13002
Szczegóły |
Tytuł |
13002 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
13002 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 13002 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
13002 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Alina Dunin
BYC MĘŻCZYZNĄ
Alina Dunin
BYC MĘŻCZYZNĄ
Wydawnictwo FOKA Szczecin 2006
Opracowanie komputerowe
Wacław Kwinta Jerzy M. Kwinta
Okładka
Jerzy M. Kwinta
Obszerne fragmenty tej książki
pochodzą z wcześniejszej publikacji Autorki
pt. „ Gawędy Starszej Pani"
ISBN 83-87147-18-4 4
W Podzięce Mężowi
dla Syna
MOTTO:
Nie wystarczy być ojcem czworga dzieci, trzeba jeszcze być mężczyzną.
(Henry de Montherlant)
W wielu językach człowieka i mężczyznę określa się tym samym słowem. Na przykład:
man - (angielskie)
man, män - (szwedzkie)
mann - (niemieckie)
mand - (duńskie)
uomo - (włoskie)
homen - (portugalskie)
homme - (francuskie)
hombre - (hiszpańskie)
Być może pierwszym człowiekiem był mężczyzna. Niektórzy wiedzą to wprost z biblii. Inni mówią, że człowieka myślącego (Homo sapiens) wytworzyło świadome używanie narzędzi, które wyewoluowało ten gatunek spośród innych ssaków naczelnych. Być może pierwszego narzędzia użył mężczyzna. Można domniemywać, że w procesie rozrodu Natura stara się równomiernie obłożyć trudami oba rodzaje - męski i żeński. Macierzyństwo to wielki wysiłek energetyczny kobiety, nieporównanie większy niż wysiłek poczęcia, na którym kończyłaby się rola mężczyzny, gdyby nie miał on innych zadań.
Było uzasadnione biologicznie, aby zaopatrywanie w pokarm dzieci oraz ich matek przyjął na siebie właśnie on, jako że każde swoje dziecko przez długi czas mógł karmić wyłącznie poprzez matkę. Jemu też przypadła obrona przed napastnikami. Aby temu podołać, aby móc walczyć i skutecznie polować, mężczyzna stał się silniejszy fizycznie.
Na łowach albo w boju któremuś mogło kiedyś przyjść do głowy, by siłę swojego ramienia wzmocnić kamieniem. W ten sposób powstało pierwsze narzędzie i pierwszy człowiek myślący - Homo sapiens.. Prawdopodobnie był to mężczyzna. Ten, który użył narzędzia, pokonał groźniejszego przeciwnika albo upolował grubszego zwierza i wzbudził tym uznanie towarzyszy oraz zachwyt kobiety, która na niego czekała.
I odtąd czyny i dokonania stały się główną ambicją mężczyzny, zaś podziw kobiet i uznanie otoczenia są ważnymi motorami jego działań do dziś.
10
Pierwsza Męska Próba
DOKONANIE
u
12
Jak przed wiekami tak i dziś
pierwsza
próba mężczyzny
to
DOKONANIE CZEGOŚ
dokonanie jest tym, co tworzy mężczyznę
Kiedy w amerykańskim filmie o murzyńskiej matce sześciorga nieślubnych dzieci, najstarszy jej syn, który napatrzył się na matczyne łzy i poddał zabiegowi kastracji, aby nie unieszczęśliwiać żadnej kobiety, a matka na wiadomość o tym mówi: „zrobiłeś sobie sam to, co robią nam biali -pozbawiłeś się męskiej siły", to dla tej kobiety „męska siła" oznacza zarówno możność rozrodczą jak możność działania.
Aby osiągnąć najwięcej,
13
MĘŻCZYZNA POWINIEN ROBIĆ TO, NA CO MA
NAJWIĘKSZĄ OCHOTĘ I UNIKAĆ WSZYSTKIEGO, CZEGO NIE PRAGNIE,
pamiętając tylko o tym aby:
NIKOMU
NIE ZROBIĆ KRZYWDY
Nie robić innym krzywdy - to test ogólnoludzki, warunkujący człowieczeństwo każdej istoty należącej do naszego gatunku.
W DZIAŁANIACH SWYCH MUSI JEDNAK UWAŻAĆ, ABY CELEM JEGO NIE STAŁ SIĘ SAM APLAUZ.
A. Bierce mówi: ,^ą mężczyźni, którzy byliby zdolni stworzyć nawet słońce, byleby ono ich tylko oświetlało". W sformułowaniu tym nie wyczuwamy aprobaty. W „Prawdomównym Kłamcy" kochająca Marta porzuca barona Münchausena, gdy ten zaczyna pielęgnować róże na swój pomnik...
...Ale szanujemy Japończyka, który zdobywszy w pojedynkę trudny szczyt górski, pozostawił na nim flagę swojego kraju i zszedł, nie mówiąc nikomu o swoim wyczynie. I wiemy, że wielu nieśmiertelnych artystów umierało w zapomnieniu, nie doczekawszy się choćby okruchów uznania sobie współczesnych.
14
Czynu w tej pierwszej próbie nie może mężczyźnie przesłonić żadna kobieta. Brak miłości może źle wpływać na jego dokonania, ale miłość nie może zastąpić mu samych dokonań.
Lech Konopiński
PORA
Poszukaj sławy Don Kichota nim Dulcynea cię omota.
Pierwsza męska próba nie może być również uznana, jeżeli czyn wykonany został przy pomocy kobiety.
Nie jest mężczyzną chłopak, któremu matka pomaga w organizowaniu ściągawek maturalnych, ani student, którego babcia drepcze po uniwersyteckich korytarzach, aby załatwić coś dla wnuka i nie jest nim ten, który bierze urząd z rąk kochanki, ani ten, dla którego awans załatwia żona.
I nie jest mężczyzną ten, który jak Ibsenowski Jan Gabriel Borkman oddaje bliską kobietę innemu mężczyźnie w zamian za środki na realizację swego dzieła. Nawet, gdyby to było dzieło jego życia.
15
Niektórzy mówią, że dokonania, które tworzą mężczyznę, są też jedynym uzasadnieniem męskiego bytu po poczęciu nowego życia. U wielu gatunków samce giną wkrótce lub natychmiast po zapłodnieniu samic.
Może dlatego przechodzenie na emeryturę bywa dla tylu panów takim dramatem, że kres czasu dokonań wydaje im się kresem życia...
Na płycie nagrobnej Shackeltona, wielkiego po-larnika i podróżnika, który całe swoje życie poświęcił eksploracji Antarktydy, widnieje napis:
Mężczyzna powinien wysilać się do granic możliwości, aby osiągnąć cel swego życia.
Robert Browning
16
Druga Męska Próba
KTO - KOGO?
17
18
Mężczyznę, który zdał swoją pierwszą próbę, który czegoś dokonał, otacza zwykle kobiecy zachwyt.
Tak naprawdę kobieta może podziwiać dopiero tego samca, który coś zrobił i niejeden afekt niewieści obudzony został samym dziełem. Do bardziej znanych zaliczyć można przykład Eweliny Hańskiej, która pokochała Balzaka wiele lat przed tym, nim go ujrzała, tylko za książki, czytane w dalekiej Polsce.
Część z pań olśnionych męskim dziełem będzie się starała zdobyć jego twórcę.
Lech Konopiński
GAFA Z AUTOGRAFEM
Strzeliłem małą gafę pytając nie w porę: - Chcesz książkę z autografem? Odparła: - Z autorem!
19
I wtedy mężczyzna staje w obliczu swej drugiej próby
BĘDZIE PRZEZ KOBIETY ZDOBYWANY, ALBO SAM BĘDZIE JE ZDOBYWAŁ
a więc:
BĘDZIE ZAJĄCEM
ALBO BĘDZIE MYŚLIWYM
a więc:
BĘDZIE SIĘ KOBIETOM ODDAWAŁ ALBO BĘDZIE JE POSIADAŁ
Tertium non datur (Trzeciej możliwości nie ma)
Od wyniku tej próby zależy harmonia i ład w całym jego życiu. Tu może on zdeterminować całe swoje życie osobiste. Tu - a nie gdzie indziej - może on dowieść swojej przewagi.
Nie jest to jednak próba łatwa... Współczesny mężczyzna o atrakcyjności zwiększonej z jakiegokolwiek powodu (na przykład samotny albo przystojny) często musi zużywać znacznie więcej czasu i pomysłowości na uwolnienie się od pań, które o niego zabiegają, niż na staranie się o nie i na zdobywanie ich.
Miałam znajomego, który chcąc spędzić urlop ze swym synkiem, zabierał dla ochrony mamę i kandydatki do swojej ręki informował, że ta starsza pani to teściowa, która przebiegle go pilnuje.
20
U wielu panów damskie konkury wywołują niechęć i ostry protest. Np. bożyszcze pań - Gerard Philip znany był z tego, że odmawiał bezpardonowo.
Rozmawiałam kiedyś z panem, który uczył jeździć na nartach w domu wczasowym. Corocznie od wczesnej zimy aż do późnej wiosny, on oraz wszyscy jego koledzy byli obiektami zbiorowych szturmów, nowych co dwa tygodnie grup wczasowiczek, dla których ci tańczący na śniegu instruktorzy byli daleko powabniej si, niż ich najprzystojniejsi nawet, ale niezdarni towarzysze urlopu (walorem mężczyzny jest sprawność, a nie uroda ciała; uroda ciała to walor kobiety). Mój interlokutor powiedział mi, że te starające się o niego panie działały na niego tak jak magnes tego samego miana. Odpychająco.
Ale znam też postawy odwrotne. O jednym z moich znajomych było wiadomo:
- jeżeli mówił o jakiejś pani, że jest „aseksu-alna" - to znaczyło, że go nie podrywała,
- jeżeli wyrażał opinię, że to w ogóle nie jest kobieta - znaczyło, że nie starała się o niego, mimo iż by jej nie odmówił,
- jeżeli nic nie mówił, tylko pogardliwie prychał - znaczyło, że nie skorzystała z okazji uwiedzenia go, mimo że dał jej do zrozumienia, iż by jej nie odmówił.
21
Kumpel wyznał mi kiedyś przy wódce, że sypia tylko z tymi paniami, które same zaprowadzą go do łóżka.
Zapytałam - dlaczego? Odpowiedział zwięźle:
...bo jak mnie wypierdoli w nocy, to się od-pierdala w dzień i ja mogę pracować. Zrozum! Jeżeli już baba musi mną, rządzić, to niech jej będzie noc. W łóżku nie zrobi mi krzywdy...
Schyliłam czoło i wypiłam jego zdrowie. Odpowiedź świadczyła, że kumpel ma wysoce rozwinięty instynkt samozachowawczy i obmyślone postawy obronne. Oczywiście, że z dwojga złego, jeżeli kobieta w ogóle musi prowadzić mężczyznę, to...
Potem jednak zapytałam go, dlaczego zakłada, że może być tylko źle i czemu już na starcie odrzuca te wszystkie panie, które sam mógłby poprowadzić. I wtedy okazało się, że on nie rozumie mojego pytania.
Zaczęłam więc...
Kiedy świtało, a między nami na stole stały już cztery puste butelki, ten najpokorniejszy dotąd słuchacz nagle ocknął się i z niedowierzaniem zapytał:
Czy ty całkiem serio bajasz mi tu o babach, które nie chciałyby rządzić??? Czy ty naprawdę wierzysz w ich istnienie ? ? ? Czy ty na pewno nie jesteś UFO???
22
UFO - przybysz z innej planety. Okazało się, że oboje jesteśmy dla siebie przybyszami z innych planet, pochodzimy jakby z różnych systemów planetarnych. Rozumując w kategoriach astralnych, uświadomiłam sobie, że w naszych ziemskich stosunkach damsko - męskich istnieją dwa systemy:
albo jest słońcem (prowadzi) mężczyzna, albo jest słońcem (prowadzi) kobieta.
Ten drugi system znam z pracy zawodowej. Płacą mi za to, abym kierowała mężczyznami. Pieniądze biorę, bo tylko za to chcą płacić, ale robię to tylko dla pieniędzy. Perspektywa kierowania mężczyzną także prywatnie wprawia mnie w popłoch. Pracując jak mężczyzna, nieporównanie wyżej cenię swój pozazawodowy luksus bycia kobietą, a tą potrafię być tylko z mężczyzną, który prowadzi (bo mnie zdobył), a więc w tym pierwszym systemie.
Od kolegów słyszałam jednak, że ustawicznie spotykają oni panie, które zupełnie nieodpłatnie gotowe są poprowadzić ich i to najchętniej przez całe życie, tak jak w „Przekrojowym" żarcie:
Falczakowa prowadzi podwójne życie: swoje i Falczaka.
23
Mój kompan przy kieliszku wdrożony był do systemu, w którym prowadzi kobieta. Czy o tym wiedział? Mieszkańcy różnych planet patrzą na siebie tak, jakby stali na głowach i zawsze wydaje im się, że to ci drudzy chodzą do góry nogami, widząc na opak. Tak właśnie było ze mną i z nim.
On mówił:
nigdy nie chodzę do dziewczyn. Wolę, jak przychodzą do mnie. Jeżeli się któraś pojawia, to wiem, że mnie chce. Siedzę sobie w domu, patrzę jak się wokół mnie kręci i czuję, że jestem jej panem.
Ja widziałam:
jeżeli spotykacie się wtedy kiedy one tego chcą, to przecież ONE wodzą cię w tych przejażdżkach. Jeżeli muszą o to aż zabiegać a spotykacie się jednak, to znaczy, że na czas każdego spotkania ty IM ulegasz
Ujawniony spór przypominał ten stary pomiędzy Galileuszem a Świętą Inkwizycją. Wyglądało na to, że do rozstrzygnięcia przydałby się Kopernik...
Wobec powagi problemu, zajmijmy się nim bliżej, zaczynając „ab ovo".
24
Nic na świecie nie rodzi się w piątym roku życia. Czy trwa krócej czy dłużej, każdy związek dwojga ludzi ma jakiś początek. W poczęciu wiele się determinuje. To i owo nieodwracalnie. Dla każdego związku, bardzo ważne jest:
Z czyjej powstał inicjatywy? - Kto się o kogo starał? a więc
Kto kogo zdobył?
ZDOBYĆ MOŻE TYLKO SILNIEJSZY!
Kto nim jest? - To powinno być sprawdzone i jasne od początku. Lepiej to zrobić, jeżeli nie chcemy, aby jej i jego życie zamieniło się w walkę.
Mężczyzna może dowieść swej przewagi tylko na jednej drodze:
DOGANIAJĄC KOBIETĘ
W UCIECZCE.
Pogoń i ucieczka są starsze niż miłość
- J. Broszkiewicz
25
Ta wstępna próba sił to pierwotny element godowy wszystkich kultur. Grecy nie szczędzili jej nawet bogom. Ich bogowie byli głęboko ludzcy, nie zawsze więc wygrywali:
Gdy Zeus zapragnął órki jednego z Tytanów - Asterii, zaczęła ona uciekać zmieniając się w przepiórkę. Zeus usiłował ją dopaść pod postacią orła. Asteria nie widząc możliwości umknięcia, rzuciła się samobójczo do morza. (Jako boginka nie mogła umrzeć i zmieniła się w Wyspę Przepiórek - Ortygię).
Ogarnięty pożądaniem Orion gonił siedem córek Atla-sa aż do chwili, kiedy uciekające przemieniły się najpierw w gołębie, a potem w gwiazdy (tak powstała konstelacja Plejad).
Nie chcąc wychodzić za mąż, ale i nie chcąc trapić ojca mityczna Atalanta przyrzekła mu, że zostanie żoną tego, który wygra z nią bieg; szybkonoga wierzyła, że w tej konkurencji nie ulegnie żadnemu. Ta pewność siebie nie podobała się Afrodycie, która znając łakomstwo dziewczyny, udzieliła zakochanemu Hippomenesowi poufnej rady. Posłuszny bogini chłopak w czasie wyścigu rzucał pod nogi swej wybranki piękne jabłka. Atalanta podnosiła je i zwalniała bieg, dzięki czemu Hippomenes przybył na metę pierwszy, fortelem zdobywając dziewczynę. Bogini jako kobieta znała zniewalającą moc fortelu, jako że mieszkańcy Olimpu chętnie po fortel sięgali.
26
Dziewczyny uciekały albo ustawiały przeszkody, które dla zdobycia ich, trzeba było pokonać.
Jedna z wersji mitu o Heraklesie podaje, że pierwsze dziesięć wielkich prac wykonał, pragnąc obiecanej w nagrodę córki Eurysteusza.
Średniowiecze pełne było rycerzy, którzy starali się o swe bogdanki, dokonując niezwykłych czynów: jedni walczyli ze smokiem, inni rozwiązywali zawiłe zagadki
Dziewięcioletni Romain Gary w „Obietnicy Poranka" zabiegał o ośmioletnią Wale, zjadając dla niej stokrotki, pająki i ślimaki. A że dziewczynka miała coraz wyższe wymagania, a on nie mógł strawić gumowego pantofla i chory wycofał się z konkursu - więc śliczna Wala pozostała niezdobyta.
Bo kobieta nie może należeć do mężczyzny, który jej nie zdobył. Nie jest w stanie.
Tylko ten, który zdobył, może posiadać kobietę, której pragnieniem będzie spełnianie jego pragnień.
Ta, która zdobywała sama - zawsze będzie podświadomie lekceważyć tego, który jej uległ w swojej podstawowej funkcji. I nierzadko będzie się starała zniszczyć go, bo świadek tego, że kiedyś zdradziła swoją własną płeć jest niepotrzebny.
27
Kirkor fatalnie wyszedł na związku z Balladyną ale miał za swoje. On przecież kazał dziewczynom walczyć o siebie i to w męskim konkursie o dokonanie (która więcej malin zbierze, tę za żonę pan wybierze). Balladyną wydając śmiertelny bój temu, który ją pozbawił kobiecości, miała racje biologiczne.
Kleopatra musiała zniszczyć zarówno Cezara jak Antoniusza, ponieważ zdobywała każdego z nich. A że nie trzeba było o nich bardzo zabiegać, więc piękna królowa ograniczała się tylko do lekceważenia spraw swych partnerów. Własne cele były dla niej ważniejsze, bo nie mogła być naprawdę kobietą - kochając.
Precyzja i nieuchronność, z jaką zdobywcza Scarlett OHara rujnuje życie własne i wszystkich dookoła jest chyba równa precyzji i nieuchronności, z jaką robi to zdobywcza Liz Tylor w filmie „X,Y and Zee", mimo kolosalnej różnicy konwencji obu utworów.
Zaplątani w smutny trójkąt - Julian Sorel, pani Renal i Matylda de La Mole... Julian zarzuca Matyldzie: „to nie majątek ani twoje urodzenie stoją na przeszkodzie! To twój charakter!" Nie wie, że to nie charakter Matyldy przeszkadza mu tylko sytuacja. Ich romans rozpoczęła jej inicjatywa (niech pan przyjdzie do mnie dziś w nocy). Julian mógł przeżyć pełną miłość tylko z panią Renal, którą po desperacku sam zdobył.
Zdobyta przez Bonapartego pani Walewska mogła kochać pełnią. Ze łzami czy bez, szczerze podziwiając, Maria była zawsze szczęśliwa, bo nigdy nie przestała być kobietą. I żadna nie wzięła i nie dała Napoleonowi tyle co ona. Ten sam Napoleon nawet u szczytu sławy nie doczekał się podziwu Józefiny, która go uwiodła.
A Szekspirowska Kasia z „Poskromienia złośnicy" jest najposłuszniejszą i najszczęśliwszą z żon, bo broniła się jak lwica.
28
Czasem spotykam panie, które zdają się żyć tylko jedną pasją: tłamszenia, kompromitowania i utrudniania życia swoim mężom. Wkładają w to całe bogactwo serca i całą pomysłowość swych żywotnych umysłów dbając o to, aby żaden strzał nie chybił celu, aby został przez adresata na pewno odebrany i aby nic z jadu nie zmarnowało się.
I patrzę na tych znękanych mężów, którym tak trudno żyć w paśmie ciągłych upokorzeń. Niekiedy wywołują oni litość otępieniem czy brakiem poczucia rzeczywistości, a niekiedy szacunek dowodami wielkiej kultury i taktu.
Żal ich a pomóc nie ma jak. To są mężczyźni, o których trzeba się było starać i kobiety, które musiały się ciężko natrudzić, zanim tych swoich mężów zdobyły. Niestety, wiem to już na pewno. Sprawdziłam wiele razy.
Kobiety bywają świetnymi męskimi przewodniczkami w tysiącach spraw i okoliczności. Ale nie ma szczęśliwych przewodniczek partnerów własnego życia.
Mężczyźni kierowani przez kobiety osiągają znakomite rezultaty w różnych dziedzinach. Ale pod kierunkiem najbliższej kobiety nie bywają szczęśliwi...
Kto źle zapnie pierwszy guzik ten nie zapnie się jak należy
(Goethe)
29
Panom którzy stoją przed podjęciem decyzji co do swoich miłosnych startów, którzy zastanawiają się nad tym, jak odpowiedzieć na pytanie: KTO - KOGO? daję pod rozwagę:
Jeżeli mężczyzna ma do wyboru jedną z dwóch dróg:
albo walczyć o kobiety,
albo walczyć z kobietami, które walczą o niego,
to ten, który walczy o kobiety może:
albo wygrać, albo przegrać.
Chłop który bije się z babami, bywa śmieszny.
30
III
Trzecia Męska Próba
JAK ZDOBYWAĆ KOBIETY?
31
32
Jak
zdobywać kobiety
W zdobywaniu kobiet najpopularniejsze są trzy środki:
I. Olśniewanie ich. II. Udzielanie im pomocy. III. Wyznawanie im swych uczuć.
33
I
Zdobywanie olśniewaniem
Swój
pług
zaprzęgnij
zawsze
do
jakiejś
gwiazdy
(La Rochefoucould)
Kobieta swój najchętniej zaprzęga do gwiazdy ekranu, sceny, areny lub stadionu. Zachwyt najszybciej rozpala jej uczucia. Być może wiedząc o tym, starożytni Grecy pod karą śmierci zakazywali niewiastom wstępu na igrzyska olimpijskie. Bronili w ten sposób serc swoich kobiet przed miłością do obcych.
Aby olśnić kobietę, mężczyzna zrobi wszystko, żeby ukazać się w możliwie najkorzystniejszym świetle - w myśl zasady sformułowanej przez Jarosława Haska:
skromność
zdobi
człowieka,
ale
mężczyzna
nie
powinien
myśleć
o
ozdobach.
34
Niektórzy panowie biorą przykład z ptaków, których samce mają wspanialszą niż samiczki postać. Ci, jak pawie, chcą imponować swoim wyglądem -na przykład kulturyści, jakby nie wiedzieli, że rzeczywistym atrybutem męskości jest sprawność, a nie uroda ciała. Wisława Szymborska obserwuje zjadliwie:
Konkurs piękności męskiej
Od szczęk do pięty wyszedł napięty. Oliwne na nim firmamenty Ten tylko może być wybrany, kto jest jak strucla zasupłany.
Z niedźwiedziem bierze się za bary groźnym (chociaż go wcale nie ma) Trzy niewidzialne jaguary padają pod ciosami trzema.
Rozkroku mistrz i przy kucania, Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach. Biją mu brawo, on się kłania na odpowiednich witaminach.
Pierwsza męska próba to próba dokonania, ale czyny, których celem jest tylko podobanie się, powszechnie uważa się za mniej szlachetne. Czyn określa mężczyznę w jego życiu osobniczym. Powinien on go podjąć sam dla siebie, aby się dowiedzieć, kim naprawdę jest.
Wspaniały czyn daje mężczyźnie prawo do reprodukcji i do sięgnięcia po kobietę. Wspaniały czyn ułatwia zdobywanie, bo rodzi niewieścią miłość.
35
Ale nawet najwspanialszy czyn sam w sobie nie jest sięgnięciem po kobietę. Zdobycie miłości kobiety i zdobycie jej samej - to nie to samo. W „Potopie" Pan Wołodyjowski zawiadamiając Kmicica, że oświadczył się Oleńce, ale został przez nią odrzucony, mówi:
- A wiesz, czemu mnie odpaliła? Czemu?
Bo ciebie miłuje...
...Wgłowie mi się takie szczęście nie mieści, żeby ona mnie jeszcze chciała. Powiedziałem, że waćpana miłuje, nie powiedziałem, że cię zechce. ...to wcale co innego.
Mężczyzna, który po olśnieniu kobiety nie podejmuje kroków w celu pozyskania jej dla siebie - zatrzymuje się na bardzo śliskim zakręcie... Role mogą się odwrócić. Zamiast łowcy - sam może stać się obiektem łowów.
Samo olśniewanie - to nie jest klucz do zdobywania kobiet. Może stać się kluczem do zwrotnicy, która skieruje go na bocznicę damskiego podrywu, wyłuskując ze zbiorowości pań te, które same „rwą".
Panowie chyba nie wiedzą że wspaniali mężczyźni, wielu wspaniałych mężczyzn codziennie odwiedza kobietę w jej domu. Wychodzą z kart książek, z radia i z telewizora. Cudowne chwile można przeżywać z nimi za darmo albo za pieniądze, kupując prytę z nagraniem lub bilet na widowisko. Ktoś wywołujący podziw to w naszym współczesnym życiu nic wyjątkowego. Kobieta żyjąc marzeniami, długo może obywać się bez ich realizacji, przywykła do wzruszeń z tymi, którzy nie wiedzą o jej istnieniu. Wspaniali bohaterowie snów najczęściej są i pozostaną nieznani
36
Czekając na spełnienie marzeń, każda ma nadzieję, że rzeczywistość będzie czymś jeszcze wspanialszym. Ten kto wierzy, że zaćmi wszystkich wyśnionych herosów, może kokietować własną doskonałością. Wielu tak robi i po wstępnych sukcesach sprawia zawód. Może dlatego Sienkiewicz mówi ustami Połanieckiego:
Życie nauczyło mnie prawdy,
że kobiety po bliższym poznaniu zyskują,
a mężczyźni tracą.
Czy warto rozczarowywać? Jeśli nie, może lepiej nie zaczynać zalotów od olśniewania?
...La donna e mobile...
Kobiece oceny są zmienne. Z negatywnej wstępnej kwalifikacji wyrosła niejedna żarliwa miłość: Film „Dworzec dla dwojga", to historia kelnerki i fajtłapy -pasażera, któremu uciekł pociąg. Znajomość zaczyna się od jej kpin. Nieco później kelnerka zostawia wszystko i jedzie na daleką północ do karnego obozu, aby się zobaczyć z pokochanym mężczyzną. W filmie „Moskwa nie wierzy łzom" początkiem związku dwojga ludzi jest niechętne spojrzenie kobiety rzucone na zabłocone buty nieznajomego mężczyzny. Nieco później słyszymy jej słowa: „poszłabym do niego na kolanach".
W każdym z tych obrazów mężczyzna zdobywa partnerkę bez olśniewania, lecz swoim stosunkiem do niej.
37
II
Zdobywanie pomocą
Nasze relacje z innymi ludźmi kształtują dwie zmien-
ne:
1. To, jakimi oni są.
2. To, jaki jest ich stosunek do nas.
Proporcje jednego i drugiego w historii każdego uczucia mogą być inne, jakkolwiek na początku zwykle większą rolę odgrywa pierwsze. W bilansie końcowym nasz stosunek do partnera często jednak bardziej zależy od tego, jak odnosi się on do nas, niż od tego, jakim jest.
Mężczyzna, który pomógł w czymś kobiecie, zwrócił jej uwagę na siebie. Dla niego taka pomoc, to przede wszystkim środek na dowartościowanie samego siebie. Możliwość pomagania czyni go potężniejszym... „Słabe kobieciątka" mają większe powodzenie, bo prowokując pomoc, wyzwalają w mężczyznach ich samozadowolenie.
Dla kobiety - męska pomoc, to daleko więcej. To informacja, że ten, który pomógł, może być w stosunku do niej mężczyzną. Dla panów świat pełen jest pań, z którymi mogą być samcami w sprzyjających okolicznościach. Podkreślanie tego w stosunku do tej czy tamtej wydaje im się zbędne. Dla kobiety światem może być tylko jeden, ten, który ją wybrał. Pozostali to obcy - tych nie dostrzega. Jest ich zbyt wielu. Zdobywający musi więc zwrócić jej uwagę na to, że może być mężczyzną dla niej.
38
Na pomoc reaguje każda kobieta, tym bardziej, im bardziej jest samodzielna, im bardziej daje sobie w życiu radę sama (odporne bywają tylko kobietki „słabe" -mają tylu chętnych, że mogą przebierać). Odzew kobiecego serca na męską pomoc jest jej naturalną reakcją biologiczną, dla naszych współczesnych pań najczęściej nieoczekiwaną i zaskakującą. Bardzo mocne więzi uczuciowe wyrastają na bazie skutecznego wsparcia.
Musi to być jednak pomoc podjęta z inicjatywy mężczyzny i według jego pomysłu. Działań wywołanych zachętą: ,panie Zbyszku, niech pan wkręci tę żarówkę, boja sama z tym sobie nie poradzę, a pan jest taki wysoki... i zręczny", nie zalicza się do tej konkurencji.
Ci, którzy zakładają, że miłość prostytutki do alfonsa ma tylko podstawę fizyczną (alfons to ten, który odpowiada jej seksualnie), niech nie zapominają, że alfons to także opiekun, gwarantujący swym dziewczynom ochronę. Niektórzy traktują to całkiem serio. Romain Gary w „Obietnicy Poranka" wspomina, że w czasie wojny mieli w oddziale sutenera, który rozpaczał, że swoje podopieczne pozostawił bezbronne. Skarcili go z wyższością mówiąc, że każdy z nich odszedł od bliskiej kobiety - matki, siostry czy żony - a jednak panują nad sobą. Jego odpowiedź, jak pisze Gary, nauczyła ich skromności; sutener rzekł: wy to co innego, wy nie macie obowiązku. Prostytutka pracuje w nieustannym zagrożeniu, niewyobrażalnym dla pani pracującej w biurze. Pomoc na co dzień jest jej rzeczywiście potrzebna i może czuć się w pełni kobietą tylko z tym, który jej tę pomoc zapewnia.
39
Dziewczyna, która wychodzi za mąż za bogacza, często odsądzana jest od czci i wiary za interesowność. A małżeństwo takie nie musi wynikać z wyrachowania -panieńskie uczucie mogło rozbudzić obsypanie dziewczyny różnorodnymi formami pomocy, jakie zamożny pan miał w zanadrzu. To nie bagatela.
W dawnych czasach rodzice panny na wydaniu zwykli pytać, czy kandydat do ręki córki ma środki na utrzymanie rodziny, którą chce założyć. Upewniali się, czy potrafi pomagać jej w licznych codziennych potrzebach. Doświadczeni wiedzieli, że męska niemożność w tym względzie zabija miłość kobiety. W „Skrzypku na dachu", kiedy biedny krawiec wyznaje ubogiemu mleczarzowi, że kocha jego córkę, ten strofuje go za nieprzyzwoitość. Dopiero na słowa: „przysięgam ci, że twoja córka nie będzie głodować" ojciec odpowiada: „nareszcie zaczynasz mówić jak mężczyzna" i zgadza się na ich ślub.
Dla każdej kobiety, zwłaszcza współczesnej, która sama umie zarobić nie tylko na chleb, ale i na konfitury, najważniejsza jest jednak pomoc moralna.
Szczególną formą tej pomocy jest reakcja mężczyzny na kobiece łzy. Źródła niewieścich łez rzadko znaleźć można w chwilach bezpośrednio je poprzedzających. Jeżeli kobieta płacze - to sygnał, że przepalił się w niej jakiś bezpiecznik. Umiejętność naprawy tego bezpiecznika jest dla mężczyzny szansą i testem.
40
Płacz to wołanie o pomoc człowieka, który jest w potrzebie. I jak każdego wołania o pomoc, nie wolno płaczu lekceważyć.
Mężczyźni nienawidzą kobiecego płaczu i płaczących kobiet. Płacz kobiety jest dla nich zjawiskiem obcym, niezrozumiałym i groźnym. Boją się go. Czują zawarty w nim wyrzut - niejasny i nie do odparcia.
Mężczyzna, jeżeli nie lśni, to mu się zdaje, że umiera. Pierwszym odruchem jego samoobrony jest więc albo uciec, albo zabić płacz. I mężczyźni albo uciekają od płaczących kobiet, albo dławią ich łzy.
Płacz kobiety można przerwać: kpiną i wyśmianiem atakiem i szturchańcem
.. .Rycz mała rycz masz to u mnie od dziś...
śpiewa chamski gówniarz we współczesnej piosence.
Każdy z tych sposobów jest skuteczny i każdy ma dwa skutki. Pierwszy - to ten, że obieta przestaje płakać. Drugi - że mężczyzna, który ją tak „ukoił" staje się jej obcy i - jak każdy, kto zawiódł w potrzebie - niepotrzebny.
Ten, przy kim nie można płakać, nie od razu obojętnieje. Ale każdy stłumiony szloch zostawia w
41
sercu kobiety osad. Narastając, osad ten zwolna zmniejsza objętość serca. Z upływem czasu może je wypełnić, wypierając miłość.
Jeżeli mężczyzna nie chce, aby kobieta płakała, nie powinien doprowadzać jej do łez. Lecz jeśli się już rozpłakała - czas na niego. Istotą partnerstwa jest przemienność wspierania się, a wsparcie musi być dane wtedy, kiedy jest potrzebne, a nie wtedy, kiedy ma się akurat fantazję na czynienie dobra. Kto nie stanął na wysokości zadania - wypada z gry. Kto temu sprostał - zyskuje kapitał, z którego może czerpać nawet latami; kobieta nigdy nie zapomina mężczyzny, który nie zawiódł jej w chwili słabości.
Barwna postać polskiej sanacji - generał Wie-niawa-Długoszowski, na wiadomość, że jakiś porucznik, spotkawszy szlochającą pannę, odwiózł ją płaczącą do domu - uznał, że był to postępek niegodny oficera. Generał powiedział:
... można zastać płaczącą babkę,
ale pozostawić ją płaczącą - to nie po dżentelmeńska.
Śmiejącą się,
śmiejącą się,
śmiejącą pozostawia się...
42
III
Zdobywanie wyznaniem uczuć
Pierwotny mężczyzna wyzwolił się ze stanu zwierzęcości, ofiarowując swej wybrance pierwszą girlandę.
(z „Księgi Herbaty" Okakuro Katuzo)
W każdej miłości punktem zwrotnym jest wyznanie uczuć. Od początku świata mężczyźni woleli robić to pośrednio.
Mężczyźnie bardzo trudno powiedzieć słowo „kocham". W dawnych czasach wyręczał go w tym swat albo swatka. Obojętni mogli barwnie prawić o miłości. W Japonii do dziś istnieją dobrze prosperujące agencje, które przyjmują zlecenia na telefoniczne wyznawanie uczuć w imieniu klienta.
Światową prasę obiegła kiedyś wiadomość o Kanadyjczyku, który oświadczył się swej wybrance za pośrednictwem spikera, przez megafony, na ogromnym stadionie w przerwie meczu. Inaczej nie śmiał, choć mieszkali w sąsiedztwie i rozmawiali ze sobą codziennie od kilku lat.
Młodzi chłopcy wykorzystują współczesną technikę i nagrywają gorące słowa na taśmy magnetofonowe, które wręczają swym dziewczynom, zamiast mówić o miłości osobiście. Internet - dla wielu jest już zbyt bezpośredni.
43
Słodka tajemnica kobiety - to, że da następcę. Słodka tajemnica mężczyzny - to, że kocha. Natura wyklucza dłuższą dyskrecję u pań. Panowie milczą latami.
Męskie pragnienie posiadania połączone z męską miłością własną powoduje, że ta którą kocha, niekiedy wydaje się mężczyźnie częścią jego samego, tak jak własna ręka czy noga. Nie odczuwa on potrzeby mówienia o swoich uczuciach - wszak rąk ani nóg nie musimy zawiadamiać o tym, że są w naszym krwio-biegu. Rozmowa na ten temat to dla mężczyzny coś równie niedorzecznego, jak rozmowa z samym sobą. Jeśli ukochana oczekuje słów, irytuje go to jak bunt przeciwko tej najwyższej z nim jedności, która sama w sobie powinna być dla niej najwyższym szczęściem i darem.
Miłość zmienia serce każdego człowieka w brylant. Kobieta lubi się nim chwalić i nosi na dekolcie, aby każdy mógł podziwiać jego błyski.
Mężczyzna kryje go w głębi. Uważa, że ukochana sama powinna znaleźć światło, w którym zalśni on tylko dla niej. Wielu sądzi, że jest to nie tylko jej prawo, ale także jedyna szansa. Ta, która pragnie miłych słów, jakie on rezerwuje dla obcych, wydaje mu się partnerką niegodną uczuć - jak ktoś, kto w jednej kolii chciałby oprawić i szlachetne kamienie i szklane świecidełka.
44
Kobiety zaś z uporem oczekują i domagają się właśnie słów...
Szekspirowski Ryszard III operując jednym magicznym słowem - kluczem KOCHAM CIĘ, wiedział, że wszystkie łotrostwa będą mu darowane. I w gruncie rzeczy kobiety, którym wymordował najbliższych nie były nieszczęśliwe, bo wierzyły, że są kochane. Szekspir był dobrym psychologiem.
Stanisław Grochowiak w „Chłopcach" pisze:
... nie ma takiej kobiety, która by przynajmniej z kilka razy nie żebrała: „no powiedz, że mnie kochasz"... Nie macie wtedy ani wstydu, ani litości... Wystarczyłoby trochę wrażliwości... żeby... dostrzec chociaż krople potu na czole... Ale wtedy zamykacie oczy, niby w rozmarzeniu... Bo przecież dobrze wiecie... on wreszcie wyjąka to swoje żałosne „Kocham ".
Kobieta czeka na słowo „kocham" nie z płochej bezduszności. Ani dlatego, że pragnąc uczuć mężczyzny, skłonna jest wierzyć każdej deklaracji. "Kocham" to dla niej dowód:
- męskiej dojrzałości, męskiej odwagi i siły.
Nie ma na świecie kobiety, która nie chciałaby, aby jej partner był dojrzały, odważny i silny.
Niewiele kobiet jest w stanie podziwiać mężczyznę, który tych cech nie posiada.
45
Wyznanie uczuć a dojrzałość
Chore z tęsknoty dziecko, zamiast prosić o laskę zobaczenia, osoby
za którą tęskni, opowiada piastunce, jak tej osoby nienawidzi.
(Zyta Oryszyn)
Kto ci do piórnika żaby wkładał?... Tak bardzo się starałem, a ty teraz nie chcesz mnie!
(Zapamiętane ze współczesnej piosenki)
Pierwszym najbardziej pierwotnym uczuciem każdej żywej istoty jest miłość własna. Dzieciństwo to - według Freuda - okres „narcyzmu"
Dar kochania innych zjawia się później i nie wszystkim jest dany. Gdy nadejdzie, serce człowieka powinno natychmiast rozpoznać wyróżnienie. Wyróżniony świadom łaski, jaka na niego spłynęła, winien klęknąć w pokorze jak monarcha podczas koronacji. A potem zaśpiewać hymn miłości i triumfu.
U pszczół i u ludzi królują tylko ci, co kochają. Ale u ludzi, inaczej niż w ulu, zdarza się to nie tylko samicom.
(Wacław Kwinta) 46
Szczęśliwy, kto dla kobiety umie stracić głowę Kto tego nie doznał jest tylko w połowie mężczyzną
(Za „Magazynem Polskim" 3/75).
Serce wielu panów wypełnia jednak dziecinna jeszcze miłość własna i powoduje, że naturalna miłość do kobiety, która powinna być zwykłą konsekwencją rozwoju mężczyzny, wydaje mu się nieprzyjacielem, czymś zagrażającym jego „ja". Rodzące się uczucie wywołuje w nich bunt, który może przybrać bardzo ostre formy.
W „Nocy Trybad" Enquista czytamy:
...kiedy przychodzi miłość, to jest jak rak albo dżuma... Jeśli kobiety porównać do kwiatów, to chyba do maków - z zewnątrz ładne, a w środku opium, trucizna, bez której nie można się już obyć, jeśli się spróbowało.
Moja przyjaciółka od pana, który po kilkuletniej przerwie poprosił ją o ponowne spotkanie, usłyszała na powitanie:
...jesteś jak sadza, nie mogę po tobie domyć rąk.
Mężczyzna, któremu miłość do kobiety wydaje się hańbą, mając w sercu coś tak nieludzkiego, niekiedy oczekuje od kobiety czegoś równie nieludzkiego - tego, aby go zrozumiała w tym właśnie. A nie znalazłszy takiego zrozumienia, które jest niepodo-
47
bieństwem (nie wiem, czy jakikolwiek człowiek jest w stanie zaaprobować układ, w którym druga strona widzi w kontaktach z nim swój upadek), zaczyna traktować kochaną kobietę jak przeciwnika. Wyróżnia ją demonstrowaniem swojej obcości lub nawet wrogości, co w stosunkach z obcymi jest brzydką manierą, a w stosunkach z bliskimi - okrucieństwem.
... ten cię kocha, przez kogo płaczesz.
(Cervantes)
...wydawało mi się, że tak ją kocham, iż wszystko mi wolno i wszystko można mi wybaczyć.
(Z „Liki" Bunina)
Miłości, która jest darem bogów, nikomu nie wolno kopać bezkarnie. Jej syjamską siostrą jest tkliwość, to znaczy zwiększona wrażliwość - na radość i na ból. Jeśli partner jest żywym człowiekiem, to obkładany lodem musi stwardnieć. Ten, kto do obcych odnosi się milej niż do bliskich, budzi pragnienie, by stać się dla niego kimś dalszym, ale życzliwiej traktowanym.
Z„ Dance Macabre" Mervyn Peake'a: ...ona ...mnie opuściła, nie widząc żadnej nadziei dla naszego związku, prócz narastania owej szczególnej perwersji, która pcha ludzi ku samozagładzie; im większa miłość, tym większa chęć, by ranić.
48
Marian Czepiec
OCZEKIWANIE
czekam na ciebie wyfraczony jak foka
sztywny oziębły
kiedy przyjdziesz powiem
wybacz
nie mamy sobie nic do powiedzenia
dlaczego nie przychodzisz
dlaczego burzysz mi tak misternie ułożony plan
i dlaczego drżą mi ręce.
Mężczyzna nie dojrzał do miłości, o ile nie może zaśpiewać tak, jak Jerzy Porębski:
Przywiozłem Ci z morza szarą muszelkę jak nigdy żadnej kobiecie, bo jesteś dla mojego okrętu jedynym portem na świecie.
Może mu się więc zdarzyć to, co staremu samotnemu rybakowi Chanąuette w hiszpańskim serialu „Niebieskie Lato", który wyznaje:
...poznałem jedną, rozsądną i prawie dla niej zwariowałem, ale wtedy nie chciałem jeszcze zapuszczać korzeni i wróciłem na statek. A kiedy schodziłem na ląd, życie już minęło.
49
Wyznanie uczuć a odwaga i siła
Z Księgi VIII „Pana Tadeusza":
Zosia...
Słyszała jak Tadeusz po prostu i śmiało Opowiedział swą miłość, serce w niej zadrżało...
Mężczyzna wyznając miłość wykazuje swą śmiałość, swoją odwagę, bo sama miłość może wywołać w nim strach.
IWAN GOLEW
Budując zamek z piasku nie obawiam się tej szalonej fali która wciąż sprawdza moją uporczywość. Budując zamek z piasku nie obawiam się także i tych wszystkowiedzących przedstawicieli poważnych profesji którzy się dziwią
że niby chłop jak trzeba, a jednak... Budując zamek z piasku nie obawiam się nawet tłumu pochlebców którzy z zapałem będą mi doradzać
- gdzie wejście zrobić,
a gdzie ogród,
jak grube ściany. Boję się tylko, że przyjdzie kobieta
0 ufnych oczach,
odpręży się w mych ramionach
1 powie
byśmy w nim zamieszkali
(Z bułgarskiego przełożył Jacek Bukowski)
50
Mężczyźni mogą się bać tego, że uczucie, jakie się w nich pojawiło, będzie nietrwałe jak budowla z piasku. Mogą się bać odsłonięcia tego, co wydaje im się słabością. Mogą się bać odmowy, ośmieszenia...
Mężczyźni wreszcie mogą bać się samej kobiety. Inne, a nieznane przeraża niejednego. Wirgiliusz Gryń w telewizyjnym wywiadzie mówił:
- chłop to się baby przede wszystkim boi.
Wyznanie uczuć wymaga od mężczyzny pokonania wielkiego strachu. Dla wielu z nich jest to prawdziwy heroizm.
Czemu więc dziwią się, że kobiety tak łakną ich wyznań? Damy od początku świata kochały się w herosach!
Papkin utyskiwał, że Klarze zachciało się krokodyla, a nie kanareczka. Kobieta chętnie zrezygnuje i z kanarka, i z jaszczura dla mężczyzny, który umiał zabić smoka strachu przed miłością w sobie samym.
Słowo „kocham" to bohaterstwo w ustach mężczyzny i probierz jego siły w oczach kobiety. Zdobywa ją ono skuteczniej niż inne czyny, a ten, kto tu nie stchórzył, może natychmiast stanąć w jej sercu ponad wszystkimi.
51
Amerykański aktor Bili Marshall po rozwodzie z Michele Morgan porzucił film i zaczął pisać książki. Jedną z nich poświęcił byłej żonie. Były tam zdania tak pełne miłości do niej, że zadzwoniła do niego i powiedziała: to było najpiękniejsze wyznanie miłosne w moim życiu. Umówili się i wkrótce pobrali po raz drugi.
Pijacy - nieraz zupełnie wykolejeni, bardzo długo bywają kochani przez swoje kobiety. Nie wszyscy wiedzą, że pijany mężczyzna umie mówić o miłości piękniej niż trzeźwy; alkohol blokuje strach. (Nie bez powodu w niektórych armiach żołnierze przed atakiem otrzymują wódkę).
Kobieta lubuje się w pięknych słowach bardziej niż w najdelikatniejszym mięsie.
(Talmud, Midrasz Agada)
Pominięcia próby słowa kobieta nie wybacza i zawsze żywi lekką wzgardę dla mężczyzny, którego nie stać na to, aby powiedzieć: „kocham". Ukrywanie uczuć odbiera jako słabość. Niemożność wyznania uczuć jest w jej odczuciu formą impotencji, a tej nie ceni żadna. Znałam panią, która mówiła: jeżeli nie stać go na odkrycie kart, to nie stać go i na mnie.
52
Panom, którzy nie okazują swoich uczuć, bo są na to albo zbyt słabi, albo zbyt tchórzliwi, albo zbyt smarkaci, albo zbył pyszni, dedykuję cytat z „Prawdomównego Kłamcy":
Miłość
jest twierdzeniem,
którego prawdziwość
trzeba udowadniać
co dzień oraz gruziński toast:
Wiatr, Deszcz i Słońce kłócili się raz o to, które z nich silniejsze. Postanowili tego dowieść, rozbierając dziewczyny.
Zaczął Wiatr. Zadął od tyłu - dziewczyna się skuliła. Zawiał z boku - dziewczyna odwróciła się do niego tyłem. Uderzył od przodu, targając poły jej płaszcza - dziewczyna zapięła guziki. Podwiał od dołu jej sukienkę -dziewczyna przykucnęła. Nie dał rady.
Potem przystąpił do dzieła Deszcz. Zaczął kropić -dziewczyna zawiązała na głowie chustkę. Zaczął padać -dziewczyna zarzuciła na ramiona pelerynę. Zaczął lać -dziewczyna uciekła pod drzewo. Nie dał rady.
Wtedy zaświeciło Słońce. Gdy przy grzało, dziewczyna wyszła z pod drzewa, zdjęła chustkę, pelerynę, płaszcz, całe ubranie i wyciągnęła do Słońca nagie ramiona.
Wypijmy więc
ZA CIEPŁE
OBCHODZENIE SIĘ
Z KOBIETAMI!
53
IV
Czwarta Męska Próba
NIECH JEJ BĘDZIE NOC
55
...Niech
jej
będzie noc...
- powiedział przy kieliszku mój kompan w drugiej „Męskiej Próbie"
Pragnienie ciała kobiety jest największym darem, jaki mężczyzna otrzymał od Natury, a umiejętność zaspokajania ciała kobiety jest jego największym walorem.
W starożytnej Grecji PHALLOS, a w Indiach LINGAM - męski członek to przedmiot kultu religijnego. Na jego cześć wznoszono ołtarze i budowano świątynie.
Wielu mężczyzn zdaje sobie sprawę z wartości tego daru. Warto choćby wspomnieć za Romain Gary, że piloci francuscy w czasie II wojny światowej nie głowy chronili stalowymi hełmami i z wielką pogardą odnosili się do tych, którzy nosili je na głowach.
Wacław Potocki pisze:
PŁÓTNO
Chwali się jedna pani chlubna, że istotnie Dziesięć tysięcy złotych ma w bielonym płótnie. Mogę sieja, rzecze frant, szacować tu więcej, Nie dałbym, co mam w płótnie, i za sto tysięcy.
57
... Miłość kobiety rozpoczyna się marzeniem i może być dopełniona tylko przez tego mężczyznę, który zaspokoi jej ciało... Ciało kobiety jest więc domeną mężczyzny. Zaspokojenie ciała kobiety jest podstawową męską powinnością miłosną. Tym zwielokrotnia on jej siły tak samo, jak ona potęguje jego siły swoim podziwem.
ZASPOKOJENIE
CIAŁA KOBIETY
to
czwarta męska próba
Próba ta określa bardzo ważne relacje mężczyzny z kobietami.
Od jej wyniku zależy uroda pań, które do niego należą. W pełni miłości szybko rozkwita każde brzydkie kaczątko, a w niedosycie nawet najpiękniejsza zwiędnie niebawem
Próba ta najpewniej gwarantuje mu także niewieścią wierność. Tylko ten, który ją dobrze zdał, może spokojnie śpiewać tak, jak Jacek Fedorowicz Irenie Santor:
... Życzę pani, proszę pani, aby inni się kochali w pani platonicznie...
- A JA NIE !
58
Wielu panów o tym nie wie i w miłości oczekują od kobiety głownie zaspokojenia potrzeb swojego ciała, o jej ciało nie dbając. Nie zdają sobie sprawy z tego, że zaspokajanie we dwoje tylko siebie to rodzaj onanizmu. Mężczyźni ci nigdy nie przeżywają pełnego seksu.
Mówią, że w męskim życiu seksualnym można wyróżnić trzy etapy:
chuligana konesera gawędziarza
Nie u każdego. Pierwszy etap chuligański, a więc ten, w którym własne ciało jest dla niego ważniejsze niż ciało partnerki, u niektórych panów trwa całe życie. Wielu ojców licznych rodzin nigdy nie zdało testu dojrzałości, jakim jest czwarta męska próba.
Aby ciało zaspokoić, trzeba je jednak poznać i każdy oczywiście musi poznać przede wszystkim swoje własne ciało. Ten, który nie zna własnego ciała, nie może naprawdę zająć się ciałem partnerki. Jego własne niesie tyle radosnych niespodzianek, a jego głód wiedzy o sobie jest tak wielki... Młodzi ludzie rzadko bywają dobrymi kochankami. Pisał o nich wielki Boy:
...a młode to, głupie i płoche jeszcze zabrudzi pończochę żyje tylko jedną chętką: dużo, byle jak i prędko.
59
Mężczyzna najłatwiej poznaje swoje ciało:
Kupując usługę seksualną.
Sypiając z kobietami, które same się o to
starają.
Mężczyzna seks kupuje
Męska potrzeba damskiej usługi seksualnej zrodziła najstarszy zawód świata.
Pięknie o tym zawodzie mówi Ilia Erenburg słowami mistrza Julii urenity, który w 1911 roku na Międzynarodowym Kongresie Walki z Prostytucją w Filadelfii domagał się powołania Międzynarodowego Towarzystwa Krzewienia Prostytucji. Rozwijając myśl mistrza: ...każdy człowiek pracuje jakąś częścią ciała i sprzedając tę część ciała, którą pracuje, pozostałe zachowuje wolne. Czemu więc ci, co wyżej cenią umysł niż ciało, chylą głowę przed tymi, którzy sprzedają swoje umysły, a lekceważą te, które sprzedają tylko dala, sobie pozostawiając swobodą myśli?
Ogromny napis węglem na murze w przejściu pod autostradą w rejonie Klęskowa koło Szczecina głosi:
KOCHAM WSZYSTKIE KURWY
Z zachwytem i z wdzięcznością o przedstawicielkach najstarszego zawodu mówi Romain Gary, chwaląc mądrość Nicei, która pozwala zgodnie egzystować obok siebie zarówno katedrom jak burdelom.
60
Ksiądz Francesco Delicado pisał w „Konterfekcie zalotnej Andaluzyjki", że przed zagładą Rzymu było w tym mieście 30000 gamratek i 9000 rajfurek, nazwę miasta - ROMA czytano wspak jak AMOR zaś Nefiksa, która oddawała mężczyznom swoje ciało bezpłatnie, jako jałmużnę - została świętą.
Przez wieki uznawano, że miłość za pieniądze to jedyne uczciwe rozwiązanie potrzeb seksualnych mężczyzny, który nie chce się żenić. W czasach tych szanowani ojcowie rodzin prowadzili swoich dorastających synów do domów publicznych w przekonaniu, że jest to naturalny składnik edukacji młodego człowieka.
Bogdan Rutha w swym „Cudownym wspaniałym życiu" pisze: tylko prostytucja, jak monument z granitu trwa nietknięta przez czas, nie budząc zamieszania. Czyżby to był jedyny rzetelny stosunek między kobietą i mężczyzną?... Jedyny, w którym każda ze stron otrzymuje to, czego oczekuje?
Dla wielu panów płatna miłość jest jednak czymś upokarzającym. Polski malarz Piotr w powieści Sokorskiego mówi z dumą: nigdy nie korzystam z usług kurtyzan.
Postawa taka różnie bywa oceniana. Francuz tym oświadczeniem polskiego malarza był przede wszystkim rozbawiony i przed rozkolportowaniem jego słów w szerszym gronie zapytał Polaka, czy ten... nie wstydzi się do tego przyznać.
61
Seks z kobietami, które się o to starają
U większości chłopców pragnienia seksualne pojawiają się bardzo wcześnie, w wieku raczej chłopięcym niż męskim.
W niektórych krajach starsi starają się o to, by chłopiec mógł je naturalnie zaspokoić (np. każdy z synów Ibn Sauda na swoje 12 urodziny otrzymywał ładną niewolnicę). W naszej współczesnej obyczajowości rodzice nie rozmawiają o tym z synami. Młodzieniec ze swoimi pragnieniami pozostawiony jest często samemu sobie.
Ten, który stara się je zaspokoić i okaże swoje chęci dziewczynce, na którą miałby ochotę, zostanie przez nią prawdopodobnie odrzucony. Reakcja taka byłaby dla dziewczynki najbardziej naturalna - wszak w tym wieku chłopak niczego jeszcze nie dokonał, a TEN, KTÓRY NICZEGO NIE DOKONAŁ, NIE JEST JESZCZE MĘŻCZYZNĄ...
Spragnionemu i odepchniętemu - ta, która sama przyniesie pełen dzban, wyda się oczywiście aniołem...
Młodzian, który dojrzał do miłości, zostaje zwykle wypatrzony przez promotorki gotowe i chętne do poprowadzenia go po wszystkich zakamarkach. Jeg ciała i ich ciał. Podpatrzył to i przekazał nam szacowny Diderot: Kubuś Fatalista będąc na ślubie swego kolegi zadał pytanie, świadczące o tym, że jest całkiem nieuświadomiony seksualnie. Obecni przy tym żonaci panowie byli bardzo rozbawieni i każdy z nich opowiedział o naiwnym Kubusiu swojej małżonce. Nie przewidzieli, że wkrótce każda z nich zada sobie trud wprowadzenia chłopca w arkana sztuki miłosnej, ucząc bardzo dokładnie.
62
Z kilku powodów kobieta, która sama stara się o seks, to w życiu mężczyzny czysty ideał. Przede wszystkim dlatego, że jej postawa jest dla niego naprawdę zrozumiała, a jej postępowanie oczywiste. To nareszcie partnerka, z którą może się dogadać, która nie oczekuje od niego żadnych kłamstw. Móc żyć w prawdzie - to wielka ulga i luksus. Ogromnym walorem tej pani jest także to, że jest dostępna, łatwa, a każdy układ z nią wydaje się prosty. Łatwość i prostota są niezmiernie cenne w dobie powszechnego pośpiechu.
Pamiętajmy, że aktywność seksualna warunkuje dobre wyniki męskiej pracy zawodowej. Karol Borchardt nie bez powodu unieśmiertelnił pewien dialog dwóch marynarzy - wł