat czyta�am zapisane na wachlarzu tre�ci tyle razy, �e dzi� znam je na pami��, jak piosenk� z dzieci�stwa. Pami�tam dzie�, w kt�rym wr�czy�a mi go po�redniczka. Moje palce dr�a�y, kiedy rozk�ada�am jego fa�dy. Wtedy zdobi�a go zaledwie pojedyncza girlanda li�ci wzd�u� g�rnej kraw�dzi i by�a tam tylko jedna wiadomo��, �ciekaj�ca w d� pierwszej fa�dy. W tamtych czasach nie zna�am wielu znak�w w nu shu, wi�c przeczyta�a mi j� moja ciotka. Podobno w waszym domu mieszka dziewczyna dobrego charakteru i bogatej kobiecej wiedzy. Ty i ja narodzi�y�my si� tego samego dnia tego samego roku. Czy mo�emy i�� przez �ycie razem jako takie same? Patrz�c na delikatne kreski, tworz�ce s�owa, widz� nie tylko Kwiat �niegu jako dziewczyn�, ale tak�e kobiet�, kt�r� z czasem si� sta�a - wytrwa��, nieust�pliw�, bezpo�redni�, otwart�. Moje oczy obejmuj� inne fa�dy wachlarza i widz� nasz optymizm, nasz� rado��, wzajemny podziw i obietnice, kt�re sobie z�o�y�y�my. Widz�, jak prosta girlanda przeistoczy�a si� w z�o�ony wz�r ze splecionych kwiat�w �niegu i lilii, symbolizuj�cych nasze �ycie razem, jako pary laotong, takich samych. Widz� ksi�yc w prawym g�rnym rogu, kt�ry rzuca na nas sw�j blask. Mia�y�my by� jak d�ugie p�dy winoro�li o splecionych korzeniach, jak drzewa, kt�re stoj� tysi�c lat, jak para kaczek mandarynek, kt�re wybieraj� tylko jednego partnera na ca�e �ycie. Na jednej z fa�d Kwiat �niegu napisa�a: My, kt�re znamy szczere uczucie, nigdy nie zerwiemy ��cz�cej nas wi�zi. A jednak w innym miejscu widz� nieporozumienia, zawiedzione zaufanie i ostateczne zamkni�cie drzwi... W moich oczach mi�o�� by�a skarbem tak cennym, �e nie chcia�am dzieli� si� nim z nikim innym i w�a�nie to w ko�cu odci�o mnie od jedynej bratniej duszy, od tej, kt�ra by�a taka jak ja. Wci�� ucz� si� czego� nowego o mi�o�ci. My�la�am, �e rozumiem to uczucie - nie tylko mi�o�� macierzy�sk�, ale tak�e mi�o�� do rodzic�w, do m�a i do laotong. Do�wiadczy�am tak�e innych rodzaj�w mi�o�ci, mi�o�ci opartej na wsp�czuciu i lito�ci, na szacunku i wdzi�czno�ci, lecz patrz�c na sekretny wachlarz pokryty wyznaniami, kt�re przez wiele lat wymienia�y�my z Kwiatem �niegu, rozumiem, �e nie ceni�am najwa�niejszego uczucia - mi�o�ci p�yn�cej z g��bi serca. W ostatnich latach przepisa�am du�o autobiografii dla kobiet, kt�re nigdy nie nauczy�y si� nu shu. Cierpliwie s�ucha�am gorzkich s��w skarg oraz opis�w smutnych wydarze�, niesprawiedliwo�ci i tragedii. Zapisywa�am sm�tne koleje �ycia tych, kt�rych �cie�ka naznaczona zosta�a przez z�y los. S�ucha�am wszystkiego i wszystko spisywa�am, ale je�eli nawet znam sporo historii kobiet, to nie wiem prawie nic o �yciu m�czyzn, oczywi�cie poza tym, �e rolnicy 10 zwykle walcz� z si�ami przyrody, �o�nierze z wrogiem w bitwie, a samotni wyruszaj� na wypraw� w g��b swego serca. A jednak, patrz�c na swoje �ycie, widz�, �e mieszcz� si� w nim do�wiadczenia i kobiet, i m�czyzn. Jestem skromn� kobiet� ze zwyk�ymi smutkami, ale w g��bi serca ja tak�e stoczy�am swoj� bitw�, walk� mi�dzy moj� prawdziw� natur� i natur� osoby, kt�r� powinnam by�a si� sta�. Zapisuj� wi�c karty dla tych, kt�rzy mieszkaj� w tamtym �wiecie. Peonia, �ona mojego wnuka, obieca�a dopilnowa�, aby sp�on�y w chwili mojej �mierci. Mo�e dzi�ki temu historia ta dotrze do niebios jeszcze przed moim duchem. Niech�e s�owa wyja�ni� czyny przodkom, mojemu m�owi, ale przede wszystkim Kwiatowi �niegu, i niech�e stanie si� to, zanim znowu ich powitam. Dni C�rki. Mleczne lata. Mam na imi� Lilia. Przysz�am na ten �wiat pi�tego dnia sz�stego miesi�ca trzeciego roku panowania cesarza Dao-guanga. Puwei, moja rodzinna wioska, znajduje si� w okr�gu Yongming, okr�gu Wieczystej Jasno�ci. Wi�kszo�� mieszka�c�w to potomkowie plemienia Yao. Od bajarzy, kt�rzy odwiedzali Puwei, gdy by�am dzieckiem, dowiedzia�am si�, �e lud Yao przyby� tu przed tysi�c dwustu laty, za czas�w dynastii Tang, lecz wi�kszo�� rodzin osiedli�a si� sto lat p�niej, po ucieczce przed armiami Mongo��w, kt�re najecha�y p�nocn� cz�� kraju. Chocia� mieszka�cy naszego regionu nigdy nie byli bogaci, rzadko popadali�my w tak wielkie ub�stwo, aby kobiety musia�y pracowa� w polu. Nale�eli�my do linii rodu Yi, jednego z pierwszych klan�w Yao i najliczniejszego w tym regionie. Ojciec i stryj dzier�awili siedem mou gruntu od bogatego w�a�ciciela ziemskiego, kt�ry mieszka� w zachodnim zak�tku prowincji. Uprawiali na tej dzia�ce ry�, bawe�n�, taro i warzywa. M�j rodzinny dom by� do�� typowy, mia� jedno pi�tro i by� skierowany frontem na po�udnie. Na pi�trze mie�ci�a si� izba, w kt�rej spotyka�y si� kobiety i spa�y niezam�ne dziewcz�ta. Izby dla ka�dej z rodzin i specjalne pomieszczenie dla zwierz�t znajdowa�y si� po obu stronach g��wnej sali na parterze, gdzie kosze wype�nione jajami lub 15 pomara�czami oraz sznury susz�cej si� papryki chili wieszano pod biegn�c� przez �rodek sufitu belk�, aby zabezpieczy� je przed myszami, kurczakami czy zab��kan� �wini�. Pod jedn� �cian� sta� st� i sto�ki. Palenisko, nad kt�rym mama i ciotka gotowa�y posi�ki, zajmowa�o przeciwleg�y r�g. W g��wnej izbie nie by�o okien, wi�c w czasie ciep�ych miesi�cy zawsze zostawiali�my drzwi otwarte na alejk� za domem, �eby do �rodka dociera�o �wiat�o i powietrze. Pozosta�e izby by�y ma�e, z ubitym klepiskiem, a nasze zwierz�ta, jak ju� m�wi�am, mieszka�y z nami. Nigdy si� nie zastanawia�am, czy jako dziecko czu�am si� szcz�liwa i zadowolona. By�am zwyczajn�, przeci�tn� dziewczyn� ze zwyczajnej rodziny, mieszkaj�cej w zwyczajnej wiosce. Nie wiedzia�am, �e mo�na �y� inaczej i w og�le o tym nie my�la�am, pami�tam jednak dzie�, kiedy zacz�am by� �wiadoma tego, co dzieje si� wok� mnie. Sko�czy�am w�a�nie pi�� lat i czu�am si� tak, jakbym przekroczy�a wysoki pr�g. Obudzi�am si� przed �witem z dziwnym uczuciem, czym� w rodzaju sw�dzenia w m�zgu. Uczuli�o mnie to na wszystko, co widzia�am i prze�y�am tamtego dnia. Le�a�am mi�dzy starsz� siostr� i trzeci� siostr�. Zerkn�am na pos�anie mojej kuzynki pod przeciwn� �cian�. Pi�kny Ksi�yc, kt�ra by�a moj� r�wie�niczk�, jeszcze si� nie obudzi�a, le�a�am wi�c spokojnie, czekaj�c, a� siostry zaczn� si� rusza�. Patrzy�am na starsz� siostr�, kt�ra by�a cztery lata starsza ode mnie. Chocia� sypia�y�my w jednym ��ku, pozna�am j� lepiej dopiero wtedy, gdy po skr�powaniu st�p trafi�am do pokoju dla kobiet. Cieszy�am si�, �e le�� plecami do trzeciej siostry i nie musz� na ni� patrze�. Zawsze powtarza�am sobie, �e poniewa� jest o rok m�odsza, w og�le nie warto o niej my�le�. Moje siostry tak�e raczej mnie nie uwielbia�y, ale oboj�tno��, jak� sobie okazywa�y�my, by�a tylko mask� skrywaj�c� prawdziwe pragnienia. Ka�da z nas pragn�a, aby mama zwr�ci�a na ni� uwag�, ka�da zabiega�a o wzgl�dy taty, ka�da mia�a nadziej�, �e 16 b�dzie jej wolno sp�dzi� troch� czasu ze starszym bratem, kt�ry jako pierwszy syn by� najcenniejsz� osob� w rodzinie. Nie odczuwa�am takiej zazdro�ci wobec Pi�knego Ksi�yca. By�y�my przyjaci�kami i cieszy�y�my si�, �e pozostaniemy razem, dop�ki rodzice nie wydadz� nas za m��. Wszystkie cztery wygl�da�y�my bardzo podobnie. Mia�y�my czarne, kr�tko obci�te w�osy, by�y�my bardzo chude i mniej wi�cej tego samego wzrostu. R�ni�o nas naprawd� niewiele. Starsza siostra mia�a du�e znami� nad g�rn� warg�. W�osy trzeciej siostry zwykle zwi�zane by�y w ma�e kucyki, poniewa� nie lubi�a, kiedy mama j� czesa�a. Pi�kny Ksi�yc mia�a �adn�, okr�g�� twarz, a ja dobrze umi�nione od biegania nogi i silne ramiona, bo cz�sto nosi�am naszego ma�ego braciszka. - Dziewcz�ta! - zawo�a�a z do�u mama. To wystarczy�o, �eby obudzi� te, kt�re jeszcze spa�y, i wygoni� nas z ��ek. Starsza siostra ubra�a si� po�piesznie i zesz�a na d�. Pi�kny Ksi�yc i ja zbieg�y�my za ni� dopiero po d�u�szej chwili, poniewa� musia�y�my ubra� tak�e trzeci� siostr�. Na parterze ciotka zamiata�a pod�og�, stryj �piewa� porann� piosenk�, mama (z drugim bratem uwi�zanym na plecach) wlewa�a resztk� wody do imbryka, a starsza siostra sieka�a szalotki na ry�owy pudding, zwany con-gee. Rzuci�a mi spokojne spojrzenie, kt�re ja odczyta�am jako wiadomo��, �e tego ranka zas�u�y�a ju� na aprobat� rodziny i do ko�ca dnia nie ma si� czego obawia�. Szybko st�umi�am niech��, nie rozumiej�c, �e to, co uzna�am za zadowolenie z samej siebie, jest czym� du�o bli�szym sm�tnej rezygnacji, w kt�r� popad�a moja siostra po wyj�ciu za m��. - Pi�kny Ksi�ycu! Lilio! Chod�cie tutaj! Chod�cie tutaj! Nasza stryjenka wita�a nas tak ka�dego dnia. Podbieg�y�my do niej. Uca�owa�a Pi�kny Ksi�yc i z czu�o�ci� poklepa�a mnie po pupie. Potem stryj chwyci� Pi�kny Ksi�yc w ramiona, poca�owa� j� i stawiaj�c na pod�odze, mrugn�� do mnie i lekko uszczypn�� w policzek. Znacie to stare powiedzenie, �e pi�kni ludzie ��cz� si� 17 w�z�em ma��e�skim z pi�knymi lud�mi, a zdolni ze zdolnymi? Tamtego ranka dosz�am do wniosku, �e stryj i stryjenka oboje s� brzydcy i dlatego w�a�nie idealnie do siebie pasuj�. Stryj, m�odszy brat ojca, mia� pa��kowate nogi, �ys� g�ow� i okr�g��, b�yszcz�c� twarz. Stryjenka by�a pulchna, a jej z�by do z�udzenia przypomina�y krzywe kamyki, stercz�ce z kraw�dzi jaskini. Stopy skr�powano jej w dzieci�stwie, ale by�y niezbyt ma�e, d�ugo�ci mniej wi�cej czternastu centymetr�w, czyli dwa razy d�u�sze od moich, kiedy proces kr�powania dobieg� ju� ko�ca. S�ysza�am, jak z�o�liwi ludzie z naszej wioski gadali, �e w�a�nie dlatego stryjenka, wywodz�ca si� ze zdrowej rodziny i wyposa�ona w szerokie biodra, nigdy nie zdo�a�a urodzi� �ywego syna. W naszym domu nikt nie wyg�asza� pod jej adresem podobnych pretensji, nawet stryj. W moich oczach stryj i stryjenka tworzyli idealne ma��e�stwo - on by� czu�ym, uczuciowym Szczurem, ona obowi�zkowym, pracowitym Bawo�em. Codziennie rozsiewali swoje szcz�cie wok� wsp�lnego paleniska. Tymczasem moja matka nie da�a jeszcze �adnego znaku, �e mnie widzi. By�o tak zawsze, ale w�a�nie tamtego dnia dostrzeg�am i odczu�am jej oboj�tno��. Melancholia nas�czy�a moje serce, osza�amiaj�c mnie sw� si��, i odebra�a rado�� z powitania stryjenki i stryja. Zaraz potem, r�wnie szybko, smutek znikn��, poniewa� starszy brat, starszy ode mnie o sze�� lat, zawo�a�, �ebym pomog�a mu w porannych zaj�ciach. Poniewa� urodzi�am si� w Roku Konia, uwielbiam przebywa� na �wie�ym powietrzu, ale jeszcze wa�niejsze by�o wtedy to, �e mia�am starszego brata wy��cznie dla siebie. Wiedzia�am, jakie to szcz�cie i �e moje siostry b�d� si� boczy�y z tego powodu, ale nic mnie to nie obchodzi�o. Kiedy starszy brat rozmawia� ze mn� i u�miecha� si�, nie czu�am si� niewidzialna. Wybiegli�my na dw�r. Starszy brat wyci�gn�� wod� ze studni i nape�ni� wiadra. Zanie�li�my je do domu i wyszli�my znowu, tym razem po drewno na opa�. Zebrali�my 18 ga��zie na spory stos; starszy brat na�o�y� mi nar�cz drobniejszych kawa�k�w na wyci�gni�te ramiona, potem sam d�wign�� z ziemi reszt� i ruszyli�my do domu. Kiedy dotarli�my na miejsce, poda�am ga��zki mamie, z nadziej� na pochwa��. Ostatecznie nie�atwo jest ma�ej dziewczynce nosi� wod� i drewno, ale mama nic nie powiedzia�a. Nawet dzi�, po tylu latach, trudno mi my�le� o mamie i o tym, co u�wiadomi�am sobie tamtego dnia. Zrozumia�am z ca�� jasno�ci�, �e jestem dla niej istot� bez znaczenia. By�am trzecim dzieckiem, drug� bezwarto�ciow� dziewczynk�, jeszcze za ma��, �eby po�wi�ca� jej cenny czas, �eby marnowa� go, m�wi�c wprost, dop�ki nie wiadomo na pewno, czy wyro�nie z mlecznych lat. Patrzy�a na mnie tak, jak wszystkie matki patrz�, na c�rki - jak na go�cia, kt�rego trzeba karmi� i ubiera� a� do dnia, kiedy wyniesie si� do domu m�a. Mia�am pi�� lat i by�am do�� du�a, aby wiedzie�, �e nie zas�uguj� na jej uwag�, ale nagle gor�co zapragn�am, by po�wi�ci�a mi chocia� kr�ciutk� chwil�. Chcia�am, �eby spojrza�a na mnie i porozmawia�a ze mn� tak, jak rozmawia�a ze starszym bratem, lecz nawet w tym momencie przepe�nionym pierwszym prawdziwie g��bokim pragnieniem by�am na tyle bystra, aby rozumie�, �e mama nie �yczy�aby sobie, bym przerywa�a jej codzienne zaj�cia. Cz�sto karci�a mnie za to, �e m�wi� za g�o�no, albo odsuwa�a machni�ciem r�ki, jak natr�tn� much�, kiedy jej przeszkadza�am. Nie zrobi�am wi�c nic i nie odezwa�am si� ani s�owem, przyrzek�am sobie natomiast, �e stan� si� podobna do starszej siostry i b�d� si� stara�a pomaga� mamie cicho, spokojnie i uwa�nie. Do izby wesz�a babcia. Jej twarz przypomina�a suszon� �liwk�, a plecy by�y tak przygarbione, �e oczy znajdowa�y si� na wysoko�ci moich. - Pom� babci - poleci�a mama. - Zapytaj czy czego� nie potrzebuje. Chocia� przed chwil� z�o�y�am uroczyst� obietnic�, teraz si� zawaha�am. Babcia rano zawsze mia�a oklejone bia�� mazi� dzi�s�a i nikt nie lubi� si� do niej zbli�a�. Podesz�am ostro�nie, z boku, wstrzymuj�c oddech, ale ona przegna�a mnie zniecierpliwionym ruchem d�oni. Odsun�am si� tak szybko, �e wpad�am na ojca - jedenast� i najwa�niejsz� osob� w domu. Nie udzieli� mi reprymendy, nie odezwa� si� te� do nikogo innego. Wiedzia�am, �e nie przem�wi, dop�ki dzie� nie dobiegnie ko�ca. Usiad� i czeka�, a� zostanie obs�u�ony. Przygl�da�am si�, jak mama bez s�owa nalewa mu herbaty. Nie chcia�am przeszkadza� w porannych czynno�ciach, lecz ona by�a jeszcze bardziej ostro�na w stosunku do ojca. Rzadko si� zdarza�o, �eby j� uderzy� i nigdy nie wzi�� sobie konkubiny, niemniej zawsze by�a czujna i zachowywa�a dystans, co i nam si� udziela�o. Stryjenka rozstawi�a miseczki na stole i nape�ni�a je con-gee, mama w tym czasie karmi�a niemowl�. Po posi�ku ojciec i stryj poszli na pole, a matka, stryjna, babka i starsza siostra uda�y si� na g�r�, do izby kobiet. Mia�am wielk� ochot� p�j�� z mam� i pozosta�ymi kobietami z naszej rodziny, ale jeszcze do tego nie doros�am. Najgorsze by�o jednak to, �e teraz nie mog�am ju� cieszy� si� niepodzieln� uwag� starszego brata, poniewa� musieli�my zabra� ze sob� malucha i trzeci� siostr�. Zarzuci�am p�acht� z dzieckiem na plecy i razem ze starszym bratem zabra�am si� do �cinania trawy i wyrywania korzeni dla �wini. Trzecia siostra stara�a si� dotrzyma� nam kroku. By�a zabawnym, przekornym stworzeniem. Zachowywa�a si� tak, jakby by�a rozpuszczona, chocia� jedynymi dzie�mi, kt�re mia�y prawo by� rozpuszczone, byli nasi bracia. Uwa�a�a, �e jest najukocha�szym dzieckiem w rodzinie, cho� nic na to nie wskazywa�o. Kiedy sko�czyli�my z obowi�zkami, wyprawili�my si� dalej do wioski. Chodzili�my alejkami mi�dzy domami, dop�ki nie natkn�li�my si� na skacz�ce przez sznurek dziewczynki. M�j brat przystan��, wzi�� ode mnie dziecko i pozwoli� mi tak�e poskaka�. Potem wr�cili�my do domu na 20 wczesny obiad - co� prostego, ry� z warzywami. P�niej starszy brat wyszed� z m�czyznami, a my posz�y�my na g�r�. Mama znowu nakarmi�a dziecko i u�o�y�a je do snu, razem z trzeci� siostr�. Ju� wtedy uwielbia�am przebywa� w izbie dla kobiet z babci�, stryjenk�, siostr�, kuzynk�, a zw�aszcza z matk�. Mama i babcia tka�y, Pi�kny Ksi�yc i ja zwija�y�my w��czk� w k��bki, a starsza siostra czeka�a na swoje cztery zaprzysi�one siostry, kt�re mia�y przyj�� do niej z popo�udniow� wizyt�. Wkr�tce us�yszeli�my ciche kroki czterech par liliowych st�p na schodach. Starsza siostra przywita�a ka�d� z dziewcz�t u�ciskiem, potem ca�a pi�tka przycupn�a w k�cie. Nie lubi�y, kiedy wtr�ca�am si� do ich rozm�w, ale nie protestowa�y, �e je obserwuj�, wi�c przygl�da�am si� uwa�nie, wiedz�c, �e za dwa lata sama stan� si� cz�ci� takiej grupy. Wszystkie pochodzi�y z Puwei, co oznacza�o, �e mog�y spotyka� si� do�� cz�sto, nie tylko z okazji �wi�t, na przyk�ad w �wi�to Chwytania Ch�odnych Podmuch�w czy w �wi�to Wyganiania Ptak�w. Grupa si�str zawi�za�a si�, gdy dziewczynki sko�czy�y siedem lat. Aby scementowa� ich zwi�zek, ka�dy z ojc�w da� dwadzie�cia pi�� jin ry�u, kt�ry przechowywano w naszym domu. Zwyczaj nakazywa� sprzedawa� porcj� ry�u dziewczyny wychodz�cej za m��, aby za uzyskane pieni�dze ka�da z si�str mog�a kupi� podarek �lubny. Spieni�enie ostatniej porcji ry�u oznacza�o koniec stowarzyszenia, poniewa� jego cz�onkinie najcz�ciej rozje�d�a�y si� do odleg�ych wiosek, gdzie bez reszty poch�ania�o je wychowywanie dzieci i okazywanie pos�usze�stwa te�ciowym. Starsza siostra nie stara�a si� zwr�ci� na siebie uwagi nawet w gronie przyjaci�ek. Siedzia�a spokojnie, haftowa�a razem z innymi, s�ucha�a zabawnych historyjek i sama je opowiada�a. Kiedy zaczyna�y za g�o�no chichota� i rozmawia�, matka surowo je ucisza�a. Tamtego dnia przysz�a mi do g�owy zupe�nie nowa my�l - mama nigdy nie zachowywa�a si� tak wobec zaprzysi�onych si�str babci, gdy te 21 przychodzi�y do niej z wizyt�. Kiedy babcia odchowa�a dzieci, zaproponowano jej, aby przy��czy�a si� do nowej grupy pi�ciu zaprzysi�onych si�str z Puwei. Teraz przy �yciu zosta�y ju� tylko dwie i babcia, wszystkie owdowia�e. Spotyka�y si� co najmniej raz w tygodniu, roz�miesza�y si� do �ez i wymienia�y rubaszne dowcipy, kt�rych my, dziewczynki, kompletnie nie rozumia�y�my. Mama za bardzo ba�a si� te�ciowej, �eby poprosi�, aby przesta�y, a mo�e by�a zbyt zaj�ta. Mamie sko�czy�a si� prz�dza, wi�c podnios�a si�, �eby wzi�� �wie�y motek. Przez chwil� sta�a nieruchomo, w zamy�leniu wpatruj�c si� w przestrze�. Nagle ogarn�o mnie przemo�ne pragnienie, aby rzuci� si� jej w ramiona i zawo�a�: �Zauwa� mnie, zauwa� mnie, zauwa� mnie!". Oczywi�cie nie zrobi�am tego. Matka mamy �le kr�powa�a jej stopy i w rezultacie zamiast z�ocistych lilii mama mia�a paskudne pniaki. Kiedy chodzi�a, nie chwia�a si� z gracj�, lecz podpiera�a lask�. Pozbawiona laski, natychmiast zaczyna�a bezradnie macha� r�kami, staraj�c si� zachowa� r�wnowag�. Mama zbyt s�abo trzyma�a si� na nogach, aby mo�na j� by�o u�ciska�, przytuli� lub poca�owa�. - Czy Pi�kny Ksi�yc i Lilia nie powinny ju� wyj�� na dw�r? - zagadn�a stryjenka, przerywaj�c g��bokie zamy�lenie mamy. - Mog�yby pom�c starszemu bratu w jego obowi�zkach... - Nie potrzebuje ich pomocy. - Wiem - przyzna�a stryjenka. - Ale dzie� jest taki �adny...Nie - powiedzia�a twardo mama. - Nie lubi�, kiedy dziewczynki w��cz� si� po wiosce, zamiast pracowa� i uczy� si� domowych zaj��. Jednak w tej jednej kwestii stryjenka potrafi�a by� uparta. Chcia�a, �eby�my pozna�y wszystkie uliczki i alejki, sprawdzi�y, co znajduje si� na ich ko�cu i dotar�y a� na skraj wioski, poniewa� dobrze wiedzia�a, �e ju� nied�ugo b�dziemy patrze� na �wiat tylko przez okienko w izbie dla kobiet. - Zosta�o im ledwo par� miesi�cy. - Nie doda�a ju�, �e p�niej nasze stopy zostan� skr�powane, ko�ci pop�kaj�, a sk�ra zgnije. - Pozw�l im biega�, dop�ki mog�... Moja matka by�a wyczerpana. Mia�a pi�cioro dzieci, w tym troje zupe�nie ma�ych. D�wiga�a na barkach odpowiedzialno�� za ca�y dom - za sprz�tanie, pranie, cerowanie, szycie, gotowanie wszystkich posi�k�w i pilnowanie rodzinnych d�ug�w. Zajmowa�a wy�sz� pozycj� ni� stryjenka, lecz nie mia�a si�y, by codziennie walczy� o przestrzeganie zasad dobrego wychowania. - Dobrze... - westchn�a z rezygnacj�. - Mog� wyj��. Chwyci�am Pi�kny Ksi�yc za r�k� i zacz�y�my skaka� z rado�ci. Stryjenka szybko przegoni�a nas za drzwi, �eby mama nie zd��y�a zmieni� zdania, a starsza siostra i pozosta�e dziewcz�ta popatrzy�y na nas z wyra�n� zazdro�ci�. Zbieg�y�my na d� i wypad�y�my na dw�r. P�ne popo�udnie zawsze by�o moj� ulubion� por� dnia - powietrze jest wtedy ciep�e, aromatyczne, a �wierszcze graj� g�o�no i rytmicznie. Bieg�y�my alejk� przed siebie, dop�ki nie znalaz�y�my mojego brata, kt�ry w�a�nie prowadzi� bawo�u nad rzek�. Jecha� na szerokim grzbiecie zwierz�cia, z jedn� nog� podwini�t� pod siebie, a drug� zwisaj�c� wzd�u� boku. Pi�kny Ksi�yc i ja sz�y�my za nimi wioskowym labiryntem w�skich uliczek, ta pl�tanina chroni�a nas przed z�ymi duchami i bandytami. Po drodze nie spotkali�my �adnych doros�ych - m�czy�ni pracowali na polu, a kobiety siedzia�y w swoich izbach za okratowanymi okienkami - ale za to w alejkach dos�ownie roi�o si� od dzieci i r�nych zwierz�t: kurcz�t, kaczek, t�ustych macior i pokwikuj�cych prosi�t. Opu�cili�my wiosk� i poszli�my dalej wybrukowan� ma�ymi kamieniami �cie�k�, do�� szerok� dla ludzi i palanki-n�w, lecz za w�sk� dla zaprz�onych w wo�y lub kuce woz�w. Dotarli�my ni� nad rzek� Xiao i zatrzymali�my si� tu� przed ko�ysz�cym si� lekko mostem, po kt�rym mo�na si� by�o przedosta� na drug� stron�. Za mostem otwiera� si� przed naszymi oczami nieznany �wiat i uprawne pola. Nad g�owami rozci�ga�o si� niebo, b��kitne jak pi�ra zimorodka. 23 W oddali wida� by�o inne wioski, o ich odwiedzeniu nawet nie marzy�am. Potem zeszli�my na sam brzeg, gdzie wiatr szele�ci� �odygami trzcin. Usiad�am na kamieniu, zdj�am buty i zacz�am brodzi� w p�ytkiej wodzie. Od tamtego dnia min�o siedemdziesi�t pi�� lat, a ja wci�� pami�tam mi�kkie, kleiste b�oto mi�dzy palcami st�p i zimny pr�d, leniwie omywaj�cy moj� sk�r�. Pi�kny Ksi�yc i ja do�wiadczy�y�my wtedy takiej wolno�ci, jaka nigdy p�niej nie zosta�a nam ju� dana. Pami�tam ten dzie� tak�e dlatego, �e od chwili przebudzenia patrzy�am na moj� rodzin� w inny, nowy spos�b i ta �wie�a perspektywa nape�ni�a mnie dziwnymi uczuciami -melancholi�, smutkiem, zazdro�ci� i poczuciem niesprawiedliwo�ci. Wtedy, nad rzek�, pozwoli�am, aby woda zmy�a ze mnie to wszystko. ( Wieczorem, po kolacji, usiedli�my przed domem, ciesz�c si� ch�odnym powietrzem i zapadaj�c� ciemno�ci�. Tata i stryj palili d�ugie fajki, wszyscy byli zm�czeni. Mama ostatni raz karmi�a dziecko, usi�uj�c je u�pi�. Wygl�da�a na bardzo znu�on� obowi�zkami, kt�re dla niej jeszcze si� przecie� nie sko�czy�y. Obj�am j� ramieniem, �eby troch� pocieszy�. - Jest za gor�co - powiedzia�a, odsuwaj�c moj� r�k�. Tata musia� dostrzec moje rozczarowanie, bo wzi�� mnie na kolana. W spokojnej ciemno�ci by�am jego skarbem, na kr�tk� chwil� sta�am si� per��, kt�r� mocno trzyma� w r�ce. W moim przypadku przygotowania do kr�powania st�p trwa�y znacznie d�u�ej, ni� mo�na si� by�o spodziewa�. W du�ych miastach dziewczynkom z klasy wy�szej kr�puje si� stopy ju� w wieku trzech lat. W niekt�rych odleg�ych prowincjach wykonuje si� ten zabieg tylko czasowo, �eby dziewcz�ta zrobi�y lepsze wra�enie na przysz�ych m�ach, czasami dopiero w wieku trzynastu lat. Nie �amie si� im ko�ci, a banda�e zak�ada lu�no, aby po �lubie mog�y uwolni� stopy i pracowa� w polu rami� w rami� z ma��onkami. St�p dziewcz�t z najubo�szych rodzin w og�le si� nie kr�puje. Wiemy, jak ko�cz� takie dziewczyny - najcz�ciej sprzedaje si� je do s�u�by lub przeznacza na �ma�e synowe". �Ma�e synowe" to dziewcz�ta o du�ych stopach, pochodz�ce z nisko postawionych rodzin. Oddaje si� je innym rodzinom na wychowanie do czasu, kiedy osi�gn� dojrza�o�� i stan� si� zdolne do rodzenia dzieci. Jednak w naszym zwyczajnym okr�gu dziewczynkom z rodzin takich jak moja zaczyna si� kr�powa� stopy w wieku lat sze�ciu, a po dw�ch latach zabieg uwa�a si� za zako�czony Jeszcze kiedy biega�am z bratem po wiosce, moja matka przygotowywa�a d�ugie paski niebieskiej tkaniny, kt�re mia�y pos�u�y� jako banda�e. W�asnor�cznie uszy�a mi pierwsz� par� but�w, ale du�o wi�cej czasu i uwagi po�wi�ci�a na 25 \ uszycie miniaturowych bucik�w, kt�re mia�a z�o�y� na o�tarzu Guanyin, bogini, kt�ra wys�uchuje skarg wszystkich kobiet. Te pi�knie wyszywane cacuszka mia�y tylko trzy i p� centymetra d�ugo�ci i zrobione by�y ze specjalnego kawa�ka czerwonego jedwabiu, zaoszcz�dzonego przez matk� jeszcze z posagu. By� to dla mnie pierwszy znak, �e mo�e nie jestem jej jednak ca�kiem oboj�tna. Kiedy Pi�kny Ksi�yc i ja sko�czy�y�my sze�� lat, mama i stryjenka pos�a�y po wr�bit�, aby okre�li� szcz�liw� dat� na rozpocz�cie kr�powania naszych st�p. Wi�kszo�� ludzi twierdzi, �e do tego zabiegu nale�y przyst�powa� jesieni�, g��wnie dlatego, �e zim� stopy dr�twiej� i mniej bol�. Czy by�am podekscytowana? Nie. Ba�am si�. By�am za ma�a, �eby pami�ta� pocz�tek kr�powania st�p starszej siostry, ale kto z naszej wioski nie s�ysza� przera�liwych krzyk�w dziewczynki. Moja matka przywita�a wr�bit� Hu na dole, poda�a herbat� i podsun�a mu miseczk� pestek arbuza. Jej uprzejmo�� mia�a przyczyni� si� do uzyskania lepszej wr�by. Wr�bita Hu zacz�� ode mnie. Rozwa�y� dat� moich urodzin i zwi�zane z ni� mo�liwo�ci. - Musz� zobaczy� to dziecko na w�asne oczy - powiedzia�. Nie by�o to normalne i kiedy mama wesz�a ze mn� do izby, na jej twarzy ostrzej znaczy�y si� wyryte trosk� zmarszczki mi�dzy brwiami. Podprowadzi�a mnie do wr�bity i ustawi�a tu� przed nim. Poczu�am jej palce na ramionach, przytrzymuj�ce mnie na miejscu i jednocze�nie budz�ce l�k w sercu. Wr�bita d�ugo przygl�da� mi si� badawczo. - Oczy, tak... Uszy, tak... I te usta... - Podni�s� wzrok na matk�. - To nie jest zwyczajne dziecko. Mama wci�gn�a powietrze przez zaci�ni�te z�by. By� to najgorszy wyrok, jaki m�g� wyg�osi� wr�bita. - Potrzebne b�d� bardziej szczeg�owe konsultacje -ci�gn��. - Proponuj�, �eby�my skontaktowali si� ze swatk�. Zgadzacie si�? 26 Kto� m�g�by podejrzewa�, �e wr�bita pr�buje zarobi� wi�cej pieni�dzy i dzieli si� dochodami z miejscow� swatk�, ale mama nie waha�a si� ani chwili. Jej obawy lub pewno�� by�y tak silne, �e nie poprosi�a nawet ojca o pozwolenie na wydanie wi�kszej sumy. - Wr�� do nas jak najszybciej - powiedzia�a. - B�dziemy ci� oczekiwa�. Wr�bita odszed�, pozostawiaj�c nas wszystkich w rozterce. Tego wieczoru matka prawie si� nie odzywa�a i nie chcia�a na mnie patrze�. Stryjenka w og�le nie �artowa�a. Babka wcze�nie uda�a si� na spoczynek, ale s�ysza�am, jak si� modli�a. Tata i stryj poszli na d�ugi spacer. Nawet moi bracia zachowywali si� spokojniej ni� zwykle, wyczuwaj�c poruszenie w domu. Nast�pnego dnia kobiety wsta�y przed �witem. Tym razem przygotowa�y s�odkie ciasteczka, zaparzy�y chryzantemow� herbat� i wyj�y z kredens�w od�wi�tne naczynia. Ojciec nie poszed� w pole, chcia� osobi�cie przywita� go�ci. Wszystkie te wyj�tkowe zabiegi dowodzi�y, �e sytuacja jest powa�na. Na domiar z�ego okaza�o si�, �e wr�bita przyprowadzi� ze sob� nie pani� Gao, miejscow� swatk�, lecz pani� Wang, swatk� z Tongkou, najlepszej wioski w ca�ym okr�gu. Dla wyja�nienia powiem, �e dot�d nawet lokalna swatka nie odwiedzi�a jeszcze naszego domu. Mia�a pojawi� si� u nas za jakie� dwa lata, aby po�redniczy� w znalezieniu odpowiedniej �ony dla starszego brata i przedstawi� rodzicom list� rodzin szukaj�cych m�odych �on dla syn�w. Kiedy wi�c przed naszym domem zatrzyma� si� palankin pani Wang, nikt si� nie ucieszy�. Patrz�c w d� z okna izby kobiet, zobaczy�am grupki s�siad�w, kt�rzy wyszli z dom�w, �eby przyjrze� si� s�awnej swatce. M�j ojciec k�ania� si� uni�enie, raz po raz dotykaj�c czo�em ziemi. Zrobi�o mi si� go �al. Tata zawsze zanadto si� martwi�, co jest do�� typowe dla osoby urodzonej w Roku Kr�lika. By� odpowiedzialny za wszystkich domownik�w, ale ta sytuacja nie mie�ci�a si� w jego dotychczasowych do�wiadczeniach. M�j stryj przest�powa� z nogi na nog�, a stryjna, zwykle tak weso�a i go�cinna, teraz sta�a nieruchomo u jego boku. Z mojego punktu widokowego wyra�nie widzia�am, co maluje si� na wszystkich twarzach, i nie mia�am w�tpliwo�ci, �e co� jest nie w porz�dku, i to bardzo. Gdy weszli do domu, na palcach podkrad�am si� do szczytu schod�w, gdzie mog�am us�ysze�, co m�wi�. Pani Wang usadowi�a si� wygodnie, mama poda�a herbat� i przygotowane przysmaki. G�os mojego ojca brzmia� bardzo cicho, kiedy recytowa� on ceremonialne uprzejmo�ci, jednak szybko sta�o si� jasne, �e pani Wang nie fatygowa�a si� tak daleko, �eby zamieni� par� banalnych uwag ze skromn� rodzin�. Chcia�a mnie obejrze�, wi�c podobnie jak poprzedniego dnia zosta�am przyprowadzona do g��wnej izby. Zesz�am na d� tak lekko i wdzi�cznie, jak tylko mo�e to uczyni� ledwie sze�cioletnie dziecko o wci�� jeszcze du�ych, niezgrabnych stopach. Potoczy�am wzrokiem po twarzach starszych z rodziny. Chocia� cz�sto up�yw czasu zaciera wspomnienia szczeg�lnych chwil, do dzi� widz� ich wszystkich bardzo wyra�nie. Babka siedzia�a przygarbiona, wpatrzona w swoje splecione d�onie. Jej sk�ra by�a tak delikatna i cienka, �e dostrzeg�am b��kitny puls, bij�cy na skroni. Ojciec, kt�remu i tak nie brakowa�o trosk, zaniem�wi� ze zmartwienia. Stryjenka i stryj stali w drzwiach, zal�knieni, �e b�d� �wiadkami tego, co ma si� wydarzy�, a jednocze�nie nie chc�c niczego przegapi�. Najdok�adniej pami�tam jednak twarz matki. Oczywi�cie, jako c�rka zawsze uwa�a�am, �e jest �adna, ale tamtego dnia po raz pierwszy zobaczy�am jej prawdziw� osobowo��. Wiedzia�am, �e przysz�a na �wiat w Roku Ma�py, ale dot�d nie zdawa�am sobie sprawy, �e charakterystyczne dla tego znaku cechy - spryt, przebieg�o�� i sk�onno�� do stosowania oszustwa zakorzenione s� w niej tak mocno. Co� dzikiego czai�o si� pod wysokimi ko��mi policzkowymi, co� podst�pnego tkwi�o na dnie ciemnych �renic. By�o to... Nawet 28 dzi� nie wiem, jak to opisa�. Powiedzia�abym, �e na twarzy matki pojawi�o si� co� na kszta�t m�skiej ambicji. Kazano mi stan�� przed pani� Wang. Wtedy wydawa�o mi si�, �e jedwabna tunika, w kt�r� by�a ubrana, jest pi�kna, ale dziecko nie ma przecie� gustu ani rozeznania. Dzi� na pewno uzna�abym jej ubi�r za wulgarny i nieodpowiedni dla wdowy, lecz, z drugiej strony, swatka nie jest wszak przeci�tn� kobiet�. Prowadzi interesy z m�czyznami, ustala ceny narzeczonych, targuje si� o wysoko�� posagu i pe�ni rol� po�redniczki. �miech pani Wang by� za g�o�ny, s�owa zbyt g�adkie. Przywo�a�a mnie bli�ej, przytrzyma�a mi�dzy kolanami i d�ugo patrzy�a w moj� twarz. W tamtej chwili z niewidzialnej sta�am si� bardzo, bardzo widzialna. Pani Wang podesz�a do ca�ej sprawy ze znacznie wi�ksz� dok�adno�ci� i uwag� ni� wr�bita. Obmaca�a p�atki uszu. Opar�a palce wskazuj�ce na dolnych powiekach i wywin�a je, kaza�a mi popatrze� w g�r�, w d�, w lewo, w prawo. Uj�a w d�onie policzki, odwracaj�c twarz to w t�, to w tamt� stron�. Palcami uciska�a r�ce od bark�w po przeguby d�oni. Wreszcie po�o�y�a d�onie na moich biodrach. Mia�am dopiero sze�� lat, w tym wieku nie mo�na jeszcze wyrokowa� o p�odno�ci, lecz ona sprawdzi�a, jak szeroko rozstawione s� ko�ci miednicy i nikt nie powiedzia� ani s�owa, aby j� powstrzyma�! Na koniec zrobi�a rzecz najbardziej zaskakuj�c�. Podnios�a si� z krzes�a i kaza�a mi zaj�� swoje miejsce. Co� takiego �wiadczy�oby, �e zosta�am przera�aj�co �le wychowana, spojrza�am wi�c na matk� i ojca, szukaj�c u nich rady, lecz oni stali nieruchomo, bezradni jak przeznaczone na rze� zwierz�ta. Twarz ojca poszarza�a. Wydawa�o mi si�, �e s�ysz�, jak my�li: �Dlaczego nie wrzucili�my jej do strumienia zaraz po urodzeniu?". Pani Wang na pewno nie zosta�a najbardziej licz�c� si� swatk� w okr�gu dlatego, �e cierpliwie czeka�a, a� sparali�owane ze strachu owce podejm� decyzj�. Uj�a mnie pod pachy i posadzi�a na krze�le, po czym ukl�k�a i zdj�a mi buty i skarpetki. W izbie panowa�a kompletna cisza. 29 Dok�adnie obejrza�a stopy, podobnie jak wcze�niej twarz i przejecha�a paznokciem kciuka po podbiciu. Potem przenios�a wzrok na wr�bit� i skin�a g�ow�. Wsta�a z pod�ogi i kr�tkim ruchem wskazuj�cego palca kaza�a mi zwolni� krzes�o. Kiedy znowu usiad�a, wr�bita odchrz�kn��. - Wasza c�rka stawia nas wobec szczeg�lnych okoliczno�ci - powiedzia�. - Dostrzeg�em w niej co� ju� wczoraj, a pani Wang, kt�ra dysponuje dodatkowym do�wiadczeniem, potwierdza moje przypuszczenia. Twarz waszej c�rki jest poci�g�a i szczup�a jak ziarno ry�u. Ma pulchne p�atki uszu, co wskazuje, �e jest szczer�, hojn� osob�, najwa�niejsze s� jednak stopy o wysokim podbiciu, ale jego �uk nie zd��y� si� jeszcze w pe�ni uformowa�. Znaczy to, matko, �e nale�y poczeka� jeszcze rok, zanim zaczniesz kr�powa� dziewczynce stopy... - Podni�s� d�o�, jakby chcia� powstrzyma� kogo�, kto m�g�by mu przerwa�, chocia� naturalnie tak �mia�a my�l nikomu nawet nie za�wita�a w g�owie. - Wiem, �e w naszej wiosce zwyczaj nakazuje rozpocz�� kr�powanie w wieku lat sze�ciu, ale my�l�, �e je�eli przyjrzysz si� c�rce, dostrze�esz, i�... Wr�bita Hu si� zawaha�. Babka pchn�a misk� z tange-rynkami w jego kierunku, �eby zaj�� czym� r�ce i �atwiej zebra� my�li. Wzi�� jeden owoc, obra� go i rzuci� sk�rk� na pod�og�. Po chwili znowu zacz�� m�wi�, trzymaj�c cz�stk� tangerynki tu� przed ustami. - W wieku sze�ciu lat ko�ci sk�adaj� si� jeszcze w du�ej cz�ci z wody i dlatego �atwo daje si� je uk�ada�, ale wasza c�rka jest s�abo rozwini�ta fizycznie, nawet jak na nasz� wiosk�, kt�ra ma za sob� trudne lata. Mo�liwe, �e podobnie jest z innymi dziewczynkami w tym domu, nie ma si� czego wstydzi�. A� do tamtej chwili nie przysz�o mi do g�owy, �e moja rodzina w jaki� spos�b r�ni si� od innych, a tym bardziej �e ja r�ni� si� od innych dzieci. - 30 Wr�bita wsun�� cz�stk� owocu do ust i prze�u� j� w zamy�leniu. - Ale wasza c�rka ma w sobie co� jeszcze, poza drobn� budow�, kt�rej przyczyn� najprawdopodobniej jest g��d -podj��. - Jej stopy maj� wyj�tkowo wysoki �uk, a to znaczy, �e przy odpowiednich staraniach mog� okaza� si� najdoskonalsze, jakie kiedykolwiek zrodzi� nasz okr�g. Niekt�rzy ludzie nie wierz� we wr�bit�w. Uwa�aj�, �e swoim klientom podsuwaj� tylko zalecenia zgodne ze zdrowym rozs�dkiem. Ostatecznie, jesie� rzeczywi�cie jest najlepsz� por� kr�powania st�p, wiosna najlepiej nadaje si� do rodzenia dzieci, a pi�kne wzg�rze, owiewane lekkim wiatrem, to zgodnie zfengshui najlepsze miejsce na cmentarz... Wszystko to prawda, ale ten wr�bita naprawd� co� we mnie dostrzeg� i jego rady odmieni�y bieg mojego �ycia. Zrozumia�am to p�niej, bo w tamtej chwili w izbie bynajmniej nie da�o si� wyczu� ducha rado�ci. Wci�� nie mog�am si� oprze� wra�eniu, �e co� jest nie tak. Martwe milczenie przerwa�a pani Wang. - Dziewczynka faktycznie jest �liczna, ale z�ociste lilie s� w �yciu du�o wa�niejsze ni� �adna buzia. Urodziwa twarz to dar Niebios, natomiast malutkie stopy mog� poprawi� jej pozycj� spo�eczn�, co do tego wszyscy si� zgadzamy. Decyzj�, co robi� dalej, musi podj�� ojciec - spojrza�a na tat�, chocia� s�owa, kt�re pos�a�a w powietrze, przeznaczone by�y dla matki. - Nie jest �le wprowadzi� c�rk� w dobr� rodzin�. Wysoko postawiony r�d pana m�odego zapewni wam lepsze koneksje, wy�sz� cen� za narzeczon� i d�ugotrwa�� ochron� polityczn� i ekonomiczn�. Naturalnie, w pe�ni doceniam go�cinno�� i hojno��, jakie dzi� okazali�cie, ale... - lekcewa��cym gestem podkre�li�a ub�stwo naszego domu - ...los, pod postaci� waszej c�rki, daje wam wielk� szans�. Je�eli matka w�a�ciwie wykona swoje zadanie, ta nic nieznacz�ca dziewczynka mo�e przez ma��e�stwo wej�� do rodziny z Tongkou. ~� Tongkou! ^ ,^^ - M�wisz o wspania�ych rzeczach, pani Wang - odezwa� si� ostro�nie ojciec. - Lecz nasza rodzina jest bardzo skromna. Nie sta� nas na nale�ne ci wynagrodzenie. - Stary ojcze, je�li stopy twojej c�rki oka�� si� w ko�cu tak drobne, jak tego oczekuj�, b�d� mog�a liczy� na hojne wynagrodzenie od rodziny pana m�odego - odpar�a g�adko pani Wang. - Wy tak�e otrzymacie od nich wiele cennych rzeczy jako zap�at� za pann� m�od�, sam wi�c widzisz, �e oboje mo�emy odnie�� korzy�� z naszej umowy. Ojciec milcza�. Nigdy nie rozmawia� z nami o plonach i nie ujawnia� swoich uczu�, pami�tam jednak pewn� zim� po roku suszy, kiedy mieli�my ma�o jedzenia. Ojciec poszed� wtedy w g�ry na polowanie, ale nawet zwierz�ta wyzdycha�y z g�odu. Wr�ci� do domu tylko z gorzkimi korzonkami, kt�re matka i babka wrzuci�y do zupy. Mo�e w tej chwili wspomina� ha�b� tamtego roku i wyobra�a� sobie, jak wysok� cen� dostanie za mnie i ile dobrego przyniesie to naszej rodzinie. - Poza tym s�dz�, �e twoja c�rka mog�aby tak�e zawrze� zwi�zek laotong - doda�a swatka. Zna�am to okre�lenie, wiedzia�am, co ono oznacza. Zwi�zek laotong zasadniczo r�ni� si� od stowarzyszenia zaprzysi�onych si�str. ��czy� dwie dziewczyny z r�nych wiosek i obejmowa� ca�e ich �ycie, gdy tymczasem zaprzysi�onych si�str by�o kilka i rozstawa�y si� na dobre z chwil� wst�pienia w zwi�zek ma��e�ski. W swoim kr�tkim �yciu nigdy nie spotka�am si� z osobami z��czonymi laotong i nie przypuszcza�am, �e sama mog�abym zosta� jedn� z nich. Jako dziewcz�ta moja matka i stryjenka mia�y zaprzysi�one siostry w swoich rodzinnych wioskach, starsza siostra tak�e je mia�a, a babka stworzy�a podobn� grup� z zaprzyja�nionymi wdowami z wioski swego m�a. Posiadanie laotong by�o czym� niezwyk�ym, wyj�tkowym. Powinnam tryska� rado�ci�, lecz zamiast tego czu�am si� przera�ona i og�upia�a, podobnie jak wszyscy moi bliscy. O laotong nie nale�a�o rozmawia� w obecno�ci m�czyzn, ale sytuacja by�a tak nadzwyczajna, �e ojciec zupe�nie straci� grunt pod nogami. - �adna kobieta z naszej rodziny nie mia�a nigdy laotongl - wykrztusi�. - Wasza rodzina nie mia�a wielu rzeczy, a� do tej pory -zauwa�y�a pani Wang, wstaj�c. - Om�w te sprawy z krewnymi, ale pami�taj, �e taka szansa nie pojawia si� codziennie. Dobry los niecz�sto wkracza do domu. Odwiedz� was jeszcze. Swatka i wr�bita wyszli, obiecuj�c, �e b�d� sprawdza�, jakie czyni� post�py. Matka i ja posz�y�my na g�r�. Kiedy znalaz�y�my si� w izbie dla kobiet, odwr�ci�a si� i spojrza�a na mnie z tym samym wyrazem twarzy, jaki dostrzeg�am u niej na dole, a nast�pnie, nim zd��y�am co� powiedzie�, wymierzy�a mi bardzo mocny policzek. - Wiesz, ile k�opotu b�dzie przez to mia� ojciec? - zapyta�a. Twarde s�owa, ale ja zdawa�am sobie spraw�, �e i surowo��, i policzek maj� przynie�� nam szcz�cie, a tak�e odstraszy� z�e duchy. Nie by�o przecie� �adnej gwarancji, �e z moich st�p rzeczywi�cie rozwin� si� z�ote lilie. Co wi�cej, zawsze mo�e zosta� pope�niony jaki� b��d, o czym matka nie mog�a zapomnie�, patrz�c na swoje stopy. Wi�zanie st�p starszej siostry przebieg�o pomy�lnie, ale wszystko mog�o si� zdarzy�. Zamiast osi�gn�� wysok� cen� na rynku ma��e�skim, mog�am do ko�ca �ycia ku�tyka� na niekszta�tnych kopytkach, wymachuj�c ramionami dla zachowania r�wnowagi, tak jak moja matka. Chocia� twarz mnie piek�a, w g��bi serca by�am szcz�liwa. Wymierzaj�c ten policzek, mama pierwszy raz okaza�a mi matczyn� mi�o��, musia�am wi�c przygry�� wargi, �eby powstrzyma� u�miech. Nie odezwa�a si� do mnie do ko�ca dnia. Wr�ci�a do g��wnej izby i d�ugo rozmawia�a ze stryjenk�, stryjem, ojcem i babk�. Stryj mia� dobre serce, ale jako drugi syn nie mia� praktycznie �adnej pozycji w naszym domu. Stryjenka 33 by�a �wiadoma korzy�ci, jakie mog� wynikn�� z ca�ej sytuacji, lecz jako �ona drugiego syna, kt�ra nie urodzi�a ani jednego ch�opca, sta�a najni�ej w hierarchii naszej rodziny. Mama tak�e nie mia�a �adnej pozycji, ale ja, kt�ra widzia�am wyraz maluj�cy si� na jej twarzy podczas przemowy swatki, odgadywa�am, o czym my�li. Ojciec i babcia podejmowali wszystkie decyzje w domu, jednak na oboje mo�na by�o wp�yn��. S�owa swatki zawiera�y w sobie dobr� wr�b� dla mnie, chocia� oznacza�y tak�e, �e ojciec b�dzie musia� ci�ko pracowa�, by zgromadzi� odpowiedni posag na dobry zwi�zek. Gdyby post�pi� wbrew sugestiom swatki, straci�by twarz nie tylko w wiosce, ale tak�e w okr�gu. Nie wiem, czy tamtego dnia uzgodnili m�j los, lecz p�niej nic ju� nie by�o tak jak dawniej, w ka�dym razie w moich oczach. Przysz�o�� Pi�knego Ksi�yca zmieni�a si� razem z moj�. By�am kilka miesi�cy starsza od niej, zdecydowano jednak, �e nasze stopy zostan� skr�powane tego samego dnia, co stopy trzeciej siostry. Nadal wykonywa�am r�ne obowi�zki na dworze, ale ju� nigdy nie wybra�am si� nad rzek� z bratem, nigdy wi�cej nie poczu�am na sk�rze ch�odu p�yn�cej wody. A� do tamtego dnia mama ani razu mnie nie uderzy�a, lecz szybko si� okaza�o, �e po tamtym policzku nast�pi�y kolejne - w ci�gu kilku nast�pnych lat bi�a mnie wiele razy. Najgorsze by�o to, �e ojciec nigdy ju� nie spojrza� na mnie jak na swoj� kochan� c�reczk�. Sko�czy�y si� dobre czasy, kiedy wieczorami zapala� fajk� i bra� mnie na kolana. W jednej chwili zmieni�am si� z bezu�ytecznej dziewczynki w osob�, kt�ra mog�a okaza� si� bardzo przydatna. Moje b��kitne banda�e i male�kie buciki, kt�re matka mia�a z�o�y� na o�tarzu Guanyin, na razie schowano, podobnie jak banda�e i buciki zrobione dla Pi�knego Ksi�yca. Pani Wang odwiedza�a nas co jaki� czas, zawsze w palankinie. Uwa�nie ogl�da�a mnie od st�p do g��w i wypytywa�a, jak mi idzie nauka domowych zaj��. Nie powiedzia�abym, �e okazywa�a mi sympati�. By�am tylko materia�em, dzi�ki kt�remu mog�a osi�gn�� spore zyski. 34 W nast�pnym roku moja edukacja w izbie dla kobiet zacz�a si� na dobre, ale ja i tak wiedzia�am ju� ca�kiem sporo. Wiedzia�am, �e m�czy�ni rzadko wchodz� do izby na pi�trze - jest to miejsce przeznaczone tylko dla nas, by�my mia�y gdzie pracowa� i dzieli� si� swoimi my�lami. Wiedzia�am, �e prawie ca�e �ycie up�ynie mi w podobnej izbie. Wiedzia�am te�, �e r�nica mi�dzy nei - wewn�trznym �wiatem domu - oraz wai - zewn�trznym �wiatem m�czyzn -le�y u podstaw spo�ecze�stwa konfucja�skiego. Niezale�nie od tego, czy kto� jest bogaty, czy biedny, jest cesarzem, czy niewolnikiem, sfera domowa przeznaczona jest dla kobiet, natomiast zewn�trzna dla m�czyzn. Kobiety nie powinny przekracza� progu swego �wiata ani w my�lach, ani w rzeczywisto�ci. By�am �wiadoma, �e naszym �yciem rz�dz� dwa sformu�owane przez Konfucjusza idea�y. Pierwszy by� to�samy z zasad� trzech pos�usze�stw: �Jako dziewczyna s�uchaj ojca; jako �ona - m�a; jako wdowa - syna". Drugi m�wi� o czterech cnotach, okre�laj�cych zachowanie, mow�, postaw� i zaj�cia kobiety: �B�d� cnotliwa i uleg�a, spokojna i prawa w swym zachowaniu; opanowana i ust�pliwa w mowie; umiarkowana i wyrafinowana w sposobie poruszania si�; d���ca do perfekcji w pracach domowych i hafcie". Dziewcz�ta, kt�re trzymaj� si� tych zasad, wyrastaj� na cnotliwe, dobre kobiety. Moja nauka obejmowa�a teraz coraz wi�cej zaj�� praktycznych. Nauczy�am si� nawleka� ig��, dobiera� odpowiedni kolor nici i szy� r�wnym, drobnym �ciegiem. By�o to wa�ne, poniewa� Pi�kny Ksi�yc, trzecia siostra i ja pracowa�y�my nad butami, kt�re mia�y wystarczy� nam na ca�y dwuletni okres kr�powania st�p. Potrzebne by�y buty na dzie�, specjalne klapki do snu i kilka par obcis�ych skarpetek. Przygotowywa�y�my je chronologicznie, od bucik�w i skarpet, kt�re pasowa�y na nasze stopy ju� teraz, po coraz mniejsze rozmiary. Najwa�niejsze by�y jednak lekcje nu shu, kt�rych udziela�a mi stryjenka. Nie rozumia�am wtedy do ko�ca, dlaczego 35 okazuje mi tak szczeg�lne zainteresowanie; w swojej wielkiej g�upocie wierzy�am, �e je�eli b�d� pilna, zainspiruj� Pi�kny Ksi�yc, kt�ra dzi�ki pilno�ci w zdobywaniu wiedzy zwi�kszy swoje szans� na dobre ma��e�stwo, mo�e nawet lepsze ni� ma��e�stwo jej matki. Myli�am si�, poniewa� stryjenk� kierowa�a nadzieja wprowadzenia sekretnego pisma w nasze �ycie, aby�my obie, Pi�kny Ksi�yc i ja, zawsze mog�y z niego korzysta�. Nie dostrzeg�am tak�e, i� wywo�a�o to konflikt mi�dzy moj� stryjenk� a matk� i babk�, kt�re nie zna�y nu shu, podobnie jak ojciec i stryj nie znali pisma m�czyzn. W tamtym okresie nie mia�am j