13725
Szczegóły |
Tytuł |
13725 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
13725 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 13725 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
13725 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
IRENA GUMOWSKA
UZDRAWIAJĄCY
CZOSNEK
i
Prószyński i S-ka Warszawa 1991
Copyright © 1991 by Irena Gumowska Wszystkie prawa zastrzeżone
Redaktor: Mirosława Kossowska Opracowanie techniczne: Elżbieta Dziedzic Projekt okładki: Iwona Miśkiewicz Zdjęcia potraw: Janusz Czarnecki Zdjęcia roślin: Paweł Słomczyński
ISBN 83-900062-6-X
Wydanie I
Nakład 200 000 egz.
Wydawca Prószyński i S-ka Warszawa, ul. Różana 34
Druk kolorowej wkładki Zakłady Graficzne Sp. z o.o. Piła, ul. Okrzei 5
Druk i oprawa Drukarnia Prasowa S.A. Łódź, Al. Piłsudskiego 82
Zamiast wstępu
Wciąż tyle osób pyta mnie o czosnek,
że postanowiłam wreszcie zebrać i zawrzeć w tej książeczce wszystko to, co o nim wiem, zarówno z własnych doświadczeń (mam różne czosnki w ogródku), jak i dostępnej mi literatury, a także od ludzi, którzy zajmują się jego uprawą, hodowlą i stosują go jako środek leczniczy.
Czosnki to dziwne rośliny.
Ich właściwości zdrowotne obrosły legendą,
która przeżywa dziś swój renesans.
A przy tym niektóre są tak piękne, tak ozdobne,
że nawet ci, u których słowo „czosnek"
wywołuje fatalne skojarzenia węchowe, wprost wpadają
w zachwyt, widząc dorodne kwiaty czosnków.
Czosnek nie tylko leczy bardzo wiele dolegliwości
i chroni przed chorobami, ale i odmładza,
przy czym wcale nie musi - po przejściu
przez nasz przewód pokarmowy - tak sie mścić tą swoistą,
niezapomnianą wonią.
Irena Gumowska
I. Od Adama i Ewy
Czosnek znany jest jako roślina jadalna od dawien dawna. Należy zapewne do najstarszych roślin użytkowanych przez człowieka. Pierwotny człowiek mógł na niego zwrócić uwagę właśnie dzięki jego silnej woni. Edward Hyams, autor słynnej swego czasu książki pt. 10 000 ye-ars oj domestication (10 000 lat udomowiania) - u nas książka ta ukazała się w Bibliotece Problemów pt. Rośliny w służbie człowieka - uważa, że czosnek musiał być znany już wiele tysięcy lat temu, o czym świadczą, zdaniem autora, różne jego nazwy.
Otóż po chińsku czosnek zwie się „suan", przy czym słowo to pisze się jednym znakiem. Może to oznaczać, że było ono znane już w czasach, gdy powstawało pismo chińskie.
Najstarszą wzmiankę o czosnku ujawniono przy odczytywaniu pisma klinowego. O czosnku piszą też Biblia, wedy w Indiach, a Homer wspomina o nim jako o roślinie uprawnej. Po hebrajsku czosnek zwał się „sohoum", a po arabsku „thoum", czyli bardzo podobnie. A w późniejszym od wed sanskrycie czosnek nazywano „mahou-shouda".
Uzdrawiający czosnek
Czosnek najprawdopodobniej udomowiono w Azji Środkowej. Obecnie w świecie najczęściej jest uprawiany czosnek pospolity. Jego łacińska nazwa Allium satwum pochodzi od słowa all - piekący, ostry (zaczerpniętego z języka celtyckiego) oraz od słowa satwum, co po łacinie znaczy uprawny.
Dawna polska nazwa „czosn" pochodzi od słowa ciosanie, bo ząbki tak odpadają od główki, jakby były ciosane, łupane (przypomina to rozdzielanie się drewna przy jego łupaniu). Podobnie i niemiecka nazwa „Knoblauch" pochodzi od słowa klieben, czyli łupać. Anglicy nazwali czosnek „garlic", a Francuzi „ail".
Wierzenia i legendy
W Egipcie czosnek był otaczany kultem. Z jego ząbków robiono naszyjniki i zawieszano je dzieciom, aby nie miały robaków (na południu Francji ten zwyczaj przetrwał do czasów naszych prababek). Faraon Cheops nakazał, aby codziennie 100 000 robotników budujących jego imponującą piramidę (trwało to 30 lat!) dostawało porcję czosnku. Miał im dodawać sił, energii do pracy, a także zapobiegać wszelkim chorobom i epidemiom. Nic dziwnego więc, że gdy raz nie dostali czosnku, urządzili strajk, o czym do dziś informują napisy w piramidzie w Gizie oraz papirusy Ebersa*.
Papirusy te zawierają także inną ciekawostkę. Otóż, aby zmusić węża, by wyszedł ze swojej kryjówki, trzeba
* Georg Moritz Ebers był egiptologiem i pisarzem niemieckim (1837-1889), który odkrył zwoje papirusów sprzed 1500 r.p.n.e. Było to niezmiernie głośne odkrycie, bo papirusy zawierały niejako podręcznik ów-CZesneJ medycyny. Było tam 877 recept, zresztą nie tylko medycznych, ale l kulinarnych, kosmetycznych oraz dotyczących obyczajów kultowych, np. balsamowania ciał. Kapłani - lekarze egipscy, obok czosnku, znali już i
owali gorczycę, szafran, miętę, tatarak, anyżek, kolendrę, kminek,
ni koper, konopie i inne rośliny.
Od Adama i Ewy
było u jej wylotu położyć czosnek. Nie wiadomo, czy w;iż nie mógł znieść jego zapachu, więc uciekał, czy też tak się na niego łakomił, że wychodził, by go zjeść.
W papirusach Kahonna i Carlsberga można również znaleźć wiadomość, że kobieta może zaradzić swej bezpłodności przez wkładanie do pochwy czosnku. W związku z tym sposobem Hipokrates - w swojej rozprawie na temat Kobiet sterylnych - dodaje, że oczyszczony, po usunięciu łuski, i tak zaaplikowany ząbek czosnku powinien na drugi dzień rano być odczuwany przez kobietę w ustach. Jeśli z jej ust pachnie czosnkiem, to w ciążę zajdzie, jeśli zapachu nie ma, to ciąży nie będzie.
W Grecji przed zmierzeniem się z siłaczami i wyjściem na arenę atleci i wojownicy chrupali ząbki czosnku, aby mieć siłę i odwagę. Czosnek nazywali Grecy „cuchnącą różą", którą jednak nie gardzili, ale spożywali w wielkich ilościach. Szczególnie celowali w tym Ateńczycy, co im zresztą nie przeszkadzało w zakazie wpuszczania tych cuchnących czosnkiem osób do świątyni matki bogów Kybele. Wierzono bowiem, że taki odór nie sprzyja praktykom religijnym. Czyż Hermes nie radził Odyseuszo-wi powąchać czosnku, aby uchronić się przed zaczarowaniem przez Kirke, która jego towarzyszy zamieniła w wieprze?
Starożytni Rzymianie również wierzyli, że czosnek dodaje odwagi i sił. Toteż codziennie porcję czosnku otrzymywali żołnierze rzymscy (np. Neron bardzo tego pil nował), a także żniwiarze w czasie pracy. Czosnek nieraz mieszano z dodatkami, szczególnie po zwycięskiej bitwie lub dobrych zbiorach, i wtedy takie a la ciasto nazywano „teriakiem wieśniaków". A wówczas „teriak" był lekiem panaceum na wszelkie dolegliwości i choroby.
We Francji Karol Wielki (742-814) i jego syn Ludwik Pobożny (778-840) wprost nakazywali uprawę czosnku. W ówczesnych ogrodach przyklasztornych czosnek zajmo-
Uzdrawiający czosnek
wał obszerne połacie gruntu. Wtedy też używano czosnku jako antidotum przeciwko pijaństwu i popędom płciowym. W tym celu kilka główek czosnku macerowano w winie, a potem popijano taki płyn lub obficie spryskiwano nim zjadany chleb.
We Francji również przetrwała legenda, że Henrykowi IV (1553-1610), gdy się urodził, dziadek natarł usta czosnkiem i dal wypić kilka kropel wina, wierzył bowiem, że dzięki temu wnuk będzie mógł dużo pić, nie upijając się, a ponadto zachowa wszelkie siły, jakie daje magia czosnku.
Jeszcze jedna legenda opowiadana do dziś we Francji. Otóż w 1726 r. w Marsylii panowała straszliwa epidemia (dżuma, grypa?). Ludzie marli całymi rodzinami. Nie miał kto sprzątać trupów. Miasto było wymarłe. Ale czterech - zresztą znanych w mieście złodziejaszków -czuło się znakomicie i kradło na dużą skalę. Ci czterej złodzieje znaleźli w kilku piwnicach wino macerowane na czosnku. Codziennie się tym winem zapijali. Czosnek w tej formie chronił ich przed zarazą. Francuzi - przynajmniej niektórzy - do dziś potrafią powtórzyć ich nazwiska. A są to nazwiska ciągle najbogatszych i najbardziej szanowanych rodów.
Arabowie dotąd wierzą, że czosnek uodparnia na wszelkie zatrucia i wszelkie trucizny, a na pustyni potrafi chronić przed pragnieniem. Toteż czosnku sobie nie żałują. A uprawiają go od czasów Babilonu albo jeszcze wcześniej, gdy bywał rośliną świętą lub odstraszającą czary.
U nas wierzy się w zly urok i w krasnoludki. W Szwecji - w trolle, które to razem z chochlikami doją nocą krowy, podbierając mleko gospodarzom. Ale jeśli zawiesić krowie na szyi główkę czosnku, to te złe duszki jej unikają.
Pitagoras nazywał czosnek „królem przypraw" (korzeni! Horacy na cześć czosnku wypisywał wspaniałe wier-
Od Adama i Ewy
sze, także Szekspir wychwalał czosnek, choć przestrzega] aktorów przed jedzeniem czosnku i cebuli przed wyjściem na scenę.
Wędrówki „króla przypraw"
Do Europy czosnek dotarł wraz z rzymskimi podbojami, a jego uprawa, nieraz wspierana przez mądrych monarchów, przetrwała także po rozpadzie Imperium Rzymskiego. W to, że czosnek dodaje energii i odwagi, wierzy się gdzieniegdzie do dziś. W Hiszpanii przed walką z bykiem matador, pikadorzy i cała reszta obsługi zajadają czosnek. Gdy się do walki przygotowuje koguty, dla dodania im odwagi i wojowniczości również karmi się je czosnkiem. Tak jest m.in. również w Polinezji i na Filipinach.
Do Polski czosnek trafił prawdopodobnie poprzez Bizancjum i Rosję, a także podczas najazdów Tatarów w XIII wieku. Może też przywozili do nas czosnek Chińczycy (o uprawie czosnku w Chinach pisał w połowie XVII w. - jako pierwszy Europejczyk - Polak, misjonarz, botanik, pochodzący ze Lwowa, sławny ksiądz Michał Boym).
W Polsce musiał być czosnek dobrze znany już we wczesnym średniowieczu, bo w słynnym „Zielniku Syre-niusza", wydanym drukiem w 1613 r., jest aż 100 różnych zaleceń leczniczych przewidujących zastosowanie czosnku.
Chyba najpóźniej czosnek trafił na kontynent aine rykański. W każdym razie w Kanadzie jeszcze do niedaw na go nie uprawiano i znowu zasłużył się tu Polak. Po II wojnie światowej do Kanady wywędrował były żołnierz, Tadeusz Mączka. To on pierwszy rozpoczął tam uprawę, a także hodowlę czosnku. Przed nim - owszem - czosnek był znany w Kanadzie, ale nikt go nie uprawiał, a te nie-
10
Uzdrawiający czosnek
wielkie ilości potrzebne np. kucharzom w restauracjach sprowadzano m.in. ze Stanów Zjednoczonych. Tam wprawdzie czosnek uprawiano, ale bardzo długo nie cieszył się uznaniem. Bo jakże to? Cuchnąć czosnkiem w pracy? Niemożliwe! Ale dla Amerykanów przecież zdrowie, młodość, uroda są najważniejsze. I oto prospekty namawiające ich, by spędzali urlopy w Hiszpanii - z której kpiono, że „cuchnie czosnkiem" - stwierdzały: na 100 tys. zgonów związanych z chorobami serca umiera w Stanach Zjednoczonych 319,5 osób, w Hiszpanii 71,3, we Włoszech 208,9 (Włosi też jedzą czosnek i cebulę, ale nieporównywalnie mniej niż Hiszpanie). Odtąd hiszpańska kuchnia, obfitująca w czosnkowe zapachy, zaczęła i Amerykanom przypadać do gustu.
Wróćmy do naszego rodaka w Kanadzie. Ted Mączka nazwał siebie „Garlic man", czyli „Czosnkowym panem". Zaczęto o nim pisywać w gazetach. On namawiał do jadania czosnku jako przyprawy smakowej i stosowania go jako środka leczniczego. Wreszcie wyznaczono pod uprawę czosnku odpowiednie ziemie i odtąd Kanada ma własny czosnek, nie musi go importować. Przy rym czosnek Teda Mączki jest olbrzymi. Jeden ząbek jest wielkości całej naszej główki. A główka ma 7-9 ząbków. Łuski na nich są zwykle różowawe i sztywne, tak że bardzo łatwo się je zdejmuje. Czosnek jest może mniej ostry od naszego, smaczniejszy, da się go jeść, niczym owoc. Zresztą już i u nas taki czosnek pokazuje się w handlu. I tak Polak przyczynił się w Kanadzie do antyimporowej produkcji i dalej uczy tamtejszych obywateli, jak i po co jeść to bardzo specjalne warzywo.
II. Co jest w czosnku ?
Od zarania dziejów czosnek był i jest uważany za roślinę wyjątkową - jadalną i leczniczą. W tej „wyjątkowej roślinie" zawarte są witaminy, sole mineralne, enzymy, hormony roślinne, antybiotyki, fitosterole, pektyny, śluzy; jest białko i błonnik, są węglowodany, m.in. cukry, są przede wszystkim - fltoncydy.
Witaminy. Co prawda tych witamin nie ma aż tak imponująco wiele, ale są: witaminy B! jest 0,178 mg% (w 100 g), wit. B2 - 0,071 mg%, wit. PP - 0,054 mg%, wit. C - 12,5 do 19 mg%. Witaminy A jest bardzo dużo, ale w liściach, a w główkach jej brak. W liściach też jest wit. Bx (120 mg%), są ślady wit. B2, a wit. C jest 35 do 30 mg%. Ponadto w liściach są: kwas nikotynowy i jego amid, tj. wit. PP, flawonoidy i inne. Ale u nas liście czosnku jada się raczej rzadko.
Główki czosnku dostarczają też (w przeliczeniu na 100 g): 123 kalorii (515 dżuli), 5,6 g białka, 0.1 g tłus/ czów; węglowodanów ogółem 24,8 g, błonnika 0,9 g.
Sole mineralne. Główki są wyjątkowo zasobne we wszystkie niemal biopierwiastki. Skład makroelementów jest następujący: wapnia 85 mg%, fosforu 16 mg%, że-
12
Uzdrawiający czosnek
laza 5,4 mg% (a wg źródeł niemieckich aż 41 mg%), magnezu 24 mg%, potasu 200 mg%, sodu 80 mg%. Ale najwięcej mają siarki. Ponadto zawierają takie mikroelementy jak: selen, jod, chrom, a także miedź, mangan, molibden, kobalt, cynk. Jeśli chodzi o liście czosnku, to skład makro- i mikroelementów jest w nich nieco inny. Na przykład żelaza jest tylko 2 mg%, fosforu 80 mg%, magnezu 15 mg%, „za to" wapnia aż 120 mg%, a potasu 260 mg%, sodu zaś tylko 40 mg%.
W czosnku jest mieszanina pochodnych siarkowych - jak pisze doc. A. Ożarowski w Ziołolecznictwie - a wśród nich „...tioglikozydowe skordyniny i allina, która pod wpływem enzymu allinazy, uwalniającego się z uszkodzonych komórek, rozpada się na silnie zapachowy i bakteriobójczy związek, zwany allicyną, czyli na sulfotle-nek dwusiarczku dwuallilowego" (Uff! Coś dla chemików i aptekarzy). W każdym razie ze zmiażdżonego czosnku, przez destylację z parą wodną otrzymuje się 0,36% mieszaniny tych „pachnących" związków, zwanej olejkiem czosnkowym. Jej działanie w ustach i w przewodzie pokarmowym porównuje się do działania karbolu - ma tak silne właściwości odkażające.
Inne składniki. Są też w czosnku fitosterole (nie ma - naturalnie - cholesterolu, a fitosterole niczym nam nie grożą), śluzy, pektyny, czyli różne rodzaje błonnika, poza tym cukry, wchodzące w skład węglowodanów, i inne składniki, np. hormony roślinne o działaniu podobnym do męskich i żeńskich hormonów płciowych.
W 1928 r. leningradzki uczony Borys Tokin odkrył liloneydy. Są to substancje o działaniu bakterio-, grzybo-i picrwotniakobójczym, wytwarzane przez rośliny wyższe. I)(iswiadczenia wykazały, że najwięcej fitoncydów potrafi wydzielać czosnek, znaczne też ich ilości wytwarzają chrzan, czeremcha, cebula...
Co jest w czosnku?
13
Fitoncydy są substancjami lotnymi bądź mało lotnymi, zawartymi w świeżo wyciśniętym soku roślinnym. Suszenie przeważnie powoduje zniszczenie fitoncydów. Ich budowa i skład chemiczny nie są dobrze znane. Fitoncydy mogą być różnie rozmieszczone w całej roślinie, w liściach, korzeniu, kwiatach, pędach. W lecznictwie nie mają zastosowania z różnych względów, m.in. takich, że ich właściwości antybakteryjne słabną lub zanikają w obecności płynów ustrojowych, ale działają nieraz doskonale stosowane zewnętrznie i na świeżo po wyciśnięciu z rośliny.
Fitoncydy konserwują produkty spożywcze. Nasze praprababcie już wiedziały, że szynka obsypana tartym chrzanem nieprędko się psuje, że chrzan i nasiona kopru dodane do utartych buraczków utrzymują ćwikłę w świeżości, że czosnek długo utrzymuje świeżość kiszonek, że także potrafi on leczyć katary, grzybice itp. Fitoncydy występują u wszystkich roślin wyższych, ale tylko u niektórych w znaczących ilościach.
Czy można czosnek uważać za antybiotyk? W każdym razie ma właściwości antybiotyczne, jest bowiem pomocny w leczeniu takich schorzeń, jak np. choroby infekcyjne dróg moczowych oraz biegunki bakteryjne i amebowe u dzieci, wewnętrzne i zewnętrzne zakażenia pleśniakami i drożdżakami, schorzenia błony śluzowej jamy ustnej, schorzenia płuc i dróg oddechowych (np. krtani), ropne zapalenie migdałków, nieżyty oskrzeli, astma oskrzelowa czy zakaźne schorzenia układu pokarmowego.
Najprawdopodobniej czosnek ma też właściwości przeciwrakowe, w badaniach obserwuje się bowiem zahamowanie wzrostu guzów rakowych, a także mięśniaków, naczyniaków, narośli i owrzodzeń. Działa skutecznie w leczeniu kanału korzeniowego zębów przy przewlekłych zapaleniach ozębnej, miazgi oraz przy leczeniu powikłań po
1
14
Uzdrawiający czosnek
wyrwaniu zęba. Ma tak silne działanie grzybobójcze, że skutecznie niszczy grzybicę strzygącą u bydła. Sok z czosnku w ciągu kilku minut zabija kleszcze (np. te, które spadają na nas z drzew w lasach liściastych).
W 1944 r. wyodrębniono z olejku czosnkowego alli-cynę - substancję bezbarwną, nietrwałą i łatwo rozpuszczalną w wodzie. Wodny roztwór allicyny nawet w bardzo silnym rozcieńczeniu wykazuje działanie antybiotyczne. W olejku czosnkowym znajduje się również inna substancja antybiotyczna, tzw. allistatyna. Jej specjalnością jest zwalczanie gronkowca i bakterii okrężnicy.
III. Co czosnek leczy ?
„Niepodobna wymienić wszystkich schorzeń, w których czosnek i jego preparaty mogą być pomocne" - piszą doc. Aleksander Ożarowski i prof. dr Wacław Jaroniewski w znakomitej książce Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie, mimo że publikują bardzo długą listę tych schorzeń.
Można powiedzieć, że czosnek leczy nieomal wszystko, choć - jakby nie było - nie jest panaceum. Niemniej potwierdzonych zostało wiele przekazów i wierzeń medycyny ludowej.
Odmładza
Lecznictwo ludowe zawsze twierdziło, że czosnek odmładza i przedłuża życie. Osoby żyjące długie lata w do brym zdrowiu często zapewniają, że zawdzięczają to tylko czosnkowi. Głoszą, że spożywanie czosnku uwalnia ich od sklerozy, odmładza, leczy choroby serca i nadciśnienie. Parują tym czosnkiem dookoła, jego zapach unosi się wokół nich jak woniejąca aureola, ale oni go już nie
16
Uzdrawiający czosnek
czują, bo zmysł węchu dość szybko przyzwyczaja się do zapachu, w którym przychodzi mu tkwić.
Ostatnio dotarła i do nas recepta na młodość, urodę i długie życie, rodem z Tybetu. Ci, którzy ją rzeczywiście zastosowali - i to cierpliwie, dokładnie, tak jak trzeba - są nie tylko sami zachwyceni kuracją, ale zadziwiają też otoczenie. Odmłodnieli wyraźnie. W 1971 r. delegacja z UNESCO, zwiedzając Tybet, znalazła w ruinach klasztoru stare, gliniane tablice, na których wypisana była recepta na odmłodzenie organizmu. Przetłumaczono ją na angielski, a potem na inne języki, aż dotarła i do nas. U nas najpierw wypróbował ją jeden z lekarzy, a gdy zauważył, że rzeczywiście daje wspaniałe skutki, zaczął ją propagować. Inna sprawa, że niektóre pięknotki chciały tę metodę odmładzania zatrzymać tylko dla siebie i - nawet podając przepis przyjaciółce - zastrzegały, by nie podawać go dalej. Może dlatego trwało to kilka lat, zanim przepis tybetański dostał się do gazet, i to tak specjalistycznych, jak „Aura" i „Wiadomości zielarskie" (1990 r.).
Oto on: 25 dag czosnku zetrzeć na miazgę (np. zmiksować) i zalać 300 g czystego spirytusu. Szczelnie zakorkować i schować w ciemnym, chłodnym miejscu na 10 dni. Po tym czasie przecedzić przez gazę i dobrze odcisnąć. Zlać do butelki i znów szczelnie zakorkować. Po 3 dniach można już rozpocząć kurację. A polega ona na tym, że do 50 g mleka o temperaturze pokojowej (przegotowanego, ostudzonego) dolewa się określoną dla każdego z dziesięciu dni ilość tego czosnkowego spirytusu. Pije się to trzy razy dziennie. To, co zostanie, znów się wypija po 25 kropli 3 razy dziennie aż do wyczerpania.
Tę kurację można powtórzyć dopiero po 5 latach. A najważniejsze jest to, że w ogóle nie czuć od człowieka odoru czosnku. Podobno nawet dentystka go nic poczuje.
V
Co czosnek leczy?
17
Kuracja ta oczyszcza organizm ze zbędnych tłuszczów i osadów wapniowych, poprawia przemianę materii, wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych i je uelastycznia, zapobiega udarowi mózgu oraz wrzodom w przewodzie pokarmowym, poprawia też wzrok. Osoby, o których sądzi się, że poddały się operacji plastycznej, a zwłaszcza tzw. face-lifting (i którym się nie wierzy, gdy temu zaprzeczają), mogły stosować tę właśnie odmładzającą kurację polecaną przez starych, tybetańskich mnichów. I chyba ta najstarsza kuracja czosnkowa jest dziś najmodniejsza.
Szczegółowy sposób przeprowadzenia kuracji jest następujący.
Kolejny dzień Liczba kropel
śniadanie obiad kolacja
1 1 2 3
2 4 5 6
3 7 8 9
4 10 11 12
5 13 14 15
6 15 14 13
7 12 11 10
8 9 8 7
9 6 5 4
10 3 2 1
18
Uzdrawiający czosnek
„Czyści arterie"
O tym, że czosnek „czyści arterie", wiedział już lekarz starożytnego Rzymu, Dioskorides Pedanius (I wiek n.e.). A wcześniej Persowie w swojej Księdze Ziół stwierdzali, że czosnek „ma moc zapobiegania stagnacji krwi". Po tysiącleciach potwierdza to również dzisiejsza medycyna.
Dwaj lekarze z uniwersytetu w Libii (dr R.C. Jain i dr D.B. Konar) opisali swoje badania na królikach, a potem na ludziach w „American Journal of Clinical Nutrition" (1977). Z ich badań wynikało, że średniej wielkości ząbki rozdrobnionego czosnku, zażywane codziennie, „czyszczą krew" wystarczająco, aby nie dopuścić do dolegliwości sercowych, nawet przy diecie dość zasobnej w tłuszcze i cholesterol. To byłaby dawka profilaktyczna. Bo gdy trzeba leczyć serce już chore z powodu nadmiaru cholesterolu w naczyniach krwionośnych, to zależnie od stanu chorego nieraz potrzeba aż 20 ząbków dziennie (60 g), i to przez 3 miesiące, aby wyzdrowieć. Statystyka wykazała, że po takiej kuracji 83% pacjentów rzeczywiście ma „oczyszczone arterie" i zdrowieje. Nie grozi im ani zawał, ani skleroza.
Podobne badania przeprowadzał dr Arun Bordia (z Rabindranath Tagore Medical College w Indiach) wraz ze współpracownikami. Otóż stwierdzili oni, że 10 do 12 ząbków dziennie redukuje cholesterol we krwi i że w ogóle duże ilości czosnku likwidują złogi cholesterolowe w naczyniach krwionośnych.
Tylko że zjadać za dużo czosnku nie można. 2-5 łyżeczek siekanego świeżego czosnku często powoduje przykre odczucia, np. palenia w ustach, przełyku, żołądku. Lepiej więc w takich wypadkach uciec się do rozmaitych wyrobów z czosnku, wyciągów itp. leków.
\
Co czosnek leczy?
19
Obniża ciśnienie
Wiadomo, że czosnek obniża ciśnienie (przynajmniej u 40% chorych). Kilka ząbków posiekanych lub zmiażdżonych można po prostu jadać codziennie na chlebie, w surówce, sałatce itp. Przy tym mogą być one surowe lub gotowane, pieczone, smażone, kiszone, marynowane - wszystko jedno, zawsze będą działały na ciśnienie ob-niżająco. Dlatego też te osoby, które mają niskie ciśnienie, na ogół źle znoszą czosnek. Ale osoby z normalnym, a szczególnie wysokim ciśnieniem, czują się po czosnku lepiej.
Czosnek surowy jest dość ciężko strawny, a więc kto ma tzw. delikatny żołądek, lepiej niech zjada czosnek gotowany. Inna sprawa, że są osoby, które czosnek łykają, uważając, że wtedy nim nie pachną. Tylko czy inni też są tego zdania?
Francuzi zalecają, aby przy wysokim ciśnieniu pić na czczo taki płyn: 1 ząbek czosnku zmiażdżyć i zalać szklanką wody, zostawić na noc, a rano wypić. Woda powinna być przegotowana, zimna.
Pomaga pozbyć się kataru
Jak każdy wie: „katar leczony trwa 2 tygodnie, a nie leczony - 14 dni". Ale zwykle czosnek pomaga szybciej pozbyć się kataru. Są osoby, które uważają, że trzeba do nosa włożyć kawałek ząbka czosnku, a katar przejdzie. Owszem, ale zdarza się, że czosnek uwięźnie w kanałach nosowych i dopiero laryngolog go stamtąd wydobywa.
Bezpieczniej jest stosować inną metodę, polecaną także we Francji, polegającą na wąchaniu czosnku. Kilka razy dziennie trzeba pooddychać fitoncydami, które ulat-
20
Uzdrawiający czosnek
niają się najsilniej ze świeżo zmiażdżonego ząbka czosnku. Jeśli się ma silny katar, to zapachu czosnku nawet się nie czuje. Wprawdzie wirusy kataru to nie bakterie, ale czosnek jest nie tylko bakterio- i grzybo-, lecz i wiru-sobójczy. I na katar pomaga.
Ułatwia trawienie
Czosnek, mimo że surowy jest ciężko strawny, może w pewnych warunkach pomagać w trawieniu. Wtedy gdy w przewodzie pokarmowym następuje fermentacja i wytwarzają się gazy, przygotowuje się takie ziółka: 5-10 g zmiażdżonego czosnku lub soku czosnkowego na litr wody. Do tego dodać po łyżce melisy i arcydzięgla. Pić po posiłkach jedną filiżankę przecedzonego płynu. Skuteczne może być także zażycie 1-2 pastylek Alliofilu bądź zjedzenie czosnku z chlebem.
Działa przeciwko robakom
25 g czosnku zmiażdżonego zalać szklanką wody lub mleka i gotować na maleńkim ogniu (żeby nie wykipiało!) około 20 minut. Pić 2 razy dziennie. Niektórych robaków można się pozbyć już po 3-4 dniach takiej kuracji. Można też stosować przez 3-4 dni lewatywę oraz przemywanie okolic odbytu rano i wieczorem wywarem sporządzonym z 6-8 ząbków w pół litrze wody, a także smarowanie maścią przygotowaną z 2 ząbków świeżo zmiksowanych z 2-3 łyżeczkami oliwy (wg francuskiej medycyny ludowej). Do lewatywy natomiast bierze się 2-3 ząbki czosnku (które trzeba zmiażdżyć lub zmiksować) ze szklanką letnio), przegotowanej wody. Sposób ten ma być „bardzo skuteczny, zupełnie nietoksyczny i może być zalecany
Co czosnek leczy?
21
także małym dzieciom. Dorośli mogą stosować go w przypadku zapalenia odbytnicy".
Pomaga przy zaziębieniach
Przy kokluszu, kaszlu, bronchicie i w ogóle przy dolegliwościach płucnych warto co 2 godziny popijać taki płyn: 250 g wrzącej wody wylać na obrane ząbki czosnku, przy czym dla dorosłych bierze się 50 do 60 g czosnku, dla dzieci: do 1 roku - 15 , do 5 lat - 25 , do 12 lat - 40g. Niech się czosnek maceruje przez 12 godzin. Dzieci do 5 lat piją po łyżeczce do czarnej kawy, dzieci do 12 lat - po łyżeczce do herbaty, a powyżej 12 lat i dorośli - po łyżce stołowej.
Wspomaga piękny głos
Już Dioskorides pisał, że aby mieć „piękny głos", czysty i silny, trzeba pić mieszankę z mleka lub wody z czosnkiem i miodem. Obecnie poleca się jadanie czosnku 4-5 razy w ciągu dnia przed występem.
Pomaga przy grzybicach
Mówi się, że grzybica stóp to nieomal zawodowa dolegliwość górników. Ale cierpią na nią nie tylko górnicy. Naturalnie, najlepiej iść z taką dolegliwością do dermatologa. Grzybice bywają jednak bardzo różne i póki się nie wie, a raczej póki lekarz nie wie, jaką pacjent ma, póki tego nie zbada laboratorium - nie bardzo wiadomo, jak ją leczyć. Niemniej na początku dolegliwości można próbować samemu wcierać na noc w chore miejsce sok
r
22
Uzdrawiający czosnek
z czosnku (jest przecież grzybobójczy), np. smarując przekrojonym ząbkiem. Można też świeżą miazgą czosnkową obłożyć zaatakowane miejsce i obwiązać je na noc płó-cienkiem.
Wpływa na seks?
Od wieków uważano, że czosnek jest dobrym środkiem hamującym podniecenie seksualne i popęd płciowy. Toteż polecano czosnek do uprawy w ogrodach przykla-sztornych i radzono zakonnikom jadać go codziennie. Ale czy rzeczywiście czosnek działa jako antyafrodyzjak, tego - jak dotąd - nauka nie potwierdziła. Chyba że odstrasza od zalotów zapach czosnku. A jeśli jest się w towarzystwie zjadaczy czosnku?
W ludowych przysłowiach coś zostało z dawnych wierzeń. Np. „Ucieka jak czarownica od białego czosnku". Lub inne hasełko: „kto ma czosnek ten nie boi się żadnej trucizny".
Doświadczenie doktora Markovicia
W czasie II wojny światowej i jakiś czas potem dość głośna była sprawa skutecznego leczenia czosnkiem jugosłowiańskich partyzantów, kiedy nie było innych lekarstw. Dr Markovic, który się tym zajmował, wcale nie uważał, że jest to jakieś odkrycie, bo powoływał się nie tylko na tysiącletnią historię, ale i doświadczenia z czasów I wojny światowej. Swoją praktykę w leczeniu czosnkiem opisał w czasopiśmie „Practical Therapeutics" z 15 I 1941 r. w roz-
Co czosnek leczy?
23
prawce pt. Gorlic therapy in diseases of the digestiue tract, based on 25 years experiencee, czyli: Leczenie czosnkiem chorób przewodu pokarmowego, oparte na 25 latach doświadczeń.
Zalecenie księdza Klimuszki
Ksiądz Klimuszko, znany u nas trochę jako jasnowidz, trochę jako zielarz, też zalecał jadanie czosnku, zwłaszcza osobom po czterdziestce. Twierdził, że ta wyjątkowa roślina chroni przed sklerozą i jej następstwami, przed osłabieniem całego organizmu. Radził, aby brać po 3-4 ząbki czosnku, krajać je drobniutko i kłaść na chleb z masłem, a potem zjadać na kolację. Po miesiącu takiej kuracji - zrobić przerwę na tydzień. Aby nie pachnieć czosnkiem, można go spożywać w takiej postaci, która nie daje zapachu (np. Alliofil).
Relacje z różnych krajów
W Rosji czosnek służy za środek przeciwszkorbuto-wy (Jako że ma witaminę C), moczopędny, przeciwro-baczycowy, na różne dolegliwości żołądkowe i ogólnie przewodu pokarmowego (np. odwarem z czosnku i ziemniaków w proporcji 1:1 leczy się nieżyty przewodu pokarmowego), a także za środek przeciwmalaryczny.
Czosnkiem leczy się pomocniczo zapalenia ślepej kiszki, gruźlicę, atonię żołądka i jelit, niestrawności, zapalenia ropne płuc, astmę oskrzelową, wszelkie grypy, stwardnienia tętnic. Przy nadciśnieniu i stwardnieniu tętnic do diety chorych dodaje się 2-3 ząbki czosnku. Zapobiega to też bezsenności i bólom głowy. W sprzedaży jest duży wybór leków czosnkowych.
24
Uzdrawiający czosnek
W Chinach czosnek się soli i maceruje z olejem i cukrem, a potem podaje jako środek skutecznie usuwający zmęczenie, szczególnie przy ciężkich pracach fizycznych (np. przy rąbaniu drewna).
W Japonii wierzy się, że czosnek zapobiega nowotworom, nie dopuszcza do miażdżycy (sklerozy) ani krzywicy (w czosnku jest wapń, ale czyżby było dość witamin A i D?). Ponadto stosuje się czosnek do leczenia różnych chorób skórnych. Wytworni Japończycy bali się jednak czosnkowych „waporów" zatruwających powietrze. Stąd właśnie w Japonii powstał Kyolic - płynny bezzapachowy ekstrakt czosnkowy (dalej będzie o nim więcej).
W Afryce Zachodniej, aby odstraszać krokodyle, rybacy smarują się czosnkiem. Te niby leniwe stworzenia podobno zapachu czosnku bardzo nie lubią.
IV. Jak zażywać czosnek ?
Uczciwa odpowiedź na takie pytanie powinna brzmieć: różnie! Jedną z najprostszych metod jest łykanie czosnku na surowo. W tym celu obrany ząbek kraje się na możliwie najcieńsze plasterki i bez ich gryzienia połyka, popijając mlekiem, wodą, kawą itp. Wtedy unika się przykrego zapachu z ust. Naturalnie, że można posiekany ząbek czosnku kłaść sobie na kromkę chleba z masłem i gryźć. Jest to ostry, smaczny i leczniczy dodatek, ale wtedy zapachu się nie ominie. Zaleca się też zażywanie czosnku w postaci różnych wyciągów, nalewek itp.
Nalewka czosnkowa na alkoholu
Doc A. Ożarowski podaje przepis na nalewkę czosnkową na alkoholu. Szczególnie zalecana przy reumatyzmie stawowym i mięśniowym, skuteczna jest także w innych schorzeniach. Oto ten przepis, nieco podobny do tybetańskiego. Cytuję: „125 g oczyszczonych ząbków czosnku utrzeć na tarce, zalać 50 ml alkoholu 40-pro-centowego i pozostawić w zamkniętym naczyniu w tem-
26
Uzdrawiający czosnek
peraturze pokojowej na 5 dni, często wstrząsając. Odce-dzić na gęstym sitku i przesączony przechowywać w lodówce (ja dodam: w bardzo szczelnym opakowaniu, bo wszystko w lodówce będzie pachnieć czosnkiem). Stosować dawki 5 do 20 kropli w 1/4 szklanki mleka lub kefiru 2-3 razy dziennie.
Osoby wrażliwe na zapach czosnku powinny powoli się do niego przyzwyczajać i rozpoczynać od dawki 1-2 kropli, stopniowo ją zwiększając i w dziesiątym dniu brać po 20 kropli. Przyjmować tak w ciągu miesiąca , po czym zmniejszać dawkę i wreszcie przerwać na 2-3 tygodnie". Zauważmy, że przy podobnej przecież metodzie tybetańskiej człowiek nie pachnie czosnkiem. Może i przy tej kuracji zapach jest nikły lub go brak?
Wyciąg z czosnku bezwonny*
30 ząbków czosnku obrać z łusek, posiekać bardzo drobno lub utrzeć na miazgę, ewentualnie zmiksować w 1 litrze przegotowanej chłodnej wody, dodać sok z 500 g cytryn, wymieszać, rozlać do małych słoików z przykrywkami i przechowywać w lodówce. Pić po jednej łyżeczce od herbaty lub 1 łyżce stołowej 1-3 razy dziennie na 1 godzinę przed posiłkami. Przy dłuższym stosowaniu kontrolować ciśnienie krwi - szczególnie u osób o niskim ciśnieniu. Wyciąg ma wszystkie działania czosnku.
Wyciąg olejowy z czosnku*
50 g obranych ząbków utrzeć na miazgę i zalać 200 ml oliwy lub oleju w szczelnie zamkniętym słoju (np. z
• Przypisy oznaczone jedną gwiazdką cytuję z książki A. Ożarowskie-go I W, .iHrnnlrwsklcfio „Ziołolecznictwo" (IWZZ, Warszawa 1987).
Jak zażywać czosnek?
27
nakrętką twist). Zostawić w temperaturze pokojowej przez 2 tygodnie, często wstrząsając. Po tym czasie dodać 5 kapsułek wit. E i znów dobrze wstrząsnąć. Stosować zewnętrznie do okładów i do smarowania w miejscach uszkodzeń i zakażeń skóry.
Wyciąg ten można też potraktować jako lek na hemoroidy. Najpierw je obmyć albo zrobić ziołową nasia-dówkę, a potem na noc przyłożyć wacik nasycony tym wyciągiem. Po tygodniu zwykle jest polepszenie.
Wyciąg glicerynowy z czosnku*
Do 100 ml gliceryny dodać miazgę z 50 g czosnku. Można też oba te składniki zmiksować, a potem odstawić na tydzień w szczelnym słoiku. Po tym czasie odcedzić miazgę, a płyn używać do nasycania tamponów z waty, umieszczanych w pochwie 1-2 razy dziennie (w zakażeniu rzęsistkiem, drożdżakami lub innymi grzybami chorobotwórczymi).
Lemoniada czosnkowa
Obrać 24-26 dużych ząbków czosnku i rozetrzeć na miazgę (można zmiksować) razem z miąższem i sokiem z trzech cytryn. Zalać to litrem przegotowanej chłodnej wody. Pozostawić pod przykryciem na 1-2 dni w chłodnym miejscu. Potem zlać do ciemnej butelki, zakorkować, a pić 1-2 kieliszki dziennie. Niektórzy do dolewanej wody dodają do smaku miodu.
28
Uzdrawiający czosnek
Nalewka z Owernii
Posiekać drobniutko lub zmiażdżyć 50 g czosnku i macerować przez 12 dni w 100 g wódki lub koniaku, po czym przecedzić przez płócienko, przelać do butelki i szczelnie ją zamknąć. W razie potrzeby (choroby, dolegliwości) bierze się 30 kropli tej nalewki 4-5 razy dziennie po rozcieńczeniu wodą. Francuska medycyna ludowa leczy nieomal „wszystko" taką nalewką.
Winko czosnkowe
We Francji na reumatyzm lub do dezynfekcji ran czy wrzodów używa się winka czosnkowego. Otrzymuje się je macerując 30 g czosnku w pół litrze octu winnego przez 10 dni. Przy reumatyzmie z winka tego robi się okłady -może mniej leczą, ale zmniejszają bóle.
Oliwka czosnkowa
We Francji zwana jest „musztardą księży" albo „musztardą diabelską" Przynosi ulgę po wcieraniu jej w skórę, np. przy reumatyzmie, bólach mięśniowych, bólach nerwicowych, po zwichnięciach. Jeśli wmasowywać ją w kręgosłup i podeszwy stóp, zapobiega astmie, pomaga w leczeniu kokluszu i kataru. Oliwkę czosnkową przygotowuje się dość prosto. Trzeba smażyć miazgę czosnkową ze smalcem i oliwą w równych częściach, np. po łyżeczce.
Mieszanka ziołowa*
Wymieszać razem równe ilości ziela dziurawca, liści mW.-ty pieprzowej, liści szałwi i kłączy tataraku. Zalać pół Is/kl te) mieszanki ziół 1 szklanką gorącej wody i pozo-
Jak zażywać czosnek?
29
stawić pod przykryciem na parze przez 20 minut. Odstawić do ostygnięcia i dodać utarty ząbek czosnku oraz 5 kropli Propolanu. Pić po pół szklanki rano i wieczorem przed snem. Stosować przez 2-3 tygodnie, potem przerwać kurację na tydzień i ewentualnie zacząć od nowa, jeśli trzeba. Działa skutecznie w wielu dolegliwościach żołądkowych, jelitowych i dróg oddechowych, zarówno bakteryjnych, jak i wirusowych.
V. Czy czosnek musi cuchnąć ?
Są tacy, którzy twierdzą, że musi, i tacy, którzy temu zaprzeczają. W każdym razie kto dłuższy czas codziennie jada świeży czosnek, na pewno nim cuchnie. Niestety, przyzwyczajony do tego zapachu zjadacz czosnku na ogół nie zdaje sobie z tego sprawy. Jeśli ponadto przegryzł coś antyzapachowego, jest całkowicie pewny, że czosnku nie czuć. Uprzejmi ludzie w tym go utwierdzają, ale co sobie myślą? Bo rzeczywiście odór czosnku wydzielany przez nasze ciało jest okropny! Warto więc wszystko robić, aby tę woń choćby złagodzić, jeśli nie usunąć.
Warto coś przegryźć
Po spożyciu czosnku trzeba koniecznie przegryźć coś . mtyzapachowego, na przykład parę ziarenek palonej, prawdziwej kawy albo garść zielonej natki pietruszki I chlorofil wchłania zapachy i je neutralizuje, kiedyś były produkowane w tym celu pastylki chlorofilowe). Mówi się, /c natki trzeba zjeść 10 razy tyle co czosnku, ale inni
r
32
Uzdrawiający czosnek
Czy czosnek musi cuchnąć?
33
I
twierdzą, że dopiero pół kilograma unicestwi zapach 1-2 ząbków czosnku.
A oto inne sposoby: przegryźć nasionka anyżku lub zjeść sporo ciasteczek, zwanych „anyżkami" (bardzo smaczne!); wypić litr mleka lub filiżankę kawy, zjeść jabłko, zgryźć listki mięty, zjeść buraka upieczonego na żarzących się węglach - zgodnie z tym, co zalecają Grecy (wspomina o tym ateński poeta Menandros); zagryźć surowym bobem lub liśćmi selera; dalej - jadać czosnek w potrawach, a więc upieczony, ugotowany, uwędzony (np. w kiełbasie); jadać czosnek kiszony, marynowany, bo taki prawie nie pachnie, a jest łatwiej strawny i o wiele smaczniejszy (według znawców); płukać usta wodą z chloraminą lub chlorofilem, lub alkoholowym wyciągiem z mięty; łykać pastylki węgla aptecznego. Albo wreszcie - przebywać w towarzystwie samych zjadaczy czosnku, bo... wszyscy cuchną.
A zatem kto się chce „odmładzać" i przeprowadzać kurację surowymi ząbkami czosnku - niech to robi np. na wakacjach i w ogóle tam, gdzie nikomu to nie będzie przeszkadzać. Albo niech przeprowadza kurację tybetańską, o której już była mowa. Tak więc różnych sposobów na niezatruwanie powietrza czosnkiem osoby kulturalne mają sporo. Byle tylko rzeczywiście chciały być kulturalne. Bo przecież kultura to liczenie się z innymi.
Dodać trzeba, że w różnych krajach są produkowane różne środki antyzapachowe. U nas były wspomniane już pastylki chlorofilowe, może więc znów będą, a obecnie przemysł zielarski pracuje nad nowymi preparatami.
Kuracje bezzapachowe
Doc. A. Ożarowski podkreśla, że gotowane ząbki czosnku działają tak samo jak surowe, a nie dają przy-
krej woni. Pisze on m.in.: „Można unieczynnić enzym al-linazę, który rozkłada związki czynne czosnku do silnie zapachowych produktów, postępując tak: do 2 szklanek wody dodać łyżkę stołową octu i pół łyżeczki soli. Ogrzać płyn i do wrzącego wrzucić główki czosnku. Gotować 10 minut. Wyjąć główki, usunąć zewnętrzne łuski i rozłożyć czosnek pojedynczo do wyschnięcia. Następnie sproszkować i użyć jako leku lub przyprawy. Zamiast gotowania, można zastosować ogrzewanie w naczyniu w parze wodnej".
Oczywiście, suszenie i proszkowanie to najlepszy sposób przechowywania tak odwodnionego czosnku. Ale przecież można także - naturalnie po obgotowaniu - jeść ząbki „na świeżo".
Pan docent, nasz słynny zielarz, ma z pewnością rację twierdząc, że enzym allinaza - pod wpływem wysokiej temperatury w kwaśnym środowisku - po prostu ulega rozpadowi i już nie działa, tak jak nie działa wtedy, gdy główki znajdują się w wiankach. Przecież wówczas prawie nie pachnie. Dopiero po przekrojeniu ząbka - czy to zębami, czy w specjalnym aparaciku do miażdżenia ząbków - enzym ten wyzwala się i natychmiast pachnie.
Zamiast czosnku świeżego nasza farmacja oraz Herbapol radzą łykać albo pastylki Alliofilu, albo krople Alliostabilu z czosnku liofilizowanego. Oba te środki prawie nie powodują przykrego zapachu. Zwykle lekarze zalecają zażywać po 1-3 tabletek Alliofilu lub po 15-30 kropli Alliostabilu, zależnie od indywidualnych potrzeb pacjenta.
Bezzapachowe produkty czosnkowe produkowane są w różnych krajach. Jak już wspominałam, Japończycy wytwarzają taki środek o nazwie Kyolic, który znakomicie obniża poziom cholesterolu we krwi i w ogóle ma szerokie zastosowanie lecznicze. Uważają przy tym, że czosnek od-woniony w podwyższonej temperaturze (np. przez goto-
I
I
r
34
Uzdrawiający czosnek
wanie) nie działa już tak wspaniale, jak świeży lub jak Kyolic.
Działanie Kyolicu było badane przez uczonych z uniwersytetu w Kalifornii. Otóż osobom o średnio wysokim poziomie cholesterolu podawano dziennie 4 kapsułki tego środka (jeden gram) lub odpowiednio taką samą ilość płynnego ekstraktu. Okazało się, że u większości pacjentów poziom lipidów we krwi - po początkowym wzroście - spadł po upływie 6 miesięcy przeciętnie o 44 punkty poniżej tego, jakie każdy pacjent miał na początku. Podkreślając spadek cholesterolu dr Benjamin Lau - szef tych badań - stwierdził również: „Czosnek nie zapobiegnie chorobom serca, jeśli będzie się jadało wielkie ilości tłuszczów nasyconych. Ale jeśli stosuje się dietę nisko tłuszczową i spożywa niewiele tłuszczy nienasyconych, a więc olejów, to wydaje się, że czosnek może w takich warunkach oczyszczać naczynia krwionośne..." (Jak zwykle, jak większość naukowców wyraża się bardzo ostrożnie).
W USA wyprodukowano specjalne kapsułki olejku czosnkowego w połączeniu z węglem drzewnym, który -wiadomo - ma właściwości wchłaniania zapachów. Kapsułki się łyka, a nie gryzie, jak ząbki. W rezultacie po tych kapsułkach nie cuchnie się czosnkiem.
Wiele bezzapachowych preparatów czosnkowych wytwarza się także w ZSRR (m.in. Allicil, Allifla).
Horacy - wielki poeta rzymski - mimo że był zwolennikiem czosnku radził jednak Mecenasowi, swojemu przyjacielowi i protektorowi, aby niekiedy nie jadał potraw z czcfsnkiem, gdyż „kochanka odsunie dłonią twoje pocałunki i ucieknie daleko od ciebie..." Gdyby Horacy znał sposoby pozbawiania czosnku jego woni, pewnie by tych słów nie napisał.
VI. Uprawa czosnku
Gatunek czosnek pospolity [Allium sa.tivu.rri) bywa zaliczany przez jednych botaników do rodziny liliowatych, a przez innych do rodziny amarylkowatych. W Rosji twierdzi się, że na świecie istnieje około 400 gatunków czosnków, we Francji uważa się, że około 500, u nas przyjmuje się, że 250-300, z czego 1/3 to czosnki ozdob-j iie (zresztą - bardzo piękne, ale o nich dalej). Ogromna większość - to czosnki dziko rosnące; gatunków uprawnych jest niewiele.
Czosnek uprawiany jest jak roślina jednoroczna lub dwuletnia. Gatunki dziko rosnące są bylinami. Liście ma najczęściej wąskie, długie, płaskie, a pędy kwiatowe wy-•¦(ikie, puste, zakończone albo kulistym kwiatostanem li.iklaszkowatym, albo rozwichrzonym. Kwiaty drobne w pastelowych kolorach, zwykle różowawe, choć czosnki oz-ilohnc mają więcej kolorów i odcieni. U niektórych odmian czosnku oprócz kwiatów, znajdują się w kwiatostanie malutkie cebulki, mogące służyć do rozmnażania.
Częścią jadalną jest cebula, zwana główką, składa-|.i< a się z cząstek, zwanych ząbkami. Ząbki służą nie tylko do jedzenia, ale i do rozmnażania czosnku.
36
Uzdrawiający czosnek
Uprawa czosnku
37
Typy czosnku
W Polsce nie mamy zdecydowanie wyróżniających się i utrwalonych odmian uprawnych czosnku. Możemy jedynie mówić o różnych ich typach.
Według Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach wyróżnić można dwie grupy typów czosnku pospolitego. Pierwsza obejmuje rośliny wytwarzające pędy kwiatostanowe, a druga - te rośliny, które ich nie wytwarzają.
Do czosnków wytwarzających pędy kwiatostanowe należą następujące.
Typ dolnośląski. Rośliny o silnym wzroście i spłaszczonych główkach, złożonych z 5-7 dużych fioletoworó-żowych ząbków, ułożonych w jednym okółku. Cebulki powietrzne są kuliste, brunatnofioletowe, różnej wielkości. Sadzi się ten czosnek najczęściej jesienią.
Typ z okolic Pienin. Rośliny o silnym wzroście i spłaszczonych główkach, złożonych z 6-8 ząbków, ułożonych w jednym okółku. Cebulki powietrzne są wydłużone, małe, fioletowe. Czosnek ten też sadzi się jesienią.
Typ z okolic podwarszawskich i ze wschodnich terenów kraju. Rośliny o bardzo silnym wzroście, dużych główkach, złożonych z 6-8 ząbków, bardzo dużych, sza-ro-brunatno-liliowych, ułożonych w okółku. Czasami pomiędzy dużymi ząbkami chowają się 1-2 malutkie i to one powodują nieregularność główek. Cebulki powietrzne są kuliste, brunatnofioletowe, różnej wielkości. Ten czosnek musi być sadzony jesienią, bo się nie nadaje do przechowywania.
Typ z Latowicza (woj. siedleckie). Rośliny o silnym wzroście i nieregularnych główkach, złożonych z wielu różowofioletowych ząbków. Tylko niewielka liczba roślin daje pędy kwiatostanowe. Sadzi się ten czosnek wyłącznie jesienią.
Do czosnków nie wytwarzających pędów kwiatostanowych należą następujące.
Typ podgórski. Te czosnki mają szerokie, ciemnozielone blaszki liściowe. Główki złożone są z 5-17 fiole-toworóżowych ząbków rozmaitej wielkości, o grubych, mocno przylegających łuskach okrywowych. Dzięki temu przechowują się dobrze. Można je sadzić zarówno wiosną, jak i jesienią. Mają łagodny smak.
Typ nizinny z okolic Topoli Pińczowskiej. Blaszki liściowe tego czosnku są szarozielone. Główki dość duże, o nieregularnych kształtach, złożone są z 5-10 dużych, wydłużonych, jasno-różowo-szarych ząbków, różnej wielkości, łatwo się rozsypujących. Łuski mają przezroczyste, łatwo odpadające. Sadzi się ten czosnek wiosną. Ma ostry smak.
Typ biały, tzw. Rychlik. Ten czosnek ma główki białe i łagodny smak. Chętnie jest jadany na świeżo i surowo. Sadzi się go na wiosnę.
Ogrodnicy twierdzą, że czosnek ma wysokie wymagania. Na pewno tak, jeśli chodzi o jego uprawę na wielką skalę, ale np. na działce czosnek wyrośnie wszędzie: na każdej ziemi, w słońcu i w cieniu, słowem gdziekolwiek. Dlatego choć troszkę czosnku powinno rosnąć na każdej działce.
Na ogół u nas uprawia się czosnek na małych działkach gruntu, w sumie jego areał jest niewielki i zmienny. Stąd w przeliczeniu na 1 ha zbieramy czosnku od 5 do 13 ton. Dlatego też jego ceny bywają w poszczególnych latach ogromnie zróżnicowane.
W krajach bałkańskich, szczególnie w Bułgarii, oraz na Węgrzech czosnek uprawia się na dużą skalę i także eksportuje. W ogóle w krajach na południu Europy, w Hiszpanii, we Włoszech, Francji, uprawa czosnku zajmuje spore obszary. Ale tam też jada się o wiele więcej czosnku niż u nas. Również na południu ZSRR uprawia się
38
Uzdrawiający czosnek
czosnek i spożywa w najrozmaitszej formie, w tym kiszony i marynowany. Czosnek uprawia się zresztą na całym świecie. U nas nie odgrywa większej roli gospodarczej, choć w lecznicze działanie czosnku wierzy się u nas może bardziej niż gdzie indziej.
Wymagania uprawowe
Czosnek jest wytrzymały na niskie temperatury. Wysadzony jesienią (lepiej później niż zbyt wcześnie, bo wybije i przemarznie) ukorzenia się przez zimę, a w gruncie nie przemarza. Cebulki rozpoczynają wzrost w temperaturze poniżej 3°C.
W czasie przechowywania w celu późniejszego wytworzenia główki czosnek potrzebuje niskiej temperatury od 0 do 10°C przez 1-2 miesiące. Przechowywany w temperaturze powyżej 20°C nie wytworzy główek. Ale w okresie wegetacji, w fazie powstawania główek, roślina wymaga ciepła oraz długiego dnia.
Czosnek potrzebuje bardzo dużo wody. Dlatego też dobrze jest uprawiać go w pobliżu źródeł wody, np. rzek, ujęć wodnych itp., a w latach suchych, o niewielkich opadach deszczu, trzeba plantację czosnku nawadniać przynajmniej od połowy maja do połowy czerwca.
Wysoki plon otrzymać można tylko na glebach rzeczywiście żyznych, o dużej zawartości próchnicy, jak czarnoziemy, lessy, mady, czarne ziemie, słabo kwaśnych lub obojętnych (ph od 6,5 do 7). Nie należy uprawiać czosnku na glebach niestrukturalnych, zaskorupiających się, ciężkich, nieprzepuszczalnych, podmokłych, bo główki mogą wygnie.
Nie powinno się uprawiać czosnku po czosnku lub ])o innych warzywach cebulowych (cebula, szalotka, siedmiolalka, szczypiorek, rokambuł, por), po uprawach
Uprawa czosnku
39
porażonych nicieniami lub fuzariozą, po roślinach wyczerpujących składniki pokarmowe z gleby (takich jak późna kapusta, buraki cukrowe i pastewne, kalafiory i in.). Trzeba unikać powierzchni po uprawach zachwaszczonych perzem, chrzanem, ostem, podbiałem i innymi chwastami wieloletnimi.
Natomiast dobrze rośnie po wczesnych ogórkach, fasoli, grochu, roślinach zbożowych, mieszankach traw i roślin motylkowatych.
Uprawa gleby
Przed jesiennym sadzeniem (październikowym) trzeba na miesiąc wcześniej przekopać glebę n